• Nie Znaleziono Wyników

Perspektywy poznawcze sieci międzyorganizacyjnych Sieci międzyorganizacyjne można rozpatrywać z różnych punktów widzenia

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 108-112)

Analiza strukturalna sieci zajmuje się głównie jej systemowym ujęciem, gdzie przede wszystkim pod uwagę brane są relacje oraz ich wzorce łączące węzły sieci. W tym ujęciu [Wellman 1988, s. 20]:

1. Zachowania interpretuje się w kategoriach struktury ograniczeń nakładanych na działanie, nie zaś wewnętrznych sił skłaniających jednostkę do działania i osiągania jakiegoś celu.

2. Przedmiotem analizy są relacje między jednostkami, a nie próba uporządkowa-nia jednostek i podział ich na kategorie ze względu na indywidualne cechy i atrybuty. 3. Głównym zagadnieniem jest wpływ wzorców relacji między uczestnikami sieci na ich działania, co nie ogranicza perspektywy zainteresowania do par uczestników sieci w izolacji od jej całej struktury.

4. Strukturę traktuje się jako sieć sieci, która może, ale nie musi być podzielona na niezależne grupy. Nie przyjmuje się a priori, że większe struktury są zbudowane z gę-sto powiązanych grup, gdyż nie wszystkie sieci muszą mieć strukturę grupową. Grzegorz Jokiel

107 5. Metody analityczne są zorientowane bezpośrednio na badanie wzorców relacji w celu uzupełnienia, a czasami zastąpienia, tradycyjnych metod analiz statystycz-nych, dla których konieczne jest wyodrębnienie niezależnych jednostek.

Prawidłowości funkcjonowania sieci (prawa) poszukuje się tu głównie na płaszczyź-nie systemowej, tak jakby każdy węzeł sieci (człowiek albo przedsiębiorstwo) było ho-mogenicznym obiektem.

Przedmiotem zainteresowania są tutaj miary średnicy, gęstości, łączności, centralno-ści sieci, długocentralno-ści centralno-ścieżek, szlaków itd.

Analiza struktur podsieci zajmuje się badaniem podgrup występujących w sieci. Naj-częściej analizy dotyczą par jednostek, czyli diad oraz trójek, czyli triad. Większe pod-grupy, jak czwórkowe czy piątkowe wymykają się analizie ze względu na wykładniczo rosnącą liczbę relacji, jakie mogą łączyć te obiekty, choć i one poddane są analizie pod kątem klik, n-klik, k-plexów, k-centrów itd.

Pomocną w tym ujęciu opisu sieci może być też nowa ekonomia instytucjonalna. We-dług O.E. Williamsona [1998], głównego przedstawiciela teorii firmy, wszelkie stosunki pomiędzy jednostkami i organizacjami można ująć w formę kontraktów. Jego zdaniem nowa ekonomia instytucjonalna poświęca wiele uwagi przedsiębiorstwu, w którym na-leży dokonywać największych zmian. Teoria ta spowodowała przesunięcie punktu cięż-kości z analizy generowania i alokacji zasobów na koordynację działań wewnątrz firmy oraz na jej relacje z otoczeniem. Powoduje to, że koncepcję firmy jako funkcji produkcji zastąpiła lub rozszerzyła koncepcja firmy jako struktury zarządzania [Williamson 1998]. Zwrócono też uwagę na zagadnienia kosztów transakcyjnych, identyfikacji specyfiki ak-tywów, optymalnego określenia kluczowej roli instytucji, oportunizmu czy ograniczo-nej racjonalności.

Oba powyżej scharakteryzowane podejścia badawcze do sieci międzyorganizacyj-nych wykazują orientację zewnętrzną. Patrzy się na sieci międzyorganizacyjne jakby z lotu ptaka. Stanowią one przedmiot badań w zakresie ich funkcjonowania jako sys-temów, których elementy są homogeniczne i mogą być zastępowalne. Czyli przedsię-biorstwa tworzące sieć są traktowane jako czarne skrzynki, jakby nie miały swojej pod-miotowości. Tak samo podchodzi się do aktorów, agentów czy węzłów sieci w postaci ludzi. Opisuje się ich działania w sposób behawioralny, zgodny z postulatami B. Skinnera [2013], bliski modelowi homo oeconomicus, co najwyżej z uwzględnieniem  koncepcji ograniczonej racjonalności H.A. Simona [Kowalski 2002] i wynikających z niej pułapek myślenia związanych z teorią perspektywy D. Kahnemana i A. Tversky’ego [Kahneman, Tversky 1979].

Jednak organizacje tworzą ludzie, różni ludzie, dlatego nie wszystkie zjawiska, dzia-łania w sieci międzyorganizacyjnej da się wytłumaczyć na podstawie obserwacji ze-wnętrznych zachowań. Istotne są również intencje, wartości i poglądy poszczególnych

108

jednostek ludzkich. Zauważał to już H. Leibenstein [1979], tworząc swoją teorię przed-siębiorstwa mikro-mikro.

Bez zbadania perspektywy wewnętrznej, dotyczącej zarówno organizacji, przedsię-biorstwa wchodzącego w skład sieci, a dalej konkretnych pracowników odpowiedzial-nych za utrzymywanie relacji między organizacjami tworzącymi sieć, nie można właściwie zrozumieć powstawania i funkcjonowania tych sieci międzyorganizacyjnych. Pomijanie tej perspektywy jest zdaniem autora nieuzasadnione, a wynika jedynie z trudności, jakie niesie ze sobą proces badawczy. Nauki humanistyczne, a do nich bez wątpienia należy zaliczyć zarządzanie, jak również i ekonomię, muszą zmierzyć się z tym problemem. Wzo-rowanie się wyłącznie na naukach ścisłych, dla których obiektem badań są przedmioty nieożywione, jest wystarczające. Nie można przemilczać czy unikać badania wnętrza czło-wieka, gdyż w przeciwnym razie pozostanie tylko ślepa uliczka behawioryzmu.

Duże postępy nauka organizacji i zarządzania poczyniła w badaniu kultury organi-zacyjnej [Schain 1992], pracy zespołowej [Adair 2001], kapitału społecznego [Fukuyama 1997], zaufania [Grudzewski 2009] czy przywództwa [Blanchard, Johnson 2011]. Można to określić jako perspektywę wewnętrzną – zbiorową organizacji/ przedsiębiorstwa wchodzącego w skład sieci.

Natomiast samo wnętrze człowieka – jego motywacja do pracy, chęć tworzenia re-lacji, poczucie altruizmu, a głębiej wyznawane wartości czy tworzenie sensu jest w dzie-dzinie nauki organizacji i zarządzania najmniej rozpoznane. Najczęściej w tym obszarze pole oddawane jest prawie bez walki psychologom czy filozofom, zdaniem autora cał-kiem niesłusznie. Trudności badania zjawisk przy użyciu uznanych naukowych metod nie mogą stanowić głównej bariery i powodować zaniechania eksploracji tej płaszczy-zny. Ponieważ perspektywa wewnętrzna jednostkowa jest niezwykle istotna w wyja-śnianiu działania sieci międzyorganizacyjnych, stanowi czwarty element modelu przed-stawionego na rysunku 1, warto poświęcić kilka słów na scharakteryzowanie trudności naukowego badania tego obszaru.

Przede wszystkim człowiek jest konstrukcją wielowarstwową, wielopoziomową. W trakcie rozwoju osobowości zmieniają się jego możliwości i sposób percepcji, rozu-mowania. W procesach rozwoju, wychowania, uczenia się nabywa on doświadczeń, które odgrywają znaczącą rolę w sposobie postrzegania otaczającego go świata. Moż-na wskazać bogatą literaturę dotyczącą tej tematyki, poczyMoż-nając od pozycji z dziedziny pedagogiki H. Spenser [2002] J. Piaget [1966], R. Steiner [2005], M. Montessori [Surma 2008] i wielu innych autorów, czy psychologii, np. koncepcja transgresyjna człowieka J. Kozieleckiego [1987], czy teoria integralna K. Wilbera [2006]. Można tej podstawie wnio-skować, że aby pojmować bardziej złożone układy, systemy, człowiek powinien osiągnąć dostateczny poziom rozwoju. Czyli aby efektywnie tworzyć i utrzymywać relacje w sie-Grzegorz Jokiel

109 ciach międzyorganizacyjnych, potrzebne są pewne kompetencje, umiejętności na po-ziomie jednostki ludzkiej jako głównego i podstawowego aktora sieci.

Jest to również jeden z głównych czynników powodujących, że ludzie są różni i nie można zakładać a priori, że wszyscy rozumują podobnie np. w sposób racjonalny, zgod-ny z interesem właszgod-nym jednostki, w granicach uniwersalzgod-nych praw moralzgod-nych itp.

Drugim z ważnych czynników jest relatywna rzeczywistość. Znaczące osiągnięcia nauk ścisłych, zwłaszcza fizyki, doprowadziły do upadku przekonań o stałości, obiek-tywności otaczającej nas rzeczywistości. Czas jest względny, przestrzeń jest względna, materia nie jest odrębna od energii czy pola, a wyniki eksperymentów w fizyce zależą od obserwatora. W naukach humanistycznych takie poglądy istniały od zawsze. Poczy-nając od bytów idealnych i ich odbić w jaskini u Platona [1996], który zapewne opierał się również na wcześniejszych zaginionych dziś zasobach wiedzy, poprzez rewolucję filozo-ficzną I. Kanta [1986], która w centrum zainteresowania postawiła sposób postrzegania rzeczywistości przez jednostkę ludzką, a nie samą rzeczywistość, a kończąc na głównych myślicielach postmodernizmu, jak J. Baudrillard, Z Bauman, J-F. Lyotard, J. Derrida i inni.

Oznacza to, że nie istnieje do końca jedna, wspólna, obiektywna dla wszystkich ludzi rzeczywistość, ale że jest ona raczej przez nich kreowana. Zwłaszcza dotyczy to rzeczy-wistości symbolicznej, którą tworzy język, pojęcia, artefakty, tradycja itd.

Dalszą konsekwencję tego stwierdzenia stanowi fakt, że przy badaniu sfery we-wnętrznych pojęć, wartości można posłużyć się wglądem. Przy czym wgląd nie jest me-todą naukową, a wręcz przeciwstawia się go często nauce, mimo tego, że stosowany jest powszechnie do identyfikacji choćby własnych stanów emocjonalnych, umysłowych, percepcyjnych.

Złożenie tych czterech perspektyw w jeden spójny model pozwala w sposób cało-ściowy przyjrzeć się istocie sieci międzyorganizacyjnych. Można postawić hipotezę, że w każdym z tych czterech obszarów potrzebne są minimalne kompetencje, czynniki, aby takie sieci powstały i funkcjonowały. Deficyty choćby w jednym z tych obszarów mogą spowodować rozpad istniejących układów sieciowych. Eksploracja wybranych aspektów sieci nie przyniesie zadawalających efektów poznawczych. Kontinuum czte-rech perspektyw badawczych przedstawia rysunek 1.

110

Rysunek 1. Modelowe ujęcie rozwoju współpracy sieciowej przedsiębiorstw

Źródło: opracowanie własne.

W dalszym toku badań należałoby określić w każdej z przedstawionych czterech per-spektyw minimalne poziomy kompetencji, umiejętności czy zasobów (poziomy dojrza-łości), które stanowiłyby warunek konieczny czy wystarczający, aby sieci międzyorgani-zacyjne powstały i mogły funkcjonować z powodzeniem.

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 108-112)