• Nie Znaleziono Wyników

PODSUMOWANIE I WNIOSKI

W dokumencie Trendy i stany współczesne eko-geologii (Stron 195-200)

TRENDY I STANY WSPÓŁCZESNE EKO-GEOLOGII

4. PODSUMOWANIE I WNIOSKI

Energy, in physics, the capacity for doing work (Energia, w fizyce, jest zdolnością wykonywania pracy) może być w formie potencjalnej, kinetycznej, termalnej, elektrycznej,

chemicznej, nuklearnej, oraz w wielu innych postaciach https://www.britannica.com/science/energy]

W opracowaniu zamykającym cały cykl „Człowiek i przyroda” przejawia się nieustannie motyw praw-dy – o rzeczywistości i przemianach stanu Świata powodowanego wszelkimi przemianami energii. Dlatego problemy użytecznego wykorzystania energii, kontrolowania jej przemian i ochrony jej źródeł są de facto dominujące we wszystkich stanach i, z biegiem czasu, przemianach środowiska przyrodniczego, a tym samym ludzkiego myślenia, działania i rozwoju. Przyroda czyni to na drodze najmniejszego oporu, a człowiek także na drodze przemyśleń.

W miarę gromadzenia materiału faktycznego na temat stanu i przemian rzeczywistości, co wiązało się z nieustannym sięganiem do dostępnych źródeł danych opublikowanych i udostępnionych, dostępnych, ale nieupublicznionych oraz w zasadzie niedostępnych, ale powszechnych, stawało się coraz bardziej jasne, że dostępna prawda o środowisku przyrodniczym i skutkach jego użytkowania przez człowieka jest filtrowana przez wiele zależności antropogenicznych. Co jest wynikiem definiowania prawdy przez człowieka, pozysku-jącego, przetwarzającego i wykorzystującego dane.

Człowiek z jego dostępnymi możliwościami twórczymi oraz indywidualną zdolnością percepcji tworzy te definicje na swój użytek. Filtrowanie prawdy w danych wynika także z oczywistych ograniczeń metody-ki badawczej, dokładności prezentacji, stopnia uogólniania, generalizacji wielmetody-kich liczb i danych rozmytych, reprezentatywności opróbowania poszczególnych elementów całej struktury przedmiotu danych. Ale domi-nującym filtrem prawdy jest wiedza i poglądy zbieracza danych. Jego subiektywność osobista oraz stopień rzetelności stosowanych metod identyfikacji i ocen zamienianych na wartości liczbowe w duchu obowiązują-cych poprawności, wynikająobowiązują-cych z przyjętych teorii, praw stanowionych i zwyczajowych zasad. Skracając ten wywód można stwierdzić, że niezależnie od technicznego rozwoju metod pozyskiwania informacji, prawda zależy w jej odbiorze od własnego, lokalnego świata odbiorcy, czego doświadczali Kopernik i Darwin z ich teoriami, oraz Galileusz ze swoją zdolnością pojmowania nowej prawdy.

Każdy, jako osoba fizyczna lub prawna, jest otoczony kokonem lub lepiej – balonem jego indywidu-alnej rzeczywistości. Do której trzeba dostosowywać (wpasowywać) prawdy docierające z zewnątrz tego balonu. Wcześniej był podany przykład ze ściśliwością wody. W racjonalnym podejściu woda może i jest ściśliwa, ale to nie ma żadnego praktycznego znaczenia. Ma otóż, bo inaczej nie przewodziłaby dźwięków, więc walenie nie mogłyby się porozumiewać swym głębokim śpiewem, geofizycy nie mogliby sondować podłoża oceanów, a rozszerzając pojęcie wody na płynną sferę globu ziemskiego, jak jądro zewnętrzne, nie mogliby poznać budowy Ziemi na wskroś. I są jeszcze prawdy banalne, nijakie, choć z pozoru interesujące, to znaczy określające prawdziwą sytuację bez przekazu jakiejkolwiek wynikającej z tego treści użytecznej.

Tu łatwo o przykład odnoszący się do prawdy z przeszłości: „nie przeżył nikt, kto był świadkiem upadku meteorytu w średniowieczu” lub zajmował się wytopem żelaza. Uzupełnianie prawdziwego stwierdzenia również prawdziwymi szczegółami, nie zwiększa wartości prawdy banalnej. Współcześnie, lecz być może to jest także odbiór subiektywny, z pojęciem prawdy łączy się także nienadążanie ludzkiej mentalności za możliwościami, jakie dają ludziom nowoczesne techniki i rozwijające się nadzwyczaj szybko wraz i w ślad za nimi nauka oraz wiedza (vide książka członka Komitetu Nauk Leśnych Polskiej Akademii Nauk, profesora dok-tora habilitowanego, pod tytułem „Ewolucja, dewolucja, nauka” s. 192, wydana przez Frondę w roku 2016).

Z nienadążaniem mentalnym, wiąże się nienadążanie prawa za nowymi sytuacjami, jakie powstają w wyniku lub równolegle z wdrażaniem osiągnięć technicznych do powszechnego użytku, mimo że ludzie w swoim rozwoju fizycznym i psychicznym zyskują wiele na ogólnym rozwoju wiedzy i postępie techniki. Osiągnięcia atletów są nieustannie poprawiane, a oba bieguny Ziemi zostały ponownie zdobyte na piechotę w ciągu jednego roku i to bez wieloosobowych wypraw i ekip wspomagających (vide Mariusz Kamiński).

W odbiorze prawdy o środowisku życiowym człowieka ważny jest czas, bo wydarzenia i ich oddziały-wania we wzajemnych relacjach człowiek/środowisko zmieniają się sekwencyjnie w wyniku różnych innych wydarzeń konstruktywnych i katastrofalnych, globalnych lub lokalnych. W ślad za tymi oddziaływaniami może się również zmieniać filozoficzny trend poznawania rzeczywistości, ogólnej wiedzy i jej odbioru społecznego.

Na przykład w trakcie analizowania zbieranych materiałów okazało się, że dominujące w gospodarowaniu zasobami surowców i energią są zagadnienia związane z pojęciem cywilizacji. Wszystkie omawiane proble-my w ich wzajemnych relacjach są bowiem skutkami lub tworami cywilizacyjnymi. Istotą każdej cywilizacji są narzucane przez nią prawne zasady, wymagania i ograniczenia poszczególnych stopni swobody obec-nych w inobec-nych cywilizacjach oraz w przyrodzie – znaobec-nych, jako prawa fizyczne jej części abiotycznej i prawa walki o przetrwanie w części biotycznej. Wszelka wiedza o prawdzie kontaktu człowieka z przyrodniczym środowiskiem w utopijnym dążeniu do zrównoważonego rozwoju musi być oparta na szerokim tle innych dziedzin nauk o Ziemi, o ekonomii, urbanistyce, socjologii i psychologii społecznej, oraz historii, atawizmach i biologii.

Rys. 4.1. Hipokryzja urzędowa, jeden z wielu znaków drogowych w województwie karpackim (Foto S.O. 2017)

Człowiek, jako osobliwa anomalia świata przyrody ożywionej jest skłonny i zdolny do wypaczania, kreowania, szanowania i/lub narzucania prawdy sobie i innym. Przykłady wojen, masowych migracji, de-wastacji dorobku własnego, dorobku ludzkości i przyrody są przejawami ludzkiej niedojrzałości wobec idei równoważenia rozwoju swego i otoczenia. Rozwoju, który należy rozumieć, jako dostosowanie się i adaptację do przemian wszystkiego wokół. Na razie trend zmian mentalności ludzkiej w otoczeniu naturalnej przyrody pozostaje ukierunkowany na doraźną konsumpcję dóbr związanych z rozwojem myśli i technologii oraz ko-niecznego już adaptowania środowiska do swoich potrzeb, ale i zawłaszczania go wbrew potrzebom innych.

Z czego wynika chyba nieludzki, bo naturalny rozdział świata na ludzi mających i niemających dóbr, wiedzy i możliwości w każdej skali odniesienia.

Ten podział ludzi jest związany z ich zdolnością rozumowania i rozumienia pojęć rozwój i prawda, rze-czywistość i jej ograniczenia. Tę zdolność można wzmacniać przez właściwe rozwiązanie problemu edukacji.

Edukacji wszechstronnej, indywidualnej i społecznej, wraz ze skutecznym eliminowaniem mitów światopo-glądowych, ksenofobii i atawistycznych instynktów. Czyli nadanie współczesnej edukacji pojęcia „humaniza-cja człowieka” w miejsce poprawnościowej hipokryzji. A taka humaniza„humaniza-cja jest ignorowana w światowych, europejskich i lokalnych programach trwania i rozwoju ludzkości w latach przyszłych.

Syntetycznym podsumowaniem moralnego stanu współczesnej hipokryzji cywilizacyjnej Świata z jego problemami zakazów, nakazów, dostępu i zrównoważonego rozwoju może być znak drogowy   przed wjazdem na most. Znaku nie sfotografowano przed laty, z powodu innego znaku drogowego „Zakaz zatrzy-mywania” ale udało się to w roku 2017 w innym miejscu (rys. 4.1). Znak informuje, że most ma nośność 10 ton, ale z dopiskiem „Nie dotyczy autobusów PKS”. Podobne wrażenie robi znak drogowy o wartości „3,5 t”

przed drogowym zwężeniem mostu na Wrzosówce w Cieplicach, na Dolnym Śląsku z dopiskiem „Nie dotyczy autobusów miejskich”.

4.1. Negatywne tendencje w przemianach świata ludzi i przyrody

Negatywnym zjawiskiem we współczesnych przemianach świata organicznego na Ziemi jest w sensie ogólnym nadmierne rozprzestrzenianie się jednego rodzaju organizmów, zdolnych do zdominowania wszystkich rodzajów pozostałych.

Ten fakt jest niepodważalny. I do niego należy dostosowywać strategię oraz wszelkie zabiegi taktyczne prowadzące do zachowania rodzaju ludzkiego i do zminimalizowania dewastacji otaczającej go przyrody. Chwilowym rozwiązaniem strategicznym może być maksymalna urbanizacja świata, bo w niej jest zachowany najbardziej korzystny dla świata przyrody stosunek populacji ludzkiej,

do zawłaszczonej przez nią czynnej powierzchni przyrodniczej.

W obrębie świata rozwijają się wraz ze wzrostem populacji ludzkiej negatywne tendencje:

1. W obrębie świata przyrodniczego – jak można sądzić – rozwijają się w drodze reakcji na przerost ludzkiej populacji, niekorzystne dla ludzi zjawiska:

– zmiany klimatu i zmiany przebiegu cyklicznych procesów pogodowych, – zmiany chemizmu atmosfery,

– zmiany właściwości fizycznych atmosfery, hydrosfery i gleb,

– zanikanie ilościowe wielu osobników i gatunków flory i fauny wskutek zmniejszania się przypa-dających na nie wycinków powierzchni ziemi i wód otwartych,

– alergie i rozwój nowych szczepów drobnoustrojów,

– selektywne zmiany etnicznych proporcji populacji ludzkich.

2. Wśród ludzi następuje zanikanie dotychczasowych obowiązujących standardów:

– dyscypliny postępowania w miejscach publicznych,

– „dobrych obyczajów” w sensie prywatnym, społecznym, instytucjonalnym i prawnym,

– egzekwowania „dobrych manier” w miejscach publicznych, w zgromadzeniach politycznych, w „środkach masowego przekazu”,

– jednoznacznego potępienia nieuczciwości niezależnie od jej wagi,

– zorganizowanej formy wychowywania młodzieży w zakresie podstawowych prawideł poszano-wania wzajemnego oraz poszanoposzano-wania dóbr wspólnych,

– przekonania o nieuchronności konsekwencji łamania zasad, obyczajów i prawa.

Skutki powyższych zjawisk ujawniają się w przyrodzie w postaci adaptacyjnych przemian, dla niej ko-rzystnych, bo takie są prawa naturalne, a dla ludzi alarmujących, bo są z natury konserwatywni. Ich ewolu-cyjna zdolność przystosowania jest wolniejsza od ewolucji ich otoczenia.

Wśród ludzi ujawniają się cechy ich nienaturalności czyli człowieczeństwa. Brak rozumienia, a zatem i respektowania narzucanych i unifikowanych zasad, wymogów, potrzeb w życiu społecznym, w miejscach pracy i w polityce oraz wobec naturalnego środowiska są cechą ludzką. Ci obciążeni niedoborem standardów cywilizacyjnych powodują dalsze ich obniżanie, wygrywają przetargi i wybory, zajmują stanowiska sprawcze i podejmują decyzje, do których nie są merytorycznie stosowni. A ci pozostali protestują, oponują, lub pró-bują sami naprawiać przyrodę, rekultywować i nie usuwać zagrożeń, przeważnie szkodząc naturalnemu śro-dowisku wbrew dobrym intencjom.

Hipokryzja i brak sprawiedliwej równowagi w ocenach oddziaływania ludzi na środowisko przejawia się szczególnie w kryteriach oceny naturalnego krajobrazu. Każdy rzeźbotwórczy przejaw działalności ludzkiej w krajobrazie jest uważany za szpecący i szkodliwy, a taki sam przejaw działalności naturalnej (por. rys. 3.30) jest traktowany jako element cenny, piękny i zasługujący na ochronę (rys. 4.2). Taki jest trend myślenia mimo oczywistych podobieństw na przykład kamieniołomów i kotłów lodowcowych, konstrukcji inżynierskich i turalnych tworów skalnych, hałd i moren czołowych, i wielu innych podobieństw tworów inżynierskich i na-turalnych. I w podobny sposób obejmowanych przez naturalne procesy abiotyczne i biotyczne*.

* Wietrzeniowo-denudacyjne oraz florystyczne.

Rys. 4.2 Umowne piękno zaniechanych kamieniołomów naturalnych; szerokość terenu na obrazie około 1000 m (ten obiekt jest przedstawiony wcześniej na lidarowym NMT, rys. 3.30); Karkonosze, Śnieżne Kotły (Foto S.O. 2013)

4.2. Ogrom wiedzy i liczby jej nośników

Rozwój techniki i technologii informacji – a zatem poznania i wiedzy – spowodował otwarcie nowych obszarów świadomości ludzkiej i dalszych potrzeb poznawania

Świata, rozwoju systemów badawczych oraz konieczności gromadzenia i porządkowania dotychczasowej wiedzy w celu określania niewiadomych i ich penetrowania.

Ludzie nie są w stanie ogarnąć całokształtu wiedzy o świecie, w którym żyją, nie są zatem w stanie do-strzegać wszystkich jej implikacji. Jednak muszą posiąść „jakąś” wiedzę konieczną do życia, znajomość praw stanowionych i zwyczajów oraz umiejętności egzystencji. Także muszą nauczyć się przekazywania własnych doświadczeń innym, w sposób umożliwiający ich wykorzystanie w przyszłości. Co z braku możliwości analizy całości wiedzy, wywołuje z kolei:

– nieuświadomioną niewiedzę, – wypowiedzi niekompetentne, – postępowania niewłaściwe, – błędne oceny i decyzje,

– tworzenie dla potrzeb własnych wiedzy selektywnej, nienaukowej.

W wyniku priorytetowej selekcji informacji, a za tym niewłaściwej struktury czynności pojawiają się stany zaskoczenia i doraźne rozwiązania alternatywne w sytuacjach kryzysowych.

Kształtowanie własnej wiedzy z surogatów informacji docierających z radia, TV, prasy, innych publikacji, także z internetu oraz pośrednio od autorytetów powoduje w sprzężeniach zwrotnych przekonanie o słusz-ności podejmowanych działań ochronnych, naprawczych, ekonomicznych oraz potrzebie zaniechania lub podejmowania badań, produkcji, sprowadzania, eksportu surowców i wyrobów. Alternatywą dla przekonania o słuszności może być optymalizacja rozwiązań określana na podstawie geosynoptycznych analiz sytuacji, potrzeb i celowości działań w całej sferze ekogeologii. Właśnie w geosynoptycznych analizach strukturalnych ujawnia się niepowtarzalność sytuacyjna i konieczność znalezienia optymalnych rozwiązań, które będą aktu-alne tylko w określonym przedziale czasu i w określonym miejscu.

4.3. Konieczność utrzymywania systemów informacji do powszechnego użytku

oraz do archiwizowania wiedzy szczegółowej

Wiedza niedostępna jest bezużyteczna, ale wiedza dostępna może być niebezpieczna. Dlatego w systemach informacji nie można

stosować kryteriów równości społecznych, bez rozbudowania systemów kontroli i weryfikacji opartych na nieznanych dotąd

kryteriach bezpiecznej poprawności.

Wraz ze zrozumieniem konieczności utrzymywania systemów powszechnej informacji, konieczne jest przyjęcie konieczności:

– przywrócenia sensu słowa „publikacja”,

– umożliwienie reprodukcji publikowanych tekstów i ilustracji naukowych dla potrzeb ich omawiania krytycznego, z pełną informacją o autorstwie, ale bez konieczności uzyskiwania zgody autora,

– umożliwienie dalszego, bezpłatnego rozpowszechnienia wcześniej publikowanych prac naukowych, – udostępnianie własnych utworów naukowych do wykorzystywania przez innych, dla inspiracji i celów

twórczych.

Wiele przesłanek, a głównie zdrowy rozsądek pozwala sądzić, że wkrótce wiedza stanie się dostępna dla wszystkich, którzy są jej ciekawi. Ale sprzężenie zwrotne ujemne wynikające ze stopnia przygotowania do wchłaniania tejże wiedzy, spowoduje spowolnienie gwałtowności rozwoju TI, co z kolei może wpłynąć na spowolnienie nieuchronnego, jak starano się wykazać powyżej, przekształcania Świata ludzi i przyrody.

Pozytywnym przejawem postępu wiedzy będzie usunięcie do ostatniego z kolekcji znaków i zastą-pienie ich znakiem zachęcającym do rozprzestrzeniania wiedzy , z pełnym poszanowaniem jej źródeł, czyli podawaniem autorstwa rozprzestrzenianej informacji.

Czytelnik, który dotrwał do tego miejsca miał okazję poznać ludzką stronę Geo–logii, nauki o Ziemi dającej ludziom wszystko, z czego mogą korzystać i korzystają. Tak jak górnictwo daje ludziom pracę i wszelkie niezbędne do egzystencji surowce mineralne i energetyczne, tak geologia daje im wiedzę o rozsądnym wyko-rzystywaniu zasobów całej Ziemi z pełnym poszanowaniem i zrozumieniem konieczności jej zamieszkiwania wśród przyjaznej przyrody zielonej. Przyrody pobierającej z Ziemi za pomocą Słońca wszelkie mineralne i energetyczne nutrienty, konieczne także do zasilania, podtrzymywania i rozwoju ludzkiego życia. Aby przy-roda mogła to czynić nadal, z niezbędnym marginesem bezpieczeństwa, ludzie muszą zacząć zwalniać dla niej coraz więcej żyznych terenów, a sami przenosić się do miast szybciej nawet od trendu rozwoju techniki i upowszechnienia stanów godnego życia wszystkich na świecie.

Z wątków tego opracowania, w zamierzeniu geologicznego wynika, że negatywne zjawiska z obszaru wzajemnych oddziaływań człowieka i jego otoczenia przyrodniczego są obciążone hipokryzją maskującą błęd-ne działania ludzkie. A te są wynikiem ludzkich uwarunkowań – wiedzy, poglądów, polityki, prawa stanowio-nego oraz indywidualnych charakterów cechowanych atawizmami i pamięcią genetyczną.

Żyjący w miastach ludzie nie mogą zapominać, że nie przetrwają bez pozamiejskiej Przyrody, która ich karmi. Ale, która może ich także niszczyć, tym łatwiej, im bardziej będą usiłowali się niszczyć wzajemnie.

Wypada więc tej sytuacji zaapelować do ludzkiego rozumu, jako zbiorowego tworu milleniów czasu i miliar-dów osobników, aby zapanował nad pokojowym trendem przekształcania się warunków symbiozy człowieka z jego przyrodniczym otoczeniem w ślad za akceleracją własnej populacji.

Próba ekstrapolacji dotychczasowego biegu dziejów Ziemi w stronę scenariusza przyszłości daje wiele wariantów o różnych odcieniach pesymistycznego szacowania trwałości rodzaju ludzkiego (tab. 4.1).

Pesymistyczne oszacowania wynikają z wyraźnie dostrzeganej alienacji człowieka z własnego środo-wiska przyrodniczego. W ślad za nią nastąpiło uwolnienie się człowieka od naturalnego reżimu zależności bytowych. W stosunku do naturalnego biegu dziejów nastąpiło wielkie przyśpieszenie rozwoju ludzkiej myśli, wiedzy, wynalazczości i technologii. Zarazem coraz większy odsetek wzrastającej populacji ludzkiej nie potrafi tego zasymilować. Jednak ci, którzy potrafią asymilować nową wiedzę i technologię, mogą tworzyć sztuczne, coraz doskonalsze warunki bytu, a przyrodę traktować jako źródło tworzyw do przeróbki antropogenicznej, a nie tylko gotowych naturalnych produktów.

Alienowanie się ludzi z własnego środowiska naturalnego jest wynikiem skuteczności nowych wyna-lazków i technologii, wystarczających już od początku XXI wieku do skutecznego przeciwdziałania zagroże-niom przyrodniczym oraz do skutecznego pozyskiwania użytecznych form energii dla bezpiecznego trwania i rozwoju całej ludzkości.

Ewolucja przystosowawcza, nieustanna walka o żywność, bezpieczeństwo, przetrwanie i rozmnaża-nie pozostają w naturalnym środowisku w domerozmnaża-nie świata organicznego rozmnaża-niezmienrozmnaża-nie od czasów powstania pierwszych organizmów żywych, aż do teraz. Rozwojowe dewiacje i „wynaturzenia ewolucyjne” są elimi-nowane w sposób naturalny. Natomiast w świecie ludzi, wyalienowanych z naturalnych warunków rozwoju i ewolucji, dewiacje i wynaturzenia ewolucyjne są chronione prawem i osiągnięciami wiedzy, technologii i medycyny. W przyrodzie – a za nią i wśród ludzi – wykształciło się i funkcjonuje pasożytnictwo oraz róż-ne formy symbiozy. Jednak w przyrodzie są to zjawiska kontrolowaróż-ne przez sprzężenia zwrotróż-ne sprzyjające utrzymaniu zrównoważenia. Pasożyty giną wraz z nosicielem (rys. 4.3), a symbiozy umożliwiają przetrwanie niekorzystnych okresów rozwoju. Wśród ludzi pasożytnictwo i symbiozy występują w dwojakim sensie – człowiek bywa nosicielem pasożytów, ale potrafi je zwalczać metodami technologicznymi, a specyficzną formą symbiozy człowieka z przyrodą są uprawy roli i hodowle, z ograniczoną korzyścią stron.

W dokumencie Trendy i stany współczesne eko-geologii (Stron 195-200)