• Nie Znaleziono Wyników

2. Sytuacja demograficzna województwa mazowieckiego i jej uwarunkowania dla polityki rozwoju

2.3. Migracje i kształtowanie się hierarchii migracyjnej miast

Migracje w warunkach wolnorynkowych są współcześnie wyznacznikiem atrakcyjności obszarów – miast i gmin, przede wszystkim pod względem moż-liwości rozwoju osobistego, znalezienia atrakcyjnej pracy i zamieszkania.

Obecnie w Polsce to saldo migracji jest głównym czynnikiem różnicującym zmiany liczby ludności w miastach i gminach. Oprócz kwestii wpływu na bez-względną liczbę ludności dochodzi znacznie ważniejszy czynnik pozyskiwania osób o wyższych kwalifikacjach i kompetencjach, wpisując się tym samym w tzw. drenaż mózgów. Nie dotyczy on już wyłącznie relacji miasto–wieś (lub metropolie–obszary peryferyjne), ale wykazano, że występują elementy konku-rencji między największymi i najbardziej atrakcyjnymi metropoliami (Śleszyń-ski, 2011a). Okazuje się, że najwięcej migrantów pozyskuje Warszawa, następ-nie Wrocław i Kraków. Na drugim biegunastęp-nie znajdują się Łódź, Białystok, Lu-blin i Katowice (konurbacja), które notują ujemne salda migracji niemal ze wszystkimi pozostałymi ośrodkami (ryc. 2.1). Co ciekawe, ale stosunkowo pro-ste do objaśnienia, ujawnia się to także w identyfikacji zlewni migracyjnych poszczególnych ośrodków, czyli obszarów o największym „drenażu” migracyj-nym, konkurujących z innymi miastami.

Ośrodki najbardziej atrakcyjne posiadają największe powierzchniowo zlewnie, a niekiedy zdarza się, że szczególnie atrakcyjne miasto skutecznie konkuruje na obszarach leżących bardzo blisko innego (np. w wielu powia-tach Podlasia rejestruje się większy odpływ do Warszawy niż do Białegostoku – ryc. 2.2). Jak wskazują najnowsze, niepublikowane jeszcze analizy, wyko-nane w ramach prac eksperckich nad Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (Śleszyński i in. 2017), jest istotne, że w latach 1989–2015 postę-powało zwiększanie się zlewni migracyjnych największych ośrodków, zwłaszcza Warszawy).

W powyższym kontekście rycina 2.3 jest oparta na unikalnych, jeszcze bar-dziej pełnych danych i prezentuje wszystkie zarejestrowane zameldowania w ruchu wewnętrznym w Polsce w latach 1989–2015 (27 roczników). W wyra-zisty sposób pokazuje, jak silna jest rola Warszawy w organizacji migracji we-wnętrznych.

Rycina 2.1. Powiązania migracyjne 10 najważniejszych ośrodków w latach 2005–2006 (na podstawie rejestracji bieżącej GUS

Źródło: Śleszyński(2011a).

Rycina 2.2. Zlewnie migracyjne i pochodzenie migrantów dziesięciu analizowanych ośrodków miejskich (dane za 2005 r.).

Źródło: Śleszyński(2011a).

Rycina 2.3. Rejestrowane przepływy migracyjne w latach 1989–2015

Źródło: na podstawie zagregowanej międzygminnej macierzy przepływów GUS (27 roczników).

Decyzja o przemieszczeniu wiąże się z pokonywaną odległością. Czym in-nym jest zmiana miejsca zamieszkania polegająca na przeniesieniu się ze wsi do pobliskiego miasta, a czym innym daleka wędrówka, wymuszona np. poszu-kiwaniem miejsca pracy z dala od domu rodzinnego. W pierwszym przypadku migrant zazwyczaj zachowuje w dużym stopniu więzi rodzinne, towarzyskie itd., w drugim – duża odległość nie sprzyja utrzymywaniu bezpośrednich kon-taktów. Innymi słowy, z punktu widzenia oceny powiązań i hierarchii migra-cyjnej ważny jest nie tylko wolumen, ale i pokonywana odległość. W

niniej-szym opracowaniu ważność relacji uwarunkowano zatem wielkością przepływu migracyjnego i jego długością. Na migranta potencjalnie oddziałuje siła grawi-tacyjna, sprawdzająca się w ruchach wędrówkowych (w Polsce szczegółowo wykazywał to jeszcze w latach 70. zwłaszcza A. Gawryszewski (1974)). Zgod-nie z tym wydłużeZgod-nie zasięgu oddziaływania w dalszej strefie jest ważZgod-niejsze niż blisko granic administracyjnych miasta. Ostatecznie zaproponowany wskaź- nik „pracy migracyjnej” ma postać: P=ml, gdzie m – oznacza liczbę przepły-wów (zameldowań) w danym ośrodku, a l – odległość pomiędzy miejscami (gminami) źródłowymi i docelowymi.

W pierwszej kolejności zestawiono łączną „pracę migracyjną” dla typów miast w całym okresie według roczników (1990–2014), a następnie zajęto się porównaniem poszczególnych ośrodków w pięcioletnich okresach (1990–

–1994, 1995–1999, 2000–2004, 2005–2009, 2010–2014). Ponieważ w tym drugim przypadku sumy zameldowań w każdym roku się różniły, było ko-nieczne zapewnienie porównywalności wyników w poszczególnych okresach.

W tym celu obliczono udziały „pracy migracyjnej” do danej gminy (miasta).

Suma tej „pracy migracyjnej” w każdym roku była zatem równa i wynosiła 1000 (dla ułatwienia analiz udziały przemnożono przez 1000). Dane te dla województwa mazowieckiego zestawiono w tabeli 2.1. Zmiany zidentyfiko-wane w tabeli wskazują na wzrost polaryzacji, w tym osłabianie pozycji miast średnich, byłych wojewódzkich (Radom, Ostrołęka, Ciechanów), wreszcie spadek znaczenia większości miast powiatowych. Jedyna wyraźna grupa miast, która zyskała, wiąże się z Obszarem Metropolitalnym Warszawy.

W całym kraju wyraźna jest głęboka peryferyzacja większości ośrodków su-bregionalnych i powiatowych, położonych zwłaszcza z dala od największych ośrodków miejskich.

Przedstawione badania dostarczają zatem nowej, wyczerpującej wiedzy na temat różnicowania się zbioru miast w okresie po 1990 roku. Najbardziej cha-rakterystyczna jest stopniowa polaryzacja związana z „odskakiwaniem” naj-większych i najbardziej rozwiniętych aglomeracji w stosunku do mniejszych miast położonych peryferyjnie. Polaryzacja systemu osadniczego pod wzglę-dem atrakcyjności migracyjnej dobrze odzwierciedla nie tylko rynek pracy i inne czynniki „przyciągające” potencjalnych migrantów, ale także konkuro-wanie między miastami. Powyższą rywalizację w największym stopniu wy-grała Warszawa, jednak bardzo dużym kosztem niższych szczebli hierar-chiczno-osadniczych. Straciły miasta, które przestały być województwami w 1999 roku. W skali całego kraju straciło też 168 miast obecnie powiato-wych.

Tabela 2.1. Zmiany w hierarchii migracyjno-osadniczej miast co najmniej powiatowych w województwie mazowieckim w latach 1990–2014

Miasto

Źródło: opracowano na podstawie międzygminnej macierzy GUS.

Na zakończenie rozważań migracyjnych warto jeszcze wymienić wzajemne podstawowe negatywne sprzężenia zwrotne w obrębie typowych czynników demograficznych. Nadmierny odpływ ludności powoduje szybsze postarzanie struktury wieku i mniejszą płodność ogólną, ponieważ dotyczy głównie katego-rii produkcyjnej mobilnej. Następnie częstszy odpływ kobiet niż mężczyzn po-woduje niedopasowanie wieku, tj. maskulinizację wsi i mniejsze szanse na za-łożenie rodziny, a tym samym obniża stopę urodzeń. Natomiast słaby napływ ludności oznacza brak uzupełniania ubytków migracyjnych, ale także wymiany genetycznej, powodującej większe ryzyko różnego rodzaju schorzeń, w tym o etiologii immunologicznej, wad genetycznych itd.

2.4. Suburbanizacja

Procesy rozwoju stref podmiejskich w Polsce zachodzą od wielu dziesięcioleci.

Jest to efekt bogacenia się społeczeństwa i rozrostu motoryzacji, przy równocze-snym pogarszania się środowiskowych warunków życia w granicach administra-cyjnych miast – bezwzględnego lub względnego w stosunku do innych lokalizacji, szczególnie centrów i blokowisk. Skutkiem tego jest względna dekoncentracja ośrodków miejskich, powodująca również rozliczne problemy i wyzwania o cha-rakterze praktycznym. Podstawowe prawidłowości demograficzno-statystyczne w tym zakresie zestawiono w innym opracowaniu (Śleszyński, 2013a).

Zmiany te zachodzą na różnych płaszczyznach – ekonomicznej, społecznej, in-frastrukturalno-technicznej, krajobrazowej itd. Według badań A. Potrykowskiej i P. Śleszyńskiego (1999), intensyfikacja suburbanizacji w rejonie Warszawy na-stąpiła około 1995 roku. Urbanizacja strefy podmiejskiej i otoczenia miasta powo-duje powstawanie obszarów o silnych wzajemnych związkach funkcjonalnych i podobnej strukturze morfologicznej. Zmiany są na ogół proporcjonalne do odległo-ści od centrum miasta – im bliżej centrum, tym intensywność procesów jest więk-sza oraz silniejsze są powstające różnorodne związki. Równocześnie w wymiarze fizjonomicznym najbardziej widoczne są przekształcenia krajobrazu, które powo-dują, że granica administracyjna miasta staje się coraz bardziej płynna i umowna.

W warunkach polskich jest charakterystyczne, że dekoncentracja ludnościowa dotyczy nie tylko największych aglomeracji, ale także średnich i mniejszych miast (ryc. 2.4). Jest to skutkiem nie tylko zmian modernizacyjnych, ale także liberalnego systemu planowania przestrzennego, w tym silnej nadpodaży gruntów budowlanych w dokumentach planistycznych (Śleszyński, 2014b). Szczegółowe analizy wskazują, że występujący chaos przestrzenny i rozpraszanie zabudowy generuje znacznie wyż-sze koszty budowy i utrzymania infrastruktury, grożące w niektórych przypadkach nawet bankructwem gmin, a co najmniej niewydolnością ekonomiczną. Stało się to powodem przygotowania specjalnego raportu o ekonomicznych kosztach i społecz-nych stratach niekontrolowanej urbanizacji w Polsce (Kowalewski i in., 2014), w którym straty i zagrożenia są liczone w skali kraju w dziesiątki i setki mld zł.

Rycina 2.4. Zameldowania z miast regionalnych i subregionalnych w 2009 r.

Źródło: opracowano na podstawie międzygminnej macierzy GUS.