Wobec zorganizowania przy M inisterstwie Przem ysłu I Handlu Komisji Doradczej dla Spraw Handlu, Izba Handlowa przesłała Izbie Przemysłowo-Handlowej w W arszawie, jako prowadzącej sekretariat wymienionej Komisji, memorjał, w któ
rym prosiła o postawienie na porządku dziennym obrad jednego z posiedzeń tej Komisji sprawę rewizji umowy taryfow ej i taryfy wynagrodzeń w handlu i nadania im mocy powszechnie obo
wiązującej na terytorium G. Śląska oraz zastosowania do handlu postanowień rozporządzenia o przyjm owaniu i wydalaniu robot
ników i pracowników podczas okresu demobilizacji gospodar
czej. W prawdzie spraw y te dotyczyły wyłącznie handlu okręgu Izby, jednak ze względu na istnienie tendencji wprowadzenia analogicznych przepisów i dla reszty Państw a, zdaniem Izby, byłoby bardzo wskazanem, aby zarówno szersze koła kupieckie jak i czynniki rządowe zaznajom iły się bliżej z oddziaływaniem tych przepisów na handel i z fatałnemi konsekwencjami, jakie one dla kupiectwa i dla pracowników handlowych wywołują.
Odpowiednie uchw ały Komisji do Spraw Handlu może skłoniłyby Min. Opieki Społecznej do zajęcia przychylnego stanowiska wobec postulatów kupiectwa górnośląskiego oraz do zrewidowania względnie ograniczenia zasięgu zamierzeń usta
wodawczych w tej dziedzinie w odniesieniu do reszty P aństw a.
Następnie w memoriale tym Izba przedstaw iła w naj
ogólniejszym zarysie stan praw ny w dziedzinie umów taryfo
wych oraz w dziedzinie t. zw. przepisów o demobilizacji go
spodarczej, prosząc jednocześnie, aby Komisja do Spraw Handlu poparła wnioski wysunięte w imieniu handlu okręgu Izby Katowickiej, gdyż miałoby to duże znaczenie moralne, a kupiectwo górnośląskie przyjęłoby tę akcję z wdzięcznością jako dowód solidarności i zrozumienia regionalnych potrzeb przez organizacje centralne.
Również poparto memorjał związków kupieckich okręgu Izby w spraw ach wymienionych w Min. Opieki Społecznej w W arszawie.
Na posiedzeniu Komisji do Spraw Handlu, które odbyło się w lutym roku sprawozdawczego, obecni byli przedstawiciele związków gospodarczych terenu górnośląskiego, k tórzy
poru-szyli obie wyżej wymienione sprawy, następnie poruszono sprawę konkurencji czynionej przez t. zw. konsum y kolejowe, które w zasadzie winny sprzedawać tow ary swym członkom, faktycznie jednak sprzedają je wszystkim klijentom, mimo, że korzystanie z ulg taryfow ych na kolejach na przewóz towarów dla tych konsumów jest uwarunkowane ograniczeniem sprze
daży tylko do członków tych konsumów.
Pozatem poruszono spraw ę unormowania działalności m nożących się ostatnio t. zw. domów jednolitych cen i sklepów o masowej sprzedaży różnych przedmiotów szerszego użytku, t. zw. W hole-W orthów, które dzięki specyficznym metodom handlowym, jakie stosują, powodują niezdrowe stosunki wśród zorganizowanego i pracującego normalnie handlu branżowego.
O ile chodzi o dom y towarowe jednolitych cen, to Izba Handlowa nie ograniczyła się tylko do poruszenia tej spraw y na terenie Komisji dla Spraw Handlu, lecz przeprowadziła między Izbami specjalną ankietę co do rozwoju domów tow a
rowych jednolitych cen na terenach innych Izb, któ ra jednak w ykazała, że w większości okręgów przedsiębiorstw tego ro dzaju bądź wogóle niema, bądź też mimo nazw y domów towa
rowych jednolitych cen ilość rodzajów cen jest tak wielka, że dom y te trudno uważać za przedsiębiorstwa analogiczne do typu przedsiębiorstw W oolwortha w Ameryce względnie Niem
czech. Przedsiębiorstw a branżowe prawie nigdzie nie składały Izbom skarg na działalność tego rodzaju przedsiębiorstw, gdyż naw et gatunek towarów przez nie prow adzonych był przew aż
nie talk lichy, iż klientela nie odczuwała żadnej potrzeby apro- widowania się w tych przedsiębiorstwach.
Izba Handlowa po porozumieniu się z fabrykami m ydła okręgu poparła wniosek Izby Przem.-Handlowej w Poznaniu w sprawie przeciwdziałania sprzedaży m ałowartościowych m ydeł, szkodliwych w użyciu wskutek zaw artości zbyt wiel
kiego procentu środków chemicznych żrących. Przeciw działa
nie to miało polegać na tem, że Centralny Związek Przem ysłu M ydlarskiego wspólnie z Zakładami Solvay m iałyby prawo w strzym ania dostaw y sody kaustycznej tym fabrykom, których wyroby po zaopiniowaniu przez U rzędy Badania Środków Żywnościowych w poszczególnych województwach okazały
by się towarem małowartościowym. W niosek ten
poparto-z tego powodu, że wyrabiane prpoparto-zepoparto-z małe fabrycpoparto-zki piwnicpoparto-zne falsyfikaty m ydlarskie zaw ierają niejednokrotnie zaledwie 10%
tłuszczu i wskutek tego ceny tych towarów są tak niskie, że konkurencja fabryk w yrabiających dobre gatunki m ydła jest z niemi prawie niemożliwą, gdyż konsument na pierwszy rzut oka nie może ocenić jakości mydła.
Izba Handlowa poparła memoriał Izby Przem.-Handlowej w Łodzi skierowany do Związku Izb Przem .-H andlow ych R. P . w sprawie odroczenia terminu prekluzyjnego dla sprzedaży termometrów posiadających podziałkę R eaum ur‘a.
W związku z ukonstytuowaniem się R ady Gospodarki Drzewnej przy Ministerstwie Rolnictwa i Reform Rolnych, Izba Handlowa zwróciła się do jednej' z organizacyi gospodar
czych, w łonie której istniał oddział kupców i przemysłowców’
drzewnych, o sformułowanie ewent. wniosków i dezyderatów w zakresie polityki drzewnej, które następnie mogłyby być przedłożone wymienionej Radzie.
W obec w ystąpienia Izby Przem.-Handlowej w Wilnie z wnioskiem, aby na obszarze portów polskiego obszaru celnego, tj. Gdyni i G dańska utworzono przedstawicielstwo Związku Izb Przem.-Handl., które miałoby informować zarówno Izby Prze- mysłowo-Handlowe, jak też Izby mieszane w Polsce o p rzy bywających do tych portów transportach, stosunkach spedycyj
nych, przeładunkowych, lombardowych, frachtowaniu okrętów i t. p., Izba Handlowa po porozumieniu się w drodze ankiety piśmiennej z członkami R ady Przybocznej wypowiedziała opinię, że tworzenie specjalnej ekspozytury Związku Izb w ce
lach proponowanych przez Izbę Przem .-Handl. w Wilnie iest niepotrzebnem, albowiem zadania te doskonale może spełniać Izba Handlowa w Gdyni, a pozatem osoby zainteresowane mogą tych informacyj zasięgnąć w Urzędzie Morskim W Gdyni, w Radzie Interesentów Portu, wzgl. w Delegaturze P aństw o
wego Instytutu Eksportowego w Gdyni.
Po wprowadzeniu w życie na G. Śląsku polskiego prawa przemysłowego, Izba Handlowa w ystąpiła z wnioskiem do Urzędu W ojew ódzkiego Śląskiego o ograniczenie, w m yśl art. 55 ust. 3, ilości licencyj na handel dom okrążny, w ydaw a
nych przez poszczególne władze przemysłowe najwyżej do ilości licencyj potrzebnych ze względu na praw a nabyte dotych
czasowych domokrążców jak też o niedopuszczenie do handlu domokrążnego tych jednostek, które posiadają licencje wydane na obszar innych województw, nie posiadające rozszerzeń ich ważności przez U rząd W ojew. Śląski, tudzież o niewydawanie tego rodzaju zezwoleń przez ten Urząd. W wyniku odnośnego memorjału zostało wydane specjalne zarządzenie Pana W oje
wody Śląskiego, uwzględniające pierw szy z wniosków Izby.
Izba Handlowa interweniowała w sprawie handlu uprawia
nego szczególnie na terenie mniejszych gmin przez rodziny kolejowe, które korzystając z tanich przejazdów czyniły zakupy różnych artykułów i sprzedaw ały je bezpośrednio ludności tych gmin, nie opłacając oczywiście od tych tranzakcyj żadnych po
datków i czyniąc poważną konkurencję drobnym przedsiębior
stwom handlowym w tych gminach osiadłym.
W związku z uruchomieniem Banku Akceptacyjnego Izba Handlowa przeprowadziła wstępne badania co do zadłużenia rolnictwa w w iększych przedsiębiorstwach handlowych, które na podstawie odnośnych przepisów ustawowych mogłoby być uregulowane przy pomocy Banku Akceptacyjnego i przesłała Związkowi Izb Przem .-H andl. R. P . spis tych firm, które w jej okręgu winny byłyby korzystać z pomocy wymienionego Banku. Pozatem rozesłano do wiadomości organizacyj 'o raz ogłoszono w Górnośląskich W iadomościach G ospodarczych komunikat w sprawie działalności tej instytucji.
Ponieważ Izba otrzym ała skargi ze sfer w iększych pro
ducentów czekolady i cukierków na konkurencję czynioną im przez drobne w arsztaty, używ ające złych surowców i nieopłaca- jące niejednokrotnie nietylko świadczeń socjalnych, lecz i po
datków, częstokroć położone poza obrębem Górnego Śląska, przeto zwróciła się do W ydz. Zdrowia Urzędu W ojewódzkiego Śląskiego o roztoczenie baczniejszej kontroli nad wyrobami cukrowemi, sprzedawanemi na G. Śląsku i dowożonemi na jego teren z innych województw i niedopuszczanie do ich sprzedaży w razie stwierdzenia złej ich jakości.
Ze względu na to, iż w końcu roku sprawozdawczego przedsiębiorstwo L asy Państw ow e uruchomiło na terenie Ka
towic własną firmę, sprzedającą drzewo bezpośrednio swoim odbiorcom, czyniąc ■ przez to konkurencję przedsiębiorstwom pryw atnym na Śląsku zasiedziałym i opłacającym podatki, Izba Handlowa wniosła w imieniu sfer handlu i przem ysłu drzewnego
okręgu protest przeciw dalszej etatyzacji życia gospodarczego w tej dziedzinie.
Urzędom Skarbowym Akcyz i Monopolów Państw ow ych w Katowicach i Rybniku przesłano opinje co do w ysokości minimalnego zapasu w yrobów Monopolu Spirytusowego, które byłyby obowiązane utrzym yw ać przedsiębiorstw a handlu deta
licznego i restauracje. W opinji swej Izba zajęła stanowisko, że poziom normalnego miejscowego zapotrzebowania, które winno być podstawą obliczenia minimum zapasu, jest obecnie znacznie niższy, niż w latach poprzednich. Poziom zapotrzebo
wania jednak jest tylko jednym z czynników w yznaczających wysokość potrzebnego w handlu detalicznym zapasu, drugim zaś czynnikiem jest szybkość obrotu oraz spraw ność aparatu hurtowego, zabezpieczającego uzupełnienie zapasu w miarę po
trzeby. Ze względu na dogodność i szybkość komunikacji oraz małe odległości, jakie są między przedsiębiorstwami detalistów i hurtowniami, możliwość szybkości obrotu jest dość znaczna.
Istnieje ostatnio tendencja w handlu do unikania zapasów w składach detalicznych, która została spotęgowana katastrofal
nym brakiem kapitałów obrotowych. Ponieważ t. zw. minimalny zapas jest właściwie nienaruszalną rezerwą, a właściwym za
pasem handlowym jest tylko nadw yżka ponad to minimum, przeto zapas minimalny stanowi de facto m artwą lokatę części kapitału obrotowego przedsiębiorstwa. Ze względu na interesa konsumenta, interesa i możliwości finansowe detalisty, jak też ze względu na interes Monopolu, którem u zależeć winno na wielkości obrotów detalistów, a nie na wielkości m artwego zapasu, zapas minimalny winien w ystarczać tylko na pokrycie nagłego nieprzewidzianego przez sprzedawcę i niezabezpieczo
nego zapasem1 czynnym zwiększenia się potrzeb konsumeyjnych.
Na zasadzie zebranych materjałów Izba zaproponowała ustalenie minimalnych zapasów w nast. ilościach:
w miaotari, w m ia s ta c h ,
W związku z w ydanym przez M inisterstwo Komunikacji zakazem sprzedaży używ anych szy n dla przedsiębiorstw han
dlow ych Izba w ystąpiła do tegoż M inisterstwa z prośbą o ze
zwolenie na nabywanie pewnych ilości używanego m aterjału jednej z firm przem ysłowych, budujących bocznice i rozjazdy kolejowe ze starych szyn, m otywując ją tem, iż w okresie k ry zysu większość przedsiębiorstw zainteresow anych w budowie bocznic nie posiada tak dużych kapitałów, by mogły sobie po
zwolić na budowę tego rodzaju obiektów z m aterjału nowego.
Ponieważ przedsiębiorstwo, w interesie którego Izba przepro
w adzała interwencję, zatrudniało przy tych robotach około kilkudziesięciu ludzi i w razie nieotrzymania pozwolenia na za
kup szyn używ anych nie mogłoby wykonać zamówień, czyli skazanem byłoby na unieruchomienie, przeto Izba prosiła o ze
zwolenie mu na zakup określonego kontyngentu szyn. Wniosek Izby został uwzględniony.
Związek Rolników na Górnym Śląsku zwrócił się do Izby z prośbą o interwencję w sprawie obniżenia kosztów przemiału zboża oraz procentu pobieranego tytułem rozkurzu przez m łyn y na Śląsku. W związku z tem Izba przeprowadziła ankietę w sprawie wysokości opłat pobieranych za przemiał w m ły
nach śląskich oraz procentu, potrącanego tytułem strat na roz- kurz, na podstawie wyników której zakomunikowała Związko
wi, iż wobec tego, że na G. Śląsku niema żadnego związku m łynarzy, któryby ustalał jednolite stawki opłat za przemiał i norm y potrąceń na rozkurz we wszystkich młynach, ujedno
licenie tych norm w drodze jakiegoś zarządzenia jest zdaniem jej niemożliwe. Jednak o ile rzeczywiście opłaty te są w y
górowane, to wobec istnienia wolnej konkurencji można przed
siębiorstwa pobierające wyższe ceny, wzgl. _ liczące większy procent na rozkurz, zmusić do obniżenia ich stawek przez od
dawanie zboża do przemiału tym młynom, które liczą taniej.
W skutek unieruchomienia rektyfikacji spirytusu w Będzi
nie fabryki okręgu Izby, używ ające spirytusu jako surowca, zmuszone były nabywać go w rektyfikacjach dalej położonych, co w pływ ało ujemnie na koszta nabycia tego artykułu. W sku
tek starań Izby D yrekcja Państw owego Monopolu Spirytuso
wego zawiadomiła Izbę, iż sprawa uruchomienia w składnicy spirytusu w Katowicach znajduje się w stadjum rozważań i obliczeń, związanych z realizacją tego projektu.
Izba Handlowa poparła wniosek Spółki „Zjednoczony Polski Przem ysł R ybny“ złożony D yrekcji Policji w Katowi
cach w, sprawie zezwolenia na w yładow yw anie wzgl. ładowanie ryb jako towarów łatw opsujących się w niedziele i święta.
Jedna z firm okręgu, w yrabiająca kw as solny, zwróciła się do M inisterstwa Skarbu wzgl. D yrekcji Państw . Monopolu Solnego o obniżenie cen soli używ anej jako surowca podsta
wowego p rzy wyrobie tego kwasu. Ponieważ, jak Izba stw ier
dziła, kwas solny potaniał wskutek konkurencji wytwórni oraz w związku z dążeniami M inisterstwa Przem ysłu i Handlu do przeprowadzenia obniżki cen, oraz że artykuł ten używ any jest w znacznym stopniu przy wyrobie różnych towarów idących na eksport, których kalkulacja z natury rzeczy nie może być wysoką, byłoby bardzo wskazanem ze względu na konieczność dalszej obniżki cen tego artykułu, obniżenie ceny soli. W obec powyższego Izba wniosek firm y tej poparła.
Izba Handlowa w ystąpiła również do P rezesa Okręgowej Dyr. P. K. P. w Katowicach z prośbą o zbadanie spraw y sprze
daży towarów przez konsum y kolejowe nieczlonkom i wydanie odpowiednich zarządzeń. W wyniku tej akcji D. O. K. P.
w Katowicach przeprow adziła dochodzenia, które nie wykazały, aby tow ary sprzedaw ano osobom nienależącym do konsumu, jednakże mimo to D yrekcja wezwała je do starannego prze
strzegania obowiązujących w tym względzie przepisów.
Ankieta przeprow adzona przez Izbę na terenie innych Izb w sprawie konsumów kolejowych nie dała żadnych wyników, albowiem tego rodzaju instytucje istniały głównie na terenie Dyrekcji Katowickiej.
Izba Handlowa poparła wniosek Związku Fabrykantów w Poznaniu w sprawie wydania rozporządzenia o oznaczaniu wagi, jakości i miejsca pochodzenia świec w handlu.
Jedno ze zrzeszeń gospodarczych w ystąpiło do Minister
stwa Przem ysłu i Handlu z wnioskiem o uchylenie ograniczeń zbierania zamówień kupcom , pomocnikom handlowym i kom i
wojażerom handlowym u osób pryw atnych, do których w myśl prawa przem ysłowego wolno im zgłaszać się tylko na osobne wezwanie. P o zbadaniu spraw y na terenie innych zrzeszeń Izba Handlowa wypowiedziała się przeciwko wnioskowi, albowiem zachodzi obawa, że pod pozorem zbierania zamówień na
pod-S p r a w o z d a n ie Iz b y H a n d l. 4
stawie próbek rozwinęłoby się domokrążstwo w nieco odmien
nej formie, ale jednak szkodliwe dla kupiectwa osiadłego.
Izba Handlowa poparła wniosek organizacji kupców branży mlecznej o w ydanie rozporządzenia policyjnego zabraniającego sprzedaży mleka w bramach domów.
Izba Handlowa poparła wniosek sfer handlowych w spra
wie przesunięcia godzin otw arcia sklepów w niektóre niedziele i dni świąteczne z godz. 13— 18 na godz. 14— 19.
Izba Handlowa przesłała na żądanie Urzędu W oj. Śląsk.
opinię w sprawie obniżenia ta ry fy kominiarskie], wypowiadając się zasadniczo za obniżeniem tej tary fy z tego powodu, iż ogólna zniżka rentowności przedsiębiorstw winna dotknąć rów
nież i przedsiębiorstwa kominiarskie, tembardziej, że koszta czyszczenia kominów wchodzą w koszta administracji nieru
chomości przem ysłowych i handlowych. Ze względu jednak, że znaczna część kosztów własnych przedsiębiorstw kominiar
skich jest sztyw na, obniżka tej tary fy nie może być znaczną i obniżenie tary fy o około 10% byłoby usprawiedliwione i nie naruszałoby interesów stron w spobób zbyt jednostronny. U rząd W ojewódzki obniżył z dniem 1 kwietnia 1933 r. taryfę o 20%.
Izba Handlowa poparła również starania kupiectwa w Żo
rach o reaktywowanie hurtowni soli w tem mieście.
W związku z pismem Izby Przem.-Handlowej w Gdyni Izba Handlowa przeprow adziła badania co do ewent. dezydera
tów jakie m iałyby sfery gospodarcze jej okręgu w zw iązku z zaprowadzeniem urządzeń chłodniczych na statkach, kursują
cych między G dynią a portam i belgijskiemu Ankieta Izby w y
kazała zupełny brak zainteresowania wśród sfer przem ysło
wych i handlowych G. Śląska tą sprawą.
Izbie Przem.-Handlowej w Wilnie zakomunikowano, że w interesie ochrony handlu księgarskiego popiera się jej projekt spowodowania odpowiedniej akcji ze strony Związku Izb P rze
mysłowo-Handlowych w celu zaniechania przez Ministerstwo W . R. i O. P. forsowania zakładania sklepików szkolnych.
Również zbadano na życzenie Izby Przem.-Handlowej w Wilnie sprawę sprzedaży przez hurtownie spirytusowe okręgu spirytusu w drobnych ilościach po cenie hurtowej osobom p ry watnym. Ankieta przeprowadzona przez Izbę nie potwierdziła istnienia tego rodzaju zjawisk na G. Śląsku.
Na życzenie Izby Przem.-Handlowej w Bielsku Izba prze
prowadziła badania kalkulacji cen zakupu i sprzedaży pewnych artykułów kosm etycznych przez jeden z domów towarowych na G. Śląsku. W yniki tych badań przesłano Izbie Przem .- Handlowej w Bielsku do wiadomości.
Starostw u w Świętochłowicach przesłano odpis skargi przedsiębiorstw handlowych położonych na terenie powiatu w sprawie handlu domokrążnego nabiałem, uprawianego na terenie jednej z gmin, z prośbą o wydanie odpowiednich zarzą
dzeń podległym władzom celem ukrócenia tego handlu.
Urzędowi W oj. Śląskiemu przesłano informacje w sprawie Polskiej Ligi M leka i Polskiej Ligi Nabiałowej, które starały się o poparcie ich działalności przez U rząd Wojewódzki. P rz y tej sposobności Izba w yraziła opinję, że prz-edewszystkiem działalność tych 2 pokrewnych instytucyj winna być uzgodnio
na, rozdzielone sfery wpływów, a następnie możnaby się ustosunkować do jednej z nich pozytywnie. Pozatem ze wzglę
du na rodzaj działalności tych instytucyj m ają one przede
wszystkiem znaczenie dla sfer rolniczych, przeto, zdaniem Izby, więcej uwag może nadesłać Śląska Izba Rolnicza, która spraw ą Ligi Mleka już się dawniej interesowała.
Izba Handlowa poparła wniosek kupiectwa gminy Koehło- wice, złożony Panu Wicewojewodzie Śląskiemu, o interwencję w zarządzie firmy „W irek“ w sprawie unieruchomienia Kopalni Wirek, co wywołałoby zwiększenie się bezrobocia na terenie gminy Kochłowice i osłabienie obrotów oraz pogorszenie sy tu a
cji finansowej lokalnego kupiectwa.
Do Komitetu do Spraw Finansowo-Rolnych na Woj. Ś lą
skie w ysłała Izba Handlowa memorjał w sprawie składu per
sonalnego urzędów rozjem czych do spraw m ajątkow ych po
siadaczy w iększych gospodarstw rolnych, w yrażając w nim zapatrywanie, że w śród nierolników winnyby być uwzględniane w składzie tym kan dydatury z pośród kupców i przem ysłow ców, przyczem zdaniem Izby reprezentanci instytucyj kredyto
wych powoływani być winni na ławników w możliwie ograni
czonej liczbie, ponieważ wierzytelności instytucyj kredytow ych są naogół wyłączone z pod kompentencji urzędów rozjemczych.
Na wniosek Wojewódzkiego Biura do Spraw Finansowo- Rolnych podała Izba Handlowa nast. kandydatury na ławników
U rzędu Rozjemczego dla spraw kredytow ych właścicieli go
spodarstw rolnych: Jana Jakóba Kowalczyka, kom isarza rzą
dowego, Dr. Józefa Pomianowskiego, w icedyrektora Izby Han
dlowej, Dr. P io tra Chorążego, dyrektora Związku Kupców, Dr. Romana Niklewskiego, dyrektora Banku Raiffeisena w Ka
towicach, ewent. dyr. Feliksa W ilińskiego i dyr. Stanisław a W ojtyłę, Antoniego Pawlitę, urzędnika Unji Polskiego P rz e
mysłu Górniczo-Hutniczego i Dr. T. Adameckiego, dyrektora Izby Przemysłowo-Handlowej w Bielsku.
Izba wypowiedziała się również w sprawie kandytur na przewodniczącego wzgl. zastępcę W ojewódzkiego Urzędu Roz
jemczego do Spraw M ajątkowych W łaścicieli W iększych Go
spodarstw Ziemskich, którym i mieli być: wiceprezes Sądu Okręgowego Dr. Józef Żemła i sędzia Dr. Józef Brągiel.
Oprócz tego Izba Handlowa załatwiła szereg spraw drob
niejszych, których w niniejszem spraw ozdaniu nie wyszczegól
niamy.