Od dawna istnieje świadomość tego, że różne aspekty sztuki i różne relacje, które powstają za jej sprawą, tworzą całość. Jednym z pierw
szych, którzy zwrócili na to uwagę, był H. Taine: pisał on w 18861 roku, iż dzieło sztuki jest systemem części - systemem, który zresztą nie jest czymś samoistnym. Jego poznanie wymaga, twierdził Taine,
O kreślenie systemu artystycznego 41 zbadania szerszego układu, do którego to dzieło należy i który je tłu
maczy.
Ujęcie systemowe sztuki, podobnie jak innych sfer rzeczywistości społecznej, nie jest jednoznaczne. Różne są przekonania co do tego, jakie elementy stanowią ów system, jakie sa pomiędzy nimi powiąza
nia i co jest jego nadsystemem. Trzeba też określić piętro, na którym system artystyczny jest rozpatrywany: czy jest to pojedyncze dzieło sztuki, czy raczej zespół dzieł wraz z wieloma innymi elementami (np.
instytucjami), czy mówimy o świecie doznań pojedynczego człowie
ka, czy mamy na myśli system artystyczny miasta, regionu, kraju czy jeszcze szerszy obszar.
Jest wiele koncepcji na ten temat i wiele propozycji oraz modeli systemów artystycznych: A. Molesa, R. Escarpita, K. E. Rosengrena, H. C. i C. A. White’ow, M. S. Kagana, K. Kwaśniewskiego, A. Menc- wela, K. Dmitruka, P. Graffa i innych. Wszystkie te koncepcje różnią się co do tego, jakie składniki stanowią owe systemy i jakie są między nimi zależności. To jednak nie powinno dziwić, bowiem w większości są one propozycjami metodologicznymi. Taką propozycją jest również prezentowana poniżej koncepcja własna.
Otóż przyjmuję, że punktem wyjścia powinno być określenie syste
mu społeczno-kulturowego, który definiuję jako całość złożoną z wza
jemnie współzależnych, powiązanych i względnie uporządkowanych składników, takich, jak: ludzie występujący w różnych rolach, stosun
kach, grupach, ich czynności oraz wytwory przeniknięte znaczeniami i wartościami przejawiającymi się w różnych dziedzinach. Łatwo za
uważyć, że istotnym elementem tego systemu jest kultura, pojmowa
na przeze mnie także jako system czynności i wytworów, których podstawowym aspektem jest właśnie obecność intersubiektywnie ro
zumianych znaczeń (treści, skojarzeń, przesłań itp.), mających społecz
ną wartość i akceptację. Z systemowego ujęcia wynika, że kultura obejmuje szereg dziedzin - m.in. takich, jak: język, religia, nauka, wiedza zideologizowana (w tym mity i stereotypy), prawo, moralność, zwyczaje i obyczaje oraz - przede wszystkim nas tutaj interesująca - sztuka. Oczywiście, w każdej z tych dziedzin wyodrębnia się dalsze
42 Określenie systemu artystycznego
składniki, np. w sztuce - dyscypliny artystyczne (sztuki plastyczne, literaturę, teatr, muzykę, taniec), zaś w każdej z nich - gatunki artys
tyczne (np. w sztukach plastycznych: malarstwo, grafikę, rzeźbę, sceno
grafię). Takie podziały mają jednak walor jedynie taksonomiczny i nawet jeżeli uwzględnimy istniejące między nimi powiązania - nie przybli
żają nas one do poznania systemu artystycznego. Tak więc potrzebne są tu kolejne założenia.
Przyjmuję, że system artystyczny składa się z dwóch zasadniczych elementów: instytuq'i i dzieł. Są one ściśle ze sobą związane i nie mogą praktycznie istnieć poza tym sprzężeniem.
Pierwszym elementem systemu artystycznego (i jednocześnie roz
budowanym jego podsystemem) są instytucje. Wielu badaczy (np.
G. Corsini, N. Fiigen, G. Dickie, K. Dmitruk) uważa, że poznanie tego podsystemu jest najistotniejszym zadaniem w badaniu systemów artys
tycznych. W istocie, znajomość charakteru instytucji związanych ze sztuką, poznanie ich składu oraz funkcji i zakresu działania, jest wa
runkiem poznania wszystkich społecznych aspektów sztuki, bowiem w instytucjach zbiegają się wszystkie istotne interakcje towarzyszą
ce powstawaniu, obiegowi, obecności oraz odbiorowi sztuki. Nadto, podsystem ten nie jest izolowany, lecz żyje w rozlicznych powiąza
niach z innymi elementami systemu społeczo-kulturowego macie
rzystego społeczeństwa i innych społeczeństw. To właśnie instytucje sprawiają, że sztuka nie jest zjawiskiem przypadkowym oraz izolowa
nym w życiu społecznym, będąc, jak chcą niektórzy (np. G. Dickie), wręcz sposobem określania tego, co jest sztuką, a co nią nie jest.
Drugim podstawowym elementem systemu artystycznego są dzieła sztuki (czy szerzej - wytwory artystyczne). Próba zdefiniowania przez socjologa wytworu artystycznego jest zadaniem karkołomnym. Wszak musi on uzmysłowić sobie istnienie wielu różnych formuł artystycz
nych, wielu przejawów sztuki, wielu obiektów o niesłychanie zróżni
cowanej budowie, substracie materialnym i technice wykonania; nadto jawi mu się ogromna różnorodność stosunku odbiorców do tych wy
tworów, wielość pełnionych przez nie funkcji, a także przypisywanych im skojarzeń i interpretacji. Socjolog - jeżeli chce być uczciwy - jest
O kreślenie systemu artystycznego 43 tu bezradny, i nie pomoże mu nawet wspomniana wcześniej tzw.
definicja alternatywna stosowana przez Władysława Tatarkiewicza.
Socjolog musi konsekwentnie zachować postawę relatywistyczną i uznać, że wytworem sztuki jest to, co różni ludzie w różnych gru
pach i kulturach uważają za taki wytwór. Tak więc bardzo trudno określić „socjologiczną tożsamość dzieła sztuki” - że ponownie przywo
łam kategorię zaproponowaną przez K. Kwaśniewskiego. A przecież socjolog dostrzega, że choć nader szerokie jest społeczne pojmowa
nie wytworów sztuki, to jednak nie wszystko w określonym miejscu i czasie za nie uchodzi. Badacz ów może tedy próbować dostrzec ja
kąś wspólną cechę (cechy) tych różnych wytworów. Co więc odróż
nia je od wytworów innego rodzaju - np. wyłącznie technicznych, religijnych czy naukowych?
Doprawdy, nader trudno takie dystynktywne właściwości odszukać.
Zdaje się, że jedyną jest banalna skądinąd cecha „podobania się”, w której łączą się różne reakcje i odczucia odbiorcy - od estetycznych, po intelektualne, a nawet moralne. „Podobanie się” to pragnienie współ- przebywania z wytworem, doznawania trudnej do określenia przyjem
ności mającej swe źródło w tym kontakcie. Trzeba tu jednak wyraźnie zaznaczyć, że tak rozumiane „podobanie się” wcale nie musi być po
wodowane obecnością wartości, którą tradycyjnie nazywano pięknem.
Bywa bowiem wywoływane wieloma innymi wartościami (od harmo
nii, poprzez humor, nowość, spełnianie kanonu, kunszt wykonania, aż do brzydoty, przełamywania reguł kanonu, dysharmonii czy destruk
cji). „Podobanie się” ma źródło również w wielu innych wartościach, których niepodobna wymienić, a które wywołane zostały wieloma potrzebami, i nie sposób ich jednoznacznie zidentyfikować. Nazwanie tej dystynktywnej cechy jedynie mianem wartości „estetycznej” wydaje się uproszczeniem oraz - co ważniejsze - niedostrzeżeniem czy zbaga
telizowaniem rzeczywistych ludzkich reakcji w kontakcie ze sztuką.
Owszem, wytwór sztuki to przesłanie zaklęte w formę i przez tę formę widziane, ale to nie oznacza, że zawsze patrzymy „estetycznie” - czyli redefiniując ową formę. „Podobanie się” to nie tylko reakcja na formę - to ogólna reakcja syntetyzująca różne właściwości i „użytki” wytworu.
44 Określenie systemu artystycznego
Tak rozumiane wytwory artystyczne przejawiają się w różnych sfe
rach życia, zarówno wtapiając się w nie, jak i z nich się wyodrębnia
jąc. Wyodrębnianiu towarzyszy (i służy) proces instytucjonalizacji. I to właśnie nas interesuje.
Wytwory artystyczne występują jako pojedyncze zjawiska oraz w po
staci swoistych konfiguracji tworzonych przez odrębne dyscypliny artystyczne (sztuki plastyczne, dzieła muzyczne, literackie) lub gatun
ki (malarstwo, muzyka symfoniczna czy powieści), jak i szkoły ar
tystyczne lub style (szkoła florencka, impresjonizm, nowa figuracja).
Trzeba też wspomnieć o konfiguracjach złożonych z dorobku poszcze
gólnych twórców, a w wyjątkowych wypadkach o konfiguracjach określonych etapami ich pracy. Do wyodrębnienia zakresów takich (i innych) konfiguracji (podsystemów) potrzebne są założenia i kryteria określające znaczenia i wartości uosabiane przez dzieło, pełnione przez nie funkcje na rzecz szerszego systemu społeczno-kulturowego, a także charakter i zasięg obiegu oraz obecności danych dzieł. Również po
jedyncze dzieło (wytwór) jest swoistym systemem, którego elemen
tami - w dziele plastycznym - są: kompozycja, plama, linia, kolor, walor, motyw. Według strukturalistów dzieło jest systemem, gdyż jest znakiem, jest ograniczone, wewnętrznie zorganizowane, a jego ele
menty składowe mają własną hierarchię. Każde dzieło sztuki łączą zależności z innymi, wytworzonymi w przeszłości lub powstającymi równolegle (poprzez inspirację, naśladownictwo, wspólne toposy itp.), ale łączą je też relacje z szeregiem innych zjawisk - także poza
artystycznych (np. religijnych, obyczajowych, gospodarczych, poli
tycznych). Dzieje sztuki są historią napięć i oddziaływań integrujących oraz destruujących te systemy, są historią ich inercji i mobilności. Tak więc ani poszczególne dzieło, ani ich konfiguracje nigdy nie odzna
czają się trwałą, raz na zawsze daną strukturą oraz relacjami z innymi elementami.
Przyjęcie założenia dotyczącego systemu dzieł oznacza, że żaden wytwór nie może być tłumaczony sam przez się - nie może być w pełni zrozumiały, gdy jest rozpatrywany w izolacji od innnych ele
mentów składowych, z którymi tworzy wzajemnie dopełniające się
O kreślenie systemu artystycznego 45 układy. Nie może też być w pełni zrozumiały bez uwzględnienia nad
rzędnych całości: systemu artystycznego i jego nadsystemu - systemu społeczno-kulturowego.
Dzieła sztuki (wytwory artystyczne) przenikają cały system artys
tyczny. Żadna instytucja systemu nie może funkcjonować bez jakichś powiązań z tymi wytworami; ba, one właśnie stanowią o tym, że mamy do czynienia z instytucjami systemu artystycznego, a nie np.
religiijnego czy gospodarczego. O tym, że dzieła sztuki (wytwory) wy
odrębnia się z całości systemu artystycznego przydając im rangę odręb
nego podsystemu, zadecydowało to, iż dzieła te mogą powoływać nowe, niezależne od istniejących relacje, sprzężenia i nowe instytucje.
Mogą też być, do pewnego stopnia, układem autonomicznym.
Właściwość systemowych zależności powoduje, że za wytwór ar
tystyczny (dzieło sztuki) uznajemy te czynności i wytwory kultu
rowe, które są związane z instytucjami artystycznymi. I odwrotnie:
instytucje artystyczne to te, które powiązane są ścisłymi sprzężenia
mi z dziełami sztuki. Oba te podsystemy wzajemnie się konstytuują i sankcjonują.
Proces instytucjonalizacji działań polega (wg T. Szczurkiewicza) na:
1. uznaniu pewnych działań za mające doniosłość publiczną, 2. wy
odrębnieniu pewnych, powiązanych ze sobą działań, z innych działań publicznych, 3. powierzeniu tych działań pewnym określonym człon
kom grupy, jeśli spełniają oni określone warunki, np. mają odpowied
nie kwalifikacje, wykształcenie czy umiejętności, 4. działania powierzone tym osobom zostają społecznie uregulowane i usankcjonowane. Nie wchodząc w rozważania na temat szerokiego i wąskiego pojmowania instytucji, przyjmujemy tylko, że instytucje w tzw. wąskim rozumie
niu są konkretnymi, empirycznie postrzegalnymi przejawami instytucji w tzw. szerokim znaczeniu, są narzędziami i sposobami przejawiania się tych drugich. Tak więc instytucją w szerokim znaczeniu jest reli- gia, w wąskim zaś - kościół; instytucją w szerokim sensie jest wycho
wanie, w wąskim - szkoła; sztuka i - odpowiednio - muzeum.
Przyjmuję tu, że instytucja jest zorganizowanym zespołem lu
dzi występujących w określonych rolach społecznych, ich zachowań
46 O kreślenie systemu artystycznego
mających doniosłość publiczną, interakq'i, świadomości, środków działania i regulatywnych norm działania, a wszystko to razem służy realizacji określonych celów. Elementy te tworzą wyodrębniające się podsyste
my: układ społeczny, układ świadomości, układ aksjonormatywny oraz układ środków działania, zaś sprzężenia pomiędzy tymi wewnętrzny
mi układami przebiegają zawsze w związku ze społecznym istnieniem dzieł sztuki.
Instytucje artystyczne, tak jak inne instytucje, dzielą się na formalne i nieformalne - choć jest to podział mało precyzyjny. Najczęściej ich formalizacja następuje poprzez szereg znaków, które utrwalają daną instytucję w świadomości większej grupy ludzi; znaki firmowe, nazwy własne i dokumenty są tego przejawem. Nadto towarzyszą temu inne jeszcze okoliczności, jak choćby wpisanie w formalny schemat organi
zacyjny struktur publicznych, nadanie formalnego statusu, rejestracja itp. Jednak formalny czy nieformalny charakter instytucji nie przesą
dza o miejscu, które ona faktycznie zajmuje, i faktycznym oddziały
waniu na system artystyczny czy - szerzej - społeczno-kulturowy.
Najistotniejszą jej cechą jest wszak publiczna doniosłość działań oraz ich oparcie w normach społecznych. Bywa więc i tak, że instytucja całkowicie nieformalna ważniejsza jest dla systemu artystycznego niż instytucja sformalizowana. Inna rzecz, że niekiedy może to być od
działywanie kontestujące, a nawet wręcz dysfunkcjonalne.
Należy też wspomnieć, że różny jest rodowód instytucji. Po pierw
sze, mogą one wyrastać z tzw. pierwotnego układu kultury (w termi
nologii Antoniny Kłoskowskiej), przeistaczając się z form prywatnych w instytucje o dużej doniosłości publicznej. Po drugie, instytucje mogą być tworzone (czy powoływane) przez inne, już istniejące (np. przez Ministerstwo Kultury i Sztuki).
Wyodrębnienie podsystemu instytucjonalnego jest dogodne meto
dologicznie. Wszak badanie relacji pomiędzy tzw. „sztuką” a mgliście wyodrębnionym „społeczeństwem” jest trudne. Przyjęcie zaś dla tych analiz kategorii „instytucji”, zarówno w samym systemie artystycznym, jak i w systemie społecznym, umożliwia przeprowadzenie takich ana
liz w sposób bardziej precyzyjny.
O kreślenie systemu artystycznego 47 Przyjmuję, że zarówno tworzenie, jak i wszystko to, co dalej dzieje się z dziełem sztuki, odbywa się w związku z instytucjami artystycz
nymi. Każdy z elementarnych aktów towarzyszących sztuce, każde z zachowań społecznych z nią związanych może się realizować w róż
nych formach instytucjonalnych - choć nie zawsze daje się oddzielić od innych zachowań nie związanych ze sztuką. Sądzę, że zasadniczymi instytucjami systemu artystycznego są cztery ich układy (podsystemy):
- układ instytucji tworzenia (szkoły artystyczne, twórcy, pracownie, kolonie artystów, salony i kawiarnie artystyczne, grupy artystyczne, związki twórcze itp.);
- układ instytucji obiegu (m.in. galerie, pisma artystyczne i wydaw
nictwa, środki masowego przekazu podejmujące problematykę artys
tyczną, stowarzyszenia krytyków, salony, biblioteki, urzędy państwowe decydujące o polityce kulturalnej państwa, mecenat);
- układ instytucji obecności (np. muzea, kolekcje prywatne, stałe ekspozycje sztuki);
- układ instytucji odbioru (jak audytoria, stowarzyszenia przyjaciół sztuki, tzw. fankluby, szkoły kształcące odbiorców sztuki, grupy to
warzyskie ze swymi liderami opinii).
Instytucje artystyczne pełnią różnorodne zadania: umożliwiają i in
spirują twórczość, wprowadzają ją w obieg społeczny, selekcjonują, stymulują odbiór dzieł oraz petryfikują jego efekty - czyli utrwalają te spośród wartości, które są uznane społecznie za ważne.
Jak słusznie się zauważa, instytuqe artystyczne nie są zazwyczaj trwałe (tylko niektóre akademie sztuki i niektóre muzea mają żywot kilkuset
letni - najwcześniejsze z nich powstały w XVI w., np. Akademia św.
Łukasza w Rzymie czy Galeria Uffici we Florencji). Większość to efeme
rydy liczące kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Znacznie bardziej trwały (choć to trwałość względna) jest natomiast ich system, bowiem zmiany w poszczególnych instytucjach, pojawienie się jednych, a zani
kanie innych, zazwyczaj nie przeobrażają znacząco całego ich układu.
Powszechny jest też sam proces instytucjonalizacji: niemal wyłącz
nie w instytucjonalnych ramach przebiegają dziś wszystkie zjawiska artystyczne. Nawet najbardziej prywatne zjawisko staje się instytucją
48 Określenie systemu artystycznego
społeczną, gdy jest uregulowane normami społecznymi i - stając się publicznie doniosłe - zaczyna być ważne dla systemu artystycznego.
System instytucji artystycznych jest tym bardziej wewnętrznie zespolony, im większa liczba dzieł przechodzi pełen cykl: od instytucji tworzenia, poprzez instytucje obiegu, instytucje obecności, aż do pełnego odbioru i, ewentualnie, zwrotnie - zasila (np. inspiruje) znowu instytuqe tworze
nia. Inna rzecz, że morfologia podsystemu artystycznego nie jest łatwa do określenia, a jego model winien być konkretyzowany w odniesieniu do każdej ze sztuk i każdego empirycznie badanego obszaru.
We wszystkich instytucjach i ich układach przebiegają interesujące procesy społeczne i jawią się ciekawe zjawiska społeczne. Wszystkie też przybierają w różnych okolicznościach różne kształty. Uprzedzić trzeba, że związki te łatwiej modelowo określić niż zbadać ukryte zewnętrzne i wewnętrzne rzeczywiste ich relacje.
Spełnienie wszystkich wymogów analizy, a choćby i opisu, systemu artystycznego nie jest możliwe z powodu jego złożoności i wieloaspek- towości. Nie zawsze też widoczne są drobne składniki systemu, ale nieraz umykają uwadze także te istotne elementy, które wpływają znacząco na całość, lecz są trudne do uchwycenia. Nie sposób uka
zać również wszystkich powiązań pomiędzy elementami systemu ar
tystycznego - tym bardziej że „natura” tych powiązań jest niejasna, a nierzadko są to zależności pośrednie, wśród których gubią się tropy ukazujące faktyczne relacje. Trudno też odsłonić wszystkie efekty funk
cjonalne systemu artystycznego. Przede wszystkim jednak nie sposób ukazać tego systemu w jego działaniu. Jest to wszak układ płynny i mimo że zachowuje względną równowagę i trwałość, to jednak nie
ustannie przeobrażają się jego elementy, powiązania między nimi i ich funkcje. Często też zmienia się ich hierarchia.
Oto sprzężenia, które występują wewnątrz systemu artystycznego oraz łączą go z jego nadsystemem:
- wspólna wiedza;
- jednostronne lub dwustronne przepływy wytworów, wartości, znaczeń, informacji, idei, wzorów, tematów, rozwiązań technicznych, sposobów artykulacji;
O kreślenie systemu artystycznego 49 - inspiracja i naśladownictwo;
- zaprzeczenia i przeciwstawienia;
- kontakty personalne;
- interesy i powiązania ekonomiczne;
- sterowanie (wpływ władzy politycznej, możliwość wywołania de
cyzji itp.);
- wspólne cele;
- wspólne przekonania co do charakteru pełnionych ról, a w tym - wspólne normy regulujące działania.
Ich brak świadczy o nieistnieniu systemu albo o jego dezintegracji.
I choć zazwyczaj całość życia artystycznego danego społeczeństwa przebiega w systemowych powiązaniach, nie oznacza to, że nie ma tu wyjątków: w społeczeńsiwach zarówno o dużym stopniu koherencji kulturowej, jak i - tym bardziej - w wielokulturowych czy poddanych procesom dezintegracji kulturowej. Na ogół cały system społeczno- -kulturowy dąży jednak do wytworzenia powiązań i zależności, prze
pływów dzieł, wartości i informacji - co spaja go w mniej lub bardziej jednorodną całość. Inna rzecz, że proces ten nie toczy się bez za
kłóceń, a czynniki integrujące nieustannie zderzają się z dezintegru
jącymi. Jeżeli nie zadziałają specjalne czynniki (np. oddziaływania zewnętrzne), to, zgodnie z zasadą entropii, wszystkie napięcia dążą do wyrównania, a przewagę biorą sprzężenia zwrotne ujemne, w wyniku oddziaływania których dochodzi do scalenia systemu w warunkach równowagi. Taka izolacja we współczesnym świecie należy jednak do rzadkości, stąd zapewne niełatwo można znaleźć wyraźnie odrębny i stabilny system artystyczny, stanowiący o tożsamości kulturowej da
nego społeczeństwa i będący znakiem różnic społeczno-kulturowych wobec innych społeczeństw.
Brak związków z systemem artystycznym poszczególnych dzieł czy instytucji ma charakter względny. System bowiem zawsze jakoś „trzy
ma” wszystkie elementy i przejawy życia artystycznego. Tylko niektó
re powiązania są albo dyskretne, albo, działając na szkodę systemu i przeciwstawiając się mu, mają postać działań dysfunkcjonalnych (np.
kontrkultura czy tzw. antysztuka).
50 Określenie systemu artystycznego
Pamiętać też należy o kilku osobliwościach systemów artystycznych.
Jedną z nich jest płynność ich granic na tle całego systemu społeczno- -kulturowego. Często bowiem nie wiadomo, czy obraz przedstawiają
cy Madonnę należy właśnie do sztuki czy do religii, albo czy jakiś reportaż zaliczamy do literatury czy do nauk społecznych. Inną oso
bliwością tego systemu jest jego względna trwałość czy - co na jedno wychodzi - względna zmienność. Nieustannie przybywa nowych dzieł (to wszak należy do najważniejszych cech nowożytnie pojmowanej sztuki), ubywa innych wskutek procesów dziejowych (wojny, rewolu
cje, wydarzenia losowe, zapomnienie), nadto nieustannie zmieniają się konfiguraqe między nimi, zmienia się hierarchia dzieł. Zmieniają się też same instytucje artystyczne, choćby z tego powodu, że odchodzą od nich jedni ludzie, a przychodzą następni. Ostatnią osobliwością syste
mu artystycznego jest obserwowane w nowożytnej cywilizacji europej
skiej zjawisko zmniejszania się jego roli, czyli ubożenie liczby i zakresu funkcji pełnionych przezeń na rzecz całego systemu społeczno-kultu
rowego. Zamazywaniu granic pomiędzy systemem artystycznym a in
nymi elementami systemu społeczno-kulturowego towarzyszy ubożenie jego powiązań z innymi sferami życia. W efekcie, sztuka przestaje zaj
mować istotne miejsce w społecznych hierarchiach wartości. Także sama sztuka coraz rzadziej wpływa integrująco czy dezintegrująco na jej użytkowników - choć, oczywiście, w tym zakresie istnieją duże róż
nice pomiędzy gatunkami (słabo działa tu plastyka, a silniej muzyka).
Nadto, należy wciąż pamiętać o tym, że ujęcie systemowe nie za
kłada w żaden sposób widzenia świata jako całkowitego porządku ontycznego. Przeciwnie, zakłada obecność chaosu, niepewności, nie
jasności, zmiany, napięć, które są w nim nieustannie obecne. Ujęcie
jasności, zmiany, napięć, które są w nim nieustannie obecne. Ujęcie