Jak wspomniano na początku artykułu, w parafii Wszystkich Świętych szczególnym kultem otacza się Matkę Bożą (por. cudowny obraz Matki Bożej), św. Annę, św. Teresę oraz św. Stanisława. Ze względu na drugie wezwanie można wymienić także św. Bartło-mieja, a na domniemane wcześniejsze wezwanie – św. św. Piotra i Pawła. Ze względu na ten kult możemy przypuszczać, że w parafii Wszystkich Świętych w Kórniku częściej wybierane były imiona tych świętych. Dane z ksiąg metrykalnych chrztów pokazują, że lokalny kult religijny mógł przyczynić się do popularności imion Maria i Anna nadawanych jako drugie. Nie można jednak o tym jednoznacznie przesądzać, ponieważ kult Matki Bożej, jak i jej matki – św. Anny – jest silny w całej Polsce, co zaznaczono również przy okazji badań imion chrzestnych w Łowiczu (Plichta, 1998: 136).
Dziesiąte miejsce na liście rangowej drugich imion zajmuje Teresa.
Uznaniem cieszyło się też imię Stanisław nadawane zarówno jako pierwsze, jak i drugie. W parafii Wszystkich Świętych na liście ran-gowej zajmuje znacznie wyższe miejsce niż na listach rangowych najczęściej wybieranych imion w Polsce, na której plasuje się zwykle w piątej dziesiątce. Odnotowano natomiast tylko jeden przypadek imienia Bartłomiej, które zostało nadane jako drugie, a ponadto było typem nazwania dziedziczonego. Dużym powodzeniem w kórni-ckiej parafii cieszyło się za to imię Piotr, wybierane najchętniej jako drugie miano. Trudno ocenić, czy jego popularność wynika z tego, że parafia miała niegdyś najpewniej wezwanie tego świętego czy raczej to skutek szerszego kultu św. Piotra w Wielkopolsce. Badania przeprowadzone w parafii Wszystkich Świętych w Kórniku wy-raźnie pokazują, że mimo czczenia obu świętych – św. św. Piotra
i Pawła – imię Paweł było nadawane znacznie rzadziej. W Wielko-polsce szeroko rozpowszechniony jest też kult św. Marcina, dla-tego warto zwrócić uwagę, że po imię Marcin w kórnickiej parafii (położonej w Wielkopolsce) sięgano znacznie częściej niż w skali całego kraju, gdzie w latach 2002–2012 plasowało się ono zwykle w czwartej lub piątej dziesiątce.
Polionimia
W przypadku około połowy chrztów nadano dzieciom dwa imiona. Otrzymało je 307 dziewczynek (nieco ponad 60% wszyst-kich ochrzczonych dziewczynek w tym okresie) i 244 chłopców (niecałe 48% wszystkich ochrzczonych chłopców w tym okresie).
W parafii odnotowano także jeden przypadek nazwania chłopca drugim imieniem Maria. Wyniki badań ankietowych również od-zwierciedlają to, że drugie miano nadano mniej więcej w połowie przypadków. Jest to dowód odchodzenia od wieloimienności, co dostrzeżono już we wcześniejszych studiach poświęconych innym obszarom. Zaobserwowano to także przy okazji badań w Łasku w latach 1990–1995, kiedy to stwierdzono, że 64,2% (czyli o ponad 10% mniej niż w latach 50.) dzieci nadano dwa imiona (Jaśkie-wicz, 1998: 172–173). O zaniku wieloimienności pisała również Renata Plichta w odniesieniu do danych z ksiąg metrykalnych katedry łowickiej z lat 1991–1995. Odsetek dzieci, którym nadano tam dwa imiona, jest jeszcze mniejszy i wynosi nieco ponad 50,4%
(Plichta, 1998: 133–135). Na podstawie nowszych danych z Po-znania stwierdzono, że 49,7% spośród dzieci urodzonych w 2004 roku i zarejestrowanych w Urzędzie Stanu Cywilnego otrzymało dwa imiona (około 49,6% dziewczynek i 49,5% chłopców) (Graf, Korzeniowska -Gosieniecka, 2006: 230). Na tle Poznania odse- tek dzieci, którym nadano dwa imiona, w kórnickiej parafii był tro-chę większy, gdyż wyniósł nieco ponad 54,4%. Uzyskane w parafii Wszystkich Świętych wyniki wpisują się jednak w trend
odcho-dzenia od wieloimienności; dokumentuje ów stan rzeczy czyn-nik demograficzno -społeczny, czyli wiek matki: po dwie nazwy imienne częściej sięgają osoby ze starszego pokolenia.
Analiza zestawień pierwszych i drugich imion pozwala stwier-dzić, że drugie imię nadawano często w przypadkach, w których pierwsze było mniej znane, np. dziewczynka o pierwszym imieniu Eunika otrzymała na drugie imię Maria, trzy dziewczynki o imie-niu Iga otrzymały jako drugie bardziej popularne antroponimy:
Anna, Maria oraz Joanna, a Livię ochrzczono drugim imieniem Magdalena. To zjawisko nadawania znanych, popularnych oraz przede wszystkim imion świętych jako drugie przy pierwszych imionach tradycyjnie niepolskich widać wyraźnie w przypadku imion: Nicola, Nicole oraz Nikola. Dziewczynki tak nazwane otrzy-mały też jako drugie, np.: Anna, Maria lub Janina3 . Tradycyjnie reli- gijne imiona drugie wybrano także w przypadku rzadkich pierw-szych imion męskich, np. Aleks otrzymał drugie imię Paweł, Bogusz – Mateusz, a Denis – Grzegorz. Chłopcom o pierwszych imionach Mieszko i Milan dano drugie imię wpisujące się w tradycję chrześ-cijańską: Jan. Tradycyjne imiona drugie (Błażej i Wojciech) pojawiają się też przy nowych imionach (de facto zdrobnieniach form podsta-wowych): Bartek i Kuba.
Imiona dzieci, które na chrzcie otrzymały jedno imię, to imiona świętych lub związane z imieniem świętego, np. Lena – zdrobnie-nie m.in. od Leonarda czy Magdalena, Sandra – usamodzielnione imię Aleksandra. Prawdopodobnie w przypadku nadawania imie-nia w sakramencie, jakim jest chrzest, motywacja religijna de- cydowała o tym, że wybrany antroponim miał wiązać się z osobą świętą.
W zestawieniach imion żeńskich można wskazać ciekawe współ-brzmienia zestawień: Halina Michalina, Klementyna Janina. W przy- padku imion męskich zwraca uwagę fakt, że trzem chłopcom na-dano imiona Jan Paweł. Miało to miejsce po 2005 roku, więc po
3 Być może w niektórych przypadkach był to wymóg ze strony Kościoła. Za-obserwowano jednak, że nie wszystkie dzieci ochrzczone rzadkim imieniem otrzymały – jako drugie – imię wpisane w tradycję chrześcijańskiej nominacji.
śmierci papieża Jana Pawła II. Wybór takich nazw można zatem wiązać z chęcią uczczenia Jego pamięci.
W księgach metrykalnych zwraca też uwagę zapis dwóch imion, tj. z myślnikiem, np. Maja ‑Maria czy Emilia ‑Natalia. Jest to zapis sto-sowany m.in. w kulturach francuskiej i anglosaskiej, nieprzyjęty w Polsce4. Nie wiadomo, czy zapis jest wynikiem sugestii rodziców chrzczonego dziecka, czy też samodzielną decyzją osoby dokonują-cej wpisu do księgi metrykalnej chrztów.
W parafii Wszystkich Świętych w Kórniku w latach 2001–2011 od-notowano nadanie dzieciom trzech imion, tj.: Noemi Marta Virginia, Nina Rachel Krystyna oraz Melania Malwina Maria. Obecnie w Polsce prawnie dozwolone jest nadanie jednej osobie tylko dwóch imion5. Wyjątkiem są dzieci cudzoziemców lub pochodzące z rodzin mie- szanych, w których jedno z rodziców jest cudzoziemcem, pocho-dzącym z krajów kultywujących tradycję wieloimienności. Ten wyjątek dotyczy dwóch pierwszych dziewczynek, których matka nie jest Polką. Nie wiadomo, co zadecydowało o nadaniu trzeciej dziewczynce więcej niż trzech imion, ponieważ jej rodzice według danych z ksiąg metrykalnych chrztów są Polakami. Ponadto imię Melania jest imieniem świętym, imię Malwina zostało odziedziczone po matce, dlatego trudno znaleźć wyjaśnienie dodania trzeciego świętego imienia Maria. Być może istotne było, aby nazwać dziec-ko trzema imionami rozpoczynającymi się na literę m. Co prawda, trzy imiona mogły zostać zapisane w księdze metrykalnej chrztów, ale w danych Urzędu Stanu Cywilnego prawdopodobnie zapisano tylko dwa. Wcześniej możliwe było nadawanie trzech imion. Ma-rzena Jaśkiewicz (1998: 190) zanotowała aż 17 takich przypadków, miały one jednak miejsce w latach 50. XX wieku, a więc zanim wprowadzono obecnie obowiązującą regulację prawną.
Zainteresowanie nadawaniem imion na literę m wykazała też jedna respondentka, która swoje dzieci nazwała: Marianna, Maksy‑
milian oraz Maurycy. W ankiecie nie podała powodu, dla którego
4 Zob. wytyczne na stronie: www.rjp.pan.pl
5 Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz.U. z 1986 r. Nr 36, poz. 180 z późn. zm.) – art. 50 ustawy stanowi, że nie można wpisać dziecku więcej niż dwóch imion.
zdecydowała się na wybór imion rozpoczynających się na tę samą literę. Ponadto dzieci otrzymały drugie imiona rozpoczynające się na inne litery. Zjawisko nadawania imion na tę samą literę wystę- puje czasami wśród ludzkich imion, częściej jednak możemy spot-kać się z nim w przypadku zoonimii6.
W parafii Wszystkich Świętych można wskazać tylko kilka przy-padków poza Malwiną Melanią Marią, w których oba imiona zaczy-nają się na tę samą literę. Tak jest w przypadku np. Dawida Damiana.
Być może jego rodzice kierowali się tym, by imiona tworzyły har-monijną kompozycję, o czym pisała R. Plichta w odniesieniu do imion nadawanych w Łowiczu. Natomiast przy wyborze imienia dla jego siostry urodzonej kilka lat później rodzice nie zastosowali już tej zasady, ponieważ dziewczynka otrzymała tylko jedno miano – Weronika.
Z badań wynika ponadto, że niektórzy rodzice konsekwentnie nadają wszystkim swoim dzieciom dwa imiona, są jednak tacy, któ- rzy nie kierują się jedną określoną regułą. Świadczą o tym przy-padki rodzeństwa, z których pierwsze dziecko otrzymało dwa imiona (przy czym drugie imię było dziedziczone), a drugie dziecko – tylko jedno imię. Prawdopodobnie o wyborze imion decydowały tu różne kryteria.