• Nie Znaleziono Wyników

List apostolski Laetare, Colonia urbs Benedykta XVI

oryginalnym i pełnym impulsów i inspiracji do zawsze pełniejszego poznania prawd wiary76.

Ostatnie słowa papieża były wyrazem nadziei, że na zbliżającą się w 2004 roku 150. rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP redaktorzy krytycznego wydania będą w stanie przygotować XX tom

Lectura, zawierający te dystynkcje, w których Szkot po raz pierwszy bronił

przywileju maryjnego i dzięki czemu w pełni zasłużył na miano „Doktora Niepokalanej”.

7. List apostolski Laetare, Colonia urbs Benedykta XVI

Przypadający na rok 2008 jubileusz 700-lecia śmierci bł. Jana Dunsa Szkota był okazją do wielu naukowych i liturgicznych spotkań przedstawi-cieli licznych wspólnot kościelnych i środowisk badawczych mediewistów w różnych częściach świata. Od roku 1966, w którym celebrowano 700-lecie jego urodzin, minęło ponad czterdzieści lat i zakres badań nad doktryną Doktora Subtelnego znacząco się rozszerzył. Z pewnością charakter inicja-tyw jubileuszowych w swojej zasadniczej formie nie uległ jakiejś większej zmianie, chociaż w kwestii naukowych sympozjów trudno było dopatrzeć się swoistego pospolitego ruszenia, jak w przypadku kongresu w Anglii i Szkocji z 1966 roku. Może brakowało jakiegoś ogniwa wiążącego wszystkie siły współcześnie działających szkotystów, a może, co jest najbardziej prawdopodobne, sposób działania ośrodków akademickich z ich właściwymi wydziałami czy katedrami, zobligowanych do wykazania się działalnością sympozjalną, sprawił, że wiele z nich we własnym zakresie zorganizowało zjazdy naukowe o narodowym lub międzynarodowym zasięgu.

Centralne uroczystości jubileuszu odbyły się w Kolonii w dniach 5–8 listopada 2008 roku pod patronatem kard. Joachima Meisnera. Bowiem śmierć Szkota, która nastąpiła 8 XI 1308 roku, zastała go w tej niemiec-kiej metropolii i tam w kościele Braci Mniejszych Konwentualnych (Minoritenkirche) złożono jego doczesne szczątki. W związku z obchodem jubileuszu papież Benedykt XVI – wzorem swego poprzednika Pawła VI – 28 października 2008 roku wystosował list apostolski do pasterzy diecezji Kolonii i zebranych gości, rozpoczynający się od słów: Laetare,

Colonia urbs77. Jego struktura, jakkolwiek pozbawiona formalnego podziału, składa się ze wstępu, trzech zasadniczych bloków tematycznych: metoda

76 Por. Tamże, 11.

77 BENEDYKT XVI, List apostolski Laetare, Colonia urbs, „Acta Apostolicae Sedis” 101 (2009), 3–6.

44 Stolica Apostolska a Szkot

Szkota, autorytet Kościoła, argumenty doktrynalne oraz z końcowej myśli i Apostolskiego Błogosławieństwa.

We wstępie papież uzasadnia motywy napisania listu, przywołując ważną nie tylko dla wspólnot franciszkańskich, ale także dla całego Kościoła rocznicę śmierci bł. Jana Dunsa Szkota. Wyznał, że jego głos stoi na przedłużeniu wypowiedzi poprzedników: Pawła VI oraz Jana Pawła II, którzy w przeszłości w podobnych okolicznościach wypowia-dali się w o Doktorze Subtelnym w słowach pełnych szacunku i uznania. Doniosła rocznica 700-lecia jego błogosławionego zejścia z tego świata, która zaowocowała licznymi publikacjami i kongresami ku czci Doktora ze Szkocji, czekała jeszcze na centralną odsłonę w Kolonii, gdzie znajdują się jego relikwie. Benedykt XVI uznał więc, iż jest to stosowny moment, aby dołączyć się do wszystkich jubileuszowych głosów i wypowiedzieć swoje słowa o człowieku czcigodnym, o mężu wielce zasłużonym dla rozwoju doktryny Kościoła i ludzkiej wiedzy78. Na uwagę zasługuje wspo-mniany przez Ojca Świętego zakres intelektualnego wkładu Szkota, który nie ogranicza się wyłącznie do rozwoju doktryny Kościoła, ale stanowi integralną i niezbywalną część skarbca ludzkiej wiedzy. Kolejny więc raz Biskup Rzymu potwierdza przekonanie, że wielowymiarowy dorobek Szkota nie jest jakimś peryferyjnym, niewiele znaczącym zjawiskiem w świecie nauki, lecz, że jest w pełni wartościową twórczością, która służy ludzkości poszukującej racji i celu swego istnienia.

Metodę Szkota, o której wspomina Benedykt XVI, można określić jako

klasyczny system „środka”, to znaczy że ogląd rzeczywistości naturalnej i nadprzyrodzonej dokonuje się w ścisłej harmonii pomiędzy wiarą i ro-zumem. Papież wyjaśnia, iż u Doktora Subtelnego metoda ta jest efektem wewnętrznej spójności wiary w Boga z racjonalnym poszukiwaniem, jak sam to wyraził w prośbie zawartej w jednym z dzieł: „Oby pierwsza zasada wszechrzeczy pozwoliła mi wierzyć, rozumieć i głosić to, co podoba się jej majestatowi i co wznosi nasze umysły do jej kontemplacji”79. Co więcej, z ową spójnością wiary i rozumu szła u niego w parze niebywała subtel-ność umysłu, którym przenikał zarówno tajemnice prawd naturalnych, jak i objawionych, tworząc taki poziom doktryny, dzięki której zasłużył

78 Tamże, 3: „muneris Nostri officium esse putamus hoc in ambitu quaedam dicere de tam eximio viro, qui bene meritus est de doctrina Ecclesiae et de scientia hominum amplianda”.

79 Zob. Tractatus de primo principio, c. 1, 1.1, ed. M. Müller, Friburgi Brisgoviae 1941, 1. Tekst polski wyjęty z tłumaczenia: JAN DUNS SZKOT, Traktat o pierwszej zasadzie, prze-łożył, wstępem i komentarzem opatrzył T. Włodarczyk. Przekład przejrzał I. E. Zieliński, Kraków 1988, 3.

45

7. List apostolski Laetare, Colonia urbs Benedykta XVI

na miano Doktora Zakonu, Doktora Subtelnego i Maryjnego. Nie dziwi zatem, iż dzięki tej wyważonej metodzie naukowych badań wspartej dodatkowo geniuszem intelektu, Szkot stał się mistrzem i przewodnikiem szkoły franciszkańskiej, a także światłem i przykładem dla całego ludu chrześcijańskiego (dux Scholae Franciscanae necnon lux et exemplar totius

populi christiani evaserit)80.

Papież w swoim dokumencie nie ogranicza się jednak do tego zwięzłego zarysu metody Szkota. Zwraca uwagę zarówno wierzącym, jak i niewierzą-cym, a w sposób szczególny ludziom nauki (doctorum virorum), na spójność systemu, jaki franciszkański doktor wykorzystał dla zachowania zgodności pomiędzy wiarą i rozumem. Zgodność ta pomaga wskazać w naturze teologii jej specyficzny aspekt. Pozwala bowiem zaakcentować bardziej wymiar praktyczny niż czysto spekulatywny. Szkot w zabiegu harmonizacji wiary i rozumu dał się kierować Magisterium Kościoła i zdrowemu zmysłowi krytycznemu, które gwarantują wzrost w poznaniu prawdy. Ponadto był przekonany, ze wiedza ma wartość w takim stopniu, w jakim można ją zastosować w praktyce (persuasum sibi habebat scientiam tantum valere

quantum ipsa in praxim deduceretur)81.

Trzeba przyznać, na co zresztą wskazuje Benedykt XVI, że w myśl tej metody „środka”, określanej jako concordia inter fidem et rationem, Szkot starał się po pierwsze zrozumieć, wyjaśnić i obronić prawdy objawione za pomocą rozumu, a po drugie, pragnął wykazać zgodność między sobą wszystkich prawd, tych naturalnych i tych nadprzyrodzonych, wychodząc z założenia, że tak pierwsze, jak drugie mają jedno i to samo Źródło82.

Autorytet Kościoła w myśli Szkota zajmował zawsze wiele miejsca. Nie

był to wyłącznie element jego teoretycznych dywagacji, lecz stanowił przede wszystkim fundament jego zachowań czy podejmowanych decyzji. Godne i świadome przeżywanie udziału we wspólnocie Mistycznego Ciała Chrystusa było dla niego naturalną drogą realizacji chrześcijańskiego powołania, które przejawia się w znaku jedności eklezjalnej wspólnoty.

Benedykt XVI w swoim liście zwraca uwagę na ten Szkotowy sposób rozumienia bycia w Kościele i z Kościołem, choć czyni to w odniesieniu do doktryny i roli, jaką wobec niej pełni Kościół. Pozycja Szkota – jak zaznacza papież – jest jednoznaczna i czytelna. W wykładzie teologii

80 BENEDYKT XVI, Laetare, Colonia urbs, dz. cyt., 4.

81 Tamże.

82 Tamże: „In fide catholica confirmatus, veritates fidei lumine naturalis rationis conatus est intelligere, illustrare et defendere. Quapropter nihil reliqui fecit quominus veritates omnes, et naturales et supernaturales, quae ex uno eodemque Fonte promanant, in consonantiam deduceret”.

46 Stolica Apostolska a Szkot

po Piśmie Świętym, natchnionym przez Boga, zaraz na drugim miejscu stawia on autorytet Kościoła (prope Sacram Scripturam divinitus inspiratam,

Ecclesiae auctoritas ponitur)83. Dla podkreślenia wagi tego stanowiska, jakby dla wzmocnienia jego wymowy, Ojciec Święty cytuje tekst z Ordinatio, w którym Doktor ze Szkocji zawarł znamienną myśl św. Augustyna: „Nie wierzyłbym w Ewangelię, jeśli wcześniej nie uwierzyłbym w Kościół”84. Zasada ta była dla Szkota elementem składowym wykładu świętej teologii, a co za tym idzie, także kształtowania w uczniach obrazu Kościoła, który – jak podkreśla Benedykt XVI – jawi się jako autentyczny stróż objawionego depozytu (authenticus custos depositi revelati), reguła wiary (regula fidei) oraz mocne i stabilne kryterium kanoniczności Pisma Świętego (firmum

et stabile criterium canonicitatis Sacrae Scripturae)85.

Papieski wgląd w Szkotowe rozumienie roli, jaką Kościół spełnia wobec objawionych przez Boga, a zawartych na kartach Pisma Świętego prawd wiary, przywołuje również jego myśl o pozycji następcy św. Piotra. Nie sposób bowiem mówić o autorytecie Kościoła, nie uwzględniając najwyż-szego autorytetu papieża, do którego często nawiązywał w swoich pismach Szkot, i to właśnie w kontekście nauczycielskiego urzędu, jaki Biskup Rzymu sprawuje wobec wszystkich wiernych. Pisał on między innymi: „Chociaż Papież nie może udzielić dyspensy, która byłaby sprzeczna z prawem naturalnym lub boskim (jego władza bowiem jest niższa od obydwu tych praw), to jednak, będąc następcą św. Piotra, Księcia Apostołów, cieszy się taką samą władzą, jaką posiadał Piotr”86.

Autorytet Kościoła i autorytet następcy św. Piotra są nierozdzielne, ponieważ ich źródłem jest Boski autorytet Chrystusa, który je ustanowił w mocy Ducha Świętego. Można powiedzieć, iż intencją Benedykta XVI było przede wszystkim zwrócenie kolejny raz uwagi na rolę, jaką Kościół i każdorazowy następca św. Piotra spełniają wobec otrzymanego Słowa, które pozostaje fundamentalnym źródłem prawd objawionych, przez Kościół przechowywanych, definiowanych i wyjaśnianych. Stanowisko

83 Tamże.

84 Ord., I, d. 5, n. 26 (Vat. IV, 24–25).

85 BENEDYKT XVI, Laetare, Colonia urbs, dz. cyt., 4. Benedykt XVI przytacza w tym kontek-ście fragment pism Szkota, w którym wyraźnie widać, w oparciu o jakie kryterium Kościół cieszy się autorytetem. Według Doktora Subtelnego: „Pismo Święte zostało wyłożone w tym samym Duchu, w którym zostało zapisane, podobnie należy zakładać, że Kościół katolicki przekazał je w tym samym Duchu, w którym została nam przekazana wiara, nauczana w Duchu prawdy” [eo Spiritu expositae sunt Scripturae, quo conditae, et ita supponendum est quod Ecclesia catholica eo Spiritu exposuit quo tradita est nobis fides, Spiritu scilicet veritatis edocta]. Tekst ten wyjęty jest z Ord., IV, d. 11, q. 3, n. 15 (Vivès XVII, 376b).

47

7. List apostolski Laetare, Colonia urbs Benedykta XVI

Szkota posłużyło mu tym sposobem do przypomnienia, iż Kościół jest stróżem powierzonej mu doktryny. Co więcej, jest kryterium poprawnego jej interpretowania, a to oznacza, że stoi na straży należycie rozumianego

intellectus fidei, którego domaga się przede wszystkim szacunek wobec

obja-wionej przez Boga prawdy. W przypadku bowiem, gdyby ów intellectus fidei mylił się co do wiary, nie tylko nie spełniałby wobec niej swojej naturalnej funkcji, lecz nadto stałby w jawnej z nią sprzeczności. Papież zechciał więc przy pomocy franciszkańskiego Doktora przypomnieć współczesnym teologom pewne zasady obowiązujące w refleksji nad objawionym Słowem.

Argumenty doktrynalne, które Benedykt XVI przywołał w Liście

Apo-stolskim, po pierwsze, odpowiadają intelektualnemu zmysłowi wiary – o którym była mowa wyżej, a który nie sprzeciwia się temu, co przekazuje Pismo Święte i czego naucza Kościół – a po drugie, stanowią istotnie rdzeń Szkotowej refleksji nad podstawowymi prawdami, które zamykają się w dobrze wszystkim znanym dwumianie Bóg-człowiek. Tak więc papież nawiązuje w pierwszej kolejności do przywileju Niepokalanego Poczęcia NMP, najczęściej kojarzonej z Dunsem Szkotem prawdy wiary. Przywołuje ona na pamięć niezłomną wolę, aby w oparciu o różne teologiczne przesłanki udowodnić, że Maryi od pierwszego momentu swego poczęcia była wolna od zmazy grzechu pierworodnego. To właśnie w refleksji nad tą prawdą – która w czasach Szkota była przecież wyłącznie pobożną, podtrzymy-waną przez niewielu teorią, by nie powiedzieć hipotezą – sprecyzował on zasadę, według której: „Jeśli to nie kontrastuje z autorytetem Kościoła lub autorytetem Pisma Świętego, wydaje się możliwe przypisanie Maryi tego, co jest wznioślejsze”87. Oznacza to, jak zaznacza papież, że sam zre-zygnowałby z trwania przy swoim stanowisku, jeśli okazałyby się, że stoi ono w sprzeczności chociażby z jednym ze wspomnianych kryteriów wiarygodności, czyli Kościołem lub Biblią.

Spośród innych sztandarowych argumentów Doktora Subtelnego, wielokrotnie i na różne sposoby analizowanych przez jego komentatorów w ciągu wieków, Benedykt XVI zechciał zwrócić uwagę na problematykę prymatu woli. Czyni to jednak nie z punktu widzenia prymatu samego w sobie (in se), lecz z pozycji jego znaczenia w szeroko pojętej dyskusji teologicznej. Już w pierwszym zdaniu dotyczącym prymatu woli papież stwierdza, że Szkot uwypukla prawdę o Bogu, który przede wszystkim jest

87 Ord., III, d. 3, q. 1, n. 34 (Vat. IX, 181): „Si auctoritati Ecclesiae vel auctoritati Scrip-turae non repugnet, videtur probabile, quod excellentius est, attribuere Mariae”. Zob. L. ROSATO, Ioannis Duns Scoti doctrina de Scriptura et Traditione, [w:] De Scriptura et Traditione, Romae 1963, 233–252.

48 Stolica Apostolska a Szkot

miłością (primatus voluntatis in lucem ponit Deum ante omnia esse caritatem)88. Dyskusja o woli wprowadza siłą rzeczy do problematyki miłości. Chodzi przede wszystkim o miłość, jaką Bóg ma wobec Siebie, i poprzez którą zwraca się do wszystkich bytów poza Sobą. Mając na względzie tę fundamentalną prawdę o Bogu, Szkot pragnie zaznaczyć prawdziwą naturę teologii, chce ukazać w teologii jej właściwy wymiar, a mianowicie wymiar praktyczny (vult reducere [theologiam] ad unum habitum, ad theologiam practicam)89.

Podstawowa relacja, jaką Bóg ustanowił z człowiekiem, jest relacją miłości. Refleksja o niej mieć będzie konsekwentnie wymiar praktyczny. Miłość jest aktem woli, która wyznacza Boży sposób działania wobec świata i wszystkich bytów. Potwierdza to biblijny tekst św. Pawła: „[…] wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swojej woli” (Ef 1, 3–4). Prymat woli, a wraz z nim prymat miłości, jawi się jako nośna konstrukcja, na której wspiera się cała logika Bożego działania wobec świata i człowieka. Miłość, która jest aktem woli Boga działającego w doskonałej wolności, jest jedyną racją zbawczego planu, którym Stwórca objął całe stworzenie. Benedykt XVI rozwija ten wątek zbawczego misterium opartego na miło-ści, który Szkot jako wierny syn Franciszka z Asyżu kontemplował w tajem-nicach ziemskiego posłannictwa Jezusa Chrystusa. W jednorodzonym Synu, wcielonym, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Słowie, Bóg Ojciec chciał z powrotem doprowadzić do siebie ludzkość. Co więcej, ta miłość, która tak konkretnie urzeczywistniła się w wydarzeniach związanych z Kalwarią, trwa nadal w eucharystycznej obecności Syna Bożego. Aby człowiek kolejnych pokoleń, pojednany z Bogiem mocą misterium paschalnego Chrystusa, nie pogubił się na drogach życia, otrzymał wsparcie i wzmocnienie w postaci Eucharystii, bez której, jak twierdzi Szkot „zaniknęłaby w Kościele każda forma pobożności i nie można byłoby oddawać Bogu należnego Mu kultu, bez uczczenia tego sakramentu”90. Poza tym, jak podkreśla Ojciec Święty, Eucharystia jest sakramentem jedności i miłości, w imię której ludzie mają się miłować wzajemnie i miłować Boga, który jako pierwszy umiłował. Ta relacja miłości trwać będzie po śmierci w życiu wiecznym, ponieważ jak wola i miłość stały u początku wszystkiego i stanowiły rację ludzkiego wybrania, tak też w miłości, jako akcie wolnej woli, spełni się też ludzka

88 BENEDYKT XVI, Laetare, Colonia urbs, dz. cyt., 5. Zob. także: A. G. MANNO, Introduzione

al pensiero di Giovanni Duns Scoto, Bari 1994, szczególnie rozdział XII: Il Deus-charitas. Centro

del volontarismo, 197–205.

89 BENEDYKT XVI, Laetare, Colonia urbs, 5.

49

7. List apostolski Laetare, Colonia urbs Benedykta XVI

szczęśliwość, bowiem zdaniem Szkota: „wolitywność lub inaczej miłość jest zwyczajnie życiem wiecznym, błogosławionym i doskonałym”91.

Benedykt XVI w końcowym fragmencie listu wspomina, iż on sam rozpoczął swoją posługę w Kościele jako następca św. Piotra od głoszenia miłości, którą jest Bóg. Chodzi o pierwszą papieską encyklikę Deus caritas

est, uważaną powszechnie za dokument programowy jego pontyfikatu.

Wyraża więc przekonanie, że doktryna o prymacie woli i miłości, która jest tak osobliwym przedmiotem medytacji bł. Jana Dunsa Szkota, zajmującym w jego studium miejsce szczególne, zasługuje na to, aby była dalej badana i nauczana w naszych czasach92.

*

Odniesienie Stolicy Apostolskiej do sprawy Jana Dunsa Szkota, pośrednie bądź bezpośrednie, było z jednej strony wynikiem ogólnego zainteresowania się Kościoła na przełomie XIX i XX wieku dziedzictwem filozoficznym i teologicznym twórców średniowiecza, z drugiej natomiast było efektem starań różnych środowisk, szczególnie Rodzin Franciszkańskich, o jego beatyfikację, czy inaczej, o formalne zatwierdzenie istniejącego od wieków kultu. Przyznać trzeba, iż obydwie płaszczyzny zainteresowania postacią Doktora ze Szkocji krzyżowały się wzajemnie. Trudno byłoby bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której orzeczenia Kongregacji weryfikującej zasadność historyczności kultu mogłyby abstrahować od oceny, jakiej w związku z tym musiał być poddany dorobek jego twórczości.

W pierwszej połowie XX stulecia Stolica Apostolska przychylnie odnosi się do inicjatyw mediewistów zakonu, którzy przez reedycje antologii tekstów filozoficznych i teologicznych Szkota dali impuls do nowych badań nad jego myślą w kontekście dokonań całej szkoły franciszkańskiej. Sekretariat

91 Rep. Par. IV, d. 49, q. 2, n. 21 (Vivès XXIV, 630a): „Volitio sive dilectio est simpliciter vita aeterna beata et perfecta”.

92 BENEDYKT XVI, Laetare, Colonia urbs, dz. cyt., 5: „Cum vero Nos ab initio officii Nostri caritatem ante omnia praedicavimus, quae Deus ipse est, laetanter cernimus huius Beati doctrinam singularem locum huic praebere veritati, eandemque nostris temporibus cense-mus maxime pervestigandam et docendam”. Podobną myśl wyraził papież w przemówieniu w Auli Pawła VI podczas audiencji generalnej 7 lipca 2010 roku, przybliżając sylwetkę Jana Dunsa Szkota. Stwierdził między innymi, że wolność woli, charakterystyczny wyznacznik nauczania Doktora Subtelnego, jest wówczas autentyczna i zdolna budować społeczność prawdziwie ludzką, jeśli łączy się z prawdą. Przypomniał, że dla Szkota wolność wzrasta i doskonali się, gdy człowiek otwarty jest w miłości na Boga, jedyną Prawdę: „La libertà, come tutte le facoltà di cui l’uomo è dotato, cresce e si perfeziona, afferma Duns Scoto, quando Tuomo si apre a Dio, valorizzando quella disposizione all’ascolto delia Sua voce, che egli chiama potentia oboedientialis: quando noi ci mettiamo in ascolto della Rivelazione divina, delia Parola di Dio, per accoglierla, allora siamo raggiunti da un messaggio che riempie di luce e di speranza la nostra vita e siamo veramente liberi” („L’Osservatore Romano” 8 lipca 2010, 8).

50 Stolica Apostolska a Szkot

Stanu informowany na bieżąco o ważniejszych publikacjach, każdorazowo w imieniu urzędujących papieży gratulował zakonowi wszystkich projektów, dzięki którym kolejna propozycja scholastycznego myślenia mogła wejść do publicznej debaty w obliczu modernistycznego kryzysu.

Stanowisko Watykanu wobec Dunsa Szkota w drugiej połowie XX wieku charakteryzują przede wszystkim: jubileuszowy List apostolski Alma parens Pawła VI oraz cały szereg beatyfikacyjnych dokumentów za pontyfikatu papieża Jana Pawła II, który zatwierdził historyczność kultu i zamknął tym samym długi przebieg procesu. Obaj papieże zgodnie przyznali w swoich wypowiedziach, że Doktor ze Szkocji ze swoją doktryną wszedł głęboko w myśl i życie chrześcijańskie, że nie przestaje, jak w wiekach poprzednich, wywierać pozytywnego wpływu na magisterium Kościoła, że jest oryginalną propozycją pomostu między myślą scholastyczną a współczesną.

Niezwykle cenne i pełne uznania dla geniuszu Szkota słowa zawiera List apostolski Benedykta XVI Laetare, Colonia urbs opublikowany z racji 700-lecia śmierci Doktora, który stanowi swoiste przedłużenie wypowiedzianych wcześniej opinii poprzedników. Jest to kolejny papieski dokument, który w wyrażeniach podziwu i aprobaty w stosunku do tego scholastycznego myśliciela i jego doktrynalnych osiągnięć ukazuje go jako model do naśla-dowania we współczesnej medytacji nad Prawdą, którą jest Bóg.

Z uwagi na fakt, że w głosach Stolicy Apostolskiej wielokrotnie pojawiała się sugestia dotycząca przygotowania przez zakon krytycznego wydania dzieł Dunsa Szkota, które by gwarantowały pomyślny przebieg procesu beatyfikacyjnego, a także warunkowało odnowę studiów szkotystycznych, warto zapoznać się bliżej z historią jego powstawania. W kolejnym rozdziale będzie więc mowa przede wszystkim o pracach nad przygotowaniem edycji krytycznej dzieł Doktora Subtelnego, jak również o tych inicjatywach wydaw-niczych, które wzięły pod uwagę zarówno przekłady tekstów z łaciny na języki współczesne, jaki i publikacje dotyczące różnych aspektów jego doktryny.

.

Rozdział ii