• Nie Znaleziono Wyników

Treści, systemy, zasady i metody nauczania

Treści nauczania to zakres wiadomości przewidzianych do przyswojenia przez ucznia-wychowanka. Zazwyczaj są one prze-widziane w programach nauczania. Już od paru dziesiątków lat instytucje państwowe opracowują jedynie tzw. podstawy pro-gramowe (niegdyś zwane minimami programowymi) a zespoły pedagogów i dydaktyków uszczegóławiają je konkretnym pro-gramami i dostosowanymi do nich podręcznikami. Zasadniczym kryterium doboru treści nauczania powinno być ich dostosowanie – ilościowe i jakościowe – do możliwości psychicznych i fizycz-nych uczących się.

Nauczanie objęte jest określonym systemem warunkującym jego celowość. System to – w tym przypadku zespół składowych części pracy, powiązanych stosunkami zależności w harmonijną całość. W skład systemu kształcenia wchodzą elementy zarówno podmiotowe jak i przedmiotowe. Podstawowy układ: nauczyciel (pedagog) – uczeń (wychowanek) wspierany jest celowo zorgani-zowaną infrastrukturą, do której należą: sale dydaktyczne, pra-cownie, biblioteki, laboratoria, urządzenia elektroniczne – dziś już niezbędny komputer, rozkłady zajęć, sylabusy itd.

Dziś powszechnie stosowany jest system klasowo-lekcyjny, który się przyjął od wieków średnich, bo wówczas zaczęto uczyć większe grupy słuchaczy. Jego zalety są powszechnie znane, ale są też i wady, które do dnia dzisiejszego staramy się ograniczać – z różnym skutkiem. Te mankamenty to przede wszystkim brak

większych możliwości w stosowaniu indywidualizacji kształcenia (zwłaszcza przy wciąż przepełnionych klasach) oraz nadmierny nacisk na eksponowanie nauczyciela przy zmniejszonej aktywno-ści uczniów.

W latach 1919–20 Helena Parkhurst-Dalton wprowadziła tzw. system daltoński (plan daltoński albo laboratoryjny), w którym zamiast klas organizowano trzy poziomy: minimalny, średni, maksymalny. Każdy uczeń otrzymywał kartę zadań; materiał nau-czania był przez nauczycieli przygotowany na piśmie z odpo-wiednią instrukcją – do przerobienia w wyznaczonych odcinkach czasowych – tygodniowych i miesięcznych. System przyczynił się do zniesienia drugoroczności. Kładł nacisk na pracę „książkową”. Ten system okazał się bardzo drogi; mógł być stosowany jedynie dla niewielkiej liczby uczniów. Dość szybko został zarzucony. W ramach tzw. globalnego nauczania (zasada szkoły pracy) poja-wiły się tzw. techniki Freineta (od nazwiska twórcy metody, fran-cuskiego psychologa i pedagoga), preferujące samodzielną twór-czość dzieci. Oddzielnym systemem kształcenia jest nauczanie niestacjonarne, z jego różnorodnymi odmianami – zaocznym, korespondencyjnym i coraz bardziej rozwijającym się nauczaniem internetowym. Jako najbardziej popularnemu – systemowi lekcyj-nemu – należy poświęcić nieco więcej uwagi.

Lekcja – to ustalony wycinek czasu, w którym zespół uczniów opracowuje pod kierunkiem nauczyciela odpowiedni temat wyni-kający z programu nauczania. W lekcji można wyróżnić tzw. formalne stopnie nauczania, czyli ogniwa lekcyjne. Idąc za pomysłem Jana Amosa Komeńskiego, wybitnego pedagoga- -dydaktyka w toku lekcyjnym wyróżnia się: rozumienie, zapamię-tywanie, używanie. Według teorii Herbarta (któremu poświęcimy jeszcze oddzielną uwagę) w przekazie dydaktycznym i jego odbiorze powinny mieć zastosowanie takie elementy, jak: jasność, kojarzenie, system, metoda. Zwolennicy tej teorii (np. Ziller i Rein) przełożyli postulaty Herbertowskie na konkretną

rzeczy-wistość lekcyjną formułując następujące ogniwa: przygotowanie, przedstawienie nowego materiału, połączenie z materiałem poprzednio nabytym, uogólnienie i zastosowanie praktyczne.

Pol-ski zasłużony dydaktyk, Wincenty Okoń nadał tym etapom oraz ich kontekstowi bardziej uniwersalne nazwy: poznawanie faktów, uogólnienie nowego materiału, utrwalenie, kontrola i ocena wyników nauczania. Położył też szczególny nacisk na kształtowa-nie umiejętności i nawyków oraz wiązakształtowa-nie teorii z praktyką.

Dziś w klasach młodszych większość lekcji ma wszystkie ogniwa; w klasach starszych są różne typy lekcji, zawierające tylko niektóre. Wśród typów lekcji można więc wyróżnić pełną, mieszaną czy kombinowaną jednostkę lekcyjną.

Wzorcowy tok pracy lekcyjnej polegałby na zachowaniu na-stępujących etapów; wprowadzenie, nawiązanie do tematu (tu również czynności porządkowe) i przypomnienie poprzednich, wiążących się z nowym tematem wiadomości, opracowanie no-wego materiału, ekspozycja (eksponowanie) osi tematycznej, usystematyzowanie i utrwalenie zasadniczych treści (uogólnianie, klasyfikacja, porządkowanie), zastosowanie praktyczne – opera-tywność, zadanie pracy domowej odpowiednio przygotowanej i objaśnionej. W skrócie: wprowadzenie, opracowanie nowego materiału, usystematyzowanie nowych wiadomości, ich utrwale-nie przez praktyczne zastosowautrwale-nie, wraz z zadautrwale-niem i objaśutrwale-nie- objaśnie-niem pracy domowej.

Są także rodzaje lekcji, nazwijmy je specjalnymi, mające ściśle określony cel. Tak np. lekcja powtórzeniowa, zawierająca rekapi-tulację wiadomości według szczegółowego planu, w której nacisk kładzie się na syntezę wiadomości lub lekcja wyrabiająca umie-jętności, nawyki i przyzwyczajenia. W tym ostatnim rodzaju lekcji szczególne znaczenie ma wyjaśnienie celu (część inicjalna) oraz zadanie domowe dla usprawnienia nawyku. Niemniej jednak można zestawić ogólne warunki dobrego przeprowadzenia lekcji i uzyskania zakładanych celów lekcyjnych w trzech warstwach

(poznawczej, kształcącej, wychowawczej). Są to więc: precy-zyjne określenie celu, dostosowanie treści do możliwości uczniów, merytoryczne przygotowanie nauczyciela31, przygoto-wanie odpowiednich pomocy naukowych, znajomość i respekto-wanie zasad i metod nauczania, odpowiednia atmosfera przekazu nastawiona na obecność afirmacji uczuciowej, ekonomiczna gospodarka czasem, stała samokontrola prowadzącego, mądra operacja oceną ucznia.

Zasady nauczania są to ogólne normy postępowania

dy-daktycznego, określające, jak należy wcielać w życie cele dydak-tyczne.

Zasada systematyczności zakłada opracowanie planowego, logicznie uporządkowanego układu treści nauczania. Nazywa się to rozkładem materiału nauczania, dziś chętnie nazywanym syla-busem przedmiotu. Realizacja założonych zadań powinna się odbywać w ściśle zaplanowanych stałych odstępach czasowych. Nowe wiadomości powinny się opierać na materiale już opano-wanym, a równocześnie stanowić podbudowę dla nowego mate-riału. Zasada wiązania teorii z praktyką wynika z istoty samych nauk pedagogicznych. Wiedza nie jest w tej dziedzinie celem samym w sobie. Jej sens weryfikuje praktyka. Ona też samoistnie implikuje wymóg postępowania zgodnego z zakładanymi postula-tami i wymusza niejako stosowanie zasady poglądowości, czyli konieczność współdziałania dwóch uzupełniających się sygnałów układu komunikacyjnego między nauczycielem i uczniem. Pierw-szy układ sygnałowy to rzeczywistość, zjawiska odbierane zmy-słami i korygowane przez myśl. Drugi układ – to słowa, podsta-wowy aparat dydaktyczny, niezbędny, ale wciąż nadużywany. Nadmiar słów czyli werbalizm w nauczaniu jest wciąż szeroko

31 Wiedza nauczyciela i umiejętność jej przekazania jest kwestią bodaj najważniej-szą. Ma to być wiedza wielowymiarowa, uwzględniająca wszechstronny kontekst kulturowy opracowywanego zagadnienia.

spotykany. Tu jednak trzeba uczynić jedno bardzo istotne zastrze-żenie: Szata słowna naszych wypowiedzi – nauczycieli, wycho-wawców musi być przemyślana, nienaganna. Jest to bardzo ważne zwłaszcza dziś, gdy język jest nie tylko zachwaszczany obcymi i wulgarnymi wtrętami (to było zawsze i oczywiście tego nie wol-no lekceważyć!), ale gdy zwroty obcojęzyczne, konkretnie – pry-mitywna angielszczyzna usiłuje zastąpić wypróbowane, literacko dawno zaakceptowane zwroty. Przykładów można przytoczyć bardzo dużo, ale wybierzmy choćby kilka. Wyrazy – rzeczownik opcja czy przymiotnik opcjonalny funkcjonowały od dawna głównie w językach specjalistycznych. Dziś powszechnie słyszy-my dziwaczny (a coraz mniej rażący przez swoją natarczywą częstotliwość) zwrot nie ma takiej opcji, oznaczający brak innej możliwości. Niektórzy używają cytowanego zwrotu z cała powa-gą, inni z uśmieszkiem, nie bacząc na to, że w języku dzieci się to utrwali i z czasem straci opinię dziwactwa. Taki wyraz jak hit już zakotwiczył się w języku. Gorzej, że słyszymy już i mega hit, a określenie mega łączy się, i to jest dopiero fabryka potworków językowych! – z polskimi przymiotnikami – i tak słyszy się me-gadokładny, megawielki (czyli „wielce wielki”) itd. Przedziwną karierę zrobił wyraz projekt (ang. proiect), który dziś znaczy w powszechnym użyciu tyle co przedsięwzięcie czy program. A więc mówi się – pracuję w projekcie, realizujemy projekt, to jest bardzo interesujący projekt. Oczywiście – nikt nie dodaje jaki to – czyj, czy czego – to projekt.

Zasada świadomości i aktywności uczniów w nauczaniu to nic innego jak kształtowanie świadomego stosunku uczniów do celów uczenia się. Sprowadza się to do udziału wychowanków w samym przyswajaniu wiadomości, umiejętności i nawyków oraz w kontroli osiąganych rezultatów. Docelowo chodzi o ak-tywność wewnętrzną, wywołaną przez zaciekawienie, trwałe zain-teresowanie a nawet zamiłowanie. Udział wychowanków w kon-troli wyników ma bardzo szeroki aspekt uzasadnienia. Chodzi

o poddanie się sądowi ogółu, a przede wszystkim o wyrabianie nawyku samokontroli, wreszcie o uczenie się nie dla stopnia, ale autentycznego nabywania wiedzy i kształtowania pożytecznych nawyków zachowania.

Zasada stopniowania trudności. Chodzi tu o uwzględnienie właściwości rozwojowych uczniów-wychowanków. Wymaga to znajomości podstawowych zasad psychologii, w tym psychologii rozwojowej. W rozwoju człowieka zwykło się uwzględniać na-stępujące etapy: okres prenatalny i noworodkowy, wczesne dzie-ciństwo, wiek przedszkolny, późne dziedzie-ciństwo, adoloscencja (okres młodzieńczy), kolejne fazy dorosłości (wczesna, średnia, późna). Zasada stopniowania trudności bywa też nazywana zasadą przystępności. Praktycznie tę zasadę można sprowadzić do realizacji następujących postulatów: od tego co bliskie – do tego co dalsze; od łatwiejszego do trudniejszego, od znanego do nieznanego. Zasada ta zawiera zarazem naturalny postulat indywidualizacji nauczania.

We wszelkim nauczaniu, a też w procesie wychowawczym chodzi w szczególności o trwałość wyników oddziaływań dydak-tyczno-wychowawczych. Należy stosować takie metody i środki nauczania, dzięki którym wiadomości i umiejętności uczniów będą się stawać coraz bardziej trwałe, dokładne, usystematyzo-wane, a przede wszystkim – użyteczne. Najogólniej mówiąc – realizacja tej zasady może nastąpić jedynie poprzez powtarzanie materiału nauczania oraz systematyczną kontrolę rezultatów kształcenia i wychowania.

W obszarze pedagogiki mieści się dydaktyka ogólna, formułu-jąca uniwersalne metody nauczania, z tym że dydaktyki szczegó-łowe, zwane też metodykami, formułują własne metody, dosto-sowane do specyfiki przedmiotów. Metoda (gr. methodos – droga, sposób) to system postępowania, umożliwiający wykona-nie czynu złożonego, planowy i nadający się do wielokrotnego stosowania. Metoda zakłada zatem celowy system czynności i środki dla realizacji zakładanego celu świadomie dobrane.

Metody mogą być oparte na obserwacji: pokaz, wycieczka, film, obraz video, internet. Niezbędne w kształceniu i wychowa-niu są metody słowne – pogadanka, zwykle oparta na heurezie, czyli sposobie stawiania pytań, dyskusja – to już wyższy stopień wtajemniczenia w słowo, opis, opowiadanie, wreszcie – wykład, często ilustrowany materiałem poglądowym lub inkrustowany stosownymi cytatami. Aby wykład spełnił swą funkcję, musi być interesujący, przetykany mądrze dobraną anegdotą i umiejętnie zanotowany przez słuchaczy32. W dzisiejszej rzeczywistości sprawą niezmiernie ważną jest stosowanie i utrwalanie metody pracy z książką, często wypieraną przez ekran komputera. Książka jest nie do zastąpienia. Jeśli zaniknie galaktyka Guten-berga, ludzkość straci swój normalny obraz. Dla rozwijania wyż-szych układów znaczeniowych w naszej świadomości, niezbędne jest czytanie i pisanie. Czytanie książek i własnoręczne pisanie. Utrwalanie zdobytej wiedzy i nabytych umiejętności dokonuje się w toku – kontroli; kontroli bieżącej, kontroli okresowej, przy zastosowaniu sprawdzianów ustnych i pisemnych, przy

wy-konywaniu różnorodnych, określonych programem nauczania, prac praktycznych. Wybór metod uzależniony jest od celu nau-czania, konkretnego zadania dydaktycznego, przedmiotu naucza-nia, wieku oraz merytorycznego przygotowania uczniów-wychowanków.

32 Niezbędne jest nauczenie uczniów, wychowanków, słuchaczy sztuki notowania słowa mówionego, a wykładu w szczególności