• Nie Znaleziono Wyników

2011 -03- 27 MINISTER ZDROWIA Warszawa

MZ-UZ-F-746-33605-2/RL/1 4

Pan Marek Michalak Rzecznik Praw Dziecka

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 3 marca 2014 r. (znak: ZSSI500I4/2014!MW), w sprawie .dostępu do świadczeń psychiatrii dla dzieci i młodzieży i zbyt niskiej wyceny procedur medycznych w tym zakresie”, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących informacji.

Pragnę poinformować, że zadania z zakresu określania jakości i dostępności oraz analizy kosztów świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie niezbędnym dla prawidlowego zawierania umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, przeprowadzanie konkursów ofert, rokowań i zawieranie umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, a także monitorowanie ich realizacji i rozliczanie, zgodnie z przepisem art. 97 ust. 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r.

o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) należą do kompetencji Narodowego Funduszu Zdrowia.

Uwzględniając powyższe, Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do Narodowego Funduszu Zdrowia z prośbą o przedstawienie stanowiska w przedmiotowej sprawie.

Ze stanowiska NFZ wynika, że do dnia 31 stycznia 2014 r. Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził proces weryfikacji wyceny 456 świadczeń opieki zdrowotnej realizowanych na rzecz dzieci i młodzieży. W dniu 3 lutego 2014 r. rozpoczęty został proces weryfikacji wyceny kolejnych 117 świadczeń opieki zdrowotnej dla dzieci i młodzieży, którego termin zakończenia przewidywany jest w drugiej połowie maja 2014 r.

Ponadto Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że w pierwszej połowie maja br.

w Centrali NFZ zostanie rozpoczęty proces weryfikacji wyceny kolejnych 32 Jednorodnych

Grup Pacjentów, poprzez które świadczeniodawcy rozliczają kilkaset okuli stycznych świadczeń opieki zdrowotnej.

Odnosząc się do kwestii dotyczącej analizy w zakresie wyceny procedur psychiatrycznych, z informacji przekazanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia można wywnioskować, że weryfikacja wyceny procedur psychiatrycznych możliwa będzie nie wcześniej niż po zakończeniu prac obecnie prowadzonych lub planowanych.

2 yCŁA2--4--Ł Z upoważnienia MINISTRA ZDOWI

SEKRET.ARZ(STA N(J Jeśa--i

Sławomir Neumon””

2

Warszawa. marca 2014 r.

RZECZPOSPOLITA POLSKA Rzecznik Praw Dziecka

Marek Michalak

ZSS”500”5/20 14JZ

Pan

Bartosz Arlukowicz Minister Zdrowia

w obliczu zdarzeń. związanych z odmową wysłania do dziecka karetki

Le)

pogotowia ratunkowego bądź długim oczekiwaniem na przyjazd zespołu ratunkowego. zwracam się do Pana Ministra o ponowną anatizę rozwiązań systemowych, które zapobiegłyby na przyszłość podobnym incydentom. Jestem przekonany, że obowiązujące procedury przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego i dysponowania zespołami ratownictwa medycznego wymagają dalszego doskonalenia w kierunku bardziej uprzywilejowanego traktowania dzieci, których zdrowie i życie mogą być zagrożone.

Aktualnie. o wysłaniu do pacjenta karetki pogotowia decyduje dyspozytor w oparciu o intrmacje otrzymane od powiadamiającego i przeprowadzony ad hoc wywiad medyczny bez względu na to, czy zgłoszenie dotyczy osoby dorosłej czy dziecka. Procedurę tę reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 10 stycznia 2014 r. w sprawie ramowych procedur przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego i dysponowania zespołami ratownictwa medycznego (Dz.U. poz. 66). Brzmienie 1 pkt 3 tegoż rozporządzenia prowadzi do wniosku, że zadysponowanie zespołu ratownictwa medycznego następuje wtedy, gdy na podstawie przeprowadzonego wywiadu medycznego zostanie stwierdzone wystąpienie u pacjenta nagłego zagrożenia zdrowotnego. Zgodnie z 2 ust. 2 przywołanego rozporządzenia wj”wiad medycznyjest

pJ:eprowadzan3” z uwzględnieniem algorytmu przeprowadzania wywiadu medycznego,

udostępnionego dyspozytorowi medycznemuprzez dysponenta zespolów ratownictwa medycznego,

stanowiącego pisemny zbiór pytań i rekomendacji wspomagających podjęcie decyzji przez dyspozytora medycznego, ustalonego na podstawie zaleceń wynikających z aktualnej wiedzy ineć/ycznej.

Sądzę, że przy ustalaniu optymalnej procedury zadysponowania zespołu ratownictwa medycznego należy mieć na uwadze, że procesy chorobowe w organizmie dziecka przebiegają szczególnie dynamicznie. W momencie wzywaniapomocy dziecko może wprawdzie nie znajdować się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. lecz w chwilę później już tak. Co więcej, w przypadku małego pacjenta, większość objawów jest niespecyficzna, co dodatkowo utrudnia podjęcie decyzji przez dyspozytora, ponieważ ocena stanu zdrowia dziecka zarówno przez opiekuna jak i dyspozytora jest obciążona znacznym prawdopodobieństwem popełnienia błędu. Informacje otrzymane od osoby zgłaszającej zdarzenie oraz przeprowadzony w trakcie rozmowy telefonicznej wywiad medyczny nie pozwalają na trafną interpretację niecharakterystycznych objawów chorobowych u dziecka, uwzględnienie skutków dotychczasowego leczenia i przewidzenie dalszych zdarzeń. Przede wszystkim. u najmniejszych dzieci często nie jest możliwa dokonywana zdalnie (bez badania lekarskiego) ocena, czy występujące dolegliwości

poważne i zagrażają życiu.

Wymienionym okolicznościom, zaburzającym trafność diagnozy stawianej dziecku pajentowi, nie jest w stanie zaradzić wspólny dla dzieci i osób dorosłych algorytm pytań zadawanych przez dyspozytora w trakcie wywiadu medycznego, gdyż algorytm ten opiera się na objawach chorobowych i nie uwzględnia wieku pacjenta jako kryterium decydującego o wysłaniu karetki pogotowia. Zatem nie zawsze stanowi on narzędzie, którego użycie gwarantuje dziecku udzielenie szybkiej pomocy medycznej.

Zważywszy na dynamikę przebiegu procesów chorobowych u dziecka oraz wysokie prawdopodobieństwo popełnienia pomyłki przy ocenie stanu jego zdrowia, dokonywanej w trakcie telefonicznego wywiadu medycznego, warto rozważyć, by w każdym przypadku zgłoszenia na numer alarmowy żądania udzielenia pomocy dziecku zapadała decyzja o zadysponowaniu zespołu ratownictwa medycznego.

Za zaproponowanym rozwiązaniem przemawia jeszcze jeden wzgląd: udzielenie choremu dziecku niezwłocznej pomocy medycznej przez zespół ratownictwa medycznego może okazać się tańsze niż późniejsza hospitalizacja dziecka— leczenie następstw nieudzielonej natychmiast pomocy medycznej (nie wspominając o niewymiernych kosztach, takich jak krzywda wyrządzona maloletniemu pacjentowi oraz jego opiekunom).

Pragnę zwrócić uwagę. że zgodnie z art. 24 ust.1 Konwencji o prawach dziecka (Dz.U.

z 1991 r. Nr 120, poz. 526. z późn. zm.) Państwa-Strony uznają prawo dziecka do jak najuyższego poziomu zdrowia i udogodnień w zakresie leczenia oraz rehabilitacji zdrowotnej. Państwa-Strony będą dążyły do zapewnienia, by żadne dziecko nie było pozbawione prawa dostępu do tego rodzaju opieki zdrowotnej. W art. 24 ust. 2 Konwencji państwa-strony zobowiązały się do dążenia do pełnej realizacji tego prawa, a w szczególności podejmą niezbędne kroki w celu m.in. zmniejszenia

Strona 2 z 3

śmiertelności wśród noworodków i dzieci. Zadanie działania na rzecz ochrony prawa dziecka do życia i ochrony zdrowia zostało nałożone na Rzecznika Praw Dziecka w art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 6 stycznia 2000 r. o Rzeczniku Praw Dziecka (Dz. U. Nr 6, poz. 69, z późn. zm.), więc na iodstawie art. 11 ust. 2 przywolanej ustawy proszę Pana Ministra o zmianę rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 10 St cznia 2014 r. w sprawie ramowych procedur przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego i dysponowania zespołami ratownictwa medycznego (Dz.U. poz. 66) tak, żeby każde wezwanie pomocy do dziecka było traktowane jako stan nagłego zagrożenia zdrowotnego i skutkowało zadysponowaniem zespołu ratownictwa medycznego, a przynajmniej by obowiązkowe zadysponowanie dotyczyło wezwań do dzieci w wieku co najmniej do lat 3. Ponadto należy opracować odrębną jednolitą, obowiązującą w całym kraju, normę określającą przepro\yadzanie wywiadu medycznego przez dyspozytora przyjmującego wezwanie pomocy do dziecka.

Strona 3 z 3

201L -03- 13

MINISTER ZDROWIA

Varszaa.

MZ-OKR-RM-450-381 S-28/SZ!14

Pan

Marek Michalak

Rzecznik Praw Dziecka

E

W nawiązaniu do pisma z dnia 5 marca 2014 r.. znak: ZSSt”500/5/2014/JZ, w sprawie algorytmu przyjmowania zgłoszeń przez dyspozytora medycznego oraz do wniosku dezącego obowiązku zadysponowania zespołu ratownictwa medycznego do każdego dziecka, uprzejmie informuję, co następuje.

Ramową procedurę przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego określ a rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 10 stycznia 2014 r. w sprawie ramouych procedur

przyjmOucmia ii”e:wai przez dy.S]7Ozy!orU medycznego i dVSJ7OflOUVlliOzespolcimiraownictwa nzedycznego (Dz. U z 2014r., poz. 66). \yw. rozporządzenie zawiera m.in. przepis stanowiący, iż wywiad medyczny jest przeprowadzany przez dyspozytora medycznego na podstawie algorytmu. udostępnionego dyspozytorowi medycznemu przez dysponenta zespołów ratownictwa medycznego. Algorytm stanowi pisemny zbiór pytań i rekomendacji wspomagąjących podjęcie decyzji przez dyspozytora medycznego i ustalany jest z uwzględnieniem zaleceń wynikających z aktualnej wiedzy medycznej. Zapis 2 ust.

2 ww. rozporządzenia daje możliwość stworzenia takiego algorytmu, który zawiera odmienności pediatryczne, bowiem sposób postępowania oraz objawy świadczące o stanie naiym u dzieci

inne niż u doroslych. Należy wskazać, że algorytm ustalany jest z uwzględnieniem zaleceń wynikających z aktualnej wiedzy medycznej. a ta dotyczy

stanów nagiego zagrożenia zdrowotnego zarówno u osób doroslych jak i u dzieci.

Wskazać trzeba, że obowiązek stosowania algorytmu powstanie od dnia 1.07.2014 r., co wynika z konieczności jego opracowania oraz wdrożenia na stanowiskach dyspozytorskich, a także przeszkolenia dyspozytorów medycznych wtym zakresie. Ponadto, algorytm powinien uzyskać akceptację towarzystw naukowych o zasięgu ogólnopolskim, właściwych w zakresie medycyny ratunkowej. Należy również dodać. że szczegółowe procedury zbierania wywiadu dotyczącego osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego będą podlegały ciąglym aktualizacjom. w miarę ich piaktycznego stosowania oraz w wyniku dokonującego się

wciąż

postępu w naukach medycznych. W związku z powyższym ujęcie algorytmu w formę aktu prawnego wymagałoby jego ciągłego nowelizowania, a co za tym idzie obowiązku przeprowadzenia za każdym razem pełnej, długotrwałej procedury legislacyjnej. Ponadto, połskie towarzystwa naukowe, zrzeszone jednocześnie w odpowiednich stowarzyszeniach europejskich, na bieżąco publikują materiały zawierające zmiany i nowości dotyczące standardów postępowania w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego. Standardy te

współne dla wszystkich krajów unijnych i powinny być przestrzegane przez personeł medyczny. Wskutek powyższego, obowiązek wyposażenia dyspozytorów medycznych w algorytm przeprowadzania wywiadu medycznego zawierającego zalecenia wynikające właśnie z aktualnej wiedzy medycznej został nałożony na dysponentów zespołów ratownictwa medycznego.

Podkreślić także trzeba, że zgodnie z art. 26 ust. 2 ustawy z dnia 8 września 2006 r.

o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U z 2013 r., poz. 757, z późń. zm.) dyspozytorem medycznym może być osoba, która:

1) posiada pełną zdołność do czynności prawnych;

2) posiada wykształcenie wymagane dla lekarza systemu, pielęgniarki systemu lub ratownika medycznego;

3) przez okres co nąjmniej S lat była zatrudniona przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w pogotowiu ratunkowym, szpitalnym odciziałe ratunkowym, oddziale anestezjologii i intensywnej terapii lub w izbie przyjęć szpitala.

Tym samym, osoby pracujące na stanowisku dyspozytora medycznego posiadają wykształcenie medyczne oraz niezbędne doświadczenie zawodowe. Dodatkowo, w toku ksztalcenia studenci ratownictwa medycznego oraz pielęgniarstwa zdobywają zarówno teoretyczną, jak i praktyczną wiedzę niezbędną do samodzielnej oceny stanu pacjenta.

w zależności od jego wieku oraz objawów chorobowych. Odbywają również praktyki zawodowe. których celem jest doskonalenie już zdobytej wiedzy teoretycznej i nabycie umiejętności praktycznego jej wykorzystania. Powyższe jest niezbędne do zdobycia podstawowego doświadczenia zawodowego koniecznego w późniejszej pracy, również na stanowisku dyspozytora medycznego. Dyspozytorzy medyczni mają także obowiązek doskonalenia zawodowego, które realizowane jest w pozaszkolnych formach kształcenia, takich jak: kurs doskonalący, seminarium oraz samokształcenie.

Odnosząc się cło przedstawionego przez Pana Ministra wniosku, „by W ka±dym pr:padku zgłoszenia na nziinei ala,moiy ±qdania udzielenia pomocy dziecku zapadała ćlecyja

o zadysponowaniu zespołu raIounictia mnedycznego. uprzej mie informuję, iż jakkolwiek przychylam się do opinii, że zgłoszenia dotyczące wezwań zespołu ratownictwa medycznego

do małych dzieci (do 3 lat) powinny być traktowane ze szczególną uwagą. to jednak nie podzielam zdania. że każde tego typu zgłoszenie powinno skutkować wysłaniem zespołu na miejsce zdarzenia. Z ustawy o Państwowym Ratou”nictuie ;l”fec/ycznyin wynika bowiem. że zespół ratownictwa medycznego dysponowany jest wyłrcznie do osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Rolą dyspozytora jest przyjmowanie zgłoszeń i ich kwalifikacja.

Jeśli wywiad medyczny przeprowadzony przez dyspozytora medycznego wykiucza taki stan, tym samym nie ma przesłanek do wydania zespołowi ratownictwa medycznego zlecenia wyjazdu. Wskazać również trzeba, że w razie zaistnienia problemów, których rozwiązanie wykracza poza umiejętności i uprawnienia dyspozytora medycznego. zwraca się on do lekarza dyżuru. wyznaczonego przez dysponenta jednostki, lub lekarza koordynatora ratownictwa medycznego o udzielenie niezbędnych infbrmacj i zgodnych z aktualną wiedzą medyczną dotyczącą stanów nagłego zagrożenia zdrowotnego.

P3ort zdowia stoi na stanowisku, że zgioszona przez Pana propozycja niesie za sobą niebezpieczeństwo dla osób, których zdrowie lub życie będzie rzeczywiście zagrożone (w tym dzieci), gdyż zespoły ratownictwa medycznego zaangażowane do nieuzasadnionych wyjazdów nie będą mogly tym samym udzielić pomocy innym pacjentom \V stanie nagiego zagrożenia zdrowotnego. Jak wskazują dysponenci zespolów. nierzadkie

przypadki.

w których powodem wezwania zespołu ratownictwa medycznego

trudności w dostępie do podstawowej opieki zdrowotnej, odmowa realizacji wizyty domowej przez lekarza POZ, znaczna odieglość do przychodni albo brak możliwości dojazdu do niej. Niewątpliwie więc na pierwszy plan wysuwa się potrzeba poprawy dostępu do opieki pediatrycznej w POZ, w tym do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, co jest obecnie przez resort zdrowia realizowane.

POD kZ ST NU

Warszawa, marca 2014 roku

RZECZPOSPOLITA POLSKA /

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak

ZSRI5 OO/4/20 14/MM

Pan

Marek Biernacki

Minister Sprawiedliwości

i

Mając na celu ochronę praw i dobra dziecka, w kontekście przypadku ujawnienia przez Sąd Rejonowy Szczecin Centrum w Szczecinie danych osobowych małoletnich pokrzywdzonych przestępstwem określonym w art. 200 I k.k. w dniu 11 marca 2014 roku na wokandzie sądowej, zwracam się do Pana Ministra rozważenie wprowadzenia zmian prawnych dotyczących kwestii związanych z jawnością wokand sądowych w sądownictwie powszechnym, w postępowaniu karnym, w którym rozpoznaniu podlegają sprawy określone w rozdziale XXV Kodeksu Karnego, to jest o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, w których pokrzywdzonymi

małoletni.

Kwestię uregulowania treści wokandy sądowej określa zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z 12 grudnia 2003 roku w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej. Zgodnie z 23 ust. 2 ww. zarządzenia: „Wokanda zawiera imiona i nazwiska sędziów i ławników, sygnatury akt spraw wyznaczonych na posiedzenie, oznaczenie godzin, na które sprawy wyznaczono, imiona i nazwiska stron i innych osób wezwanych. W sprawach rozpoznawanych w trybie przepisów kodeksu postępowania cywilnego na wokandzie podaje się ponadto przedmiot sprawy, a w postępowaniu karnym i w sprawach o wykroczenia sygnaturę akt oskarżyciela publicznego i kwalifikację prawną czynu zarzucanego oskarżonemu.” Ponadto 24 ust. 2 przedmiotowego zarządzenia stanowi, że: „Jeden egzemplarz wokandy wywiesza się przed salą, w której odbywa się posiedzenie; na egzemplarzu tym odnotowuje się zaistniałe zmiany

planowanego czasu rozpoznania danej sprawy oraz zakreśla się numery spraw rozpoznanych w danym dniu, niezwłocznie po zakończeniu każdej z nich.”

Niewątpliwie zasada jawności wokand wyrażona we wskazanych wyżej przepisach jest przejawem zasady jawności posiedzeń sądowych określonej w art. 45 Konstytucji.

Jednakże, w tym miejscu należy zwrócić uwagę, że zasada jawności posiedzeń sądowych może podlegać ograniczeniom, zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji, ze względu na bezpieczeństwo państwa lub porządek publiczny, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej albo wolności i praw innych osób. Nie ulega zatem wątpliwości, że jawność wokand sądowych oraz zakres umieszczanych w nich danych prowadzi do ograniczenia innego gwarantowanego w art. 47 Konstytucji prawa - prawa do prywatności.

Tym samym w obowiązującym porządku prawnym powstaje kolizja pomiędzy zasadą jawności posiedzeń sądowych a prawem do prywatności. Ustawodawca zatem ma możliwość uregulowania tej kwestii poprzez ograniczenie jednego lub też obu tych praw. Zastosowane rozwiązania powinny być proporcjonalne i w jak najmniejszym stopniu ograniczać jedno z konstytucyjne gwarantowanych praw kosztem drugiego.

Informacje zamieszczone w treści publicznie dostępnej wokandy, takie jak imiona i nazwiska pokrzywdzonych zestawione z kwalifikacją prawną czynu zarzucanego oskarżonemu stanowią dane osobowe w rozumieniu art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych. Dane osobowe podlegają ochronie przewidzianej w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w art. 47 i 51, jak też w ustawie o ochronie danych osobowych w art. 1. Umieszczenie wskazanych danych pokrzywdzonych w treści wokandy stanowi przetwarzanie danych osobowych w rozumieniu art. 7 pkt 2 cytowanej wyżej ustawy.

Przesłanki przetwarzania danych osobowych enumeratywnie wymienia jej art. 23 ust. 1, w myśl którego: .„Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:

1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych,

2) jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa,

3) jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą,

4) jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego,

5) jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą.”

Analiza przedmiotowego przepisu prowadzi do wniosku, że przetwarzanie danych osobowych poprzez umieszczenie wokandy sądowej przed salą rozpraw, na ogólnodostępnym korytarzu sądu mogłoby być uzasadnione przesłanką wymienioną w art. 23 ust. 1 pkt 2 powołanej wyżej ustawy czyli, że jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa. W ocenie Rzecznika Praw Dziecka unormowania zawarte w 23 ust. 2 oraz 24 ust. 2 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 roku w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej nie mogą zostać uznane za „przepisy prawa” w kontekście brzmienia art. 51 Konstytucji, który mówi, że: „Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby.” Oczywistym jest, że przetwarzanie danych osobowych w treści wokand nie może być uzasadniane uregulowaniem zawartym w akcie prawa wewnętrznie obowiązującego, jakim jest wskazane powyżej zarządzenie Ministra Sprawiedliwości. W tym miejscu zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 93 ust. 2 Konstytucji: „.Zarzqdzenia są wydawane tylko na podstawie ustawy. Nie mogą one stanowić podstawy decyzji wobec obywateli, osób prawnych oraz innych podmiotów.” Reasumując stwierdzić należy, że przepisy zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 roku w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej regulując w istocie kwestię przetwarzania danych osobowych stron postępowania, niewątpliwie naruszają prawo do nieujawniania informacji dotyczących osoby, bez upoważnienia ustawowego. Co za tym idzie treść wokandy sądowej uregulowana aktem prawnym w randze zarządzenia Ministra Sprawiedliwości pozostaje w sprzeczności z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych, ale i z unormowaniami zawartymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Zauważyć należy również, że obowiązek sporządzenia wokandy i umieszczenia jej przed salą sądową dotyczy każdej sprawy, niezależnie od tego, czy sąd zdecydował

się na wyłączenie jawności, zgodnie z art. 360

*

I k.p.k.: „Sąd wyłącza jawność rozprawy w całości albo w części, jeżeli jawność mogłaby:

1) wywołać zakłócenie spokoju publicznego, 2) obrażać dobre obyczaje,

3) ujawnić okoliczności, które ze względu na ważny interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy,

4) naruszyć ważny interes prywatny.”

W konsekwencji, mimo, że sąd wyłączył jawność rozprawy, informacja o przedmiocie sprawy oraz osobach biorących w niej udział będzie dostępna dla innych osób.

Stojąc na straży praw najmłodszych obywateli naszego kraju, chciałbym zwrócić uwagę Pana Ministra na publikowanie imion i nazwisk małoletnich pokrzywdzonych przestępstwami określonymi w rozdziale XXV Kodeksu Karnego, czyli przestępstwami

przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wraz z kwalifikacją prawną czynu zarzucanego oskarżonemu. W przypadku tego rodzaju przestępstw o bardzo dużym społecznym oddziaływaniu, ujawnianie imion i nazwisk pokrzywdzonych małoletnich może być dalece dla nich krzywdzące i prowadzić do ich wtórnej wiktymalizacji. Specyfika tego rodzaju postępowań wymaga szczególnej ochrony danych osobowych pokrzywdzonych, gdyż

to przypadki, w których ochrona prywatności winna mieć prymat przed zasadą jawności postępowania sądowego. Sprawy dotyczące tego rodzaju przestępstw

społecznie bardzo wrażliwe, dla małoletnich pokrzywdzonych

zaś wstydliwe i stygmatyzujące, zwłaszcza jeśli

mają

miejsce w małych społecznościach.

Zgodnie z art. 16 Konwencji o prawach dziecka: „Żadne dziecko nie będzie podlegało arbitralnej lub bezprawnej ingerencji w sferę życia prywatnego, rodzinnego lub domowego, czy w korespondencję, ani bezprawnym zamachom na jego honor i reputację.” W ustępie 2 cytowanego przepisu zapisano, że: „Dziecko triaprawo do ochrony prawnej przeciwko tego rodzaju ingerencji lub zamachom.” Podobnie ochronę życia prywatnego i rodzinnego rekomendują Wytyczne Komitetu Ministrów Rady Europy w sprawie Wymiaru Sprawiedliwości Przyjaznego Dzieciom przyjęte przez Komitet Ministrów w dniu 17 listopada 2010 r. W dziale - Przyjazny dla dzieci wymiarowi sprawiedliwości przed, w trakcie i po postępowaniu sądowym w pkt 8 formułują zalecenie ograniczania przez

państwa członkowskie dostępu do wszystkich zapisów czy dokumentów zawierających dane

państwa członkowskie dostępu do wszystkich zapisów czy dokumentów zawierających dane

Powiązane dokumenty