• Nie Znaleziono Wyników

Ł a d n e k o b ie ty lu b ią p ie s z c z o ty , b rzy d k ie s z a c u n e k , s t a r e , by ra d ich z a s ię g a n o , d o w c ip n e , b y j e c h w a lo n o , a le w s z y s tk ie j e d n a k o w o lu b ią p o c h le b s tw a .

M ąd ry d z iw i s ię tem u , co ro z u m ie , g łu p i — o d w r o tn ie .

N ie r a z (c h o ć r z a d k o ) lu d z i p rze z o m y łk ę c h o w a ją , le c z z a to, ile ż lu d zi ż y je , ja k b y p rze z o m y łk ę .

N a js ła w n ie js z y d zisia j to c h y b a ten c z ło ­ w iek , k tó ry in n y c h z b y w a ... sło w a m i.

P ie n ią d z e n a jw ię c e j sp r a w ia ją k ło p o tó w tym , k tó r z y ich n ie m ają.

Im b r z y d sz y m ąż, te m ła d n ie j s z a tu a le ta żon y.

m

D um a i p ych a r ó ż n ią s ię g a r d e r o b ą : p ie r w ­ s z a n o s i w ła s n ą , d ru g a — w y n a ję tą .

Z w ie r z ę ta n ig d y n ie n a ś la d u ją lu d z i, z j a ­ w isk o o d w r o tn e m o ż n a c ią g le o b s e r w o w a ć . 1*7

5 E C E S J A .

S tr a s z n ą b y w a b a r d z o c z ę s to P r z e ś la d o w c z a lo s u p re sja — D ziś n a k a żd y m k rok u sły s z y s z : T o - s e c e s ja , to — s e c e s j a !

N a u lic y d z iw o tw o r y

G ło w a o w a l, k o r p u s ty k a — T o d z ie w ic e s e c e s y j n e T o w e s ta lk i k u ltu b zik a . A w s a lo n ie c z łe k u w ło s y N a łb ie s ta ją z p r z e r a ż e n ia ...

Co to z a d z iw n y c h a o s linij W s z e r e g w a r y a c tw s a lo n z m ie n ia !

A le tr u d n o ! N ie sp r o s tu je s z , Co sk r z y w iło o n e d z iw o — Bo i w s e r c a c h ty c h s a lo n ó w B o i w g ło w a c h w s z y s tk o k rzy w o .

M a m u t.

— 158 —

K T Ó R E G O T O M I E S I Ą C A , M O S Z Ą C E G O M I A N O : G K R T T Z D Z I I E I I I Ś r

Patronem jest o so b liw y m :

K om eta P y ta jn ik .

Z a le d w ie z a b ły sn ą ł, a p a tr o n e m w ie lk ic h r z e c z y j e s t o b w o ła n y . N a ró d w le p ił w n ie g o o c z y i p y ta : Żali to n ie b e tle je m sk a g w ia z d a n a s z e g o o c a le n ia ?

P od M orow ą śru b ą rok j e s t r o z p o c z ę ty , a n a d z ie je w c h o d z ą u j e g o k o ń c a z k o m ety o g o n e m św ie tn y m .

W s z y s c y sp o d z ie w a ją s ię c z e g o ś po tym P a tr o n ie , do n ie d a w n a zn a n y m z a le d w ie w p a ­ rafii św . M ik ołaja, te r a z z a ś g ło śn y m w całym kraju. T e d y p o d a tn ic y s p o d z ie w a ją s ię . że ich w y d o b ę d z ie z p o d śr u b y , a r z ą d , ż e j e ś li k o ­ m e ta g r z e c z n ie s p r a w o w a ć s ię z e c h c e , b ę d z ie z n ie g o m in iste r fin a n só w , n ie g o r s z y od in n y c h w śr u b o w a n iu . K a m ie n ic z n ic y ju ż p r zy g o to w u ją s o b ie k ie s z e n ie n a zy sk i, j a k ie im u rosn ą, gd y K om eta w y ja ś n i r z ą d o w i, ż e p o d a te k d o m o w o - c z y n s z o w y za w y so k i; lo k a to r z y r a d u ją s ię j e ­ s z c z e b a rd zie j w n a d z ie i, ż e n ie c h in o K om eta p o s ta r a się , a nie lo k a to r z y g o sp o d a r z o m , j e n o k a m ie n ic z n ic y c z y n s z o w n ik o m p ła c ić b ę d ą z a m ie sz k a n ie . D em o k r a ci w y tę ż y li w s z y s tk ie t e le s k o p y w str o n ę k o m e ty , u fn i, iż r o z ja śn i on m ro k i p r z e d w c z e s n e g o ic h z u ż y c ia : z a s ię w K ole P o lsk ie m z a c ie r a rę c e k o n s e r w a , m ó w ią c so b ie

w d u c h u : M oże s ię p r z e k a b a c i? I s p o d z ie w a ją s ię p o nim ci, k tó ry m n ic w ię c e j do s z c z ę ś c ia n ie p o tr ze b a , — ż e w y o d r ę b n i G a licy ę, a c i c o w y ­ o d r ę b n ie n ie m p o m ia ta ją , ż e n ie c h ty lk o m a ­ c h n ie o g o n e m , a o d b u d u je P o ls k ę .

T ak c i ta g w ia z d a w s z y s tk im m a p r z y n ie ść c o ś n a g w ia z d k ę , g w o li u c ie s z e — i w s z y s c y c z e k a ją r y c h ło , co p r z y n ie sie .

K o m e ta w sz a k ż e s t o i n a p o lity c z n y m h o ­ r y z o n c ie , ja k b y j ą z a m u r o w a ło . Ino d łu g a w ie ­ ch a j e g o b la sk ó w c ią g le w r u ch u : je d n i c h c ą j ą n a g ią ć w p ra w o , in n i w le w o , aż u ło ż y ła s ię w j e d e n w ie lk i zn ak z a p y ta n ia .

H O R O S K O P Y .

P y ta n ie , cz y p o d ty m zn a k iem m o ż e b o ­ cia n s p e łn ić s w ą p o w in n o ś ć , a le j e ś li j ą sp e łn i p rzy jd zie m ło d e o n o p o k o le n ie p o d s z c z ę ś liw ą n a ś w ia t g w ia zd ą . W s z y s tk ie m b ę d z ie m o g ło z o s ta ć i w s z y s t k ie g o p o n ie m s p o d z ie w a ć s ię w o ln o — nawet, r z e c z y n a jw ię k s z y c h i n a jle p s z y c h — je n o n ie w iad orh em p o z o s t a n ie , k ęd y i k ie d y się z w r ó c i, b o zn a k p y ta n ia z o s ta n ie p r z y n ie m ja k o to w a r z y s z n ie o d stę p n y .

r

Ś w i ę t y M i k o ł a j

- 159 —

Ś w ię t y M ikołaj s u n ą ł w całej w s p a n ia ło ś c i u lic ą , do k o ła n ie g o z a ś i za nim h u c z a ł rój p a u p ró w . P r a w d ę m ó w ią c , (w s z a k p ra w d a n ie u b liż a n a w e t ś w ię to ś c i) b y ł on ta k ż e p aup rem . C h w ilo w o ty lk o u c h o d z ił z a b isk u p a z T atary, n a z y w a ł s ię p o p r o stu J a śk ie m z d e p a r o w s k ie j . N icz em te ż z a z w y c z a j n ie o b ja w ia ł c h ę c i do z d o b y c ia s o b ie m ie jsc a p o p r a w ic y P a n a , o w ­ sz e m p o d w ie lu w z g lę d a m i o b d a r z a ł sy m p a ty ą ra czej str o n ę p r z e c iw n ą . J e d e n z ty c h , k tórym w ła s n a g e n e a lo g ia ta k m a ło j e s t z n a n ą , że z n a ją c ty lk o m atk ę (m a te r sem per certa) d o sz e d ł d o c z te r n a s te g o rok u ż y c ia sa m n ie w ie d z ą c , a n i ja k im s p o so b e m , an i po co. N a w s p o m n ie ­ n ie p ie r w s z y c h la t d z ie c iń s tw a z ło ż y ł s ię ch łó d i g łó d , s z tu r c h a ń c e i p o m s t o w a n ie ; je d y n ą j a ­ sn ą ic h str o n ą b y ła sw o b o d a , la ta n ie p o z a u ł­

k a ch j a n o w s k ie g o p r z e d m ie ś c ia i p r z y le g ły c h w e r te p a c h w d o b r a n e m to w a r z y s tw ie ło b u z ó w z u p e łn ie p u sz c z o n y c h sa m o p a s. S zk o ln y p rzy­

m us p o h a m o w a ł n ie c o o w ą sw o b o d ę , ale p r z e ­ c ie ż n ie z u p e łn ie ją sk r ę p o w a ł. Z n o s ił go J a sie k ja k o c ię ż k i d o p u st, b r o n ią c s ię w s z e lk ie m i s iła ­

m i p r z e c iw a ta k o m w ie d z y n a d z ie w ic z o ś ć s w e - g o m ó zg u . N ie d u ż o w ię c e j w s ią k ło w e ń z n a ­ uki nad z n a jo m o ść a b e c a d ła i „E in m a l e in s u u ...

W śr ó d z a p a s ó w z u p o r e m n a u c z y c ie li, z a s a d z a ­ j ą c y c h s ię n a to, ab y u r w is a p r z e c ie ż c z e g o ś n a u c z y ć , z n ik ła J a śk o w i m atk a. P o s z ła g d z ie ś w św ia t, n a w e t n ie p o ż e g n a w s z y sy n a . C h w a ła B o g u ! C zyż s ły s z a ł k ie d y J a sie k od niej dobrfe s ło w o ? I za co m ia ł jej b y ć w d z ię c z n y : z a k u ­ ła k i, z a c ią g łe w y p o m in a n ie tej o d r o b in y str a ­ w y , k tó r ą m u p o d a w a ła ? P o z n ik n ię c iu m atk i tw a r z jej o b r z ę k ła od p ija ń stw a ś n iła m u s ię ty lk o w ó w c z a s , gd y b y ł b a rd zo g ło d n y , lub g d y w ię ­ ce j, z w y k le o b e r w a ł s iń c ó w . Z a o p ie k o w a ł się c h ło p c e m s z e w c z s ą s ie d z t w a , w z ią ł go do term in u . N a tem w ła ś n ie sta n o w isk u sp o tk a ł J a śk a n ie z w y k ły z a s z c z y t : o b w o ła n y z o s ta ł p rzez to w a r z y s z y św ię ty m M ikołajem . D la w y e k w ip o w a n ia sz c z o d r o b liw e g o b isk u p a a ło ż o n o o so b n e t o w a r z y s tw o a k cy jn e . C zterech cz y p ięc iu c h ło p a k ó w r o z d z ie liło p o m ię d z y s ie b ie b rzem ię w y d a tk ó w i p ra cy z r ó w n e m i p raw am i do u d ziału w z y s k a c h . J e d e n d o sta r c z y ł p a p ie ru b a r w n e g o , d ru g i p o z ło tk i d la p r z y o z d o b ie n ia p a sto r a ła , t r z e c i z w ę d z ił g d z ie ś z e starej k o łd ry w a ty n a k ę d z io r y i b ro d ę b isk u p a, a in n i z n o ­ w u z a ję li s ię - s p o r z ą d z e n ie m s to s o w n y c h p r z y - b o r ó w z n a g r o m a d z o n e g o m a te ry a łu .

N a jw ię c e j b y ło k ło p o tu z o ra c y ą . T e k st jej b o w iem s ta n o w i z a z d r o śn ie s t r z e ż o n ą ta je m ­ n ic ę u r z ę d o w ą r ó ż n y c h M ik o ła jó w . S ta r a n o się je d n a k p o k o n a ć tę tr u d n o ść . U d a ło s ię w y d o s ta ć sk a rb o d c h ło p a k a , k tó r y w ro k u z e s z ły m sp ra w o w a ł fu n k c y e M ik o ła ja n a Z a m a r s ty n o w ie ,

o b e c n ie z a ś p r z e z z a w iś ć r y w a la z o s ta ł z n ic h o d arty.

C ały ty d z ie ń u p ły n ą ł J a śk o w i n a w tła c z a ­ n iu w y r a z ó w p r z e m o c ą do m ó zg u . P o w ta r z a ł je c a ły m i d n ia m i, r o z k o s z u ją c s ię d ź w ię k ie m i p e ł­

n ią p o tw o r n y c h w y r a z ó w , n o , i o s ta te c z n ie o p a ­ n o w a ł p rze d m io t do te g o s to p n ia , ż e b ez za- j ą k n ie n ia r e c y to w a ł od a do z a r c y d z ie ło z a - m a r sty n o w sk ie j reto ry k i. O to, b y J a sie k w z a k ło p o ta n iu u tk n ą ł, n ie b y ło n a jm n iejsze j o b a w y : sa m e g o d y a b ła n ie b a ł s ię ; m ia ł p rzy- tem g ło s tu b a ln y i k ie d y na p ró b ę » sp y tlo w a ł«

w o b e c k o le g ó w sło w a p e łn e n a m a s z c z e n ia — p o d z iw ic h n ie m ia ł g r a n ic N ie b y ł to c ień k i fu rk ot k o ło w r o t k u ; p e ro r a p r z y p o m in a ła h u cz n o ś c ią ra czej p o tę ż n y ło p o t k ó ł m ły ń sk ic h . S w o ją d ro g ą te k st sta ł, ja k to s ię p o w ia d a , na w y s o k o ś c i z a d a n ia : za r ó w n o r e c y tu ją c y , ja k s łu c h a c z e n ie r o z u m ie li a n i s ło w a !

B y ła to d la J a śk a n ie z w y k le u r o c z y sta c h w ila , gd y p r z y o d z ia n y w s z e le s z c z ą c y orn at, z in fu łą na g ło w ie , b ia łe m i k ę d z io r a m i u b ro d y , i a p a sto r a łe m w ręk u w y r u s z y ł n a p ie lg r z y m k ę . T o w a r z y s z e z g o d n ie p r z y z n a w a li, ż e le p sz e g o M ik ołaja d a w n o ju ż n ie b yło. L ic z o n o te ż , ż e w sk u te k te g o zy sk z w y p r a w y b ę d z ie so w ity , a d y w id e n d a z n a c z n ie js z a n a w e t, od p r e lim in o ­ w a n e j.

J e d e n ty lk o J a s ie k n ie m y śla ł w tej ch w ili 0 fin a n so w ej str o n ie p r z e d s ię w z ię c ia , do g łę b i p r ze jęty p o d n io s łą ro lą . Z a c z ę ła g r a ć w nim fa n ta z y a , n ie u sz c z u p lo n a d o tą d w y siłk ie m u m y ­ sło w y m . P a p ie r o w y o rn a t w y d a ł m u s ię p r a w ­ d ziw y m o rn a tem , kij o b le p io n y p o z łó tk ą is t o t ­ n ym zn a k iem p a ste rsk ie j g o d n o śc i. N a w e t k ła k i w a ty im itu ją ce j b ro d ę i w ą sy fo r m a ln ie z r o sły 1 s ię z m ło d o c ia n ą j e g o tw a r z y c z k ą , p r z y n o s z ą c

w y g lą d s ę d z iw e g o w ie k u i p o w a g ę . N ie s łu - c h a ł t o w a r z y z z y p r a w ią c y c h m u k o m p lim en ty i u siłu ją c y c h p o d n ie c ić go n a d z ie ja m i z a r o b k u ; sz e d ł d u m n ie w y p r o sto w a n y , m o ż e p o raz p ie r w s z y sk u p io n y w so b ie . K r o c z ą c tak , z a ­ p e w n ia ł s ie b ie , ż e tw o r z y n a jw s p a n ia ls z y o b ra z d u c h o w e j m iste r y i i g d y b y k to ś w tej c h w i­

li o śm ie la ł s ię w ą tp ić , c z y to n a p r a w d ę ś w ię ty M ikołaj stą p a j e g o k ro k a m i, b y łb y ta k »lu n ął«

z u c h w a lc a , ż e m iałb y n a c a łe ż y c ie p a m ią tk ę.

S z c z ę ś c ie m n ik t n ie p r ó b o w a ł o d r z e ć go z e złu d y.

R a czej w s z y s tk o sk ła d a ło s ię ja k n a jp o ­ m y śln ie j. T o w a r z y sz e ju ż p r z e d te m z b a d a w s z y te r e n , w ie d z ie li d o b r z e , k ęd y p o p r o w a d z ić M i­

k o ła ja . W s z ę d z ie t e ż 's p o t y k a ł s ię z ż y c z liw e m p rz y ję c ie m . D z ia tw a n ie p o s ia d a ła s ię z r a d o śc i, ta m n a w e t, g d z ie n ie b e z p e w n e g o lę k u sp o g lą ­ d ały n a iw n e o c z k a na d o sto jn ą postać świętego,

- 160 -c o je d n ą rę k ą g o tó w b y ł s y p n ą ć ła k o -c ie i -ca-ck u , d ru g ą z a ś r ó ż c z k i...

G dy z b liż y ła s ię sa k r a m e n ta ln a g o d z in a

» sz p e r y « , k o m p a n ia u r a d o w a n a su k c e se m , o r z e k ła , ż e >na d z is ia j d o s y ć «. P o n ie w a ż za ś t e g o » d o sy ć« tru d n o b y ło p o r a c h o w a ć n a u licy , u c h w a lo n o p r z e p r o w a d z ić r a c h u n e k z y s k ó w i str a t w n a jb liż sz y m sz y n k u .

N ie b y ł to p o m y sł n o w y . P o d y k to w a ła j e tr a d y c y a w s z y s tk ic h M ik ołajów .

Z d a w a ło s ię z u p e łn ie n a tu r a ln e m , ż e i n a sz M ikołaj in a c z e j n ie p o stą p i. A je d n a k — sta ła s ię r z e c z d z iw n a . P a p ie r o w y ś w ię ty z a ło ż y ł p r o te st. C oś w nim d z ia ło s ię d z iw n e g o , n ie zd o - le n b y ł p o ją ć r e sz ty k o m p a n ii i to w id o c z n ie n a tc h n ę ło g o n ie s p o d z ia n ą o p o z y c y ą .

S a m a ju ż w z m ia n k a o j a k ic h ś o b r a c h u n k a c h w y d a ła s ię M ik o ła jo w i w tej c h w ili p o p r o stu w s tr ę tn ą , a w y p r a w a do sz y n k u — k a ry g o d n ą p r o fa n a c y ą . N ie u m ia ł teg o u ją ć w s ło w a , c z u ł j e d n a k g łę b o k o . M oże p rze z to w ła ś n ie , że u ło b u z a n ie b y ło d o tą d żad n ej ś w ię to ś c i, r z e ­ te ln ie o d czu tej, b la sk sz a t p o n ty fik a ln y c h . c h o ć ty lk o n ie d o łę ż n ie p o d r o b io n y c h , p o d z ia ła ł nań tak p rze jm u ją c o ...

U p o ił s ię u c ie c h ą d z ia tw y , a p rzytem s w ą n a d z ie m s k ą m isy ą ... B y ło w tem w s z y s t ­ k ie m j a k ie ś n ie p o ję te , a le d z iw n ie r z e w n e o s z o ­ ło m ie n ie . D o z n a w a ł w r a ż e n ia , j a k g d y b y p rzy ­ k ro jo n y k o lo r o w y p a p ie r i w a ta d o k a z a ły cu d u , zb u d z iły w nim s e r c e , k tó r eg o n ik t p rzed tem n ie u m ia ł zb u d z ić.

P o r a z p ie r w s z y t e ż w ż y c iu c z u ł s ię c z e m ś le p s z e m od s w e g o o to c z e n ia i z ro z p a c zliw y m w y s iłk ie m b r o n ić p o s ta n o w ił tej n ow ej w y ż ­ s z o ś c i.

— N ie p ó jd ę i n ie p ó jd ę ! p o w ta r z a ł z a w z ię c ie ..

W ó w c z a s p r z e b ie g ły F ra n ek m ru g n ą ł na to w a r z y s z y .

— A w ię c id ź n a zła m a n ie k ark u , h u k n ą ł w io d ą c h u rm ę ku m ek ce u p r a g n io n e j, a M iko­

ła ja p o z o s ta w ia ją c n a b ru ku ... C zy sty zy sk — j e d n a w y c ią g n ię ta rę k a m niej p rzy p o d z ia le łu p ó w .

I o to M ikołaj u jr za ł s ię n a g le o s a m o tn io ­ nym . J a k fa n t a s t y c z n e w id m o , s ta ł w b la sk u la ta r n i o t y le d y s k r e t n e j, ż e n ie o d s ła n ia ła m a r n o śc i ś w ią t o b liw e g o ap a ra tu .

J e d n e g o ty lk o ż a ło w a ł, ż e to w sz y s tk o s k o ń c z y s ię w k r ó tc e , ż e z ło ż y ć b ę d z ie m u sia ł o r n a t, in fu łę i p a s to r a ł i ż e n ic n ie p o z o s ta n ie 11 ni z te g o , w cz em s ta ł s ię n a g le tak zu p ełn ie in n y m , n iż d a w n ie j...

M róz p r z y b ie r a ł, p a rzy ł m u p o lic z k i, a le n ie d o ta r ł do se r c a , n ie o z ię b ił j e g o zap ału . J a n e k s ta ł b e z r u ch u , z a p a tr z o n y w c iem n e n ie b o , z k tó r e g o sy p a ły s ię b ia łe , d e lik a tn e p ła t­

ki śn ieg u . Z w r ó c iw s z y n a stę p n ie o c z y ku ziem i, z e z d u m ie n ie m sp o str z e g ł, ja k sz y b k o pod b ia ły m

n a sy p e m z n ik a ją śla d y b ru d n y ch stó p w y tło c z o n e n a c h o d n ik u ... A in sty n k t s z e p n ą ł m u, ż e i w ż y ­ c iu b ia ło ś ć k ła d z ie s ię n ie k ie d y n a p la m y i n a ­ k ry w a j e c z y s tą s w ą p o w ło k ą .

St. B.