• Nie Znaleziono Wyników

1. Preparaty farmaceutyczne

1.8. Zagrożenia stosowania dermokosmetyków u kobiet w ciąży

Zasada etyczna Hipokratesa Primum non nocere, nie tylko obowiązuje w medycynie, także musi/powinna obowiązywać w kosmetologii.

Przy wyborze kosmetyku, kobieta ciężarna, powinna przede wszystkim zanalizować jego skład, który powinien być prosty i krótki. Dermokosmetyki dla kobiety ciężarnej powinny być oparte na delikatnych substancjach aktywnych bezpiecznych dla kobiet w ciąży oraz nie zawierać składników niewskazanych oraz szkodliwych (przede wszystkim teratogennych i mutagennych). Ponadto, kobieta nawet kilka miesięcy przed planowaniem potomstwo nie powinna stosować dermokosmetyków np. z retinolem czy izotretynoiną [322].

Jednak nie ulega wątpliwości, żę dermokosmetyki są niezbędne do pielęgnacji skóry kobietom w ciąży, ale należy rozważyć - czy wszystkie ich składniki są bezpieczne dla matki i rozwijającego się płodu?

W tabeli VII zamieszczono dozwolone i niedozwolone surowce kosmetyczne dla kobiet ciężarnych.

78

Tabela VII. Składniki kosmetyków bezpieczne oraz niebezpieczne dla kobiet w ciąży. Opracowanie własne na podstawie: Instytut Matki i Dziecka

SKŁADNIKI KOSMETYKÓW NIEBEZPIECZNE DLA KOBIET W

CIĄŻY

SKŁADNIKI KOSMETYKÓW BEZPIECZNE DLA KOBIET W

CIĄŻY tetracykliny

triklosan (konserwant) olejki: bergamotowy,

rozmarynowy

kwas salicylowy i jego pochodne wysokie stężenie witamina A oraz

pochodne (retinol i retinoidy) izotretynoina

wysokie stężenia kwasów α-hydroksylowych

wysokie stężenia związków fluoru syntetyczne antyutleniacze: BHT i

BHA

konserwanty - parabeny wyciąg z soi – mimo, że jest

źródłem witamin B1, B2, PP, A, E, C, K oraz izoflawonów

neutralizujących szkodliwe działanie wolnych rodników, zawiera także fitoestrogeny, które mogą powodować przebarwienia skóry w ciąży i negatywnie wpływać na płód

chemiczne fotoprotektory alkaloidy - kofeina

kwas foliowy

witaminy: B, C, E, F

emolienty: oliwa, pantenol, oleje rzepakowy i parafinowy, alantoina łagodne środki powierzchniowo

czynne

substancje nawilżające: gliceryna, kwas hialuronowy, betaina

bezpieczne konserwanty przebadane ekstrakty roślinne

Przede wszystkim, kobiety w ciąży powinny zrezygnować z kosmetyków, w których są substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego a mogące wchodzić w interakcje z receptorami estrogenowymi. Związki te określa się, jako ksenoestrogeny (ang. estrogenic disrupters).

Substancje te mogą łączyć się z receptorami estrogenowymi, jako ich agoniści lub antagoniści. Kobiety w ciąży powinny wystrzegać się jednych i drugich.

79

Do ksenoestrogenów występujących w kosmetykach zaliczamy przede wszystkim: parabeny – estry kwasu p-hydroksybenzoesowego (konserwanty), ftalany – estry kwasu ftalowego, bisfenol A (BPA), 2,4-dichlorofenol, 2,5-dichlorofenol, triloksan niektóre związki chemiczne stosowane w fotoprotekcji.

Parabeny – estry metylowe, etylowe i propylowe kwasu p-hydroksybenzenowego - należą do jednych z najbardziej skutecznych i bardzo popularnych konserwantów stosowanych w kosmetykach. Dzięki swoim właściwościom uniemożliwiają rozwój pleśni oraz grzybów. Szczególnie dużą zawartość parabenów można zauważyć w kremach nawilżających, szamponach oraz mydłach. Substancje te mają zdolność kumulowania się w organizmie przy ich długotrwałym stosowaniu (transdermalnie czy per os) i mogą okazać się szkodliwe dla zdrowia i rozwijającego się płodu.

Jednakże ciągle jest mało spójnych, jednoznacznych dowodów o wpływie parabenów na rozwijający się płód z pewnych przyczyn. Po pierwsze, związki te charakteryzują się krótkim okresem półtrwania, po drugie, negatywne oddziaływanie na ustrój kobiety w ciąży i płodu jest ściśle związane z ich stężeniem w postaci kosmetycznej, po trzecie, ich toksyczność może także zależeć od wielkości powierzchni ciała, na którą są aplikowane (najbardziej toksyczne są balsamy z parabenami do ciała), po czwarte, od stanu skóry (skóra uszkodzona, czy skórne mikrourazy mogą zwiększać przenikanie parabenów do organizmu). W świetle literatury parabeny wpływają głównie na mniejszą wagę urodzeniową płodu, jak dotąd brak danych o występowaniu wad rozwojowych u płodu [303, 321].

Oprócz działania ksenoestrogenowego, parabeny należą do najczęstszych alergenów, odczyn alergiczny może być szczególnie widoczny na skórze eksponowanej na działanie promieni słonecznych. Na skórze pojawiają się wówczas zaczerwienienia, pokrzywka, wypryski oraz świąd.

W produkcji kosmetyków dla dorosłych np. balsamów nawilżających do ciała, lakierów do paznokci oraz mydeł, zastosowanie znajdują też ftalany – estry kwasu ftalowego o niskiej masie cząsteczkowej (< 250 g/mol) [304]. Najczęściej w kosmetykach występuje ftalan dietylu oraz dimetylu. Wiadomo już, że estry kwasu ftalowego to, ksenoestrogeny czyli po ekspozycji transdermalnej mogą powodować szereg zaburzeń, zwłaszcza w układzie hormonalnym u kobiety. Mimo, że toksyczność tych związków jest znana, producent kosmetyku nie ma obowiązku zamieszczać na etykiecie informacji, że produkt zawiera ftalany. Kobiety w ciąży

80

mogą także taki kosmetyk stosować nie wiedząc, że w sprzyjających warunkach może ten kosmetyk szkodzić na rozwijający płód. [305]

Badania toksyczności ftalanów u kobiet w ciąży były przeprowadzane w kilku krajach uprzemysłowionych, takich jak Stany Zjednoczone czy kraje Europy Zachodniej. Udowodniono, że niektóre pochodne ftalanów mogą przenikać przez łożysko, co więcej metabolity ftalanów zostały wykryte w krwi pępowinowej oraz płynie owodniowym [304]. Jednak mimo to niewiele wiadomo o skutkach prenatalnej ekspozycji na ftalany. Jedno z amerykańskich badań potwierdziło jedynie związek pomiędzy wysokością stężenia metabolitów ftalanów u kobiet w ciąży a niską masą urodzeniową męskich potomków [304].

Kobiety w ciąży nie powinny stosować kosmetyków, które zawierają: bisfenol A (BPA), 2,4-dichlorofenol, 2,5-dichlorofenol, triklosan. W badaniach in vitro (linie komórkowe) stwierdzono działanie teratogenne tych substancji. Jak dotąd brak szczegółowych badań i doniesień, czy te substancje wykazują działanie teratogenne u płodu [306].

W ostatnich latach pojawiły się obawy, czy stosowanie substancji chroniących skórę przed promieniowaniem nadfioletowym może mieć negatywny skutek dla zdrowia ludzkiego oraz wpływ na bezpieczeństwo kobiet w ciąży i płodu [315]. Niektóre związki chemiczne stosowane w fotoprotekcji wykazują działanie ksenoestrogenowe.

Do filtrów chemicznych UV (ksenoestrogenów) należą m.in.: benzofenon-3 (BP-3), 3-benzylidenokamfora (3-BC), 3-(4-metylo-benzylideno)-kamfora (4-MBC), cynamonian 4-metoksy-etyloheksylu (OMC), homosalat (HMS), kwas 2-etyloheksylo-4-dimethylaminobenzoesowy (EDMA-PABA) oraz kwas 4-aminobenzoesowy (PABA).

Potencjalnym działaniem niepożądanym wywołanym przez filtry UV, w zwierzęcym modelu doświadczalnym, jest ich toksyczny wpływ na rozrodczość i rozwój płodu [309]. Niektóre badania z udziałem ludzi również wykazały potencjalne skutki uboczne stosowania filtrów UV. W jednym z badań przeprowadzonych na terenie Stanów Zjednoczonych, potwierdzono występowanie metabolitów BP-3 w 96% próbek moczu pobranych od osób, które stosowały kosmetyki z 3-benzofenonem. Inne badanie przeprowadzone w Szwajcarii potwierdziło występowanie metabolitów

81

filtrów UV w 85% próbek kobiecego mleka [309]. Dlatego dalsza i szczegółowa ocena ewentualnego niekorzystnego wpływu na rozwój płodu wydaje się bardzo istotna. Szczególnie, że wiele badań zarówno in vitro jak i in vivo potwierdziło ich wpływ na zaburzenia w funkcjonowaniu układu hormonalnego u ludzi. Za szczególnie niebezpieczne dla płodu uznano benzfenon-3 oraz 3-(4-metylo-benzylideno)-kamforę i 4-metoksy-2-etyloheksylocynamonian [309].

W wielu krajach znane są wykazy zatwierdzonych substancji, które mogą być stosowane w codziennej fotoprotekcji (tabela VIII). Filtry UV obejmują wiele klas związków chemicznych [308, 309].

Tabela VIII. Zatwierdzone substancje stosowane w kosmetykach o przeznaczeniu ochronnym przed promieniowaniem UV

Opracowanie własne na podstawie: Krause M, Klit A, Blomberg Jensen M, Søeborg T, et al, Sunscreens: are they beneficial for health? An overview of endocrine disrupting properties of UV-filters. Int J Androl. 2012 Jun;35(3):424-36

Filtry chemiczne

Zatwierdzony w: Unii

Europejskiej USA Australii

1. Benzofenon-3 (BP-3)   

2. Kwas 2-cyjano-3,3-difenylo akrylowy (OCT)    3. 3-Benzylideno kamfora (3-BC)  4. 3-(4-Metylo-benzylideno) kamfora (4-MBC)   5. Cynamonian 4-metoksy-2-etyloheksylu (OMC)    6. Homosalat (HMS)    7. 2-Etyloheksylo 4-dimetyloaminobenzoesan (OD-PABA)   

8. Kwas 4-aminobenzoesowy (PABA)  

Filtry fizyczne

Zatwierdzony w: Unii

82

1. Dwutlenek tytanu   

2. Tlenek cynku  

Benzofenony to grupa obejmująca około 29 związków chemicznych o zastosowaniu w fotoprotekcji [315]. Ich działanie niepożądane w dużej mierze wynika z ich właściwości fizyko-chemicznych. Benzofenony są związkami o stosunkowo niskiej masie cząsteczkowej, zawierające dwa pierścienie fenolu z różnych grup hydroksylowych (OH). Charakteryzujące się wysoką lipofilnością, dlatego też ulegają przenikaniu przez warstwę rogową naskórka i szybkiemu wchłonięciu, przez co mogą łatwo kumulować się w organizmie człowieka. Już po kilku godzinach od aplikacji na skórę, zostały one wykryte w osoczu, żółci i moczu. Ponadto niektóre z nich wykryte zostały w mleku matek karmiących [314].

Natomiast benzofenon-2 (BP2), który zawarty jest w wielu kosmetykach codziennego stosowania przed promieniowaniem UV (np. kremy codzienne, fluidy czy pudry) po pokonaniu barier skórnych, w organizmie ludzkim hamuje ludzką zrekombinowaną peroksydazę tarczycową (hrTPO). Między innymi, z tego powodu stosowanie BP2 w kosmetykach przeciwsłonecznych zostało zakazane na terenie państw członkowskich Unii Europejskiej. Związek ten jest jednak nadal stosowany do produkcji plastikowych opakowań kosmetyków. Opakowania te mają chronić zawarte w kosmetyku substancje czynne, które łatwo ulegają rozkładowi pod wpływem promieniowania UV [311].

W świetle obecnych badań, benzofenony mogą także wpływać na obniżenie płodności. W literaturze opisano wiele możliwych mechanizmów, w których zaobserwowano związek pomiędzy benzofenonem-2 a męską płodnością [315]. Wyniki ostatnich badań wskazują, że również niektóre benzofenony zarówno jak i ich metabolity mogą funkcjonować w organizmie ludzkim, jako słabe estrogeny, naśladując ich działanie [314, 315]. W badaniach in vivo u szczurów udowodniono, że niektóre filtry UV z tej grupy mogą wywierać efekty typowe dla 17-beta estradiolu, pomimo, że siła działania tych związków jest wielokrotnie mniejsza [314].

W dyrektywie nr 76/768/EWG regulującej produkcję kosmetyków dla krajów Unii Europejskiej, na liście związków zakazanych od 2015 r. znajduje się też

4-83

metylobenzylidynokamfora. Podstawą dla europejskich naukowców by zabronić stosowania w środkach przeciwsłonecznych tego związku były przeprowadzone badania, które wykazały toksyczne działanie m.in. na tarczycę [316]. W badaniach udowodniono również, że 4-metylobenzylidenokamfora (4-MBC) może mieć negatywny wpływ na funkcje rozrodcze, na zmniejszenie masy prostaty oraz powodować nieznaczny wzrost masy jąder [310, 315, 317]. Związek ten poprzez zaburzanie układu endokrynologicznego negatywnie wpływa na koregulatory jądrowych receptorów w prostacie (N-CoR) oraz w macicy (SRC-1), co z kolei ma negatywny skutek na replikację genetyczną [310].

Związki chemiczne, pełniące w kosmetykach rolę filtrów UV, wchodzące w kontakt ze skórą, mogą zachowywać się jak utleniacze, przez co mogą również promować działanie fitotoksyczne, fotoalergiczne oraz kontaktowe zapalenie skóry. Interakcje produktów reakcji fotodegradacji chemicznych filtrów przeciwsłonecznych oraz składników skóry, takich jak serum, może prowadzić do powstawania nowych, nieznanych molekuł o potencjalnych właściwościach toksykologicznych. W związku z tym rośnie zaniepokojenie fototoksycznością związków chemicznych stosowanych w kosmetyce, jako filtry UV [312].

Uważam, że należy wspomnieć, choć problem ten nie dotyczy tylko kobiet w ciąży, że bisfenol A, benzofenony, ftalany czy inne filtry UV są jedną z głównych przyczyn fotoalergicznej egzemy kontaktowej. Takie podrażnienia skóry z kolei sprzyjają przenikaniu substancji przez naskórek. Około 10% z zaaplikowanej dawki tych wymienionych związków, może być wchłaniane przez skórę do krążenia systematycznego [315]. Nowe dane wskazują, że ftalany oraz dietylostilbestrol, poprzez swój negatywny wpływ na układ endokrynologiczny, który może mieć wpływ na wiele chorób ginekologicznych, w tym zaburzeń rozrodczych czy bólu w obrębie miednicy [313].

Formaldehyd stosowany jest głównie w budownictwie, ale również w przemyśle chemicznym, medycznych oraz farmaceutycznym. Występuje w kosmetykach, a zwłaszcza w preparatach do utwardzania i nabłyszczania paznokci, antyperspirantach, fluidach do twarzy, płynach i olejkach do kąpieli, kremach, samoopalaczach, dezodorantach i płynach do płukania jamy ustnej. Ponadto, w produktach kosmetycznych jest stosowany, jako środek bakteriobójczy oraz konserwant. Znajduje również zastosowanie w produktach do pielęgnacji i stylizacji

84

włosów [318]. Formaldehyd jest stosunkowo silnym alergenem kontaktowym, który może powodować podrażnienia układu oddechowego i oczu. Przy długotrwałym stosowaniu nawet niewielkie dawki mogą powodować przejściowe podrażnienia skóry lub długotrwałe alergie skórne w postaci rumieni i wyprysków. Formaldehyd przyspiesza proces starzenia się skóry, jest on również podejrzewany o działania rakotwórcze. Formaldehyd jest dopuszczony do produkcji kosmetyków pod następującymi warunkami: jako utwardzacz do paznokci (do 5%), jako konserwant (do 0,1%), w środkach do pielęgnacji jamy ustnej (jako konserwant do 0,2%). Jest on natomiast niedopuszczony do stosowania, jako składnik czynny np. w środkach do prostowania włosów [318].

Formaldehyd, sklasyfikowany w ostatnich latach, jako czynnik rakotwórczy, podejrzany jest o zakłócanie rozwoju płodu oraz negatywny wpływ na reprodukcję. Do potencjalnych mechanizmów jego toksyczności należą m.in.: uszkodzenie chromosomów i DNA (genotoksyczność), stres oksydacyjny, zmiana funkcji enzymów, hormonów oraz białek [317].