• Nie Znaleziono Wyników

M iasto K raśnik położone je st nad rzeką W yźnicą i otoczone pięknymi lasam i. Stanowi jedno z najstarszych m iast na Lubelszczyźnie

W okresie m iędzyw ojennym liczyło około 12 000 m ieszkańców, w tym około 3985 Żydów.

W latach okupacji niem ieckiej K raśnik poniósł znaczne straty w lu­

dziach i straty m aterialne. Funkcjonow ały tu dw a obozy pracy. Hitlerowcy przy pom ocy policji ukraińskiej wym ordowali prawie całą ludność żydow ­ ską, wielu z nich zm arło z głodu i wycieńczenia. Zginęło także wielu Pola­

ków udzielających pom ocy Żydom. W latach 1943-1944 istniał tu także obóz przejściow y, skąd w yw ożono ludzi do obozu koncentracyjnego w M ajdanku, a w latach 1940-1942 z getta wyw ożono Żydów do obozu za­

głady w Bełżcu.

M iejscow ości, w których nacjonaliści ukraińscy dokonali ludobójstw a Polaków.

K R A SIÓ W K A , gm ina Kosin

W 1921 roku wieś liczyła 830 Polaków, 16 Żydów oraz kilka osób in­

nej narodow ości.

W dniach 1-2 lutego 1944 roku hitlerow cy przeprow adzili m asow ą ak­

cję pacyfikacyjną w w ielu wsiach tego rejonu, w tym rów nież w Krasiów- ce. A kcję tę zorganizow ały oddziały żandarm erii, SS oraz jednostki ukraiń­

skie z SS „G alizien” .

Po w kroczeniu do wsi napastnicy zaczęli swoje dzieło od rewizji w za­

budowaniach. W ypędzili ludność cy w iln ą którą następnie rozstrzelali, a za­

budow ania z ofiaram i spalili. Rannych zostaw iali w zabudow aniach i palili żyw cem . Z tego też pow odu trudno było ustalić faktyczną liczbę ofiar i do­

konać ich identyfikacji.

Była to straszliw a rzeź. Oprawcy, a zw łaszcza Ukraińcy, m ordow ali bez różnicy płci i wieku. Z części zw ęglonych kości ustalono 114 ofiar. B liż­

szych danych nie m ożna było podać, gdyż nikt żywy z tej akcji nie uszedł.

Tego dnia zginęło 114 Polaków, w tym 49 kobiet, 37 m ężczyzn i 28 dzieci. G ospodarstw a ofiar zostały spalone.

M ęczeństw o m ieszkańców upam iętnia pom nik z nazw iskam i o fiar1.

Of. 114 P

Ł Ą ŻEK ZA K LIK O W SK I, gm ina Zaklików W ieś polska, licząca 1095 osób.

Pacyfikacja rozpoczęła się 2 lutego 1944 roku przez oddziały żandarm e­

rii niem ieckiej i SS oraz ukraińskie jednostki SS „G alizien” .

Po przeprow adzeniu rewizji w zabudow aniach chłopskich, napastnicy

spędzili polską ludność na pole przed wioską, a część chorych i rannych po­

zostawili w dom ach, zakazując ich opuszczenia.

W krótce jed n ak Ukraińcy przystąpili do akcji, w rzucając granaty do d o ­ mów. Ludzie zostali żyw cem spaleni wraz z zabudow aniam i. M ieszkańców w ypędzonych na pole zam ordow ano przez rozstrzelanie z broni m aszyno­

wej. W yjątkow ym okrucieństw em odznaczali się K ałm ucy i Ukraińcy w służbie niem ieckiej. Bestialsko potraktowano także ludność innych wsi, Szczecyna, W ólki Szczeckiej, Borowej i w iele innych m iejscow ości.

Ł ącznie w Łążku Zaklikow skim zginęło 191 osób, w tym 20 m ężczyzn, 66 kobiet i 105 dzieci, spłonęły 83 dom y m ieszkalne i 150 budynków go­

spodarczych.

Zwłoki nie spalone i resztki zw ęglonych ciał po pacyfikacji zakopano w różnych m iejscach na terenie w si2.

W strząsający obraz wsi Łążek, gm ina Zaklików, odtw arza K azim ierz Urbański: 'W okresie okupacji m ieszkałem wraz z rodzicam i we wsi Łążek.

W dniu 2 lutego 1944 roku została wieś rano otoczona przez w ojsko n ie­

m ieckie. B yła też grupa Ukraińców, bo słyszałem , ja k m ów ili po ukraińsku.

W ojsko strzelało do ludzi w ybiegających z chałup. W idziałem, ja k zastrze­

lili mego ojca na drodze. Sąsiedzi, którzy cfcąleli, m ówili później, że strze­

lano też po chałupach. Tak zginęła m oja matka. Ja w ybiegłem na dwór z m ałym chłopcem , jeg o też zastrzelono.

M nie udało się ukryć, najpierw za jakim ś kom inem , a potem pobiegłem na posesję sąsiadów, gdzie chałupa stała ju ż w ogniu. Strzelano ciągle za mną, ale w skoczyłem do dołu po kartoflach zakrytego słomą. Od kul zapa­

liła się słoma. M im o dym u i ognia bałem się m szyć, bo słyszałem strzały.

W końcu nie m ogąc dłużej w ytrzym ać skoczyłem przez płom ienie. O sta­

tecznie zdołałem się ukryć w m ałym row ku przy drodze, gdzie dopiero w połow ie nocy znaleźli m nie ludzie. Straciłem w szystkich członków rodzi­

ny. W szystko co m ieliśm y, zostało spalone”3.

A oto kolejna relacja naocznego świadka, m ieszkanki Ł ążka Zakiikow- skiego Marii Jagiełło: „W czasie tzw. akcji w dniu 2 lutego 1944 roku, kie­

dy naszą wieś okrążyły ze wszystkich stron oddziały niem ieckie i ostrzeli­

wali z m ałych działek oraz broni m aszynow ej, a nad nam i krążyły nisko sa­

m oloty - ukryłam się na polu w głębokim rowie z 3 kobietam i i 5-letnią dziew czynką. Już koło godziny 13.00 wykryto n aszą kryjów kę. Wieś się p a­

liła. Do przetrząsających nasze tłumoki podbiegł jak iś U krainiec, którego m undur i ręce były zbryzgane k rw ią chcąc nas zastrzelić z krótkiej broni.

Niemcy, którzy nas w ykryli w rowie, odepchnęli go, a do nas powiedzieli:

»My was strelat nie budiem , Niem cy was w ystrelajut« i poprow adzili nas w las borow ski, gdzie stały nieduże działka i karabiny m aszynow e, skiero­

w ane na naszą wieś. Po drodze spotkałam leżące trupy i w idziałam , ja k j a ­ kiś w ojskow y prow adził za rączkę nieduże dziecko ubrane w łachmany, a drugi (nie zauw ażyłam czym) rozciął to dziecko, po czym w rzucono je do palącego się domu.

Pod lasem doprow adzono nas do oficera m ów iącego po ukraińsku lub po rosyjsku. Na nasze prośby, aby nas nie zabijano, a odesłano do obozu lub też na roboty do N iem iec, ów oficer oświadczył, że puścić nas nie m oże, bo niem iecka żandarm eria nas wybije wcześniej i w ydał rozkaz »W siech wy- strelat«. N atychm iast zaczęto z nas zdzierać, co było na nas lepszego z ubra­

nia, buty z nóg i odnosić to w szystko do sam ochodu, po czym 3 uzbrojo­

nych, załadow aw szy karabiny, poprowadziło nas w głąb lasu, gdzie kazano nam położyć się na ziemi. Na nasze błagania o litość pow iedzieli, że nas nie zabiją, ale żądają, byśm y tak leżały nieruchom o aż do nocy, gdyż oni m u­

szą zam eldow ać o wykonaniu rozkazu. Po oddaniu kilku strzałów, które żadnej z nas nie raniły, odeszli. Kiedy w nocy, kryjąc się co chw ila, dow lo­

kłam się do sw ego dom ostwa, położonego na skraju wsi od strony lasu, za­

stałam tylko zgliszcza, a w m iejscu stodoły - 5 zw ęglonych zw łok ludzkich.

Z opow iadań osób ocalałych wiem , że wojsko spędziło m iejscow ą ludność do budynku, gdzie w szystkich wybito, a budynki spalono. Podczas całej ak ­ cji zginęły 133 osoby. Słyszałam , że we wsi Łążek dzieci w bijano na koły w płocie, a prow adzonym na stracenie ludziom pokazyw ano je mówiąc:

»m acie w asze polskie orły«”4.

O blicza się, że w czasie tej pacyfikacji zostało zam ordow anych ponad 150 m ieszkańców wsi narodowości polskiej. D otychczas ustalono 109 ofiar.

Byli to: C zesław a B aran (lat 14), Helena Baran (lat 18), Jan B aran (lat 10), M aria Baran (lat 56), Stanisław Baran (lat 60), Teodora B aran (lat 10), M a­

rian Buda (lat 14), M arianna B uda (lat 75), Józefa C hm ura (lat 50), Józefa C hojnacka (lat 62), Irena Czerw onka (lat 13), Lucyna C zerw onka (lat 12), Stanisława Czerw onka (lat 35), Franciszka Foć (lat 60), M aria Foć (lat 16), M onika Foć (lat 10), Stanisław a Foć (lat 20), H enryk Hadaj (lat 10), Sabi­

na Hadaj (lat 35), Tadeusz Hadaj (lat 3), G enow efa H ołoda (lat 30), K rysty­

na H ołoda (lat 7), Ryszard H ołoda (lat 2), A dam Janik (lat 3), H elena Janik (lat 35), Joanna Janow ska (lat 3), Zofia Janow ska (lat 25), H elena Kędra (lat 10), Janina Kędra (lat 18), M onika Kędra (lat 7), Regina K ędra (lat 40), Sta­

nisław Kędra (lat 3), Ksaw era K ryston (lat 21), M aria K ryston (lat 42), Ewa Lataw iec (lat 4), Józefa Lataw iec (lat 35), Lucyna M ałys (lat 10), M aria Ma- łys (lat 13), Stefania M ałys (lat 41), Józefa Paprocka (lat 48), Jerzy Paproc­

ki (lat 10), Piotr Paprocki (lat 12), W ładysław Paprocki (lat 8), A nna Miecz- nikow ska (lat 8), H elena M iecznikowska (lat 11), K atarzyna M iecznikow- ska (lat 42), K rystyna M iecznikow ska (lat 2), M aria M iecznikow ska (lat 4), Zofia M iecznikow ska (lat 3) Alojzy M iecznikow ski (lat 16), M ichał Miecz- nikowski (lat 18), Zenon M iecznikow ski (lat 6), E ugeniusz Pasztaleniec (lat 18), Feliksa Pasztaleniec (lat 18), Franciszek Pasztaleniec (lat 60), Jan Pasz­

taleniec (lat 5), Janina Pasztaleniec (lat 7), M aria Pasztaleniec (lat 46), M a­

rian Pasztaleniec (lat 13), M onika Pasztaleniec (lat 7), Piotr Pasztaleniec (lat 6), Stanisław Pasztaleniec (lat 13), Stanisława Pasztaleniec (lat 30), Teodor Pasztaleniec (lat 12), Teofil Pasztaleniec (lat 9), W aleria Pasztaleniec (lat

56) Antonina Pęzioł (lat 60), Antonina Pęzioł (lat 74), G enow efa Pęzioł (lat 30). H enryk Pęzioł (lat 6), M aria Pęzioł (lat 20), M aria Pęzioł (lat 46), M a­

rian Pęzioł (lat 5), M odest Pęzioł (lat 12), Ryszard Pasztaleniec (lat 4), Bo­

lesław Sarna (lat 8), M aria Sarna (lat 40), M aria Sarna (lat 6), Stanisław Sar­

na (lat 3), H elena Staw arz (lat 20), M aria Szewc (lat 48), Stanisław Szewc (lat 8), A gata Tom ala (lat 70), Janina Tomala (lat 70), H elena Tomala (lat 23), H elena Tom ala (lat 38), Helena Tomala (lat 6), H enryk Tom ala (3 m ieś.), Lucyna Tom ala (lat 15), M aria Tomala (lat 8), Janina Toć (lat 20), M arianna Toć (lat 40), Stanisława Toć (lat 16), H elena Tryka (lat 25), Jan Tryka (lat 60) Jan Tryka (lat 40), Janina Tryka (lat 12), M aria Tryka (lat 28), A leksandra Tyniec (lat 3), Stefania Tyniec (lat 40), H elena U rbańska (lat 25), Jan Urbański (lat 3), K atarzyna W ięcek (lat 45), K saw era W ójcik (lat 30), M aria W ójcik (lat 2), Teofil W ójcik (lat 3), Józefa Z egzuła (lat 45), Szczepan Zegzuła (lat 50), Zofia Zegzuła (lat 14)5.

Of. 191 P

PIOTROW1N, gm ina Jastków, później Łaziska

Dnia 24 lutego 1944 roku żandarm eria niem iecka, z udziałem oddzia­

łów nacjonalistów ukraińskich, dokonała pacyfikacji wsi. W godzinach p o ­ rannych napastnicy otoczyli wieś, pojm ali wszystkich, którzy w padli w ich ręce, pow iązali drutem kolczastym , a następnie przeprow adzili do jednego z dom ów i żyw cem ich spalili. Zgliszcza budynku wraz ze szczątkam i ofiar wrzucili do Wisły. W ielu też m ieszkańców wioski napastnicy wyw ieźli do obozu koncentacyjnego w M ajdanku.

Po wojnie w m iejscu zbrodni, pozostający przy życiu m ieszkańcy w y­

stawili pom nik z płytą pam iątkow ą z nazwiskami pom ordow anych.

Ustalono następujące nazw iska ofiar: Jan Boński, Stanisław Boryczka, Franciszek Jakubczyk (lat 70), D anuta Kaługa (lat 4), Feliks K aługa (lat 59), Jan K aługa (lat 60), M ieczysław Kaługa (lat 10), Wanda Kaługa (lat 8), W ładysław Kaługa, Anna K ania (6 tygodni), Antoni Kania (lat 2), Leokadia Kania (lat 23), drugi W ładysław Kania, Stanisław Łyja, Stanisław a Osuch (lat 32), Adam O w czarz (lat 10), Bogdan O w czarz (lat 3), Zofia O w czarz (lat 35), Jó z e f Przydatek, A ntoni Sm agiel, Jó z e f S zm yrgała, A gata (Agnieszka) W rzech (lat 64), Karolina Wrzechel.

Ustalono 23 nazw iska ofiar wsi Piotrow in6.

Of. 23 P

SZCZECY N, gm ina G ościeradów

W okresie m iędzyw ojennym wieś liczyła 200 gospodarstw i 1012 pol­

skich mieszkańców.

A kcję pacyfikacyjną przeprow adzono w dniach 1 i 2 lutego 1944 roku przez oddziały żandarm erii, SS oraz ukraińskie jednostki SS G alizien”.

N apastnicy w sile około 3 tys. bandytów w nocy otoczyli Szczecyn

czołgam i i sam ochodam i pancernym i. Po ostrzale z dział i broni m aszyno­

wej w targnęli do wsi. W szystkich m ieszkańców spędzili do kilku dom ów m ieszkalnych i gospodarczych. Do zabudow ań tych w rzucali ręczne grana­

ty, a następnie benzyną lub jakim ś m ateriałem łatw opalnym oblali budynki i podpalili. Ludzie znajdujący się w nich zginęli w potw ornych m ęczarniach spaleni żyw cem . Po rozgrabieniu inw entarza żyw ego i m artw ego, napastni­

cy odjechali pozostaw iając trupy i zgliszcza wsi.

„W dniu 2 lutego 1944 roku straże we wsi usłyszały zbliżający się w ar­

kot i szum praw dopodobnie sam ochodów ” - pisze w szkolnym w ypracow a­

niu, na podstaw ie rozm ów ze starszym i m ieszkańcam i wsi, H enryk Duda uczeń szkoły podstaw ow ej w Szczecynie. „Po pew nym czasie w arkot ustał.

Gdy zrobiło się w idno, zauw ażono dziwny ruch na G órze Kam iennej. Za chw ilę rozległy się stam tąd arm atnie strzały, a we wsi padli pierw si zabici.

W w iosce pow stało zam ieszanie i w ybuchła panika, ludzie biegali w różne strony. Wojska tym czasem zbliżyły się do wsi i okrążyły j ą ze wszystkich stron. Ludzie nie mogli ju ż w tedy schronić się w lesie. N iektórzy zaczęli ukrywać się w przygotow anych kryjów kach i schronach. Gdy całkow icie okrążono wieś, w tedy kilka grup rozw ydrzonych hitlerow ców i Ukraińców wdarło się do wioski od strony wschodniej i rozpoczęło straszliw ą masakrę.

Przeszukiw ali m ieszkania i obejścia, zabierając droższe rzeczy, zabudow a­

nia podpalali, a ludzi wypędzali na ulicę. Tych, którzy się nie śpieszyli, za­

bijali na m iejscu. Pojm anych ustaw ili w szeregi na ulicy i rozstrzeliw ali z karabinów m aszynow ych. Wiele matek z dziećm i i starców zapędzili do stodoły napełnionej słom ą, którą podpalili.

Paliły się zabudow ania, dusili się ludzie ukryci w schronach i piw ni­

cach, jęczeli w płom ieniach i dymach. Słychać było przeraźliw e wycie psów na uw ięzi, ryk bydła, kw ik świń i rżenie koni.

N ajw iększą egzekucję zbrodniarze wykonali na środku wsi koło szkoły.

Spędzono tam m asę ludzi, dużo m atek i dzieci, których rozstrzeliw ali. Po­

ciski były zapalające, co powodowało, że człow iek palił się cały. Po pew ­ nym czasie widać było tylko dziesiątki sterczących szkieletów z pokrzyw io­

nym i od ognia nogam i i rękami. Koło szkoły U kraińcy rozpruli 19-letniemu m łodzieńcow i brzuch. Chłopiec żył jeszcze, ale w szystkie w nętrzności w y­

szły mu na zewnątrz. O bok niego pędzili jego matkę. Syn słysząc jej lament, uniósł się ostatkiem sił na rękach i zaw ołał »m am o um ieram «. O bok szko­

ły dokonano jeszcze jednej potwornej zbrodni. Z małej chaty w yprow adzo­

no m atkę z dzieckiem na ręku, które m iało 3 dni. Jeden z hitlerow ców po­

rwał dziecko za rękę i rzucił na palący się dach, gdy spadło pod nogi m at­

ki, która brała je na ręce, wtedy zbrodniarz odw rócił się do kobiety i serią kul rozdzieli! j ą z dzieckiem . Tak m ordując i paląc, opraw cy przeszli przez całą wioskę, a rzeź trw ała od rana do zachodu słońca.

W godzinach popołudniow ych przyjechało do wsi dow ództw o. W idocz­

nie m iało dość m asow ego zabijania, bo zastrzelili tylko uciekających i ukry­

wających się. Innych zabierano i pędzono do Gościeradow a. Tam odłączyli 40 m ężczyzn, pow iązali ich drutem , a później zbitych i zm asakrow anych zawieźli do Lublina na zamek. Innych na prośbę C zerw onego K rzyża um ie­

ścili w K raśniku w koszarach, a następnie wypuścili. W ieczorem 2 lutego oprawcy opuścili Szczecyn, zostaw iając po sobie 240 zabitych i spaloną ca­

łą wioskę. Na drugi dzień hitlerow cy wrócili jeszcze do wsi, zabili parę osób, które dotąd ocalały, zabrali pozostałe krow y i konie. Ludzie ukryw a­

jący się w czasie akcji pacyfikacyjnej w lasach, w racali na zgliszcza, by po­

chować ciała sw oich najbliższych. W ymordowano też po długich m ęczar­

niach tych 40 m ężczyzn, których zabrano ze Szczecyna. Sąd skazał w szyst­

kich na karę śm ierci. 12 i 13 m aja w yrok w ykonano”7.

A oto w ykaz m ieszkańców Szczecyna pom ordow anych podczas pacyfi­

kacji w dniach 1 i 2 lutego 1944 roku. Ustalono następujące nazw iska ofiar:

Franciszka B arszcz (lat 48), Wojciech Barszcz (lat 70), Edw ard Bąk (lat 17), Jan Bąk (lat 60), Jó ze f Bąk (lat 25), Stanisław a B ąk (lat 21), Jan B urak (lat 45), Jan Buwaj (lat 51), H alina Cham era (lat 2), Jan C ham era (lat 24), K ry­

styna C ham era (lat 20), B ronisław a Chm ura (lat 29), Jan C hm ura (lat 60), Jan C hm ura (lat 62), M arcin Chm ura (lat 65), Roch C hm ura (lat 33), Stani­

sław C hm ura (lat 28), drugi Stanisław C hm ura (lat 43), W alerian C hm ura (lat 55), drugi W alerian C hm ura (lat 40), W ojciech C hm ura (lat 20), drugi Wojciech C hm ura (lat 41), C ecylia Czech (lat 6), Franciszek Czech (lat 55), Leokadia C zech (lat 14), Teodora Czech (lat 25), M arcin Daca (lat 89), A leksander D ęga (lat 22), Jó ze f Dęga (lat 16), M ichał D ęga (lat 45), drugi M ichał Dęga (lat 48), drugi M ichał D ęga (lat 69), Stanisław Dęga (lat 35), drugi Stanisław D ęga (lat 30), W acław Dęga (lat 23), Jó ze f Dybuś (lat 54), C zesław D ziurda (lat 23), Eugeniusz Figura (lat 13), M arianna Figura (lat 50), Roch Figura (lat 35), Tadeusz Figura (lat 24), W ładysław Figura (lat 41), Ignacy Flisek (lat 50), R ozalia Flisek (lat 46), Stefania Flisek (lat 25), Konstanty G ałuszkiew icz (lat 37), Ludwik G ałuszkiew icz (lat 51), W incen­

ty G ałuszkiew icz (lat 17), W ładysław G ałuszkiew icz (lat 40), Z ygm unt G a­

łuszkiew icz (lat 17), drugi Zygm unt G ałuszkiew icz (lat 21), Andrzej Gil (lat 76), Franciszek Gil (lat 60), Józefa Gil (lat 70), Edw ard G inieusz (lat 20), Eugeniusz G inieusz (lat 22), Jan Grot (lat 8), Józef G rot (lat 40), K arol Grot (lat 60), M aria G rot (lat 42), Stanisław G rot (lat 40), Zofia G rot (lat 20), Jó­

z e f G ugała (lat 50), Jan H ajduk (lat 17), Stanisław a H ajduk (lat 42), Wanda Hajduk (lat 16), druga W anda Hajduk (lat 15), Zofia H ajduk (lat 38), Jabłoń­

ski (lat 5), Jabłońska (lat 1,5), Stanisława Jabłońska (lat 38), Andrzej Jagieł­

ło (lat 50), drugi Andrzej Jagiełło (lat 65), trzeci A ndrzej Jagiełło (lat 45), Stefan Jagiełło (lat 20), W acław Jagiełło (lat 24), Leon Janow ski (lat 27), Tadeusz Janow ski (lat 36), A dam Jedliński (lat 20), drugi A dam Jedliński (lat 21), Jan Jedliński (lat 18), Jó ze f Jedliński (lat 63), M ichał Jedliński (lat 40), A gnieszka Jedlińska (lat 50), M aria Jedlińska (lat 3), Stanisław Kawa (lat 24), A dam K ędra (lat 18), C zesław Kędra (lat 16), Jan K ędra (lat 55),

Józef K ędra (lat 16), W ładysław Kiełb (lat 50), A ndrzej Kiliański (lat 60), drugi Andrzej K iliański (lat 17), M ichał Kiliański (lat 55), Stanisław K iliań­

ski (lat 45), Jan Kołodziej (lat 14), M ichalina K onopka (lat 30), Stanisław K onopka (lat 29), W ładysław K onopka (lat 40), drugi W ładysław Konopka (lat 40), W ojciech K onopka (lat 54), A dam K ozłow ski (lat 55), M ieczysław Kozłowski (lat 20), Jan K uśm ierz (lat 16), Józefa K uśm ierz (lat 65), W łady­

sław K uśm ierz (lat 40), drugi W ładysław Kuśm ierz (lat 50), K azim ierz La­

tawiec (lat 30), Stanisław Lataw iec (lat 73), A dam Lebioda (lat 24), Jan Ma- daj (lat 42), M aria M adej (lat 40), H elena M ałysek (lat 16), H enryk M ały­

sek (lat 8), Paulina M ałysek (lat 30), Szczepan M ałysek (lat 30), Bronisław M azurek (lat 25), Jan M endyk (lat 55), Jó ze f N atoniew ski (lat 41), Jan Nie- działek (lat 36), Jó ze f N oga (lat 21), Ewa Pakuła (lat 14), H alina Pakuła (lat 5), G enow efa Pakuła (lat 30), Zofia Pakuła (lat 30), B olesław Partyka (lat 26), Eleonora Partyka (lat 15), Franciszek Partyka (lat 18), Jan Partyka (lat 20), Jan Pelc (lat 52), W ładysław Pęzioł (lat 50), Jan R ogala (lat 55), Jan M arian R ogala (lat 20), C zesław R ogowski (lat 25), drugi C zesław R ogow ­ ski (lat 21), Edm und R ogowski (lat 16), Bogusław a Ryba (lat 2), Janina Ry­

ba (lat 7), M arian Ryba (lat 4), Rozalia Ryba (lat 25), Stanisław Ryba (lat 30), W incenty Ryba (lat 53), Franciszek Sęk (lat 29), Julianna Skorupa (lat 5), W acław Skorupa (lat 29), W ładysław Skorupa (lat 24), Jan Synsawa (Sę- sawa) (lat 18), Jó z e f Synsawa (Sęsawa) (lat 40), Leokadia Synsaw a (Sęsa- wa) (lat 17), M aria Szczecka (lat 60), Edw ard Szczecki (lat 21), Henryk Szczecki (lat 9), O nufry Szczecki (lat 35), Stanisław Szczecki (lat 28), R o­

zalia Szczecka (lat 36), Stanisław Toś (lat 15), M ieczysław Turkow ski (lat 25), C zesław Ufniarz (lat 17), Edw ard Ufniarz (lat 21), Eugeniusz Ufniarz (lat 16), Feliks Ufniarz (lat 12), Feliksa Ufniarz (lat 15), H enryk U fniarz (lat 3), Jan Ufniarz (lat 18), K azim ierz Ufniarz (lat 9), drugi K azim ierz Ufniarz (lat 6), K azim ierz Ufniarz (lat 12), K rzysztof Ufniarz (8 m iesięcy), Maria Ufniarz (lat 49), Rom an U fniarz (lat 37), Stanisław U fniarz (lat 50), Stani­

sław U fniarz (lat 65), Stefan Ufniarz (lat 60), Teofil U fniarz (lat 40), Teofil U fniarz (lat 33), W ładysław Ufniarz (lat 20), Józefa W ojciechow ska (lat 76), Jan W ojciechowski (lat 31), Stanisław W ojciechowski (lat 29), Stani­

sław W ojciechowski (lat 26), W ładysław W ojciechowski (lat 24), Felicja Ziółkow ska (lat 42), Leokadia Ziółkow ska (lat 8), M arta Ziółkow ska (lat 17), H enryk Ziółkow ski (lat 26), Józef Ziółkowski (lat 28), P iotr Z iółkow ­ ski, Piotr Ziółkow ski (lat 30), Stanisław Ziółkowski (lat 45), W ładysław Ziółkow ski (lat 16)8.

Według szacunkow ych ustaleń, dnia 2 lutego 1944 roku SS „G alizien”, w spólnie z Ukraińcam i w służbie hitlerowskiej zam ordow ali około 300 Polaków, a 626 gospodarstw spalili. Dotychczas ustalono 194 nazw iska ofiar9.

Of. 194 P

URZĘDÓW , siedziba gminy, uprzednio osiedle m iejskie w Janow ie L u­

belskim .

W 1921 roku wieś zam ieszkiw ało 3283 Polaków, 279 Ż ydów i 1 osoba innej narodow ości.

Dnia 12 w rześnia 1943 roku oddział niem iecki SS i oddział SS ukraiń­

ski dokonali najazdu na w ieś bez jakiegokolw iek powodu. N a m iejscu za­

m ordow ali 5 osób narodow ości polskiej, w tym 1 kobietę i 4 m ężczyzn. Ich zw łoki pochow ano na m iejscow ym cm entarzu10.

Of. 5 P

W ÓLK A SZCZECK A - osiedle, osada, wieś, gm ina Kosin, wcześniej G ościeradów

W ieś polska, zam ieszkała przez 317 Polaków.

W dniach 1 i 2 lutego 1944 roku hitlerowcy, przy udziale żandannerii, jednostek SS „G alizien” i policji ukraińskiej, przeprow adzili pacyfikację wsi. Swoje ludobójcze dzieło rozpoczęli od rew izji w zabudow aniach. N a­

stępnie spędzili w szystkich m ieszkańców do kilku dom ów, do których wrzucali granaty ręczne, po czym zabudow ania palili. Inw entarz żywy i martwy, który nie uległ spaleniu, został zagrabiony przez napastników i m iejscow ych Ukraińców. Po kilku godzinach po wsi pozostały zgliszcza, a drogi i podw órka były usłane trupami. W czasie tej akcji szczególnie w y­

różniały się oddziały ukraińskie, które rekrutow ały się w w iększości z po­

w iatów hrubieszow skiego i przem yskiego.

W ciągu dw óch dni zginęły około 323 osoby, w tym 186 m ężczyzn, 68 kobiet i 69 dzieci. Spalono większość dom ów m ieszkalnych i 359 zabudo­

wań gospodarczych11.

Są to dane przybliżone, gdyż stanu faktycznego nie zdołano określić.

Dotychczas ustalono 99 nazw isk ofiar. Byli to: A lina Burek, A niela B u­

rek, Julia Burek, M ichalina Burek, Stanisław A ndrzej Doca, Stanisław Dę- ga, W eronika Flisek, Em ilia Gil, Jó ze f Gil, Lucyna Gil, Helena Grot, Jadw i­

ga Grot, Jan Grot, drugi Jan Grot, K atarzyna Grot, M arianna Grot, druga M arianna Grot, R ozalia Grot, Stanisław a Grot, W ładysław Grot, drugi W ła­

dysław Grot, Zofia Grot, A nna Grot, K atarzyna Grot, A nna K obylicka, W ła­

dysława Kobylicka, Zofia Kobylicka, Edward K obylicki, Stanisław Koby- licki, A ntonina K onopka, Edw ard Konopka, Feliksa K onopka, Jó z e f K o­

nopka, Stanisław K onopka, A ntoni Kozak, Tadeusz K ozak, A nna Kwaśniak, Feliks Kw aśniak, Jó ze f Kw aśniak, K atarzyna Kw aśniak, Stanisław K w a­

śniak, Piotr M adej, M azurek, A nna M azurek, Antoni M azurek, A ntonina M azurek, A lfred M azurek, Bolesław M azurek, C zesław a M azurek, Feliksa M azurek, G enow efa M azurek, draga Genowefa M azurek, Karol M azurek, K azim ierz M azurek, M arianna M azurek, M ichał M azurek, M ieczysław M a­

zurek, Piotr M azurek, Sabina M azurek, Stanisław M azurek, Stanisław a M a­

zurek, Wenus M azurek, W ładysław a M azurek, H elena M azurkiew icz, Lu­

dw ik M azurkiew icz, Sabina M azurkiew icz, Teofila M azurkiew icz, A ntoni­

na M ostrąg, G enow efa M ostrąg, Wacław M ostrąg, Franciszka M ozgawa, Jan M ozgaw a, drugi Jan M ozgawa, H elena Ośka, Jan Pizer, Feliksa Szewc, Gustaw Szewc, K azim ierz Szewc, Leszek Szewc, M arianna Szewc, Stani­

sława Szewc, A ntoni Szewc, W ojciech Szewc, drugi W ojciech Szewc, Jan Świderek, Stanisław Świderek, W ładysław Świderek, P iotr Tyze, Stanisła­

wa Tyze, Eugeniusz Ufniarz, Leszek Ufniarz, Stefania Ufniarz, Feliksa Ziółkow ska, Leokadia Ziółkow ska, Stanisław Ziółkow ski, Tadeusz Z iół­

kowski, Jan T yze12.

Razem: Of. 736 P

PRZYPISY

1 L. Siemion: Co trzeci dzień masowa egzekucja Polaków. „Prawo i Z ycie” nr 2 z 15 I 1967 oraz tego samego autora: Z lat okupacji hitlerowskiej na Lubelszczyźnie.

Lublin 1971 a także Z. Klukowski: Zbrodnie niemieckie na Zamojszczyźnie, [w:] B iu­

letyn GKBZH w Polsce. T. 2. W arszawa 1947, s. 89.

2 Biuletyn G K BZH w Polsce. T. 9. Warszawa 1957, s. 197-198, poz. 369.

I AGKBZH w Polsce, 949 z/OL, T. 4, Protokół przesłuchania św iadka K azim ie­

rza Urbańskiego dnia 13 listopada 1948 r.

4 J. Fujkowski: Wieś w ogniu. Eksterminacja wsi polskiej w okresie okupacji hi­

tlerowskiej. Warszawa 1972, s. 284-285.

5 Akta Sądu Grodzkiego w Lublinie, t. III, K 419-435, wieś Łążek Zaklikowski oraz Henryk Gawarecki [i in.]: Lubelszczyzna. W arszawa 1979, s. 278.

6 A O KBZH w Lublinie, Ds 2/71/Op i 11/70/Op a także J. Fajkowski, J. Religa:

Zbrodnie hitlerowskie na w si polskiej 1939-1945. Warszawa 1981, s. 196-197.

7 „A gencja Infonnacyjna” Wieś nr 11 z 4.04.1944 r.

8 J. Fajkowski: Wieś w ogniu. Eksterminacja wsi polskiej w okresie okupacji hi­

tlerowskiej. Warszawa 1972, s. 279.

9 A OKBZH w Lublinie, Ds 35/69 oraz A GKBZH w Polsce, 949 z/OL.

10 Biuletyn GKBZH w Polsce. T. 9. W arszawa 1957, poz. 359.

II AOKBZH w Lublinie, Ds 18/69, a także J. Fajkowski: Wieś w ogniu... op. cit., s. 279-295.

12. Tamże.