• Nie Znaleziono Wyników

Kompetentny nauczyciel-wychowawca w teorii Marii Grzegorzewskiej

II. Kompetencje zawodowe nauczyciela-wychowawcy, ze szczególnym

1. Kompetentny nauczyciel-wychowawca w teorii Marii Grzegorzewskiej

Maria Grzegorzewska stworzyła polski system kształcenia pedagogów specjalnych. Jej poglądy na temat nauczyciela zawierają się w dwóch dyscyplinach:

pedeutologii i deontologii, czyli w dziedzinach związanych z nauczycielem oraz jego powinnościach. W jej działalności praktycznej i naukowej zasadnicze znaczenie miało kształcenie nauczycieli. Zamierzała zapewnić zawodowi nauczyciela godne miejsce odpowiadające jego społecznej funkcji (Wroczyński 1969, s. 49, 1970, s. 5). Na dowód tego można uznać jej prace organizacyjne, zwieńczeniem których jest utworzenie i kierowanie Państwowym Instytutem Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, a także spuścizna piśmiennicza. Znając poglądy innych badaczy na temat nauczycieli stworzyła własny wzorzec etyczny nauczyciela-wychowawcy. Ideologia Marii Grzegorzewskiej wzrosła na poglądach dwóch polskich uczonych, których poglądy mocno wybrzmiewają w jej dziełach. Mowa o Janie Władysławie Dawidzie oraz Stefanie Szumanie. Przekonania owych wybitnych myślicieli polskiej pedagogiki korespondowały z poglądami Grzegorzewskiej, głównie w podejściu do talentu pedagogicznego oraz osobowości nauczyciela (Ptaszyńska 1969, s. 65).

Barwny i bogaty obraz pedagoga specjalnego w wersji Marii Grzegorzewskiej wytworzył się na przestrzeni kilkudziesięciu lat jej pracy zawodowej związanej z pedagogiką specjalną, którą de facto sama na gruncie polskim utworzyła. Wiedzę o sylwetce nauczyciela według Grzegorzewskiej można zaczerpnąć z artykułów opublikowanych na łamach czasopisma „Pedagogika Specjalna”, które powołano z jej inicjatywy oraz z dwóch dzieł jej autorstwa: Listów do Młodego Nauczyciela oraz Znaczenia wychowawczego osobowości nauczyciela, które jest jedynie streszczeniem większego dzieła pt. O osobowości nauczyciela Grzegorzewskiej utraconego podczas Powstania Warszawskiego (Tomasik 2002, Szczupał 2016).

Samo określenie „nauczyciel-wychowawca” było zamierzonym konceptem Grzegorzewskiej. Uważała, że powinnością nauczyciela jest łączenie zadań dydaktycznych z oddziaływaniem wychowawczym (Szczupał 2016, s. 12). Za wzór

dobrego nauczyciela uważała pedagoga specjalnego, którego warsztat pracy wymagał aktywności oraz poszukiwania rozwiązań (Korzon 2010, s. 174).

Założenia teorii nauczycielstwa według Grzegorzewskiej opierają się głównie na:

1. Humanizmie. Za punkt wyjścia dla stworzenia wizji pedagoga specjalnego Grzegorzewska obrała człowieczeństwo. W pracy nad modelem osobowościowym uznała, że „wartość człowieka jest najważniejszą wartością świata, jej ciężar gatunkowy przeważa wszystko w życiu jednostki społeczeństw” (Grzegorzewska 1959, s. 16). Uznała, że w relacji z drugim człowiekiem zasadniczą kwestią jest to, żeby okazać człowieczeństwo, bez wyjątku, każdej jednostce. „Wynik każdej pracy w dużej mierze zależy od tego, kto ją wykonał, kim on jest jako człowiek, jaki jest jego stosunek do człowieka” (Grzegorzewska 1959, s. 19). Od tego jakim człowiekiem jest nauczyciel-wychowawca zależy skuteczność jego działań edukacyjno-wychowawczych. Właściwie stwierdzenie to można uznać za istotę rozważań Grzegorzewskiej nad nauczycielstwem (Kosakowski 2002, s. 27-28).

„I my nauczyciele-wychowawcy, budząc w młodzieży naszej poczucie humanitaryzmu, pośrednio bierzemy w niej udział. Ty przecież, Kolego, możesz zdecydowanie zaważyć na tym żeby każdy z Twoich wychowanków zainteresował się żywo człowiekiem w ogóle – a wtedy wśród innych i w tym dziale pracy rozbudzi się życie, ożywi i wzbogaci. I Twój w tym będzie też udział”(Grzegorzewska 2002, s. 65).

2. Identyfikacji z grupą zawodową, przejawiającej się w poczuciu przynależności do

„olbrzymiej rzeszy tego zawodu oraz odczuwaniu wagi swego w niej miejsca”

(Ptaszyńska 1969, s. 67). Zasięg wpływów nauczyciela jest ogromny. To nauczyciel wprowadza ucznia w świat wiedzy i kultury. To wielka odpowiedzialność i zarazem świadomość, co do uczestnictwa w procesie edukacji. Praca dla oświaty powinna determinować poczucie przynależności do niej (Ptaszyńska 1969, s. 67). Pisała:

„Nas – tych wszystkich nauczycieli – wychowawców, którzy rozumieją sens pracy swojej i swoją za nią odpowiedzialność, łączy też jakieś uczucie przyjaźni, którą kształtuje wspólna myśl – jak gdyby kanwa naszej pracy – jest nią właśnie głębokie zrozumienie istoty zawodu naszego i jego mocy, którą dla przyszłości posiada i który tę przyszłość kształtuje” (Grzegorzewska 2002, s. 129). Nauczyciel-wychowawca to, według poglądów Grzegorzewskiej, człowiek głęboko miłujący swój zawód, odznaczający się silną osobowością i rozumiejący wagę zadań mu

3. Pracy społecznej – „rozumienie sensu społecznego pracy, a więc i wartości społecznej swojej pracy uzbraja w siłę działania, w siłę argumentacji, daje rozmach w pracy i zniewala do wielkiego nawet w niej wysiłku” (Grzegorzewska 1989, s. 38). Za godny do naśladowania przykład „Wielkiego Nauczyciela społecznego”

podaje Stefanię Sempołowską (Grzegorzewska 2002, s. 158), która, jak dalej Grzegorzewska pisze, „żarliwie przeżywa różne problemy życia społecznego”(Grzegorzewska 2002, s. 158).

4. Zaangażowaniu w pracę. Poszukiwacz najlepszych rozwiązań. Grzegorzewska mówiąc o nauczycielu myślała o nauczycielu wybierającym swój zawód z powołania, który widzi „wartość społeczną w swojej pracy” (Grzegorzewska 1989, s. 38), który nigdy nie jest bierny. Ciągle poszukuje nowych rozwiązań, realizuje pomysły, walczy z rutyną. „Zainteresować się w ogóle człowiekiem, jego życiem, pracą i twórczością, tym co w nim „ludzkie”. Budzić, rozwijać i wzbogacać zainteresowanie w spojrzeniu na człowieka i w kształtowaniu życzliwej dla niego postawy zawsze i wszędzie, w każdym kontakcie i we współżyciu i we współpracy – tędy właśnie prowadzi droga do dobrego samopoczucia jednostki, do rozwoju harmonii i pokojowego współżycia zespołów, społeczeństw i narodów”

(Grzegorzewska 2002, s. 66).

Mimo upływu lat poglądy twórczyni polskiej pedagogiki specjalnej są nadal aktualne oraz stanowią podporę dla wielu pedagogów specjalnych w budowaniu swojej ścieżki zawodowej. Przekonanie o tym, że zawód nauczyciela to powołanie do służby świadczy o niezwykłej prostocie i nieskomplikowanym podejściu Grzegorzewskiej do nauczycielstwa, pełnego zaangażowania oraz, jak pisze A. Góralski, „służby skutecznej, służby ważnej, służby niezbędnej i obecnej w życiu każdego” (Góralski 2002, s. 15).

O tym, że Grzegorzewska w pojęciu „służby społecznej” środek ciężkości kładła na odpowiedzialność pedagoga „za wszystko co się wokół niego dzieje” pisała również Doroszewska (1970, s. 103), bo, jak głosi jeden z powtarzanych przez Grzegorzewską cytatów: „być człowiekiem – to w istocie czuć się odpowiedzialnym za wszelkie zło w życiu społecznym i mieć poczucie udziału w budowie przyszłości świata”14.

Grzegorzewska w pismach podkreślała przewagę charakteru nad wiedzą i walorami intelektu nauczyciela. Szczególnie ważna jest dobroć w pracy z uczniem szkoły specjalnej. Twierdziła, że dobroć, jako największa wartość człowieka, budzi

14 Autor cytatu St. Exupery.

zaufanie, stwarza sferę bezpieczeństwa oraz poprawia samopoczucie podopiecznego.

A przez to nauczyciel uzyska od ucznia chęć współpracy, a tym samym punkt zaczepienia do terapii oraz rewalidacji (za: Olszak 2001, s. 39)15.

Nauczyciel-wychowawca musi być wiarogodny, prawdziwy. Powinien działać z pełnym przekonaniem co do słuszności i zasadności swojego czynu, tylko wtedy, gdy działania te są dobre i prawdziwe. W Listach do Młodego Nauczyciela Grzegorzewska zachwala „nieugiętą postawę człowieka w walce z trudnościami w dochowaniu wierności prawdzie swojej, swoim założeniom życia, swoim przekonaniom (Grzegorzewska 1958, s. 10).

Pisała: „o charakterze pracy i wartości wychowawczej zadecyduje zawsze to, kim on jest jako człowiek, jaka jest jego wartość wewnętrzna, jakie skupił w sobie bogactwa duchowe, bo przecież, żeby dużo dać – trzeba dużo mieć” (Grzegorzewska 1959, s. 22). O wyższej wartości sfery moralnej nad wykształceniem formalnym mówiła w sposób następujący: „aby zdziałać coś wartościowego, trzeba być kimś wewnętrznie, trzeba mieć własne życie, swój własny świat, trzeba mieć mocny fundament przekonań – trzeba być sobą!”(Grzegorzewska 2002, s. 49).

Zdaniem Grzegorzewskiej do kluczowych zadań pedagoga należy formowanie osobowości dziecka. Tak więc od tego jakim jest człowiekiem zależy to jak je uformuje.

Dlatego też autorka Listów… pisała o tym, jak ważnym dla nauczyciela jest rozwijanie bogactwa swojej osobowości, cechowanie się wysokim stopniem moralności, poczucie odpowiedzialności oraz odznaczanie się „wyzwalającą postawą”, stwarzającą najlepsze możliwości dla rozwoju dziecka (za: Olszak 2001, s. 37-38)16. Przeciwieństwem do

„postawy wyzwalającej” jest „hamująca”. Obie postawy Grzegorzewska określała jako blaski i cienie pracy pedagogicznej (Tomasik 1998, s. 137).

Właściwie Listy do Młodego Nauczyciela w całości dotyczą zagadnień deontologicznych. Są drogowskazem dla tych nauczycieli, którzy potrzebują

„katechizmu miłości, prawdy i piękna” (Tomasik 1998, s. 5) podczas procesu kształtowania swojej sylwetki zawodowej.

Zdaniem Kosakowskiego w rozważaniach nad osobowością nauczyciela Grzegorzewskiej nie widać różnic między nauczycielami pracującymi z dziećmi pełnosprawnymi a niepełnosprawnymi. W Listach Grzegorzewska wyakcentowała cechy, które dla niej były szczególnie ważne, jeśli chodzi o pedagoga specjalnego.

15 Por. Tomasik 1998, s. 132.

Wiele uwagi poświęca w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie jaki obrać system kształcenia przyszłych nauczycieli – wychowawców, aby pomóc im w ukształtowaniu pożądanej osobowości, która pozwoli skutecznie wykonywać swoją pracę. Wyznawała zasadę, że pedagog musi chcieć ciągle doskonalić się (Tomasik 2002, s. 28)17.

„Osobowość jest (…) dziełem samokształcenia się w osiąganiu pewnej swoistej, harmonijnej struktury duchowej i zachowaniu jej odmienności osobniczej, jej indywidualności” (Grzegorzewska 1989, s. 17). W Listach zaś pisała: „O tym samokształceniu, Kolego, chcę Ci kiedyś dłużej napisać, poradzić, podać pewne wskazówki (…). Jeśli chcesz wejść w szeregi nasze, walczyć o Człowieka i jego wartości moralne – musisz być sam bogaty wewnętrznie i musisz po to bogactwo sięgać wszędzie i zawsze. Musisz je wszędzie umieć zobaczyć, znaleźć i czerpać dla siebie.

A znajdziesz je w nauce systematycznej, i w książce, i w obserwacji różnych zjawisk życia, i we współżyciu z przyrodą, i we współżyciu z człowiekiem, i w rozmowie, i w pracy – wszędzie” (Grzegorzewska 2002, s. 51).

Grzegorzewska twierdziła, że osobowość powinna charakteryzować się specyficznymi cechami, które pozwolą jej na realizację zadań nauczycielskich. Za jedną z głównych uważała, podobnie do Dawida, „miłość dusz ludzkich” (Grzegorzewska 2002, s. 107). Twierdziła, że „miłość (…) jest dźwignią w życiu, jest jakby najgłębszym impulsem natury naszej do harmonii, do ładu, do nawiązywania łączności między ludźmi, do życzliwej względem nich postawy; jest impulsem do ujawniania czynnie stosunku, który dobrocią nazywamy” (Grzegorzewska 2002, s. 107).

2. KOMPETENCJE NAUCZYCIELA-WYCHOWAWCY WE WSPÓŁCZESNYCH