• Nie Znaleziono Wyników

Typy tożsamości według Zbyszko Melosika

ROZDZIAŁ 2. Płynna nowoczesność według Zygmunta Baumana i jej wpływ na rozwój refleksji socjopedagogicznej. i jej wpływ na rozwój refleksji socjopedagogicznej

2.3. Typy tożsamości według Zbyszko Melosika

„Dlaczego ja jestem ja?” (Melosik, Szkudlarek, 2010:57). Wychodząc od tego pytania Zbyszko Melosik wskazuje na złożoność problemu jakim jest sformułowanie we współczesnym świecie definicji tożsamości człowieka. Myślenie o sobie, o swoich walorach, o swojej identyczności zazwyczaj występuje wobec miejsca, środowiska, danej grupy.

W czasach, gdy to środowisko czy grupa ma charakter zmienny, zmienia się również sposób myślenia o sobie, zmienia się sposób zachowania, zmienia się nastawienie. To wymuszenie zmienności działań decyduje o jakości tworzenia dzisiaj własnej tożsamości.

Ciągłe dostosowywanie się do zmienności sprawia, że człowiek ma do wyboru wiele możliwości kreowania siebie wobec danej sytuacji. Samodzielność decydowania o sobie i przedstawiania siebie w kontaktach z innymi, wolność kreowania własnego życia sprawia, że tożsamość staje się niejednorodna, a więc trudna w opisie i definicji. Zbyszko Melosik, ukazując różnolite wizerunki tożsamości człowieka w obecnym czasie, określonym przez Zygmunta Baumana jako „płynna nowoczesność”, używa różnych metafor: tożsamość all inclusive, tożsamość typu instant, pop-tożsamość, tożsamość „nieustannego wędrowca” – wszystkie są używane adekwatnie do okoliczności i sytuacji opisywanych przez autora tych określeń. Bogactwo stosownych przykładów, staranna analiza działań współczesnego człowieka w różnych życiowych uwarunkowaniach jest cechą szczególną Melosika, przez co zrozumienie, lub choćby uświadomienie sobie obecnych procesów tworzących tożsamość człowieka, staje się prostsze.

Autor analizując zmienne warunki dzisiejszego świata, wskazuje na wiele różnych typów tożsamości „współczesnego mieszkańca świata”, często sprzecznych ze sobą lub nakładających się na siebie, mogących „funkcjonować w jednym człowieku jednocześnie”

(Melosik, Szkudlarek, 2010:59). Melosik określa je jako „warianty tożsamości ponowoczesnej” i wymienia:

o „tożsamość globalną przezroczystą”, o „tożsamość globalną każdą”,

o „tożsamość upozorowaną”, o tożsamość typu „supermarket”,

91

o tożsamość opartą na wzorach kultury amerykańskiej – typu „amerykańskiego”, o tożsamość typu „brzytwa”.

„Tożsamość globalna przezroczysta”, odnosi się do całkowitej niewrażliwości na różnice kulturowe. Jednostka wszędzie czuje się „jak w domu”, ale „nie dlatego, że potrafi zaakceptować różnice lub jest pełna międzykulturowej empatii, lecz dlatego, że nie jest w stanie dostrzec różnic. Mniej lub bardziej świadomie unika konfrontacji z różnicami, a jeśli już do niej dochodzi, to traktuje je w kategoriach egzotyki, którą można się pozachwycać i zawsze szybko o niej zapomnieć” (Melosik, Szkudlarek, 2010:60). Jako przykład, Melosik ukazuje postać „eurotechnokraty” lub amerykańskiego badacza, którzy „są przygotowani do działania w niemal każdych warunkach kulturowych – nie dlatego, że mają wiedzę na temat tych kultur, ale dlatego że nic o nich nie wiedzą i nie chcą wiedzieć” Są otwarci, a zarazem ślepi na każdą kulturowość (Melosik, Szkudlarek, 2010:61).

„Tożsamość globalna każda”, której cechą jest empatia kulturowa oraz otwartość na różnice i zdolność ich postrzegania, pozwala wtopić się w rzeczywistość, „być każdym” – bez większych trudności”, bez nakładania masek. Jest to umiejętność szybkiego przystosowania się do danej kultury, wtapiania się w rzeczywistość miejsca, w którym się aktualnie przebywa. Postawa taka ukazuje, że „różnice można wkomponować w tożsamość – ambiwalencja wzbogaca, choć bez wątpienia jest ona źródłem permanentnego niepokoju”

(Melosik, Szkudlarek, 2010:62).

„Tożsamość upozorowana”, czyli życie w świecie upozorowanym z powodu niemożności „ukształtowania jakiejkolwiek «realnej tożsamości»”. Rzeczywistość ma „każde znaczenie, które jej nadamy. Logika upozorowania przynosi kształtowanie się «autentycznej nieautentyczności» – jako podstawy wobec samego siebie, świata, życia”. Wszystkie zjawiska są równe i równie poważne, a „każda przybierana tożsamość jest «równym pozorem»”

(Melosik, Szkudlarek, 2010:63).

Tożsamość typu „supermarket”, związana z tożsamością upozorowaną, jednak przeciwnie do „niekontrolowanego przepływu znaczeń” (jak w przypadku tożsamości upozorowanej) zaznacza się tutaj poczucie wolności i przekonanie człowieka o samodzielnych, świadomych wyborach i konstruowaniu własnej tożsamości. „Ideologia konsumpcji jest w swojej istocie bardzo optymistyczna – uważa się, że konsumpcja nie represjonuje tożsamości, lecz dostarcza możliwości indywidualnego jej projektowania”

(Melosik, Szkudlarek, 2010:64). Melosik wyróżnia tutaj tożsamość zależną od mody, od religii, tożsamość etniczną, tożsamość ekologiczną, tożsamość egzystencjalną, tożsamość

92

awangardową. Nawiązuje do paradoksu „odwróconego dyscyplinowania tożsamości”, czyli

„dyscyplinowanie typu «musisz być taki a taki» zastąpione zostało przekonaniem «możesz być każdym (po trochu) jednocześnie»” (Melosik, Szkudlarek, 2010:65).

Tożsamość typu „amerykańskiego”, oparta jest na wzorach kultury amerykańskiej w związku z ogólnym entuzjazmem wobec wytworów tej kultury. „Dla mieszkańców świata Ameryka pozostaje ciągle miejscem, gdzie jednostka ma szanse ma zdobycie pełni indywidualnej wolności i na «lepsze życie». […] Ameryka to wolność i różnorodność, Ameryka jest miejscem dla każdego” (Melosik, Szkudlarek, 2010:67).

Tożsamość typu „brzytwa”, czyli fundamentalistyczna próba rekonstruowania tożsamości w monolit, „przy przyjęciu za rdzeń czy oś określonego kryterium”, którym najczęściej staje się religia, rasa, etniczność. Jest to esencjalizowanie „określonej formy różnicy jako podstawy konstruowania tożsamości” i odcinania „wszystkiego tego, co «nie pasuje» i wszystkich tych, którzy «nie pasują»”. Prowadzi to do zjawiska „«celebrowania różnicy», zwanego również separatystyczną polityką tożsamości, która polega na swoistym

«zamknięciu się» w określonej formie tożsamości” (Melosik, Szkudlarek, 2010:67).

Wszystkie te tożsamości, zdaniem Melosika, człowiek wykorzystuje i przejmuje „po kawałku”. „W konsekwencji stajemy się wewnętrznie sprzeczni, nasza tożsamość traci charakter monolitu – jest taka i nie-taka… I nauczyliśmy się z tym żyć” (Melosik, Szkudlarek, 2010:68).

Melosik wprowadza do współczesnej socjologii pojęcie „all inclusive” (zapożyczona z obszaru aktywności turystycznej idea, która daje możliwość korzystania z wszelkich atrakcji oferowanych przez organizatora wycieczki turystycznej – posiłki, przekąski, alkohole, zajęcia fitness, animacja kulturowa, dostęp do różnych hotelowych atrakcji, wycieczki objazdowe), nazywając tożsamość „nowego typu człowieka” jako tożsamość typu „all inclusive”

(w wolnym tłumaczeniu «wszystko włączone»)” (Melosik, Śliwerski, 2010:295). „Tożsamość typu „all inclusive” nie wyłania się z kulturowej próżni. Stanowi apogeum kultury konsumpcji i swoistą soczewkę pewnych, charakterystycznych dla niej tendencji, które w oczywisty sposób wiążą się z przemianami wielokulturowego globalnego świata” (Melosik, Śliwerski, 2010:296). Podróżowanie jest często traktowane jako sposób życia, co zdaniem Melosika, niestety nie przenosi się na bogactwo doświadczeń kulturowych z powodu powierzchowności turystyki kulturowej.

Melosik wskazuje na dwie tendencje zagadnienia „all inclusive” – aspekt turystyczny oraz związany z osobistą identyfikacją jednostki z miejscem zamieszkania. Pierwszy kontekst dotyczy porzucenia „wszelkich prób poznania i zrozumienia kraju, w którym spędza się

93

wakacje” (Melosik, Śliwerski, 2010:296). „Poszukuje się ekstraktu egzotyki i odmienności, którą można uwiecznić aparatem fotograficznym”. Zorientowanie na natychmiastowość w turystyce kulturowej sprawia, że „doświadczanie innych kultur – z okna autobusu – jest w maksymalnym stopniu «skondensowane». Tysiącletnie kultury preparowane są w gotowe do spożycia turystyczne pakiety, stają się swoistym fast foodem” (Melosik, Śliwerski, 2010:297). Melosik używa też sformułowania turystyka typu „instant”, nawiązując w ten sposób do stworzonego przez siebie terminu – „kultura instant”. Wszystko dzieje się

„natychmiast, z dnia na dzień. Połykamy ««pigułkę wrażeń» i szukamy następnych ekscytacji. […] Tego typu «all inclusive» turystyka, zorientowana na «szybkość przemykającego spotkania», zmienia nasz sposób postrzegania rzeczywistości” (Melosik, Śliwerski, 2010:298). Żyjąc szybko „umykają szczegóły, granice między krajobrazami, przedmiotami, ludźmi i naszymi poszczególnymi wewnętrznymi emocjami”. Melosik podkreśla, że globalna kultura „nie odnosi się do jakiejkolwiek tożsamości historycznej”. Ma charakter „«bezczasowy» – jest oderwana od przeszłości” (Melosik, Śliwerski, 2010:299).

Drugi kontekst zagadnienia „all inclusive” zaznacza brak potrzeby własnej identyfikacji z miejscem swojego zamieszkania – „takiej osobie jest wszystko jedno, gdzie mieszka. […] Nie posiada ona korzeni lub znaczącego kulturowego punktu zaczepienia (jedynie chwilowe sentymenty)” (Melosik, Śliwerski, 2010:300).

Kulturę współczesną zdominowało przekonanie, że wszelkie różnice są bez znaczenia, bowiem człowiek potrafi się w swoisty sposób w tych różnicach odnaleźć. Melosik zwraca uwagę na zatracanie się różnic pomiędzy tym co naturalne, a tym co sztuczne, między tym co znajome, a tym co egzotyczne, między tym, co rzeczywiste, a tym co wymyślone. Odnosi się też do współczesnej młodzieży, która pod wpływem kultury instant przybrała sylwetkę

„wiecznego turysty”, nastawionego na natychmiastową gratyfikację i niezdolnego do prowadzenia stabilnego stylu życia.

„Orientacja na tymczasowość prowadzi do daleko idących zmian w stylu życia współczesnych społeczeństw. Powstaje styl życia typu instant i tożsamość typu instant, płynna, niestabilna – pop-tożsamość. […] W kulturze instant tracimy nawyk systematyzacji i kategoryzacji świata, tracimy poczucie konieczności życia w świecie uporządkowanym.

Tracimy też zdolność do »bycia zdziwionym«” (Melosik, 2003:22). Melosik wyraża potrzebę wprowadzenia do powszechnej edukacji świadomości wielokulturowej, aby wykształcić wśród młodego pokolenia umiejętność dostrzegania i akceptacji odmienności kultur i społeczeństw.

94

W zmiennym świecie „wartości nie odgrywają już kluczowej roli w procesach zakorzeniania i poczucia identyfikacji. Wartości można przyjmować i porzucać – niemal do woli. Nowe pokolenie ma już ten nawyk postrzegania rzeczywistości w kategorii »oferty«.

Rzeczywistość traktowana jest jak supermarket” (Melosik, Szkudlarek, 2010:56). Zdaniem Melosika warto pamiętać, że „konsumpcja nie represjonuje tożsamości, lecz dostarcza źródeł fascynacji możliwymi do przyjęcia tożsamościami” (Mike Featherstone, za: Melosik, 2010:91) 23.

Tożsamość jednostki w XXI wieku charakteryzuje sprzeczność człowieka wolnego, poszukującego przyjemności, konsumpcji, powiązania z pop kulturą wobec człowieka poszukującego racjonalizmu, zdyscyplinowania, prawnych regulacji relacji z instytucjami. Są to dwie rzeczywistości, w których człowiek z jednej strony ma nieograniczoną wolność swoich wyborów, a z drugiej, znajduje się jakby w niewoli tych wyborów, w niewoli wolności projektowania i przeprojektowywania własnej tożsamości. Żyjąc w dwóch rzeczywistościach jednostka konstruuje własną tożsamość opierając się na osobistych wyborach i swojej wyobraźni – może być każdym, może być kulturowo mozaikowa, a zarazem odczuwa wewnętrzne wymaganie przestrzegania nakazów i zakazów, funkcjonowania w ramach dyscyplinujących działań i form myślenia. Melosik wskazuje na obecne przystosowanie się człowieka do swobodnego przechodzenia pomiędzy tymi rzeczywistościami bez konsekwencji poczucia katatonii.

We współczesnym świecie, spotyka się w jednym człowieku diametralnie odmienne tożsamości. „W społeczeństwie konsumpcji konstruowana jest tożsamość typu

»supermarket«, oparta na przekonaniu konsumenta, iż można konstruować się i rekonstruować w sposób wolny i dowolny – wybierając z kulturowych ofert (rzeczywistość jawi się nam jako jeden wielki MacroCash – wszystko jest dostępne »natychmiast« i wszystko można wrzucić do koszyka… swojej tożsamości)” (Melosik, 2003:21).