Gdy król Zygmunt III Waza dekretem z 12 marca 1600 r. inkorporowa³ wreszcie Estoniê do Rzeczypospolitej, nie zdawa³ sobie zapewne sprawy, ¿e akt ten bêdzie pocz¹tkiem trwaj¹cego (z ma³ymi przerwami) równo szeæ-dziesi¹t lat konfliktu miêdzy Rzeczypospolit¹ a Szwecj¹1.
Przez pierwsze lata konflikt mia³ charakter wojny peryferyjnej. Obie strony, w zale¿noci od tego, która uzyskiwa³a w³anie przewagê militarn¹, d¹¿y³y do wydarcia przeciwnikowi granicznej prowincji. Inflanty by³y celem ataków szwedzkich, a polsko-litewskiej obrony, za Estonia na odwrót. Sytu-acja ta zmieni³a siê wraz z wst¹pieniem na tron szwedzki w 1611 r. syna Karola Sudermañskiego Gustawa II Adolfa. Nowy król, genialny wódz i zdol-ny polityk, szybko wypracowa³ now¹ koncepcjê szwedzkiej polityki, któr¹ Szwecja bêdzie konsekwentnie realizowa³a przez najbli¿sze kilkadziesi¹t lat.
Koncepcja ta by³a zreszt¹ bardzo czytelna, ale jednoczenie genialna w swej
1 Zygmunt dekretem tym dope³ni³ zreszt¹ swoich zobowi¹zañ wynikaj¹cych z pactów co-nventów, które jako król polski musia³ zaprzysi¹c, a nastêpnie wype³niaæ. Zygmunt z zaprzy-siê¿eniem punktu o inkorporacji Estonii zwleka³ prawie trzynacie lat. Dopiero klêska w wojnie domowej, któr¹ prowadzi³ ze swym stryjem Karolem Sudermañskim o tron w Sztokholmie, zmusi³a go do tego kroku. Zygmunt zamierza³ de facto konflikt personalny ze stryjem przeobra-ziæ w konflikt Rzeczypospolitej ze Szwecj¹ i w ten sposób doprowadprzeobra-ziæ do zwyciêstwa nad Sudermañczykiem, a co za tym idzie odzyskaæ dla siebie tron szwedzki. Inna sprawa, i¿ jest wielce prawdopodobne, ¿e Szwecja kierowana przez energicznego, a nawet mo¿na tak powie-dzieæ agresywnego w swych dzia³aniach Karola Sudermañskiego (królem szwedzkim zosta³ dopiero w 1604 r.) i tak zaatakowa³aby w 1600 r. Inflanty; Sam akt inkorporacji patrz [w:]
Incorporatio Estonia Regno Polonia, Biblioteka Czartoryskich w Krakowie, nr. 98, k. 4957.
prostocie. Otó¿ najwiêkszym bogactwem tego rejonu Europy by³ handel ba³-tycki. Szwecja d¹¿y³a wiêc do zamiany Ba³tyku w swoje jezioro wewnêtrzne.
Gustaw II Adolf energicznie przyst¹pi³ do wcielania w ¿ycie swoich pla-nów. Do g³ównych przeciwników w ich realizacji nale¿a³y trzy pañstwa
Dania, Pañstwo Moskiewskie i Rzeczypospolita. Ju¿ w 1613 r. Gustaw II Adolf zakoñczy³ kompromisem wojnê z Dani¹. Nastêpnie, korzystaj¹c z zaan-ga¿owania Pañstwa Moskiewskiego w wojnê z Rzeczypospolit¹, uderzy³ na nie i zmusi³ do zawarcia korzystnego dla Szwecji traktatu w Sto³bowie.
Wreszcie w 1617 r., po wyganiêciu zawartego wczeniej rozejmu, zaatakowa³ Inflanty. Po zdobyciu portu w Parnawie Gustaw zgodzi³ siê na nowy trzyletni rozejm2.
W³aciwa wojna z Rzeczypospolit¹ rozpoczê³a siê w 1621 r., w momencie gdy wiêkszoæ si³ polskich by³a zaanga¿owana w konflikt z Turcj¹. Szwedzi szybko opanowali Rygê i du¿¹ czêæ Inflant, a nawet sforsowali Dwinê i wtar-gnêli do Kurlandii, zajmuj¹c na pewien czas jej stolicê Mitawê. Wyczerpanej Rzeczypospolitej nie staæ by³o na prowadzenie kolejnej wojny. W 1622 r.
zawarty zosta³ nowy rozejm, do koñca czerwca 1625 r., który przede wszyst-kim przyznawa³ Szwecji najwa¿niejszy port Inflant Rygê3.
Po wyganiêciu rozejmu Gustaw II Adolf ponownie wyl¹dowa³ w Inflan-tach. Szwedzi, praktycznie nie napotykaj¹c oporu, opanowali wiêkszoæ z pozo-staj¹cych jeszcze w rêkach litewskich punktów w Inflantach, wtargnêli do Kurlandii, a nawet posunêli siê w g³¹b Litwy, gdzie zajêli Bir¿e4. Si³y litew-skie tradycyjnie koncentrowa³y siê bardzo powoli i podjê³y kontrakcjê dopie-ro na prze³omie 1625 i 1626 r.5 Dzia³ania Litwinów by³y jednak ma³o sku-teczne. W du¿ej mierze by³ to wynik osobistych animozji, panuj¹cych miêdzy g³ównymi dowódcami: Lwem Sapieh¹ hetmanem wielkim litewskim i ofi-cjalnie naczelnym wodzem si³ litewskich a Krzysztofem Radziwi³³em het-manem polnym litewskim. W praktyce dzia³a³y dwie oddzielne armie litew-skie, dowodzone przez wymienionych dowódców, którzy tylko z rzadka decy-dowali siê na wspó³pracê6. Sytuacja sta³a siê krytyczna, gdy oddzia³y
hetma-2 Szerzej na temat stosunków politycznych polsko-szwedzkich w interesuj¹cych nas latach zob.: H. Wisner, Dyplomacja polska w latach 15721648, w: Historia dyplomacji polskiej, t. 2, Warszawa 1981, s. 4056; A. Czwo³ek, Konflikt Lwa Sapiehy, wojewody wileñskiego i Krzysz-tofa Radziwi³³a, hetmana polnego litewskiego na tle problemów militarnych i politycznych Rzeczypospolitej w latach 16251633, Czasy Nowo¿ytne, t. 15, Toruñ 2003, s. 107175;
J. Dorobisz, Rokowania polsko-szwedzkie 16231624, Zeszyty Naukowe WSP im. Powstañców
l¹skich w Opolu, Historia XXX, 1994, s. 87103; A. Norberg, Polen i Swensk politik 16171626, Stockholm 1974.
3 Na temat strat, które poniós³ handel litewski w zwi¹zku z utrat¹ Rygi, patrz:
A. Szel¹gowski, Z dziejów wspó³zawodnictwa Anglii i Niemiec, Rosyi i Polski, Lwów 1910, s. 217; ten¿e: Walka o Ba³tyk, Lwów 1904, s. 321322.
4 H. Wisner, Wojna inflancka 1625-1629, w: Studia i materia³y do historii wojskowoci, t. 16, cz. 1, Warszawa 1970, s. 57; patrz te¿: A. Czwo³ek, op. cit., s. 122.
5 Patrz w: Miko³aj Korff do Krzysztofa II Radziwi³³a, Kompoll, 27 X 1625, Archiwum G³ówne Akt Dawnych w Warszawie, tzw. Archiwum Radziwi³³owskie dzia³ nr. V, sygn. 7232, k. 29 (dalej: AGAD AR).
na wielkiego da³y siê zaskoczyæ Szwedom w obozie pod Walmojz¹ (samego hetmana nie by³o wówczas przy oddzia³ach, zastêpowa³ go Jan Stanis³aw Sapieha marsza³ek wielki litewski). Starcie, które mia³o miejsce 17 stycz-nia 1626 r. zakoñczy³o siê wielk¹ pora¿k¹ Litwinów7.
Po tym zwyciêstwie Gustaw II Adolf nie zamierza³ jednak kontynuowaæ ataku w g³¹b Litwy. Zupe³nie mu wystarczy³o, ¿e zabezpieczy³ swoje zdobycze w Inflantach. Mia³ on zreszt¹ inny, gotowy ju¿ plan, który po udanym zreali-zowaniu mia³ przynieæ prze³om w konflikcie z Rzeczypospolit¹ i staæ siê kolejnym krokiem w dalekosiê¿nych planach króla szwedzkiego. Po opano-waniu ujcia Newy i Narwy, odciêciu Pañstwa Moskiewskiego od Ba³tyku, po opanowaniu ujcia Dwiny i zyskaniu kontroli nad wiêksz¹ czêci¹ handlu litewskiego przysz³a kolej na ujcie Wis³y i po³o¿enie rêki na handlu Korony.
Ju¿ 6 lipca 1626 r. Szwedzi wyl¹dowali pod Pi³aw¹ w Prusach Ksi¹¿êcych i szybko ruszyli na zachód na podbój Warmii i Prus Królewskich. Rozpocz¹³ siê nowy etap w zmaganiach polsko-szwedzkich. Tak zwana wojna pruska
na kilka najbli¿szych lat przyci¹gnie uwagê i g³ówne si³y obu stron, i tu przeciwnicy bêd¹ szukali decyduj¹cego rozstrzygniêcia. Dzia³ania militarne w Inflantach i Kurlandii zesz³y na dalszy plan i przybra³y mocno ograniczony charakter.
Wróæmy w tym miejscu do zasadniczego tematu niniejszego artyku³u.
Miasto-twierdza Bowsk w omawianym okresie by³o jednym ze znaczniejszych w Kurlandii8. Twierdza mia³a du¿e znaczenie strategiczne. Le¿¹c u zbiegu rzek Muszyny i Memla (mniej wiêcej w po³owie drogi z Mitawy do Bir¿), tu¿
przy granicy litewskiej, Bowsk, mo¿na tak powiedzieæ, by³ bram¹ wypadow¹ z Inflant i Kurlandii w kierunku Litwy i na odwrót9.
6 A. Czwo³ek, op. cit., s. 123125.
7 T. Korzon, Dzieje wojen i wojskowoci w Polsce, t. 2, Kraków 1912, s. 238239; patrz te¿:
H. Wisner, Wojna..., s. 6263; A. Czwo³ek, op. cit., s. 143.
8 Patrz w: S³ownik geograficzny królestwa polskiego, t. 1, Warszawa 1880, s. 343; Nale¿y jednak dodaæ, ¿e nowoczesne fortyfikacje zosta³y wybudowane w Bowsku dopiero w II po³. XVII w.
W okresie omawianym w artykule umocnienia Bowska opiera³y siê o dawny zamek Bauskenberg.
Ponadto twierdzê wzmocni³y fortalicje zbudowane ju¿ przez samych Szwedów, patrz B. Dyba, Fortece Rzeczypospolitej, Toruñ 1998, s. 84 i 99; Historia Bowska wi¹¿e siê nierozerwalnie z dziejami Zakonu Kawalerów Mieczowych. Zakon w latach 14431456 wybudowa³ w miejscu tym zamek Bauskenberg, nieopodal miejscowoci Vairogmiests. W 1561 r. wraz z ca³ymi Inflantami Bowsk zosta³ przy³¹czony jako ziemie lenne do Rzeczypospolitej. W 1584 r. dosz³o do po³¹czenia Vairogmiests i osady zamkowej Bauska (Bowsk). Dziesiêæ lat póniej powsta³ pierw-szy murowany koció³ p.w. Ducha wiêtego (1594 r.). W 1609 r. lennik Rzeczypospolitej, ksi¹¿ê Fryderyk Kettler nada³ Bowskowi prawa miejskie i herb przedstawiaj¹cy lwa na czerwonym polu. Kolejny przywilej budowy ratusza miasto otrzyma³o w 1615 r. Podczas wielkiej wojny pó³nocnej (17001721) Bowsk zosta³ zdobyty przez Rosjan w 1705 r. Na rozkaz carskiego feld-marsza³ka Borysa Szeremietiewa zamek zburzono w 1706 r., cyt. za: http://rzecz-pospolita.com/
inflanty/bowsk.php3, 2005.07.15.
9 Szwedzi, ju¿ po opanowaniu twierdzy, bêd¹ korzystaæ z doskona³ego po³o¿enia Bowska na przyk³ad jako dogodnej bazy do wypadów dywersyjnych na ¯mud, patrz: Aleksander Kor-win Gosiewski do Krzysztofa II Radziwi³³a, z obozu w K³awonach, 17 VI 1626, AGAD AR V, sygn. 4560/III, k. 9091.
Szwedzi opanowali Bowsk ju¿ we wrzeniu 1625 r10. Litwini doskonale zdawali sobie sprawê z du¿ego znaczenia, jakie mia³o to miasto. Ju¿ w grud-niu tego roku powsta³ projekt rekuperacji Bowska11. Niestety, wojska litew-skie by³y praktycznie pozbawione artylerii i dobrej piechoty. Wspomnieæ rów-nie¿ nale¿y o k³opotach z ¿ywnoci¹, trapi¹cych stale wojska litewskie kraj by³ bowiem wyniszczony wieloletnimi wojnami12. Równie¿ miejscowa ludnoæ w wiêkszoci by³a nieprzychylnie nastawiona wobec Rzeczypospolitej. Ju¿
w 1599 r. na nieprzyjazn¹ postawê miejscowej ludnoci w Inflantach narze-ka³ Lew Sapieha13. Za starosta uwiacki Jan Piotr Sapieha w 1601 r. dono-si³ ju¿ o wrêcz wrogich wyst¹pieniach tutejszej ludnoci, skierowanych prze-ciw ¿o³nierzom litewskim14. Do tego jak zwykle w tamtych czasach ¿o³nie-rzom czêsto zalegano z ¿o³dem. To z kolei prowadzi³o do ³upiestw i gwa³tów na ludnoci, co przy braku s³u¿b policyjnych rodzi³o bezkarnoæ oraz demo-ralizowa³o ¿o³nierzy15. W tej sytuacji dowódcy litewscy nie mogli wiêc myleæ na serio o d³u¿szym oblê¿eniu twierdzy. Praktycznie przez wiêkszoæ 1626 r.
dzia³ania wojsk litewskich ogranicza³y siê jedynie do prób blokowania Bow-ska16. Blokada twierdzy, w zale¿noci od sytuacji panuj¹cej w armii litew-skiej, by³a prowadzona zreszt¹ z ró¿nym natê¿eniem zazwyczaj poprzez wysy³anie z obozów g³ównych w okolice twierdzy tak zwanych czat (czyli podjazdów prowadz¹cych de facto wojnê szarpan¹). Czasem udawa³o siê od-ci¹æ za³ogê zupe³nie od zaplecza twierdzy, najczêciej jednak blokada okazy-wa³a siê czysto iluzoryczna17. Tutaj te¿, pod Bowskiem, dosz³o do jedynego wiêkszego starcia Litwinów ze Szwedami w pierwszej po³owie 1626 r., miano-wicie 18 lutego, dziêki zorganizowanej wczeniej zasadzce, uda³o siê zadaæ Szwedom pewne straty18. W nied³ugim czasie po tej utarczce obie strony zawar³y pod Bowskiem lokalne zawieszenie broni, obowi¹zuj¹ce na froncie
10 H. Wisner, op. cit., s. 59; patrz te¿: Sprawy wojenne i polityczne ks. Krzysztofa
Radziwi³-³a, Pary¿ 1859, s. 531532 (dalej: Sprawy wojenne...).
11 Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, z obozu, 20 XII 1625, AGAD AR V, sygn. 23, k. 1213.
12 Dla przyk³adu patrz: Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, Onikszty, 23 IV 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 37v-39.
13 Lew Sapieha do Krzysztofa I Radziwi³³a, Kie, 18 III 1599, w: Scriptores Rerum Poloni-carum, t. 8, Kraków 1855, s. 224225.
14 Starosta pisa³: [...] bo wiêcej ich [¿o³nierzy litewskich] tu poginê³o od tych zdrajców ni¿eli od nieprzyjaciela, patrz: Jan Piotr Sapieha do Krzysztofa I Radziwi³³a, Zelmojza, [czer-wiec] 1601, AGAD AR V, sygn. 13835, k. 2324; patrz te¿: Krzysztof II Radziwi³³ do Krzysztofa Naruszewicza, Bir¿e, 6 V [1622], [w:] Sprawy wojenne..., s. 200.
15 Dla przyk³adu patrz: Stanis³aw Kosmowski do Krzysztofa II Radziwi³³a, Sielec, 15 IV 1621, AGAD AR V, sygn. 7451, k. 1.
16 Pierwsze takie próby podj¹³ ju¿ w styczniu 1626 r. hetman polny litewski Krzysztof Radziwi³³, patrz: Krzysztof II Radziwi³³ do Miko³aja Korffa, spod Bowska, 2 I 1626, [w:] Sprawy wojenne..., s. 563.
17 Dla przyk³adu patrz: Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, Linkowo, 9 II 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 19.
18 Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, z stanowisk, 22 II 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 2327; patrz te¿: H. Wisner, Wojna..., s. 6970; A. Czwo³ek, op. cit., s. 154.
kurlandzko-inflanckim do czerwca tego roku19. Si³¹ rzeczy dzia³ania wojenne w tym okresie zamar³y.
Jednak w czerwcu tego roku obie strony konfliktu d¹¿y³y do konfrontacji i quartyra [zawieszenia broni] poniechniono20. Tu¿ po up³yniêciu terminu rozejmu Litwini znów pojawili siê pod Bowskiem. Jak donosi³ wojewoda smoleñski Aleksander Korwin Gosiewski: [...] naszy Bowsk wko³o opêdzili, jêzyki szweckie pobrali i tych czterdziestu co do nas dla jêzyka [wziêcia jeñców] wyprawieni byli pogromili i ¿ywcem kilku wzieli21. Wojewoda smo-leñski zosta³ zreszt¹ przewidziany przez króla Zygmunta III Wazê, wraz z wyganiêciem w czerwcu zawieszenia broni, na g³ównodowodz¹cego (regi-mentarza) wojsk Rzeczypospolitej na tutejszym froncie22. Gosiewski ener-gicznie zabra³ siê do swoich obowi¹zków. W pierwszej kolejnoci d¹¿y³ do koncentracji ca³oci si³ litewskich. Nie by³o to zadaniem ³atwym. Du¿a czêæ oddzia³ów litewskich by³a zaci¹gniêta z prywatnej szkatu³y przez hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radziwi³³a sk³óconego jak wiemy z Lwem Sapieh¹ mentorem wojewody smoleñskiego i teraz nie mia³a zbyt wielkiej ochoty zmieniaæ komendê. W sk³ad tych wojsk wchodzi³ miêdzy innymi pu³k wojewodzica smoleñskiego Miko³aja Abramowicza23, który stacjonowa³ w po-bli¿u obozu wojewody. Gosiewski oczywicie w pierwszej kolejnoci, to gro-b¹, to progro-b¹, stara³ siê ci¹gn¹æ Abramowicza pod swoj¹ komendê24. Nalega-nia na wojewodzica, by spieszy³ do obozu Gosiewskiego, pocz¹tkowo nie da-wa³y jednak rezultatów. Wojewoda nie mia³ mocnych argumentów wobec braku ¿o³du i listów przypowiednich dla tych wojsk25. Sytuacjê komplikowa³ jeszcze fakt wydawania sprzecznych ze sob¹ zarz¹dzeñ przez Aleksandra Korwina Gosiewskiego i Lwa Sapiehê, a podejmowanych wobec pu³ku
Abra-19 H. Wisner, Wojna..., s. 70; A. Czwo³ek, op. cit., s. 154155.
20 Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, Worniany, 11 VI 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 53.
21 Aleksander Korwin Gosiewski do pu³kownika [Miko³aj Abramowicz], Linkowo, 19 VI 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 5556.
22 Decyzjê tak¹ król podj¹³ ju¿ w kwietniu tego roku, Oczywicie oficjalnie dowództwo nadal sprawowa³ hetman wielki litewski Lew Sapieha, patrz A. Czwo³ek, op. cit., s. 158159.
23 Biogram Abramowicza patrz W. Lipiñski, Abramowicz Miko³aj, [w:] Polski s³ownik biograficzny, t. 1, Kraków 1935, s. 1415; Sam tytu³ wojewodzica smoleñskiego zawdziêcza³ Miko³aj Abramowicz swemu ojcu Janowi Stanis³awowiczowi Abramowiczowi wojewodzie smo-leñskiemu w latach 1596-1602. Nale¿y jednak pamiêtaæ, ¿e Smoleñsk Litwa utraci³a w roku 1514, a odzyska³a dopiero w 1611 r. Od 1514 do 1569 r. trwa³ wakat na tym urzêdzie. W latach 1569-1611 sztucznie przywrócono urz¹d wojewody smoleñskiego, ale poza wy¿szym miejscem w senacie, urz¹d ten by³ czysto tytularny. Por. Urzêdnicy Wielkiego Ksiêstwa Litewskiego. Spisy, pod red. A. Rachuby, t. 4, Ziemia smoleñska i województwo smoleñskie XIVXVIII wiek, Warsza-wa 2003, s. 214216.
24 Por. na ten temat Aleksander Korwin Gosiewski do wojewodzica smoleñskiego [Miko³aj Abramowicz], z obozu w Cikoñciech, 14 VI 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 58; oraz: Aleksander Korwin Gosiewski do NN [Miko³aj Abramowicz], b.d. [czerwiec 1626] i b.m., AGAD AR V, sygn.
23, k. 59.
25 Kasper Kosmowski do Krzysztofa II Radziwi³³a, Wilno, 8 VII 1626, AGAD AR V, sygn.
7448, k. 2223.
mowicza26. Na szczêcie Gosiewski 4 lipca osobicie przyby³ do obozu Abra-mowicza w Pienianach. Tu, po ciê¿kich zreszt¹ rokowaniach, wojewodzic zgodzi³ siê udaæ do obozu Gosiewskiego27. Zapewne o wicie 5 lipca Abramo-wicz wyruszy³ ze swego obozu na czele wszystkich posiadanych si³ czyli 350 piechurów (ca³y czas oczekiwa³ na przybycie swoich chor¹gwi rajtarskich i husarskich). Jak sam zanotowa³: Dzi tedy [5 lipca] ju¿ piechota w imiê Bo¿e wychodzi wszystka co jest pó³strzysta sta28. Jeszcze tego samego dnia przyby³ do obozu Gosiewskiego, który zreszt¹ sam to odnotowa³: [wdziêcz-nym] panu wojewodzicowi smoleñskiemu [...] który w te w³anie okazjê [5 lipca] przyby³ sam do mnie29. W tym samym czasie do wojewody
smoleñ-26 Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, Wilno, 26 VI 1626, AGAD AR V, sygn.
23, k. 6062.
27 Kasper Kosmowski do Krzysztofa II Radziwi³³a, Wilno, 8 VII 1626, AGAD AR V, sygn.
7448, k. 2223; patrz te¿: Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, Onikszty, 6 VII 1626, AGAD AR V, sygnt. 23, k. 6466.
28 Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, Onikszty, 6 VII 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 6466.
29 Aleksander Korwin Gosiewski do Krzysztofa II Radziwi³³a, w obozie pod Zalmojz¹, 6 VII 1626, AGAD AR V, sygnt. 4560/III, k. 9394; Inn¹ datê przybycia Abramowicza do obozu Gosiewskiego przytacza Henryk Wisner w swym zreszt¹ wietnym i cytowanym w niniejszej pracy ju¿ kilkakrotnie artykule. Mianowicie badacz ten podaje datê 12 lipca, za za dzieñ wymarszu grupy Abramowicza do boju pod Bowsk uwa¿a 13 tego¿ miesi¹ca. Tak wiêc wed³ug Henryka Wisnera samo starcie odby³o siê 13 lub 14 lipca, H. Wisner, Wojna..., s. 73; Z tak¹ interpretacj¹ wydarzeñ nie mogê siê, niestety, zgodziæ. Kluczem do prawid³owego zinterpretowa-nia omawianych wydarzeñ, moim zdaniem, winien byæ list Aleksandra Korwina Gosiewskiego, przytoczony w niniejszym przypisie, którego jak mi siê wydaje nie zna³ H. Wisner pisz¹c swój artyku³. Otó¿ Gosiewski ju¿ 6 lipca wiedzia³ o starciu pod Bowskiem i zna³ jego wynik. To po pierwsze. Po drugie - zanotowa³ w tym samym licie, ¿e Abramowicz przyby³ do jego obozu sam, bez wojska: Dragonow i rajtarow nic z sob¹ nie maj¹c, ale po chwili doda³: Jako¿ rajtarow po dzi dzieñ nie widaæ, tak¿e i PP Usarzow. wiadczyæ to mo¿e o tym, ¿e piechota Abramowicza z opónieniem, w porównaniu do swego dowódcy, ale ju¿ dotar³a do obozu Gosiewskiego wci¹¿
czekano tylko na jazdê wojewodzica, której zreszt¹, jak wiemy z korespondencji Abramowicza, nie by³o jeszcze wtedy nawet w Pieniawach. Czyli najpóniej 6 lipca piechota Abramowicza by³a w obozie, choæ po analizie tego ród³a mo¿na przyj¹æ, ¿e nast¹pi³o to ju¿ 5 lipca. W zwi¹zku z powy¿szym uwa¿am dzieñ 6 lipca za datê starcia pod Bowskiem. Mog³aby temu przeczyæ korespondencja Abramowicza, wys³ana z Onikszt 6 lipca, jednak wbrew pozorom potwierdza ona tylko powy¿szy wywód. Otó¿, tak jak wiele innych listów Abramowicza do Radziwi³³a, korespon-dencja ta mia³a charakter swoistych raportów wysy³anych hetmanowi polnemu. Czêsto Abramo-wicz opisywa³ w listach wydarzenia z pewnym opónieniem. Tak by³o i w przypadku interesuj¹-cych nas wydarzeñ. W licie tym mowa jest o rokowaniach z Gosiewskim, które jak wiemy
zakoñczy³y siê 4 lipca pe³nym porozumieniem obu stron. Naturaln¹ konsekwencj¹ zawartego porozumienia by³ wymarsz wojsk Abramowicza do obozu Gosiewskiego, co zapewne nast¹pi³o ju¿
dzieñ póniej, a o którym w tym samym licie wspomina wojewodzic. Sam Abramowicz w licie tym mówi³ tylko o wymarszu wojska, nie wspomina o zwiniêciu ca³ego obozu. Prawdopodobnie sam obóz ruszy³ do Gosiewskiego du¿o póniej, a z tego powodu i kancelaria Abramowicza, która z opónieniem wys³a³a jego list do Radziwi³³a. Równie¿ przytaczany w dalszej czêci tekstu list Abramowicza z 15 lipca, opisuj¹cy szczegó³owo przebieg samego starcia, wydaje siê potwierdzaæ tezê autora. List ten zosta³ wys³any z obozu pod Zelmojz¹, a wiêc ju¿ po powrocie wojewodzica z wyprawy. Abramowicz, który ujmuj¹c to delikatnie, nie darzy³ Gosiewskiego sympati¹ i vice versa, bez w¹tpienia sprawuj¹c ju¿ dowództwo nad du¿ymi przecie¿ si³ami, mimo odniesionego zwyciê-stwa, nie spieszy³ siê z powrotem do obozu, gdzie musia³by podporz¹dkowaæ siê Gosiewskiemu.
skiego dotar³a wa¿na informacja: Dano mi znaæ, i¿ z Bowska dla nabycia jêzyka [wziêcia jeñców] i zaci¹gnienia ¿ywnoci [zdobycia prowiantu], dobra nieprzyjacielska gromadka wysz³a, a [...] rzecz by³a pewna30. Gosiewski postanowi³ niezw³ocznie wys³aæ przeciw nieprzyjacielowi silny podjazd pod dowództwem przyby³ego w³anie Abramowicza. Ten, mimo i¿ zapewne zmê-czony, jeszcze tej samej nocy wyruszy³ w stronê Bowska31. Si³y wojewodzica by³y znaczne (jak na skalê prowadzonych wówczas dzia³añ). Abramowicz wiód³ ze sob¹ mianowicie rotê Jmci Pana wojewody trockiego [Jan Skumin Tyszkiewicz], na któr¹ kolej czaty przypada³ [200 husarzy], piechoty niemiec-kiej [180 ludzi], [...] i kozaków [100 koni] [chodzi o chor¹giew £owczyckie-go]32. Jak ³atwo wyliczyæ oddzia³ ten liczy³ prawie pó³ tysi¹ca ludzi. Co ciekawe, wszyscy piechurzy (muszkieterzy) zostali podragonieni podjezdki [konie] pod nich sposobiwszy33. Bez w¹tpienia chodzi³o o zwiêkszenie mobil-noci i szybkoci dzia³ania grupy bojowej Abramowicza. Z relacji Gosiewskie-go wiemy, ¿e wojsko wyruszy³o w nocy (lub mo¿e raczej pod wieczór?). ¯o³nie-rze musieli wiêc maszerowaæ ca³¹ noc (!) i o wicie lub w godzinach rannych znaleli siê pod Bowskiem. Powiêcenie op³aci³o siê. Szwedzi zostali ca³kowi-cie zaskoczeni i czêæ ich oddzia³ów zosta³a zmuszona do stoczenia walki w polu z Litwinami. Oddajmy w tym miejscu g³os g³ównemu bohaterowi maj¹cych nast¹piæ wkrótce zdarzeñ Miko³ajowi Abramowiczowi: Kiedym pod Bowsk przyszed³ wzi¹³em jêzyka [jeñca], ¿e 80 muszkieterow i 30 rajta-row posz³o do Litwy z majorem z zamku Bowskiego [...]. Tak Pan Bóg zda-rzy³, ¿e zaraz pomin¹wszy Bowsk pod samym miastem podka³em ich, którzy ostrze¿eni armat¹ z zamku bo bardzo haniebnie strzelano, a to przecie tak ju¿ Pan Bóg zalepi³, ¿e siê nie postrzegli [i w rêce] nam sami wleli, po-strzegszy nas wpadli w dom leniczego Szpingowego i tam zawarwszy siê a maj¹c dobry p³ot [...] broniæ siê poczêli gêsto bardzo pal¹c do nas. ¯em mia³ sto kilkadziesi¹t piechoty z sob¹ [...] szturmem ze wszystkich stron przyst¹-piwszy, tak zdarzy³ Pan Bóg z ma³¹ szkod¹ (bo mi jednego tylko muszkietera zabito, drugiego postrzelono), ¿e opanowa³ siê p³ot od piechoty mojej [...] to widz¹c olep szkodzili, i choæ ju¿ po opanowaniu p³ota od piechoty kwartira
30 Aleksander Korwin Gosiewski do Krzysztofa II Radziwi³³a, w obozie u Zalmojzy, 6 VII 1626, AGAD AR V, sygn. 4560/III, k. 9394.
31 Ibidem. Moim zdaniem, jest to koronny argument, obalaj¹cy tezê pana Wisnera o wymar-szu Abramowicza pod Bowsk dopiero 13 lipca.
32 Ibidem. Identyczne dane przytoczy³ sam Abramowicz, z tym ¿e z jego relacji mo¿emy ponadto dowiedzieæ siê, i¿ z wymienionych 180 piechurów niemieckich, 100 nale¿a³o do jego w³asnych oddzia³ów, a 80 do chor¹gwi Jana Donowaya, patrz: Miko³aj Abramowicz do Krzysz-tofa II Radziwi³³a, obóz pod Zelmojz¹, 15 VII 1626, AGAD AR V, sygnt. 23, k. 6870; Dane co do liczby ¿o³nierzy wchodz¹cych w sk³ad wymienionych chor¹gwi kawaleryjskich za: Kasper Ko-smowski do Krzysztofa II Radziwi³³a, obóz pod Anenborgiem, 8 VIII 1626, Komput wojska tego co jest w obozie, oprócz tych co s¹ pod Bir¿ami, AGAD AR V, sygn. 7448, k. 3334.
33 Aleksander Korwin Gosiewski do Krzysztofa II Radziwi³³a, w obozie pod Zelmojz¹, 6 VII 1626, AGAD AR V, sygnt. 4560/III, k. 93-94; patrz te¿: Miko³aj Abramowicz do Krzysztofa II Radziwi³³a, obóz pod Zelmojz¹, 15 VII 1626, AGAD AR V, sygn. 23, k. 6870.
[zawieszenia broni] prosili nie móg³ siê ¿adn¹ miar¹ ju¿ daæ bo i piechota rozjuszona i kozacy przy nich w pieñ poszli siec, tak ¿em ledwo starszych obroniæ móg³, którzy ci s¹ ten major sam Francuz, chor¹¿y rajtarski Niemiec, Korpora³ [kapral] i rajtarow om bardzo foremnych i z trzydziestu ch³opow,
[zawieszenia broni] prosili nie móg³ siê ¿adn¹ miar¹ ju¿ daæ bo i piechota rozjuszona i kozacy przy nich w pieñ poszli siec, tak ¿em ledwo starszych obroniæ móg³, którzy ci s¹ ten major sam Francuz, chor¹¿y rajtarski Niemiec, Korpora³ [kapral] i rajtarow om bardzo foremnych i z trzydziestu ch³opow,