• Nie Znaleziono Wyników

Wyzwania systemu ratownictwa wobec starzenia się społeczeństwa

Streszczenie: Państwowy System Ratownictwa Medycznego (PRM) został stworzony, aby

każda osoba w Polsce, niezależnie od statusu społecznego, koloru skóry, wykształcenia, preferencji seksualnych czy wieku mogła otrzymać pomoc w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego . Starze‑ nie się społeczeństwa to ogromne wyzwanie dla wszystkich segmentów systemu ochrony zdrowia, a w szczególności ratownictwa medycznego . Aktualnie około 40% interwencji zespołów pogotowia ratunkowego podejmowanych jest w przypadku osób powyżej 65 . roku życia, a w związku ze zmia‑ nami demograficznymi należy się spodziewać zwiększenia tej liczby . Niezbędne jest więc przygoto‑ wanie systemu ratownictwa medycznego do tych zmian, przede wszystkim poprzez edukację kadry medycznej z zakresu i specyfiki opieki geriatrycznej . Potrzebne jest również wzmocnienie podsta‑ wowej opieki zdrowotnej, opieki całodobowej i świątecznej oraz opieki społecznej, tak aby w sposób kompleksowy zajmowały się one problemami zdrowotnymi osób starszych . Do najczęstszych proble‑ mów zdrowotnych osób w podeszłym wieku, korzystających z pomocy jednostek ratownictwa me‑ dycznego należą urazy, zaburzenia sercowo‑naczyniowe, takie jak choroba niedokrwienna serca czy udar mózgu oraz zaburzenia układu oddechowego, takie jak zapalenie płuc bądź zaostrzenie POChP oraz astmy .

Abstract: Abstract: The National Emergency Medical System (Państwowy System Ratownic‑

twa Medycznego – PRM) has been established to provide acute medical care to all people in Poland irrespective of the social status, race, education, sexual orientation, or age .

Population aging is a huge challenge for the health care system, particularly for emergency medical services . Currently, about 40% of emergency interventions involve people over 65 years old and, con‑ sidering demographic changes, this number is expected to rise . It is necessary to adapt the emergency medical services to these changes, particularly by educating the medical personnel in the field of geriatrics . It is also necessary to strengthen primary care, round‑the‑clock and holiday care, and so‑ cial care to comprehensively deal with health problems of the elderly . The most common emergency health problems of people over the age of 65 years include trauma, cardiovascular disorders such as coronary heart disease or stroke, and respiratory disorders such as pneumonia or exacerbation of chronic obstructive pulmonary disease and asthma .

Wprowadzenie

Starzenie się społeczeństwa to ogromne wyzwanie dla wszystkich segmentów systemu ochrony zdrowia . W szczególności dotyczy to ratownictwa medycznego, którego celem jest ratowanie ludzkiego życia i zdrowia w sytuacji jego bezpośredniego zagrożenia . Do naj‑ częstszych problemów zdrowotnych osób powyżej 65 .  rż . korzystających z  pomocy jed‑ nostek ratownictwa medycznego należą: urazy, zaburzenia sercowo‑naczyniowe, takie jak choroba niedokrwienna serca czy udar mózgu oraz zaburzenia układu oddechowego, takie jak zapalenie płuc bądź zaostrzenie POChP oraz astmy . System ratownictwa medycznego, przygotowując się na zwiększenie liczby pacjentów w podeszłym wieku, powinien przejść istotne zmiany organizacyjne zarówno na etapie powiadamiania ratunkowego, działania wyjazdowych zespołów ratownictwa medycznego, jak również funkcjonowania szpital‑ nych oddziałów ratunkowych . W celu poprawy efektywności działania systemu ratownic‑ twa medycznego należy na wszystkich etapach procesu ratowania ludzkiego życia uwzględ‑ niać specyfikę opieki medycznej świadczonej osobom starszym .

System ratownictwa medycznego w Polsce

Państwowy System Ratownictwa Medycznego (PRM) został stworzony, aby każda oso‑ ba w Polsce, niezależnie od statusu społecznego, koloru skóry, wykształcenia, preferencji seksualnych czy wieku mogła otrzymać pomoc w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego . Wdrażanie systemu rozpoczęto w 1999 roku, obecnie kwestie dotyczące funkcjonowania, finansowania czy organizacji sytemu reguluje ustawa z dnia 8 września 2006 roku o Pań‑ stwowym Ratownictwie Medycznym [1] . Wynika z niej, że planowanie, organizowanie i koordynowanie systemu oraz nadzór nad systemem na terenie województwa jest zada‑ niem wojewody, który realizuje je na podstawie ustanawianego co trzy lata wojewódzkie‑ go planu działania systemu . Plan ten jest zatwierdzany przez Ministra Zdrowia, który to sprawuje nadzór nad systemem na terenie kraju . Oprócz tego ustawa wprowadza pojęcie jednostek systemu, do których należą „Zespoły Ratownictwa Medycznego” oraz „Szpitalne Oddziały Ratunkowe” . Mają one za zadanie zapewnić i utrzymać gotowość zasobów oraz osób do niesienia pomocy pacjentom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego .

Zespoły Ratownictwa Medycznego (ZRM) można podzielić na zespoły podstawowe, zespoły specjalistyczne oraz na lotnicze zespoły ratownictwa medycznego . Różnią się skła‑ dem osobowym oraz środkiem dotarcia do osoby potrzebującej pomocy . W przypadku Lot‑ niczego Pogotowia Ratunkowego (LPR) jest to naturalnie transport śmigłowcem, a w po‑ zostałych przypadkach ambulanse, wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt do ratowania ludzkiego życia . W zespole podstawowym, oznaczonym literą „P” pracują minimum dwie osoby z uprawnieniami do wykonywania medycznych czynności ratunkowych – ratownik medyczny lub pielęgniarka systemu . Karetki oznaczone literą „S” to karetki specjalistyczne .

W  takim ambulansie pomocy udzielają minimum trzy osoby zdolne do  podejmowania medycznych czynności ratunkowych, w tym lekarz systemu oraz ratownik medyczny lub pielęgniarka systemu [1] .

W  2011 roku do  pacjentów wyjeżdżało 1469 karetek, w  tym 865 zespołów podsta‑ wowych i 604 zespoły specjalistyczne [2] . Odpowiednia liczba, rodzaj zespołów oraz ich rozmieszczenie na terenie kraju ma zapewnić osobom w stanie nagłego zagrożenia zdro‑ wotnego szybkie udzielenie pomocy . W ustawie o PRM określono maksymalny czas do‑ tarcia na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego, liczony od chwili przyjęcia zgłoszenia przez dyspozytora – w mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców nie może być on dłuższy niż 15 minut, a poza miastem nie może wynosić więcej niż 20 minut . Jak wskazuje Najwyższa Izba Kontroli w informacji o przeprowadzonej w 2011 roku kontroli systemu ratownictwa medycznego parametry te zostały spełnione w przypadku 90% wyjazdów [2] .

Obecnie w Polsce lata 17 maszyn Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz dodatko‑ wo jedna w okresie wakacyjnym . Załoga LPR składa się minimum z trzech osób: pilota zawodowego, lekarza systemu, ratownika medycznego lub pielęgniarki systemu . Wymiana floty na nowoczesne śmigłowce Eurocopter EC‑135, zakupione w 2008 roku przez Mini‑ sterstwo Zdrowia zwiększyła zasięg pracy Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego (HEMS) . Umożliwiła również loty w nocy, przy czym gotowość do realizacji czynności ra‑ tunkowych i lotniczego transportu sanitarnego przez całą dobę ma jak na razie tylko jedna, zlokalizowana w Warszawie, baza HEMS . Problemem do tej pory była też niewystarczająca liczba przyszpitalnych lądowisk pozwalających na całodobową obsługę śmigłowców . Wiele jest w trakcie budowy, a obecnie w Polsce jest 211 lądowisk przyszpitalnych, z czego połowa (105) umożliwia lądowanie śmigłowcom w nocy [3] .

Szpitalny Oddział Ratunkowy, w  skrócie SOR, to jednostka organizacyjna szpitala wyspecjalizowana w udzielaniu świadczeń zdrowotnych osobom w stanie nagłego zagro‑ żenia zdrowotnego . Obejmują one wstępną diagnostykę tych osób oraz podjęcie leczenia w zakresie niezbędnym do stabilizacji ich funkcji życiowych . By prawidłowo wykonywać powierzone zadania, SOR musi spełniać wymagania techniczne, sprzętowe, jak również kadrowe podane w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 15 marca 2007 roku [4] . Obej‑ mują one zatrudnienie minimum jednego lekarza systemu oraz ratowników medycznych i pielęgniarek systemu w liczbie niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania . Szpitalny oddział ratunkowy podzielony jest na obszary, takie jak: obszar rejestracji i przyjęć (gdzie weryfikowane są dane pacjenta), obszar segregacji medycznej (gdzie z tłumu pacjentów wy‑ dzielani są ci w najcięższym stanie), obszar resuscytacyjno‑zabiegowy bądź obszar wstępnej intensywnej terapii (gdzie pacjenci są poddawani procedurom ratującym życie) . W pobliżu musi się znajdować obszar laboratoryjno‑diagnostyczny umożliwiający szybką i pełną dia‑ gnostykę ciężko chorych pacjentów oraz obszar konsultacyjny, gdzie pacjenta może ocenić specjalista np . neurolog lub kardiolog . Oprócz tego na SOR istnieje też obszar obserwacji,

gdzie pacjent przebywa w oczekiwaniu na wyniki badań oraz dalsze decyzje dotyczące jego leczenia [4] . W 2011 roku w Polsce działało 235 szpitalnych oddziałów ratunkowych [2] .

Dla pełnego obrazu należy określić, kim jest lekarz systemu, ratownik medyczny lub pie‑ lęgniarka systemu . Lekarzem systemu ustawa o PRM określa „lekarza posiadającego tytuł specjalisty lub specjalizującego się w dziedzinie medycyny ratunkowej” [1] . Do końca 2020 roku lekarzem systemu może być też „lekarz posiadający specjalizację lub tytuł specjalisty w dziedzinie: anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii lub pediatrii” [1] . Jednak ze względu na niedobór lekarzy medycyny ratunkowej ustawodawca zmniejszył wymagania, pozwalając, by lekarzem systemu mógł być lekarz po drugim roku specjalizacji z powyższych dziedzin oraz lekarz bez specjalizacji, za to z doświadczeniem 3000 godzin pracy na szpitalnym oddziale ratunkowym, zespole ratownictwa medycznego, lotniczym zespole ratownictwa medycznego lub izbie przyjęć szpitala . Zobowiązany on jest do rozpoczęcia specjalizacji z medycyny ratunkowej do 2015 roku [5] .

„Pielęgniarkę posiadającą tytuł specjalisty lub specjalizującą się w dziedzinie pielęgniar‑ stwa ratunkowego, anestezjologii i  intensywnej opieki, chirurgii, kardiologii, pediatrii, a także pielęgniarkę posiadającą ukończony kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa ratunkowego, anestezjologii i intensywnej opieki, chirurgii, kardiologii, pediatrii oraz po‑ siadającą co najmniej 3‑letni staż pracy w oddziałach tych specjalności, oddziałach pomocy doraźnej, izbach przyjęć lub pogotowiu ratunkowym” nazywamy pielęgniarką systemu [1] .

Ratownicy medyczni to względnie młoda grupa zawodowa, która została powołana do życia wraz z wejściem ustawy o PRM . Otrzymali od ustawodawcy i społeczeństwa spory pakiet zaufania, o utrzymanie którego warto walczyć np . poprzez wysoki standard udziela‑ nych świadczeń czy kwalifikacje osób pracujących w pogotowiu ratunkowym . Do tej pory tytuł ratownika medycznego można było uzyskać poprzez dwie alternatywne drogi – w wy‑ niku ukończenia trzyletnich studiów pierwszego stopnia na kierunku lub w specjalności ratownictwo medyczne bądź dwuletniej średniej szkoły policealnej kształcącej w zawodzie ratownik medyczny . Obecnie pozostaje tylko ścieżka studiów wyższych, gdyż w 2012 roku odbył się ostatni nabór do wspomnianych szkół policealnych . Z pewnością podniesie to standard kształcenia, między innymi ze względu na większą liczbę godzin nauki przyszłych ratowników na uczelni wyższej (3800 godzin) niż w szkole policealnej (2100 godzin) [2] .

System ratownictwa medycznego wspierany jest przez jednostki współpracujące, w szczególności przez Państwową Straż Pożarną, Górskie lub Wodne Ochotnicze Pogo‑ towie Ratunkowe (GOPR, WOPR) . Niejednokrotnie bez ich udziału pomoc poszko‑ dowanym byłaby utrudniona . Dzięki nim możliwe jest dotarcie zespołu ratownictwa medycznego do  pacjenta znajdującego się w  trudnym terenie czy wydobycie poszkodo‑ wanych z wraków rozbitych pojazdów bądź ich ewakuacja z miejsc zagrożonych . Oprócz tego jednost ki współpracujące poprzez udzielanie kwalifikowanej pierwszej pomocy mogą wstępnie zabezpieczyć podstawowe funkcje życiowe pacjenta .

Do niedawna społeczeństwo traktowało pogotowie ratunkowe jako wygodną instytucję, dzięki której bez wychodzenia z domu można było dostać receptę lub otrzymać poradę od fachowego personelu . Wraz z wejściem w życie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, w  której sprecyzowano zadania jednostek systemu, oraz gdy pojawiły się karetki bez lekarzy pogotowie ratunkowe – przynajmniej teoretycznie – przestało pełnić funkcję „przychodni na kółkach” . Aby jednak system ratownictwa medycznego funkcjo‑ nował prawidłowo i  zgodnie ze  swoimi założeniami, niezbędne jest właściwe działanie Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) . W ramach opieki POZ pacjent uzyskuje dostęp do bezpłatnych badań i porady lekarskiej, badań diagnostycznych, skierowania do specja‑ listy czy skierowanie do leczenia szpitalnego . W uzasadnionych przypadkach, gdy pacjent nie jest w stanie samodzielnie dotrzeć do przychodni ma prawo do wizyty domowej . Leka‑ rze POZ zapewniają pacjentom dostęp do świadczeń w godzinach pracy przychodni od po‑ niedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 18:00 . Poza godzinami pracy przychodni (tj . w dni powszednie po godzinie 18:00 oraz całodobowo w dni świąteczne), gdy istnieją obawy, iż czas oczekiwania do otwarcia przychodni może znacząco niekorzystnie wpłynąć na rozwój choroby, pacjent może skorzystać z opieki nocnej i świątecznej . Opieka nocna i świąteczna jest zatem niejako przedłużeniem opieki POZ . Obejmuje ona również opiekę wyjazdową, czyli świadczenia zdrowotne w domu pacjenta . Obecnie w Polsce funkcjonu‑ ją 532 placówki nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, do których pacjenci zgłaszają się bez zasad rejonizacji [6] .

Jak wskazuje Najwyższa Izba Kontroli w informacji o wynikach kontroli systemu ra‑ townictwa medycznego w latach 2009–2011 wskutek ograniczonej dostępności do opie‑ ki ambulatoryjnej (długi czas oczekiwania do lekarzy specjalistów, a nawet lekarzy POZ, trudny dostęp do wizyt domowych, brak powszechnej informacji o placówkach opieki noc‑ nej i świątecznej) pacjenci zgłaszają się na szpitalne oddziały ratunkowe lub wzywają zespół ratownictwa medycznego . W niektórych kontrolowanych szpitalach nawet 80% pacjentów SOR nie znajdowało się w stanie zagrożenia zdrowotnego Taka sytuacja stwarza prawdzi‑ we niebezpieczeństwo dla pacjentów, którzy faktycznie potrzebują pomocy ze strony SOR oraz grozi likwidacją tych oddziałów, gdy na skutek wzrostu kosztów staną się one defi‑ cytowe . Szpitalne oddziały ratunkowe finansowane są według dobowej stawki ryczałtowej, której wysokość wyliczana jest indywidualnie dla każdego szpitala . W 2011 roku wahała się ona w granicach od 2400 zł do 20 132 zł [2] . Wydaje się, że zakontraktowanie nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej w tym samym szpitalu, w którym funkcjonuje SOR, może obniżyć deficyt oddziału ratunkowego, gdyż zerowa wręcz odległość pozwala na „odesła‑ nie” pacjentów do innej części budynku . Rozwiązanie to ułatwiłoby też pacjentom trafie‑ nie do lekarza, a w razie stwierdzenia pogorszenia stanu zdrowia skracałoby czas dotarcia do szpitala i nie wymagałoby organizowania dodatkowego transportu sanitarnego .

Osoby starsze w systemie ratownictwa medycznego

Osoby starsze są coraz częściej pacjentami zespołów ratownictwa medycznego oraz szpi‑ talnych oddziałów ratunkowych . Wyniki badań dotyczących udziału pacjentów w wieku podeszłym w grupie wszystkich pacjentów oddziałów ratunkowych przedstawia tabela . Tabela . Udział osób starszych w liczbie pacjentów szpitalnych oddziałów ratunkowych [7,8]

Kraj Rok publikacji Procent

Stany Zjednoczone 1992 15%

1996 19,6%

Francja 2002 12–14%

Wielka Brytania 2005 18%

Jedno z  badań przeprowadzonych w  Sztokholmie (Szwecja) dotyczyło udziału osób starszych w gronie pacjentów pogotowia ratunkowego – w 2009 roku stanowili oni aż 52% wszystkich pacjentów [9] . W Polsce w 2009 roku w interwencjach zespołów ratownictwa medycznego udzielono pomocy nieco ponad 2,9 mln osób, z których 37,0% stanowiły oso‑ by powyżej 65 . roku życia [10] . Jak wynika z danych Krakowskiego Pogotowia Ratunkowe‑ go, osoby starsze stanowiły od 40 do 44% wszystkich pacjentów, którym zespoły ratownic‑ twa medycznego udzieliły pomocy w 2012 roku (patrz rysunek) .

Rysunek . Liczba świadczeń udzielonych pacjentom >65 . rż . przez zespoły ratownictwa me‑ dycznego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego w 2012 r .

44,3 44,1 41,9 43,8 40,1 38,8 41,1

40,1 42,3

41,6 41,1 42,9

styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październi k listopad grudzień ogółem 65+ 0 1000 2000 3000 4000 5000 6000 7000 8000

Statystyki te oraz częstotliwość wizyt wynika m .in . z poważnych chorób podstawowych, zwiększonych potrzeb socjalnych oraz większej podatności na  poważne zachorowania i urazy . Starsi pacjenci często zgłaszają się z nietypowymi objawami, co w połączeniu z wie‑ loma chorobami współistniejącymi utrudnia i opóźnia ostateczną diagnozę . Wymaga też większej liczby badań diagnostycznych, a leczenie częściej skutkuje przyjęciem do szpitala, jak również dłuższym czasem hospitalizacji niż w przypadku osób młodszych [7] . Badania wskazują, że nawet 45% pacjentów oddziałów ratunkowych >65 . rż . jest przyjmowanych do szpitala w porównaniu z 14–20% osób młodszych [8] . Wynika to z faktu, że u osób star‑ szych stosunkowo błahy uraz lub niegroźna choroba mogą prowadzić zarówno do znaczne‑ go pogorszenia stanu zdrowia, jak i upośledzenia czynności życia codziennego .

Pacjenci starsi często nie otrzymują w systemie ratownictwa takiej opieki, jaką powinni otrzymywać i jakiej by pragnęli [11] . Osoby starsze chciałyby bardziej dokładnych informa‑ cji o ich stanie zdrowia oraz o czekających ich badaniach i planie leczenia [12] . Często też w  wyniku wspomnianych trudności diagnostycznych związanych z  wielochorobowością pacjenci starsi spędzają więcej czasu na oddziałach ratunkowych niż osoby młodsze . Cha‑ rakter oddziałów ratunkowych, które są przepełnione, w których jest głośno i panuje duży ruch, również niekorzystnie wpływa na samopoczucie pacjentów w podeszłym wieku [13] . Osoby te, czekając na oddziale ratunkowym na wyniki badań, które same w sobie były dla nich męczące i uciążliwe, nie znając systemu kategoryzacji pacjentów, która daje pierwszeń‑ stwo chorym w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, czują się zapomniane i nie rozumie‑ ją, czemu pacjenci przybywający później niż oni są przyjmowani wcześniej . Również brak prywatności, wynikający z  budowy oddziałów ratunkowych, gdzie otwarte przestrzenie rozdzielone są zasłonkami, sprawia, że osoby starsze widzą i słyszą rozmowy oraz obserwują badanie pozostałych pacjentów . Widok krwi, cierpienia innych czy agresji zwiększa poziom stresu i lęku u osób w podeszłym wieku, dlatego część pacjentów starszych ma złe doświad‑ czenia z oddziałem ratunkowym i wolałaby znaleźć pomoc gdzie indziej [12] .

Rozwiązaniem tych problemów może być otwarcie specjalnych części oddziałów ratun‑ kowych przeznaczonych dla pacjentów powyżej 65 . roku życia . Koncepcja ta narodziła się w 2008 roku w Stanach Zjednoczonych wraz z otwarciem pierwszego takiego „geri‑SOR” i była odpowiedzią na rosnącą populację osób starszych oraz przeludnienie oddziałów ra‑ tunkowych . Pokoje (a nie miejsca wydzielone zasłonami) na Szpitalnych Oddziałach Ra‑ tunkowych przeznaczone dla pacjentów geriatrycznych, poprzez przyjazne oświetlenie, ciepłe kolory, ograniczanie hałasu czy zastosowanie odpowiednich łóżek, mają na  celu zmniejszenie niepokoju oraz ryzyka upadku . Przede wszystkim jednak pacjenci w wieku podeszłym mają zapewnioną odpowiednią opiekę przez wykwalifikowaną kadrę . Większość personelu zespołów ratownictwa medycznego oraz szpitalnych oddziałów ratunkowych przyznaje, że nie została odpowiednio przeszkolona w specyficznym podejściu do pacjenta

geriatrycznego [14] . Problemem jest utrudniony kontakt wynikający z otaczającego hała‑ su, skomplikowanej medycznej terminologii, jak również z zaburzeń słuchu u osób star‑ szych . Część pacjentów, opuszczając dom w pośpiechu w asyście pogotowia ratunkowego, zapomina o potrzebnych im aparatach słuchowych lub okularach . Personel, podejrzewając bariery w komunikacji, bardzo często stara się mówić do osób w wieku podeszłym powoli oraz głośno, co przez nich może być odbierane jako ton protekcjonalny, którego używa się np . w stosunku do dzieci [15] . Pacjenci mogą też czuć się sfrustrowani liczbą, rodzajem i powtarzaniem się zadawanych im pytań . Czuliby się lepiej w obecności członka rodziny lub opiekuna, który byłby ich przewodnikiem i pomagał w komunikacji z personelem oraz pozwalał na lepsze zrozumienie zdarzeń mających miejsce wokół nich .

Personel ochrony zdrowia dość często skupia się na problemach natury zdrowotnej, po‑ mijając aspekt socjalny (np . warunki bytowe czy obecność osób zapewniających codzienną opiekę), co bardzo często definiuje możliwość i miejsce leczenia pacjenta . Takie informacje, zebrane przez zespół ratownictwa medycznego, z  pewnością powinny być częścią doku‑ mentacji medycznej przekazywanej personelowi oddziałów ratunkowych . Pacjent na SOR otrzymuje kompleksowe leczenie, jednak powinien też być oceniany pod kątem stanu psy‑ chicznego oraz możliwości samodzielnej i domowej opieki [16] . Stąd ważne jest zaanga‑ żowanie samego pacjenta, jak również rodziny i osób sprawujących nad nim opiekę, które często obawiają się, czy będą w stanie dobrze dbać o osoby starsze po ich wypisie ze szpitala . Właściwe informowanie i przedyskutowanie z pacjentem i jego opiekunem sposobów te‑ rapii, określane jako „ugoda”, ma na celu akceptację zalecanego mu sposobu leczenia [17] . Zrozumienie i akceptacja pozwolą na stosowane się do zaleceń i mogą zmniejszyć liczbę ponownych hospitalizacji, które często mają miejsce w ciągu miesiąca od wypisu [16] .

Najczęstsze przyczyny zdrowotne kontaktu pacjentów geriatrycznych z systemem ratownictwa medycznego

Najczęstsze problemy zdrowotne osób powyżej 65 . rż . odwiedzających oddziały ratunko‑ we to urazy (między innymi złamanie szyjki kości udowej, urazy głowy), zaburzenia serco‑ wo‑naczyniowe, takie jak choroba niedokrwienna serca czy udar mózgu oraz zaburzenia układu oddechowego, takie jak zapalenie płuc lub zaostrzenie POChP oraz astmy [12] . Upadki i urazy

Badania wskazują, że prawie połowa wizyt pacjentów starszych na oddziałach ratunkowych jest wynikiem upadku, a u więcej niż 50% tych osób wystąpi kolejny epizod upadku w ciągu roku [18] . Część pacjentów wraca do zdrowia, część umiera, a część trafia do domów opieki społecznej . Zwiększona skłonność do upadków u osób starszych wynika z kilku czynników – zmniejszenia sprawności ruchowej (zaburzona koordynacja, problemy z równowagą) oraz

intelektualnej (gorsza pamięć, ocena czynników ryzyka), jak również osłabienia narządów zmysłów (wzrok, słuch) . Upadki mogą być również konsekwencją wystąpienia pewnych objawów chorób przewlekłych, takich jak zawroty głowy, wahania ciśnienia tętniczego czy zaburzenia rytmu serca . Także niektóre leki przyjmowane w przebiegu chorób podstawo‑ wych mogą powodować zwiększone ryzyko upadków, głównie te o działaniu uspokajają‑ cym, nasennym, przeciwdepresyjnym, przeciwnadciśnieniowym . Liczba wypadków może też wynikać z czynników zewnętrznych zarówno w domu, jak i poza nim (schody, nierów‑ ności terenu, krawężniki, złe obuwie, złe oświetlenie) . Upadki u osób powyżej 65 . roku ży‑