• Nie Znaleziono Wyników

GENEZA PROCESU RACJONALIZACJI NA GRUNCIE FRANCUSKIM Racjonalizacja systemu parlamentarnego rozumiana – najogólniej mówiąc –

Racjonalizacja systemu parlamentarnego a formuła dwuizbowości

1.1. GENEZA PROCESU RACJONALIZACJI NA GRUNCIE FRANCUSKIM Racjonalizacja systemu parlamentarnego rozumiana – najogólniej mówiąc –

a formuła dwuizbowości

1.1. GENEZA PROCESU RACJONALIZACJI NA GRUNCIE FRANCUSKIM Racjonalizacja systemu parlamentarnego rozumiana – najogólniej mówiąc – jako włączenie do jego struktury rozwiązań zapewniających skuteczne funk-cjonowanie organów władzy wykonawczej daje wyraz najistotniejszej ten-dencji ustrojowej w rozwoju dwudziestowiecznego parlamentaryzmu. Pojęcie racjonalizacji parlamentarnego systemu rządów (czy też stanowiącego rezultat tych zabiegów parlamentaryzmu zracjonalizowanego) wiąże się z nazwiskiem francuskiego konstytucjonalisty pochodzenia rosyjskiego – Borisa Mirkine--Guetzévitcha (1892–1955). Dokonano w ten sposób opisu nowego zjawiska ustrojowego zaistniałego głównie w powstałych po I wojnie światowej pań-stwach europejskich, które przyjmowały system parlamentarny. Kluczowe znaczenie miała przeprowadzana w nowo uchwalanych konstytucjach pełna jurydyzacja stosunków pomiędzy organami legislatywy i egzekutywy, które konstytuowały model rządów parlamentarnych w poprzednich dziesięciole-ciach5. Już wówczas dały wszakże o sobie znać tendencje rozwojowe systemu parlamentarnego, które na szerszą skalę rozwinęły się dopiero w drugiej po-łowie ubiegłego stulecia, a mianowicie wprowadzanie rozwiązań służących wzmocnieniu politycznego stanowiska egzekutywy6. Pierwotne rozumienie

5 Punktem odniesienia dla państw recypujących tak rozumianą formułę racjonalizacji była III Republika Francuska. Mechanizmy, które stosowano pod jej rządami w większej mie-rze na podstawie utartych zwyczajów politycznych niż mało szczegółowego tekstu konstytucji, miały więc zostać ujęte w postaci całościowych i bardziej precyzyjnych unormowań prawnych.

Przykładem takiej koncepcji racjonalizacji systemu parlamentarnego była polska konstytucja marcowa. Zob. M. Bożek, Systemy rządów [w:] Polskie prawo konstytucyjne na tle porównawczym, red. R.M. Małajny, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2013, s. 346.

6 Przykładem konstytucji realizujących tak rozumiany parlamentaryzm zracjonalizowany była ustawa zasadnicza Republiki Weimarskiej z 1919 r. Zob. P. Avril, J. Gicquel, Lexique de droit constitutionnel, Presses Universitaires de France, Paris 2013, s. 87–88. Do jej znaków

rozpoznaw-parlamentaryzmu zracjonalizowanego jako konstytucjonalizacji właściwych dla ustroju parlamentarnego reguł gry politycznej ustąpiło bowiem po II woj-nie światowej interpretacji zakładającej przewartościowawoj-nie relacji pomiędzy władzą ustawodawczą a władzą wykonawczą w celu zapewnienia tej ostatniej możliwości stabilnego funkcjonowania nawet w przypadku braku trwałej i politycznie spójnej większości parlamentarnej. Chodziło zatem o ograni-czenie wpływu parlamentu na działalność egzekutywy, co w rezultacie miało zapewnić jej efektywniejsze funkcjonowanie w dłuższej, bo z reguły wyzna-czanej długością kadencji parlamentu, skali czasowej7.

Zjawisko właściwej racjonalizacji, realizowane początkowo w odmien-nych wariantach na gruncie niemieckim (konstytucja z 1949 roku) oraz francuskim (konstytucja z 1958 roku), stało się z czasem – głównie wsku-tek powielania wypracowanych w tych dwóch państwach koncepcji ustrojo-wych (np. powstałego w Niemczech konstruktywnego wotum nieufności8), ale także dzięki wprowadzaniu własnych, idących w podobnych kierunkach rozwiązań konstytucyjnych – nieomal konstytutywnym elementem współ-czesnej formuły systemu parlamentarnego9. Świadczyło to nota bene o jego niezwykłej, widocznej na tle historycznego rozwoju, dynamice, rozumianej jako zdolność do głębokich, zmierzających w różne strony przekształceń we-wnętrznych. Stąd też charakterystycznym zjawiskiem stała się – jak pisze

czych należało oparcie się na modelu relatywnie silnej głowy państwa, która pochodziła z wybo-rów powszechnych i dysponowała instrumentami arbitrażu politycznego umożliwiającymi inge-rowanie w działanie innych organów państwowych, jak również uprawnieniami nadzwyczajnymi realizowanymi w sytuacji szczególnego zagrożenia państwa. Szerzej na ten temat zob. K. Dunaj, Weimarski model prezydentury, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2010, s. 61–128; M. Bożek, Geneza i założenia Konstytucji Weimarskiej [w:] Ustrój polityczny państwa. Polska, Europa, Świat, red. S. Sulowski, J. Szymanek, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2013, s. 262–265.

7 J. Gicquel, Parlementarisme rationalisé [w:] Dictionnaire constitutionnel, red. O. Duhamel, Y. Mény, Presses Universitaires de France, Paris 1992, s. 696; B. François, Le régime politique de la Ve République, La Découverte, Paris 2006, s. 31. Jak pisze Jerzy Jaskiernia, „gdyby w sposób najbardziej generalny spojrzeć na przesłanki aksjologiczne dążenia do parlamentaryzmu zra-cjonalizowanego, to wiązać się one będą z takimi wartościami jak: funkcjonalność, skuteczność i stabilność”. Autor zaznacza, że korygowanie parlamentarnego systemu rządów służy zazwyczaj urzeczywistnieniu tych wartości. Zob. J. Jaskiernia, Pojęcie i aksjologia parlamentaryzmu zra-cjonalizowanego [w:] Wybrane aspekty parlamentaryzmu zrazra-cjonalizowanego, red. M. Paździor, B. Szmulik, Innovatio Press Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji, Lub-lin 2011, s. 56.

8 Na temat genezy i charakteru tej instytucji we współczesnych systemach parlamentarnych zob. A. Le Divellec, Le gouvernement parlementaire en Allemagne. Contribution à une théorie générale, L.G.D.J, Paris 2004, s. 327–333; M. Bożek, Geneza konstruktywnego wotum nieufności,

„Przegląd Sejmowy” 2011, nr 5, s. 81–100.

9 Dowodzi tego chociażby specyfika systemów rządów przyjmowanych w ostatniej deka-dzie ubiegłego stulecia w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Szerzej na ten temat zob.

J. Zaleśny, Postkomunistyczne państwa Europy Środkowo-Wschodniej wobec wyboru formy rzą-dów (dylematy i płaszczyzny odniesienia) [w:] Systemy rząrzą-dów. Dylematy konstytucyjnej regulacji i praktycznej funkcjonalności, red. T. Mołdawa, J. Szymanek, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2007, s. 190–212.

Michał Bożek – indywidualizacja systemu parlamentarnego, który obecnie nie odpowiada jakiemuś jednolitemu modelowi ustrojowemu, lecz jest sto-sowany w różnych, często mocno się od siebie różniących wariantach10. Tak pojmowana dynamika parlamentarnego systemu rządów ujawniła się prze-de wszystkim we Francji, gdzie – inaczej niż chociażby w Wielkiej Brytanii – dochodziło do wielokrotnego, dokonywanego nierzadko w szczególnym kontekście politycznym, wprowadzania nowych form ustrojowych (o czym może świadczyć kilkanaście aktów konstytucyjnych przyjętych od cza-sów rewolucji francuskiej). Co więcej, w niektórych przypadkach zrywano wprawdzie w sposób gwałtowny z dotychczasowym ustrojem, ale jednocześ-nie decydowano się na nawiązajednocześ-nie do rozwiązań realizowanych we wcześ-niejszych okresach.

Wydaje się, że we Francji taka właśnie sytuacja nastąpiła w związku z do-konanymi u schyłku lat 50. XX wieku zabiegami racjonalizacyjnymi. Właści-we dla procesu racjonalizacji przewartościowanie relacji pomiędzy organem przedstawicielskim a podmiotami ulokowanymi w obrębie dualistycznej egzekutywy można bowiem postrzegać jako swoisty powrót do źródeł syste-mu parlamentarnego, którego geneza na gruncie francuskim sięga I połowy XIX stulecia. Na podstawie regulacji Karty Konstytucyjnej Ludwika XVIII z 4 czerwca 1814 roku11, a przede wszystkim Karty Konstytucyjnej Ludwika Filipa z 14 sierpnia 1830 roku12 zaczęły się wówczas tworzyć zręby tego właś-nie modelu. O jego specyficznym kształcie zadecydowały w głównej mierze występujące tendencje ustrojowe związane z faktem, że obok wciąż silnego

10 M. Bożek, Systemy rządów, s. 347–348. Świadczy to zatem o dużej elastyczności systemu parlamentarnego, który w ciągu kolejnych dziesięcioleci okazał się zdolny do tego, by wyciągać wnioski z dotychczasowych doświadczeń oraz przystosowywać się do zmieniających się okolicz-ności zewnętrznych (np. dynamicznie się rozwijających i zyskujących na znaczeniu partii poli-tycznych), co zresztą stanowi jeden z aspektów samego pojęcia racjonalizacji. W ocenie Jarosława Szymanka racjonalizacja „starała się poprawić działalność systemu rządów, który w zasadniczych swoich zrębach był kształtowany w drodze prób i błędów, nie mając swoich konstytucyjnych czy, szerzej mówiąc, jurydycznych podstaw”. Zob. J. Szymanek, Racjonalizacja parlamentarnego systemu rządów, „Przegląd Sejmowy” 2007, nr 1, s. 36.

11 Charte constitutionnelle du 4 juin 1814 [w:] Les Constitutions de la France depuis 1789, red. J. Godechot, H. Faupin, Flammarion, Paris 2006, s. 217–229. Karta konstytucyjna z 1814 r.

nie została uchwalona w głosowaniu, lecz była aktem oktrojowanym przez monarchę. Warto nadmienić, że nim do tego doszło, przyszły król Ludwik XVIII odrzucił w tzw. deklaracji z Saint--Ouen z 2 maja 1814 r. pochodzący z kwietnia 1814 r. projekt senacki, który podstawą nowego ustroju czynił zasadę suwerenności narodu. Zob. F. Hamon, M. Troper, Droit constitutionnel, L.G.D.J, Paris 2005, s. 363–364; J.-J. Chevallier, Histoire des institutions et des régimes politiques de la France de 1789 à nos jours, Éditions Dalloz, Paris 1981, s. 160–162.

12 Charte constitutionnelle du 14 août 1830 [w:] Les Constitutions de la France..., s. 247–252.

Odmiennie niż akt z 1814 r., Karta Konstytucyjna z 1830 r. została uchwalona przez parlament, dając w ten sposób wyraz porozumieniu pomiędzy przyszłym królem Ludwikiem Filipem a na-rodem reprezentowanym przez swoich przedstawicieli. Zob. D. Chagnollaud, Histoire constitu-tionnelle et politique de la France (1789–1958), Éditions Dalloz, Paris 2002, s. 94–95; J.-J. Cheval-lier, Histoire des institutions..., s. 192–193.

monarchy stopniowo wyłaniały się coraz silniejsza legislatywa oraz rząd tworzony z uwzględnieniem parlamentarnego układu politycznego. Wy-nikiem tego było ustalenie swoistego punktu równowagi w trójkącie głowa państwa–rząd–parlament, w którym drugi z wymienionych członów, choć w dalszym ciągu silnie powiązany z monarchą, coraz bardziej ciążył ku or-ganowi przedstawicielskiemu. Rysująca się symetria zależności ustrojowych dobrze tłumaczyła określenie wskazanej wersji systemu parlamentarnego mianem parlamentaryzmu równowagi.

W Karcie Konstytucyjnej z roku 1814 zaznaczona została silna pozycja monarchy, którego w art. 14 określono mianem „najwyższego szefa pań-stwa” (le chef suprême de l’État). Jednocześnie na królu spoczęły liczne funk-cje i kompetenfunk-cje, które czyniły z niego pierwszoplanowy składnik systemu rządów (m.in. dowództwo nad lądowymi i morskimi siłami zbrojnymi, wy-powiadanie wojny i zawieranie pokoju, mianowanie na wszystkie stanowiska w administracji publicznej, inicjowanie oraz promulgowanie ustaw). Karta wprowadzała ponadto tzw. monarchiczny – konkurencyjny wobec republi-kańskiego – model stanu nadzwyczajnego, którego istotną cechę stanowi po-wierzenie egzekutywie, a w szczególności monarchicznej lub republikańskiej głowie państwa, nadzwyczajnych – a przy tym niedookreślonych w sposób precyzyjny – uprawnień służących zażegnaniu niebezpieczeństwa w sytuacji szczególnego zagrożenia instytucji państwa, integralności terytorialnej oraz innych podlegających wzmocnionej ochronie wartości związanych z jego funkcjonowaniem13. W karcie Ludwika XVIII o recepcji wspomnianego modelu świadczyło przyznanie monarsze prawa wydawania rozporządzeń i ordonansów mających na celu wykonanie ustaw oraz zapewnienie bezpie-czeństwa państwa (art. 14 in fine). Oznaczało to szerokie zakreślenie kró-lewskich uprawnień prawotwórczych, stanowiąc zarazem argument na rzecz tezy o silnej pozycji ustrojowej ówczesnej francuskiej głowy państwa. Mo-narcha – któremu art. 13 przyznawał „na wyłączność” władzę wykonawczą – był jednocześnie mocno zaangażowany w działalność legislatywy. Zgodnie z art. 15 karty władzę ustawodawczą sprawowały nie tylko obie izby parla-mentu, lecz także monarcha. Do głowy państwa należała inicjatywa ustawo-dawcza (art. 16), jak również promulgacja ustaw (art. 22), zwoływanie par-lamentu oraz rozwiązywanie izby pierwszej (art. 25, art. 50). Do legislatywy odnosiło się ponadto wykonywanie monarszych uprawnień nominacyjnych.

Idąc śladem koncepcji izby drugiej typu arystokratycznego, będącej organem stanowiącym parlamentarne zaplecze głowy państwa, karta przewidywała

13 Jak pisze Krzysztof Prokop, „monarchiczny model stanu nadzwyczajnego zakłada, że spra-wy bezpieczeństwa kraju należą – z samej istoty rzeczy – do władzy spra-wykonawczej. Dlatego nie potrzebuje ona dodatkowych upoważnień ze strony parlamentu, aby uporać się z istniejącym zagrożeniem”. Zob. K. Prokop, Modele stanu nadzwyczajnego, Wydawnictwo Temida 2, Białystok 2012, s. 216–217.

bowiem, że w skład tego organu mają wchodzić parowie mianiowani przez monarchę (art. 27).

Kolejnego kroku w ewolucji systemu parlamentarnego na gruncie fran-cuskim dokonano w roku 1830, wraz z przyjęciem Karty Konstytucyjnej Ludwika Filipa. Zawarte w niej regulacje, w znacznej mierze powtarzające treść postanowień aktu z 1814 roku, zmierzały do utrwalenia kształtującego się stopniowo (i głównie na płaszczyźnie praktyki politycznej) systemu par-lamentarnego w wersji dualistycznej. Nowa konstytucja utrzymywała zatem silną, choć już nieco zmodyfikowaną, pozycję króla14, a jednocześnie stwa-rzała podstawy do dalszego, mocniejszego wyeksponowania właściwych dla każdej postaci modelu parlamentarnego politycznych powiązań rządu (mi-nistrów) z organem przedstawicielskim. Prowadziło to – właśnie w wyniku połączenia czynnika konstytucyjnego oraz uwypuklającej wątki proparla-mentarne praktyki politycznej – do narodzin parlamentaryzmu równowagi, w ramach którego obok wciąż silnej głowy państwa kształtował się drugi, rządowy człon władzy wykonawczej, przy czym ministrowie mieli pozo-stawać podwójnie uzależnieni politycznie – w dalszym ciągu od monarchy oraz – co stanowiło novum konstytuujące system parlamentarny – od organu przedstawicielskiego. Można więc stwierdzić, że tak zbudowana konstrukcja ustrojowa powstawała niejako spontanicznie, nie stanowiąc odgórnie i w de-talach zaplanowanej struktury konstytucyjnej, lecz będąc raczej wypadko-wą obowiązujących unormowań prawnych oraz ujawnionych w praktyce funkcjonowania systemu rządów tendencji, działań i oczekiwań o stricte politycznej naturze. Rezultatem tego było właśnie powstanie parlamentary-zmu w wersji klasycznej, czyli właśnie parlamentaryparlamentary-zmu równowagi, którego znamienną cechę stanowiło utrzymywanie przez ministrów niejako równej odległości od króla oraz od parlamentu15. Na linii, której krańcowe punkty wyznaczały głowa państwa oraz organ przedstawicielski, dotychczas ewident- nie związany z monarchą rząd przesuwał się zatem coraz wyraźniej w stro-nę parlamentu, nie tracąc wszakże całkowicie wcześniejszych powiązań

14 Świadczy o tym „stępienie” ostrego narzędzia pozostającego w gestii monarchy, jakim na podstawie karty z 1814 r. było unormowanie konstytuujące monarchiczny model stanu nad-zwyczajnego. W karcie Ludwika Filipa nastąpiło doprecyzowanie uprawnień królewskich w tym zakresie. Przyjęto bowiem, że do monarchy należy wprawdzie wydawanie rozporządzeń i or-donansów niezbędnych do wykonania ustaw, jednak wyraźnie wskazano, że głowa państwa nie może zawieszać ustaw ani zwalniać z obowiązku ich wykonania. Taka konstrukcja znamionowała rozpoczęcie odwrotu od modelu monarchicznego, do którego powrócono na dłużej dopiero wraz z uchwaleniem w 1958 r. konstytucji V Republiki. Zob. ibidem, s. 222.

15 Jak wskazuje Philippe Lauvaux, koncepcja dualistyczna opierała się na dwóch zasadniczych postulatach. Po pierwsza, zakładała, że możliwe jest ustanowienie oraz utrzymanie w praktyce stanu równowagi pomiędzy władzami, a po wtóre, akcentowała występowanie dwóch służących zapewnieniu równowagi ustrojowej elementów instytucjonalnych w postaci odpowiedzialności ministerialnej oraz rozwiązania parlamentu. Zob. Ph. Lauvaux, Les grandes démocraties contem-poraines, Presses Universitaires de France, Paris 1998, s. 165.

z królem, co rodziło właściwy dla tego modelu układ podwójnej odpowie-dzialności politycznej (model dualistyczny). W ten sposób gabinet stawał się w sensie politycznym coraz mniej monarszy, a coraz bardziej parlamentarny, z tym że warunkiem sine qua non tak ustalonej struktury było utrzymywa-nie się silnej pozycji głowy państwa jako podmiotu zdolnego do władczego interweniowania w istniejące relacje instytucjonalne16. W obrębie charak-teryzowanej odmiany parlamentaryzmu zasygnalizowana ewolucja miała zatem swoje wyraźnie zarysowane granice.

Nie może więc dziwić, że właściwy dla parlamentaryzmu równowagi układ relacji pomiędzy kluczowymi organami w strukturze instytucjonalnej państwa okazał się jedynie przejściowym etapem w rozwoju systemu parla-mentarnego. Tymczasowość tego modelu wynikała z faktu, że osiągnięcie równowagi w obrębie podmiotów wyznaczających kształt systemu rządów nie było rezultatem celowych działań ustrojodawcy, a zatem przejawem swoi-stej inżynierii konstytucyjnej, lecz skutkiem niejako naturalnych i zachodzą-cych w sposób stopniowy procesów politycznych. Przyjmując taki punkt wi-dzenia, można stwierdzić, że parlamentaryzm dualistyczny stanowił model przejściowy, uformowany w wyniku ewolucji i pokazujący oblicze systemu parlamentarnego na konkretnym etapie jego rozwoju. Stopniowe ogranicza-nie pozycji głowy państwa w powiązaniu z widocznym przesuwaogranicza-niem punk-tu ciężkości całej konstrukcji ustrojowej w stronę organu przedstawicielskie-go, które skutkowało ukształtowaniem się wspomnianego wariantu systemu parlamentarnego, zachodziło nadal, rodząc dalsze istotne konsekwencje po-lityczne i prawne. W kolejnej fazie omawiany model rządów przybrał formę parlamentaryzmu monistycznego, w którym silna dotychczas pozycja głowy państwa uległa dalszemu ograniczeniu, prowadząc de facto do jej politycznej neutralizacji. W takim modelu centralnym punktem systemu rządów stał się bezapelacyjnie organ przedstawicielski17.

Recepcja założeń parlamentaryzmu w wydaniu monistycznym nastąpiła w okresie III Republiki. Podstaw do przyjęcia nowego, odbiegającego od za-łożeń parlamentaryzmu klasycznego, paradygmatu ustrojowego dostarczyły trzy ustawy konstytucyjne z roku 1875, które obowiązywały aż do 1940. Były to: ustawa o organizacji Senatu z 24 lutego 1875 roku, ustawa o organizacji

16 Warto w tym kontekście przytoczyć ujęcie zaproponowane przez Georges’a Burdeau, który – pisząc o tej właśnie fazie systemu parlamentarnego – wskazuje, że najlepiej do jej opisu służy formuła „królewskiej Rady Ministrów wyposażonej w zaufanie ze strony parlamentu” (le Conseil des ministres du roi investis de la confiance parlementaire). Zob. G. Burdeau, Traité de Science Politique, t. 5: Les régimes politiques, Librairie Générale de Droit et de Jurisprudence, Paris 1985, s. 346.

17 Zamiast parlamentaryzmu klasycznego, opartego na równowadze ustrojowej, pojawił się więc parlamentaryzm jednostronny, w ramach którego władza miała należeć do parlamentu, któ-ry stawał się jej właściwym dysponentem. Zob. J. Szymanek, Modernizacja i akomodacja konsty-tucyjnych systemów rządów we współczesnych systemach politycznych, „Politeja” 2007, nr 7, s. 160.

władz publicznych z 25 lutego 1875 roku oraz ustawa o stosunkach między władzami publicznymi z 16 lipca 1875 roku18. Wykreowana w ten sposób konstytucja III Republiki nie miała zatem charakteru aktu jednolitego, który w sposób kompleksowy normowałby wszystkie najważniejsze aspekty funk-cjonowania systemu ustrojowego, a przede wszystkim jego kluczowego kom-ponentu – systemu rządów. Nie było to bez znaczenia, ponieważ po upadku II Cesarstwa nastąpił we Francji – w latach 70. XIX stulecia – powrót do syste-mu parlamentarnego, który po pierwsze – odchodził od forsyste-muły klasycznej, a po wtóre – został po raz pierwszy recypowany w wersji republikańskiej. Stąd też stosunkowo lakoniczna, a do tego dosyć wybiórcza regulacja konstytucyj-na z roku 1875 tworzyła podatny grunt dla dalszej ewolucji ustrojowej, która miała – jak się później okazało – opierać się na dwóch podstawowych filarach.

Pierwszym była dokonywana przez uczestników życia politycznego specy-ficzna interpretacja zarówno poszczególnych przepisów konstytucyjnych, jak i najważniejszych zasad tkwiących u podstaw filozofii nowego ustroju. Drugi stanowiła ówczesna bujnie się rozwijająca doktryna prawa konstytucyjnego, której przedstawiciele, komentując kształt ujętych w konstytucji rozwiązań ustrojowych, przyjmowali z reguły punkt widzenia wspierający fundamen-talne założenie parlamentaryzmu monistycznego, czyli niekwestionowany prymat parlamentu w obrębie ustanowionej konstrukcji ustrojowej. Zastoso-wana formuła konstytucji złożonej, która dodatkowo nie regulowała w spo-sób dogłębny i całościowy ustanowionego systemu rządów, pozostawiała więc szerokie pole twórczo się rozwijającej praktyce rządzenia. To właśnie synteza warstwy konstytucyjnej, dokonywanej przez doktrynę interpretacji mechani-zmów ustrojowych oraz praktyki sprawowania władzy, dała ostateczny rezul-tat, jakim było przyjęcie formuły parlamentaryzmu monistycznego – modelu, w którym równowaga ustrojowa, niejako uchwycona w specyficznym mo-mencie rozwojowym systemu parlamentarnego i stanowiąca znamienną cechę parlamentaryzmu dualistycznego, została zaburzona, ustępując miejsca pry-matowi organu przedstawicielskiego. Nowa – nad Sekwaną święcąca triumfy w II połowie XIX i w I połowie XX wieku – odmiana systemu parlamentarnego odrzucała zatem niejako ex definitione podstawową zasadę, na jakiej ufundo-wano parlamentaryzm klasyczny. Rezygnacja z dążenia do zachowania balan-su pomiędzy władzami, widoczna przede wszystkim na poziomie wykładni przepisów konstytucyjnych, musiała z kolei prowadzić do dalszego pogłębienia rozziewu pomiędzy pozycją legislatywy i egzekutywy. System III Republiki – jako z natury rzeczy niedbający o zachowanie ustrojowej równowagi –

18 Loi du 24 février 1875 relative à l’organisation du Sénat [w:] Les Constitutions..., s. 332–

334; Loi du 25 février 1875 relative à l’organisation des pouvoirs publics [w:] Les Constitutions..., s. 331–332; Loi constitutionnelle du 16 juillet 1875 sur les rapports des pouvoirs publics [w:] Les Constitutions..., s. 334–336.

nie był bowiem w stanie generować mechanizmów, które miałyby na celu jej osiągnięcie, a w dłuższej perspektywie – utrzymanie.

Patrząc z perspektywy najważniejszych przepisów konstytucji III Repub-liki, które rzutowały na ukształtowanie się monistycznej odmiany systemu parlamentarnego, należy zwrócić uwagę na odmienne od występującego w parlamentaryzmie dualistycznym usytuowanie głowy państwa. Litera kon-stytucji wskazywała na przyjęcie modelu prezydentury przynajmniej częś-ciowo zneutralizowanej, jakkolwiek niepozbawionej instrumentów oddzia-ływania na pozostałe ośrodki władzy. Trudną do przezwyciężenia barierę dla bardziej aktywnej postawy głowy państwa stanowiła przyjęta procedura ob-sadzania urzędu prezydenckiego, która – zgodnie z aksjologią parlamentary-zmu monistycznego – nie przewidywała silnej legitymacji dla jego piastuna, za wystarczającą uznając elekcję na forum parlamentu19. Wyboru na kaden-cję siedmioletnią dokonywały Izba Deputowanych (Chambre des députés) oraz Senat zebrane w Zgromadzenie Narodowe (Assemblée nationale) (art. 2 ustawy o organizacji władz publicznych). Wśród uprawnień przyznanych prezydentowi Republiki należy wymienić: wykonywanie inicjatywy usta-wodawczej, promulgowanie ustaw, dysponowanie siłami zbrojnymi, miano-wanie na wszystkie stanowiska cywilne oraz wojskowe, rozwiązymiano-wanie Izby Deputowanych, negocjowanie i ratyfikowanie umów międzynarodowych, a także wygłaszanie orędzi do izb parlamentu (art. 3 i 5 ustawy o organizacji władz publicznych, art. 6–8 ustawy o stosunkach między władzami publicz-nymi). Chociaż pod względem kompetencyjnym pozycja prezydenta Repub-liki nie pozwalała na sprowadzenie go do roli „figuranta”, to jednak wymo-wę przyznanych uprawnień osłabiało zdecydowanie wprowadzenie wymogu kontrasygnaty ministerialnej aktów podejmowanych przez głowę państwa (art. 3 ustawy o organizacji władz publicznych)20. Co więcej, konstytucja

19 Jak stwierdza Maria Kruk, z racji wyboru przez izby parlamentu głowa państwa w III Re-publice znajdowała się względem nich „w podrzędnej sytuacji”, co z kolei powodowało, że mimo przyznania prezydentowi m.in. uprawnienia do rozwiązania parlamentu – nie mógł on funk-cjonować jako czynnik równowagi wobec izb. Zob. M. Kruk, Wprowadzenie do problematyki parlamentarnego systemu rządów [w:] Parlamentarny system rządów. Teoria i praktyka, red.

T. Mołdawa, J. Szymanek, M. Mistygacz, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2012, s. 34. Z

T. Mołdawa, J. Szymanek, M. Mistygacz, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2012, s. 34. Z