• Nie Znaleziono Wyników

Wypracowanie nowej koncepcji stosunków Polski ze wschodnimi sąsiadami nie nastąpiło szybko i charakteryzowało się duŜą ostroŜnością i zapobiegli-wością. Jeszcze do połowy 1990 roku rządowa polityka wschodnia zakłada-ła egzystencję ZSRR przez czas nieokreślony. Uznano jego mocarstwowość i z rezerwą traktowano tendencje niepodległościowe wewnątrz imperium.

Kontakty z najbliŜszymi republikami były ograniczone i nieśmiałe, bez konkretnej perspektywy współpracy. W zasadzie dla polskiego minister-stwa spraw zagranicznych bardziej korzystne było sąsiedztwo z ZSRR, a nie z poszczególnymi suwerennymi republikami75. Nie znaczyło to jednak, iŜ Polska była przeciwna przyznaniu w dalekiej przyszłości pełnej niepodleg-łości Ukrainie, Białorusi czy innym republikom związkowym. Obawiano się, Ŝe następstwa tych przyśpieszonych zmian byłyby zbyt groźne i miały-by negatywne konsekwencje dla Polski76. Otwarcie mówił o tym szef pol-skiej dyplomacji: „kryzys w ZSRR, jeśli nie zostanie powstrzymany, będzie miał ogólnoświatowe reperkusje. Odczuje je przede wszystkim rejon Środ-kowowschodniej Europy. JeŜeli ZSRR rozpadnie się, to bezpośredni sąsiedzi nie będą w stanie opanować własnymi siłami niektórych z moŜliwych skut-ków takiego rozwoju (fala uchodźców itp.). (...) Polska najbardziej odczuje

________________

74 Ibidem. Na temat polskich zabiegów wobec NATO patrz takŜe: P. Latawski, Droga Polski do NATO – problemy i perspektywy, „Sprawy Międzynarodowe” 1993, nr 3, s. 67-87.

75 Pojawiały się głosy, iŜ dla politycznych, a zwłaszcza ekonomicznych interesów Polski wariantem najbardziej korzystnym byłoby utrzymanie się ZSRR jako jednolitego obszaru gospodarczego, z jednolitym systemem finansowym, a takŜe nadrzędnością decyzji centralnych wobec decyzji republikańskich, poniewaŜ istniałaby wtedy moŜliwość rozliczeń i gwarantowanych przez rząd centralny dostaw polskich towarów na rynek radziecki.

Sugerowano, iŜ utrzymanie w wymiarze politycznym scentralizowanej struktury uwolniłoby polską politykę wschodnią od wielu kłopotów i dylematów.

76 J. Damrosz, Na wschód od granic Rzeczypospolitej Polskiej, „Przegląd Powszechny” 1991, nr 7 i 8, s. 32-33.

tego rodzaju wstrząs. Sprawa ma kapitalne znaczenie dla bezpieczeństwa regionu i Europy”77. Ówczesna polska polityka wobec ZSRR w zasadniczych sprawach była zbieŜna z polityką USA i państw zachodnioeuropejskich.

Pojawiały się opinie, Ŝe próby ogłoszenia niepodległości przez część re-publik ZSRR postawiłyby polską politykę zagraniczną przed trudnym pro-blemem ustosunkowania się do tych dąŜeń. Wyraźne ich poparcie mogło- by przyspieszyć te procesy, ale jednocześnie pogorszyłoby relacje Polski z ZSRR. Postulowano, aby wobec Wschodu utrzymać linię polityki zbieŜną ze stanowiskiem państw zachodnich: werbalne poparcie postulatów nie-podległościowych i Ŝadnych konkretnych działań78. Obecny był pogląd, iŜ w interesie Polski leŜy przebudowa ZSRR na nowych zasadach, bez względu na to, czy będzie to federacja czy konfederacja. UwaŜano, Ŝe Polska i tak nie ma wystarczających instrumentów do realizacji szeroko pojętych zadań na Wschodzie. Sugerowano takŜe, iŜ niepodległość zachodnich republik ZSRR nie oznacza automatycznie ukształtowania się przyjaznej ściany wschodniej. ZagroŜenia ze strony nowych państw upatrywano w moŜliwości ich wystąpień rewindykacyjnych i nieprzezwycięŜonych resentymentów historycznych. Ze strony litewskich, białoruskich i ukraińskich sił politycz-nych obawiano się moŜliwych pretensji terytorialpolitycz-nych, konfliktów narodo-wościowych, religijnych i historycznych79. Dowodzono, Ŝe wymogiem za-istniałej sytuacji na Wschodzie jest wyraźne opowiedzenie się Polski za linią reform w ZSRR i odrzucenie wszelkich pomysłów czynnego wspierania dąŜeń niepodległościowych w imię zachowania dobrych relacji z Moskwą80. W przedstawianych propozycjach polityki wschodniej w ówczesnym czasie pojawiała się takŜe teza, Ŝe polityka zagraniczna Polski na Wschodzie bę-dzie opierała się na fundamentalnej sprzeczności pomiędzy strategicznymi interesami Polski, a ich artykulacją. Bezpośrednimi sąsiadami staną się Ukraina, Litwa i Białoruś, z którymi łączy Polskę wiele sentymentów i inte-resów, a takŜe bogata historia. Niepodległość tych państw w Polsce przyjęta będzie z sympatią, jednak moŜe to być odebrane w ZSRR jako forma agresji i bezpośredniego wtrącania się w wewnętrzne interesy tego państwa. Prze-konywano, Ŝe Polska jest zbyt słaba, aby pretendować do roli rozgrywają-cego wobec wschodniego mocarstwa81.

________________

77 K. Skubiszewski, Nowe sojusze, system bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej,

„Tygodnik Powszechny” 1991, nr 11.

78 M. Cieślik, Opcje polskiej polityki zagranicznej w stosunkach z ZSRR przy optymistycznym i pesymistycznym wariancie rozwoju pieriestrojki, „Studia i Materiały PISM” 1990, nr 6, s. 11-12.

79 T. Sokołowski, Ruchy nacjonalistyczne w zachodnich republikach ZSRR a bezpieczeństwo wschodniej granicy Polski, [w:] Polityczno-wojskowe aspekty polskiej polityki wschodniej, (red.) J. Stefanowicz, Warszawa 1991, s. 105-109.

80 S. Bieleń, Polska racja stanu a ZSRR. Wschodnia alergia, „Polityka”, 3.08.1991.

81 J. Węgiełek, Memoriał w sprawie polskiej polityki zagranicznej, „Tygodnik Solidarność”, 15.02.1991.

Prezentowane opinie stanowiły konsekwencję istniejących w latach 1990–1991 trzech opcji polskiej polityki wschodniej prezentowanych przez polityczną elitę. Jedna z nich (tzw. zachowawcza) zakładała duŜe prawdo-podobieństwo przetrwania struktur ZSRR i zalecała ostroŜność w kontak-tach z republikami, aby nie narazić się na gniew strony radzieckiej. Druga opcja (tzw. prometejska) stawiała na niezaleŜność emancypujących się re-publik radzieckich, wśród których zdecydowanie największą rolę przypi-sywano Ukrainie. Trzecia z kolei przewidywała normalizację przyszłych stosunków z Rosją kosztem zdecydowanie słabszych więzi z państwami powstałymi po rozpadzie ZSRR. śadna nie przewaŜyła, aczkolwiek na pod-stawie działań polskich władz wobec Ukrainy moŜna zaryzykować tezę, Ŝe koncepcja prometejska miała wówczas spore szanse, aby stać się dominują-ca82. Choć publicznie elity polityczne starały się dość wstrzemięźliwie wy-powiadać na temat radykalnej zmiany relacji z ZSRR, to jednak faktycznie w miarę upływu czasu uznano Rosję za głównego przeciwnika Polski na Wschodzie. W myśl idei Jerzego Giedroycia, zgodnie z którą „Polska będzie tym więcej znaczyć na Zachodzie, im więcej będzie znaczyć na Wschodzie”, starano się rozwijać dobre relacje z Ukrainą i Białorusią. W momencie ogło-szenia niepodległości tych państw załoŜono, Ŝe bezpieczeństwo i suweren-ność Polski będą uzaleŜnione od stopnia i charakteru ich samodzielności i bliskiej współpracy z Polską. Przyjęto załoŜenie, Ŝe celem Polski w polityce wobec takich państw, jak Ukraina i Białoruś jest wzmocnienie ich niepodleg-łości i suwerenności, skierowanie na drogę demokratycznych przemian i „wyciągnięcie” ich ze strefy wpływów Rosji83. Ze względu na formułowa-ne cele koncepcja ta nawiązywała do idei jagiellońskiej oraz forsowaformułowa-nego w latach międzywojennych prometeizmu.

W kształtującej się w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych koncep-cji polskiej polityki wschodniej moŜna wyodrębnić następujące cztery okre-sy. Pierwszy z nich obejmuje lata 1990–1992 i charakteryzuje się realizacją polityki dwutorowości, mającej na celu budowanie równoległych więzi z ZSRR i europejskimi republikami związkowymi. Rok 1993 to czas waha-nia między koncepcją neoprometejską i neorealistyczną, skutkujący kryzy-sem polityki wschodniej. Z kolei lata 1994–1996 to próba korekty dotych-czasowych załoŜeń i propozycja rozbudowy współpracy gospodarczej ze wschodnimi sąsiadami. Jest to takŜe moment ujawnienia się zasadniczych geopolitycznych rozbieŜności między Polską (postulat wstąpienia do NATO i UE; sprzeciw Rosji) a wschodnimi sąsiadami. Dopiero druga poło-wa lat dziewięćdziesiątych przyniosła ogólny konsensus co do

podstawo-________________

82 D. Gibas-Krzak, Ukraina między Rosją a Polską, Toruń 2004, s. 40-41.

83 R. Zięba, Główne kierunki polityki zagranicznej Polski po zimnej wojnie, Warszawa 2010, s. 21.

wych załoŜeń polskiej polityki wschodniej zawierających postulat wspiera-nia europejskich i euroatlantyckich dąŜeń państw bałtyckich, wspierawspiera-nia niepodległej Ukrainy i Białorusi oraz kształtowania dobrych relacji z Rosją i innymi państwami byłego ZSRR84.

Pierwsze załoŜenia polityki wobec ZSRR zostały przedstawione w sej-mowym exposé ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego 26 kwietnia 1990 roku. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, Ŝe priorytetem będzie polityka jedności europejskiej silnie sprzęŜonej z bliskim współist-nieniem z naszymi potęŜnymi sąsiadami – z ZSRR oraz jednoczącymi się Niemcami. Podstawą koncepcji aktywnej polityki wschodniej będzie budo-wanie stosunków Polski z ZSRR opartych na pełnym poszanowaniu nie-podległości, interesów, dobrego sąsiedztwa i wzajemnych korzyści. Zostały one określone jako główne zadanie państwowej strategii. Jak zaznaczył szef polskiej dyplomacji, relacje z ZSRR zostały juŜ oczyszczone z ideologiczne-go balastu i muszą być dobrosąsiedzkie, zideologiczne-godnie z duchem nowych cza-sów85. Skubiszewski zapowiedział równieŜ wypracowanie odpowiedniej koncepcji polityki wschodniej wobec poszczególnych republik ZSRR. Pro-pozycja utrzymywania odrębnych stosunków z nimi, szczególnie wobec procesu uzyskiwania coraz większej samodzielności, była zapowiedzią no-wego otwarcia w polityce wschodniej Polski i jak na ówczesne czasy, była odwaŜna i nowatorska. Mówiąc o potrzebie nowej koncepcji, minister za-znaczył, Ŝe Polsce potrzebna jest polityka wschodnia z szeroką wizją i poparciem społecznym86.

W połowie 1990 roku w ministerstwie spraw zagranicznych zostały opracowane załoŜenia polityki dwutorowości87. Była to pierwsza koncepcja polityki wschodniej wynikająca ze zmiany pozycji geopolitycznej Polski po 1989 roku. Postępująca dezintegracja ZSRR wymusiła na polskiej dyplomacji konieczność reakcji i odniesienia się do przemian zachodzących w bezpo-średniej bliskości. Dwutorowość polegała na utrzymywaniu niezbędnych, przebudowanych i poprawnych stosunków z ZSRR przy równoczesnym nawiązaniu i rozwijaniu stosunków z niektórymi republikami związkowy-mi. Zakładano, Ŝe ich rola będzie rosła88. Oznaczało to gotowość do uznania

________________

84 Szerzej na temat periodyzacji polityki wschodniej patrz: M.J. Całka, Polska polityka wschodnia w latach 1989–1997. Próba oceny, nowe wyzwania i perspektywy, „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej” 1998, s. 36; W. Baluk, Wschodnia polityka Polski…, s. 49-50.

85 K. Skubiszewski, Polityka zagraniczna..., s. 46-47.

86 Ibidem.

87 Jednym z twórców tej koncepcji i osobą głęboko zaangaŜowaną w sprawy polskiej polityki wschodniej był ówczesny wicedyrektor departamentu Europy Grzegorz Kostrzewa- -Zorbas. W poufnym memoriale sporządzonym na zamówienie premiera Tadeusza Mazo-wieckiego w marcu 1990 roku przedstawił pierwsze koncepcje polityki dwutorowości.

88 K. Skubiszewski, Polityka zagraniczna..., s. 271.

praw republik do samostanowienia i obietnicę udzielania im pomocy w takim stopniu, aby nie narazić na szwank interesów Polski w stosunkach z Moskwą. Głównym załoŜeniem było to, Ŝe Polska nie jest i nie powinna być stroną w procesie zachodzących zmian89. Uznano, Ŝe w nowe stosunki między częściami składowymi ZSRR i jego narodami Polska bezpośrednio ingerować nie moŜe. Nie oznaczało to jednak, Ŝe nie moŜe reagować na fakt tych przemian, często blisko swoich granic. SłuŜyły temu wizyty szefa pol-skiej dyplomacji w październiku 1990 roku w Moskwie, Kijowie i Mińsku, które przyczyniły się do ukształtowania podstaw przyszłych stosunków dy-plomatycznych. Program zakładał stopniowe budowanie między Polską a konkretnymi republikami kompleksowego systemu stosunków, jakie za-zwyczaj obowiązują między dwoma państwami. W przedstawionej wizji podkreślono znaczenie relacji z Rosją. Uznano, Ŝe Rosja w coraz większym stopniu określa tempo przemian na Wschodzie – takŜe na Białorusi i Ukra-inie90. Polityka dwutorowości nawiązywała do wizji polityki wschodniej propagowanej przez środowiska emigracyjne spod znaku paryskiej „Kultu-ry”. Warto zauwaŜyć, iŜ początkowo była w zasadzie odpowiedzią na rozwój wydarzeń za wschodnią granicą. Dopiero po kilku latach strona polska pró-bowała odgrywać aktywną rolę, częściowo stymulując przemiany polityczne na terenach niektórych republik b. ZSRR91.

Polityka dwutorowości wychodziła ze słusznego załoŜenia, iŜ ZSRR

„kiedyś” się rozpadnie i jednolita wschodnia granica Polski zmieni się.

Przygotowaniu się do takiej sytuacji w przyszłości miała słuŜyć moŜliwie jak najbardziej aktywna współpraca z republikami graniczącymi z Polską, aby w momencie rozpadu istniały podstawy do budowy przyjaznych rela-cji. Był to najprawdopodobniej pewien element zabezpieczenia się na wy-padek dezintegracji ZSRR. Zdawano sobie sprawę, Ŝe lepiej wcześniej przy-gotować się na taki wariant, niŜ zostać zaskoczonym i działać chaotycznie, bez odpowiedniego rozeznania. NaleŜało jednak postępować bardzo ostroŜnie i w sposób wywaŜony, aby nie zostać posądzonym o świadome dąŜenia do dezintegracji92. Tym bardziej, Ŝe takie załoŜenia mogły wpływać niekorzystnie na relacje polsko-radzieckie. Dwutorowości nie sprzyjała takŜe polityka państw zachodnich, zdecydowanie popierających jednolity charak-ter ZSRR. Dlatego mocno akcentowała ona równowagę relacji z radzieckim centrum i republikami. Zakładano jednak, Ŝe w przyszłości moŜe się to zmienić.

________________

89 M. Sienkiewicz, Współczesne polskie nurty polityczne wobec Ukrainy, Białorusi i Litwy w la-tach 1989–1999, Wrocław 2005, s. 114.

90 Ibidem, s. 73-74.

91 M. Mróz, Historyczne uwarunkowania polityki wschodniej…, s. 24-25.

92 J. Strzelczyk, Ucieczka ze Wschodu..., s. 129.

Była to koncepcja na tyle nowatorska, Ŝe musiała dopiero wywalczyć sobie rację bytu w politycznej rzeczywistości Polski93. Sprawę usamodziel-nienia się republik najbardziej popierali posłowie i senatorowie Solidarno-ści, natomiast prezydent94 był juŜ ostroŜniejszy. Dwutorowość była w pew-nym sensie odpowiedzią na deklaracje suwerenności republik bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia), które znalazły się w otwartym konflikcie z ZSRR oraz na ujawniane coraz silniej aspiracje niepodległościowe innych republik radzieckich. W sferze oficjalnych kontaktów na szczeblu państwowym Pol-ska odnosiła się do tych działań i ruchów bardzo ostroŜnie, pragnąc unikać niepotrzebnego draŜnienia władz w ZSRR. JednakŜe parlamentarzyści oraz politycy i eksperci z kręgu Solidarności nawiązywali kontakty z ruchami opozycyjnymi i niepodległościowymi w poszczególnych republikach. Trak-towano je w zasadzie jako niepodległe państwa, przestrzegając w sferze protokolarnej zasad kontaktów z nimi jako z pełnoprawnymi podmiotami Ŝycia międzynarodowego95. Nastąpiła takŜe przebudowa struktur pol-skiego ministerstwa spraw zagranicznych. Powołane zostały nowe refera-ty terytorialne do spraw Rosji, Ukrainy, Białorusi, republik bałrefera-tyckich, Zakaukazia oraz Azji Środkowej. Nastąpiły zmiany personalne. Zapowie-dziano otwarcie placówek dyplomatycznych na Wschodzie (Wilno, Ryga, Ałma-Ata). W 1990 roku Polska miała jedynie ambasadę w Moskwie, kon-sulaty w Sankt Petersburgu, Mińsku, Kijowie oraz agencję konsularną we Lwowie96.

Realizacja przedstawionych załoŜeń w polityce wschodniej przebiegała nadzwyczaj ostroŜnie, poniewaŜ mało kto orientował się wówczas w szyb-ko zmieniającej się sytuacji. Na terenie ZSRR panowało zamieszanie, nie wiadomo było do końca, kto jest partnerem do rozmów i gdzie zapadają wiąŜące decyzje. Realizacja określonych załoŜeń nie była łatwa, gdyŜ jedno-cześnie następowała dekompozycja struktur władzy w ZSRR, na szczeblu centralnym i republikańskim, a po pewnym czasie pojawiły się takŜe próby zatrzymania emancypacji republik oraz utrzymania jedności i

mocarstwo-________________

93 Szczególnie politycy lewicy uwaŜali wówczas, Ŝe taka koncepcja nie moŜe być skuteczna. Np. Józef Oleksy i Tadeusz Iwiński z SLD wskazywali, Ŝe nowe państwa powstałe na gruzach ZSRR najprawdopodobniej będą Polsce wrogie, podczas gdy ZSRR jest przyjazny.

Zakładali, Ŝe róŜnice interesów Polski i republik będą się dopiero ujawniać i Ŝe nie zawsze będą to więzi przyjaźni i sympatii. Patrz takŜe: Z. Najder, Polska polityka zagraniczna…;

J. Węgiełek, Memoriał w sprawie…; S. Bieleń, Polska racja stanu…; A. Krzemiński, W. Władyka, Polska polityka zagraniczna. Koktajl Mołotowa, „Polityka”, 2.03.1991.

94 Zarówno gen. Wojciech Jaruzelski, jak i jego następca Lech Wałęsa.

95 J.M. Nowakowski, Polska polityka wschodnia w 1991 roku. Charakterystyka stanu wyjściowego 1989–1990, „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej” 1991, s. 77.

96 K. Skubiszewski, Polityka zagraniczna..., s. 74-75.

wej pozycji. Skalę trudności i zagroŜeń przed polską polityką wschodnią uwidocznił nieudany zamach stanu w Moskwie w sierpniu 1991 roku97.

Po wstępnym etapie nadmiernej ostroŜności i zachowawczości ze strony polskiej od połowy 1990 roku relacje polsko-radzieckie zaczęły przybierać charakter w miarę równorzędnych stosunków dwóch podmiotów prawa międzynarodowego. Związane to było z pierwszymi przejawami demon-strowania niezaleŜności poszczególnych republik radzieckich (deklaracje suwerenności Rosji, Ukrainy i Białorusi latem 1990 roku), a takŜe w pewien sposób łączyło się z rekonstrukcją rządu premiera Tadeusza Mazowieckie-go w lipcu 1990 roku, w wyniku której opuścili Mazowieckie-go ministrowie Czesław Kiszczak i Florian Siwicki, mianowani jeszcze z ramienia PZPR. Od tej pory rząd w całości tworzyli ministrowie o rodowodzie solidarnościowym, co miało pewien wpływ na relacje z ZSRR98. Coraz częściej we wzajemnych kontaktach poruszano sprawy dotychczas pomijane, draŜliwe i kłopotliwe dla obu stron. Strona polska coraz odwaŜniej prowadziła politykę wschod-nią. Przykładem takiej zmiany była dyskusja, jaka odbyła się w Senacie 7 września 1990 roku. Jej efektem była uchwała Senatu RP w sprawie poli-tyki wschodniej Rzeczypospolitej Polskiej. Zwrócono w niej uwagę, iŜ kształtowanie tej polityki odbywa się w sytuacji bardzo skomplikowanej, a burzliwe i dynamiczne przemiany w ZSRR nie pozwalają jeszcze na pro-ste określenie wzajemnych stosunków. Za fundamentalną uznano zasadę nienaruszalności granic RP. Istniejące granice na Wschodzie uznano za osta-teczne, wyraŜając takŜe pragnienie zamknięcia skomplikowanego rachunku przeszłości z Rosją, Litwą, Białorusią i Ukrainą. WyraŜono takŜe troskę o Polaków mieszkających na Wschodzie99. Uznano równieŜ, Ŝe naleŜy usta-lić kalendarz wycofania wojsk radzieckich z Polski. Zmierzano do lepszego zrozumienia wzajemnych bolesnych urazów. Zwracano się do Rosjan z apelem, aby zrozumieli, Ŝe dla większości Polaków podział Europy doko-nany w Jałcie i stan politycznej zaleŜności od ZSRR po 1945 roku nie za-pewniły suwerenności i nie oznaczały rzeczywistego wyzwolenia. Uznano, Ŝe przyszłe dobrosąsiedzkie stosunki powinny być oparte na wzajemnych realnych interesach w zakresie polityki, gospodarki i bezpieczeństwa.

Polityka dwutorowości, której zasadniczym celem było utrzymywanie przebudowanych stosunków z ZSRR przy jednoczesnym nawiązywaniu i rozwijaniu kontaktów z niektórymi republikami związkowymi, wychodzi-ła naprzeciw postępującej emancypacji tych podmiotów. Jednak coraz

________________

97 Idem, Polska polityka zagraniczna w 1991 roku..., s. 21.

98 A.J. Madera, Polska polityka zagraniczna..., s. 91.

99 Uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 września 1990 roku w sprawie polityki wschodniej Rzeczypospolitej Polskiej, „Polska w Europie” 1991, z. 4, s. 55-56.

większy stopień ich samodzielności powodował konieczność podejmowania bardziej zdecydowanych i odwaŜniejszych kroków. W pierwszej fazie strona polska świadomie nie podjęła aktywnych działań wobec części republik.

Z jednej strony obawiano się reakcji władz w ZSRR i w efekcie pogorszenia polskich starań i zabiegów w zachodnich republikach. Z drugiej strony na-wet po ogłoszeniu niepodległości przez Ukrainę i Białoruś przez pewien czas nie do końca wierzono w trwałość ich polityczno-terytorialnej kon-strukcji i stopień suwerenności w kontekście relacji z Rosją. Kwestią pro-blematyczną, i dość istotną w perspektywie oceny dwudziestu lat polskiej polityki wschodniej, okazały się uwarunkowania historyczne. Stereotypy z czasów PRL, historyczne konflikty i dramatyczne wydarzenia, sentymen-talny obraz Kresów Wschodnich, obecny w części polskiego społeczeństwa, takŜe w sposób niekorzystny wpływały na moŜliwość osiągnięcia społecz-nego konsensusu i wypracowania jednej akceptowanej przez większość koncepcji stosunków politycznych z nowymi wschodnimi sąsiadami. Nale-Ŝy zauwaNale-Ŝyć, Ŝe ukształtowana w czasach istniejącego ZSRR polityka dwu-torowości, mimo swojego nowatorskiego charakteru i skomplikowanej rzeczywistości politycznej na Wschodzie, była pozytywnym elementem polskiej polityki zagranicznej i w sposób w zasadzie bezkonfliktowy przy-czyniła się do ukształtowania podstaw stosunków politycznych z nowymi państwami. Zbudowano podstawy wzajemnych relacji, uzyskano gwaran-cję nienaruszalności wschodniej granicy i podpisano traktaty państwowe, co uznano za sukces. Świadczy o tym stan i charakter stosunków polsko- -ukraińskich i polsko-białoruskich po podpisaniu traktatów. Dokumenty potraktowano jako odpowiednie i trwałe fundamenty polityki wschodniej i nie zastanawiano się nad nową formułą tych relacji w zmienionych re-aliach politycznych. Osiągnięto cele waŜne, ale o charakterze podstawo-wym. Nie zdecydowano się na szybkie wypracowanie nowej koncepcji stosunków ze wschodnimi partnerami, co częściowo przyczyniło się do osłabienia dynamiki polskiej dyplomacji na Wschodzie w latach 1993–1995.

5. Kryzys polskiej polityki wschodniej