• Nie Znaleziono Wyników

Przesłanki teoretyczne i światopoglądowe polityki kulturalnej Polski Ludowej

Jerzy Kmita podejmując problem polityki kulturalnej państwa w końcowym roku istnienia PRL w artykule zamieszczonym w „Nowych Drogach” a zatytułowanym Uwagi o programie polityki kulturalnej skonstatował, że

„W gruncie rzeczy program, o którym mowa w tytule nie istnieje. Fakt ten zdaje się na ogół uchodzić uwadze zapewne dlatego, że nie nastąpił on w jakimś określonym momencie, z dnia na dzień. Jako spójny i rozwinięty system zasad, uderzających skądinąd swymi dogmatycznymi uproszczeniami, by nie rzec prostactwem, istniał i funkcjonował w latach rozkwitającego u nas stalinizmu.

To, co pozostało z niego, to niezasługujący od dłuższego już czasu na nazwę programu produkt stopniowej jego erozji zapoczątkowanej rychło po śmierci Stalina oraz rozrastania się serii uzupełnień doraźnie wprowadzanych do coraz bardziej rozsypującej się konstrukcji pierwotnej, dyktowanych zaś głównie bieżącymi potrzebami typu taktycznego. Aktualnie więc mamy do czynienia z garścią formuł ogólnych i znaczną liczbę nawykowo, bezrefleksyjnie na ogół stosowanych sposobów postępowania o niejasnych sensach i wzajemnych powiązaniach myślowych”.114

Ten sposób widzenia polityki kulturalnej Polski Ludowej jest nowatorski w dotychczasowej literaturze przedmiotu, wykazującej istnienie spójnej koncepcji teoretyczno-ideologicznej kształtowania uczestnictwa w kulturze społeczeństwa polskiego. Jeśli konstatacja Jerzego Kmity jest trafna to, uznać należałoby ukazujące się w PRL opracowania dotyczące tej sfery polityki państwa za maskujące jej rzeczywisty stan. Już pobieżny ogląd literatury z tego zakresu pozwala na zorientowanie się, że za używanymi ogólnymi sformułowaniami o „marksistowskich przesłankach polityki kulturalnej PRL” i nie mniej ogólnymi, by nie rzec ogólnikowymi orzeczeniami dotyczącymi „kultury socjalistycznej”, nie ma jasnego określenia, konkretniejszych teoretycznych i światopoglądowych przesłanek polityki kulturalnej Polski Ludowej. Zawarte one powinny być w dokumentach programowych Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako partii rządzącej odzwierciedlonych w odpowiednich aktach prawnych. Te podstawowe źródła historyczne poddaję analizie, by skonfrontować deklarowane założenia i cele polityki kulturalnej Polski Ludowej z rzeczywistymi działaniami państwa w odniesieniu do upowszechniania uczestnictwa w kulturze.

113 W. Sokorski, Czas, który nie mija, Krajowa Agencja Wydawnicza, 1980, Warszawa, s. 18.

114 J. Kmita, Uwagi …, op. cit. s. 158.

58 Teoretyczne przesłanki socjalistycznej polityki kulturalnej wynikały z określonego rozumienia kultury. Zgodnie z koncepcją marksowską sytuowano kulturę w sferze „nadbudowy”, często w ideologii, uznając jej rolę w kształtowaniu egzystencji ludzi i ich świadomości oraz jej

„funkcję regulatywną” w odniesieniu do działalności człowieka. Charakteryzując pojęcie kultury zakładane w polityce kulturalnej, wskazywano równocześnie na jej znaczenie w tworzeniu i rozwoju socjalistycznego układu ekonomicznego, ładu politycznego i w formowaniu społeczeństwa socjalistycznego. Wynika ono – według Józefa Skrzypca – z

„(…) faktu, że jest ona w płaszczyźnie makrostrukturalnej częścią ideologii sterującej procesami rozwoju społeczeństwa socjalistycznego, natomiast w płaszczyźnie jednostkowej jest ona czynnikiem współokreślającym sens życia człowieka”.115

„Rangę kultury wśród celów ustrojowych” określa postrzeganie jej jako istotnego czynnika rozwoju społeczno-gospodarczego, ze względu na „powiązania pomiędzy poziomem produktywności społeczeństwa a poziomem jego kultury”. Rzeczone powiązania ujawniają się – jak sądzić należy – w kształtowaniu poprzez uczestnictwo w kulturze – świadomości, postaw, potrzeb, zachowań, „opinii i ocen” ludzi, co sprawia, że „ożywia ona i rozszerza produkcję określonych dóbr”, determinuje „popyt i charakter wytwarzanych produktów, zwłaszcza związanych z zaspokajaniem indywidualnych zainteresowań”. Wedle ustaleń Józefa Kądzielskiego, ujmującego proces przemian społeczno-kulturowych w Polsce Ludowej jako rewolucję kulturalną, u podstaw „modelu socjalistycznej rewolucji kulturalnej znajdowało się szerokie, etnologiczne i występujące w pracach Lenina, rozumienie kultury”, zgodnie z którym

„kultura stanowi całokształt życia ludzi”. Podstawowym wszelako założeniem jest teza

„o twórczej roli mas ludowych”, które tworzą „podstawowe treści kultury, a kultura reprezentacyjna powinna być ich odzwierciedleniem w oparciu o znajomość marksistowskiej teorii rozwoju społeczeństwa”.116 W powyższym ujęciu kultury znajduje się przyjęte w polityce kulturalnej państwa podstawowe założenie, że tzw. kultura reprezentacyjna, zwana też kulturą oficjalną, czyli profesjonalną, którą konstytuuje elitarna twórczość artystyczna winna być ukierunkowana na klasę robotniczą i chłopską, kształtować ich świadomość i egzystencję wedle propagowanego systemu wartości. Jest bowiem kultura – jak słusznie uważa Jerzy Kossak:

115 J. Skrzypiec, Polityka kulturalna Polski Ludowej. Osiągnięcia – słabości – perspektywy, Instytutu Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1985, s.13 i 14.

116 J. Kądzielski, op. cit., s. 42.

59

„(…) zespołem wartości konstytuujących sens życia i uczących jak żyć w świecie ludzkim, w świecie niepodzielnym – gdzie nie ma wyraźnych granic między tym, co społeczne, i tym, co indywidualne, gdzie sfera kreacji rozciąga się poza czas pracy produkcyjnej”.117

Aksjologiczne podstawy twórczości artystycznej i upowszechniania kultury wynikać winny z socjalistycznego światopoglądu zważywszy, że światopogląd określa merytorycznie każdy system kulturowy. W analizowanych tekstach „na równych prawach” (semantycznych) pojawiają się terminy: ideologia socjalistyczna, światopogląd socjalistyczny, identyfikowany ze światopoglądem materialistycznym lub światopoglądem marksistowskim, określanym nierzadko światopoglądem naukowym i kultura socjalistyczna. Są one charakteryzowane dosyć ogólnie w literaturze przedmiotu, bez pokazania konstytuującego je katalogu wartości i środków ich realizacji czy implikujących je norm, tworzących spójny system aksjologiczny. Zespół wartości zakładany milcząco w założeniach polityki kulturalnej, mianowanych ogólnie humanistycznymi, winien mieć merytoryczny związek z przyjmowanym rozumieniem socjalizmu. Maria Marczewska-Rytko stwierdza, że

„Pojęcie „socjalizmu” odnosi się do ogółu doktryn politycznych i społecznych wyrosłych na gruncie krytyki kapitalistycznych stosunków produkcji i postulujących przebudowę społeczeństwa w drodze reform społecznych” (podkr. M. M-R).118

Według Jerzego Kossaka

„(…) socjalizm jest nie tylko przejściem od ustrojów opartych na wyzysku do społeczeństwa egalitarnego, usuwającego wyzysk człowieka przez człowieka. Jest on także przejściem do stosunków społecznych, w których po raz pierwszy może zaistnieć, i istnieje realnie, świadomy związek między konkretnymi czynami i dążeniami jednostek a rezultatem tych czynów i dążeń w skali masowej”.119

W rdzennym marksowskim znaczeniu słowa „socjalizm” podstawą ustroju socjalistycznego jest uspołecznienie środków produkcji i uspołecznienie władzy, co wszelako w praktyce

„realnego socjalizmu” w Polsce przybrało postać państwowej własności środków produkcji przemysłowej i handlu (etatyzm) z zachowaniem w dużym zakresie własności prywatnej w rolnictwie mimo podejmowanych prób jego całkowitej kolektywizacji, a w społecznej praktyce prawno-politycznej tzw. demokracji ludowej (dyktatury proletariatu), następnie centralizmu demokratycznego czyli władania politycznego przez partię polityczną uznającą się za reprezentanta klasy robotniczej. W powszechnym ujęciu socjalizm utożsamiany był z formą

117 J. Kossak, Podstawy polityki kulturalnej PZPR, KiW, Warszawa 1977, s. 41.

118 Marczewska-Rytko M., Socjalizm w: Polityka-ustrój-idee. Leksykon politologiczny, red. M. Chmaj, W. Sokół, Lubelskie Towarzystwo Naukowe, Lublin 1999, s. 362.

119 J. Kossak, Ideologia i wizje kultury..., op. cit., s. 34; słowa te autor powtórzył w: Teoria kultury Karola Marksa i problemy współczesnego humanizmu, KiW, Warszawa 1987, s. 64.

60 ustroju społeczno-ekonomicznego i politycznego istniejącą w państwach, które we własnej nomenklaturze określały się „krajami socjalistycznymi”. Ten stan rzeczy odzwierciedla

„definicja” kultury socjalistycznej Kazimierza Żygulskiego, który nie podając jej elementów konstytutywnych, uznaje, że kultura socjalistyczna to rzeczywistość społeczno-kulturowa w krajach socjalistycznych:

„Za kulturę socjalistyczną będziemy uważać w naszych rozważaniach kulturę krajów socjalistycznych, a więc tych, w których, na drodze rewolucyjnych przemian, utrwalił się ustrój oparty na uspołecznieniu środków produkcji, planowaniu i na władzy reprezentującej dyktaturę proletariatu, nowej klasy panującej”.120

W opracowaniach omawiających politykę kulturalną PRL i w tekstach publicystycznych kultura socjalistyczna jest racjonalistyczna, świecka121, organizowana przez światopogląd określany jako „materialistyczny”, „marksistowski”, nierzadko „naukowy”, w których nadrzędną wartość stanowi człowiek, co nadaje mu status światopoglądu humanistycznego. W dyskusji nad charakterem kultury socjalistycznej Jan Legowicz uznał ją za typ „kultury humanistycznej”, którą cechuje: „(…) dążenie do wszechstronnego rozwoju osobowości ludzkiej i pomnożenie wartości ludzkiej godności, bezinteresowności i miłości, zdolności uczuciowej percepcji świata i wiedzy, szlachetności i przyjaźni”.122

„Człowiek wszechstronnie rozwinięty” stał się deklarowanym ideałem socjalizmu, który w skonkretyzowanym ujęciu, rozłożony niejako na „czynniki pierwsze”, tworzy system wartości humanizmu socjalistycznego. W eksperckim opracowaniu Prognoza rozwoju kultury polskiej do 1990 r. konstatując, że

„Naczelną wartością w kulturze socjalistycznej jest człowiek, jego życie (…). Ideał człowieka socjalizmu określa zespół cech zapewniających jednostce możliwości pełnego i wszechstronnego rozwoju osobistego, połączonego ze zdolnością i wolą walki o pomyślność ludzi i o zwycięstwo ideałów komunizmu w życiu społecznym i kulturalnym – w konkretnych warunkach historycznych123

przewidywano, że ma on szansę urzeczywistnienia w Polsce w niezbyt odległej przyszłości mimo różnych społeczno-ekonomicznych i politycznych ograniczeń możliwości ich indywidualnej

120 K. Żygulski, Wstęp do zagadnień kultury, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa 1972, s. 262.

121 O różnych pojęciach świeckości i laickim charakterze kultury socjalistycznej traktuje monografia Antoniego Klingera, Problemy świeckiej kultury socjalistycznej w Polsce Ludowej w latach 1957-1973, Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Zielonej Górze, Zielona Góra 1976.

122 J. Legowicz, Humanizm kultury świeckiej, „Argumenty” 1973, nr 21.k

123 Prognoza rozwoju kultury polskiej do 1990 r., Ministerstwo Kultury i Sztuki. Komisja Prognozowania przy Ministrze Kultury i Sztuki, Warszawa 1973, s. 11.

61 i masowej realizacji. W ujęciu Romualda Jezierskiego humanizm socjalistyczny wyraża się w następujących normach:

„a) nie może być jakichkolwiek istot, rzeczy, cech, zjawisk i procesów, które w hierarchii wartości byłyby wyżej sytuowane niż człowiek; b) szanować należy aspiracje i potrzeby człowieka, dążyć do wszechstronnego i harmonijnego jego rozwoju; c) człowiek, jego potrzeby, aspiracje są miarą rzeczy, zjawisk, procesów, są kryterium oceny moralnej; d) człowiek powinien być traktowany jako cel, a nigdy jako środek do celu”.

Poza tym zestawem elementów wspólnych każdej humanistycznej orientacji światopoglądowej, humanizm socjalistyczny cechuje – w odróżnieniu od innych ujęć humanizmu – wzgląd na cele społeczne oraz aktywizm i powinność włączania się w dzieło „przekształcania świata”.

W działalności propagandowej i instytucjonalnej: szkolnej i pozaszkolnej edukacji kulturowej humanizm socjalistyczny sprowadzony został do „osobowości wszechstronnie rozwiniętej”, innymi słowy do „człowieka wszechstronnego”, „człowieka integralnego”, bądź

„całościowego” lub „człowieka harmonijnego” (kształtującego i doskonalącego wszystkie swoje ludzkie cechy: fizyczne i umysłowe, zdolności, predyspozycje i realizującego swoje pragnienia i aspiracje) jako głównego ideału socjalistycznego wychowania. Źródłem tak sformułowanego antropologicznego modelu człowieka są odpowiednie stwierdzenia twórców marksizmu. Już w Manifeście Partii Komunistycznej znalazło się stwierdzenie, że „Miejsce dawnego społeczeństwa burżuazyjnego z jego klasami i przeciwieństwami klasowymi zajmuje zrzeszenie, w którym swobodny rozwój każdego jest warunkiem swobodnego rozwoju wszystkich.124 O wszechstronnie rozwiniętej osobowości wypowiadali się jeszcze parokrotnie. Przywołać tu można ich polemikę z koncepcją klasowego „powołania osobnika”, kiedy stwierdzali, że

„(…) robotnicy podnoszą w swej komunistycznej propagandzie, że powołaniem, przeznaczeniem, zadaniem każdego człowieka jest rozwijać się wszechstronnie, rozwijać wszystkie swe zdolności (…).

Wszechstronna realizacja osobowości dopiero wtedy przestanie być wyobrażana jako ideał, jako powołanie itp., gdy – jak tego chcą komuniści – same osobniki wezmą pod kontrolę te impulsy świata zewnętrznego, które pobudzają do rzeczywistego rozwoju zadatki tkwiące w osobnikach”.125

Uważali też, że warunki do owego wszechstronnego rozwoju osobowości stworzyć może jedynie bezklasowe społeczeństwo socjalistyczne, w którym

124 K. Marks i F. Engels, Manifest Partii Komunistycznej, w: K. Marks, F. Engels, Dzieła, t. 4, KiW, Warszawa 1962, s. 536.

125 K. Marks i F. Engels, Ideologia niemiecka, w: K. Marks, F. Engels, Dzieła, t. 3, KiW, Warszawa 1973, s. 319 i 320.

62

„(…) miejsce ekonomicznego bogactwa i nędzy zajmuje bogaty człowiek i bogata potrzeba ludzka.

Bogaty człowiek jest zarazem człowiekiem potrzebującym przejawów ludzkiego życia, człowiekiem, w którym jego własne urzeczywistnienie istnieje jako wewnętrzna konieczność”.126

W ideologiczno-pedagogicznym przekonaniu człowiek o wszechstronnie rozwiniętej osobowości nie jest podatny na pokusy konsumpcjonizmu, reprezentuje postawę „być’

w przeciwieństwie do typowej dla społeczeństw kapitalistycznych postawy „mieć”. Preferowanie wartości światopoglądu niekonsumpcyjnego winno być w gruncie rzeczy społecznym skutkiem realizacji socjalizmu w sferze gospodarki i praktyce politycznej, w rdzennym znaczeniu tego słowa, a więc autentycznego uspołecznienia środków produkcji i władzy (autentycznej demokracji). Dążenie do realizacji światopoglądu konsumpcyjnego zagrażało ekonomicznym podstawom gospodarki „realnego socjalizmu”, będącej w stanie permanentnego deficytu rynkowego i ustrojowi politycznemu, nie mogącemu zaspokoić potrzeb konsumpcyjnych ludności. Niewątpliwie w trosce o kształtowanie osobowości wszechstronnie rozwiniętej, z jej potrzebami „duchowymi”, nie należy propagować konsumpcjonizmu. Jednostka koncentrując się na gromadzeniu dóbr materialnych i hedonistycznym „korzystaniu z życia” ogranicza radykalnie uczestnictwo w kulturze artystycznej, spycha w ogóle wartości „duchowe” na dolne szczeble swej hierarchii wartości. Troska o kształtowanie osobowości wszechstronnie rozwiniętej winna rzeczywiście towarzyszyć działaniom edukacyjno-kulturowym i stanowić faktycznie główny cel polityki kulturalnej. Trudno się nie zgodzić z formułowanym w dokumentach celem polityki kulturalnej jakim jest „rozwój potrzeb wyższych”, utożsamianych zazwyczaj z „potrzebami kulturalnymi”, które należy kształtować, bądź tylko „rozbudzać”.

Za podstawowe cele polityki edukacyjnej i kulturalnej u początków „budownictwa socjalizmu w Polsce” uznano konieczność przeobrażenia świadomości społecznej Polaków, ukształtowanie „nowego człowieka”, socjalistycznej osobowości kulturowej Polaków. Jak skonstatował Włodzimierz Sokorski jeden z głównych ideologów i uczestników życia politycznego i realizatorów polityki kulturalnej Polski Ludowej:

„Bez zasadniczego zwrotu w świadomości ludzkiej za pomocą zmian w szkolnictwie i w zarzadzaniu kulturą, bez polityki masowego upowszechniania kultury, wiedzy, oświaty nie można byłoby realizować budownictwa socjalistycznego”.127

126 K. Marks, Pisma wybrane. Człowiek i socjalizm, PWN, Warszawa 1979, s. 139.

127 W. Sokorski, Refleksje o kulturze, op. cit., s. 57.

63 Jak potwierdza Antoni Mieczkowski dla bolszewickiej partii: „(…) kształtowanie „nowego człowieka” jest najważniejszym elementem budownictwa socjalistycznego”128. Należało zatem ukierunkować aksjologicznie aktywność człowieka i społeczeństwa na wartości-cele, których realizacja sprzyjałaby początkowo „budowie socjalizmu”, a następnie utrwalaniu socjalistycznego ładu społeczno-kulturowego, a od lat 70. XX wieku przejściu do – ogłoszonego przez Edwarda Gierka – „rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego”. W publikacjach poświęconych polityce kulturalnej PRL podkreśla się właśnie konieczność dostosowywania polityki kulturalnej do kolejnych etapów rozwoju socjalistycznego układu społeczno-politycznego. Etapy te wyznaczały (czego do lat 70. nie eksponowano) ujawniające się gwałtownie kryzysy gospodarcze lat: 1956, 1970, 1976, 1980 i bunt studentów w 1968 roku.

Wprowadzając po nich pewne modyfikacje w systemie ekonomicznym, praktyce prawno-politycznej, w edukacji i polityce kulturalnej, mówiono o konieczności stałej konfrontacji wizji społeczeństwa socjalistycznego ze zmieniającą się rzeczywistością społeczno-kulturową.

Każdy przełom kulturowy początkujący jej kolejne stadium rozwojowe czy inaczej sprawę ujmując, nową epokę w dziejach kultury, kształtował odpowiadające jej wzory kultury i kulturowy standard osobowości. Myśl o „zależności osobowości ludzkich od ustroju społeczno-gospodarczego” – jak ujął to Stanisław Ossowski, jest obecna w nauce od dawna, a pojawiła się ona na podstawie obserwacji wielkich historycznych przemian w kulturze, w których zauważalne było „oczekiwanie na nowego człowieka”. Uczony ten skonstatował, że

„Nowa kultura zatem to nowe formy życia społecznego, z których wyłonić się ma nowy człowiek, bo tylko nowy człowiek nadać może tym nowym formom istotny sens. Na wiele setek lat, zanim socjologowie zaczęli się tymi sprawami interesować i ujmować je w naukowe terminy, oczekiwanie nowych form życia społecznego, nowego układu stosunków gospodarczych, było równocześnie oczekiwaniem nowego człowieka”.129

Radykalnym przeobrażeniom społeczno-ekonomicznym i politycznym w Polsce po II wojnie światowej odpowiadać zatem musiała nowa merytorycznie i aksjologicznie koncepcja wychowania (socjalistycznego). Przesłanką teoretyczną dla socjalistycznego wychowania, socjalizacji i edukacji stała się wypowiedź Karola Marksa sformułowana jako

„trzecia teza o Feuerbachu” głosząca, że

„Materialistyczna teoria, że ludzie są wytworami warunków i wychowania, że więc zmienieni ludzie są wytworami innych warunków i wychowania, zapomina, że warunki są zmieniane właśnie przez

128 Ibidem, s. 48.

129 S. Ossowski, Z zagadnień psychologii społecznej, PWN, Warszawa 1967, s. 163.

64

ludzi i sam wychowawca musi zostać wychowany. (…) Zbieżność zmian warunków i działalności ludzkiej może być traktowana i racjonalnie rozumiana jedynie jako rewolucyjna praktyka” (podkr.

K. M.).130

Kształtowanie „nowego człowieka”, „człowieka socjalizmu” czy ogólniej tworzenie społeczeństwa socjalistycznego znalazło odzwierciedlenie we wzorach osobowych kreślonych dla poszczególnych okresów „budownictwa socjalizmu w Polsce”. Według Kazimierza Żygulskiego „Podstawą każdej kultury są określone wzorce człowieka składające się na ten typ, styl życia, który przy całej zmienności historycznej nadaje zbiorowości jej charakterystyczne piętno”.131 Jest tak w przypadku dających się ustalić, ujawnić czy zrekonstruować wzorów osobowości z faktycznych regularności zachowań członków danej zbiorowości. Propagowane wzorce natomiast informują przede wszystkim o pożądanych cechach osobowości członków określonej grupy społecznej, które mają różną reprezentację empiryczną. Tak jest w odniesieniu do wzorów osobowych socjalizmu, których charakterystyki – na podstawie analizy oficjalnych wystąpień przedstawicieli władz, statutów organizacji młodzieżowych, tekstów publicystycznych i treści podręczników szkolnych – dokonały Aleksandra Jasińska i Renata Siemieńska.

Wyróżnione przez nie wzory osobowe to:

(1) „wzór osobowy etapu walki o ustanowienie i utrwalenie nowego ustroju”, charakterystyczny dla pierwszych lat powojennych (1944-1950);

(2) „budowniczy podstaw ekonomicznych nowego ustroju (okres intensywnej industrializacji – planu 6-letniego)” obejmującego lata 1950-1955;

(3) wzór okresu politycznej „odwilży”, kiedy nastąpiło „przewartościowanie wzorów osobowości w okresie krytyki i naprawy błędów poprzedniego etapu” 1956-1960;

(4) wzór „człowieka małej stabilizacji” lat 60.;

(5) „współczesny wzór osobowości socjalistycznej” tzw. epoki gierkowskiej (lata 70.).132

W okresie burzenia starego porządku społeczno-politycznego, zapoczątkowanego działalnością PKWN w lipcu 1944 roku na plan pierwszy we wzorze osobowym obywatela tworzącego ustrój demokracji ludowej wysuwają się kwalifikacje polityczne, na które składa się:

świadomość robotników o ich roli w procesie wytwórczym, podziale pracy i zadań klasy robotniczej, akceptacja zasad ustrojowych i przewodniej roli partii robotniczej, podzielanie bez

130 K. Marks, Tezy o Feuerbachu, w: w: K. Marks, F. Engels, Dzieła, t. 3, KiW, Warszawa 1973, s. 6.

131 K. Żygulski, Wstęp do zagadnień kultury, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa 1972, s. 266.

132 A. Jasińska, R. Siemieńska, Wzory osobowe socjalizmu, WP, Warszawa 1975.

65 zastrzeżeń trafności nowej koncepcji rozwoju państwa i ocen przedwojennego systemu politycznego, oddanie się sprawie „nowej Polski”, aktywność społeczna, co w sumie konstytuuje tzw. realizm polityczny i „romantyzm obowiązku” rozumiany jako zdyscyplinowane poddanie się zorganizowanej, celowej i planowej pracy i służbie społecznej, w tym ofiarność w dziele odbudowy kraju ze zniszczeń wojennych. Nieodzownymi wartościami były też patriotyzm związany „z nową Polską”, demokratyzm i rewolucyjność ujmowana jako walka o sprawiedliwość społeczną. Kolejne pożądane cechy to pracowitość, wytrwałość i upór w dążeniu do celu, aktywność społeczna, poświęcenie dla dobra innych ludzi, odwaga, uczciwość, „higiena moralna”, racjonalność, rozsądek w działaniu, podnoszenie kwalifikacji, inicjatywa, pomysłowość, troska o człowieka skonkretyzowana w ówczesnych warunkach starań o zapewnienie masom pracującym materialnych podstaw bytu. Jako najważniejsze wartości opozycyjne wskazywano: nacjonalizm, oportunizm, korupcję, szabrownictwo, pijaństwo i złodziejstwo rozpowszechnione w warunkach niedostatku dóbr materialnych.

Okres intensywnej industrializacji wpisany w gospodarczy plan 6-letni wymagał ponoszenia wysokich kosztów materialnych przez społeczeństwo, przede wszystkim przez ludność wiejską. Akcentowano w oficjalnych wypowiedziach konieczność wyrzeczeń i wzmożonej pracy dla przyszłego dobrobytu i następnych pokoleń. W związku z tym wymagano zrozumienia dla aktualnych trudności zaspokajania potrzeb bytowych społeczeństwa i usilnie propagowano model budowniczego gospodarczych podstaw socjalizmu, oddanego na tym etapie sprawie budowy przemysłu, przywiązanego do swojego zakładu produkcyjnego, podporządkowującego w ogólności swoje indywidualne cele życiowe – celom ogólnospołecznym, a najlepiej identyfikującego cele osobiste ze społecznymi. Intensywnie gloryfikowano pracę, uznając ją za podstawową wartość społeczną i kryterium oceny człowieka.

Włączenie się bez zastrzeżeń w dzieło industrializacji na każdym stanowisku pracy, stanowiło miarę patriotyzmu, miłości do ojczyzny tworzącej przyszłe państwo dobrobytu mas pracujących.

Należało jednak wykazywać czujność klasową w trudnej ekonomicznie sytuacji, w której ujawniać się mogły „knowania” wrogów klasowych, zakłócających stosunki społeczeństwa z władzą. Równocześnie, w ówczesnej międzynarodowej sytuacji politycznej, nakazywano czujność wobec poczynań krajów imperialistycznych. Bezkompromisowa ideowość miała chronić przed szkodliwymi ideologicznymi wpływami, zapewniać zaufanie do władzy i mobilizować do wytrwałej pracy dla dobra socjalistycznego państwa. W tym okresie wzmożono

66 tzw. ofensywę ideologiczną, także w polityce kulturalnej, co znalazło swój wyraz w ukierunkowaniu twórczości artystycznej na tzw. realizm socjalistyczny.

Uwyraźnieniu pozytywnych cech wzoru osobowego „budowniczego socjalizmu” służyło

Uwyraźnieniu pozytywnych cech wzoru osobowego „budowniczego socjalizmu” służyło