• Nie Znaleziono Wyników

Czy Święta Księga zajmuje się problemami ekologii? A jeśli tak, to jak widzi re-lację człowiek - przyroda?

Mędrcy powiadają, że nie ma takiej rzeczy, o której nie byłoby choć słowa w To-rze (Pięcioksiąg Mojżesza - pierwsze pięć ksiąg Starego Testamentu). I to prawda. A na interesujący nas temat są nie tylko pojedyncze wzmianki, lecz całe zbiory praw, czy zasad, jakimi ma kierować się człowiek w swoim życiu Jakie są więc to prawa i jak regulują one życie człowieka na ziemi?

Po stworzeniu świata i pierwszych ludzi Bóg mówi do nich tak: „Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię i czyńcie ją do sobie poddaną, i panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios i nad wszelkimi zwierzętami, które się po-ruszają po ziemi." (I Mojż 1,28). U wielu osób ten werset wywołał zapewne nega-tywne odczucia ze względu na sformułowania „czyńcie poddaną", „panujcie", lecz są one nieuzasadnione, gdyż wynikają one z niewłaściwego rozumienia tych słów.

Czynić sobie ziemię poddaną i panować zad zwierzętami nic znaczy w Tanach nisz-czyć i zabijać bez potrzeby, a nawet (jak zobaczymy dalej) nie znaczy wynosić się ponad rośliny i zwierzęta.

Więc co to oznacza, że należy czynić sobie ziemię poddaną i panować nad zwie-rzętami? „Polem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na ca-łej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie, niech będą wam pokarmem. Wszelkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios i wszel-kim płazom na ziemi, w których jest żywa dusza, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało. I spojrzał bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre." (I Mojż 1,29-31). Jak więc widzimy, to panowanie nad zwierzętami nie oznacza samowoli człowieka i zabijania wedle zachcianek, lecz nawet nie oznacza zabijania dla zaspo-kojenia głodu, a czynienie ziemi poddaną oznacza jej uprawę w celu wyhodowania roślin na pokarm, gdyż jak czytamy: „I wziął Bóg człowieka i osadził go w ogrodzie

Ekologia w Tanach (Stary Testament) 177

Eden, aby go uprawiał i strzegł." (I Mojż 2,15). Człowiek nie ma ograniczyć się je-dynie do uprawiania ziemi, lecz ma jej także strzec, czyli świadomie działać w celu ochrony i właściwego zagospodarowania ziemi. Ma chronić zwierzęta i rośliny przed niszczeniem ich przez ludzi, dokładać starań w celu uświadamiania i pouczania in-nych, nie tylko o tym, żeby strzegli ziemi przed bezmyślnością i ignorancją ludzi w ich podejściu do otaczającego nas świata. Gdyż, jak czytamy dalej: „A gdy widział Jahwe, że wielką jest złość człowieka na ziemi i że wszystkie jego myśli oraz dąże-nia jego serca są ustawicznie złe, żałował Jahwe, że uczynił człowieka." (I Mojż 6, 5-6). Następnie Bóg zsyła potop, aby położyć „... kres wszelkiemu ciału, bo przez nie ziemia jest pełna nieprawości." (I Mojż 6, 13). Po Potopie Bóg pozwala człowiekowi na spożywanie mięsa, lecz nie każdego i nie w dowolny sposób. „Wszystko co się rusza i żyje niech wam służy za pokarm, tak jak zielone jarzyny dają wam wszystko.

Lecz nie będziecie jedli mięsa z duszą jego, to jest z krwią jego." (I Mojż 9, 3-4). Jak z tego widzimy, w ujęciu Tory zwierzęta posiadają duszę taką samą jak człowiek, przy czym ta dusza jest utożsamiana z krwią. Dopiero mięso pozbawione duszy, tj.

krwi, może być uznane za rzecz, którą można zjeść.

Następnie po wielu latach, Bóg za pośrednictwem Mojżesza daje ludziom swe prawa spisane w Księdze. „I rzekł Jahwe do Mojżesza: Wstąp do mnie na górę i zo-stań tam, a dam ci tablice kamienne, Torę (zakon) i przykazania, które napisałem, aby ich pouczyć." (II Mojż 24,12). Jedno z. przykazań Dekalogu mówi: „A dnia siód-mego jest szabat Jahwe, twojego Boga. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani twoje bydlę." (V Mojż 5,14). Przykazanie to uczy nas troski o zwie-rzęta i zwraca naszą uwagę na to, o czym wielu z nas zapomina. Zwiezwie-rzęta są istota-mi żywyistota-mi tak jak człowiek, lak jak on się męczą i tak jak on potrzebują odpoczynku. Nie można więc traktować zwierząt, w szczególności domowych, jak narzędzi, które mają jedynie pomagać ludziom w pracach, lecz mamy się o nie trosz-czyć i dbać, by się nie przemęczyły, nie chorowały, miały co jeść oraz aby ich nie okaleczać, gdyż jak czytamy w innym miejscu, nie wolno okaleczać zwierząt, ani kupować u innych ludzi zwierząt okaleczonych. Widzimy więc, że cotygodniowy odpoczynek jest nie tylko dla ludzi, ale w równym stopniu dla zwierząt.

Odpoczynek należy się także ziemi i roślinom, gdyż czytamy dalej: „Przez sześć lat będziesz obcinał swoją winnicę i będziesz zbierał jej plon. Lecz w roku siódmym będzie mieć ziemia szabat, całkowity odpoczynek, szabat dla Jahwe. Nie będziesz obsiewał swego pola, ani obcinał swojej winnicy. Nie będziesz zbierał żniwa z tego, co samo wyrosło po żniwie twoim, i nie będziesz zrywał winogron z nieobcinanych pędów. Ziemia będzie mieć rok odpoczynku." (III Mojż 25, 4-5).

Nie tylko człowiek ma swoje potrzeby, które musi zaspokajać, lecz także rośliny i zwierzęta mają swoje potrzeby, których zaspokojenia ma strzec człowiek.

W innym miejscu czytamy: „Jeżeli będziesz oblegał jakieś miasto przez, długi czas walcząc przeciwko niemu, aby je zdobyć, nie niszcz jego drzew podnosząc na nie siekierę, bo z nich możesz się żywić, nie wycinaj ich więc, bo czyż drzewo polne

178 Jacek Horszczaruk

jest człowiekiem, aby miało być przez ciebie oblegane? Tylko drzewo nie wydaje owocu możesz zniszczyć, siać i budować z niego narzędzia oblężnicze przeciw mia-stu, które wszczęło z tobą wojnę, aż padnie." (V Mojż 20, 19-20). Jak z tego widzi-my, nawet wojna nie usprawiedliwia bezmyślnego niszczenia drzew. Ochrona i racjonalne wykorzystanie zasobów przyrody jest obowiązkiem człowieka w każdym czasie. Dewastacji przyrody nie można usprawiedliwiać trudną sytuacją gospodarczą czy społeczną, brakiem pieniędzy czy środków, lecz mamy chronić i strzec przyrodę w każdych warunkach i w każdym czasie, nawet w czasie wojny.

Poza tym jest jeszcze wiele podobnych szczegółowych praw w tym zakresie, któ-re któ-regulują stosunek człowieka do przyrody, a w szczególności traktowanie zwierząt.

Tora szczegółowo wymienia zwierzęta, z których mięso, po odpowiednim przygoto-waniu, może być spożywane; określa traktowanie zwierząt, np. zakaz znęcania się i wszelkiego okaleczania, i wszelkie inne relacje „człowiek - przyroda". Przytaczanie tych prawd znacznie wydłużyłoby ten i tak bardzo długi tekst, toteż ograniczę się do stwierdzenia, że prawa te kierują działalność człowieka na racjonalne i humanitarne korzystanie ze świata roślin i zwierząt odpowiednio do potrzeb. A czynienie ziemi poddaną i panowanie nad zwierzętami nie daje przywileju niszczenia i nieliczenia się z nimi, lecz przywilej, który jest obowiązkiem troski, ochrony i dbania o zaspokojenie po-trzeb i postrzegania praw, jakie mają rośliny i zwierzęta.

Dlaczego ziemia, rośliny, zwierzęta i wszystko inne zostało stworzone najpierw, a człowiek dopiero na samym końcu? Dlatego, żeby nie mógł się wynosić nad jakie-kolwiek inne stworzenie i mówić, że jest ważniejszy, bo go wcześniej stworzono.

Tak więc nie wywyższajmy się nad zwierzęta i rośliny, nie patrzmy na nie jak na przedmioty, lecz dbajmy o nie i o przestrzeganie ich praw, gdyż taki jest nasz przy-wilej i obowiązek.

Na zakończenie chcę przytoczyć fragment przedstawiający świat w czasach me-sjańskich: „I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia.

Cielę i lwiątko i tuczone bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi. Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą , jak wół. Niemowlę będzie się bawić nad jamą żmii, a do nory węża wy-ciągnie dziecię swoją rączkę. Nie będą się krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze". (Iz 11, 6-9). Nie w naszej mocy jest sprawić, żeby taki był świat, lecz możemy spowodować, aby człowiek nikogo nie krzywdził i nikomu nie szkodził, więc dołóżmy wszelkich starań, aby jak najszybciej tak się stało. Wtedy też na pew-no spełni się proroctwo Izajasza.

Anna Bielecka, Agnieszka Kantor,

Łukasz F. Zawiślak