• Nie Znaleziono Wyników

Komunikacja, profi laktyka i pragmatyka penitencjarna

Rola sprawnej komunikacji w praktyce penitencjarnej

2. Podstawowe zagadnienia

2.2. Komunikacja, profi laktyka i pragmatyka penitencjarna

Komunikowanie to nic innego, jak proces przekazywania informa-cji, a mianem komunikowania się określamy wzajemną wymianę in-formacji (Domachowski, 1998: 128). Określa się, że komunikowanie się jest podstawą interakcji, polega na wzajemnej wymianie informa-cji przez partnerów komunikainforma-cji i jest procesem, „… co oznacza, iż trwa on w czasie i ma określoną ciągłość” (Domachowski, 1998: 128).

Komunikacja jest procesem, „w którym osoba-nadawca komunikatu sprawia, że jej myśli, pragnienia i wiedza stają się znane i zrozumiałe dla innej osoby (odbiorcy).” (Bieniok, 2005: 11). Według Z. Nęckiego

Komunikowanie interpersonalne to podejmowana w określonym kontek-ście wymiana werbalnych, wokalnych i niewerbalnych sygnałów (symbo-li) w celu osiągnięcia lepszego poziomu współdziałania (Nęcki, 2000: 98).

Jadwiga Stawnicka (p. artykuł w niniejszym tomie) wskazuje na wie-lokodowość i wielokanałowość zjawiska komunikowania się, a sytu-acja komunikacyjna ujmowana jest w ramach szerokiej perspektywy badawczej, przy czym zjawisko zachodzi nie tylko w planie werbal-nym, ale i parawerbalnym i niewerbalnym. Takie ujęcie procesu ko-munikacyjnego zostaje przyjęte w niniejszym artykule.

Profi laktyka to działania o charakterze zapobiegawczym. Terminy pokrewne określające powyższe działania to min. psychoprofi lakty-ka czy prewencja (Sęk, 1999: 475).

Odwołując się do założeń kodeksowych – art. 108 Kodeksu Karnego Wykonawczego nakłada się na administrację zakładu karnego obowią-zek podejmowania odpowiednich działań celem zapewnienia bezpie-czeństwa osobistego w czasie odbywania kary. Zatem w myśl powyż-szego sformułowania, rolą funkcjonariuszy i pracowników aresztów śledczych jest m.in. zapobieganie i przeciwdziałanie autoagresywnym zachowaniom osadzonych.

W kontekście pragmatyki służbowej (penitencjarnej) czynności profi laktyczne są defi niowane jako obserwowanie zachowań i relacji w środowisku osadzonych, rozpoznawanie struktur podkultury wię-ziennej i udziału w niej osadzonych oraz rozpoznawanie atmosfery i nastrojów wśród osadzonych oraz ich zamiarów godzących w bezpie-czeństwo jednostki (Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 31.10.2003 r. w sprawie sposobów ochrony jednostek organizacyj-nych Służby Więziennej).

Realizacja czynności profi laktycznych ma między innymi za za-danie zapobieganie zdarzeniom nadzwyczajnym, czyli zdarzeniom, które powodują zagrożenie lub naruszenie bezpieczeństwa jednost-ki organizacyjnej czy też zagrożenie dla zdrowia lub życia pracowni-ka, osadzonego albo innej osoby. W tym aspekcie zdarzeniami nad-zwyczajnymi są między innymi samobójstwa dokonane, usiłowania samobójcze oraz samouszkodzenia powodujące poważny rozstrój zdrowia.

Okoliczności, przyczyny oraz przebieg zdarzenia nadzwyczajnego są ustalane w wyniku przeprowadzonych czynności wyjaśniających (Zarządzenie nr 18/2010 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dn. 19.05.2010 r. w sprawie określenia wykazu zdarzeń nadzwyczaj-nych, sposobu postępowania w przypadku ich wystąpienia oraz trybu działania stanowisk dowodzenia). Zgromadzone informacje są wy-korzystywane w toku dalszej pracy osobopoznawczej ze skazanymi, a także w celach profi laktycznych.

Skazanych, przejawiających skłonności do dokonywania aktów au-toagresji, obejmuje się oddziaływaniami polegającymi na: izolowaniu ich od siebie nawzajem, udzieleniu pomocy psychologicznej i opraco-waniu zaleceń, co do prowadzonych wobec nich oddziaływań, a także wyjaśnianiu szkodliwości oraz uświadamianiu nieracjonalności zacho-wań autodestrukcyjnych i wskazywaniu społecznie akceptowanych, skutecznych sposobów osiągania zamierzonych celów.

Przepisy uszczegóławiające powyższe sformułowania znajdują się w Zarządzeniu nr 2/04 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 24.02.2004 roku w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia i organizacji pracy penitencjarnej oraz zakresów czynności funkcjo-nariuszy i pracowników działów penitencjarnych i terapeutycznych.

W praktyce oddziaływania wobec skazanych wykazujących skłon-ności autoagresywne są ujęte w opracowanych na potrzeby konkret-nej jednostki i z uwzględnieniem jej specyfi ki programach (np. inne będą założenia i zadania możliwe do realizacji w warunkach areszto-wych, a inne w zakładzie karnym typu półotwartego). Jednakże nie-zależnie od jednostki, cechą wspólną wspomnianych oddziaływań jest wyłonienie z populacji osadzonych osób wymagających nasilonych oddziaływań profi laktycznych ze względu na wzmożone ryzyko sa-moagresji. Do tej grupy zaliczamy w szczególności skazanych, którzy:

uprzednio dokonywali samouszkodzeń lub prób samobójczych, wy-kazują objawy zespołu odstawiennego, wywy-kazują szczególne trudno-ści w adaptacji do warunków izolacji penitencjarnej, są pozbawieni wsparcia społecznego i izolowani w grupie skazanych.

W celu wyłonienia w/w grupy należy wykorzystać przede wszyst-kim: informacje o wcześniejszych skłonnościach do podejmowania zachowań autodestrukcyjnych i o wcześniejszych nieudanych

pró-bach samobójczych; informacje dotyczące ewentualnych zaburzeń psychicznych i osobowościowych, a także uzależnień, które w efek-cie predysponują do podejmowania prób samobójczych; obserwację zachowania osadzonych pod kątem ujawnianych przez nich tenden-cji autoagresywnych i suicydalnych (wynikających np. z charakteru przestępstwa, pogorszenia sytuacji życiowej, utraty osób bliskich).

Już na pierwszym etapie pobytu w izolacji dochodzi do kontak-tu skazanego z wieloma funkcjonariuszami i pracownikami areszkontak-tu.

Każdy z nich jest zobowiązany zwrócić uwagę na ewentualne sygnały świadczące o jego złym stanie psychicznym i ewentualnych zamiarach autoagresywnych. Informacje te powinny trafi ć niezwłocznie do wy-chowawcy i psychologa. Ten ostatni decyduje o zaliczeniu danej osoby w poczet wspomnianej wyżej grupy ryzyka. W tym celu, oprócz danych z obserwacji i wzajemnej komunikacji z osadzonym, powinien również wykorzystać alternatywne źródła. Tu należy wspomnieć o dokumen-tacji sądowej, opinii środowiskowej, jeżeli to możliwe opinii z ośrodka wychowawczego czy zakładu poprawczego, informacjach pozyskanych z materiałów archiwalnych, czy też z rozmów z najbliższymi osobie skazanej. W miarę kolejnych dni spędzonych w areszcie, doskonałym źródłem informacji o skazanym są również inni współosadzeni. Wielu z nich to niekoniecznie osoby manipulujące i skrajnie zdemoralizowa-ne, ale takie, które w sytuacji kryzysowej są gotowe pomóc i przekazać istotne spostrzeżenia, np. na temat planów samobójczych współwięźnia.

Jak dotąd nie znaleziono skutecznej metody całkowitej eliminacji zjawiska autoagresji z jednostek penitencjarnych, a dodatkowo ele-ment ten stał się tematem przewodnim niektórych reportaży i opra-cowań medialnych. Niejednokrotnie też zachowanie autoagresywne więźnia usiłuje się tłumaczyć zaniedbaniami ze strony personelu wię-ziennego, pomijając zupełnie charakterystykę osobowościową spraw-cy samouszkodzenia i jego sytuację życiową.

Niezależnie od powyższego, przypadku dokonania próby samobój-czej lub samouszkodzenia, po udzieleniu osadzonemu pierwszej po-mocy, zawsze poddaje się go badaniu lekarskiemu, a następnie psy-chologicznemu w celu ustalenia okoliczności i motywów autoagresji, potrzeby objęcia skazanego pomocą psychologiczną, zaleceń odnośnie sposobu dalszego postępowania wychowawczego w związku z

pod-jętą próbą samobójczą lub dokonanym samouszkodzeniem; sporzą-dza się wniosek o wymierzenie kary dyscyplinarnej. W przypadku stwierdzenia, że powodem samoagresji było wymuszenie określonej decyzji lub uchylanie od ciążącego na nim obowiązku, należy zgodnie z art. 119 § 1 i 2 Kodeksu Karnego Wykonawczego, skierować wniosek do sądu penitencjarnego o obciążenie kosztami związanymi z lecze-niem. W przypadku stwierdzenia, że podłożem samoagresji był stan emocjonalny, należy objąć skazanego pomocą psychologiczną i od-powiednimi oddziaływaniami wychowawczymi w celu zapobiegania powtarzaniu się samoagresji.

W świetle przedstawionych ustaleń, samouszkodzenia i próby sa-mobójcze dzielimy na próby o podłożu instrumentalnym i próby o podłożu emocjonalnym (Zarządzenie nr 2/04 Dyrektora Generalne-go Służby Więziennej z dnia 24.02.2004 roku w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia i organizacji pracy penitencjarnej oraz zakresów czynności funkcjonariuszy i pracowników działów penitencjarnych i terapeutycznych).

Skutki jednych i drugich mogą być drastyczne. Inne są na pewno motywy osoby decydującej się na takie zachowanie w chwili załama-nia, a inne osoby usiłującej manipulować.

W obu przypadkach skuteczna profi laktyka zachowań autoagresyw-nych, efektywne przeciwdziałanie autoagresji, jak i realistyczna próba wyjaśnienia motywów zachowania jest w dużym stopniu uzależniona od posiadanych informacji na temat danego przypadku, a co z tym związane, właściwej komunikacji na wielu poziomach – tzn. na linii funkcjonariusz – osadzony; osadzony – osadzony; funkcjonariusz – funkcjonariusz; areszt – instytucje zewnętrzne (np. sąd, kurator, ro-dzina i inne osoby bliskie, policja). Wiarygodne informacje na temat konkretnej osoby i jej zachowania oraz prawidłowe ich przekazywanie leżą u podstaw prawidłowego zaprojektowania skutecznych oddzia-ływań profi laktyczncych, jak i przeciwdziałania kolejnym zachowa-niom agresywnym oraz umożliwiają ustalenie faktycznych okolicz-ności i motywów destrukcyjnych zachowań. Skuteczne prowadzenie działań profi laktycznych czy też przeciwdziałanie negatywnym prze-jawom zachowań nie może przebiegać prawidłowo bez gromadzenia informacji i ich wymiany, a więc bez właściwej komunikacji.

3. Kazuistyka

W kontekście poruszanej problematyki przedstawiam w następ-nych akapitach dwa przypadki zachowań skazanastęp-nych – samouszko-dzenia dokonanego oraz udaremnionych przygotowań do podjęcia próby samobójczej (dane osobowe zostały zmienione, a fragmenty tekstu umożliwiające identyfi kację zostały wykreślone z przedstawio-nych materiałów poglądowych).

3.1. Samouszkodzenie

Tomasz – lat 30, skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za dokonanie zabójstwa. W izolacji penitencjarnej przebywa od roku 1998. Wywodzi się z kryminogennego, patologicznego środowiska – większa część rodziny odbywała karę pozbawienia wolności. Ojciec popełnił samobójstwo, matka nie zajmowała się wychowaniem syna (z wywiadu kuratorskiego oraz dostępnej dokumentacji wynika, że rodzice żyli w separacji, matka nadużywała alkoholu, a wychowaniem Tomasza zajmowała się babka). Tomasz od najmłodszych lat sprawiał problemy natury wychowawczej – uczył się słabo, wagarował, kradł, nadużywał alkoholu. W wieku 15 lat trafi ł do ośrodka wychowawcze-go, potem prosto do aresztu w związku z dokonanym zabójstwem.

W izolacji prezentuje się jako osoba dominująca, lubiąca mieć po-słuch w środowisku osadzonych. Niestety wiele swoich konfl iktów i problemów rozwiązuje w sposób nieakceptowany społecznie – łamie regulamin, dwukrotnie uczestniczy w pobiciu współwięźnia, a gdy ad-ministracja podejmuje decyzje niezgodne z jego planami, dokonuje samouszkodzeń albo oskarża funkcjonariuszy o znęcanie się nad jego osobą. Miewa też okresy poprawnego funkcjonowania. W wielu jed-nostkach dawano mu szansę np. na pracę czy perspektywę kontynu-acji nauki, proponowano udział w zajęciach terapeutycznych. Niestety, jak dotąd Tomasz powraca do dysfunkcjonalnego stylu funkcjonowa-nia. W opiniach psychologicznych i psychiatrycznych jest charaktery-zowany w kategorii osoby zaburzonej osobowościowo i jednocześnie znacznie zdemoralizowanej. W izolacji jest zaliczony do osób

wymaga-jących nasilonych oddziaływań profi laktycznych ze względu na wzmo-żone ryzyko samoagresji i objęty stosownym programem oddziaływań.

Wydarzenia, o których mowa, rozegrały się dzień po tym, jak To-masz został wycofany z zatrudnienia. Wcześniej, szukając szansy na poprawę zachowania skazanego i sposobu konstruktywnego zagospo-darowania wolnego czasu, administracja aresztu zdecydowała się na zatrudnienie Tomasza w charakterze porządkowego oddziału. Nie-stety, Tomasz oprócz wykonywania swoich obowiązków, zaczął do-minować nad współosadzonymi, tolerując jedynie własny światopo-gląd i pomysły. Sytuacja ta doprowadziła do konfl iktu, w którym pobił współwięźnia. Jedną z konsekwencji tego zachowania była utrata pra-cy. W rozmowach z przełożonymi Tomasz starał zaprezentować się jako ofi ara – tłumaczył swoje zachowanie w kategoriach reakcji i obro-ny. Fakt wycofania z zatrudnienia odebrał jako znęcanie się nad jego osobą. Czuł się pokrzywdzony i był bardzo zdenerwowany zaistnia-łą sytuacją. W tych okolicznościach dokonał pocięcia obu nóg. Ko-nieczna była interwencja chirurgiczna.

Gdyby przyjąć za wiarygodną wersję opisaną przez osadzonego, trzeba by dojść do następujących konkluzji:

– jego agresja była formą obrony wobec zachowania innego współ-więźnia,

– samouszkodzenie miało podłoże emocjonalne – osadzony doko-nał pocięcia w stanie wzburzenia, czując się pokrzywdzony decy-zją administracji aresztu.

Ustalenia z czynności wyjaśniających pozwoliły jednak wyciągnąć odmienne wnioski. A wszystko to dzięki sprawnej komunikacji po-między funkcjonariuszami i osadzonymi oraz dzięki wykorzystaniu alternatywnych źródeł informacji. Wykorzystano więc między inny-mi relację świadków zdarzenia, dane z obserwacji skazanego w izola-cji oraz informacje uzyskane w toku realizaizola-cji czynności służbowych przez funkcjonariuszy działu ochrony, którzy przechwycili tzw. „gryp-sy” (forma nielegalnie przekazywanej korespondencji, rys. nr 1 i 2).

W korespondencji tej osadzony przyznaje się do ataku i agresji wo-bec współosadzonego oraz tłumaczy swoje samouszkodzenie wojną prowadzoną wobec funkcjonariuszy służby więziennej, zapowiadając kolejne nieobliczalne zachowania.

Ostatecznie ustalono, że to Tomasz był sprawcą pobicia i inicjato-rem bójki, a samouszkodzenie miało podłoże instrumentalne, a nie – jak początkowo można było zakładać – emocjonalne. Okoliczności zdarzenia wyjaśniono dzięki analizie zgromadzonych z różnych źró-deł informacji. Było to możliwe dzięki wzajemnej komunikacji i – co z tym związane – sprawnemu przekazywaniu danych pomiędzy po-szczególnymi pionami służb. Dużą wartość miała także komunikacja z osadzonymi będącymi świadkami zdarzenia.

Rysunek 1. Fragment nielegalnej korespondencji cz. 1

Rysunek 2. Fragment nielegalnej korespondencji cz. 2