• Nie Znaleziono Wyników

Przedstawiciele lwowskiego środowiska historycznego zaangażowani w prasie i dla rozwoju prasy

Historycy lwowscy odegrali ogromną rolę w  rozwoju prasy lwowskiej, inicjując ją i zamieszczając w niej pokaźną część swego dorobku naukowego i popularyzatorskie-go. Pracowali w redakcjach czasopism i dzienników, często jako redaktorzy naczelni, niejednokrotnie współpracując z dwoma lub więcej tytułami. Nie brakowało ich też w gronie właścicieli wydawnictw prasowych.

Największy wkład wnieśli oni w  czasopiśmiennictwo historyczne, które obej-muje naukowe czasopisma historyczne: uniwersalne i specjalistyczne oraz periodyki kryptohistoryczne, które początkowo były jedynymi, jakimi dysponowali historycy polscy i ukraińscy. Pomimo dużego dorobku Krakowa i Warszawy, czołowe miejsce w rozwoju czasopiśmiennictwa historycznego na ziemiach polskich w tym okresie należy do Lwowa, przede wszystkim jeżeli chodzi o znaczenie dla rozwoju polskiej hi-storiografii, także ukraińskiej. Natomiast pod względem liczby tytułów prymat należy przyznać Krakowowi. Jednak spośród trzech powyższych ośrodków jedynie podwa-welski gród nie posiadał uniwersalnego czasopisma historycznego.

Interesujący jest chronologiczny rozwój czasopiśmiennictwa historycznego we Lwowie w okresie autonomii galicyjskiej. W pierwszych latach jego funkcjonowania historycy lwowscy publikowali swoje artykuły w „Dzienniku Literackim” (1852–1870) i w „Bibliotece Ossolińskich” (1862–1869). Pomimo ukazywania się tych periodyków, które w pewnym stopniu zaspokajały potrzeby lwowskich historyków, widzieli oni ko-nieczność wydawania czasopisma, poświęconego wyłącznie naukom historycznym. Domagał się tego, prowadzący na wysokim poziomie dział historyczny w „Dzienni-ku Literackim”, Ksawery Liske, publiw „Dzienni-kujący również ważne rozprawy w „Bibliotece”. Przekonująco i  wszechstronnie wypowiedział się na ten temat w  dwuczęściowym artykule, zamieszczonym w „Dzienniku Literackim” w 1869 r., recenzującym X i XI tom „Biblioteki”1. Wyraził zdziwienie faktem, że Lwów posiada czasopisma lekarskie, prawnicze, ekonomiczne, oświatowe itp., a  brakuje mu czasopisma historycznego. Tym bardziej że w  nadpełtwiańskim grodzie opracowania historyczne cieszyły się

1 Poznańczyk, Biblioteka Ossolińskich. T. X i XI. Lwów 1868, „Dziennik Literacki” 1869, nr 6, s. 98–99.

szczególnie dużą poczytnością. Zauważył, że coraz bardziej daje się odczuć brak do-brze redagowanego czasopisma

które by podawało w jednej części rozprawy historyczne, wyjaśniające na podstawie nowych źródeł fakty dziejowe lub podające nowe, oryginalne a uzasadnione poglądy, w drugiej części tylko ze stanowiska naukowego pisane recenzje wszystkich w dziedzinie historii pojawiających się dzieł z uwzględnieniem ważniejszych objawów w literaturach zagranicznych2.

Stwierdził, że panujący w ówczesnej historiografii dyletantyzm mógłby być opa-nowany jedynie przy pomocy naukowego pisma historycznego, dzięki któremu roz-winęłaby się naukowa krytyka historyczna, której dotąd brakuje. Zaproponował, by ZNiO przekształcił „Bibliotekę” w „czasopismo specjalnie historyczne”. Wysoki po-ziom redakcyjny i merytoryczny zapewniłby jej dotychczasowy redaktor, znakomi-ty mediewista August Bielowski. Zakład dysponujący sporymi funduszami stać było na wydawanie pisma historycznego, bez względu na liczbę prenumeratorów. Mógł-by sobie zapewnić najlepszych współpracowników ze wszystkich zaborów, specjali-stów w poszczególnych historycznych dziedzinach. Pomysł Liskego nie został jednak wprowadzony w życie. Swój program lwowskiego czasopisma ogólnohistorycznego udało mu się zrealizować dopiero 18 lat później.

Tymczasem po r. 1870 zarówno „Biblioteka Ossolińskich”, jak i „Dziennik Li-teracki” przestały się ukazywać. Nastąpiła trzyletnia przerwa. W 1872 r. pojawił się „Dodatek Miesięczny do «Gazety Lwowskiej»”, który po wydaniu trzech tomów, w roku następnym przyjął tytuł „Przewodnik Naukowy i Literacki”. Stał się on nie-oficjalnym organem Uniwersytetu Lwowskiego i lwowskiej szkoły historycznej typu dydaktycznego K. Liskego. Potwierdziła się jego teza, że pismo historyczne (w tym przypadku tylko z dominującą na jego łamach problematyką historyczną) może wy-dawać zasobna finansowo instytucja, nieobawiająca się deficytu. Pomysł okazał się znakomity, ponieważ jako dodatek poczytnego i dobrze prosperującego pisma co-dziennego, wspieranego materialnie przez galicyjskie czynniki rządowe, nie obciążał go specjalnie finansowo. Tym bardziej że i on okazał się poczytny, oczywiście na mia-rę pisma naukowego.

Przed wydawaniem tak oczekiwanego, pierwszego na ziemiach polskich nauko-wego, trwałego, uniwersalnego czasopisma historycznego „Kwartalnika Historyczne-go” ukazały się jeszcze dwa pisma uwzględniające w znaczącym stopniu tematykę hi-storyczną. Najpierw edytowano efemeryczny (wydano tylko trzy numery) „Przegląd poświęcony etnografii, historii i literaturze Polski i krajów ościennych”, ukazujący się w trzech językach w r. 1875. Niedługo później, w latach 1876–1888 wydawano niere-gularnie i z dużymi przerwami nominalny kwartalnik – „Przegląd Archeologiczny”, najpierw jako organ Towarzystwa Archeologicznego, a później także CK Konserwato-rii Pomników. W 1887 r. ukazał się periodyk Towarzystwa Historycznego „Kwartalnik Historyczny”, główne czasopismo nie tylko lwowskiego środowiska historycznego, ale

i na terenie ziem polskich. Drugie uniwersalne pismo historyczne „Przegląd Histo-ryczny” ukazało się w Warszawie dopiero w r. 1905.

Kolejne, po „Przeglądzie Archeologicznym”, lwowskie specjalistyczne czasopi-sma historyczne ukazujące się już w XX wieku, to organy Towarzystwa Heraldycz-nego – „Miesięcznik Heraldyczny” (1908–1915) oraz „Rocznik Towarzystwa Heral-dycznego we Lwowie” (1908–1913). Kryptohistorycznym czasopismem naukowym, w którym dominowała problematyka historyczna był kwartalnik „Ruś”, ukazujący się na przestrzeni roku (1911).

W  powyższych periodykach publikowali przede wszystkim historycy polscy, w „Kwartalniku Historycznym” i w „Przeglądzie Archeologicznym” również historycy ukraińscy. Ukraińcy posiadali także własne periodyki, często redagowane przez histo-ryków. Przed ukazaniem się kryptohistorycznych, naukowych „Zapisów Towarzystwa Naukowego im. Szewczenki” (1892, które dopiero od 1897 poświęcone zostały dwóm naukom: historii i dziejom literatury rusko-ukraińskiej) publikowali w czasopismach społeczno-kulturalnych, takich jak „Prawda” (1867–1898 z  przerwami), w  dwuty-godniku „Zoria” (1880–1897) i w dzienniku „Diło” (1880–1939). Najwięcej jednak naukowych opracowań ukazywało się w „Zapisach”. Wiele artykułów historycznych pojawiało się w „Literaturno-Naukowym Wisnyku” (1898–1914).

W szeroko pojętym okresie autonomii galicyjskiej ukazywało się 5 czasopism historycznych i 4 kryptohistoryczne wydawane, redagowane i zasilane tekstami przez historyków. Kierując się kryterium zasług dla historiografii szczególnie polskiej, ale również ukraińskiej pora przejść do krótkiej charakterystyki tych czasopism, ze szcze-gólnym uwzględnieniem zasług historyków lwowskich, programowych założeń tych periodyków i poruszanej na ich łamach problematyki historycznej.

„Kwartalnik Historyczny” to pierwsze nie tylko we Lwowie, ale w  ogóle na ziemiach polskich w pełni fachowe i uniwersalne polskie czasopismo historyczne3. Swoimi zainteresowaniami ogarniało wszystkie epoki i dyscypliny, dzieje narodowe i powszechne (chociaż w mniejszym stopniu). Było pismem programowo ponadzabo-rowym. Publikowali w nim nie tylko historycy lwowscy i krakowscy, ale także z pozo-stałych zaborów i z zagranicy. Zamieszczano różne rodzaje opracowań historycznych. „KH” jako periodyk krytyczny, obok recenzji zamieszczał rozprawy, artykuły, miscel-lanea, również polemiki i bieżące bibliografie piśmiennictwa. Pierwszy prezes Towa-rzystwa Historycznego i jednocześnie redaktor periodyku K. Liske szczególne miejsce wyznaczał krytyce i bibliografii historycznej4. „KH” miał za zadanie upowszechniać próbki stosowania ścisłej metody historycznej oraz usuwać dyletantyzm, brak wiedzy i obiektywizmu.

Ksawery Liske i kolejni redaktorzy pisma starali się, by zamieszczane na jego łamach artykuły, miscellanea i  recenzje prezentowały wysoki poziom warsztatowy

3 J. Maternicki, Miejsce i rola „Kwartalnika Historycznego” w dziejach historiografii polskiej, [w:] idem, Historia jako dialog, Studia i szkice historyczne, Rzeszów 1996, s. 275.

i merytoryczny. Przy kwalifikowaniu danego opracowania do umieszczenia w czaso-piśmie kierowano się rzetelnością, prawdziwością i ścisłością badań. Stąd pod wzglę-dem warsztatowym dorównywały one publikacjom zamieszczanym w uznanych cza-sopismach zagranicznych.

„KH” stanowił swoiste połączenie regionalizmu i ogólnopolskiego uniwersali-zmu. Pierwotnie był pomyślany głównie jako organ naukowego środowiska histo-rycznego Lwowa. Zgodnie ze statutem Towarzystwa Histohisto-rycznego tematyka za-mieszczanych w nim rozpraw (szczególnie do 1900) obejmowała głównie dzieje Rusi Czerwonej i wschodniej Galicji. Jednocześnie należy za Marianem H. Serejskim okre-ślić „KH” jako „nieoficjalny organ całego polskiego świata historycznego”5. Docierał też do wszystkich zaborów, oraz poza granice kraju6.

Periodyk redagowali czołowi historycy lwowscy. Założycielem i  pierwszym redaktorem naczelnym „KH” (w latach 1887–1891) był Ksawery Liske. Nadał mu charakter pisma informacyjno-krytycznego, nastawionego głównie na zamieszczanie recenzji i bibliografii piśmiennictwa historycznego; oba te działy przewyższały swoją objętością rozprawy i miscellanea. Układ wewnętrzny periodyku nie zmienił się wy-raźnie do 1918 r., co świadczy o kontynuacji założeń jego pierwszego redaktora. Ko-lejni kierownicy pisma to wychowankowie prof. Liskego. Niejako w sposób naturalny stanowisko redaktora po K. Liske przejął Oswald Balzer, sprawując je w latach 1891– 1894. Już wcześniej jako sekretarz Wydziału Towarzystwa niejednokrotnie wyręczał chorego Liskego w jego obowiązkach7. Nowy redaktor nawiązał kontakty z liczącymi się zagranicznymi czasopismami historycznymi. „KH” zyskiwał coraz większe uzna-nie. Wysyłano go m.in. do Niemiec, Rosji, Francji, Włoch, Szwecji, Czech i na Wę-gry. W ten sposób redakcja w drodze wymiany otrzymywała czasopisma zagraniczne i utworzyła dział czasopism historycznych. Przeciążony pracą naukową i dydaktycz-ną, po przebyciu ciężkiej choroby płuc, Balzer zrezygnował ze stanowiska redaktora naczelnego.

Zastąpił go Aleksander Semkowicz. Kierował czasopismem najdłużej, bo z prze-rwami przez 18 lat (1895–1897, 1899–1904, 1906–1914). Poza pełnieniem funkcji dyrektora Biblioteki Uniwersyteckiej, dużo czasu przeznaczał na redagowanie pisma8.

5 T. Manteuffel, M.H. Serejski, Polskie Towarzystwo Historyczne (1886–1956), [w:] Księga

pa-miątkowa z okazji zjazdu jubileuszowego PTH w Warszawie 19–21 X 1956, Warszawa 1956, s. 7.

6 Szerzej o zagadnieniach wydawniczych „KH”, jego finansowaniu i ewolucji sytuacji material-nej, kolportażu, organizacyjnym funkcjonowaniu zob. A. Toczek, Czasopiśmiennictwo historyczne

we Lwowie (1867–1918), [w:]Wielokulturowe środowisko historyczne Lwowa w XIX i XX w., t. 3,

red. J. Maternicki i L. Zaszkilniak, Rzeszów 2005, s. 179–181; L. Łazurko, Czasopys „Kwartalnik

Historyczny” i  rozwitok polskoj istoriohrafij ostannoj czwerti XIX–pierszoj połowyni XX stolittja,

Drohobycz 2010, s. 47–64.

7 R. Nowacki, Oswald Balzer (1858–1933), Opole 1998, s. 188–189.

8 Bliski współpracownik „KH” Eugeniusz Barwiński, m.in. tak o nim wspominał: „Praca re-daktorska przynosiła mu wiele zadowolenia, powiem więcej nawet, szczerej radości, gdy udało mu

Pracy tej poświęcił się kosztem badań naukowych i ograniczenia liczby publikowa-nych rozpraw swojego autorstwa.

W 1898 r. chorego A. Semkowicza zastępował jego bliski współpracownik – Józef Korzeniowski. W 1905 r. funkcję redaktora pełnił Fryderyk Papée. Obydwaj w natu-ralny sposób kontynuowali trud długoletniego redaktora, z którego rad obficie korzy-stali. Od początku 1914 r. A. Semkowicza wspomagał Stanisław Zakrzewski, który w trudnych warunkach wojennych – 15 listopada 1914 r. przejął samodzielne kie-rownictwo pismem. Funkcję tę pełnił aż do stycznia 1918 r., w ciężkiej dla periodyku sytuacji finansowej, nie pobierając pensji9. Po zrzeczeniu się przez niego redaktor-stwa, Wydział TH, pełniący jednocześnie funkcję Komitetu Redakcyjnego, powierzył prowadzenie czasopisma redakcji złożonej z  Ludwika Finkla, Emila Kipy i  Teofila Modelskiego. W ciągu 32 lat ukazywania się „KH” stale prezentował wysoki poziom naukowy i ciągłość programową.

W latach 1887–1914 w „KH” ukazały się opracowania 366 historyków, pocho-dzących z 51 miejscowości. Aż 79% z nich reprezentowało Galicję (najwięcej Lwów – 156 i Kraków – 101), a pozostałe 21% dwa inne zabory i zagranicę. Warszawa po-siadała 31 współpracowników „Kwartalnika”. W latach 1887–1914 w ponad połowie roczników publikowało tylko 8 osób. Z historyków lwowskich byli to: E. Barwiński, O. Balzer, L. Finkel, A. Semkowicz i A. Prochaska, który jako jedyny z autorów nauko-wego periodyku publikował we wszystkich jego rocznikach. Z „KH” współpracowali również historycy ukraińscy, głównie do 1900 r.: I. Franko (najwięcej), O. Barwinski, M. Korduba, O. Kołessa i K. Studynski10.

Szczególnie inspirujące polską historiografię i jej rozwój były dyskusje i polemiki toczone na łamach „Kwartalnika”, w których sporą rolę odegrali historycy lwowscy. Warto tu posłużyć się trzema przykładami. Ożywioną i  płodną naukową dyskusję wywołała książka O. Balzera Genealogia Piastów. W r. 1897 na łamach „KH” wzię-li w niej udział: Stosław Łaguna, Karol Potkański oraz historycy lwowscy: Wihelm Bruchnalski i Stanisław Schneider. Podobną dyskusję w „KH” (1906) wywołała syn-teza dziejów ustroju Polski, pióra krakowskiego uczonego Stanisława Kutrzeby. Po-lemika O. Balzera z autorem wniosła wiele nowego do dziejów prawa, zainicjowała kilka nowych artykułów. Przyniosła ona polemikę autora zwaną później ustrojową. Zainspirowała ona kilku znaczących historyków do podjęcia badań nad charakterem państwa polskiego w XIV w. Rezonans wśród historyków wzbudziły też opracowa-nia poświęcone tzw. sprawie św. Stanisława, Maksymiliana Gumplowicza, Stanisława Krzyżanowskiego a szczególnie Stanisława Wojciechowskiego („KH” 1910). Plemię

się zdobyć wartościowy artykuł czy recenzję, gdy otrzymał od młodego pracownika coś, co wskazy-wało na talent, świadczyło o rozwoju czy postępie”. E. Barwiński, Dzieje Towarzystwa Historycznego

za lata 1901–1914, „KH” 1937, s. 28.

9 XXVIII Sprawozdanie z czynności Towarzystwa Historycznego we Lwowie tudzież Komitetu Redakcyjnego „KH” za lata 1914, 1915, 1916, Lwów 1917, s. 4–5.

Kadłubka to cięta odpowiedź autora na kilkuletnią debatę prowadzoną na łamach

jezuickiego „Przeglądu Powszechnego”, krytyczną wobec książki Wojciechowskiego –

Szkice historyczne jedenastego wieku (Kraków 1904).

Analizując zawartość rozpraw i miscellaneów, a biorąc pod uwagę dziedziny hi-storii zdecydowanie najwięcej (ok. połowy) poświęcono hihi-storii politycznej, zwłasz-cza okresu średniowiezwłasz-cza (z historyków lwowskich na uwagę zasługują liczne rozpra-wy Antoniego Prochaski). Przeważały prace przyczynkarskie, a tylko kilka rozpraw miało charakter syntetyczny (np. O. Balzera). Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszyły się dzieje polityczne XVIII w. (B. Dembiński). Wiele rozpraw i przyczynków dotyczyło dziejów Galicji, szczególnie za panowania cesarza Józefa II (Bronisław Ło-ziński). O wieku XIX zaczęto szerzej pisać dopiero po 1900 r., przeważały napoleonica (A. Skałkowski). Po historii politycznej drugie miejsce w „KH” zajmowały nauki po-mocnicze historii (ok. 10%), głównie genealogia (O. Balzer), ale również heraldyka (W. Semkowicz). Sporo reprezentowana na łamach „KH” była historia prawa pol-skiego, szczególnie w średniowieczu i w XVI w. (O. Balzer, W. Abraham, A. Winiarz). Nierzadko na łamach pisma omawiano dzieje Kościoła (ks. J. Fijałek, T. Wojciechow-ski). Przeważają tu opracowania z zakresu mediewistyki i XVI w. Swoje miejsce na łamach „Kwartalnika” miały również dzieje literatury polskiej (szczególnie okresu ro-mantyzmu), historia gospodarcza, historiografia, oświata i sztuka oraz dzieje wojsko-wości. Śladowe miejsce w głównym lwowskim czasopiśmie historycznym zajmuje hi-storia powszechna. Reprezentuje ją szczególnie kilka artykułów z historii starożytnej (M. Schorr). W periodyku lwowskim do 1918 r. tzw. russica stanowiły czwartą część ogółu rozpraw i miscellaneów. Najwięcej zamieszczono ich do 1900 r. Ich autorami byli prawie wyłącznie historycy lwowscy, tak polscy, jak i ukraińscy11.

Głównymi lwowskimi historycznymi pismami specjalistycznymi były wyda-wane przez Towarzystwo Heraldyczne – „Miesięcznik Heraldyczny” (1908–1915) i „Rocznik Towarzystwa Heraldycznego” (1908–1913). Celem nadrobienia zastoju w polskich badaniach na polu heraldyki, genealogii i sfragistyki Wydział Towarzystwa Heraldycznego, pełniący rolę Komitetu Redakcyjnego zapowiadał, że pismo zawierać będzie rozprawy naukowe z zakresu heraldyki, sfragistyki i genealogii, „monografie wybitniejszych rodów i rodzin polskich, materiały heraldyczne, mapki przedstawiające rozsiedlenie poszczególnych rodów w różnych okolicach i okresach dziejowych Polski, dział recenzyjny i bibliografię heraldyczną”12. Tę zapowiedź redakcja starała się dobrze wypełniać. Podejmując się realizacji programu ustalonego przez Komitet Redakcyj-ny, redakcja postawiła przed sobą wiele zadań13. Pierwsze to inwentaryzacja zabytków

11 W. Telwak, Ukrajinska problematyka na storinkach „Kwartalnika Historycznego” (lwiwśkij

period), [w:] Kraków–Lwów: książki, czasopisma, biblioteki XIX i XX w., t. VIII, red. H. Kosętka,

Kraków 2006, s. 485–495; L. Łazurko, Ukrajinśka tematyka na storinkach czasopysu…, [w:] idem,

Czasopys „Kwartalnik Historyczny”…, s. 164–183.

12 Odezwa! „MH” 1908, nr 1, s. 2–5.

rękopiśmiennych. Zwrócono się do archiwów, bibliotek publicznych, prywatnych, ko-ścielnych i gminnych, urzędów parafialnych itd., by przesyłały katalogi i inwentarze swych zbiorów, celem opublikowania ich w „MH”. Szczególny nacisk położono na in-wentarze metryk i zapiski sądowe, tzw. herbowe, dotyczące wywodu naganionego szla-chectwa. Redakcja stwierdzała też, ze stawia sobie za cel uzupełnianie i kontynuację prac sfragistycznych prof. UJ Franciszka Piekosińskiego. „MH” kontynuował tematykę wydawanego wcześniej w Krakowie „Herolda Polskiego” (1879–1906).

Obydwa pisma spełniały rolę promującą dla badaczy polskich zajmujących się naukami pomocniczymi historii z wszystkich trzech zaborów, także z zagranicy. In-tegrowały one ich badania nad instytucjami ustroju stanowego przedrozbiorowej Rzeczypospolitej. Założenie tych czasopism stanowiło poważne ułatwienie rozwoju literatury głównie z zakresu heraldyki i genealogii, ale także sfragistyki. Wprowadzało te młode dyscypliny w ścisły zakres metodycznej pracy historycznej.

Zarówno „MH” jak i „RTH” redagowała wspólna redakcja złożona z historyków lwowskich. Przez cały okres ukazywania się pism kierował nimi (podpisujący się jako redaktor naczelny i odpowiedzialny) Władysław Semkowicz14 przy pomocy sekretarza redakcji i jednocześnie Towarzystwa Heraldycznego Heleny Polaczkówny15. Zapowia-dali oni, że mniejsze objętościowo artykuły i rozprawy oraz „luźne” materiały z zakresu powyższych trzech nauk pomocniczych historii będą publikowane w „Miesięczniku”, natomiast obszerne (nieraz kilkudziesięciostronicowe) rozprawy o  charakterze ści-śle naukowym, a także kompletne zbiory istotnych dla nauki materiałów źródłowych, o większym zakresie chronologicznym – w „Roczniku”. Głównym problemem redakcji „MH”, przez cały okres jego ukazywania się, było utrzymanie poziomu naukowego16. Dzięki konsekwencji Władysław Semkowicza zakończyło się to sukcesem.

Przez „MH” przewinęło się 44 autorów rozpraw, sprawozdań i recenzji ze wszyst-kich trzech zaborów i z zagranicy. Przeważała Galicja w liczbie 25 współpracowników, z tego ze Lwowa 15, a z Krakowa 9. Z trzeciego głównego polskiego środowiska histo-rycznego – z Warszawy publikowały 4 osoby. Najwięcej także pod względem jakościo-wym rozpraw opublikowali historycy lwowscy. Zdecydowanie przoduje tu redaktor, a właściwie „alfa i omega” periodyku Władysław Semkowicz17. Swoimi tekstami na

14 Teczka personalna Władysława Semkowicza. Uniwersytet Lwowski. AGAD MWiO sygn. 121.

15 „Dr Helena Polaczek jest aplikantem w Archiwum Bernardyńskim, ogłosiła rozprawę w AU z  heraldyki, sekretarzuje, a  pewno robi też korektę «Miesięcznika Heraldycznego»”. Archiwum Franciszka Rawity-Gawrońskiego. Muzeum Narodowe w  Warszawie. Dział Dokumentacji Ikonograficznej, sygn. 1125/2. W okresie, kiedy powstał ten zapis H. Polaczkówna sprawowała rów-nież funkcję sekretarza redakcji „Rusi”, redagowanej przez F. Rawitę-Gawrońskiego.

16 Szerzej o finansowaniu, kondycji „MH”, geografii czytelniczej, szacie zewnętrznej i ukła-dzie wewnętrznym oraz o jego polityce redakcyjnej: A. Toczek, Lwowski „Miesięcznik Heraldyczny”

(1908–1915) w służbie nauk pomocniczych historii, [w:] Kraków – Lwów: książki – czasopisma – bi-blioteki..., t. VIII, s. 390–401.

17 Pismo Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Lwowskiego do Ministerstwa Wyznań i Oświaty z 15 VII 1910 r. w sprawie powierzenia Władysławowi Semkowiczowi wykładów z nauk

jego łamach o genezie rycerstwa, osadnictwa i jego roli politycznej, wniósł duży wkład w  rozwój polskiej heraldyki18. Wiele istotnych rozpraw zamieścili Z. Luba-Radzi-miński, głównie na temat genealogii szlachty, szczególnie ziem południoworuskich, A. Prochaska z zakresu dawnych ruskich szlacheckich rodów (również z heraldyki) i H. Polaczkówna.

Podobnie jak na łamach „KH” także w „MH” toczyły się dyskusje rozwijające naukę, w tym przypadku genealogię. Najlepszym przykładem może być głośna pole-mika tocząca się na łamach „Miesięcznika” w latach 1911–1913 poświęcona pocho-dzeniu Fedka Nieświskiego19. Wzięło w niej udział 7 badaczy, autorów 13 obszernych tekstów. Decydującą rolę odegrał w niej Z. Luba-Radzimiński.

„Rocznik Towarzystwa Heraldycznego” ukazał się w czterech obszernych (w ob-jętości 150–300 s.) tomach. Zawierały one dłuższe rozprawy naukowe oraz doku-mentację dużych kolekcji materiałów sfragistycznych i  heraldycznych. Rozprawy i dokumenty publikowane w „RTH” wydatnie przyczyniły się do rozwoju polskiej heraldyki, genealogii i sfragistyki. Okazało się jednak, że utrzymanie tak poważnego wydawnictwa na dłuższą metę przekraczało materialne możliwości Towarzystwa He-raldycznego we Lwowie20.

„MH” i „ RTH” to jedyne w okresie ich ukazywania się periodyki na ziemiach polskich poświęcone heraldyce, genealogii i sfragistyce. Na ich łamach została opubli-kowana większość ówczesnych opracowań z zakresu powyższych nauk pomocniczych historii. „Miesięcznik Heraldyczny” wydatnie przyczynił się do ich rozwoju we lwow-skim środowisku historycznym.

Ważnym lwowskim, specjalistycznym czasopismem historycznym był –

„Prze-gląd Archeologiczny” („PA”; 1876–1888), ukazujący się z dużymi przerwami,

niere-gularnie, choć jako nominalny miesięcznik. W okresie jego edytowania ukazało się także 5 innych czasopism archeologicznych (Warszawa, Kraków, Poznań). Wszystkie jednak zostały wydane tylko w kilku zeszytach21. Pośród nich 8 numerów „PA”

stano-pomocniczych historii. Teczka personalna Władysław Semkowicza. Uniwersytet Lwowski. DALO f. 26, op. 5, nr 1711, k. 29 i 39.

18 J. Mitkowski, A. Kutrzeba-Pojnarowa, Etnografia i nauki pomocnicze historii w pierwszej

po-łowie XX w. Wspomnienie o Władysławie Semkowiczu, „Lud”, t. XLIV za rok 1957, Wrocław 1959,

s. 492.

19 Szerzej o  polemice w  sprawie Fedka Nieświskiego: A. Toczek, Lwowski „Miesięcznik

Heraldyczny”…, s. 399.

20 Więcej o „RTH”: A. Toczek, Czasopiśmiennictwo historyczne we Lwowie…, s. 189–190.

21 W Warszawie wydawano „Wiadomości Archeologiczne. Spostrzeżenia lat ostatnich w dzie-dzinie starożytności krajowych. Czasy przedhistoryczne” (4 nry w 1873, 1874, 1876, 1884) oraz „Przegląd Bibliograficzno-Archeologiczny. Dwutygodnik ilustrowany” (1881–1882). W Krakowie też ukazywały się dwa takie czasopisma: „Dwutygodnik Naukowy Poświęcony Archeologii, Historii i  Lingwistyce” (dwa tomy w  latach 1878–1879) oraz chronologicznie najstarsze polskie czasopismo archeologiczne „Rocznik dla Archeologów, Numizmatyków i Bibliografów Polskich” (3 roczniki w latach 1869–1874). W Poznaniu w latach 1887–1890 ukazało się 5 zeszytów „Zapisek Archeologicznych Poznańskich”.

wi największą liczbę. Pisma te nie posiadały dostatecznej podstawy finansowej, a tym samym i wystarczającej liczby prenumeratorów i czytelników, by się dłużej utrzymać. W dziejach „PA” można wyróżnić 3 okresy. W pierwszym (1876–1877) ukazały się 4 obszerne zeszyty, po ok. 100 kolumn22. Statut Towarzystwa Archeologicznego stanowił, że

Towarzystwo będzie wydawać, skoro uzyska potrzebne ku temu fundusze, pismo pod tytułem „Przegląd Archeologiczny”, w którym umieszczane będą prace tak członków przez Wydział przyjęte, jak też wszelkie od kogokolwiek bądź pochodzące wiadomości archeologiczne, po poprzednim ich ocenieniu. W „Kronice” pisma tego ogłaszać będzie […] Towarzystwo spisy wszelkich darów Towarzystwu poczynionych23.

Wydawnictwo i redakcja starały się wypełniać powyższe postanowienia statutu. Pismo redagował wówczas Antoni Schneider, lwowski historyk amator, regionali-sta, archeolog i etnograf. Za jego czasów ukazało się 5 rozpraw w „PA” (w tym trzy