• Nie Znaleziono Wyników

spotkanie z mentorem wewnętrznym

bohater, stając w  obliczu wyprawy, może spodziewać się, że otrzyma pomoc, która przygotuje go na mogące wystąpić niebezpieczeństwa, nauczy pokonywać przeszkody, obdarzy potrzebną w  drodze mądro-ścią. W mitycznych opowieściach o podróży bohatera funkcję pomoc-nika może pełnić pustelnik, czarnoksiężnik, skrzat – postać, która jest ucieleśnieniem opieki i przewodnictwa sił nadprzyrodzonych60. Władi-mir propp nazywa taką postać występującą w bajce magicznej darczyń-cą lub dawdarczyń-cą61. pomocnik może przekazać bohaterowi magiczny przed-miot pozwalający na wykonanie trudnego zadania.

pomocnik ma umożliwić bohaterowi korzystanie z  pełni możliwo-ści, które są zawarte w jego sferze psychicznej. powinien on w czasie wyprawy znaleźć oparcie w swojej świadomości i korzystać z pomocy nieświadomości. udzielone wsparcie pomoże bohaterowi w rozpozna-niu czekającej go drogi i wzmocni jego wolę.

pomoc nie zawsze musi być udzielona przez pojawiającą się w opo-wieści postać mentora. Źródłem przekazywanej mądrości może być mentor wewnętrzny – wiedza z  doświadczeń posiadanych już przez bohatera, znany mu kodeks postępowania. może on także skorzystać

69 SpotKanie z  mentorem WeWnętrznym

z doświadczeń tych, którzy doświadczyli podobnej drogi przed nim62. W Popiele i diamencie ma miejsce spotkanie maćka z tak właśnie ro-zumianym mentorem wewnętrznym. opowiada o nim scena uważana za jedną z najsłynniejszych w polskiej kinematografii.

Kiedy w  hotelu rozpoczyna się występ hanki lewickiej, goście wychodzą z  baru, by posłuchać Czerwonych maków na Monte Cassi-no. światło zostaje przygaszone. andrzej i  maciek siedzą zasłuchani w opustoszałym pomieszczeniu. podnoszą się z miejsc i zaczynają iść w stronę sali, gdzie odbywa się występ, w chwili, w której rozlegają się słowa drugiej części pierwszej zwrotki:

I poszli szaleni, zażarci, I poszli zabijać i mścić, I poszli jak zawsze uparci, Jak zawsze o honor się bić.

maciek zauważa pozostawioną przez kelnera na stole tacę z kielisz-kami wypełnionymi alkoholem. dzięki głębi ostrości przez całą scenę zostaje utrzymana przestrzenna jedność wnętrza baru z salą, w której odbywa się występ, i stojącymi osobami, zasłuchanymi w słowa pie-śni. Jej słowa i tradycyjny63, pełen szacunku sposób odbioru są inte-gralnym elementem sceny w barze64.

W  czasie rozmowy maćka i  andrzeja orkiestra gra melodię, sło-wa refrenu pojawiają się, kiedy na blacie stołu płoną już kieliszki. na pierwszym planie dźwiękowym – w pauzach pomiędzy wypowiadany-mi przez mężczyzn zdaniawypowiadany-mi – dwukrotnie pojawiają się słowa:

Przejdą lata i wieki przeminą, Pozostaną ślady dawnych dni...

budują one, wraz z pojawiającymi się w rozmowie wspomnieniami, do-konującą się w tej scenie zmianę charakteru czasu, który traci dominują-cą linearność i otrzymuje cechy czasu okrężnego, odwracalnego. Staje się rodzajem pojawiającej się na krótko mitycznej teraźniejszości65.

Scena z zapalonymi kieliszkami alkoholu bywa zwykle odczytywana jako pojawiające się w filmie „treści zaduszkowe, cmentarne”66. palące się w barze „spirytusowe znicze” nawiązują w takiej interpretacji do ob-chodzonego w listopadzie w Kościele rzymskokatolickim dnia zadusz-nego. maciek i andrzej wspominają w ten sposób poległych kolegów.

nie jest to jedyna możliwa interpretacja tej sceny. płonący w  barze, w czasie wiosennej nocy alkohol przywołuje konteksty pozwalające tak-że na inne odczytanie znaczeń pojawiających się w tym fragmencie filmu.

integralnym elementem analizowanej sceny oraz jej klamrą jest pieśń śpiewana przez hankę lewicką. Jej wykonanie rozpoczyna sce-nę, a wraz z ostatnimi taktami muzyki wypala się alkohol w ostatnim, płonącym jeszcze kieliszku.

Słowa pieśni Czerwone maki na Monte Cassino zostały napisane przez Feliksa Konarskiego w nocy z 17 na 18 maja 1944 roku, tuż przed natarciem żołnierzy 2 Korpusu polskiego na klasztor usytuowany na wzgórzu. pierwsze wersy zawierają skierowaną bezpośrednio do żoł-nierzy afirmację, która ma dodać im sił do walki. Jest to rodzaj zaklę-cia, śpiewanej inkantacji mającej przyczynić się do zwycięstwa.

W chwili kiedy kończy się pierwsza zwrotka, maciek, pochylony nad kieliszkami ze spirytusem, pyta andrzeja, czy pamięta „spirytus u ru-dego”. zaraz potem zaczyna się kulminacyjna część sceny. odpowiedź na pytanie, czy maciek jedynie wspomina poległych kolegów, czy też podejmuje próbę ich wywołania i przywołania, nawiązując do inten-cji zawartej w rozbrzmiewającej pieśni, jest kluczowa dla interpretainten-cji zdarzenia rozgrywającego się w barze.

71 SpotKanie z  mentorem WeWnętrznym

o czym opowiada najbardziej znana scena w polskim kinie? o za-duszkowo-cmentarnych wypominkach czy nawiązującym do istoty mickiewiczowskich Dziadów nocnym „duchów zgromadzeniu”? czy wspomniany przez maćka „spirytus u  rudego” staje się w  tej scenie spirytusem dla rudego?

archetypem obrzędu opisanego przez adama mickiewicza była ra-daunica, obchodzony na wiosnę, we wtorek po niedzieli przewodniej, uroczysty akt obcowania przy rytualnym posiłku ze zmarłymi, połą-czony z ich inkantacyjnym przyzwaniem67. W takim kontekście kultu-rowym alkohol zapalony w  majową noc, w  „guślarstwa pełnym” za-chowaniu maćka, byłby ofiarowany duchom wywoływanych po imie-niu poległych kolegów, w akcie spotkania „tutejszych” i „tamtejszych”, jak mógłby powiedzieć Stanisław Vincenz.

Wśród odbijających się w  czarnym, lustrzanym blacie płomyków palącego się alkoholu jest też widoczne odbicie maćka. przywołując zmarłych, znalazł się na granicy światów. liminalność jego obecno-ści w tej scenie podkreśla sposób pokazywania go w kadrze. Jest za-wsze widoczny na tle „przestrzeni przejścia”: rozsuniętych drzwi do sali, w której odbywa się występ, lub na tle ukrytych za kotarą drzwi w ścianie obok baru.

W  scenie dominuje kompozycja diagonalna. przekątna liryczna podkreśla wzniosły charakter zdarzenia. W przebiegu czasowym filmu scena z zapalonymi kieliszkami jest usytuowana w miejscu wyznaczo-nym przez złotą proporcję68.

Spotkania z  mentorem wewnętrznym znajduje dopełnienie w  roz-mowie maćka i andrzeja przy oknie, w czasie której maciek podejmuje się zadania zabicia Szczuki.

W  strukturze wyprawy bohatera jest to moment przekroczenia pierwszego progu, deklaracja rozpoczęcia wyprawy. Jest to – jak pisze

campbell – zapowiadające czas prób wejście do „strefy spotęgowanej mocy”69. z  ciemnością okna, przy którym rozmawiają andrzej i  ma-ciek, kontrastuje rozjaśnione wnętrze baru z wyraźnie widoczną dzięki głębi ostrości, sytuującą się za maćkiem postacią Krystyny.