• Nie Znaleziono Wyników

Między IV Zjazdem PZPR a Memoriałem Jałtańskim

1. Relacje ekonomiczne

Jak wspomniano w omawianym okresie relacje polityczne układały się ogólnie rzecz biorąc poniżej oczekiwań obu partii. Być może z tego powodu kwestia finansowego wsparcia ze strony PZPR nie była najlepiej rozwinięta sferą wzajemnych relacji i prawdopodobnie PZPR pod tym względem odstawała od pozostałych krajów socjalistycznych a zwłaszcza Czechosłowacji (do 1968 r) i NRD. Nie przeprowadzono szerokich badań komparatywnych w tej kwestii, ale podobny wniosek można wyciągnąć po przestudiowaniu dokumentów z rozmów przedstawicieli WłPK i PZPR, w których pomoc ze strony pozostałych KS-ów pojawia się jako zjawisko funkcjonujące uprzednio i często w szerszym zakresie niż w PZPR. Na tym polu zauważalna jest niechęć do rozrzutności i nieprzemyślanych wydatków, która, jak się zdaje, cechowała kierownictwo Władysława Gomułki także w relacjach zewnętrznych. Niechęć ta kontrastowała z rosnącymi potrzebami WłPK, której przedstawiciele powoływali się na coraz

544 M. Pasztor, D. Jarosz, Nie tylko..., s. 80-81.

545 Discussione a Varsavia sul „piano Rapacki”, “Vie Nuove”, nr 4, 25 I 1958, s. 8.

546 AMSZ, Z-8 W-71 T-983, Wyciąg korespondencyjny nr 14656, 18 XII 1957.

547 Interpellanza di Togliatti a Fanfani sulla politico estera del governo, “l’Unita”, 1 IX 1960, s. 1.

548 AFG, APCI, Busta 34, fasc. 20, Maggiori iniziative realizzate nel '64 (secondo semestre).

135

większe trudności finansowe partii wywołane m. in. spadkiem wartości lira. Niemniej PZPR nie zawsze odmawiała pomocy, chociaż dosyć często tłumaczyła się trudnościami dewizowymi.

Jednym z podstawowych problemów badawczych jest fakt, że dokumentacja archiwalna pozwala odtworzyć rozmowy i warunki wstępnych porozumień, ale nie zawsze pozwala jednoznacznie stwierdzić, czy rozmowy zakończyły się pomyślnie. Prawdopodobnie wiele z tych rozmów, tak dotyczących relacji ekonomicznych jak i innych aspektów, nie znajdywało finalizacji. W 1961 r. taki zarzut stawiali Polacy (m. in. Kamiński), którzy niezadowoleni byli z rozwoju relacji ekonomicznych między partiami. Wprost uzależniali ich poprawę od poprawy relacji politycznych549. Wiele wskazuje na to, że w związku ze wspomnianymi powyżej trudnościami wsparcie jakiego udzielała PZPR nie miało charakteru bezpośredniego finansowania ani nawet pożyczek, o które od czasu do czasu zabiegali Włosi. Już we wrześniu 1958 r. Pietro Ingrao w rozmowie z I Sekretarzem ambasady Marianem Wielgoszem sugerował, że WłPK spotyka się z trudnościami w pracy z dołami partyjnymi, które dotknął spadek aktywności. Wspomniał przy tym enigmatycznie, że problemy WłPK nie zawsze są należycie doceniane a „twierdzom klasy robotniczej” na zachodzie, jakimi były FPK i WłPK, należałoby poświęcić więcej uwagi550. Mimo to Polacy częściej udzielali wsparcia w innych formach jak zostanie to opisane w kolejnych podrozdziałach.

Wspomniana w poprzednim rozdziale decyzja, że współpraca handlowa z WłPK będzie kontynuowana na zwykłych zasadach została prawdopodobnie zakomunikowana wysłannikowi WłPK Aldrigo Boldriniemu w styczniu 1957 r551. Włoskiej partii zależało na pomyślności wizyty Boldriniego w Warszawie. Ówczesny szef WZ KC WłPK, Velio Spano prosił, żeby umożliwić Boldriniemu spotkanie z samym Gomułką. Dokładny cel wizyty nie był podany, ale można wywnioskować z kontekstu, że przedmiotem rozmów miały być umowy handlowe. Z odręcznej notatki dołączonej do korespondencji międzypartyjnej wynika, że Boldrini został 15 stycznia przyjęty przez Józefa Czesaka i przedstawiciela Ministerstwa Handlu Zagranicznego. Delegatowi WłPK zakomunikowano, że kontakty polskich central handlowych z firmami należącymi do WłPK będą odbywały się na warunkach konkurencyjnych a nie na warunkach wyłączności552.

549 AFG, APCI, SE, MF484, Relacja z podróży do Polski, 10-25 V 1961, s. 1284-1288.

550 AAN, WZ KC PZPR, 237/XXII-847, Notatka Mariana Wielgosza, 16 IX 1958 k. 61-62.

551 AAN, KC PZPR 237/XXII-846, Alla segreteria del POUP, 8 I 1957, k. 2.

552 Ibidem, List Velio Spano do J. Morawskiego, 8 I 1957, k. 5.

136

Od tej pory spółki należące do WłPK konkurowały z innymi włoskimi podmiotami na zasadach rynkowych, chociaż włoscy komuniści często powoływali się na relacje polityczne w celu uzyskania bardziej korzystnych warunków. Z faktu, że relacje spółek powiązanych z WłPK nie zawsze były oczywiste a same powiązania często były nieformalne wynika kolejna trudność w badaniu współpracy handlowej. Dokumentacja tych spółek nie jest przechowywana w archiwach partyjnych w Instytucie Gramsciego w Rzymie. Dziwić może brak wzmianek o ew.

współpracy na linii PZPR – WłPK w kontekście umowy fabryki FIAT z Polską podpisanej w grudniu 1965 r553.

Włoskimi spółkami należącymi do WłPK, które robiły interesy w Polsce były z pewnością Sipam i Restital. Ich przedstawicielem w Warszawie, a dyrektorem tej drugiej od 1978 r., był pracownik włoskiej redakcji Radia Varsavia i współpracownik polskich służb Giovanni Falapuppi554. Innym przedstawicielem handlowym spółek WłPk w Polsce był Incerti Fornaciari-Nebe, ale tylko do 1964 r. kiedy został z Polski wydalony pod pretekstem niepłacenia podatków. Nieoficjalnym powodem było podejrzenie, jakoby zbierał informacje dotyczące sytuacji Sił Zbrojnych PRL555. Wówczas jego działalność przeniosła się do Czechosłowacji i NRD. Istotnym narzędziem w operacjach handlowych pomiędzy WłPK a Polską (a także pomiędzy spółkami nie należącymi do komunistów a centrami handlu zagranicznego innych państw wschodnich) była spółka Rest-Ital. Funkcjonowała jako pośrednik, który za odpowiednią opłatą (enigmatyczny autor Charles Levinson powołujący się na informacje CIA wspomina o 7,5% kwoty transakcji) pomagała w transakcjach z gospodarkami socjalistycznymi556.Została utworzona w 1966 r. a jej szefem był niejaki Enzo Gemma, formalnie nie pełniący ważnych funkcji w WłPK. Spółka ta miała na wschodzie dwie filie: jedną w Moskwie w Hotelu Ukraina a drugą na ulicy Marszałkowskiej 17 w Warszawie.

Później miała przedstawicielstwa w każdej stolicy państw socjalistycznych.

Nieznane są rezultaty niektórych spotkań o charakterze handlowym pomiędzy rozmaitymi postaciami rekomendowanymi przez WłPK a przedstawicielami partii. M. in. W lipcu 1962 r. w Polsce przebywał były burmistrz Reggio Emilia Cesare Campioli, który w dokumentach ambasady określany jest jako „przemysłowiec”, wystawiający na targach w

553 M. Pasztor, D. Jarosz, Nie tylko..., s. 320.

554 AIPN, 00200/97, Teczka pracy TW Paqualiniego ps. „Giovanni”, Plan kombinacji operacyjnej w sprawie TW ps. „Jan”, 26 III 1966 r., k. 48; Ibidem, Teczka pracy TW Paqualiniego ps. „Giovanni”, notatka, 15 X 1974 r., k. 119.

555 AIPN, 00945/1238/J, Notatka służbowa, 10 III 1964 r., k. 130.

556 C. Levinson, Vodka-Cola, Firenze 1978, s. 305; Riva, V., Bigazzi, F., Oro..., s. 397-401.

137

Poznaniu i Budapeszcie. Był przedstawicielem Azienda municipalizzata del gas. Chciał rozmawiać z Józefem Czesakiem w związku z wieloma uwagami, dotyczącymi handlu WłPK z Polską557. Należy sądzić, że nie był on jedynym reprezentantem spółek należących do WłPK, którzy próbowali robić interesy w Polsce i zjawisko to raczej było obszerniejsze niż może sugerować ten rozdział. Fakt, że dokumentacja, do której udało się dotrzeć nie wskazuje na szczególnie intensywną wymianę handlową na szczeblu międzypartyjnym nie oznacza jednoznacznie, że takiej w omawianym okresie w ogóle nie było. Może zwrócić uwagę fakt, że pewne rozmowy handlowe toczyły się u schyłku tego okresu kiedy relacje polityczne układały się najgorzej, a jako interlokutor włoskich komunistów po stronie polskiej pojawił się późniejszy I Sekretarz KC PZPR. Anelito Barontini, odpowiedzialny za gospodarkę finansową KC PZPR, miał przyjechać w czerwcu 1969 r., żeby dyskutować o możliwości rozwinięcia stosunków handlowych: import materiałów żelaznych do Włoch. Giancarlo Pajetta prosił także listownie Edwarda Gierka, żeby w związku z tym pomógł w „uproszczeniu procedury biurokratycznej” między firmami WłPK a Polską. Barontini w rozmowie z przedstawicielem ambasady PRL nie ukrywał trudności finansowych, które przeżywała WłPK. Podkreślał także, że Poza Polską mają kontakty handlowe ze wszystkimi państwami socjalistycznymi.558. Kwestia przyjazdu Barontiniego przeciągała się do tego stopnia, że z interwencją do ambasady PRL zwrócił się w październiku Giancarlo Pajetta 559. W WZ nie bardzo wiedziano co z wizytą Barontiniego zrobić i z kim ma się w Polsce spotkać, o decyzję w tej prawie bezustannie proszono Edwarda Gierka. O wynikach jego rozmów niewiele wiadomo, poza tym, że MSZ wydało zgodę na przyjazd Włocha a wynik spotkania oceniono pozytywnie560. Część współpracy handlowej odbywała się pod egidą bliskiego komunistom związku zawodowego CGIL czego dotyczyć będzie poniższy podrozdział.

Współpraca międzyzwiązkowa i spółdzielcza

Ze względu na niezależność CGIL od WłPK oraz obecność w CGIL także dużej reprezentacji WłPS ewentualna bezpośrednia współpraca między związkami była początkowo nieco ograniczona. Socjaliści mogliby postrzegać ew. pomoc jako wsparcie partyjne. Używając tego argumentu Agostino Novella w 1958 r. odrzucił także oferty pomocy propagandowej w

557 AAN, KC PZPR 237/XXII-1227, Wyciąg korespondencyjny nr 0494, 15 VII 1962, k. 95.

558 AAN, KC PZPR 237/XXII-1796, Depesza Wojciecha Chabasińskiego do WZ KC PZPR, 23 V 1969, k. 73.

559 Ibidem, Szyfrogram nr 11123, 2 X 1969, k. 97.

560 Ibidem, Szyfrogram nr 9362, 12 XI 1969, k. 81.

138

formie publikacji wydawnictwa, opisującego polskie doświadczenia na odcinku związkowym złożone przez I Sekretarza Ambasady Adama Wielgosza561.

W sprawie współpracy między polskim CRZZ i PZPR a CGIL rozmawiano ponownie najpóźniej w 1960 r. Do Polski przyjechała wówczas delegacja składająca się z przedstawiciela sekretariatu CGIL Ernesta Mateucciego, ekspertów ds. ekonomicznych Uliana Trenty, i Romola Opila a także członka WłPK Franca Morettiego. Celem wizyty było omówienie działalności niedawno powstałej instytucji handlowej należącej do CGIL, Metalimpex, oraz nawiązanie kontaktu z polskimi centralami handlowymi. Moretti rozmawiał w tej sprawie w WZ KC PZPR a Mateucci w Zespole Łączności Międzynarodowej CRZZ. KC WłPK i Sekretariat CGIL powołały także biuro pośrednictwa handlowego Italimpex. Biuro to miało za zadanie kontaktować średnich i małych przedsiębiorców we Włoszech z centralami handlowymi państw socjalistycznych, które do tej pory utrzymywały kontakty z wielkimi firmami i przedsiębiorstwami. Miał być to dla włoskiej partii i CGIL duży sukces polityczny wpisujący się w kampanię walki z monopolami w imieniu interesów mniejszych przedsiębiorców. Dodatkowo CGIL miała zarabiać 10% prowizji od transakcji a zysk przeznaczać na działalność polityczną i związkową we Włoszech. Biuro Italimpex miało jedynie pośredniczyć w tych kontaktach nie zajmując się bezpośrednio transakcjami handlowymi. Delegacja CGIL prosiła centralę CZRR i KC PZPR o ułatwieniu kontaktów mających pomóc w realizacji tego przedsięwzięcia. Chodziło o kontakty z Centralami Handlowymi w zakresie importu-eksportu korka i masy plastycznej (eksport od Polski), wódki i grzybów (import do Włoch)562 .

W kwietniu 1965 r. do Polski przybyła z kolei delegacja Lega Nazionale delle Cooperative, ligi spółdzielczej powiązanej z WłPK, w osobie Spallone (prezydent) i G.

Lojacano. Celem wizyty było nadzwyczajne wsparcie finansowe w związku z trudną sytuacją ruchu spółdzielczego we Włoszech, niekorzystne reformy rządowe, trudności w uzyskaniu kredytu itd. Prośba dotyczyła sumy nie mniejszej niż 50 mln lirów563. Z odręcznej notatki naniesionej na dokumenty dotyczącej tej wizyty można wywnioskować, że delegacja została przekierowana do Naczelnej Rady Spółdzielczej z sugestią, że jest to bardziej odpowiednia platforma do tego typu współpracy564. Po raz kolejny przedstawiciel LNC, Arcangelo Valli (jednocześnie członek Komisji Kontroli WłPK) przebywał w Polsce w grudniu 1966 r.

561 AAN, WZ KC PZPR, 237/XXII-847, Notatka Adama Wielgosza z rozmowy przeprowadzonej dnia 24 marca 1958 r. z tow. Agostino Novellą , 25 III 1958 k. 32-34.

562 AAN, KC PZPR 237/XXII-1226, Notatka służbowa, 21 II 1961, k. 33-34.

563 AAN, KC PZPR, 237/XXII-1435, Promemoria, 06 IV 1965, k. 52-55.

564 Ibidem, Szyfrogram nr 4332, 08 IV 1965, k. 50.

139

przedstawiał sytuację tej organizacji po powodzi jaka dotknęła w listopadzie Florencję i prosił o pomoc dla jej ofiar. Miał również w imieniu KC WŁPK skontaktować się z KC PZPR.

Rozmawiał także z przedstawicielami Centrali Rolniczo Spółdzielczej i otrzymał obietnicę pomocy towarowej o wartości 2 200 tys. zł (masło, cukier, dżemy owocowe, groch i ziarna łąkowe)565. WłPK próbowała także nawiązać współpracę pomiędzy włoskimi organizacjami chłopskimi na wzór tych jakie łączyły Włochów z Bułgarską Partią Chłopską. Eugenio Sereni rozmawiał o tym we wrześniu 1962 r. z Zenonem Kliszką i Romanem Zambrowskim. Sereni chciał poznać opinię Polaków na temat powołania ogólnoeuropejskiej organizacji chłopskiej oraz ewentualnych kontaktów Włoskiej Organizacji Chłopskiej z ZSL. Zamiast kontaktów z ZSL zaproponowano mu nawiązanie relacji z kółkami rolniczymi jako bardziej analogicznymi do organizacji, której przewodził Sereni. Sereni pytał też jakie byłoby stanowisko PZPR wobec ewentualnej propozycji udziału partii socjalistycznych w tworzonym froncie partii komunistycznych Wspólnego Rynku. Polacy uznali, że udział w takiej inicjatywie byłby bezcelowy i mógłby jedynie zaszkodzić partiom komunistycznym państw kapitalistycznych566.