• Nie Znaleziono Wyników

101von Henckel-Donnersmarck w Świerklańcu opublikowanym w „Zeszytach Historycznych

Mia-sta Jaworzna” z 2000 roku, publikacji Pałace i zamki na pruskim Górnym Śląsku w latach 1850-1914 tej samej autorki z roku 2001, oraz na fragmencie dotyczącym Świerklańca w Kostiumie francuskim Łukasza Mikołaja Sadowskiego z 2006 roku. W latach 80. XX wieku pałac świerklaniecki był wzmiankowany w artykułach Tadeusza Stefana Jaroszewskiego oraz Jana Skuratowicza, wydanych w ramach publikacji Tradycja i innowacja. Materiały Sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

Nie znamy żadnych projektów pałacu; jedynym zachowanym wizerunkiem z czasów bu-dowy jest akwarela przechowywana w paryskim Musée d’Orsay, przypisywana Théodatowi Massonowi, powstała pomiędzy 1869 a 1876 rokiem (w 1876 roku pałac prawdopodobnie był już ukończony2). Na odwrocie wizerunku znajduje się inskrypcja Charlesa Degeorge’a3: „Ten widok (jak sądzę pałacu w Neudeck w Niemczech) wchodził w skład rysunków pozosta-wionych przez Hectora Lefuela. Nie wyszedł jednak spod jego ręki, a raczej Massona, który przez długi czas pracował pod jego kierownictwem […]”4. Wiemy więc, że pałac był związany z architektem Hectorem Lefuelem, wśród którego rysunków znalazł się i ten przechowywa-ny w Paryżu. Budowla łączona jest jednak także z Pierrem Manguinem – pierwotprzechowywa-ny projekt pałacu5 przypisywany jest mu w leksykonie Thieme-Becker6. Obaj architekci utrzymywali kontakty z markizą de Païva: Manguin zajmował się między innymi restauracją jej posiadłości (także zakupu Donnersmarcka) w Pontchartrin, zaś Lefuel, jako jeden z głównych architektów II Cesarstwa, utrzymywał z Païvą stosunki towarzyskie. Pierre Manguin zmarł jednak w 1870 roku, stąd prace przy wznoszeniu pałacu w Neudeck przypisuje się Lefuelowi. Dodatkowym dowodem, potwierdzającym autorstwo właśnie Hectora Lefuela, jest rysunek, także prze-chowywany w Musée d’Orsay, pochodzący ze zbiorów Maison Monduit przedstawiający

2 M. Zgórniak, Pałac w Świerklańcu – zapomniane dzieło Hectora Lefuela. W: Architektura XIX i początku XX

wieku. Red. T. Grygiel. Wrocław-Warszawa-Kraków 1991, s. 106.

3 Charles Degeorge (1837–1888) – francuski rzeźbiarz.

4 http://www.musee-orsay.fr/en/collections/index-of-works/notice.html?no_cache=1&nnumid=56619&-cHash=6c2534a28f [dostęp: 28.05.2012].

5 I. Kozina, Pałace i zamki na pruskim Górnym Śląsku w latach 1850-1914. Katowice 2001, s. 91. 6 M. Zgórniak, Pałac w Świerklańcu…, s. 106.

102

trzy zwieńczenia. Jego tytuł, który pochodzi ze źródeł firmy Monduit, to: „Pałac w Neudeck, architekt Lefuel. 3 zwieńczenia: pierwszy z wiatrowskazem, drugi z ozdobną koroną, trzeci opisany „Hôtel de Mr...”7. Kwestia autorstwa stanowiła o tyle poważny problem dla badaczy, że zaraz po wojnie francusko-pruskiej Francuzi niezbyt chętnie chwalili się jakąkolwiek współpra-cą – choćby na tle artystycznym – z Prusami, stąd niewielka ilość źródeł potwierdzających nazwisko architekta.

Dokumentacja wizualna „Małego Wersalu”, jakkolwiek niezbyt obszerna, daje jednak pogląd na przepych, z jakim urządzono pałac. Porównując środki architektoniczne, jakimi posłużył się Lefuel przy innych swoich realizacjach, oraz formy budowli bezpośrednio związanych z Païvą i architektem Manguinem z tym, co można dostrzec na fotografiach upamiętniających pałac świerklaniecki, możemy ocenić w jakim stopniu udało się przetransponować formy francu-skie na Śląsk. Czy architektura pałacu – korespondująca z rzeźbami Emmanuela Frémiet8, mistrza rzeźby animalistycznej – mogła spełnić marzenie markizy de Païva o zaaranżowaniu budowli na kształt Wersalu na Górnym Śląsku?

Rzut pałacu typu entre cour et jardin oraz cour d’honneur stworzony przez dwa skrajne ryzality, połączone z przepychem wnętrz, to cechy, które upoważniają nas do nazywania pałacu „Małym Wersalem”. To właśnie XVII-wieczny kształt podparyskiego pałacu z czasów panowania Ludwika XIII upowszechnił lokowanie siedzib wśród ogrodu i aranżowanie cour d’honneur. Rycina Jeana Le Pautre’a z 1676 roku oraz, również XVII-wieczna, Israela Silve-stre’a pokazują, jak wyglądała wersalska la cour de Marbre kilkadziesiąt lat po wybudowaniu. Nietrudno stwierdzić, że pałac świerklaniecki miał naśladować ten właśnie układ budynku, nawiązując w ten sposób także do popularnego hôtel particulier (miejskiej, prywatnej sie-dziby bogatego właściciela9), który powtarza układ wersalski, a którego przykładem jest Hôtel de Païva. Budowla ta została wzniesiona na zlecenie markizy, a za pieniądze pruskiego

7 http://www.musee-orsay.fr/en/collections/index-of-works/resultat-collection.html?no_cache=1&zoo- m=1&tx_damzoom_pi1[zoom]=0&tx_damzoom_pi1[xmlId]=067360&tx_damzoom_pi1[back]=en%2Fcol-lections%2Findex-of-works%2Fresultat-collection.html%3Fno_cache%3D1%26zsz%3D9 [dostęp: 28.05.2012].

8 M. Zgórniak, Pałac w Świerklańcu…, s. 101.

9 Ł.M. Sadowski, „Kostium francuski” a architektura rezydencjonalna polskiej arystokracji i ziemiaństwa w latach

103

'()"$)%)%10 pomiędzy 1856 a 1868 rokiem przy Alejach Champs-Elysées11. Jej architektem

był wspomniany już Manguin12; pałacyk został utrzymany w stylu francuskiego renesansu, zgodnie z dziewiętnastowiecznym zainteresowaniem architekturą z czasów Franciszka I. Po wojnie francusko-pruskiej de Païva, oskarżona o szpiegostwo, niechętnie była widziana w stolicy Francji. Para postanowiła więc przenieść się do śląskich posiadłości Donnersmarc-*%13. Markiza, przyzwyczajona do paryskiego życia, chciała urządzić pruską siedzibę na wzór pałacu przy Champs-Elysées. Stąd w Świerklańcu znalazło się wyposażenie, projektowane przez Charlesa Rossigneux, pracującego dla firmy Christofle14. Jednak bezpośrednim wzo-rem dla Małego Wersalu miał być XVII-wieczny pałac w Pontchartrain, często przypisywany François Mansartowi, który został zakupiony przez Donnersmarcka dla żony15. Tu znów pojawia się nazwisko Manguina, który przeprowadził restaurację budowli. Charakterystyczną cechą pałacu jest mieszany wątek ceglano-kamienny, charakterystyczny dla stylu Ludwika XIII (czy też dla „stylu Mansarta”, jak pisze Skuratowicz16), wykorzystany także w pałacu świerklanieckim. Jest to także założenie entre cour et jardin, posiada ryzality oraz, co ważne, pawilony połączone z korpusem przy pomocy galerii. Znajdujemy tu więc wszystko to, co stało się składnikiem architektury stworzonej przez Lefuela na Śląsku.

Inną, wspomnianą już, cechą charakterystyczną dla neorenesansu francuskiego jest pię-trowy korpus z ryzalitami – w przypadku Świerklańca trzema. Każdy z ryzalitów przykryty był wysokim dachem z lukarnami, co wskazuje na istnienie użytkowego poddasza; dodatkowo ten środkowy akcentował część centralną budowli. Pod koniec XIX wieku takie rozwiązanie

10 M. Zgórniak pisze o kwocie od 3 do 10 mln ówczesnych franków; zob.: tegoż: Pałac w Świerklańcu…, s. 104. 11 Ł.M. Sadowski, „Kostium francuski”…, s. 31.

12 Tamże, s. 31; M. Zgórniak, Pałac w Świerklańcu…, s. 105. 13 Tamże, s. 104.

14 M. Zgórniak wymienia: inkrustowany złotem i srebrem brązowy stół salonowy, cztery wazy z emalią komórkową, zastawę stołową inspirowaną romańskim złotnictwem z Hildesheim, wielki kominek z pełnopla-styczną postacią Diany oraz balustradę schodów z żelaza i złoconego brązu z pełnoplapełnopla-styczną rzeźbą pawia; zob.: tamże, s. 105.

15 I. Kozina, Pałace i zamki…, s. 91; M. Zgórniak dodaje, że zakupu dokonano w 1857; zob.: tegoż: Pałac

w Świerklańcu…, s. 108.

16 J. Skuratowicz, „Wersale północy” czyli o rezydencjach europejskich 2 poł. XIX w. W: Tradycja i innowacja. Red. T. Hrankowska. Warszawa 1981, s. 251.

104

dachu ugruntowało się za sprawą świetnej budowli, jaką był paryski hôtel de ville, czyli ra-tusz, odbudowany po zniszczeniach Komuny Paryskiej przy zachowaniu pierwotnych, czyli renesansowych form17. Jednak motyw ryzalitów przykrytych wysokimi, stromymi dachami był we Francji popularny już od czasów wojen włoskich, kiedy to przejmowano formy z Italii, ale ze względu na ostrzejszy klimat dodano do nich właśnie strome zadaszenie. Co więcej, na zachowanych zdjęciach pałacu w Świerklańcu możemy dopatrzyć się formy łuku trium-falnego, wysuniętego przed centralny ryzalit, który stanowił wejście główne i równocześnie balkon, a którą to formę wymienia się jako jedną z cech wyróżniającą styl dojrzałego rene-sansu we Francji.

Należy spojrzeć także na obiekty stworzone przez samego Lefuela. Najważniejszym dzie-łem jego życia zdaje się połączenie Luwru z pałacem Tuileries18. To on stworzył największą i najbardziej prestiżową z sal współczesnego muzeum – Salle des Etats, przebudował pawilon Flory, pawilon Marsan, pawilon Lesdiguières; brał udział przy modernizacji zamku w Meudon oraz w Fontainebleau (zaprojektował tamtejszą salę teatralną, inspirowaną zresztą XVIII -wieczną salą opery królewskiej w Wersalu19). Dzięki tym przykładom widzimy, że Lefuel był architektem doskonale oddającym ducha stylu Second Empire. We wszystkich tych budow-lach (poza salą teatralną) znajdziemy elementy architektoniczne wcześniej już tu wymienione, wykorzystane także w Świerklańcu.

Dzięki zaprezentowanym przykładom widać, jak wiele stracili miłośnicy architektury fran-cuskiej wraz z pałacem świerklanieckim. Markiza de Païva starała się zaaranżować na Ślą-sku otoczenie podobne do tego, które znała najlepiej i w którym najlepiej się czuła. W tym celu zatrudniała (bądź podpowiadała swojemu mężowi zatrudnienie) architektów doskonale znających budowle francuskie, a także panującą ówcześnie modę na formy renesansowe. Markiza również zleciła sprowadzenie część wyposażenia swojego pałacu przy Champs Elysées. Budowla w Świerklańcu powtarzała założenie pierwotnego pałacu wersalskiego – przez co nazywana była właśnie „Małym Wersalem”, jednak jej elewację cechowało większe

17 M. Zgórniak, Pałac w Świerklańcu…, s. 107. 18 Tamże, s. 106.

105

Powiązane dokumenty