• Nie Znaleziono Wyników

Rozpoczęto posiedzenie odczytaniem protokółu; nastę­

pnie na w niosek C. K. H e n . Starzeńskiego, d e le g o w a n e ­ go od Sekcyi Chowm inw entarzy, w y b ran ą została d e le - gacya do oznaczenia p rz e d m io tó w mających otrzymać m e­

dale na w y sta w ie zwierząt w Ł o w ic z u i W a rs z a w ie , i wy­

b ra n ie te m a tó w do n agród. D o delegacyi tćj pow ołani zostali p rzez p r e z y d u ją c e g o : Ja c k o w s k i Jó zef, H an d k e B ern ., Tytus W o jc ie c h o w s k i, K leniew ski Boi. i W a l e w ­

ski K arol. P o c z ć m przystąpiono do rozbioru kwestyi 8 - ć j :

„Jakie wypadki wydało użycie guana i innych sztucznych nawozów."

P ićrw szy w tój m atery i zabrał głos C. K. K arol W a ­ le w s k i, wykazując jak guano ma być używ ane i jakie są:

w aru n k i konieczne dla uzyskania pomyślnych z je g o uży­

cia rezu lta tó w ; radził s taran n e poprzednio w y p r ó b o w a ­ nie g atunku i czystości je g o , m ieszanie przy użyciu

przy-najmniój w s to su n k u % z ziemią; ostrzegał, aby nie ro z ­ siew ać go w czasie suszy, ale przed dćszczem lub w czasie dćszczu; aby starannie rozdrabniać je i za n a j­

skuteczniejsze uw ażał używanie połowy zwyczajnego n a w o z u , a drugiój połowy guana; w reszcie dodał, że gu a- no więcój działa na pom nożenie paszy, jak ziarna, i że posypywanie miejsc słabo zieleniejących na wiosnę w po­

lach ozimych, b a rd z o pomyślnie się u niego udało.

N astępnie zab rał głos C. T . F e lix C hw alibóg mówiąc, że próby jakie u siebie do k o n y w ał z ró ż n e m i nawozami, dały wypadki następujące:

„ O ś m n a ś c ie c e n tn a ró w guana na 6 m o rg ó w pszenicy rozsypane na wiosnę, mały okazały re z u lta t. T o ż guano pod kartofle użyte, w stosunku d w ó ch c e n tn a r ó w na 3 0 0 p rę tó w , obok nawozu zw yczajnego, o 3 3 ko rce zbiór podw yższyło, w p o ró w n an iu obok leżącego m orga, na którym nie użyto guana.

„ S a le tr a Chilijska w stosunku 2 - c h c e n tn a ró w w ie d e ń ­ skich na 3 morgi okazała się bez skutku: natom iast gips pod rzepak użyty, okazał w p ły w widoczny na w zro st rośliny.

Czł. T o w . W ł . Rawicz p rzeczy tał następującą m o w ę:

„ P y tan ie obecne do dyskussyi podane brzm i jak n a ­ stępuje: Jakie w ypadki w ydało użycie guana i innych sztucznych naw o zó w .

» N ie będę więc w d a w a ł się w rozb ió r chemiczny g u a ­ na i własności jego, które w k ażdem dziele o tym p r z e d ­ m iocie tra k tu ją c ó m znaleźć m ożna, lecz w p r o s t p rz y s tą ­ pię do zdania sp raw y z re z u lta tó w , których sam przy użyciu guana d o ś w ia d c z a łe m , i w sąsiednim m ajątku naocznym świadkiem byłem. Przedew szystkióm n a d ­ mienić muszę, że cokolw iek tu mówić b ę d ę , odnosi się

do guana praw dziw ego peruw iańskiego, jeżeli b o w ie m kto użyje guana sfałszowanego i przez to r e z u lta tó w nie osiągnie, nie powinien w inow ać guana, lecz tego, który nad u ży w ając jeg o zaufania, dostarczył mu p roduktu sfał­

szow anego.

„ O b ją w sz y g ospodarstw o bez żadnego pól podziału i zaprow adzając na takowych płodozmian, w ypadło mi w jesieni ro k u 1 8 5 5 poletko jed n o siad oziminą, k t ó r e od lat kilkunastu nigdy n aw o żo n em nie było, lecz n ato ­ miast przez poprzedniego właściciela często p rz e s ie w a - n ćm . Ze zaś nawóz w yw iozłem w zimie, poletko to w y­

noszące 2 2 morgi, postanow iłem zasiać żytem na guanie.

„ G r u n t na którym dośw iadczenie to zrobiłem , był tak zw aną bielicą chudą z w a rs tw ą spodnią nieprzepuszczalną.

Sposób zaś w jaki uży w ałem guana był następujący:

„G uano miałko potłuczone mieszałem z ró w n ą ilością ziemi czarnćj suchój, a to w celu łatw iejszego rozsiania.

„ U ż y łe m go d w a centnary na mórg d w u s to „ p rę to w y , a mianowicie: je d e n c e n tn a r na jesieni a drugi na wiosnę.

„ N a jesieni siałem guano na rolę w zagon zoraną b r o ­ nami d re wnianemi; pozaory w ałem , następnie żyto zasiałem i zwyczajnym sposobem przyw lokłem . D rugi zaś cen­

tn a r rozsiać kazałem na wiosnę skoro w egetacya już obudzoną została, wybierając do tego dni mgliste, kiedy żadnego w iatru nie było. Żyto siane było w pierwszćj połow ie w rześn ia i odznaczało się na je s ie ń od obok żyta zasianego bez użycia guana, bujnością i ciemnym k olo rem . Na wiosnę różnica ta już mnićj była widoczną, a przy sprzęcie zaledw ie 2 ko rce z morgi więcćj o trz y m a ­ łe m niż z miejsca gdzie guano uży tern nie zostało; a że na­

tenczas żyto płacono po r s r . 4 , użyte zaś guano koszto­

w ało na m órg rsr. 9 , p rz e to koszta użycia takow ego zaledw ie pokryte zostały. Nie zrażając się tćm na je s i e ­ ni r. 1 8 5 6 , użyłem tegoż guana na m orgów 3 0 , pod żyto w takich samych w a ru n k a c h i w tój samćj ilości co w ro k u p oprzednim , i te n ż e sam rez u lta t osiągnąłem;

a że cena korca żyta z e b ra n e g o 1 8 5 7 oznaczyć m ożna r sr. 1 kop. 5 0 , przeto na każdym m orgu poniosłem straty rsr. 6. Jed n o cześn ie użyłem guana pod pszenicę na m o rg ach 1 0 , w tejże samćj ilości co i pod żyto, w glebie pszennćj, na miejscu p o w s ta łe m z ru d u n k ó w lasu, lecz już trzykrotnie prz e sie w a n ćm , i zebrałem z 1 0 m órg kóp sześćdziesiąt, które wydają po 1 */„ korca z ko­

py, czyli z eb rałem tyle co z miejsca gdzie pszenica sia­

na była na owczym nawozie; tutaj więc użycie guana sowicie się opłaciło. Z tegó więc oczywiście w ykazuje się, że guana tam tylko z korzyścią używać m ożna, gdzie g r u n t posiada jeszcze p ew ien zasób siły rodzajnój i po­

trz e b u je tylko bodźca do powiększenia i pobudzenia działalności takow ej. Na g ru n ta c h zaś jałow ych używać go nie można bez znacznych s tra t pieniężnych. Na d o ­ w ó d tego tw ierd zen ia przytoczę jeszcze rezultaty osią­

gnięte w m ajątku sąsiednim S o k o łó w , będącym w ł a s n o ­ ścią p. H irszmana, gdzie w przeciągu lat 1 8 5 5 i 1 8 5 6 w łaściciel użył 1 0 0 0 c e n tn a ró w guana. T e n ż e nie uży­

w a ł samego guana, lecz następującą mieszaninę: do 1 c e n ­ tn ara guana d o d aw ał 2 centnary gipsu, 2 cen tn ary k o ­ ści m ielonych, 2 centnary popiołu i tak o w ą mieszaninę ro zsiew ać kazał sp o so b em już wyżćj opisanym. R ezul­

taty W' r. 1 8 5 7 pokazały się następujące:

„ N a fo lw a rk u Żanecinie, na przestrzeni m órg 2 0 , na gruncie zupełnie jałow ym skutek nie okazał się żaden,

plon bo w iem całkow ity mimo sprzyjających okoliczności wynosił zaledwie 3 korce z morga dw u sto p ręto w eg o .

„ N a folw arku Przezdziatka guan o u ży tćm zostało w ten

„ 1 . Na m orgach 1 2 0 pod żyto, w m i e j s c e , k tó re od lat 6 nawożonóm nie było na gruncie ż y tn im — i żyto to dało ziarn 10 plonu. Do sie w u u ży te było żyto krzyca po 1 8 — 2 0 garncy na m org 2 0 0 pręto w y .

2. Na m orgach 6 0 pod żyto na 3 letnim nawozie na g runcie żytnim dobrym, i w ydało ziarn 15 przy tymże sam ym obsiew ie co i wyżój.

„ Z tych r e z u lta tó w jeszcze oczówiściój przekonać się panow ie mogą, że tam, gdzie g ru n ta są w dobrój k u ltu ­ rze i mają p ew ie n zasób siły rodzajnej, użycie guana pod oziminę do nadzwyczajnych rezultatów d o p ro w ad zić może i sowicie się opłaca, na g ru n ta c h zaś ja ło w y c h bez­

w a ru n k o w o użycia takow ego zaniechać należy .«

— Członek T o w a rz y stw a S ta n is ła w S k r u tk o w s k i w tym przedmiocie tak się wyraził:

„K w esty a sztucznych n a w o z ó w przy dzisiejszym s t a ­ nie naszych gospodarstw nie j e s t jeszcze kw eslyą ży­

w o tn ą .

„S ztucznym naw ozem zap e w n e nazw ać wypadnie wszystek su ro g a t, który nie je st p ro d u k te m naszych obór, stajen i t. p.; u żyw ane w kraju naszym znam guano, popioły d rzew n e, makuchy, w apno, gips, kości, k w a s siarczany.

„S k u te c z n ó j działalności guana zaprzeczyć nie p o d o ­ bna, je d n a k ż e jako p rodukt, który w handlu uległ złej w ie rz e , nie był dla mnie tyle ciekawym do dośw iadczeń.

D w a lata robionych prób na małą skalę, dały ini pewność,

1 n

że guano będąc dzielnym środkiem podwyższenia p r o ­ dukcyi, więcćj zadaw alniające rezultaty dało na ziemiach nie zupełnie jałow ych.

„ Ż a d e n z pojedynczych s u ro g a tó w przytoczonych, nie j e s t n a w o z e m , tylko sk ład o w ą częścią onego; dopićro razem połączone w pewnym chemicznym związku s tan o ­ wi n aw óz, przy dostatecznój znajomości ujemnych skła­

d ow ych części ziemi, zadany s u ro g a t dopióro będzie dzielnym bodźcem podwyższenia produkcyi i d o k ła d n e ­ go w ykształcenia ziarna.

„ T w ie rd z e n ie to opieram na własnóm prześw iad cze­

niu: uskuteczniona analiza ziemi folw arku mego przez pana Cichockiego chemika, A djunkta w Instytucie Gosp.

W ie js k ie g o w Marymoncie z szlaków, które najwiecój mnie zastanawiały bujnością słomy przy nieo d p o w ied n iem w ykształceniu ziarna, p rzek o n ała mnie, że ziemia ta była dość bo g atą w krzem iany, s to s u n k o w o uboga w fosfora­

ny. Użycie więc kości rozcieńczonych kw asem siarcza- nym, (które po przelaniu utw orzyły fosforany w apna rozpuszczalne) w roki* 1 8 5 3 i 1 8 5 4 dały nadzwyczaj zadawalniające rezultaty; z morga 2 0 0 p rę to w e g o zasilo­

n eg o tym p re p a ra tem powiększyła się produkcya o 3 k o rc e i okazał się taki rachunkow y wypadek:

2 0 0 funtów kości po złp. 8 . . . 16 B alon kw asu siar... 13 gr. 10 K oszta p rz e ró b k i i wyniesienia . . 5

złp. 3 4 gr. 10 Podw yższona produkcya pszenicy 3

k o rce złp. 3 6 ... 1 0 8 R ezultat p l u s . . . 7 3 gr. 2 0 oprócz słomy i plew.

„Rezultaty zczystych m ak u ch , licząc po ć e tn a ró w 5 na m org 2 0 0 prętow y, użycie gipsu przy posypywaniu k o ­ niczyn , ozimina na kom postach zwierzęcych, buraki na kompoście czysto chemicznym i t. p. rezultaty otrzym a­

ne już, w roku 1 8 5 3 ogłosiłem w K o rre sp o n d e n c ie R o l­

niczym; dalsze moje dośw iadczenia, że się tak wyrażę, tylko p ró b k o w e , mogę po ścisłóm u p o rząd k o w an iu na żądanie panów, przez organ R oczników przedstaw ić.

„ W ogóle nakłady przy dość wysokich cenach zbóż sowicie się wynagradzały.

„P o p io ły d rzew n e, których używ ałem praw ie zaw sze w połączeniu z innemi surogatam i przez lat 5, u ży w a­

łem na łąki z dość pomyślnym r e z u lta te m ; w ro k u mi­

nionym użyłem na łąkę, w rów nych w a ru n k a c h , popiołu po cztćry korce na m o rg ó w trzy, dzieląc w sposób, że j e d e n m org posypany p o p io łe m , a następnie wcale nie­

oczekiwane nadzieje pięknego widoku bujniejszój tr a w y , obok wiele lichszćj kompletnie zawiedzionem i były, gdyż pozostały do czasu sprzętu bez najm niejszej r ó ­ żnicy w zro stu .

„ K oniczyna w ilości m o rg o w 3 obsypana w r ó w n y m ż e porządku po korcy 5 na m o rg 2 0 0 pręto w y , także nie dała żadnych re z u lta tó w .

„ Z ja w isk o to w ytłum aczyłem sobie n a d e r ła tw o : wszy­

stkie nawozy m in eraln e, rośliny są zdolne assymilować w sysać korzonkami, gdy są w stanie rozpuszczalnym, ku czemu ro k miniony w cale nie był sprzyjający; czy w przy­

szłości jeszcze będzie widoczną jakaś działalność popio­

ł ó w , będzie to w roku bieżącym celem mój obserwacyi.

» W tw o rz e n iu k o m p o stó w a więcój jeszcze w p r z e ­ znaczeniu ich dla roślin, k iero w ałem się analizą tychże

i stosow nie do ich części składow ych urządzałem k o m ­ postow e szychty.

„B u rak i W okolicy fabrycznej, którój je ste m m ieszkań­

cem, przedstaw iają znakomitą część d o c h o d ó w , a na u p ra w ę tych i udanie s k ie ro w a n e są wszystkie dążności.

„Do staranniejszój upraw y zaliczaliśmy podsypki pod każdy b urak L ohdinger. Podsypki te były mieszaniną p e w n e g o stosunku popiołu, gipsu, m akuch, kwasu siar- czanego, p u d r e tu ow czego; w r. 1 8 5 3 detalicznie co do wagi opisałem w K o rre sp o n d e n c ie Rolniczym.

„ W tym więc punkcie oparte na sm utnem d o ś w ia d c z e ­ niu moje zdanie, pragnę zakom unikow ać panom: że na lat pięć po sobie idących, przy sprzyjającej dość dżdży­

stej wiośnie, miałem urodzaj b u ra k ó w je d e n tylko raz z widoczną działalnością podsypki.

„ A dziś pozwolę sobie ostatecznie zadecydow ać, że nie można na wiosnę zadaw ać pod buraki podsypki zło­

żonej z su ro g ató w mineralnych, k tó re przy n ie d o sta te c z ­ nej wilgoci nie rozpuszczalne, nietylko nie mogą być w s y ­ sane przez rośliny, leżą m a rtw e , ale pozwolę sobie tw ierd zić, że działają przeciw ległe.

„ T w ie r d z e n ie moje oparte na w łasnem d o św ia d c z e ­ niu gotów poprzćć je s te m podobnómże zdaniem kilku moich sąsiadów.

„N adm ienić tu muszę, że to co powiedziałem tyczy się li tylko podsypki zadawanej pod każdą pojedynczo ro śli­

nę; rezultaty z n aw o zó w mineralnych zadawanych w in ­ ny Sposób, może ktoś z p anów doświadczających byłby ła sk a w nam zakom unikow ać.

„Kończąc pobieżne uwagi moje o nawozach s z tu c z ­ nych, o ile m ałe doświadczenie moje przekonać mnie

zdołało w y ro b iłe m sobie te rT sąd: że wszystkie n a ­ wozy o ile w chodzą w ra c h u n e k m u sz ą ' być p r a k t y c z ­ ne; nabywanie zaś wszystkich su ro g a ló w za g o tó w k ę byłoby nie racyonalne; ale w obecnój chwili stanu g o ­ sp o d a rstw , za w iele mamy przed sobą krzyczących roe- lioracyj, a za mało je s t g o s p o d a rs tw , które ju ż j e do p eł­

niły, s ło w e m zaczynalibyśmy alfabet od końca.

„Użycie sztucznych n a w o z ó w , rezultaty d obrze zaapli­

kowanej nauki, próbki wszystkie kom postów chem icz­

nych, to bodaj czy nie estetyczna część g o sp o d arstw a, to dodaje bodźca g o spodarzom do kształcenia się, pracy-— ale jako śro d ek u p o w sz e c h n ić się mający, sądzę za wczesny.

„ D o pytania sztucznych nawozów, bez kwestyi należy p u d re t; nie rozwodzę się nad kolosalnem i stratami, jakie kraj nasz poniósł przez m arn o w an ie tak niegodnie, tyle drogocennego nawozu, ale radbym zw rócił uw agę pa­

nów nad obmyśleniem ś ro d k a w przyszłości.

„ L a t wiele, bo zdaje mi się 15, jak n iedołężnie fabry­

kow ano p u d r e t przez p. Fosa, w W a w r z y s z e w ie pod W a r s z a w ą .

» W roku 1 8 5 2 przy dyskusyach prywatnych gospo­

darczych, je d e n z w spółobyw ateli rzucił kw estyę p u d r e - tu; żarliwie wzięliśmy się do dzieła proponując akcyjną w spółkę i zdawało się, że p ro je k t nasz wejdzie w w y k o ­ nanie; lecz znaleźliśmy m iejsco w ą p rzeszkodę ze względu sanitarnego, który nie dozw olił zamiaru przywieść do sku­

tku. Przy dzisiejszych okolicznościach podnoszę gło s, czy T o w a rz y stw o najpiórwrój nie raczyłoby zw ró cić uwagi na przed m io t tyle ważny, a sposobem najdogodniej obm y­

ślanym przyjść tak dzielnie w pomoc rolnictw u chroniąc nas kupna często fabrykow anego guana i zatrzymaniem

w kraju kapitałów , k tó re i tak dość silnie wydzierają się za granicę” .

Czł. T o w . P o p ła w s k i dowodził, iż z pomyślnym sk u ­ tkiem u żyw ał guana pod zasiew pszenicy i ż y ta , i że w poró w n an iu miał 1 0 ru b . sr. zysku na morgu.

Cz. T o w . J a n B lu m e r m ówił, iż objąwszy opuszczo­

ne g o sp o d a rstw o p o trz e b o w a ł n aw ozu, a widząc przy ­ kład dobry w s ą s ie d z tw ie z użycia guana, użył ta k o w e ­ go w zastępstw ie naw ozu w ilości 3 - c h c e tn a ró w p r u ­ skich na m órg. W pićrw szym ro k u pszenica na koni- czynisku chybiła, ale ponieważ chybiła i na naw ozie, nie m ógł tego przypisywać skutkom guana. W następnym ro k u poszły w tym gruncie kartofle z dodatkiem '/, czę­

ści nawozu, a w części pola z dodatkiem je d n e g o ce tn a - ra guana na morg; j e d n e i drugie wydały po 7 0 korcy z je d n e j morgi 3 0 0 p r ę to w ć j. Jęczm ień p o te m u d a ł się nie źle. Na ja ło w y c h zaś g ru n tach w ugorze dw uletnim w ziemi iło w atej i zimnćj, żyto zasiane z 2 -a cetnaram i guana wydało kóp 3 i sn o p ó w 4 5 z je d n eg o morga, kiedy bez guana w ydało po 2 kóp, 2 2 snopów . O m ło t okazał się ró w n y po 2 ko rce z kopy. O w ies zasiany potem tak na guanie ja k i bez, je d n a k o w y plon wydał.

Cz. T o w . S ta n is ła w S k ro tk o ic sk i ro b ił próby na ja ­ łowych g ru n ta c h z g u a n e m , ale żadnego skutku nie otrzym ał.

C z .T o w . J a n B lu m e r odpowiedział, iż nieotrzym anie r e z u lta tó w przez m ów iącego, pochodziło z różnicy g a tu n ­ ku ziemi. Guano jako nawóz palący na ciepłych a jałow ych gruntach, może nie w y w rz ć ć takich skutków', lecz na zi­

mnych gliniastych b a rd z o skutecznie działa.

C. T.

Ludwik Małkowski

rzekł, że lepić] pićniądze w y d a w a ć na słomę niż na guano.

C. T.

Jan Blumer

raz jeszcze odpowiedział, iż tam gd zie słomy tanio dostać można, ten sposób może być lepszym; lecz ta m gdzie jćj niema, gnano m ianowicie na zimnych gruntach jałowych d o b re okazuje skutki.

Na s p ra w o z d a w c ó w z tego p rze d m io tu w ezw ani zo­

stali C złonkow ie T o w a rz y s tw a : W ł a d y s ł a w Rawicz i F e - lix Chwalibóg.

— Z kolei wzięto pod ro z b ió r 9 - t e pytanie:

„Jak dalece uprawa rzędowa zimowych rzepaków