• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z czynności Izby

SPRAWY PODATKOWE,

Na odcinku zagadnień podatkowych zaszły w ciągu roku 1935 istotne zmiany. Zmiany te są wynikiem przedewszyst­

kiem zastosowania po raz pierwszy w pełni Ordynacji Podat­

kowej oraz wydatnego wzrostu obciążenia podatkowego zwła­

szcza z końcem roku sprawozdawczego.

Izba, świadoma zadań Państwa, nie remonstrowała ani w jednym wypadku przeciw globalnemu obciążeniu z tytułu podatkowego, jeśli zwyżka podatków miała objąć powszechnie i równomiernie ogół płatników, wypowiadała się natomiast stanowczo przeciw nadmiernemu obciążeniu poszczególnych branż.

Prace Izby w roku sprawozdawczym skierowane były w kierunku realizacji najgłówniejszej zasady Ordynacji Podat­

kowej, t, j. oparcia wymiaru na materjale faktycznym i zmiany nastawienia poszczególnych organów władz skarbowych.

W poczynaniach Izby znakomicie ułatwiało jej prace na­

der przychylne i pełne zrozumienia sytuacji gospodarczej przed­

siębiorstw ustosunkowanie się Ministerstwa Skarbu. Przy tej sposobności nadmienić należy, że, ogólnie rzecz biorąc, nasta­

wienie najniższych organów władz skarbowych, a więc Urzę­

dów Skarbowych w stosunku do podatnika uległo pewnej zmia­

nie i to zmianie na lepsze, przez co jednak, co z całym naci­

skiem podkreślić należy, w pływ y Skarbu Państwa nie zmalały.

Komisja Odwoławcza z wielkim nakładem dobrej woli i pracy starała się usunąć zaległości lat poprzednich, a w de­

cyzjach swych wzgl. orzeczeniach kierowała się w pełnem te­

go słowa znaczeniu sprawiedliwością. Jeśli tu i ówdzie zaszły pewne niedociągnięcia, to przypuszczać należy, były one w y ­ nikiem zbyt wielkiej ilości odwołań, a nie złej woli, czy zbyt fiskalnego nastawienia.

172

Normy średniej dochodowości, ustalone przez Komisję Odwoławczą na rok 1935 dla przedsiębiorstw przemysłowych i handlowych, biorąc ogólnie, odpowiadają stanowi faktyczne­

mu, pomijając, rzecz prosta, kilka pozycyj, które ustalone z o ­ stały zbyt wysoko.

Ukonstytuowanie się Komisji Odwoławczej przy Wydziale Skarbowym Urzędu Wojewódzkiego Śląskiego.

Zgodnie z art. 24 § 5 Ordynacji Podatkowej Izba, po uprzedniem porozumieniu się z Naczelnikiem W ydziału Skar­

bowego Urzędu W ojewódzkiego Śląskiego, przedstawiła W y­

działowi listę kandydatów na członków i zastępców członków Komisji Odwoławczej. Z listy tej mianowani zostali członkami Komisji Odwoławczej: 1, Beszczyński Stanisław, 2. Feige Franciszek, 3. Kościelniak Aleksy, 4. W acław Eugenjusz,.

5. Weichman Fryderyk, 6. Wiliński Ludwik, 7. Dr. Heilpern Ludwik, 8. Dr. Podczaski Jakób, 9. Dr. Fedor Weinschenck.

Zastępcami członków Komisji Odwoławczej mianowani zostali?

1. Mędlewski Dyonizy, 2. Labisz Jan, 3. Cieśliński Karol, 4. Stań­

czyk Zygmunt, 5. Broda Ludwik, 6. Pyrlik Paweł, 7. Fellner Leon, 8. Kułakowski Leon, 9. Pałosz Ludwik.

Nowelizacja ustawy o państwowym podatku dochodowym.

Na podstawie opinji sfer gospodarczych okręgu Izba wy­

powiedziała się przeciw zamierzonej nowelizacji art. 21 o pań­

stwowym podatku dochodowym, ponieważ nowelizacja w duchu projektowanym osłabiłaby możliwość korzystania ze strony osób prawnych z kredytów zagranicznych, a ponadto, przyzna­

jąc urzędnikowi skarbowemu zupełnie swobodną rękę w ocenie, mogłaby doprowadzić w wielu wypadkach do nieobliczalnych szkód dla przedsiębiorstwa zainteresowanego.

| 13 rozporządzenia wykonawczego do ustawy o państwowym podatku dochodowym.

Sprawa odpisań w ogólności nabrała specjalnego znacze­

nia w związku ze stanowiskiem, jakie w sprawie odpisań zajął Najwyższy Trybunał Administracyjny w wyroku z dnia 25 li­

stopada 1933 r. L. rej. 2346 Biorąc tezę tego wyroku za punkt wyjścia, władze podatkowe stosują już obecnie w sporadycz­

nych wypadkach praktykę nieuznawania odpisań za prawidło­

173 we, o ile nie ustalono ich w łańcuchu następujących po sobie okresów gospodarczych w sztywnym ilorazie, wynikającym z po­

czątkowej wartości przedmiotu amortyzacyjnego i z okresu jego używalności.

W ładze wychodzą, zgodnie zresztą z tezą wyroku N. T.

A., z założenia, że podstawa do potrącania odpisań na zuży­

cie ustaje z chwilą, kiedy zużywanie się objektu doszło do kresu, według apriorystycznie założonego planu amortyzacyjnego.

Założenie to jest fikcją, opierającą się na domniemaniu, że zakreślony plan amortyzacyjny i procentowa wysokość okre­

ślonych w nim niezmiennych stawek amortyzacyjnych pokrywa i schodzi się z rzeczywistym stopniem zużycia w poszczególnych okresach gospodarczych.

W rzeczy samej plan amortyzacyjny, określający zgóry okres trwania objektów, podlegających zużyciu, może w pew­

nych warunkach odpowiadać rzeczywistości, może się spraw­

dzić w okresie produkcyjnym. W bardzo wielu jednak wypad­

kach jest przez życie i rzeczywistość przekreślony. T o też jedy­

nie w płaszczyźnie tych pierwszych wypadków i stanów nie mo­

żna zaprzeczyć zasadności motywacji N. T. A-, mianowicie, że metoda obliczania wysokości odpisań w sztywnych i nie­

zmiennych stawkach na zużycie nie wykracza w niczem przeciw przepisom ustawy o państwowym podatku dochodowym, ani przeciw prawidłom księgowości.

Uogólnienie tej zasady do wszystkich wypadków stanowi nieprzewidziane ustawą ścieśnienie ram odpisań, dyktowanych wymogami życia i zwyczajami kupieckiemi, a nawet sprzeczne jest z obowiązującem prawem, a mianowicie z par. 2 art. 423 kodeksu handlowego i par. 13 rozporządzenia wykonaw­

czego do ustawy o państwowym podatku dochodowym, sta- nowiącemi, że odpisania powinny odpowiadać rzeczywi­

stemu zmniejszeniu się wartości, jakiemu uległy przedmio­

ty inwestycyjne według ich przeznaczenia w normal­

nym trybie, przyczem miarą dopuszczalności odpisań jest wy­

łącznie faktyczne zużycie.

W przeciwieństwie do zasady wyroku N. T. A, tak kodeks handlowy, jak i przepisy wymienionego rozporządzenia w yko­

nawczego podkreślają konieczność i obowiązek uwzględnienia rzeczywistego, a więc większego lub mniejszego zmniejszania się wartości inwestycyj w danym okresie gospodarczym w za­

174

leżności od warunków miejsca i czasu oraz przebiegu procesu produkcyjnego. W tym stanie rzeczy jest zawsze rzeczywisty okres życia danego przedmiotu tym czynnikiem, który określa całkowity okres czasu odpisań, a nie czas wyznaczony w aprio- rystycznym planie amortyzacyjnym. W edle pkt. 7 § 13 rozpo­

rządzenia wykonawczego w tabeli amortyzacyjnej, której mogą żądać władze skarbowe, winna być uwidoczniona wartość p o­

szczególnych przedmiotów oraz coroczne odpisy z tytułu zuży­

cia, a zatem rzeczywiste odpisy. Wyłącznym i jedynym celem tabel jest umożliwienie kontroli władzy, czy odpisy dokony­

wane w kolejności okresów gospodarczych doszły już do kresu odpisań w wysokości 100% ich wartości, kontroli, czy rachun- kozdawca nie przekracza odpisań poza ramy ich wartości książkowej. Ponieważ ani ustawa, ani rozporządzenie wyko­

nawcze nie ograniczają swobody w dyspozycji wysokością od­

pisań poza przepisem, że odpowiadać mają rzeczywistemu zu­

życiu, przeto za miarodajne muszą być uznane odpisy podyk­

towane potrzebami zakładu, prawidłami księgowości i zw ycza­

jami kupieckiemi. Do takich prawideł księgowości należy usta­

lenie odpisań również w zmiennych corocznie stopach procen­

towych, zależnie od nasilenia procesu produkcyjnego.

Tego rodzaju zmienne odpisy odgrywają decydującą rolę wszędzie tam, gdzie przedmioty wedle ich przeznaczenia tracą na wartości użytkowej i przy których stopień używania okre­

śla stopień zużycia. Tylko tam, gdzie kwota odpisań nie może być cyfrowo określona wedle stopnia nasilenia zużycia w pro­

cesie produkcyjnym, wstępują w swoje prawa odpisania wedle zużycia w czasie. Nie znaczy to jednak, aby odpisy takie miały być uskuteczniane w niezmiennych równych kwotach przewi­

dywanego okresu trwania przedmiotu.

Często zdarza się, że okres trwania przedmiotu można z większą pewnością określić wedle czasu niż wedle kryterjum nasilenia zużywania w procesie produkcyjnym, a mimo to wartość użytkowa poszczególnych przedmiotów zakładowych w poszczególnych okresach jest nierówną i że istnieje pewna łatwość oceny tej nierówności. Jeżeli ta łatwość zachodzi, wtedy odpisy muszą i winny dostosować się do tej nierówności.

Nie trzeba zapominać, że okres trwania w naszym wypadku jest równoznaczny z okresem używania. Kto uważa za sto­

175