• Nie Znaleziono Wyników

Rozwiązania w sferze edukacji proponowane przez polityków PiS

Łatwiej będzie poddać analizie różne pomysły i propozycje polityków PiS, dzieląc je na większe grupy, ponieważ jest to kategoria analityczna o dużej liczbie uzyskanych danych. Jedną z grup propozycji i rozwiązań problemów współczesnej polskiej edukacji według polityków PiS są kwestie związane z funkcjonowaniem szkoły jako instytucji edukacyjnej z punktu widzenia zarządzania systemem oświaty oraz sprawowania nad nim kontroli. Nale-żą do nich postulaty: „zgodności polityki oświatowej z interesem narodo-wym” (PW09-PiS, s. 95) oraz „z dziedzictwem chrześcijańskim” (PW09-PiS, s. 95), a także konieczność przeznaczenia „wyższych nakładów na edukację”

(PW07-PiS, s. 47). Politycy PiS mówią o zmianach w systemie szkolnym, obiecując: „zwiększymy autonomię szkół” (PW09-PiS, s.  95) oraz „zwięk-szymy odpowiedzialność jednostek samorządu terytorialnego za ich utrzy-manie” (PW09-PiS, s. 95). To interesująca obietnica zawarta w programie wyborczym z 2009 roku, zwłaszcza że w przypadku problemów polskiej edukacji politycy PiS wymieniają właśnie decentralizację oświaty i zbyt dużą odpowiedzialność samorządów połączoną z niewłaściwym fi nansowaniem szkół. Propozycje polityków PiS dotyczą również tworzenia „systemu wspar-cia szkół na wsi i w małych miastach, tak aby ich poziom nauczania nie od-biegał w istotny sposób od szkół w ośrodkach wielkomiejskich” (PW09-PiS, s. 99) oraz „regionalnego systemu pracy z młodzieżą szczególnie uzdolnioną”

(PW09-PiS, s. 99). Jak zatem widać, część z przedstawionych tu postulatów bez wątpienia wywodzi się z neokonserwatywnej ideologii edukacyjnej: doty-czące podkreślania zgodności wychowania i kształcenia z dziedzictwem i in-teresem narodowym, a także wspierania kształcenia osób szczególnie uzdol-nionych. Rozwiązanie odnoszące się jednak do zwiększenia autonomii szkół i odpowiedzialności władz samorządowych za szkolnictwo oraz wyrównywa-nie szans bardziej wiążą się z kwestiami charakterystycznymi dla koncepcji liberalnych.

Chcąc wspierać edukację młodych obywateli naszego kraju zdolnych i/lub w trudnej sytuacji ekonomicznej, politycy PiS deklarują, że „podwyższona zostanie wysokość stypendiów Prezesa Rady Ministrów i Ministra Edukacji Narodowej” (PW09-PiS, s. 99), a „pobieranie stypendium socjalnego zosta-nie uzależnione od zadowalających wyników nauczania i zachowania ucznia”

(PW09-PiS, s. 99). Poza tym zapowiadają „zwiększone środki fi nansowe na zakup podręczników dla uczniów rozpoczynających naukę szkolną w ramach tzw. wyprawki szkolnej” (PW09-PiS, s. 99) i „dodatkową kwotę przeznaczoną z budżetu państwa dla samorządu jako formę nagrody (rekompensaty) za działania podejmowane na rzecz oświaty” (PW09-PiS, s. 101). Co do

zdro-wia uczniów przedstawiciele tej opcji politycznej deklarują, że „do szkół pod-stawowych powrócą regularne kontrole dentystyczne” (PW09-PiS, s. 100).

Wszystkie te rozwiązania wydają się powiązane z neokonserwatywnym po-glądem na oświatę, łączą się ze wspieraniem rodziny i uczniów, zwłaszcza uzdolnionych.

W tej grupie propozycji oraz rozwiązań proponowanych przez polityków PiS mieszczą się również kwestie dotyczące przywrócenia roli kuratorium i kuratora oraz podkreślanie znaczenia kontroli pedagogicznej placówek oświatowych utrzymanej w dotychczasowy sposób. Członkowie PiS dekla-rują, że „odbudują państwowy nadzór pedagogiczny” (PW09-PiS, s. 105), a „podstawowym zadaniem nadzoru pedagogicznego będzie skuteczne egze-kwowanie wymagań dotyczących jakości kształcenia oraz warunków naucza-nia i wychowanaucza-nia” (PW09-PiS, s. 105), natomiast „kurator oświaty będzie od-powiedzialny za narodowy charakter edukacji” (PW09-PiS, s. 105). Porusza się tu też kwestie dotyczące likwidacji szkół, a właściwie mówiące o jej utrud-nieniu: w „procedurze decydowania o ewentualnej likwidacji szkoły zostanie utrzymana równowaga między kompetencjami organu prowadzącego i orga-nu nadzoru pedagogicznego” (PW09-PiS, s. 101). Podkreślanie roli państwa i państwowego nadzoru oraz znaczenia narodowego charakteru edukacji wy-daje się zatem prowadzić do neokonserwatywnej ideologii edukacyjnej leżą-cej u podstaw tych propozycji.

Obecne są jednak jeszcze inne postulaty dotyczące pracy szkoły. Należą do nich plany: „zlikwidowania zbędnej biurokracji w szkołach” (PW09-PiS, s. 95), rozwijania „nowoczesnego szkolnictwa zawodowego” (PW07-PiS, s. 70, PW09-PiS, s. 95, W/PiS02) oraz „rozwoju infrastruktury technicznej i informatycznej szkół” (PW07-PiS, s.  70). Według polityków PiS również ważne jest, aby „wspierać kształcenie ustawiczne” (PW09-PiS, s. 95) oraz

„wyeliminować mechanizm zaniżania wymagań” (PW09-PiS, s. 99), w czym może pomóc „zniesienie oceny »dopuszczający«” (PW09-PiS, s. 99). Zna-czące wydaje się opowiadanie się za „modelem powszechnej szkoły średniej dającej wykształcenie możliwie wszechstronne” (PW09-PiS, s. 100), a więc także za „likwidacją liceów profi lowanych” (RZ01/19), oraz deklarowanie konieczności „sprzyjania współpracy szkół z  organizacjami harcerskimi, sokolimi i sportowymi” (PW09-PiS, s. 97, 132). Rozwiązaniem będzie po prostu stworzenie „szkół, które kształcą na wysokim poziomie” (W/PiS02).

Wszystkie deklaracje i postulowane rozwiązania są widziane jako pozytywne, ważne dla rozwoju i odpowiedniego funkcjonowania obszaru edukacji oraz skuteczne, jeśli zostaną wprowadzone. Widać tu mieszanie się postulatów pochodzących z dwóch porządków ideologicznych. Wszechstronne i ogólne wykształcenie, współpraca szkoły z innymi organizacjami wychowawczymi, dbałość o wysoką jakość edukacji wiążą się z konserwatyzmem, ale już

po-stulat likwidacji biurokracji wydaje się bardziej charakterystyczny dla liberal-nej ideologii edukacji, przynajmniej w sferze deklaracji (co nie zawsze wiąże się, jak pokazuje E. Potulicka, z rezultatami działania zmian neoliberalnych w procesach edukacyjnych).

Odnotowano ambiwalentny stosunek polityków PiS do kwestii obniżenia wieku szkolnego do lat 6, w materiale badawczym część danych wskazuje na pozytywne ustosunkowanie wobec tego rozwiązania (RZ01/5), część zaś – negatywne (GW02/1, RZ02/1, RZ02/8), a część ambiwalentne: „rzecz pod-stawowa, to zatrzymać ten przemysł 6-latków do szkół i rozłożyć go przynaj-mniej w czasie – kilku lat, żeby szkoły zdążyły się przygotować” (W/PiS01).

Również niezdecydowanie widoczne jest w kwestii gimnazjów. Według nie-których uzyskanych danych „likwidacja gimnazjów” (RZ01/2) jest uważa-na za rozwiązanie negatywne, a według innych za pozytywne: „likwidujmy gimnazja i  róbmy szkołę podstawową, tak jak było 4-letnią szkolę średnią, przywróćmy technika, przywróćmy zasadnicze szkoły” (W/PiS02). Całkiem negatywnie za to odbierane są przez polityków PiS próby wprowadzenia ta-kich rozwiązań, jak: „pomysł dodawania liceum” (W/PiS01), a także „komer-cjalizacja szkół” (GW02/2). Jak widać, krytykowane są rozwiązania liberalne, przykładowo związane z komercjalizacją szkół.

Porusza się również kwestie egzaminów zewnętrznych, głównie matury oraz osób przygotowujących pytania do testów maturalnych. Politycy PiS proponują następujące rozwiązania: „zasadę osobistej odpowiedzialności za błędy w arkuszach egzaminacyjnych” (PW09-PiS, s. 100) oraz „podniesienie wynagrodzeń egzaminatorów i  weryfi katorów” (PW09-PiS, s. 100). Jest to prawdopodobnie związane z postulatem „usunięcia wad systemu egzaminów zewnętrznych” (PW09-PiS, s. 95). Aby to było możliwe, według polityków należących do PiS potrzebne są działania dotyczące ustaleń wobec egzami-nów zewnętrznych: „system egzamiegzami-nów zewnętrznych zostanie zharmoni-zowany z podstawą programową i standardami wymagań egzaminacyjnych”

(PW09-PiS, s.  100), „testy egzaminacyjne będą formułowane tak, aby da-wały uczniom więcej swobody wypowiedzi i własnej inwencji” (PW09-PiS, s. 100), poza tym „poniechane zostaną procedury oceny prac egzaminacyj-nych według klucza odpowiedzi” (PW09-PiS, s. 100) a „w egzaminach będą uwzględniane rozwiązania premiujące uczniów wybitnych” (PW09-PiS, s. 100). Jak się wydaje, mamy tu próby rozstrzygnięcia problemów związanych z egzaminami zewnętrznymi już od jakiegoś czasu zgłaszanych przez środo-wiska nauczycielskie i akademickie, a powiązane z neoliberalnymi zmianami wprowadzanymi współcześnie do polskich szkół. Widoczna krytyka skutków neoliberalnych ideologii edukacyjnych wprowadzonych w życie wydaje się więc czerpać inspirację z neokonserwatyzmu. Należy jednak zwrócić uwagę, że nie są one całkowicie odrzucane, lecz proponuje się głównie ich modyfi

-kację, co może stanowić o częściowym poparciu dla rozwiązań związanych z neoliberalizmem.

Kolejna grupa propozycji polityków PiS dotyczy szkoły, jej wewnętrznej organizacji pracy jako całości i pracy nauczycieli oraz treści programowych i wychowawczych w niej realizowanych. Część z postulatów i rozwiązań od-nosi się do kwestii bezpieczeństwa w szkole, a zatem wprowadzenia takich rozwiązań, jak: „program »Bezpieczna szkoła«” (PW07-PiS, s. 69), a w 2009 roku właściwie powrót do niego (PW09-PiS, s. 97, GW01/1, RZ01/1), co wią-że się z kwestią wprowadzenia mundurków (GW01/1, GW01/29, RZ01/1, RZ01/16, ND01/5) i ich dofi nansowania (RZ01/10) oraz zastosowaniem

„systemów monitoringu w szkołach” (PW07-PiS, s. 69, PW09-PiS, s. 97).

Dodawano, że każda „szkoła będzie zobowiązana do przygotowania wraz z rodzicami »małego programu bezpieczeństwa«” (PW07-PiS, s. 69). Mamy tu zatem do czynienia z naciskiem na profi laktykę działań chuligańskich i przestępczych oraz wprowadzeniem punitywnej atmosfery wokół pewnych zachowań, związanej głównie z karaniem. Można to również zobaczyć w ko-lejnych postulatach, które odnaleziono: „surowo ścigać i karać rozpowszech-nianie narkotyków wśród uczniów” (PW07-PiS, s. 69) oraz „przeciwdziałać zachowaniom patologicznym wśród uczniów” (PW09-PiS, s. 95, 96). Aby rozwiązać problemy edukacji, trzeba „wprowadzić ład i porządek w szkole.

Pod każdym względem. Nie, nie znęcać się nad kimś, absolutnie, bo to do niczego nie prowadzi dobrego. Natomiast mówię: uczyć – wymagać” (W/

PiS02). Działania w celu wzmocnienia dyscypliny szkolnej wydają się zgodne z neokonserwatywną ideologią edukacyjną, ale ciekawa jest propozycja za-kładania monitoringu w szkołach. Daleko posunięte środki bezpieczeństwa łatwo mogą się przekształcić w  element totalitaryzujący ideologię eduka-cyjną, doprowadzić atmosferę szkolną do wysokiego stopnia punitywności, ograniczając znacząco wolność uczniów i nauczycieli do minimum. Można sobie zadać pytanie, czy przedstawiciele PiS są świadomi tego, jakie konse-kwencje może mieć taka propozycja.

W przypadku opieki nad dzieckiem w szkole oraz pomocy uczniom o róż-nych zdolnościach można zauważyć następujące postulaty: „opiekę pedago-giczną w szkołach podstawowych od godziny 6 do 18, co najmniej dla dzieci w klasach 1–3” (PW09-PiS, s. 132) oraz „wspieranie wszelkich form zajęć pozalekcyjnych” (PW07-PiS, s. 70, PW09-PiS, s. 97, 132). Według polityków PiS ważne są również „większa dostępność form pomocy psychologiczno--pedagogicznej dla nauczycieli i uczniów” (PW09-PiS, s. 97), związana mię-dzy innymi z „utworzeniem środków wsparcia wychowawczego, zajmujących się uczniami zakłócającymi proces dydaktyczno-wychowawczy” (PW09-PiS, s. 97), oraz wprowadzenie dwóch rodzajów systemów wspomagających uczą-cych się: „mechanizm szczególnej pomocy dla uczniów mająuczą-cych trudności

z należytym opanowaniem materiału nauczania” (PW09-PiS, s. 99) oraz „sy-stem opieki dydaktycznej nad uczniem zdolnym” (PW09-PiS, s. 99), zwią-zany ze „wspieraniem najzdolniejszych uczniów” (PW07-PiS, s. 70). Poza tym przedstawiciele tej opcji politycznej uważają, że „uczeń musi mieć moż-liwość uzyskania pomocy w odrabianiu lekcji w swojej szkole” (PW09-PiS, s. 132) i wskazują na pozytywne znaczenie „dożywiania dzieci w szkołach”

(GW01/19). Postulaty odnoszące się do pomocy uczniom oraz ich rodzicom, również związane z opieką nad dzieckiem – jak się wydaje – łączą się w dal-szej perspektywie ze szkołą o przedłużonym dniu. Pojawiają się tu także po-nownie wynikające z nastawień proelitarnych koncepcje szczególnej pomocy uczniom zdolnym. Wydają się więc te propozycje wiązać z neokonserwatyw-ną ideologią edukacyjneokonserwatyw-ną. Pomoc zaś nauczycielom ma też zapewnić – „po-wstanie Narodowego Instytutu Wychowania” (PW09-PiS, s. 95, 98).

Inne plany dotyczące szkoły artykułowane przez polityków PiS odnoszą się do treści programowych oraz podręczników. Przedstawiciele tej opcji politycznej deklarują „uporządkowanie podstawy programowej nauczania”

(PW09-PiS, s. 95, 99), „nadanie zdecydowanie wyższej rangi ocenie z zacho-wania” (PW09-PiS, s. 97) oraz „przywrócenie wychowania patriotycznego”

(PW09-PiS, s. 98), związanego ze „stymulowaniem stosowania przez szkoły poglądowych form wychowania patriotycznego” (PW09-PiS, s. 98), a także wprowadzaniem „nowoczesnych propozycji programowych i metodycznych w dziedzinie wychowania patriotycznego” (PW09-PiS, s. 98). Proponują oni zmiany w programie matematyki w liceum (GW01/2), a dokładniej mó-wiąc – ograniczenie treści nauczania, i opowiadają się za „religią wliczaną do średniej” (GW01/25, GW01/29). Mówią o pozytywnych skutkach „za-kazu propagandy homoseksualnej w szkołach” (GW04/4) oraz „lekcji PO [przysposobienia obronnego – przyp. D.J.] prowadzonych przez munduro-wych” (RZ01/13). Postulat zakazu propagandy homoseksualnej w szkołach formułowany przez członków PiS wskazuje na ideologiczność takich treści pojawiających się w szkole, a związanych z poglądami kojarzonymi z innymi ideologiami edukacyjnymi i partiami je reprezentującymi – świadomie lub nieświadomie politycy tego ugrupowania pokazują swój sposób rozumienia rzeczywistości edukacyjnej jako nieideologiczny lub postulują „pośrednio”

lub „nie wprost” zachowanie w szkole innego typu rozwiązań ideologicznych.

Tworzą więc oni pozór, jak gdyby ich sposób rozumienia był jedynie racjo-nalny, zapominając lub nie dostrzegając obecnych w swoim rozumowaniu przesłanek fi lozofi cznych i ideologicznych koncepcji człowieka i społeczeń-stwa.

Według polityków PiS rozwiązaniem problemów polskiej szkoły jest to, aby „wymagać (…) nie tylko wiedzę, merytorykę, ale sposób zachowania i wychowania przede wszystkim” (W/PiS02) oraz „przyzwyczajać do pracy”

(W/PiS01), co będzie miało pozytywne rezultaty i w szkole, i w późniejszym życiu uczniów. Zwracają również uwagę na konieczność zmian w  progra-mach szkolnych – pozytywnym rozwiązaniem ważnym dla współczesnej polskiej edukacji byłoby wprowadzenie „jednoznacznie określonego progra-mu nauczania we wszystkich tych klasach i poziomach szkoły” (W/PiS02).

Jednak to wydaje się kłócić z postulatem większej autonomii samorządów, wykazującym pokrewieństwo z konserwatyzmem.

Co do podręczników – politycy PiS uznają, iż powinny powstać „precyzyj-ne kryteria tworzenia i oceny podręczników szkolnych” (PW09-PiS, s. 100), co wiązałoby się ze „zwiększeniem wymagań stawianych dopuszczanym do użytku podręcznikom” (PW09-PiS, s. 100). Jak zatem widać, mamy tu moc-ny nacisk na zagadnienia związane z nauczaniem patriotyzmu w szkole oraz kolejne nawiązania do kwestii podniesienia jakości kształcenia poprzez od-powiednie podręczniki oraz ulepszoną podstawę programowa – brak jednak bardziej konkretnych wytycznych. Waga przyznawana ocenie z zachowania i kwestia podkreślania wychowania patriotycznego wydają się wypływać z neokonserwatywnej wizji edukacji.

Można również odnaleźć postulaty dotyczące nauczyciela, które dla poli-tyków PiS są ważne i skuteczne. Należą do nich deklaracje „unowocześnienia systemu kształcenia, doskonalenia i awansowania nauczycieli” (PW09-PiS, s. 95) oraz „awansu materialnego wysoko kwalifi kowanych i rzetelnie pra-cujących nauczycieli” (PW09-PiS, s. 95, W/PiS02), co wiąże się z „uprosz-czeniem awansu zawodowego nauczycieli” (GW01/23, RZ01/25). Mamy tu zatem podkreślenie roli nauczyciela oraz prób wspomożenia go w pracy, głównie poprzez edukację i lepsze pensje dla najlepiej pracujących – co skąd-inąd może otwierać drogę do niezdefi niowanej uznaniowości, ocena pracy wiąże się bowiem z kryteriami przyjmowanymi przez oceniającego, a te mogą być zapośredniczone ideologicznie.

Politycy PiS jako pozytywne i mające wywrzeć dobry wpływ na pol-ską szkołę oceniają propozycje „odbiurokratyzowania pracy nauczyciela”

(GW01/23). Uważają także, że „nauczyciele [powinni być – przyp. D.J.] posy-łani na Wyspy za dziećmi, by uczyć polskiego, historii i geografi i” (RZ01/30), aby po powrocie do kraju nadążały one za rówieśnikami. Negatywnie za to politycy PiS odnoszą się do pomysłu, że „dyrektor szkoły nie musi być na-uczycielem” (GW02/1) – wiąże się to z krytyką wszelkich prób komercja-lizacji szkół. Tym samym negatywnie podchodzą do „przekazywania szkół innym podmiotom” (RZ02/1). Dobrym natomiast rozwiązaniem według przedstawicieli tego ugrupowania politycznego byłby „większy wpływ samo-rządów na wybór dyrektora szkoły” (RZ02/1). Widoczne są tu więc nawiąza-nia do dominującej roli państwa w przypadku oświaty oraz krytyka

wynika-jących z liberalnej ideologii edukacyjnej koncepcji osadzania na stanowisku dyrektorskim osób niezwiązanych zawodowo z edukacją.

Ostatnią wielką grupą rozwiązań i postulatów polityków PiS są deklaracje i działania dotyczące edukacji na poziomie studiów wyższych. Przedstawiciele tej partii politycznej podkreślają przede wszystkim kwestie unowocześnienia polskiej nauki oraz studiów wyższych. Proponują „rozwój i reformy szkolni-ctwa wyższego” (PW07-PiS, s. 67, 68) wiążące się między innymi z „wyższy-mi nakładaz „wyższy-mi na szkolnictwo wyższe i naukę” (PW07-PiS, s. 67) i „przysto-sowaniem uczelni wyższych do wyzwań gospodarczych” (RZ01/14). Można sądzić, iż zauważają związek między kadrą uczącą w ośrodkach kształcenia wyższego a jakością studiów, ponieważ deklarują działania związane bez-pośrednio z uczeniem oraz takie, które mają dopomóc w rozwoju polskiej nauki. Postuluje się: „promocję szans dla naukowców, aby swoje ambicje i interesy życiowe wiązali z Polską” (PW07-PiS, s. 67), „budowanie nowo-czesnej bazy naukowej” (PW07-PiS, s. 67) oraz „ustanawianie instrumentów pozwalających na lepsze wykorzystanie osiągnięć naukowych w gospodarce”

(PW07-PiS, s.  68). Może w tym pomóc „powołanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju” (PW07-PiS, s. 68), a rozwój rodzimej kadry może być sty-mulowany poprzez „wzbogacenie form pomocy materialnej dla studentów i doktorantów” (PW07-PiS, s. 68) oraz „otwarcie polskich uczelni dla Polonii z różnych stron świata” (PW07-PiS, s. 68).

Politycy PiS chcą „znosić bariery rozwoju naukowego oraz promować silne szkoły wyższe” (PW07-PiS, s. 69) poprzez takie działania, jak: „wytypowanie

»wiodących uczelni« i kierunków” (PW09-PiS, s. 109), na których „prowa-dzenie (…) wiodące uczelnie będą otrzymywać zdecydowanie więcej środ-ków z budżetu państwa” (PW09-PiS, s. 110) w postaci „dotacji na kształcenie zamawiane przez właściwego ministra – w dziedzinach szczególnie ważnych dla rozwoju kraju” (PW09-PiS, s. 110), „zwiększenie swobody tworzenia pro-gramów nauczania przez same uczelnie” (PW09-PiS, s. 111) oraz „ogranicze-nie ilości kierunków studiów” (PW09-PiS, s. 111). Dla polityków PiS rów„ogranicze-nież ważnym, pozytywnym i  skutecznym sposobem udoskonalenia edukacji na poziomie wyższym jest „system obiektywnej oceny dorobku pracowników naukowo-dydaktycznych i mechanizmów utraty zatrudnienia” (PW09-PiS, s. 111) oraz „regulacje stymulujące większą mobilność kadr akademickich”

(PW09-PiS, s. 111), do których, jak się wydaje, można zaliczyć: „delegowanie pracownika naukowo-dydaktycznego między uczelniami na określony czas”

(PW09-PiS, s. 111), a także „wprowadzenie ustawowej reguły, że kandydaci na samodzielne stanowisko naukowo-dydaktyczne nie mogą rekrutować się spośród osób aktualnie zatrudnionych w danej uczelni” (PW09-PiS, s. 111).

Celem takich zmian ma być powstanie dobrej kadry naukowej, która pozo-stanie w Polsce i będzie jej służyć swą wiedzą, co wydaje się wynikać

z neo-konserwatywnego poglądu na rzeczywistość edukacyjną. Niemniej jednak proponowane środki osiągnięcia tego celu są mieszaniną koncepcji neokon-serwatywnych i neoliberalnych, dostosowanych do jego zrealizowania. A za-tem pewne idee neoliberalne są tu zapożyczane i podporządkowywane celom wywodzącym się z neokonserwatyzmu, co znowu przypomina o tezie, iż nie-które idee pierwotnie liberalne są przyjmowane współcześnie przez wszystkie ideologie społeczne, a więc i edukacyjne.

„Bezpłatne studia” (GW03/2, GW03/5) to rozwiązanie jedynie właściwe dla polityków PiS, co wiąże się z krytyką zapowiadanego w 2010 roku wpro-wadzenia „opłat za drugi kierunek” (GW04/10). „Płatne studia bez umów”

(RZ01/24) – krytykują propozycje rozwiązania koalicji rządzącej odnoszącej się do konieczności zawierania umów szkół prywatnych ze studentami. Pozy-tywnymi, skutecznymi i ważnymi sposobami ulepszenia edukacji na pozio-mie wyższym według polityków PiS będzie też to, że „warunkiem uzyskania dyplomu, ukończenia uczelni na poziomie licencjackim lub magisterskim jest przedstawienie przez kandydata samodzielnej pracy pisemnej, która musi być powszechnie dostępna w Internecie” (PW09-PiS, s. 112), a „posiadanie wystarczających kwalifi kacji do wykonywania danego zawodu będzie spraw-dzane w drodze egzaminu państwowego” (PW09-PiS, s. 111). Pomocą mają służyć również „nowy system stypendialny” (PW09-PiS, s. 114) oraz „zajęcia wyrównawcze z przedmiotów ścisłych na kierunkach ścisłych” (RZ01/20).

Można również zauważyć jednoznaczne postawy wobec prac niesamodziel-nych; mówi się o „anulowaniu tytułów nabytych poprzez plagiat” (PW09-PiS, s. 112). Deklarowana powyżej większa autonomia szkół wyższych dotycząca tworzenia własnych programów nauczania jest jednak nieco ograniczona we-dług propozycji polityków należących do PiS – „kompetencje do dokonywa-nia weryfi kacji będzie mieć Państwowa Komisja Akredytacyjna lub jej nowy odpowiednik” (PW09-PiS, s. 110). Można także zauważyć pewne pomysły uregulowania kwestii związanych z doktorantami. Twórcy programu PiS pro-ponują „ustanowienie wymogu udziału w przewodzie doktorskim dwóch re-cenzentów zewnętrznych” (PW09-PiS, s. 112) oraz zapewnienie doktorantom pracy pozwalającej na rozwój naukowy: „doktoranci związani z działalnością naukowo-dydaktyczną uczelni uzyskają status asystentów zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na czas określony” (PW09-PiS, s. 112).

Propozycje uregulowań sfery edukacji odnoszącej się do szkolnictwa wyż-szego również wykazują większe nawiązania do neokonserwatywnej ideolo-gii edukacyjnej. Co prawda podkreślanie związków edukacji z gospodarką było charakterystyczne pierwotnie głównie dla kierunków liberalnych, ale pewne kwestie liberalne weszły do kanonów myślenia i działania neokonser-watystów. W tej grupie propozycji ponownie mamy przemieszanie porządku neokonserwatywnego i umiarkowanie liberalnego, chociaż, jak się wydaje,

środki liberalne są podporządkowane celom wywodzonym raczej z neokon-serwatywnej ideologii edukacyjnej. Co ważne, trudno określić tu hierarchię proponowanych rozwiązań i sposobów udoskonalenia każdego obszaru edu-kacji. Wszystkie przedstawione pomysły, deklaracje i oparte na nich działania polityków PiS są uznawane za pozytywne i ważne oraz skuteczne – na co wskazuje głównie kontekst wypowiedzi.

Starając się podsumować całość przedstawionych propozycji zmian i roz-wiązań, które sprawiają lub też sprawiłyby, iż polska edukacja byłaby lepsza, należy podkreślić, że w przypadku polityków PiS odnaleziono ich bardzo dużo i dotyczą one zróżnicowanych obszarów szeroko rozumianej edukacji.

W większości postulaty te tworzą względnie spójny obraz i kierują badacza głównie ku cechom charakterystycznym dla ideologii neokonserwatywnej (podkreślanie jednolitości programów, wagi wykształcenia ogólnego, znacze-nia kwestii związanych z treściami ugruntowanymi kulturowo). Kilkakrotnie pojawiają się również rozwiązania mogące być odczytywane jako neoliberal-ne, ale są traktowane jak środki i podporządkowane celom, które wywodzą się z neokonserwatywnego spojrzenia na edukację. Jak się wydaje, politycy PiS przejęli część postulatów tradycyjnie liberalnych, osadzając je jednak w swoich wartościach, koncepcjach i  wynikających z nich rozwiązaniach, które zabarwiły te kwestie w nieco inny sposób niż w neoliberalizmie.

Rozwiązania w sferze edukacji proponowane przez