• Nie Znaleziono Wyników

Każda z wiosek utworzonych na Lubelszczyźnie ma swoją specyfikę i z prze-prowadzonych obserwacji wynika, że w większości spośród nich sięgano do zasobów kultury ludowej, które na omawianym terenie zachowały się

sto-sunkowo długo. Wiązało się to zapewne ze słabym rozwojem gospodarczym tej części kraju i typowo rolniczym ich charakterem. Nadal działa tu wielu twórców ludowych i wiele zespołów śpiewaczych oraz obrzędowych, a tak-że Kół Gospodyń Wiejskich i Towarzystw Regionalnych. Z ich inicjatyw – a czasami gminnych instytucji kultury oraz samorządów lokalnych – w ciągu minionego półwiecza utworzonych zostało kilkanaście izb regionalnych (np.

w Celejowie, Nasiłowie), muzea (w Woli Osowińskiej), małe skanseny in situ (np. Zagroda w Guciowie), gdzie zgromadzono przedmioty związane z ży-ciem codziennym i świątecznym wsi. Istnieją także izby prezentujące trady-cyjne rzemiosła i profesje (np. Izba tkacka w Borysowie, Pracownia tkacka w Hrudzie, Izby garncarskie w Urzędowie, Baranowie, Pawłowie). Organizu-je się również kilka konkursów i festiwali o zasięgu ogólnopolskim (Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, Ogólnopolski Sejmik Teatrów Wsi Polskiej w Tarnogrodzie, Ogólnopolskie Spotkania Kowali w Wojciecho-wie, Ogólnopolskie Spotkania Garncarskie w Łążku Garncarskim). Dzięki tym działaniom folklor i sztuka ludowa są ciągle obecne w regionie i stanowią ważną atrakcję turystyczną.

Wykorzystanie zasobów kultury tradycyjnej w turystyce nie jest zjawi-skiem nowym, w Zakopanem proces ten rozpoczął się pod koniec XIX wieku, kiedy to pod wpływem fascynacji tamtejszą przyrodą i kulturą zaczęły chętnie tam przyjeżdżać elity intelektualne (Myga-Piątek, 2011, s. 265). Współcześnie tak duże zainteresowanie kulturą regionalną stanowi odppwiedź na wszech-obecną globalizację oraz chęć zachowania tożsamości i lokalnych tradycji.

Nie do końca wcześniej doceniany potencjał, jaki niesie ten typ kultury, okazał się ogromny i jest wykorzystywany na różnych płaszczyznach, w tym w tury-styce, tyle że już zazwyczaj w nowej nieco przetworzonej, uwspółcześnionej formie.

W przypadku wiosek tematycznych oferta może oprzeć się na zasobach kultury ludowej albo stanowi poboczny wątek wzbogacający program, by w ten sposób przybliżyć historię i tradycje miejsca, w którym turyści przeby-wają. Po przejrzeniu wszystkich ofert lubelskich wiosek tematycznych można wydzielić kilka zakresów, najczęściej wykorzystywanych z potencjału lokal-nego dziedzictwa:

1) działania o charakterze teatralnym (pokazy, inscenizacje i warsztaty):

– prezentowanie codziennego życia dawnej wsi (np. pieczenie chleba, pranie);

– widowiska obrzędowe (np. fragmenty wesela, pierzaki – darcie pierza);

2) prezentowanie wytworów kultury materialnej;

3) rzemiosła tradycyjne:

– tradycje kulinarne;

– stroje ludowe;

– architektura drewniana;

4) tworzenie skansenów i izb regionalnych;

5) posługiwanie się lokalną gwarą.

Pojawienie się motywów wiodących w ofertach turystycznych pokazuje, co mieszkańcy uważają za cenne z ich kultury, a także co według nich może być atrakcyjne dla turystów. Inscenizowanie dawnego życia codziennego, o którym niewiele wie nawet najmłodsze pokolenie mieszkańców wsi, stało się interesujące, bo większość z prezentowanych umiejętności nie jest prakty-kowana, a demonstrowane przedmioty wyszły z użycia co najmniej pół wieku temu. Czynności te zdają się obce młodemu pokoleniu turystów, a starszemu pozwalają na sentymentalną podróż do lat dzieciństwa.

W przypadku inscenizacji dawnych obrzędów dochodzi, niestety, nierzad-ko do trywializacji wartości religijnych, skracania i modyfinierzad-kowania etapów rytuałów. Dzieje się tak, gdyż treści dawniej powszechne nie są do końca zrozumiałe dla współczesnych mieszkańców wsi. Zmianie uległy bowiem ich światopogląd oraz wiele praktyk magicznych i wierzeniowych. Niektóre praktykuje się na zasadzie bezrefleksyjnego powtarzania tradycji.

Pokazy rzemiosł zachowały najwięcej autentyczności. Choć i tu pewne etapy prac bywają przez twórców modernizowane z wykorzystaniem nowych możliwości (kowale używają koksu jako opału, elektrycznych wiatraczków zamiast miechu, a garncarze silników do napędzania kół, pieców elektrycz-nych), jednak nie wpływa to zasadniczo na sam proces wytwarzanych wyro-bów. Na pokazach starają się wykonywać je zgodnie z wiedzą pozyskaną od mistrzów. Wzbogaceniu uległ natomiast asortyment wyrobów, obok tych tra-dycyjnych wykonują bardziej uwspółcześnione formy lub nowe o charakterze pamiątkarskim, które cieszą się popytem u nabywców. W ofertach niektórych wiosek tematycznych zastrzeżenie budzi tylko wprowadzanie pod hasłem tra-dycyjne rękodzieło, np. wyrobów ozdobnych z filcu, niezaliczanych do sztuki ludowej.

Prezentowanie w wioskach tematycznych działań o charakterze teatralnym nie jest do końca zgodne z faktami z przeszłości, ale ukazuje lokalny folklo-ryzm. Wynika to często z konieczności dostosowywania wybranych aspek-tów kultury do możliwości ich prezentowania oraz potrzeb nowego odbiorcy.

Mamy tu także do czynienia z mitologizacją faktów, gdyż wybiera się tylko najbardziej atrakcyjne zjawiska, nie w pełni ukazujące warunki i realia życia mieszkańców wsi. Odtwarzana jest zatem wieś w stylu rustykalnym, przezna-czona dla stęsknionego sielankowego wiejskiego życia „ mieszczucha”.

W ofercie wielu wiosek znalazły się także potrawy regionalne, wykony-wane z lokalnych produktów i według dawnych przepisów. Część z nich zo-stała zmodyfikowana lub wzbogacona nowymi składnikami, co potwierdza, że potrawy te są nadal na wsi spożywane. Sięga się także po zapomniane przy-pisy, by zaciekawić turystę niespotykanym smakiem (np. podpłomyki, bielisz studziański, pierogi z lebiodą).

Do prezentowania przedstawień i wprowadzenia turysty w odpowied-ni klimat tematu przewododpowied-niego mieszkańcy wykorzystują odpowiedodpowied-nie ko-stiumy. Jeśli chcą przenieść turystę w przeszłość wsi, wykorzystują stroje ludowe, dawne ubiory świąteczne lub codzienne. Tam, gdzie zachowały się dawne elementy stroju, wykorzystuje się je najczęściej. Do nowych strojów niestety często wprowadzane są różne uproszczenia. Wynika to z braku in-formacji o ich wyglądzie, a także niewielkich środków finansowych, jakie można przeznaczyć na wykonanie. Czasami wprowadzane zmiany wynika-ją z nowych potrzeb estetycznych mieszkańców, głównie kobiet. Powstawynika-ją tym samym stylizowane stroje wzorowane na tych autentycznych. Dzieje się tak też w przypadku kostiumów zespołów folklorystycznych w omawianym regionie.

Za atut wielu wiosek tematycznych można uznać tradycyjną drewnianą architekturę, która sama w sobie może stanowić atrakcję turystyczną. W woje-wództwie lubelskim zachowało się jeszcze stosunkowo dużo tego typu budyn-ków, gdyż powszechnie powstawały one jeszcze w latach 50.–70. XX wieku.

Wykształciły się także charakterystyczne dla tego regionu formy zabudowy mieszkalnej, określane jako typowe dla regionu lubelskiego (Pokropek, 1976, s. 33). Czasami dla zrealizowania podjętych założeń tematyzacji dawne bu-dynki są specjalnie przenoszone z innej części wsi lub osad sąsiednich. Nie-rzadko zmienia się także ich wcześniejsze przeznaczenie, co wynika z nowych potrzeb (np. stodołę na miejsce biesiady czy spichlerz na spa). Bardziej niepo-koi zmiana bryły budynku i wprowadzanie nowych form zdobień, wcześniej niestosowanych w regionie. Tak duża ingerencja sprawia, że tracą one regio-nalny charakter.

W niektórych wioskach tematycznych organizowane są także izby pre-zentujące dorobek z zakresu kultury materialnej lokalnej społeczności. Dużą wartość ma ich zgromadzenie i ocalenie od zniszczenia, jednak w większości przypadków przy tworzeniu tego typu punktów o znaczeniu muzealnym za-pomina się o głównych zasadach gromadzenia eksponatów, czyli o pozyski-waniu ich historii. Bez niej za kilka lat nie będą one miały pełnej wartości, bo nie będzie znane ich przeznaczenie i pochodzenie. Ważne są także informacje dotyczące ich gwarowego nazewnictwa.

Tradycja nie jest czymś danym raz na zawsze, lecz przedmiotem dialogu, elastycznym, aktywnie tworzonym, weryfikowanym i modyfikowanym przez jednostkę i zbiorowość konstruktem kulturowym. W zależności od warunków społecznych, bieżących potrzeb i wiedzy współczesny człowiek dynamicz-nie kształtuje tradycję, a tym samym własną tożsamość, co daje mu poczucie przynależności do określonej grupy i miejsca (Nieroba, 2007).