• Nie Znaleziono Wyników

Znaczenie woli dziecka w stosowaniu art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 r

– prawnoporównacza ocena stosowania Konwencji haskiej dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia

II. Cechy szczególne niemieckich i polskich wyroków w wybranych sprawach

2. Znaczenie woli dziecka w stosowaniu art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 r

W sprawie rozpoznawanej przez sąd rejonowy w Hamm z 08.11.2010, sygn. 3 F 512/1015 strony zawarły w Polsce związek małżeński, z któ-rego narodziła się dwójka dzieci – A i D. Wszyscy członkowie rodziny mieli obywatelstwo polskie. Jedno z dzieci (A) źle czuło się z Niem-czech i chciało wrócić do Polski. Matka i ojciec dzieci telefonicznie zdecydowali, że A zamieszka w Polsce razem z ojcem, co miało miejsce także wcześniej. W przeciwieństwie do dziecka A, dziecko D zamiesz-kało z matką i jej nowym partnerem w Niemczech. Ojciec skierował wniosek o zarządzenie powrotu dziecka D do Polski.

Podniósł, że nigdy nie wyrażał zgody na powrót dziecka D do Nie-miec i jego pozostanie tam.

Uczestniczka postępowania powołała się z kolei na następujące okoliczności:

t

t małżeństwo ucierpiało z powodu znacznego nadużywania alko-holu przez wnioskodawcę, używania siły i obelg przeciwko uczestniczce postępowania i dzieciom,

t

t w październiku 2010 r. uczestniczka postępowania poinformo-wała wnioskodawcę, że chciałaby uzyskać paszporty dla dzieci, aby mogła przeprowadzić się z nimi do Niemiec; na to wniosko-dawca odpowiedział, że może ona robić, co tylko chce i wyjeżdżać gdziekolwiek chce,

t

t wnioskodawca udzielił w sposób dorozumiany zgody na to, że zabierze ze sobą A do Polski, a D zostanie w Niemczech,

t

t miejsce zwykłego pobytu D od 2009 r. znajduje się w Niemczech,

t

t D jest ściśle społecznie związane z uczestniczką postępowania,

t

t dla uczestniczki postępowania bezcelowy jest powrót do Polski ze względu na używanie siły przez wnioskodawcę,

t

t ze względu na złe relacje z ojcem dziecko D odmówiło kontaktu z nim i nie chce wracać do Polski,

t

t wnioskodawca przekroczył znany mu roczny termin (art. 12 Konwencji haskiej z 1980 r.).

Sąd oddalił wniosek o zarządzenie powrotu dziecka. Po pierwsze sąd uznał, że miejsce zwykłego pobytu D, w rozumieniu art. 4 Konwencji haskiej z 1980 r., znajduje się w Polsce. Tam dziecko mieszkało ze swoimi rodzicami i siostrą. Od 25.11.2009 r. dziecko zamieszkało w Niemczech. Według niemieckiego sądu działanie matki nie było legalne. Nie przysługiwało jej uprawnienie do samodzielnego decydo-wania o miejscu stałego pobytu dziecka, gdyż taką decyzję powinna podjąć razem z ojcem dziecka. Z art. 93 § 1 polskiego kodeksu rodzin-nego i opiekuńczego wynika, że władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, w związku z czym rodzice o istotnych sprawach dotyczących dziecka muszą wspólnie decydować. W tym przypadku pojawia się też pytanie o przeprowadzkę do innego państwa. Sąd stwierdził, że prze-słanki art. 13 I lit. a Konwencji haskiej z 1980 r. nie są spełnione, ponieważ ze stanu faktycznego sprawy nie wynika, aby została przez ojca wyrażona wyraźna zgoda. Nie jest wystarczające dla przyjęcia wyrażenia zgody, że ojciec zgodził się na powrót A i przyjął ją, nie żądając powrotu D. Matka podniosła, że ojciec wystąpił z wnioskiem o ustalenie opieki nad dzieckiem w Polsce. Tego rodzaju informacja wskazuje jednakże wyraźnie, że ojciec nie zgadzał się na dalszy pobyt dziecka w Niemczech.

Ponadto sąd wyraźnie stwierdził, że nie zostały wykazane żadne ciężkie szkody fizycznego i psychicznego dobra dziecka, które zgodnie z art. 13 I lit. b Konwencji haskiej z 1980 r. wymagałyby uwagi i stały na przeszkodzie orzeczeniu powrotu dziecka. Jak już wyjaśniono wcześniej, według Federalnego Trybunału Konstytucyjnego należy brać pod uwagę tylko szczególnie ciężkie naruszenie dobra dziecka, które wykracza poza zwykłe problemy związane z jego powrotem.16

Sąd nie dostrzegł w tym przypadku żadnych szczególnych zagrożeń

dla dziecka związanych z jego powrotem do Polski. Wprawdzie sąd zauważył, że wraz z powrotem D utraci opiekę matki i nowe otoczenie. Niemniej jednak okoliczności te nie są wystarczające, aby uznać je za zagrożenie. Przerwanie aktualnej sytuacji życiowej przedstawia ty-powy rezultat sytuacji wywołanej na skutek jednostronnego i niele-galnego działania jednego z rodziców i należy je co do zasady przyjąć. Nie chodzi tu o ciężkie naruszenie dobra dziecka, które wykracza poza zwykłe trudności związane z powrotem dziecka, ale właściwie o ty-powe utrudnienia. Poza tym w zakresie swobody matki i w ramach jej możliwości pozostaje, czy powróci do Polski na czas trwania postę-powania w przedmiocie ustalenia opieki nad dzieckiem. Nie stoi temu na przeszkodzie także to, że ojciec zachowywał się brutalnie. Osta-tecznie matka nie musi z nim zamieszkiwać, a w Polsce zostanie jej udzielona odpowiednia pomoc. Nowonarodzone dziecko także nie stanowi dla matki wystarczającego powodu do pozostania w Niem-czech, gdyż matka ma swobodę zadecydowania, czy zabierze je ze sobą. Oddzielenie od aktualnego partnera jest także do przyjęcia.

Następnie sąd przeszedł do kwestii stosowania przez ojca przemocy wobec D, uznając, że nie stanowi ona jednak poważnego ryzyka dla dobra dziecka, ponieważ matka może zapobiec temu niebezpieczeństwu, towarzysząc dziecku w Polsce.

Z powyższych względów przesłanki art. 13 I Konwencji haskiej z 1980 r. nie są co do zasady spełnione.

Następnie sąd przeszedł do analizy art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 roku. Zgodnie z art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 r. można odmówić zarządzenia powrotu dziecka, jeżeli dziecko się powrotowi sprzeciwia, a jego wiek i odpowiedni stopień dojrzałości pozwalają na uwzględnienie jego zdania. Według OLG w Brandenburgu17 prze-słanka art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 r. oznacza, że dziecko, postępując według własnej woli i bez zauważalnego wpływu rodzica, który je uprowadził, samodzielnie w zdecydowany sposób sprzeciwia się powrotowi, podejmując ze względu na swój wiek i swoją dojrzałość odpowiedzialną decyzję. Dziecko D przed sądem w sposób wyraźny sprzeciwiło się powrotowi do Polski. Podkreśliło wyraźnie, że wolałoby mieszkać w Niemczech, niż ze swoją siostrą w Polsce. Jest zadowolone, że uniknęło stresujących sytuacji między rodzicami, jak również

talności ojca, i nie musi musi mieć z nimi już więcej do czynienia. Sąd był przekonany o dojrzałości D, które jak na swój wiek (12 lat) wyda-wało się bardzo rozwinięte. Dziecko było również świadome konse-kwencji wynikających z długotrwałego rozdzielenia z siostrą. W kon-sekwencji sąd przyjął, że spełnione zostały przesłanki art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 r., chociaż w przepisie tym chodzi o bardzo wąsko i restrykcyjnie sformułowane wyjątki. Wniosek o zarządzenie powrotu dziecka tym samym został odrzucony.

Podobnie przedstawiała się sytuacja w wyroku SN z 19.12.2000 r., sygn. III CKN 1254/0018. W sprawie tej ojciec dziecka, mający polskie obywatelstwo, uprowadził dziecko z USA. Sąd stwierdził, że ojciec dobrze dba o dziecko oraz że istnieje między nim i dzieckiem więź emocjonalna. Sąd nie uznał jednak tych okoliczności za powód zasto-sowania art. 13 I Konwencji haskiej z 1980 r., ponieważ więź emocjo-nalna nie uzasadnia odmowy zarządzenia powrotu dziecka. Wpraw-dzie jego pięcioletni syn wyraził swoją wolę i jasno potwierdził, że nie chce wracać do USA. Nie wystarczy to jednak do zastosowania art. 13 II Konwencji haskiej z 1980 roku. Nawet jeżeli według sądu przyj-miemy wyraźnie przeciwną wolę syna, nie może ona zostać uwzględ-niona, ponieważ jego siostra, ze względu na swój wiek, takiej opinii nie może wyrazić, a rodzeństwo pod żadnym względem nie powinno być rozdzielane. W przeciwieństwie do stanowiska sądu polskiego w wyroku niemieckiego sądu nie było zupełnie żadnego odniesienia do tego, w jaki sposób można rozdzielać rodzeństwo. Wskazano jedy-nie, że dwunastolenia D, pomimo świadomości rozdzielenia z siostrą, preferuje pozostać w Niemczech.

Podobna sytuacja była przedmiotem rozważań sądu w wyroku SN z 08.11.2000 r., sygn. III CKN 1345/0019. W tej sprawie dochodziło do ostrych konfliktów i aktów przemocy między rodzicami. Sąd rejonowy stwierdził, że zarządzenie powrotu syna do Szwecji wiąże się dla dziecka z ryzykiem szkody psychicznej. Obie sprawy łączy dochodze-nie do rękoczynów między rodzicami. Dla sądu rejonowego w Hamm nie były one jednak okolicznością wystarczającą do zastosowania art. 13 Konwencji haskiej z 1980 roku. Sąd rejonowy zasugerował jednak, że matka może otrzymać w Polsce ochronę. Córka D była wprawdzie

18 Legalis nr 278587.

również ofiarą przemocy, jednak ryzyku miało zapobiec to, że matka razem z nią powróci do Polski. Sąd w Polsce ocenił taką sytuację w inny sposób i w przypadku stosowania przemocy przez ojca odmówił zarządzenia powrotu dziecka.