• Nie Znaleziono Wyników

Zakład pracy powinien być ważnym środowiskiem realizacji działań prozdro-wotnych, szerokim „kanałem” docierania do osób dorosłych, w obszarach zwią-zanych ze  zdrowiem. Wynika to m.in. ze  względu na  powszechność pracy, jak i możliwość wykorzystywania nabytej wiedzy, również w sytuacjach pozazawodo-wych np. w życiu prywatnym, rodzinnym, pozazawodo-wychowywaniu dzieci. Innymi słowy, prowadzenie działań sprzyjających zdrowiu w pracy, m.in. poprzez implementa-cję programów zdrowego odżywiania się, promujących aktywność fizyczną lub profilaktycznych (np. dotyczących używania substancji psychoaktywnych) może mieć wpływ zarówno na samego pracownika, jego środowisko pracy jak i szersze otoczenie społeczne (Graham, Cobb, Raymond, Sill i Young, 2007). Zdaniem Elż-biety Korzeniowskiej (2012), stosunek pracowników do zdrowia przekłada się nie tylko na jego stan, ale pośrednio także na sprawność, wydajność w wykonywaniu obowiązków zawodowych – zatem nie jest obojętny dla firmy. Jedną z charakte-rystycznych właściwości edukacji zdrowotnej, czy szerzej – działań promujących zdrowie, kierowanych do pracowników, stanowi fakt, że ich odbiorcami są dorośli a miejscem realizacji jest miejsce pracy. Przynosi to pewne konsekwencje dla osób wdrażających programy edukacyjne i  promujące zdrowie –  w  przeciwieństwie do młodych ludzi (uczniów), dorośli nie są formalnie zobowiązani do uczestnic-twa w takich aktywnościach, a te nie są zwykle priorytetowym obszarem działania firm. Stąd wynikają przynajmniej dwa kolejne wyzwania – wzbudzanie motywacji decydentów w miejscu pracy (kadry kierowniczej, menedżerów) do wspierania ta-kich działań oraz potencjalnych uczestników do udziału w nich.

Siedzący tryb pracy, któremu towarzyszy niski wydatek energetyczny, sta-nowi współcześnie poważny problem zdrowotny. Badania wskazują, że jego

konsekwencjami są m.in. otyłość, zaburzenia przemiany materii, cukrzyca typu drugiego, niektóre nowotwory i choroby układu sercowo-naczyniowego. Proble-my te występują, zdaniem Kristofa de Cocker i współpracowników (2015), nawet niezależnie od takich czynników jak umiarkowana aktywność fizyczna poza miej-scem pracy. Oznacza to, że interwencje ukierunkowane na ograniczanie siedzą-cego trybu pracy są pożądanym elementem działań sprzyjających wzmacnianiu zdrowia i przeciwdziałania jego zaburzeniom.

Niewłaściwe odżywianie stanowi dodatkowy czynnik ryzyka. Eksperci zwracają uwagę, że pośród wielu przyczyn nadwagi i otyłości należy również uwzględniać sfe-rę aktywności zawodowej. „Współczesny człowiek coraz dłużej pracuje (więc może nie mieć czasu na racjonalny styl żywienia), często w nadmiernym stresie (z którym na ogół radzi sobie podjadając), w pozycji siedzącej i wydatkując coraz mniej ener-gii. Stąd pomoc personelowi w zdrowym stylu odżywiania i zachowaniu optymalnej masy ciała staje się wyzwaniem dla firm, w kontekście coraz trudniejszego dla nich rynku pracy. Jak dotąd niewiele, bo tylko 4% firm w Polsce angażuje się w działania wspierające personel w zakresie zdrowego odżywiania i zachowywania prawidłowej masy ciała (Jak firma..., 2017, s. 4). W niektórych zawodach, ryzyko nieprawidło-wych nawyków żywienionieprawidło-wych jest podwyższone (np. w pracy zmianowej). Powagę sytuacji potwierdzają wyniki w tzw. krajach rozwiniętych. Na przykład w Australii, 68% przedwczesnych zgonów spowodowanych jest otyłością, co  czyni ją główną ich przyczyną oraz  dotyczy szczególnie mężczyzn, którzy stanowią trudną grupę pod względem zaangażowania w programy ograniczania wagi (Morgan i in., 2010).

Wyzwaniem, przed jakim stoją osoby realizujące działania promujące zdrowie, jest docieranie do możliwie szerokich grup odbiorców, w tym szczególnie narażo-nych. W dużym stopniu, zależy to od używanych narzędzi prowadzenia działalno-ści prozdrowotnej – zarówno tych tradycyjnych (np. ulotek, broszur – drukowa-nych informacji o zdrowiu), jak również wykorzystujących nowe media (internetu dostępnego przez komputery, laptopy, telefony komórkowe itp.). Przynajmniej kilka faktów każe spojrzeć na nowoczesne technologie jako potencjalne narzędzia, któ-rych użycie przez osoby realizujące działania z zakresu promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej, powinno mieć miejsce w szerszym niż obecnie zakresie oraz uzupełniać tradycyjnie realizowane aktywności prozdrowotne. Po pierwsze, dla coraz większej liczby pracowników korzystanie z nowych mediów jest czymś bardzo naturalnym, zarówno w sensie uczenia się jak i preferowanego środka komunikowania się1. Tak więc potrzeby pracowników, powszechność używania nowych mediów2 i duże ocze-kiwania związane z nowymi mediami w kontekście zdrowotnym3 mają tu zasadnicze

1 Chodzi tu o takie właściwości jak m.in. interaktywność, szybka informacja, preferencja grafiki nad tekstem.

2 Tylko 1 na 10 badanych pracowników nie korzysta z internetu ani w pracy ani w domu („Nowe media w promocji zdrowia”. Badanie zrealizowane w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi, IMP 7.1/2012).

3 np. 67% pracowników oczekuje, że specjaliści w miejscu pracy powinni selekcjonować wiary‑ godne strony internetowe dotyczące zdrowia („Nowe media w promocji zdrowia”, IMP 7.1/2012).

znaczenie. Po drugie, wykorzystywanie nowych mediów w opisywanym kontekście, może sprzyjać większemu upodmiotowieniu odbiorców działań (e-empowerment), uczestników programów prozdrowotnych (np. poprzez zwiększenie poczucia kon-troli, większą aktywność użytkownika, możliwości wyboru itp.). Po trzecie, zna-czenie ma duża różnorodność oferty i znaczna atrakcyjność dla części odbiorców (np. aplikacje „zdrowotne” instalowane w telefonach komórkowych). Po czwarte, szeroko rozumiane korzyści dla firmy, jak np. objęcie działaniami profilaktycznymi tych pracowników, do których trudno inaczej dotrzeć czy korzystny stosunek na-kładów do korzyści4 (Champion, Newton, Barrett i Teesson, 2013), przezwyciężenie problemów czasowych i przestrzennych np. w ustaleniu godzin odbywania się szko-leń, ich miejsca, w przypadku firm o dużym rozproszeniu pracowników (gdy wiele osób pracuje poza siedzibą firmy). Po piąte, korzyści dla samego pracownika np. poczucie anonimowości, łatwiej pojawiające się w sytuacji korzystania z pomocy online czy mechanizm rozhamowania ułatwiający mówienie o problemach, wsty-dliwych, wrażliwych kwestiach oraz  możliwość uniknięcia stygmatyzacji (Aouil, 2008), co może mieć znaczenie np. w przypadku osób otyłych.

Krzysztof Puchalski (2012) zauważa, że niekwestionowaną zaletą eduka-cji zdrowotnej poprzez internet są takie kwestie techniczne jak względnie ła-twy i szybki dostęp do poszukiwanych informacji, różnorodność form przekazu oraz swoisty demokratyzm względu na ich społeczno-ekonomiczny status. Ale jak zauważa, „realna dostępność do internetu i możliwy zakres jego wykorzystania jest uwarunkowany owym statusem. Czyni to edukację poprzez Sieć obiektywnie trudno dostępną dla grup niskiego statusu” (Puchalski, 2012, s. 136). Powszech-ność używania internetu przez dorosłych, w tym do celów związanych ze zdro-wiem (poszukiwanie informacji o zdrowiu), nie może przesłonić faktu, że w ob-szarze zdrowia publicznego działania realizowane z wykorzystywaniem nowych mediów powinny być częścią szerszej strategii interwencji w środowisku pracy, uwzględniających również formy tradycyjne (twarzą w twarz) np. kontakt z wia-rygodnymi ekspertami czy wsparcie w korzystaniu z form opartych na internecie. Szczególnie to ostatnie, dotyczy osób z niższym wykształceniem, co potwierdzają również pośrednio de Cocker i współpracownicy (2015), którzy konkludują, że mimo optymistycznych danych dotyczących realizacji działań promujących zdro-wie za pomocą nowych mediów (duże zainteresowanie uczestników, dość wysoka ocena otrzymywanych informacji i znaczny odsetek osób wprowadzających proz-drowotne zmiany), pracownicy z niskim poziomem wykształcenia wciąż stanowią

4 Inną jeszcze kwestią jest to, czy działania prozdrowotne, w dużym stopniu oparte na interne‑ cie, są tańsze niż tradycyjne i opłacalne z punktu widzenia ponoszonych przez firmę nakładów finansowych. Istnieją analizy (np. Robroek, Lindeboom i Burdorf, 2012) kosztów‑efektywności wykazujące, że programy takie nie wiążą się z korzyściami ekonomicznymi. Działania takie są jednak inwestycją w zdrowie, a nie jedynie przedsięwzięciem ukierunkowanym na bezpośredni zysk. Korzyści, zarówno dla samych pracowników jak i dla firmy wykraczają poza ekonomiczny charakter (np. przyczyniają się do bardziej pozytywnego wizerunku zakładu pracy i silniejszej z nim identyfikacji pracowników).

wyzwanie dla takich działań (np. w sensie braku gotowości do zaangażowania się). W  korzystaniu z  internetu ukierunkowanym na  sprawy związane ze  zdrowiem (szczególnie wtedy gdy jest on jedynym narzędziem), specjaliści zauważają rów-nież ryzyko polegające na unikaniu kontaktu ze specjalistami (Paszkowska, 2008). W świetle polskich badań5, wykorzystanie nowych mediów do działań eduka-cyjnych i promujących zdrowie w zakładach pracy ocenić należy jako marginal-ne (Korzeniowska, 2012) – dotyczy jedynie ok. 4–6% firm. Równocześnie, mamy do czynienia z dużym zapotrzebowaniem, wyrażanym przez pracowników, od za-trudniających ich podmiotów, na wykorzystanie internetu w znacznie większym zakresie niż ma to miejsce obecnie (np. co szósty pracownik chciałby od swojej fir-my wskazówek (linków), z jakich warto korzystać stron, materiałów w internecie, otrzymywać drogą e-mailową bieżące informacje, czy gazetki o zdrowiu, albo mieć dostęp do komputerów wyposażonych w programy zachęcające do wykonywania korzystnych dla samopoczucia ćwiczeń w czasie pracy). Zdaniem Elżbiety Korze-niowskiej (2012) istnieją niezbędne podstawy, żeby traktować internet jako jedno z narzędzi oddziaływania w kampaniach edukacji zdrowotnej i projektach promo-cji zdrowia adresowanych do pracowników. Analiza literatury naukowej wskazuje na potrzebę realizowania różnych działań opartych na internecie jako ważnych czynników motywujących do  efektywnego korzystania z  programów promocji zdrowia w miejscu pracy (np. Guertler, 2015). Na przykład, dość często wymienia-nym takim działaniem jest wysyłanie przypomnień np. e-mailowych, sms-owych. Komunikowanie się w sposób zapośredniczony internetem (np. w formie e-ma-ilowej jak i poprzez sms-y) ma elastyczny (np. dostosowany do możliwości czaso-wych), wygodny (np. nie wymagający fizycznej obecności) i zapewniający dyskre-cję charakter (szczególnie w kwestiach osobistych, wrażliwych).

Generalnie obserwowany umiarkowany poziom zainteresowania pracodaw-ców oraz znaczny odsetek osób porzucających uczestnictwo w szeroko rozumia-nych działaniach prozdrowotrozumia-nych, może być zdaniem niektórych badaczy, ogra-niczany poprzez wykorzystywanie bardziej atrakcyjnych i  zgodnych z  duchem czasu form przekazu (chodzi tu m.in. o microlearning6, m-learning7, mHealth8,

5 Próba liczyła 1012 osób zatrudnionych w firmach lub instytucjach zatrudniających co najmniej 50 pracowników, udział proporcjonalny, zgodnie z bazą GUS („Nowe media w promocji zdro‑ wia”, IMP 7.1/2012).

6 „Mikronauka” – rodzaj e‑learningu opierającego się na tworzeniu i korzystaniu z małych „porcji” wiedzy, zawartej w sms‑ach, tweetach, postach, podcastach etc. Microlearning, m.in. ze wzglę‑ du na krótki czas korzystania (czasem liczony w sekundach) z konkretnej porcji wiedzy, zwię‑ złość przekazu, udział użytkowników w tworzeniu zawartości, opiera się na potencjale mediów społecznościowych i urządzeniach mobilnych.

7 Mobile learning –  uczenie  się na  odległość wykorzystujące urządzenia przenośne (tablety, smartfony, laptopy) łączące się z Internetem.

8 Zdrowie mobilne, medycyna mobilna. Zgodnie z  podejściem organizacji mHeatlh Allian‑ ce „mHealth to wszystkie rozwiązania dostarczające usługi medyczne oparte bezpośrednio na technologiach mobilnych oraz wszystkie inne w sposób znaczący wspierane przez te tech‑ nologie. Pojęcie mHealth zawiera się w szerszej definicji eHealth, które oznacza wykorzystanie

ebesity9). W działaniach promujących zdrowie zauważa się również potrzebę szer-szego wykorzystywania internetu społecznościowego, zapewniania interaktyw-ności oraz takiej budowy stron, serwisów internetowych, która zapewnia swego rodzaju automatyzm np. w podliczaniu swoich wyników, postępów w działaniach na rzecz zdrowia czy ich graficznej prezentacji (Tague i in., 2014). Niestety, ana-lizy baz danych, w poszukiwaniu publikacji na temat działań ukierunkowanych na zdrowie i aktywność fizyczną oraz wykorzystującymi nowe media, wykazują, że mają one ilościowo dość ograniczony charakter. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeśli poszukuje  się przykładów takich interwencji realizowanych w  środowisku pracy. Badacze (np. Cook, Billings, Hersch, Back i Hendrickson, 2007) zauważają jednak rosnącą popularność programów promocji zdrowia opartych o narzędzia internetowe i wskazują na podobną lub wyższą skuteczność w porównaniu z tra-dycyjnymi oddziaływaniami (offline). Warto zauważyć, że nawet jeśli mówi  się o podobnej skuteczności, to jednym z argumentów przemawiających na korzyść uzupełniania nowymi mediami działań tradycyjnych, jest docieranie do do osób, grup, które dotychczas nie korzystały z oferty działań edukacyjnych o prozdrowot-nym charakterze, realizowanych w tradycyjny sposób. Co ciekawe, w niektórych nowych publikacjach (Geaney i in., 2016) analizujących interwencje w nawyki ży-wieniowe w miejscu pracy, internet jako środek realizacji takich działań, nie jest w ogóle wymieniany.

Metody wykorzystywania nowych mediów