• Nie Znaleziono Wyników

I. TROSKA O ZDROWIE I ŻYCIE JAKO IMPERATYW MORALNY

3. Podstawowe wymiary troski o zdrowie i życie

3.1. Wymiar indywidualny

W dzisiejszym świecie medycyna zyskuje zupełnie nowy społeczny charakter. Wiąże się to z rozkwitem instytucji zajmujących się zdrowiem, coraz powszechniejszym dostępem do opieki oraz niespotykanym w historii rozwojem technologii medycznych. Nigdy jednak nie może ona zdjąć z konkretnego człowieka osobistej odpowiedzialności za własne zdrowie i życie. To on w pierwszej mierze odpowiada za to wszystko, co dotyczy jego osoby. Zdrowie i życie mają zatem wymiar przede wszystkim indywidualnej troski, która dopiero w oparciu o ten fundament może być ujmowana w szerszej, to jest społecznej perspektywie. Podobną intuicję ma również św. Paweł Apostoł, który pisząc o zadaniach Kościoła jako wspólnoty składającej się z wielu ludzi, zaznacza, że „nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje” (Ef 5,29).

185 Światowa Organizacja Zdrowia. Preambuła konstytucji. Nowy Jork 1946. Http://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.1948.061.0000477,metryka,konstytucja-swiatowej-org anizacji-zdrowia-porozumienie-zawarte-przez-rzady-reprezentowane-na-miedzynarodowej .html [dostęp: 20.02.2017]. Podobną definicję zdrowia przyjmuje także Międzynarodowa Organizacja Pracy (por. Konwencja nr 155 dotycząca bezpieczeństwa, zdrowia pracowników i środowiska pracy. Http://www.mop.pl/doc/html/konwencje/k155.html

[dostęp: 20.02.2017]).

61 Życie ludzkie to dobro najwyższe każdej osoby i jego ochrona jest podstawowym obowiązkiem moralnym. Zdrowie natomiast, będące wartością relatywną, nie musi być chronione przy pomocy wszelkich dostępnych środków, a troszcząc się o nie, należy kierować się optyką integralnego dobra człowieka187. Niemniej jednak oba te dobra wymagają odpowiedniej troski, a świadome szkodzenie – tak życiu, jak i własnemu zdrowiu – jest moralnie naganne188. Światowa Organizacja Zdrowia określiła zdrowie mianem jednego z podstawowych praw każdego człowieka, niezależnie od rasy, religii, czy innych warunków społeczno-politycznych189. Aby pełniej zrozumieć tę rzeczywistość, należy wspomnieć o znaczeniu odpowiedzialności w życiu człowieka. Jest to kluczowa postawa moralna, która pozwala we właściwym zakresie dbać o ludzkie zdrowie. Odpowiedzialność zakłada odpowiednie korzystanie z wolności danej człowiekowi, który jest świadomy swoich zadań i obowiązków oraz przyjmuje na siebie wszelkie konsekwencje, które się z tym wiążą190. Ma to szczególne znaczenie w trosce o własne zdrowie i życie, gdyż tylko taka postawa pozwala w odpowiedni sposób chronić te dobra. Odpowiedzialność moralna zobowiązuje człowieka do działania zawsze w zgodzie z poznaną prawdą, czyli z sumieniem przez nią uformowanym191.

Troska o własne zdrowie ma charakter moralnego obowiązku, gdyż jest istotnym elementem realizacji życiowego powołania. Aby tak się jednak stało, niezbędne jest osobiste zaangażowanie samego zainteresowanego, który walcząc z chorobą lub troszcząc się o kondycję swojego organizmu, dba o to, aby owe powołanie mogło się na co dzień urzeczywistniać192. Troska o zdrowie nie może bowiem ograniczać się wyłącznie do jego biologicznego wymiaru, wręcz przeciwnie należy mówić o jego wymiarze personalistycznym. Jest to stan, w którym osoba ludzka wolna jest od wszelkiego rodzaju trudności zakłócających jej realizowanie siebie, urzeczywistniania swego człowieczeństwa, tak w sensie indywidualnym, jak

187 Por. J. Wróbel. Zdrowie. W: Jan Paweł II – Encyklopedia Nauczania Moralnego. Red. J. Nagórny, K. Jeżyna. Radom 2005 s. 599.

188 Por. P. Janik. Zdrowie. W: Encyklopedia bioetyki. Personalizm chrześcijański.

Red. A. Muszala. Radom 2009 s. 682.

189 Światowa Organizacja Zdrowia. Preambuła konstytucji; por. także Aramini. Bioetyka dla

wszystkich s. 71.

190 Por. M. Kluz. Troska o dar ludzkiego zdrowia. Odpowiedzialność osobista czy społeczna? „Teologia i Człowiek” 2016 z. 33 s. 53.

191 Por. J. Kowalski. Odpowiedzialność moralna. W: Jan Paweł II – Encyklopedia Nauczania Moralnego. Red. J. Nagórny, K. Jeżyna. Radom 2005 s. 374.

62 i społecznym. Zatem w wymiarze personalistycznym, nie sam uszczerbek w normalnym funkcjonowaniu organizmu jest oznaką choroby193, ale jest nią sytuacja, w której osoba nie może już w pełni być sobą i realizować tego, co jest jej właściwe. Z jednej strony zatem, zdrowie jest doświadczeniem fizycznym przeżywanym na poziomie biologicznym, z drugiej natomiast dotyka jego psychiki i sposobu funkcjonowania w świecie. Trzeba jednak podkreślić, że ta rzeczywistość wykracza poza te dwa wymiary, gdyż to nie ciało cierpi z powodu jakiejś choroby, lecz osoba. Podobnie, lekarz nie leczy jedynie choroby, czy też jakieś patologii organizmu, lecz zawsze pacjenta194. Warto też zaznaczyć, że rzadko kiedy można uznać człowieka za w pełni zdrowego, zwłaszcza, gdy mówi się o jego wymiarze biologicznym. W ludzkim organizmie zachodzą różnego rodzaju procesy obumierania i odnawiania się komórek, które nigdy nie są śmiercią i odradzaniem się osoby ludzkiej. Podobnie każdy człowiek jest nośnikiem wirusów czy bakterii, których obecność nie świadczy o zaistnieniu wyjątkowej patologii, a tym samym o jego chorobie195. Warto w tym miejscu zacytować M. Wlisona, który pisze: „Większość chorób nie można traktować jako czegoś, co może być usunięte czy leczone w oderwaniu od osoby. Wszyscy razem jesteśmy jednocześnie zdrowi i chorzy. Jeśli mamy cieszyć się zdrowiem, trzeba wprowadzić wewnętrzną harmonię”196. Zatem zdrowie nie jest brakiem elementów mogących prowadzić do choroby, ale jest umiejętnością (tak organizmu, jak i całej osoby ludzkiej) obrony przed czynnikami chorobotwórczymi.

Każdy człowiek wezwany jest zatem do poszanowania swojego zdrowia i życia. Cnotą, która pomaga w wypełnianiu tego obowiązku jest umiarkowanie. To dzięki niemu człowiek może unikać różnego rodzaju wypaczeń godzących w zdrowie, takich jak obżarstwo, nadużywanie alkoholu, leków czy tytoniu197. Choroba ma jeszcze inny wymiar, gdyż może paraliżować wolę podmiotu, a tym samym stawać

193 Można uznać kogoś za zdrowego, pomimo że ma np. wadę wzroku, jest nośnikiem pewnych wirusów lub bakterii, usunięto mu jakiś organ, a nawet, gdy ma genotyp obciążony wadą (por. Wróbel. Człowiek i medycyna s. 150).

194 Por. Paweł VI. VII Congresso della Unione Medica Latina. Przemówienie do uczestników VII międzynarodowego kongresu lekarzy przynależących do Unione Medica Latina [21 III 1964]. W: PVIIns. T. 2. 1964. Rzym 1965 s. 197.

195 Por. Wróbel. Człowiek i medycyna s. 149-153.

196 Zdrowie, postawy i wartości. W: Sens choroby, sens śmierci, sens życia.

Red. H. Bortnowska. Kraków 1993 s. 116.

63 się przestrzenią walki o wolność danej osoby. Choroba to czas kryzysu zdolności do czynnego działania, utrata chęci i sensu życia. W tym względzie troska o zdrowie nabiera jeszcze innego wymiaru moralnego, który domaga się wewnętrznej mobilizacji. Tym, co pozwala człowiekowi nie tylko znosić chorobę, ale właściwie ją przeżywać, jest cnota nadziei, która nadaje zupełnie nowy rys cierpieniu człowieka198. Nadzieja oraz cnota umiarkowania stają się zatem dla schorowanej osoby orężem walki, środkiem do obrony poczucia własnej wartości. Są one niezbędnymi składnikami każdego procesu leczenia, a troska o nie i ich rozwój to podstawowe obowiązki moralne każdego człowieka.