• Nie Znaleziono Wyników

O roli, zadaniach i miejscu unii w dziejach

Część II Antoni Prochaska i jego twórczość

II. Unia polsko-litewska

4/ O roli, zadaniach i miejscu unii w dziejach

Starając się ukazać rolę i ocenę związku polsko-litewskiego w pracach A. Prochaski, nie sposób jest analizować tego bez choćby nakre lenia sytuacji, w której przyszło tworzyć lwowskiemu historykowi. Ka da bowiem próba oceny dziejopisarstwa oderwana od kulturowego czy politycznego tła jest, naszym zdaniem, skazana na czę ciowo pora kę. Tak wytworzony obraz będzie miał tylko niepełny, połowiczny charakter.

Źługi ywot Prochaski przypadał na wydarzenia dla historii zaboru austriackiego i historii Polski przełomowe. Początki naukowej kariery Prochaski, to pierwsze lata autonomii politycznej i kulturalnej w żalicji, która dała mo liwo ć rozwoju krytycznej historiografii.

Prochaska kontynuował swoją karierą w czasach rodzącego się ukraińskiego ruchu narodowego, który szczególnie na ziemiach wschodnich dawnej monarchii jagiellońskiej odgrywał szczególne znaczenie. Pierwsze kilkana cie lat XX wieku, to tak e okres przesilenia politycznego, którego zwieńczeniem był wybuch I Wojny wiatowej, która ostatecznie pozwoliła Polsce odzyskać niepodległo ć. Oczekiwanie na powrót Polski na mapę źuropy, a tak e pytania o to, w jakiej formie miała ona powrócić, znalazły, o czym równie trzeba pamiętać, swoje odbicie w historiografii polskiej. Często nie widać tego w sposób bezpo redni, lecz charakter podejmowanych tematów oraz forma ich zaprezentowania

204Lwowski historyk w mocnych słowach odniósł się do tego, piszącŚ „Nie rozpisywaliby my się tak szeroko o tej hipotezie, gdyby nie zachwiana wiarygodno ć naszego Źługosza i ten wzgląd, e w najnowszym wydaniu Historii polskiej tego autora i w innych wie ych podręcznikach spotkamy się z nią w postaci niewątpliwego faktuś przeciw takiemu pisaniu historii polskiej nale y stanowczo zało yć veto. Wiadomo bowiem, e w taki sposób dostają się do popularnych dzieł historycznych nie tylko naukowe hipotezy o jakiej tutaj jest mowa, ale nadto rozmaite fałszywe sądy o stanach, stronnictwach, ludziach, słowem fantazje historyków i pseudohistoryków", tam e, s. 30.

205 Tam e, s. 30.

206 O. Halecki, Dzieje unii...., s. 360. Tematu tego Halecki nie poruszył w ogóle we wcze niejszej pracy Ostatnie lata widrygiełły i sprawa wołyńska za Kazimierza Jagiellończyka, Kraków 1915.

207 Źo zaprezentowanych przez Prochaskę argumentów Kutrzeba dodał jeszcze jeden. Mianowicie, gdyby rzeczywi cie doszło do unii, musiałaby zachować się nie w jednym a w czterech aktach. Kutrzeba uwa ał, e jest wykluczone, by nie zachowały się oryginały, ani te kopie tych aktów. Inwentarz Archiwum Koronnego równie nie znał tego aktu. Kutrzeba podparł swoje zdanie wystąpieniem B. Ulanowskiego, który odnalazł pełen tekst projektu, lecz nie opublikował go (doszło do tego dopiero po latach, po mierci wydawcy, patrz Projekt unji polsko-litewskiej z roku 1446, wyd. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 6, 1897-1926), a przedstawił na posiedzeniu Akademii Umiejętno ci w 1910 r. Ulanowski równie uznał to za projekt. Szerzej zob. St. Kutrzeba, Unia Polski...., s. 549, przyp. 1. Por. Akta unii Polski z Litwą 1385-1791 wyd. Wł. Semkowicz i St. Kutrzeba, Kraków 1932, nr 68, s. 115. Co ciekawe, do tych samych wniosków, co Prochaska, niemal e w tym samym czasie, doszedł L. Sroczyński, Elekcja Kazimierza Jagiellończyka na króla polskiego, Rzeszów 1904, (za J. Friedberg, Rec. L. Sroczyński, Elekcja Kazimierza Jagiellończyka na króla polskiego, Rzeszów 1904 w: KH, 19, 1905, s.126.).

wyra nie wskazują na to, e nie były one pisane bez związku ze współczesną sytuacją polityczną.208 Trudno wyobrazić sobie, by A. Prochaska pozostawał na uboczu tych wszystkich wydarzeń, które kształtowały codzienno ć współczesnych, i by te wydarzenia nie wpływały na jego twórczo ć. Choć nie są nam znane poglądy polityczne lwowskiego historyka, a jedynie jego katolicki wiatopogląd, to postaramy się wykazać, e jego twórczo ć nie odbiegała znacząco od modelu przedstawienia związku polsko-litewskiego, który przedstawiali współcze ni mu historycy.209

Unia polsko-litewska na trwale zmieniła krajobraz źuropy rodkowo-Wschodniej, tworząc z monarchii Jagiełły państwo, z którym liczyć się musiały najwa niejsze siły polityczne Europy, z cesarstwem na czele. Połączona Polska z Litwą stała się tak e wa nym elementem obrony całej źuropy przed zagro eniem tatarskim i tureckim, które wystąpiło w XV wieku. W licznych swoich pracach Prochaska podkre lał znaczenie monarchii Jagiełły nie tylko jako wa nego czynnika politycznego, ale tak e kulturowego i duchowego w źuropie.

Jak pisałŚ „Rozpoczyna bowiem [okres panowania Jagiełły – przyp S.G.] wiek unii ludów i narodów, księstw i państw, tej unii która potęgą swej niespo ytej siły objawiała się całym szeregiem potę nych dzieł, wyciskając niezatarte piętno na wszystkich objawach duchowego ycia narodów i podnosząc je stopniowo do poziomu cywilizacji zachodniej".210 Unia, zdaniem Prochaski, przejęła od zakonu krzy ackiego misję, z której ten nie potrafił się wywiązać.211

Prochaska szczególnie wysoko cenił i podkre lał rolę Korony i jej wkładu w rozwój cywilizacji i kultury zachodniej na Litwie i Rusi. Wkład ten charakteryzował się pracą nie tylko warstw kierowniczych, ale całego narodu, który wziął na swoje barki olbrzymi cię ar, jakim było szerzenie zdobyczy cywilizacji zachodniej na nowych terenach.212 Jak podkre lał,

208 Szczególnie dotyczy to wszelkich wydawnictw rocznicowych, które wraz z rozbudzonym zainteresowaniem dotyczącym czasów jagiellońskich powstawały na początku XX wieku. W ród najwa niejszych mo na wymienić choćby 500. rocznice bitwy pod Grunwaldem czy unii w Horodle.

209 Poglądy szkół historycznych, jak i poszczególnych ich przedstawicieli doczekały się ju wcale niemałej literatury. Z wa niejszych wymienić nale y prace dotyczące poglądów S. Smolki autorstwa H. Barycza, Stanisław Smolka w yciu i nauce, Kraków 1975 i J. Maternickiego, Stanisław Smolka - powrót historiografii polskiej do mitu jagiellońskiego, w: tego , Historiografia i kultura historyczna studia i szkice, t. 1, Warszawa 1990. Z nowszych opracowań warto przywołać prace J. Ciska, Oskar Halecki - szermierz wolno ci, Warszawa 2009. Analizę poglądów na temat ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rusi daje K. Błachowska, Wiele historii jednego państwa. Obraz dziejów wielkiego księstwa litewskiego do 1569 roku w ujęciu historyków polskich, rosyjskich, ukraińskich, litewskich i białoruskich w XIX wieku, Warszawa 2009. Oprócz wspomnianej we wstępie pracy J. Łossowskiego, poglądami historiograficznymi A. Lewickiego zajął się P. Sier ęga, Litwa i stosunki polsko-litewskie w pracach historycznych Anatola Lewickiego, W HL, t. IV, Lwów-Rzeszów 2006;

patrz te J. Nikodem, Anatol Lewicki (1841-1899), w: Mediewi ci, t. 2, red. J. Strzelczyk, Poznań 2013; tego , Anatol Lewicki i jego „Powstanie widrygiełły”, [w:] A. Lewicki, Powstanie widrygiełły. Ustęp z dziejów unii Litwy z Koroną, O więcim 2015

210 A. Prochaska, Król Władysław..., t. I, s. IV.

211Jednocze nie kategorycznie sprzeciwiał się tezom, jakoby związek polsko-litewski przyczynił się do upadku zakonu krzy ackiego. Ten bowiem coraz czę ciej w latach po unii popadał w walki wewnętrzne i wojny z chrze cijańskimi sąsiadami. Zadaniem unii bowiem nie było zniszczenie zakonu, zob. tego , Kazimierz Jagiellończyk a Inflanty, KH, 12, 1898, s. 250-251. W innym miejscu Prochaska podkre lał, e niemoralne działanie zakonu prowadziło tylko do utrwalenia unii, a co za tym idzie przy pieszenia chrystianizacji i szerzenia kultury zachodniej, zob. tego , Markward Salzbach. Z dziejów Litwy 1384-1410, PH, 9, 1909 s. 132 i n.

212 „W Polsce tymczasem skromne dokonywają się dzieła, głównie na polu pracy organizacyjnej, skupiającej siły narodu do olbrzymich zadań, przyjętych na się przez dokonanie związku narodów.", tego , Król Władysław..., t. I, s. 127 i n. Prochaska podkre lił równie wytrwałą i spokojną pracę w obronie Litwy w pierwszych latach po 1386 r.

w unii "jest i siła odporna przeciwko naciskowi i potę ny duch znajdujący sposób parali owania ciosów i wytyczania nowych dróg, nowych kierunków dla pracy społecznej".213 Związek polsko-litewski doprowadził do rozwoju cywilizacyjnego ziem, które połączono pod berłem jednej, jagiellońskiej dynastii. Szczególnie wyra nie ten rozwój dostrzec mo na przy okazji unii wileńsko-radomskiej czy rozwoju parlamentaryzmu na Litwie.214 Na związku tym zyskiwały nie tylko całe narody czy społeczno ci, ale tak e poszczególne ziemie, które weszły w skład monarchii Jagiełły, czego doskonałym dowodem było Podole.215

Jako główny czynnik niosący nową cywilizację na pogańskie do tej pory tereny, Prochaska uznał chrze cijaństwo, które Jagiełło zaniósł na Litwę począwszy od 1386 r.216. Było to najwa niejsze z zadań, które stanęło przed nowym państwem Jagiełły. Przejawiało się ono nie tylko w obronie neofickiej Litwy od wewnątrz i na zewnątrz, ale równie w pracy misyjnej.217 To od Korony bił wówczas „ wie y powiew ideałów unii", która podparta chrze cijańską miło cią dą yła do celów ogólnoludzkich. Idea ta podjęta została w duchu chrystianizmu z zadaniami po więcenia dla ludów pokrewnych.218 Wa nym elementem planów Jagiełły była próba zbli enia Ko cioła Wschodniego do Rzymu. Plan ten, jak sądził Prochaska, kiełkował w umy le Jagiełły od początku zawiązania unii polsko-litewskiej, a jego ukoronowaniem miała być unia z Cerkwią, z której propozycją wystąpiła strona polska na soborze w Konstancji.219

213 Tam e, s. 81. Pisząc równie w innym miejscu, e dzięki unii Litwa została przybli ona do źuropyŚ „ To bowiem było jasnem dla wy szych i ni szych stanów, e dobrodziejstwa wolno ci i samorządu zawdzięczały one jedynie królowi i Koronie, e węzły unii dające podstawę do rozwoju tych wolno ci przybli ały Litwę do źuropy, pozwalały na wykorzenienie dziko ci obyczajów, na usuwanie gniotącego despotyzmu. Te odczuwane ju przez stany dobrodziejstwa były tą potęgą, z kt6rą się ka dy bunt, ka da próba obalenia wszczepionego porządku liczyć musiała przy wprowadzaniu na nowo dawnego despotyzmu, który ju zaczął tracić w państwie rację bytu.", tego , Król Władysław..., t. II, s. 252-253.

214 Tam e, s. 150 i tego , Król Władysław..., t. II, s. 382 i n. Rozwój parlamentaryzmu doprowadził do pobudzenia społeczeństwa litewskiego do udziału w rządach. Instytucje polityczne, na wzór polskich, spoiły Litwę z Koroną.

215 Jak pisał ProchaskaŚ „W taki oto sposób podnoszono cywilizacyjnie ni sze lub pogrą one w ciemno ci narody ze stosunków niewolnictwa do poznania godno ci własnej do zrozumienia zadań cywilizacyjnych, cierano z nich piętno słu ebnictwa i uszlachetniono to jarzmo poddaństwa, które cią yło na nich skutkiem prawa słuskiego", tego , Podole lennem Korony 1382-1430, RAUWH-F, t. 7, 1895, s. 24. Ziemią, która - zdaniem Prochaski - równie mocno odczuła dobrodziejstwa unii, była Ru , zob. m. in. tego , W obronie społeczeństwa. Studyum z dziejów Warneńczyka, KH, 15, 1901, s. 318 i n.

216 „A jak całe zadanie cywilizacyjne rozpoczęło się od nawrócenia do prawdziwej wiary, od chrztu, tak teraz nale ało wodą chrztu odrodzić i ten kraj rdzennie litewski, o który poszła wielka wojna, który morze krwi kosztował, a który lubo po dwakroć odstępowany i zarządzany przez Krzy aków, był na wskro pogańskim.", tego , Król Władysław..., t. I, s. 350.

217 Tego , Dą enie do unii cerkiewnej za Jagiełły, PP, 13, 1896, s. 331-332.

218 Zob. tego , Geneza i rozwój parlamentaryzmu za pierwszych Jagiellonów, RAUWH-F, t. 13, 1899, s. 118 i n.

Przy tej okazji warto przedstawić porównanie, jakiego dokonał Prochaska w odniesieniu do dwóch podobnych sobie związków redniowiecznych, jakimi były unia polsko-litewska i unia kalmarska z 1397 r. Lwowski historyk uznał tę pierwszą za pierwowzór dla związku państw skandynawskich. Z tą ró nicą jednak, e „gdy w jagiellońskiej unii d wignia ta przemijające ma znaczenie, kalmarska natomiast unia grzę nie poniekąd w walce z niemiecczyzną. Brak jej tego silnego czynnika, jakim wsparta unia jagiellońska niosła chrze cijańską cywilizację do pogańskiej Litwy i d wigała na rodzinnych tamecznych podwalinach społeczeństwo na wzór zachodnich.", tego , Król Władysław..., t. II, s. 152-154.

219 Jak Prochaska pisałŚ „Idea połączenia się Cerkwi z powszechnym Ko ciołem wypływa z unii politycznej przez Jadwigę i Jagiełłę d wigniętej i powołanej do ycia, obejmującej zadanie rozszerzenia wiary w litewskim państwie". Lwowski historyk podkre lił równie , e na tym tle doszło do rozłamu pomiędzy Jagiełłą a Witoldem, szerzej zob. tego , Sobór w Konstancji, s. 62 i n. Zob. tak e tego , Dą enie do unii..., s. 345-348.

Wzniosłe ideały unii wraz ze miercią Jagiełły poczęły rozpływać się w czasach rządów jego następców. O ile Władysław Warneńczyk poprzez bohaterską mierć na polach Warny doczekał się pozytywnej opinii Prochaski220, o tyle jego brat, Kazimierz Jagiellończyk, spotkał się z do ć surową oceną lwowskiego historyka. Związana była ona głównie z odej ciem od ideałów nakre lonych przez ojca. Wynaturzenie idei unii, jakie, zdaniem Prochaski, zaszło w trakcie rządów Jagiellończyka, stało się podstawą krytyki osoby króla i celów, które mu przy wiecały.221 Prochaska przede wszystkim widział w tym okresie brak wy szych dą eń cywilizacyjnych, które przysłoniła polityka dynastyczna Jagiellończyka.

Lwowski historyk pytał, jakie cele dla społeczeństwa niosła walka o uposa enie dla synów, którą prowadził Kazimierz Jagiellończyk. Odpowied wypadała dla króla negatywnie.222 Podeptanie warto ci chrze cijańskich doprowadziło do zastopowania rozwoju cywilizacyjnego kraju. Prochaska posunął się dalej, uwa ając, e to za rządów Kazimierza rozpoczął się upadek ducha narodowego.223 Pierwotne ideały unii nie mie ciły się równie w prowadzonej przez Jagiellończyka polityce sprzeciwiającej się działaniom papieskim. Jednym z jej przejawów była niechęć do wzięcia udziału w krucjacie antytureckiej.224 Ja niejszą postacią rządów Jagiellończyka był dla Prochaski królewicz Kazimierz, który nawiązywał swoimi działaniami do my li dziada, szczególnie je li chodzi o troskę o rozwój chrze cijaństwa.225

220Nietrudno wnioskować, e o pozytywnej ocenie Warneńczyka na kartach dzieł Prochaski wiadczy finalny epizod ycia młodego króla, o którym lwowski historyk pisałŚ „Rozbiór powy szy dowodzi faktu, e wielkie dzieło młodego króla, podjęte w obronie sprawy całego Zachodu, całego chrze cijaństwa, tak wietnie rozpoczęte, parali owały dą enia do wygodnego pokoju, dą enia, które się objawiały tak w Słowiańszczy nie południowej jak i na Węgrzech, a które tak e i w Polsce znalazły poparcie", tego , Uwagi krytyczne o klęsce warneńskiej, Kraków 1900, s. 26. O samej bitwie natomiast Prochaska pisał następującoŚ „Całą atoli doniosło ć klęski zmierzyć mo na, je li się zwa y nie na terytorialne ale na wy sze etyczne zadanie wyprawy wojennej.

Polegało ono na wciągnięciu młodszych cywilizacyjnie ludów, nad którym cią yło lub przygniatało jarzmo osmańskie, do zadania obrony cywilizacji chrze cijańskiej pod egidą Węgier a z wciągnięciem dzięki genialno ci Cezariniego, jak i wreszcie wysokim przymiotom króla, dzieło doznaje poparcia od całego Zachodu", tam e, s. 47. Źzieło Prochaski miało za zadanie oczyszczenie Władysława Warneńczyka z zarzutów zerwania rozejmu w Szegedynie. Nie zgodził się z tezami przedstawionym m. in. przez S. Kwiatkowskiego, który uznał rozejm ów za podpisany przez króla. Prochaska twierdzi, e akt ten został zwarty pomiędzy sułtanem tureckim a Jan Hunyadym i Jerzym bo niackim bez wiedzy króla. Swoje wnioski Prochaska oparł na li cie Andrzeja de Palatio, naocznego wiadka bitwy, który podnosił fakt zawarcia rozejmu za królewskimi plecami.

Kolejnym argumentem Prochaski był fakt, e po bitwie pod Warną Hunyady nie wspominał o złamaniu przez Warneńczyka rozejmu, co niewątpliwie by uczynił. Jednocze nie w kilka lat po bitwie Murad ganił wodza węgierskiego, e ten nakłaniając króla polskiego do bitwy, jednocze nie uciekł z jej pola. Prochaska twierdził, e z pewno cią przy tej okazji wspomniałby o złamaniu postanowień z Szegedynu, zob. tam e, s. 15-16. List Andrzeja de Palatio został przez Prochaskę wydany w 1882 r., zob. tego , List Andrzeja de Palatio o klęsce warneńskiej, Lwów 1882. Z poglądami Prochaski polemizował O. Halecki, Nowe uwagi krytyczne o wyprawie warneńskiej, RAUWH-F, t. 70, 1939. Twierdził on, e na przyjęciu takiego stanowiska przez Prochaskę zawa yło oparcie się na nieautentycznym li cie J. Hunyadego z 23 listopada, tam e, s. 440-441. Halecki podkre lił, e Prochaska słusznie dokonał rozró nienia dwóch istotnych kwestii, jakimi było zawarcie i zaprzysię enie rozejmu. Zawiodła jednak dalsza interpretacja tych faktów, tam e, s. 474-475.

221Żakt ten do ć mocno zawa ył na ogólnej ocenie całokształtu rządów Jagiellończyka, jaki spotkać mo na na kartach dzieł Prochaski. Jak pisał lwowski historyk, za jego rządów doszło do zaprzeczenia idei unii, zob. tego , Rady Kallimacha, PNiL, 35, 1907, s. 141 i n.

222 Tego , Charakterystyka Kazimierza Jagiellończyka, PNiL, 32, 1904, s. 194-195.

223Tam e, s. 199.

224 Obojętno ć tę Prochaska tłumaczył czę ciowo m.in. pamięcią kół polskich o nieudanej wyprawie warneńskiej z 1444 r., zob. m.in. tego , Tungena walka z królem polskim Kazimierzem Jagiellończykiem, AK, 6, 1914, s. 195.

225 Troska ta przede wszystkim objawiała się w próbach podsycenia gasnącego na Rusi chrystianizmu zwalczanego przez Moskwę. Królewicz, zdaniem Prochaski, widząc podupadającą ideę Jagiełły i Witolda, starał się ją ratować, zob. tego , Nieznane dokumenta do unji Florenckiej w Polsce, AW, 1, 1923, s. 63.

Szczególnie dwa epizody rządów Jagiellończyka spotkały się z ostrą oceną lwowskiego historyka. Epizody, ukazujące najgorsze cechy rządów królewskich, które odeszły od pierwotnych zadań unii. Pierwszym z nich było upokorzenie lennika polskiego Stefana Mołdawskiego, proszącego o pomoc polską. Zdaniem Prochaski, nie udzielenie pomocy przez Kazimierza wiadczy niemal e o wyrzeczeniu się misji chrystianizacyjnej, jaka zacią yła na Litwie od czasów unii.226 Źrugim widomym znakiem kryzysu warto ci unii była wojna o koronę węgierską, jaką Jagiellończyk prowadził z Maciejem Korwinem. Źla Prochaski była to jasna oznaka godzenia w interesy całego chrze cijaństwa.227 Jednocze nie walka ta w przyszło ci miała doprowadzić do opanowania przez Turków Kaffy i Białogrodu, co godziło w interesy monarchii Jagiellończyka.228Prochaska ostro potępiał takie zachowanie i pokazywał, e zamiast walki z mahometanizmem Kazimierz Jagiellończyk prowadził wojnę w obrębie cywilizacji chrze cijańskiej.229

Wzniosłe ideały unii, co naturalne, znalazły równie swoich przeciwników ywo zainteresowanych w zniweczeniu jej działań. Prochaska nie był oryginalny w swych zapatrywaniach i jako głównych jej przeciwników wymieniał zakon krzy acki i Zygmunta Luksemburskiego. Na kartach prac Prochaski znale ć mo na liczne odwołania do ich działalno ci, mających na celu osłabienie związku polsko-litewskiego.230 Jednak wrogów unii znale ć mo na równie w łonie dynastii jagiellońskiej, w ród których na plan pierwszy wysuwa się królewski brat widrygiełło, którego Prochaska poddał surowej krytyce.231

226 Tego , Rady Kallimacha..., s. 437. Sytuację upokorzenia Stefana Prochaska przenosił na ogólne cechy monarchii Jagiellonów i całego naroduŚ „To znamienny bardzo rys Jagiellonów, który przechodzi nie tylko w następne pokolenie, ale co bardziej w krew i yły naroduŚ ten akt upokorzenia publicznego Stefana, akt na mocy którego uczynić zado ć pysze narodowej, po więcając na tym ołtarzu cele cywilizacji.", tam e, s. 543.

227 Prochaska twierdził, e wyprawa w. Kazimierza na Węgry była dla królewskiego syna dramatem, którego stał się czę cią i główną postacią. Zdaniem lwowskiego historyka, sam królewicz, widząc błędy swoich rodziców, zdawał sobie sprawę, e polityka ta jest skierowana przeciwko głowie chrze cijaństwa i przeciw Maciejowi Korwinowi, szerzej zob. tego , Wyprawa w. Kazimierza na Węgry (1471-1474), AW, 1, 1923, s. 121. Za odej cie od chrze cijaństwa Prochaska uznał równie zbli enie się do Jerzego z Podiebradów, szerzej zob. tego , Rady Kallimacha…, s. 17-18.

228 Tego , Królowie Kazimierz i Maciej Korwin, PP, 31, 1914, s. 321-322.

229Tego , Charakterystyka Kazimierza…, s. 197.

230 Często były one ze sobą ci le powiązane, jak choćby w przypadku wydanego przez Zygmunta wyroku wrocławskiego czy pod egania zakonu do wojny przeciw Polsce, jak to król węgierski czynił często. Odsyłamy w tym miejscu do "burzy koronacyjnej" i sposobu ukazania postaci tego władcy u Prochaski. Kwestią za stosunków polsko-krzy ackich w pisarstwie lwowskiego historyka zajmiemy się w następnym rozdziale. Zob.

równie przypis następny. Jedną z prób osłabienia związku Polski i Litwy była, zdaniem Prochaski, interwencja Zygmunta w wewnętrzne sprawy Korony, gdy chodzi o kwestię hołdów, jakie składali ksią ęta mazowieccy królowi polskiemu. Jego zdaniem, istnieją bowiem poszlaki mówiące o tym, e Zygmunt pomagał młodym ksią ętom mazowieckim w walce z Jagiełłą. Nie mógł jednak robić tego otwarcie z uwagi na wcią obowiązujące porozumienie z Kie marku, zob. szerzej tego , Hołdy mazowieckie 1386-1430, RAUWH-F, t. 22, 1905, s. 31-32.

231 Lwowski historyk postaci widrygiełły po więcił osobną pracę, w której przedstawił jego ywot. Wypływa z niej bardzo negatywna opinia na temat królewskiego brata, który kierowany pychą i ądzą władzy, a jednocze nie stając się marionetką w rękach cesarza i zakonu krzy ackiego, przeciwstawiał się wzniosłej idei unii. Warto zwrócić uwagę na podsumowanie Prochaski: „Tak cały awanturniczy ywot, jako te i ostatnia karta z dziejów widrygiełły pouczają nas, e my l głęboką niemieckiego cesarza i niemieckich zakonów, aby oddzielić Litwę od Polski, zniweczyć unię narodów, rozbiła się o istotną ywotno ć tej potę nej idei, jaką byłą unia - i o energię, po więcenie i zapała z jaką bronili Polacy. Ta działalno ć i bohaterstwo, kierowane

231 Lwowski historyk postaci widrygiełły po więcił osobną pracę, w której przedstawił jego ywot. Wypływa z niej bardzo negatywna opinia na temat królewskiego brata, który kierowany pychą i ądzą władzy, a jednocze nie stając się marionetką w rękach cesarza i zakonu krzy ackiego, przeciwstawiał się wzniosłej idei unii. Warto zwrócić uwagę na podsumowanie Prochaski: „Tak cały awanturniczy ywot, jako te i ostatnia karta z dziejów widrygiełły pouczają nas, e my l głęboką niemieckiego cesarza i niemieckich zakonów, aby oddzielić Litwę od Polski, zniweczyć unię narodów, rozbiła się o istotną ywotno ć tej potę nej idei, jaką byłą unia - i o energię, po więcenie i zapała z jaką bronili Polacy. Ta działalno ć i bohaterstwo, kierowane