• Nie Znaleziono Wyników

Prawo do własności prywatnej

W dokumencie FILOZOFIA A EKONOMIA (Stron 83-107)

Część II. Wolność, własność, sprawiedliwość

5. Prawo do własności prywatnej

i wszechstronnych ujęć, które dorównywałyby klasycznym teoriom wła­

sności.

Kategoriawłasności określa zasadydostępu do materialnych zasobów.

Generalnie, ujmuje ona relację pomiędzy człowiekiem arzeczą, relację, która nie polega na dowolnym jej użyciu, robieniu, co się chce, lecz jest systemem praw określających, co możnazrobićz rzeczą, oraz sposób jej wykorzystania. UwąTelację wyznaczają-więc prawa. Trzebajednak wy-ódrębnić pojęcia _własnoś~ci prywatnej oraz własności .zbiorowej lub wspólnej Pojęcie własności prywatnej przyporządkowuje pewien okre­

ślony przedmiot określonejosobie, podczas gdyw koncepcjach własności zbiorowej czy wspólnej mogą istnieć reguły przyznające wielu ludziom pęawa dotego samego przedmiotu lub Bogactwa naturalnego.^ pojęciem własności prywatnej wiąże się ściśle kategoria „posiadania”, bowiem w systemie własności prywatnej każda osoba, której imię jest przypisane do danej rzeczy, ma prawo określać, jak owa rzecz może być użyta i przez kogo14. Idea związku pomiędzy imieniem a rzeczą stanów^ roz­

wiązanie problemu alokacji zasobów w systemie własności prywatnej t- wyrażająpojęcie „posiadania” albo „należenia”, zaś pojęcia własności zbiorowej i wspólnej, chociaż wydają się-^lo siebie zbliżoneHśfotnie się różnią. W systemie własności Zbiorowej użycie zasobów materialnych jest określonejprzez zbiornwy-lnteres-^połeczeństwa jako całości, nato­ miast w systemie wspólnej własności bogactwa naturalne sąogiłtnte-do;

stępne i w zasadziemogą być dowolnie używarre przez każctego członka społeczeństwa, ainteres Zbiorowości niermffttrwiększego-znaezemar-^.

14 Por. A.M. Honore, Ownership [w:] A.G. Guest, red., Oxford Essays in Jurispruden­

ce, Oxford University Press, Oxford 1961.

Rozpatrując system własności prywatnej wraz zwpisanym weń poję­ ciem posiadania, należy, zdaniem Waldrona, odróżnić abstrakcyjne poję­ cie posiadania od jego konkretnych postaci. Pojęcieabstrakcyjneóznaćźa ideę korelacji poriTiędzy imieniem pewnejosoby a regułą, która głosi, iż społeczeństwo akceDtuieTiTdywidualne decyzje teŁuasoby dotyczące spó '-śobu użycia danej rzeczy. Osobnym zagadnieniem jednak jest to,jakowa abStfaRcyJnajdeaprzejawiasię w rzeczywistości i w regułach prawnych, obowiązujących w TiariylTrspołeczeństwie. Waldron posługuje się tu wprowadzonym przez Johna Rawlsa podziałem na pojęcia ogólne i szczegółowe koncepcje; przenosi je do swoich rozważań i odróżnia abstrakcyjną ideę posiadania od określonych reguł obowiązujących

wposzczególnych systemach własności prywatnej. Owa relacja pomiędzy imieniem a rzeczą przybiera więc inną postać w systemie „dzielonego posiadania” (na_przykład: dzierżawy jakiegoś obiektu lubziemi), innązaś wsystemie korporacji albospółek akcyjnych.Zachodzi tujednak wątpli- woscTczy tego rodzaju system posiadania, jakimjestakcjonariat, należy określićjako własność prywatną czy zbiorową. Zdaniem Waldrona, jest to własność prywatna dopóty, dopóki system kontroli zasobów podpo­

rządkowany jest prywatnym celom akcjonariuszy, a nie celom państwa15.

15 J. Waldron, The Right to Private Property, s. 31.

16 J. Raz, The Morality of Freedom, Clarendon Press, Oxford 1986. s. 181. Dotyczy to także własności kolektywnej w odniesieniu do pewnej kategorii dóbr, tzw. dóbr wspól­

nych.

W dziejach filozofii formułowane były także inne koncepcje własno­ ści, nieodwołujące się do pojęcia praw człowieka, na- przykłady teoria utylitarystyczna. Spotkacmożna też argumentacje apelujące do ogólnego pojęcia prawai interesujednostki. Jedną z nich stanowi koncepcjaJose­

pha Raza, głosząca, iż argumentacja za własnością prywatną jest oparta na prawie, gdy uznaje czyjś indywidualny interes za wystarczające uza­ sadnienie dla postulatu, by inni, a szczególnie rząd, mieli obowiązek stworzyć czy zabezpieczyć instytucję własności prywatnej. Nie oznacza to jednak, że każdy indywidualny interesjest podstawądosformułowania takichżądań. Utrzymuje się tu tylko, że jednostka ma prawo do zwróce­ nia uwagi na ważność pewnych jej interesów, które powinny zostać za­

bezpieczone przez innych, a przede wszystkim- przez państwo16.

Wielu współczesnych badaczyuważa,żeargumentacje oparte na pra­

wie, a w szczególności odwołujące się do interesu, jak teoria Raza, są racjonalizacją ekonomicznego egoizmu. Chodzi w nich jednak przede wszystkim o uzasadnienie moralnej konieczności narzucenia pewnych obowiązków innym ludziom. W istociebowiem,w sensie prawnym, wła­

sność nie jest relacją między człowiekiem a rzeczą, lecz relacjązacho­

dzącąpomiędzyczłowiekiem aczłowiekiem.

Wtym duchu utrzymana jest także dokonana przez Waldronaanaliza fundamentalnych,jego zdaniem, koncepcji własności, stworzonych przez Locke’a, Nozicka i Hegla. Charakteryzuje on teorię Locke’a jako przy­

kład argumentacji odwołującej się do pojęciaszczególnych praw, nietak jednak spójnej,jak koncepcja Nozicka; u Locke’a odnaleźć można bo­ wiem także przekonanie o istnieniu powszechnych praw dotyczących sfery materialnej, wraz z tezą, że każdy ma prawo do dóbr potrzebnych

5. Prawo do własności prywatnej 83

do utrzymania się przy życiu, co dziś określane jest jako prawodo pod­

stawowego minimum socjalnego. Nozick natomiast jest zwolennikiem czystej teorii praw własności. Występuje przeciw socjalizmowi,jak i, generalni?, przeciwko państwuopiekuńczemu, ponieważ uważa, że każda praktyczna realizacja tych koncepcji prowadzi do naruszenia szczegól­

nych indywidualnych praw, nabytych przez jednostki w trakcie procesu historycznego.

Zgoła odmienne podejście do problemu własności znaleźć można w Heglowskich Zasadach filozofiiprawa. Hegel argumentuje, że każdy człowiek potrzebuje własności prywatnej, która jest konieczna, by mógł przejść kolejne stadia rozwoju etycznego.Etycznie ważny czynnik sytu­ acji „bycia właścicielem” nie polega na tym, że jednostka nabywa przed­ miot w pewien określony sposób, ani na tym, iżmożego używać,co daje jej zadowolenie. Hegel skupia uwagę namoralnymi duchowym czynniku odpowiedzialności za pewien zewnętrzny przedmiot. Władza i odpowie­

dzialność pomagają człowiekowi ustabilizować pragnienia oraz nadają konkretne zabarwienie abstrakcyjnemu pojęciu jednostkowej wolności, będąc wistocie warunkiem jej wzrostu.

W koncepcji Locke’a, prawa własności są prawami naturalnymi, nie są jednak wrodzone. Jednostkinabywają praw do rzeczyw wyniku swej pracy i prawa te powstają na skutekwłasnej inicjatywy jednostek, niezaś w sposób zapośredniczony przez instytucje społeczne czy prawo stano­

wione. Stworzona przez Nozicka teoria historycznych uprawnień nawią­ zuje do tej koncepcji. Głosi ona, że prawa do posiadania rzeczy zostały ustanowione w wyniku pewnych działań jednostek i kształtowały się wciągu długiego procesu historycznego. Dlatego geneza własności jest tak istotna, bowiem z niej wynikaprawo dojej posiadania. Państwo nie może więc w imię arbitralnych racji decydować o sposobie użycia danej własności. Przeciwnie, w imię sprawiedliwości powinno ono ochraniać nabytą słusznie własność i wyrównywać zaistniałe niesprawiedliwości.

Te właśnie historycznie nabyte prawajednostek do określonej własności stanowią w koncepcjachzarówno Locke’a, jak i Nozicka istotne ograni­ czenie dlarządu.

W filozofii Locke’a nie tylko działania rządu są ograniczone przez szczególne prawa jednostek do prywatnej własności, nabyte w stanie natmyj.zachowujące ważność w państwie, lecz same te prawajuż są ograniczone przez głębsze isilniejsze prawopowszechne, które ma każdy człowiek: prawo do materialnych środków do życia. To prawotakże wy­

wodzi się ze stanu natury, z sytuacji wspólnego korzystania z zasobów przyrody przed powstaniem własności prywatnej. Jednak ów element

„powszechnych praw” w koncepcji Locke’a nie ma nic wspólnego z pry­ watną własnością. Locke nie twierdzi bowiem, że każdy ma prawo do posiadania prywatnej własności i rząd powinien mu określoną własność zapewnić, lecz że każdy ma prawo do elementarnych środków do życia

i obowiązkiem rządu jest zagwarantowanie tego prawa, niezależnie od obowiązującego systemu własności. W interpretacji Stephena Buckle’a, teoria własności Locke’a wywodzi się z jego koncepcji prawa naturalne­

go. Podstawowym założeniem, które zostało tu przyjęte, jest dążenie :ztowieka do utrzymania się przy życiu, co nie oznacza bezwzględnego egoizmu, lecz postulat, by po zaspokojeniu swoich potrzeb człowiek zatroszczył się o innych ludzi. Wynika to bowiem ze społecznego cha­ rakteru życia jednostki17.

17 S. Buckle, Natural Law and the Theory of Property: Grotius to Hume, s. 159-160.

18 C.B. Macpherson, The Political Theory of Possessive Individualism: Hobbes to Locke, Oxford University Press, Oxford 1962.

W odróżnieniu od koncepcji Nozicka, teoria własności prywatnej Locke’a nie jest czystym przykładem teorii praw szczególnych, lecz bar­

dziej skomplikowanym przypadkiem połączenia koncepcji praw po­ wszechnychorazindywidualnych. Składają sięTrarmą/JWreTriezależne od siebie tezy: a)~człowiek ma naturalne prawo da uzyskania Jrodków nie-zbędnych do życia; b) własnośćprywatnąnabywa się przez pracę, i tylko te jednostki, które podejmą ów wysiłek, nabywają praw do posiadania rzeczy, jeśli nie krzywdząw ten sposób innych.

Teoria własności Locke’a była przedmiotem ożywionych dyskusji wfilozofii politycznej, ze względu najej związek z problematyką spra­ wiedliwości i uzasadnienia kapitalizmu. Wiele rozgłosu wzbudziła, utrzymana w duchu marksistowskim, interpretacja tejkoncepcji,dokona­

na przez C.B. Macphersona^wdćsiążceThe PoliticalTheory of Possessive Individualism, w myśl której teoria Locke’a miała stanowić uzasadnienie dlawczesnego kapitalizmu oraz dla społeczeństwa owyraźnych barierach klasowych18. Nie wydaje się ona słuszna w świetlebadań wspomnianego wyżej S. Buckle’a, który w sposób przekonujący dowodzi, że własność prywatna u Locke’a niejestnieograniczona; jej rozrost ogranicza bowiem prawo domiłosierdzia, które jestodpowiednikiemobecnego już w teorii

□rocjusza prawakonieczności. Inaczej mówiąc, Locke dopuszcza istnie­

nie nierówności społecznych i majątkowych oraz pomnażanie “bogactw

-5. Prawo do własności prywatnej 85

pod warunkiem, że nie skazuje się drugiego człowieka na nędzę i głód.

Zdrugiej strony, James Tully w A Discourse of Property: John Locke and his Adversaries (1980)19 nie tylko nie uważa Locke’a za obrońcę wczesnego kapitalizmu, lecz przeczy powszechnie przyjętej opinii, iż ujmował on własność jako istniejącą w^stanłe naluiy.-Przeciwnie, wła­

sność prywatna u Locke’ITjest tworem społeczeństwa obywatelskiego i jako taka możebyć urządzana i rozdzielana zgodnie z ideałem wspólne­

go dobra. Jednak teoria własności, którą Tully przypisuje Locke’owi, wydaje się wyraźnie stronniczą i nieuzasadnioną interpretacją Dwóch traktatów o rządzie w duchu współczesnych dyskusji nad problematyką własności.

19 Por. J. Waldron, The Right to Private Property, s. 153.

20 J. Locke, Dwa traktaty o rządzie, Traktat drugi, § 27, przeł. Z. Rau, PWN, War­

szawa 1992.

Własność u Locke’a jest teorią zawłaszczania w oparciu o pracę.

Można przytym zauważyć, że pogląd ten uznawaTTte?~zw©lcnriicy zgoła odmiennych koncepcji własności, jak_Marks, Bentham czy pozytywiści.

Twierdząc, że własność powstała w wyniku czysto konwencjonalnych społecznychustaleń. rtnstrzegaTt^fffazem. iż funkcjąprawa stanowionego jest zabezpieczenie każdemu człowiekowi prawa do owocówjego pracy.

Oryginalną cechą Locke’owskiej teorii własności opartej na pracy jest przyznanie moralnego priorytetu tym jednostkom, które zawłaszczają zasoby"pó to, by ich używaćicieszyć sieZnirm. Buduiac~feorfe~własności, najpTerw~rozwnaTocke koncepcie samowłasności. w myśl której czło­

wiek jest jedynym właścicielem swej osoby, swychdziałań i swej pracy.

Następniefilozofprzenosi owe prawa własności na zawłaszczanezasoby i okjeśla-tojjuąnem „dołączenia” (mixing) do nichswej pracy20. Określe­ nia: „własność w swej własnej osobie” i „dołączenie” pracy do danej rzeczy konstytuują Locke’owską teorię wartości opartej na pracy, wktó­

rej przechodzi on do ustalenia wartości wytworzonego dobra ze względu na pracę. Zapewne wywarła ona wpływ na późniejszą znaną koncepcję KarolaMarksa, z tąjednak różnicą, że teoria ł ncke’ajpqt tpnrią wartości użytkowej, podczas gdy teoria Markka dotyczy wartości wymiennej towa­

ru. Locke nie zastanawia się nad wartością, jaką uzyskują przedmioty w-proCSsie wymiany rynkowej, podkreśla raczej swój sceptycyzm co do możliwości stworzeniajłościowejTeoiij^ytymzakresieTSkupramatomiast uwagę na wartości użytkowej i próbuje ustalKTpfoporcję między natural­ ną a sztucznie wytworzoną wartością użytkową przedmiotu PisźąC-że

praca konstytuuje 9/10 wartości przedmiotu, nie podejmuje on w ogóle zagadnienia wartości jednego przedmiotu w relacji do innego21. Tego rodzaju teoriawartości jestLocke’owi potrzebna do uzasadnienia tezy, że to praca w7aśme_konstytiuue-ftłównie wailuść pizcdmiulu7~a~zateffrtest uzasadnionym sposobemjego zawłaszczenia, co prowadzi"do wyklucze­

nia tego przedmiotu spod wspólnej własności innych ludzi. Najlepszym przykładem jest tu ziemia, widać bowiem wyraźnąróżnicę między uży­

tecznością uprawianego kawałka ziemi a użytecznością ziemi jałowej.

Staje się tojednak trudniejsze do precyzyjnego określenia w wypadku produkcji dóbr bardziej złożonych, nie wspominając już o kwestiTżywo dziś dyskutowanej - własności dobrnnfefektualnych. Pomimo licznych trudności, właśnie ta teoria okazujF się najbardziejprzydatna do określe­

nia podstawowej dla rozumienia praw autorskich kwestii - więzi twórcy z utworem22.

21 Ibidem, § 40.

22 Por. A. Wojciechowska, Autorskie prawa osobiste twórców dzieła audiowizualne­

go, Zeszyty Naukowe UJ, Prace z Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej, z. 72, Kraków 1999.

23 R. Nozick, Anarchy, State and Utopia, s. 175.

Dlaczego właściwie praca miałaby nadawać prawomocny tytuł do po­

siadania rzeczy?Co znaczy owo „dołączenie” pracy? Można je rozumieć rgartarek; jaktfldentyfikacie człowieka z rzeczy kreację nawzór"Boskiy ulepszenie/zeczy, zasdugęjluBjspełnienieobowiązku moralnego.xTfudrfo jeśrjsdnoznacznie zinterpretować to pojęcie, trzeba więc jeuznać za wieloznaczne. Z tego względu Nozick, choć nawiązuje do Locke’a, od­ rzuca je jako nieprzydatne, twierdząc, że należy się raczej skoncentrować na tym, czy zawłaszczenie rzeczy pogarsza czyjąś sytuację życiową, czy nie23. Jednak równie trudnym zadaniem wydaje się jednoznaczna inter­

pretacja Locke’owskiego warunku (proviso) w sformułowaniach,Jż rze­ czy nieqjowinny byczmarnowane, i że należy pozostawić wystarczająco wiele tegosamego rodzaju dóbr dla innyćh dcrwspólnego użytku. Można cji własności obecnej u Locke’a - teorii powszechnych praw do zapew­

nienia podstawowych materialnych warunków życia. Ta dwoistość uj­

mowania problematyki własności w teorii Locke’anadaje jego rozważa­

niom głęboki iskomplikowany charakter, sprawiając, że możliwe sątak­ że interpretacje tej teoriiw duchu utylitaryzmu czy teżw związku z kon­

cepcją wspólnej własności. Dokonana-przeź Nozicka w Anarchy, State

5. Prawo do własności prywatnej 87

and Utopia interpretacja kładzie nacisk tylko na jeden aspekt tej koncep­ cji: teorię praw indywidualnych. I chociaż zewzględu na swą klarowność wydaje się przekonywająca, nie jest jednak wiernym oddaniem intencji Locke’a, lecz właściwie nową teorią stworzoną przez współczesnego obrońcę klasycznego liberalizmu. Teoriawłasności prywatnej, którągłosi Nozick, ma fundamentalne znaczeniedla tej odmiany skrajnie indywidu­

alistycznego liheraljzmu. jaką stanowi libertarian izm, wyrażony'naipeł- n iej w pismach tego.amerykańskiego fi lozofa.

Najważniejsze zaś w tej teorii własności jest pojęcie „samoposiada-meUJself-ownership'), stanowi ono bowiem moralnąpodstawę do posnr dania zewnętrznych dóbr. Od moralnego prawa jednostki do posiadania swego ciała i swej pracy przechodzi Nozick do moralnego prawa do za­ właszczania zasobów naturalnych, jeśli zostałyprzez pracę przetworzone, a ewentualnestraty innych osób zostały zrekompensowane. W koncepcji Locke’a, naturalne uprawnienia do własności zachowywały ważność po przejściu ze stanu natury doSpołecznego^ Locke jednak nie traktował własności prywatnej w~społećzeństwie obywatelskimjako absolutnej lub nieograniczonej. Przeciwnie, uważał, że wszelkie prawa własności, natu­ ralne bądź konwencjonalne, są poddane powszechnemu prawu każdej jednostki do zaspokojenia podstawowych potrzeb i do przetrwania24. To ogólne prawo nie istnieje-jednak-w-keneepeji-Nozicka^będącej czystym przykładem teorii szczególnych- indywidualnych praw.

Locke nie sądził,by zaprowadzeniespołeczeństwa i państwa zmieniło zasadniczo ów naturalny układ praw. Rząd powinien gwarantować bez-pieczeństwo tak w sferze ekonomicznej, jakw każdej innej; wmien także wprowadzić przepisy "regulujące dostęp do dóbrjeszcze nie zawłaszczo­

nych lub dotyczące zasad dziedziczenia.JŁawa stanowione byłyjednak ograniczone przez indywidualne prawa własności Logólne prawo jed­

nostki do zaspokojenia podstawowych potrzeb. Oceniając~tękoncepcję, Waldron podkreśla, że uzasadnieniem moralnego prawa do posiadania prywatnej własności była dla Locke’a praca, lecz podane przez niego argumenty nie wydają się przekonujące. Pierwszy z nich głosi, że pry-watne zawłaszczenie jest jedynym sposobem'zaspokojenia ludzkich po­

trzeb,co mdjesrprawdąTByć może jest to sposób najbardziej efektywny, lecz nie jedyny. Drugi argument przemawia za tym, że uprawnienie do własności stanowj rezyjiat „dołączenia’’ prący.do-danej rzeczy. Żadna

24 J. Waldron, The Right to Private Property, s. 218.

ednak z prób zrozumienia owego pojęcia i jego interpretacji w katego- iach: zasługi, twórczej kreacji lub psychologicznej identyfikacji, nie vydaje się zasadna.

Zdaniem Waldrona, ta najwszechstronniejsza i najlepiej znana teoria vłasności prywatnej, oparta na pojęciu szczególnych praw, nie podaje trzekonywającego uzasadnienia własności i nie objaśnia, dlaczegojed- lostka korzystająca w swej pracy zpewnycltzasobówjiatuiainych^miala- jy’mieć do nich wyłączne prawo. Zarzut ten odnosi się dowsżelkich eoriipraw szczególnych, przedewszystkim zaś doteorii Nozicka, której )łąd tkwi w samym podejściu do problematyki własności. Podejście to nakłada,że jednostka możedzięki własnym_dzrałaniom narzucić moralTre tbowiązki innym, skłonić ich, by powstrzymali się od użycia pewnych 'asob'oW^'7'że moralna siła tych obowiązków może być przeniesiona lastępniena proces dziedziczenia lub wymiany25. Chociaż wypada zgo-izić się z powyższą opinią, wyrażoną także przez innych krytyków tej koncepcji: G.A. Cofierixi R. Amesona26, to jednak wada jej nie polegana nałożeniu istnienia relacji pomiędzy osobą działającą a rzeczą (w istocie jpiera się ono na^łębszych ontologicznych przesłankach, dotyczących latury świata i działania jednostki). )Vydąje~stę,,że słabością koncepcji Kozicka jest deklarowana przez nieg<tjjiistorycznośd,którą podkreśla jako :echę odróżniającą tę teorię od większości współczesnych, w tym od eorii Rawlsa. Historyczność -jak się okazuje-ostatecznie dyskwalifi­ kuje koncepcję własności Nozickajako niemożliwą do jednoznacznej nterpretacji i niedającą się zastosować do rozwiązywania zagadnień traktycznego życia.

25 Ibidem, s. 400.

26 G.A. Cohen, Self-Ownership, World-Ownership and Equality [w:] tenże, Self­

Ownership, Freedom and Equality, Cambridge University Press, Cambridge 1995, s. 68:

t. Arneson, Liberal Egalitarianism and World-Resource Distribution: Two Views, „The ournal of Value Inquiry” 1989, No. 3.

Nozick nie uznaje powszechnego prawa do__zaSQb.ów. naturalnych, wierdzi bowiem, iż tylko'’pewne’okoliczności zewnętrzne umożliwiają jowstanie szczególnychpraw do pewnych zasobów dlaokreślonych jed-lostek. Chociaż - jak wspomniałam-powołuje się on na Locke’a, nie trzywiązuje jednak wagi do nieprecyzyjnych koncepcji „dołączenia”

trący i tworzy swą teorię uprawnień (entitlement theory), odbiegającą wyraźnie od koncepcji Locke’a, będącą czystym przykładem teorii praw ndywidualnych. Cechą charakterystyczną i zarazem najbardziej kontro­

5. Prawo do własności prywatnej 89

wersyjnątej teorii jest teza, że zawłaszczenie przedmiotu polega nanaby­ ciu wyłącznych praw dojego posiadania'iwykluczeniu prawinnych ludzi do jego użycia. Do obowiązków zawłaszczającego należy jednak zre­ kompensowanie powstałych strat.

Aby więc powstała nowa relacja własności, należy respektować po­ stulat moralny, który głosi, że inne osoby nie mogą ucierpieć z powodu zawłaszczenia. Teoria rekompensaty sformułowana przez Nozicka na podstawje_Locke’owskiego proviso głosi, iż położenie jm^ch nie może się pogorszyć wskutek zawłaszczenia, co znaczy, że wszelkie straty mu­

szą zostać wyrównane. Nie wiadomo jednakT~w7aki~sposób i wjakim stopniu. Niewątpliwe jest'natomiastto, żewteorii Nozicka uprawnienia

szą zostać wyrównane. Nie wiadomo jednakT~w7aki~sposób i wjakim stopniu. Niewątpliwe jest'natomiastto, żewteorii Nozicka uprawnienia

W dokumencie FILOZOFIA A EKONOMIA (Stron 83-107)