• Nie Znaleziono Wyników

Nowe podejście do zarządzania w miastach i ich otoczeniu

6. Nowe podejście do zarządzania w miastach i ich otoczeniu

Zarówno gwałtowna urbanizacja, jak i kurczenie się liczby ludności w miastach są testem dla władz na zdolność do tworzenia infrastruktury miejskiej oraz dla podatników na sfinansowanie tych usług. Jednocześnie zwiększają one prawdopodobieństwo wystąpienia katastrof naturalnych i kryzysów społecznych, których ograniczanie jest coraz trudniejsze [Har‐ per et al. 2011, s. 4]. Gospodarka globalna funkcjonuje w warunkach silnej konkurencji między poszczególnymi aktorami. Konkurują ze sobą przedsię‐ biorstwa, gminy, miasta, regiony i państwa, a nawet bloki państw (np. Unia Europejska – Stany Zjednoczone i Japonia). W tym współzawodnictwie najważniejszą rolę odgrywają następujące czynniki:

‒ rozwój technologii i ścisły związek badań naukowych z procesem produkcji i zarządzania,

‒ dostęp do szerokiego, bogatego i zintegrowanego rynku, który jest głów‐ nym czynnikiem wpływającym na decyzje lokalizacyjne przedsiębiorstw,

‒ koszty produkcji,

‒ zdolność polityczna instytucji narodowych i ponadnarodowych do opracowania i realizacji strategii wzrostu gospodarczego krajów i regionów, którymi zarządzają [Jałowiecki 1999, s. 13].

Konkurencyjność zachodzi na dwóch płaszczyznach:

‒ konkurencyjności firm, zlokalizowanych na danym terytorium,

‒ konkurencyjności samych układów terytorialnych o nowy kapitał, tworzący miejsca pracy i przynoszący dochód.

Według J. Hausnera konkurencyjność układu terytorialnego należy ro‐ zumieć „jako zdolność do refleksyjnie uformowanej innowacyjności, na którą składają się kultura, wiedza, edukacja i informacja” [Hausner 1998, s. 35]. Obie płaszczyzny konkurencyjności są ze sobą ściśle powiązane. Warunki, jakie władze danego terytorium stwarzają dla prowadzenia dzia‐ łalności gospodarczej, są istotnym czynnikiem określającym konkurencyj‐ ność przedsiębiorstw. Niekorzystne warunki prowadzą do upadku przed‐ siębiorstw bądź ich przenoszenia się na inne obszary. Z kolei korzystne warunki, sprzyjający klimat inwestycyjny, są w stanie przyciągnąć nowe firmy i przedsięwzięcia oparte na wiedzy. To właśnie wiedza jest głównym czynnikiem produkcji, który koncentruje się w miastach. Zastępuje ona większość czynników produkcji, które miały dotychczas kluczowe znacze‐

nie dla gospodarki: energię, surowce, materiały, pracę, kapitał. Wiedza, informacja to specyficzne, całkiem odmienne od tradycyjnych źródła bogac‐ twa: nie zużywają się, kto je sprzedaje, posiada je nadal. Tworzy to ogromny potencjał produktywności [Mączyńska 2003, s. 15]. Gospodarowanie w tych warunkach oparte jest na poszukiwaniu rozwiązań, które zagwarantowały‐ by wzrost efektywności, umożliwiałyby eliminację „wąskich gardeł”, przej‐ rzystą organizację, wysoką efektywność produktów i usług oraz stworzyły‐ by możliwość uwzględniania w jak największym zakresie potrzeb i oczeki‐ wań klienta [Skrzypek 2010]. Dostęp do wiedzy i informacji, umiejętność jej wykorzystania i możliwości jej rozwoju stały się podstawowym warunkiem uzyskania przewagi konkurencyjnej metropolii. Jednostki nie dysponujące nimi skazane są na wykluczenie.

Najcenniejsze dla danego obszaru firmy o wysokim potencjale innowacyj‐ nym, tworzące nowe miejsca pracy wysokiej jakości i przynoszące znaczne dochody, mają w tym zakresie wysokie wymagania. Dlatego też władze tery‐ torialne powinny robić wszystko, aby tym wymaganiom sprostać.

Miasta włączone do walki konkurencyjnej, aby się rozwijać muszą przy‐ ciągnąć na swoje terytorium podmioty gospodarcze i mieszkańców. Na arenie globalnej konkurencja następuje między obszarami metropolitalny‐ mi, które są miejscem koncentracji kapitału, wiedzy, informacji, technologii i siły roboczej. Dlatego dążenie do konkurencyjności regionów miejskich stało się głównym celem lokalnych i krajowych polityk.

Ponadto rezygnuje się coraz częściej z zasady hierarchicznego organizo‐ wania przestrzeni na rzecz nowych, silnych powiązań między odległymi ośrodkami, co częściowo uniezależnia siłę oddziaływania jednostki od jej roli lokalnej oraz odległości fizycznej. Naturalną konsekwencją takich dzia‐ łań jest zmiana relacji pomiędzy ośrodkiem centralnym a otaczającym go regionem [Ładysz 2009, s. 45].

Nowa gospodarka generuje nowe formy nierówności. Według badań za‐ chodnich ogromne inwestycje w branżach nieruchomości i telekomunikacyj‐ nej w centrach globalnych miast i metropolitalnych centrach biznesu są skorelowane z niedoinwestowaniem ubogich dzielnic śródmiejskich. Bardzo wzrastają dochody wykształconych pracowników w wiodących sektorach, jak między innymi sektor finansów, podczas gdy płace pracowników niewykwa‐ lifikowanych, którzy sprzątają ich biura lub wykonują dla nich kserokopie pozostają na tym samym poziomie lub nawet ulegają obniżeniu [Appiah 2007]. Na rynkach pracy obserwuje się rosnącą polaryzację struktury za‐ trudnienia i dochodów z kurczącą się klasą średnią i powiększającą się prze‐ paścią między najlepiej i najgorzej zarabiającymi [Harper et al. 2011, s. 5].

Strukturę zawodową światowych metropolii cechuje wysoka dynamika zmian. Ich przyczyną są sektorowe zmiany w zatrudnieniu, zmiany rozmia‐ rów przedsiębiorstw i zmiany w kwalifikacjach siły roboczej. Wszystkie one

Nowe podejście do zarządzania w miastach i ich otoczeniu 59 powodują mniejszą stabilność zatrudnienia, zastępowanie stałej pracy pracą w niepełnym wymiarze godzin i rosnące wykorzystanie podwyko‐ nawstwa małych firm przez średnie i duże przedsiębiorstwa w celu ograni‐ czenia kosztów wynikających z przepisów prawa pracy. Ogólne pogorszenie warunków pracy jest odzwierciedlone w rozwoju nieformalnej działalności gospodarczej, wykorzystywaniu pracowników, którym się nie płaci, wzroście zatrudnienia w sektorach wymagających niskich kwalifikacji (handlu, usłu‐ gach i rolnictwie). Z drugiej zaś strony towarzyszy temu ekspansja stanowisk pracy wymagających wysoko wykwalifikowanych pracowników, w tym specjalistów, pracowników technicznych, menedżerów i kierowników naj‐ wyższego szczebla. Wszystko to tworzy coraz większe nierówności społeczne [Aguilar 1997, s. 375]. Następuje zwiększenie luki między sektorami gospo‐ darki, grupami dochodów, wielkością przedsiębiorstw i zawodami.

Są one szczególnie widoczne w największych metropoliach świata (No‐ wy Jork, Meksyk, Rio de Janeiro, itd.). Jednak procesy polaryzacji w struktu‐ rze rynku pracy i niepewność części siły roboczej pokazują tylko jedną stronę medalu. Wzrost zatrudnienia w usługach produkcyjnych powoduje jednocześnie znaczący rozwój sektora produkcji z wysoko wykwalifikowa‐ nymi pracownikami o wysokich płacach, którzy mogą sobie pozwolić na mieszkanie w dzielnicach tzw. wyższej klasy średniej, konsumpcję dóbr luksusowych i kosmopolityczny styl życia. Usługi produkcyjne wykazują tendencję do lokalizowania się wzdłuż głównych ulic handlowych w wyso‐ kodochodowych obszarach miasta, odzwierciedlając wzrost natężenia usług w gospodarce i nadając formę przestrzenną procesowi globalizacji gospo‐ darczej jako konkretne kompleksy gospodarcze umieszczone w konkret‐ nych miejscach [Sassen 2000, s. 269]. Jednocześnie następuje gwałtowny rozwój szarej strefy we wszystkich ośrodkach miejskich, zwłaszcza w kra‐ jach rozwijających się [Harper et al. 2011, s. 5].

W regionach miejskich pojawiły się nowe formy przestrzenne powstałe poza kontrolą standardowych procesów planowania i projektowania miast przez władze lokalne. Zmiany te idą głównie w kierunku fragmentacji, separacji i specjalizacji funkcji i sposobów wykorzystania przestrzeni w miastach dotkniętych polaryzacją rynku pracy i nierównościami w do‐ chodach, co znajduje odzwierciedlenie w rosnących różnicach między bo‐ gatszymi i biedniejszymi dzielnicami. Jasno widoczne kontrasty pojawiły się między zamożnymi dzielnicami, obszarami podmiejskimi i slumsami, en‐ klawami zamieszkiwanymi przez mniejszości narodowe i gettami. Tym różnicom towarzyszą równolegle kontrasty między nowymi terenami prze‐ znaczonymi na działalność sektorów zaawansowanych usług i produkcji, sprzedaż detaliczną dóbr luksusowych i sektor rozrywki a starymi dzielni‐ cami z upadającym przemysłem, warsztatami i nieformalną działalnością gospodarczą.

Wiele z tych różnic jest skutkiem gry rynkowej na rynku nieruchomości i kierunków rozwoju osiedli mieszkaniowych, ale zarazem stanowi konse‐ kwencję polityk lokalnych, w ramach których miasta uczestniczące w glo‐ balnej konkurencji o kapitał próbowały wykreować się jako miejsca atrak‐ cyjne dla inwestycji [Ibidem]. Te elementy różnorodności społecznej i zróż‐ nicowania aktywności mają konsekwencje przestrzenne przynajmniej w dwóch zakresach. Po pierwsze zróżnicowaniu towarzyszy społeczno‐ ‐przestrzenna polaryzacja i wykluczenie. W wielu miastach europejskich procesy wykluczenia społecznego doprowadziły do koncentracji ludzi w szczególnych dzielnicach. Odpowiedź governance na te okoliczności musi obejmować nowe kombinacje polityk zorientowanych na ludzi i miejsce [Madanipour 1998, s. 79].

Pogłębiają się nierówności i zagrożenia dla spójności społecznej spowo‐ dowane niewystarczającymi zasobami mieszkaniowymi, ograniczonymi możliwościami zatrudnienia, a co za tym idzie uzyskiwania dochodów, zwłaszcza na obszarach podmiejskich, gdzie rozwijają się slumsy i gdzie wskaźnik wzrostu populacji jest wyższy niż średnia dla obszaru metropoli‐ talnego [Ambruosi et al. 2010, s. 321] (ta tendencja dotyczy głównie obsza‐ rów metropolitalnych w krajach rozwijających się). Zarządzanie miastem stało się znacznie trudniejsze ze względu na rosną‐ cą kompleksowość życia społecznego. Związek między ludźmi a miejscami jest bardziej rozproszony niż w przeszłości, miasto może więc być postrze‐ gane jako „stanowisko zazębiających się sieci relacji o zróżnicowanym zasięgu przestrzennym” [Healey et al. 1995, s. 4]. Wewnątrz miasta jest

większe zróżnicowanie społeczne, pojawiły się nowe style życia: ludzie żyją w inny sposób, podróżują w innych kierunkach, robią zakupy w innych godzinach. Zarządzanie podzieloną przestrzenią metropolii, podczas gdy stare zgodności i pewniki dotyczące stylu życia stały się nieaktualne, jest wyzwaniem [Kearns Paddison 2000, s. 846] i wymaga odpowiedniego systemu zarządzania metropoliami (metropolitan governance).

Po drugie, przestrzenne odzwierciedlenie zmian społeczno‐ekono‐ micznych jest widoczne w pojawianiu się nowych miejskich form prze‐ strzennych. W Wielkiej Brytanii przyjmuje to formę coraz cieńszych (chud‐ szych) wewnętrznych i środkowych obręczy, przepełnionych przedmieść i małych miasteczek oraz pełzającej urbanizacji obszarów wiejskich, przy jednoczesnym rozszerzaniu się miast, powstawaniu korytarzy miejskich i formacji nazywanych edge city.

Te zmiany można określić jako triumf chaosu i nieporządku. Odpowiedź

governance zależy od tego, co jest rozumiane jako „dobre miasto”, w jaki

sposób nierówności i otwartość miasta mają podlegać negocjacjom oraz jak zarządzać i regulować konflikty. To wymaga zrozumienia, że miasta obej‐ mują różne formy porządku, które ze sobą kolidują i że relacje władzy

Nowe podejście do zarządzania w miastach i ich otoczeniu 61 istnieją i mają odzwierciedlenie w środowiskach miejskich oraz stosunkach przestrzennych, które wpływają na i tworzą to, co leży u podłoża związków społecznych [Mooney, Pile, Brook 1999].

Globalizacja rozumiana jako zwiększona świadomość szerszego świata, a jednocześnie jako eskalacja konkurencji między miastami, wprowadziła również nowe wymagania w stosunku do istniejących instytucji regulacyj‐ nych i trybów postępowania. Jest ona nie tylko siłą zewnętrzną w stosunku do metropolitan governance: metropolitan governance brało czynny udział w tworzeniu i dyskursywnym wykorzystywaniu tej siły w realizacji zarów‐ no dużych projektów infrastrukturalnych, jak i własnej transformacji poli‐ tycznej [Hansen, Andersen, Clark 2001, s. 860].

Miasta dysponują olbrzymim potencjałem jako motory gospodarczego i społecznego rozwoju, tworząc miejsca pracy i generując pomysły dzięki ekonomii skali i kreatywnym oraz innowacyjnym kulturom obywatelskim. Jednak dzisiejsze miasta mogą też generować i wzmacniać społeczne wy‐ kluczenie, odbierając korzyści z życia w mieście biedakom, kobietom, oso‐ bom młodym i religijnym lub etnicznym mniejszościom, a także innym zmarginalizowanym grupom. Z trzydziestoletnich doświadczeń UN‐ HABITAT21 wynika, że kluczowym czynnikiem do stworzenia zintegrowa‐ nego społecznie miasta nie są pieniądze, technologie czy nawet fachowa wiedza (chociaż jest ważna), lecz dobry urban governance [UN‐HABITAT 2002, s. 7].

Ewolucja metropolitalnych rozwiązań instytucjonalnych jest ściśle zwią‐ zana z kolejnymi fazami urbanizacji. Ponieważ odtwarzanie kapitału zaczę‐ ło bardziej zależeć od procesów miejskiego, podmiejskiego i regionalnego rozwoju, terytorialna konfiguracja obszarów metropolitalnych stała się przedmiotem społeczno‐politycznych batalii, wystawiających do walki przeciwko sobie sojusze klasowe tworzone na podstawie miejsca, frakcji klasowych i innych sił społecznych w nieustannym wysiłku osiągnięcia sprzecznych celów w sferze produkcji, dystrybucji, odtwarzania i zarządza‐ nia. W miarę jak kapitalistyczny rozwój terytorialny uległ przyspieszeniu i zintensyfikowaniu w skali globalnej, geograficzna konfiguracja miejskich regionów również znacząco ewoluowała. W trakcie wieku XX monocen‐ tryczne regiony miejskie klasycznej ery przemysłowej zostały zastąpione przez policentryczne regiony metropolitalne, pola miejskie i megalopolie fordowskiego kapitalizmu. W latach 60. i 70. XX w. debata na temat zarzą‐ dzania metropolitalnego koncentrowała się głównie na kwestiach efektyw‐ ności administracyjnej, świadczenia usług lokalnych, planowania regional‐ nego i przestrzennej redystrybucji w ramach ustalonej na szczeblu krajo‐

21 United Nations Human Settlements Programme – Program Narodów Zjed‐ noczonych ds. Osiedli Ludzkich.

wym keynesistowskiej polityki państwa opiekuńczego [Brenner 2003, s. 300]. Większe jednostki administracji terytorialnej na obszarach miej‐ skich były generalnie postrzegane jako analogiczne do form fordowskiej masowej produkcji, które miały przynieść korzyści skali w zakresie świad‐ czenia usług publicznych [Keating 1991, s. 118]. Miejsko‐regionalna sieć powojennej epoki została jeszcze bardziej przekształcona, tworząc jeszcze większe i bardziej zdecentralizowane układy rozwoju terytorialnego, które były określane jako exopolis [Soja 2000], miasta stumilowe, miasta‐ multipleksy i mega miasta. Ponieważ tempo urbanizacji w okresie powo‐ jennym było bardzo szybkie, zaczęto coraz powszechniej tworzyć skonsoli‐ dowane instytucje metropolitalne, aby odróżnić funkcjonalne regiony miej‐ skie w zakresie produkcji, budownictwa mieszkaniowego, transportu, rekreacji. Do ważniejszych instytucji metropolitalnych, które powstały w tym okresie w Europie Zachodniej należą: Greater London Council (1963), Madrid Metropolitan Area Planning and Coordinating Commission (1963), Greater Rotterdam Port Authority (1964), wspólnoty urbanistyczne we Francji, tj. Bordeaux, Lille, Lyon i Strasbourg (1966), Regionalverband Stutt‐ gart (1972), powiaty metropolitalne w Wielkiej Brytanii (1974), Corporació Metropolitana de Barcelona (1974), Rada Wielkiej Kopenhagi (1974), Um‐ landverband Frankfurt (1974) i Kommunalverband Ruhr (1975)22.

Kryzys fiskalny państwa, wymagania i polityki organizacji ponadnaro‐ dowych i związane z nimi porozumienia oraz konkurencja gospodarcza na arenie międzynarodowej, doprowadziły do zmiany ról i kompetencji rzą‐ dów centralnych. Ta rekonfiguracja otworzyła drogę dla nowych środków regulacyjnych, zwłaszcza w miastach, i przejście od urban government do

urban governance [Pierre 1999]. Rządy centralne dokonały przedefiniowa‐

nia swojej roli z bezpośredniej interwencji w kierunku sterowania społe‐ czeństwem, aby osiągnąć wspólne cele [Pierre, Peters 2001].

Każdy z tych historycznych układów terytorialnej organizacji generował specyficzne problemy zarządzania i społeczno‐polityczne konflikty w ra‐ mach wielkich regionów miejskich. W tej, wiecznie zmieniającej się, mozai‐ ce przestrzeni zurbanizowanych, inicjatywy w zakresie reform metropoli‐ talnych mogą być postrzegane jako strategie podporządkowania kapitali‐ stycznych procesów miejskich regionalnym formom państwowej kontroli [Brenner 2003, s. 299–300].

Reformowanie rządów i całej sfery publicznej, które w konsekwencji do‐ prowadziło do powstania nurtu Nowego Zarządzania Publicznego, spowo‐ dowane było:

22 Jak się kształtowały instytucje metropolitalne w różnych krajach przedsta‐ wiono w rozdz. IV.

Nowe podejście do zarządzania w miastach i ich otoczeniu 63 ‒ wykształceniem się społeczeństwa obywatelskiego i kształtowaniem nowego typu relacji między władzą publiczną i obywatelami,

‒ zmianami spowodowanymi przejściem od ery industrialnej do ery wiedzy i informacji,

‒ wzrostem międzynarodowej konkurencyjności przedsiębiorstw, ‒ czynnikami instytucjonalnymi będącymi rezultatem wzrostu powią‐ zań gospodarek narodowych oraz roli państw i organizacji międzynarodo‐ wych w globalnych stosunkach politycznych i społeczno‐gospodarczych,

‒ rozwojem i wzrostem znaczenia w sferze publicznej tzw. trzeciego sektora,

‒ procesami decentralizacji [Kożuch 2004b, s. 17].

Władze miejskie muszą reagować na żądania wielu grup społecznych oraz zarządzać rozmieszczeniem zasobów, biorąc pod uwagę różne, często konkurujące ze sobą, wymagania. Jest to szczególnie trudne w wielkich miastach, gdyż stanowią one bardziej skomplikowany system powiązań niż mniejsze ośrodki. Dlatego też konieczne jest nowe podejście w ramach dialogu z mieszkańcami, przedsiębiorstwami i organizacjami społecznymi, które pozwoli na osiągnięcie rozwoju przy jednoczesnym zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju [Chądzyńska 2008, s. 28]. Miasta i obszary miej‐ skie nie mogą być postrzegane jako zintegrowane jednostki/całości z poje‐ dynczym czynnikiem rozwoju, ograniczone jasno zdefiniowanymi granicami przestrzennymi. Są one złożonymi konstrukcjami stworzonymi przez wza‐ jemne relacje między aktorami, którzy tworzą złożone sieci i którzy inwe‐ stują w materialne projekty i nadają znaczenie walorom miejsc. Te sieci powiązań nie poddają się analitycznym próbom powiązania ich [Healey 2007, s. 2]. Miasta są nie tylko ogólnie złożone, ale dodatkowo są wplątane w nasilające się złożone procesy globalizacji. Planowanie rozwoju obszarów miejskich, w kategoriach społeczno‐ekonomicznych i środowiskowych, musi się więc zmienić, tak by dostosować się do globalizacji, ale w dalszym ciągu jest bardzo ważne ze względu na rolę jaką może odegrać w globalnej konkurencji między miastami oraz na potencjał w wyciąganiu jak najwięk‐ szych korzyści dla lokalnych obywateli [Newman, Thornley 2005, s. 277]. Odpowiedzią na restrukturyzację gospodarczą i społeczną jest rozwój lo‐ kalny poprzez działania organizacji społecznych. W obszarach metropolital‐ nych upadek sektora produkcji, wymagania odnośnie do większej elastyczno‐ ści i cięcia w programach pomocy społecznej szczególnie wpływają na ludzi żyjących w niektórych dzielnicach miasta centralnego i mieszkańców niektó‐ rych starych przedmieść. W konsekwencji pogłębia się społeczno‐eko‐ nomiczne wykluczenie i ubóstwo. Obszary metropolitalne stają się coraz bardziej podzielone [Mollenkopf, Castells 1991]. Organizacje społeczne są kluczowymi podmiotami w reagowaniu na społeczny i gospodarczy upadek dzielnic zamieszkiwanych przez ludzi o niskich dochodach. W dzielnicach,

gdzie występuje koncentracja ludzi biednych i bezrobotnych, organizacje społeczeństwa obywatelskiego są zaangażowane w praktyki rozwoju lokal‐ nego [Clavel, Pitt, Yin 1997]. Rozwój lokalny można zdefiniować jako strate‐ gię, która ma na celu zmianę gospodarczej, społecznej, kulturowej, środowi‐ skowej i politycznej sytuacji w celu poprawy warunków życia na lokalnym terytorium, poprzez mobilizację wewnętrznych i zewnętrznych podmiotów i zasobów [Stöhr 2003]. Definicja ta podkreśla, że proces rozwoju oznacza autonomię i udział indywidualnych i zbiorowych podmiotów i to nie tylko lokalnych. Lokalne organizacje są zaangażowane w mobilizowanie zasobów zarówno z wewnątrz, jak i spoza terytorium w celu świadczenia usług zwią‐ zanych z codziennym życiem oraz tworzenia miejsc pracy. Jednocześnie, wraz ze zmianą stanowiska rządu i odejściem od modelu keynesistowskiego w kierunku neoliberalnego systemu społecznej i gospodarczej organizacji, organizacje lokalne w większym stopniu przejęły odpowiedzialność za za‐ bezpieczenie społeczne i rozwój gospodarczy. Jednakże wyższe szczeble władzy aktywnie uczestniczą w kształtowaniu tych praktyk (polityki sekto‐ rowe) [Ilcan, Basok 2004; Gough, Eisenschitz, McCulloch 2006].

Obserwuje się tu działania w dwóch kierunkach. Z jednej strony organi‐ zacje społeczne funkcjonują na zasadzie oddolnej, inicjując różnego rodzaju świadczenia i programy, z drugiej strony władze interweniują i tworzą programy, które kształtują lokalną aktywność społeczności jako odpowie‐ dzialnej za szereg świadczeń i programów. W efekcie, te pionowe relacje prowadzą do coraz większej współpracy między społecznością i władzami, przy jednoczesnym zmniejszeniu konfliktów [Fisher, Shragge 2000; Hamel, Lustager‐Thaler, Mayer 2000]. Oprócz współpracy z różnymi szczeblami władzy i prywatnymi fundacjami w celu uzyskania środków, rozpoczęcia działań i ich koordynacji, aby zapewnić efektywne świadczenie usług i realizację programów oraz przezwyciężyć barierę ograniczonych zasobów lokalnych nawiązywana jest współpraca pozioma między organizacjami społecznymi oparta na wzajemnej współpracy i negocjacjach. Te procesy współpracy między różnymi podmiotami dbającymi o rozwój społeczny i gospodarczy lokalnych jednostek wewnątrz obszaru metropolitalnego, tworzą formy metropolitan governance, w którym społeczeństwo obywatel‐ skie za pośrednictwem organizacji społecznych odgrywa ważną rolę [Friedmann 1998]. Kluczem do powstania społeczeństwa obywatelskiego jest rozwinięty kapitał społeczny.

Spośród wielu definicji kapitału społecznego [Hanifan 1916; Coleman 1990; Bourdieu 1985; Portes 1998; Woolcock 1998] najtrafniejsza, w kon‐ tekście podnoszenia konkurencyjności obszarów metropolitalnych, wydaje się definicja Putnama mówiąca, iż kapitał społeczny to te cechy organizacji społecznych, takich jak sieci (układy) jednostek lub gospodarstw domo‐

Nowe podejście do zarządzania w miastach i ich otoczeniu 65 wych oraz powiązanych z nimi norm i wartości, które kreują efekty ze‐ wnętrzne dla całej wspólnoty [Putnam 2008, s. 34–36].

Kapitał społeczny to przede wszystkim umiejętności społeczne, które pozwalają współpracować z innymi. Umiejętność współdziałania czy zaufa‐ nie do innych stają się jednymi z ważniejszych cech rozwoju w sytuacji, gdy rozwój w coraz mniejszym stopniu zależy od wysiłku pojedynczych osób, a jest efektem pracy zespołowej.

W literaturze wyróżnia się trzy typy kapitału społecznego: wiążący (bonding), pomostowy (bridging) i łączący (linking) [Cote, Healy 2001; Narayan, 1999; Putnam et al. 1993; Woolcock 2001]. Dla rozwoju społe‐ czeństwa obywatelskiego kluczowe znaczenie ma kapitał pomostowy i łą‐ czący, z uwagi na relacje, jakie zachodzą między różnymi podmiotami funk‐ cjonującymi we wspólnym otoczeniu23.

Należy podkreślić, że samo istnienie wysokiego kapitału społecznego, rozumianego jako silne więzi między jednostkami i podmiotami oraz wyso‐ ki poziom zaufania, nie zapewnia rozwoju ani wzrostu konkurencyjności jednostek terytorialnych [Działek 2008, s. 129]. Aby ten rozwój mógł wy‐ stąpić, konieczne są odpowiednie zasoby ekonomiczne i ludzkie, które dopiero w połączeniu z kapitałem społecznym powodują wzrost konkuren‐ cyjności. Dostęp do takich zasobów najłatwiejszy jest w obszarach metropo‐ litalnych. Zatem można stwierdzić, że kluczem do rozwoju obszarów me‐ tropolitalnych, które są miejscami koncentracji wiedzy, kapitału (innego niż