• Nie Znaleziono Wyników

Czy Tatarzy litewscy rzeczywiście nie byli szlachtą? (w związku z artykułem "PH" t. 77, z. 3, s. 467-480, Sobczak, J., Czy tatarska ludność Litwy należała do stanu szlacheckiego?; zob. też "PH" t. 79, z. 2, s. 345-358)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czy Tatarzy litewscy rzeczywiście nie byli szlachtą? (w związku z artykułem "PH" t. 77, z. 3, s. 467-480, Sobczak, J., Czy tatarska ludność Litwy należała do stanu szlacheckiego?; zob. też "PH" t. 79, z. 2, s. 345-358)"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Zakrzewski, Andrzej В

Czy Tatarzy litewscy rzeczywiście nie

byli szlachtą? (w związku z artykułem

"PH" t. 77, z. 3, s. 467-480, Sobczak, J

.,

Czy tatarska ludność Litwy należała do

stanu szlacheckiego?; zob. też "PH" t. 79,

z. 2, s. 345-358)

Przegląd Historyczny 79/3, 573-580

1988

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

A N D R ZE J В. Z A K R Z E W S K I

Czy Tatarzy litewscy rzeczywiście nie byli szlachtą?

(w zw iązku z artykułem Jacka S o b c z a k a , C z y tatarska ludność L itw y należała

do stanu s z la ch eck ieg o ?, PH t. L iX X V II, 1986, z. 3, s. 467— 4®0)

N a tem at p rzyn a leżn ości T atarów h ospodarsk ich do stanu szlach eck iego nie dy sk u tow an o przez dziesiątk i lat. P ierw si ba dacze d ziejów tatarskiego o sa d n ictw a — idąc zapew ne za tra d y cją — uznali, że Tatarzy ci b y li szlachtą. P ogląd ten p rze­ trw a! do d z iś 1. D op iero J a cek S o b c z a k u jm u ją c rzecz o d strony czysto p r a w ­ n ej stw ierdził, że n ie b y li on i szlachtą, g d yż ob ow ią zek służby w o js k o w e j n ie sp oczyw ał, ja k w w yp a d k u szlachty, o sob iście na Tatarach lecz na dzierżon ej przez n ich ziem i tzw . tatarszczyznach, którą m og li on i de iu re alien ow a ć ty lk o za w yra źn ą zgoda hospodara-Joróla. D o służby w o js k o w e j by li on i zob ow ią zan i na każde w ezw a n ie h ospodara, podczas gdy szlachta — ty lk o w w yp a d k u o g ło­ szenia .pospolitego ruszenia. Ponadto T atarzy — w p rzeciw ień stw ie do szlachty — nie u czestn iczyli w sejm ikach i nie pia stow a li u rzędów , b y li rów n ie ż ogra n iczen i w szeregu p ra w cy w iln y ch . Z tezą tą p olem izow a li P . B o r a w s k i i W. S i e n ­ k i e w i c z w sw e j rece n zji książki J. S obczak a o położen iu p ra w n y m T a tarów litew sk ich *. M y lili oni jed n a k — jak się w y d a je — stan fak tyczn y i stan p r a w ­ ny. P on adto teza ich i jed y n y p rzy k ła d na je j pop a rcie, nie znajduije op a rcia w źród le — tzw. r e w iz ji K ierd eja , na którą się p ow oła li. O chrzczeni T atarzy W o ł­ k ow ie p rzed łoży w szy b o w iem k w ity p op isó w posp olitego ruszenia, list zaręczny Z ygm u nta A ugusta z 1568 r. i — w spom n ia n y p rzez recen zen tów — p r z y w ile j z 1567 r., tw ierdzili, że zaw sze b y li szlachtą *. T w ierd zen ie to nie jest rów n ow a żn e p o g lą d o w i recen zen tów , że „n ik t nie k w estion ow a ł p ra w szlacheck ich obu b r a c i” *. Z a tezą J. S ob czak a przem aw ia rów n ie ż system atyka II i III Statutu lite w ­ skiego — arty k u ły trak tu jące o g łów szczyzn a ch i naw iązkach tatarskich zn a jd u ją się w rozdzia le X I I p o św ięcon y m głów szezyzn om i n aw iązkom ludzi prostych. Sta­ tut w oły ń sk i rozróżn iał, w rękopisie C za plick ieg o: „k a żdy inny stan i T a ła r o -w ie n asi” *.

W p rak ty ce są d ow ej nie zauw ażam y d y sk ry m in a cji T a tarów h ospodarskich . D o św iadczenia w sądzie dopuszczeni b y li w ed łu g III Statutu ludzie d ob rzy , w ia ­

1 O statnio A . P. G r y c k i e w i c z , Z g isto ry i n asieliszcza tatar u B iełarusi, „W ieści A k a d em ii N aw u k B S SR ", S eria gram adskich n aw uk nr 6, 1981, s. 85.

* P. B o r a w s k i , W. S i e n k i e w i c z , K ilk a uw ag o książce Jacka S obcza ­

ka pt. P ołożen ie p ra w n e ludności ta ta rsk iej w W ielk im K s ięs tw ie L itew sk im , K H

r. XCIŒI, 1986, nr 1, s. 158— 161.

* C e n tra ln y j G osu darstw ienn yj A r ch iw D rew n ich A k tó w M osk w a [dalej O G A D A ], fon d 389, nr 569 (X II księga lu stra cji M etryk i L itew sk iej), k. 687. K o ­ rzysta łem z w y p isó w łask aw ie u dzielon y ch m i przez p rofesora Tadeusza W a s i ­ l e w s k i e g o .

* Р. В о г a w s к i, W . S i e n k i e w i с z, op . cit., s. 159.

* A rch iw u m K om isji P ra w n iczej P A U t. V II, K ra k ó w 1900, β. 34β.

(3)

574

A N D R Z E J В . Z A K R Z E W S K I

rygodni i n iepodejrzan i. W arunek ten dotyczył nie tylk o — ja k chce J. S ob cza k — T atarów , le cz i ch rześcija n (IV, 76; IX , 14)*. W dostępn ym m ateriale nie w id zim y zarzutów w o b e c św ia d czących w sądach T atarów , iż są n iedobrzy, n iew iaryg od n i czy p odejrza n i. Sąd dopuszczał ich do zeznań p o w o łu ją c się na w spom n ia n y a rty ­ kuł 76 rozdziału IV, „g-de piszet, iż tatarow ie ku sw edectw u pripu szczen y b y ti m a ju t” ł . D oty czy ło to — rzecz jasna — T atarów , „k tórzy na służbę naszą [tj. hos­ podara] w o je n n ą jeżd żą ” (IV, 76). W edług tegoż Statutu sądzono ich za r o z b ó j tak ja k szlachtę, inni zaś Tatarzy „k tó rzy p rzy w ileja m i im nadanym i nie są p rzy p u ­ szczeni do w o ln o ści szla ch eck iej” (X I, 33) b y li ju ż upośledzeni — p on iew a ż b liż- szość do d ow od u m ieli chrześcijan ie. Z ak az posiadania służby ch rześcijań sk iej eg zek w ow an y był, ja k się w y d a je, nader rzadk o. P rzyk ładem jeg o eg ze k u cji b y ł p rzy w ilej z lip ca 1637 r. na dochodzenie g rzy w ien „za n ajm ow a n ie czeladzi z n a­ rodu ch rześcija ń sk ieg o ” 8. P rzeciw posiadaniu przez T a tarów takiej służby w y ­ stępow ali w sądach, jak w yn ika z dość sk ąpych źródeł, g łó w n ie d u ch ow n i*. T o na żądanie bisku pa w ileń sk iego (1536— 155) kniazia P aw ła H olszańskiego Z y g ­ m unt I p ow tórzy ł w ys tę p u ją cy w I Statucie zakaz (X I, 6), stw ierdzają c iż Ta­

ta row ie i Z yd ow a k u p u ju cz y czelad rym sk oh o za kon u к s w o je j w er e ich w e m ut

i grożąc za je g o naruszenie n aw et ś m ie r c ią 10. N iekiedy sejm ik i żądały w sw oich laudach i in stru k cjach odebran ia T atarom tak iej służby ” . D w a k roć p ow tórzy ł ten zakaz — w latach 1616 i 1678 — sejm . K ilk ak rotn e pon aw ianie św ia dczy pośred n io o m a łej sk u teczn ości tego ograniczenia. Tatarzy zaś służbę ch rześcijań ską posiadali, a w w yp a d k u je j u cieczk i b ez o b a w y skarżyli się w s ą d a c h u . Istotną rolę o d g r y ­ w a ło w o c e n ie statusu sp ołecznego i p ra w n eg o T atarów posiadanie g ru n tów szlacheck ich i h erb ów , czego zabraniał lu dziom prostego stanu XII Status (III, 26). Tatarzy zaś ziem ię taką posiadali i p ieczętow a li się herbam i. P iotr C zyżew sk i — autor an tytatarsk iego paszkw ilu — u siłow ał zd ep recjo n o w a ć je pisząc: „się żaden T atarzyn herbem szlacheckim nie pieczętu je tylk o piętna sw oje rozm yśln e i p rzy ­ rodzon e m ają ja k o k oby le ogony, k ozie rogi — — w ielb łądzie garby to herby tatarskie w yśm ien ite i przyn ależyte”

T atarzy g ru n tó w szlacheckich — i tu zgadzam y się z J. S ob czak iem — dc

iu re posiadać n ie m ogli. A le p o s ia d a li14. O toczenie zaś nie ba rd zo od różn ia ło

* C y fra rzym ska ozn aczać będzie num er rozdziału , arabska — artyk ułu sta­ tutu.

I A k t y iz d a w a jem y je W ilen sk oju A rc h e o g ra fic z e sk o ju K o m isje ju [dalej A W K )

t. X X X I , W iln o 1906, nr 101 ,s. 157 (1593 r.).

8 A G A D , S um ariusz M etryk i L itew sk iej [da lej SM L] t. V III, k. 179, (tylko regest).

* C entralne P ań stw ow e A rch iw u m H istoryczn e L itew sk iej S E R w W iln ie [dalej О Р А Н ], SA -5939, księga grodzka trocka z 1671 r., к. 273; B ibliotek a A k a d em ii Nauk L itew sk iej SR R w W iln ie [dalej B L A N ], f. 7, księga grodzk a trocka z lat 1669— 1671, k. 301. .

10 L. K o l a n k o w s k i , Z ygm u nt A u gu st w ielk i książę L itw y do rok u 1548, L w ó w 1913, d o d a tek nr 9, s. 364; A G A D , M etryka Litew ska [dalej M K ] 206, s. 266. II A W K t. IV, rtr 243, s. 56; A G A D , A rch iw u m R a d ziw iłłów [dalej A R ] II, teka 11, nr 1558, 1669 r.: teka 12, nr 1695, 1680 r.; teka 13, nr 17*71, 1689 r.; teka 9 nr 1191; zob. J. S o b c z a k , P oło żen ie p ra w n e lu d n ości ta ta rsk iej w W ielk im K s ięs t­

w ie L itew sk im , W arszaw a—P ozn ań 1984, s. 103.

A G A D , S M L V, k. 99v, 100, 102, 103, 103v, 104, 108, lata 1562— 1565; M K 218, S. 80, 1550 r.; M K 219, s. 100, 1550 r.

13 P. C z y ż e w s k i , A lfu rk a n tatarski p ra w d ziw y na czterd zieści części p o ­ d zielon y, W ilno 1617, s. 10.

11 G runta takie posiadali w p ierw szej p o ło w ie X V II w ., ja k w yk a za ł to ostat­ n io Antanas T y l a , naw et ch ło p i (zob. t e n ż e , Dél valstiečiu ie m év a ld o s L ietu v os

D zid žiojoje K u n a g a ištystéje X V II a. J p u séje, L ietu vos TSR M oks 1ц A k a d em ijos darbai, A serija t. IV (X C V II), 1986, s. 37— 56.

(4)

grunta tatarskie od ziem szlacheckich. W sku tek tego oraz n iezbyt en erg iczn eg o przeciw działan ia hospodara o b rót tatarszczyznam i od b yw a ł się om al tak sam o sw ob odn ie ja k gru ntam i szlacheckim i, które też często przech odziły w tatarskie ręce. W y d a je się — w św ietle przebadan ego m ateriału dotyczącego a lie n a cji ta- tarszczyzn — iż m a xim u m 10% tran sak cji dok on an o za w ym agan ą przez p ra w o zgodą hospodara. T rzeba zgodzić się z tezą J. S obczaka iż „d ość liczne gru py szlachty by ły zainteresow an e w tym , aby te tran sak cje nie zostały u ja w n io n e ” (s. 174) a ściślej m ów iąc za kw estion ow an e. W spom n ian y przezeń sk a rb n y B roln ick i nie chciał w y d a ć lustratorom orygin ału rewiziji dóbr tatarskich sp orządzon ej przez M atw ieja O giń skiego, zapew ne w o b a w ie przed w y k ry ciem posiada n ych przez sam ego B roln ick iego i jeg o krew n iak a tatarszczyzn. K ierd ej zdołał p óźn iej, za p o ­ m ocą tejże rew izji, ustalić, iż skarbny M ik oła j B roln ick i w in ien z posiada n ych przez siebie tatarszczyzn staw ić 5V4 konia a Stanisław B roln ick i 8 k o n i 15. N acie­ ranie przez zainteresow an ą szlachtę różnic m iędzy gruntam i szlach eckim i a tatar­ skim i m u siało w p ły w a ć na przekonanie, że Tatarzy zobow iązan i do służby w o j­ sk ow ej, w ła d a ją cy gruntam i z k tórym i łączył się ten obow iązek, są szlachtą. Z a u ­ w ażm y jed n a k , że alien acja tatarszczyzn w zbu dzała rów n ież o p o ry części opin ii szlach eck iej, m. in. sejm ik u k ow ień sk iego w 1615 r . 18 a efek tem ich była w łaśnie rew izja K ierd eja.

Jak przedstaw iały się pog lądy T atarów i szlachty ch rześcijań sk iej na tem at szlachectw a T atarów h ospodarsk ich ? P odczas sejm u grod zień sk iego w sierpniu 1568 r. T atarzy prosili Z ygm u n ta A ugusta ab y zm ienił on k rzyw d zą ce ich a rty ­ k u ły II Statutu ż e b y z yn szy m i o b y w a tela m i zd esznim i narodu szlia ch etsk ogo pod -

od n ym p ra w om у u fa ło ju za ch ow a n y b y l i ,7. W czasie liczn ych tra n sa k cji sp rze­

daży sw ej ziem i p o w o ły w a li się on i m. in. na p o p ra w ę brzeską II Statutu tw ier­ dząc iż sp rzedają m a ju czy w olnost szlich etsk u ju — — za row no z yn szym i sta­ nam i s z lia e h e ts k im i18 bądź też iż każd om u szliachticzu w oln o s w o je ju w la stn o-

stiu im ien iem pod le w oli s w o je je s z a fo w a lilg. W 1685 r. Tatarzy h ospoda rscy za­

ręczy li za sw eg o krew n iaka „słow em szlacheck im i ręk o d a in iem ” ®.

P rocesy o naganę szlachectw a p rzep row a d zali oni w edłu g p rzep isów k ole jn y ch statutów , d o w od y szlachectw a p rzy w ożą c m.in. z O r d y 21. W 1557 r. Tatarzy T o c h - tam yszew icze poczuli się obrażeni, gdy w sp ółp lem ien iec priganił — — na czest jed nem u z nich tw ierdząc ,,jako by on b y ł p rosty czło w iek a nie szla ch czicz” . H os­ podar do k tórego spraw a dotarła p o lecił zbadanie je j rów n ież T a ta row i — k n ia­ ziow i A ziu b ek ow i S ołtanow i, k tóry pytał posła k ry m sk ieg o jeśli był — — szlia­ c h etsk o g o rodu ów naganiony Tatar 22.

P rzed sądem ziem skim grodzieńskim stanęli w 1555 r. Tatarzy skarżąc się na p ob ra tym ca sw ego M ajk a sztoż d ej tot M ajko zo w e t nas d u b otow k a m i [tj. gar­ barzam i] a n ie szliachtoju. W ezw an y M ajk o stw ierdził, że od dawna nie m iał z n i­ mi styczn ości i od rzek ł to lk o to w ied a ju szto on je s t szliachticz. S ęd ziow ie w ięc

tych Tatar pri ich szliach ectw ie p o cztiw o stia ch zostaw ili **. P raw ie dw ieście lat « C G A D A , f. 389, nr 569, k. 222v, 732, 924v,

•e A G A D , AR II, teka 5, nr 621.

1? Russfcnjn Istoriczesk a ja B ib liotek a t. X X X , J u rjew 1914, kol. Ä13. 18 A G A D , A R X X I I I , teka 81, p lik 6, nr 5, 6 czerw ca 1590; p odob n e uzasadnie­ nie: olik 6, nr 7, 7 w rześnia 1595.

15 A W K t. X X X I . s. 26, 16 listopada 1570. “ B I A N . f. 264, nr 864, k. 4.

81 BUW il., f. 7— 20/5974, księga grodzka trocka z lat 1700— 1704, k. 1253: „P r z y -w ile i z K ry m u tatarskiego dobrem u im iem o-w i i całem u d om o-w i naszem u służący".

» A W K t. X X X I , nr 144, s. 230. « A W K t. X X I , nr 53.

(5)

576

A N D R Z E J В . Z A K R Z E W S K I

późn iej, w 1733 r., Tatar M ustafa R adecki żalił się w grodzie w ileń sk im na ta ta r­ skie m a łżeń stw o S m ólskich o to, że pobili g o w e w łasn ym dom u w K ien ie: „s ło ­ w a m i n ie u czciw y m i cale n iep rzystojn em i p rze ciw k o h on orow i stanu szlacheckiem u d obrze u rodzon eg o, za daw ając p u blice, c o n igd y n iep od ob n e, bęka rstw em i c h ło p ­ stw em — — d ela torow i [t.j. R adeckiem u ] k tóry d ob rze u rodzon y z fa m ilii s w o je j jest” *4. K niaź K ilzim an Z e k iry cz stw ierdził w g rod zie m ińskim w 1593 r.: „żem

jest u cz tiw y j szliach ticz” “ . _

R ów n ież w sp om n ia n i w y że j bracia W o łk ow ie tw ierd zili, że zawsze b y li szlach ­ tą, co od zw iercie d la łob y stan ich św ia dom ości. W „zeznaniach p o d a tk o w y ch ” T a ­ ta rów p ow ia tu tro ck ieg o w 1662 r. zauw ażam y in teresu ją ce sform u łow an ia. Józef A zu le w icz podał, że m a on w dom u „szla ch eck ich o só b m ęsk ich ” trzy, C h alem bek A z u l^ v ic z : „ty lk o [osób ] szlacheckich on sam ” , zaś kniahini G ielw an ow sk a: „n ie m asz w ięce j szlach eck iego stanu je n o sam a” M. N iek ied y w p rzy w ile ja ch k r ó le w ­ skich dla T a tarów spotykam y ok reślen ie su g eru ją ce szlachectw o ich o d b io rc ó w , ja k m. in. „p rz y w ile j na szlach ectw o — — [T atarów p ow . w ileń sk ieg o] o d korola Augusta da n y” , z p oczątk u dru giej p o ło w y X V I w . *7. Nie jest to ra czej d o w o d e m przekonania m on a rch y o szlachectw ie T atarów . Ś w ia d czy natom iast o takim p rze ­ konaniu pisarza stylizu jąceg o dokum ent. D ow o d z iło b y tego rów n ież brzm ien ie n a­ dania w ie lk ok sią że ce go n ak azującego ob d a row a n em u T atarow i ziem ię d erża ti — —

u żyw ati t nam gospod aru p ow in ien slużbu ziem sk u ju w o jen n u ju służ it i ta k как inaja szliachta r y c e r s tw o naszo slużbu ziem sk u ju w o jen n u ju służiti p o w in n i” .

A lb ry ch t Stan isław R a dziw iłł p rzy jm u ją c T a ta rów do służby określił і-m o b o ­ w iązk i — o p r ó c z służby w o js k o w e j pow in n i je źd zić z listy książecem i „je d n a k za b o ja r y putne rozu m ie m b y ć n ie m a ją ” *’ . S tw ierd zen ie takie ozn aczać m og ło uzna­ n ie T atarów tych za szlachtę, ale ró w n ie dob rze służyć m og ło za akcen tow aniu ich szczególn ego statusu. U rzędn ik księcia Stecfana K ory b u tow icza Z barask ieg o w n iósł d o ksiąg są d ow ych 20 k w ietn ia 1582 opis p o b icia w radnika bu d uczogo w tom d w ore W ep ra c k o m S zczasn ogo M ograszew icza Tatarina s z la c h t ic z a --- i pri m em p ie ti T ataryn ow pana m o jeg o m ołod eczen sk ich szla ch ticzow ” . Sąd ziem sk i g ro ­ dzieński w y zn a czy ł w 1592 r. dzielczych — tro ch szlia ch ticzow ta ta r*1.

iW oźnymi w y b iera n o w W ielk im K sięstw ie L itew sk im szliachtu liu d ej d o ­ b ry ch w e r y g od n ych , cn o tliw y ch i o sełych (III Statut, IV , 8). S p otyka m y też jed n eg o „w oźn eg o tatarsk iego” , w y stęp u ją ce g o w spraw ach T a t a r ó w “ . B yć m oże takie ok reślen ie w o źn eg o podk reślić m iało o d rę b n ość je g o ja k i od ręb n ość stan ow ą T atarów . D o w ażn ości czy n n o ści p rzedsiębran ych p rzez w oźn eg o potrzebna b y ła obecn ość „s tr o n y ” — dw u ch szliachticzow w e r y g od n ych , cn o tliw y ch i o seły ch

(III Statut, IV , 9). W re la c ji w oźn eg o — czło w ie k a „ w praw ie p osp olitym b ie­

u C P A H , SA -4748, księga grodzka w ileń sk a z 1733 r., к. 459— 460.

*» A W K t. X X X I , s. 159.

*· BU W il., i. 7, księga grodzka trocka z lat 1661— 1665, k. 2073, 2074.

" A G A D , S M L W , k. 25, 1550— 1559 r. (ty lk o regest); pod ob n y p rz y w ile j: A W K t. X X X I , nr 144, s. 229.

M A k t y otn osia szczijesia к istorii J u żn oj i Zapad n oj R ossit t. I, S. P eterbu rg 1863, s. 205, 4 lip ca 1572.

*· A G A D , A R V, tek a I, p lik 14, nr 49, 6 cze rw ca 1632. » A W K t. X X X V I , n r 18, s. 21.

« A W K t. X X X I , nx 64, s. 103. · » T am że, s. 98, 103, 104, 105, 107, 132, 134, 136, 142, 181, 237.

* Jak g łosił m. in. tekst p rzy w ile ju na ten urząd w ysta w ion eg o przez W ła ­ dysła w a IV (BU W il., f. 7-26/13780, księga ziem ska kow ień sk a г lat 1640— 1641, k. 74).

(6)

g łe g o ” ** s p o t y k a m y ok reślen ie c zercz m en e w o zn og o i c z e r e z storon u s z lia c h tu **, a b y li nią w ó w cza s d w a j kn iaziow ie tatarscy. Inny w oźn y u w iązy w a ł w grunta

m a j u c z i ---pri sob ie storon oju liu d ej d o b ry ch d w u ch szliach ticzow T atar O losp od a lrsk ich M. Z au w a żm y jednak że w oźn y ze „stron ą ” złożoną z T atarów p o ja w ia ł się w sp raw ach gdzie stronam i b y li Tatarzy. P ra w d op od o b n ie nie b y w a li oni „stro n ą ” w sp raw ach ch rześcijan — p rzyn a jm n iej w św ietle d otych czas ze­ bran ego m ateriału — z ob a w y przed zarzutem n iew ażn ości czyn n ości przedsię­ w ziętej przez w oźn e g o w ta k iej asyście. Nie m a p e w n o ś ci c zy sform u łow a n ia d o ­ k u m en tów ok reśla ją c T atarów h ospodarsk ich ja k o szlachtę nie w y n ik a ły z zasto­ sow ania form u larza dokum entu u żyw an ego z regu ły dla szlachty. P ra w d o p od ob n e w y d a je się i to że n iek tórzy spośród u rzęd n ik ów stosow ali taki form u la rz w pełn i św ia dom ie da jąc w ten sposób w y r a z sw em u p og lą d ow i na p o z y cję społeczną T atarów h ospodarskich . In teresu ją co w yg lą d a kw estia tytu latu ry ty ch T atarów . W dok u m en tach n a jczę ś cie j ok reśla n o ich m ian em T a ta rów h ospodarskich p o w ia ­ tu — p ow ied zm y — trock iego, w ileń sk ieg o czy m ińsk iego, w zględ n ie kn iaziam i lu b m urzam i. O kreślenia takie zd ecyd ow a n ie p rzew aża ły do k oń ca p ierw szej p o ło w y X V II w iek u . Od tego czasu częściej p o ja w ia ją się fo r m y „u rod zo n y ” , „szla ch etn y ” czy „p a n ” i p o w o li zaczynają dom inow ać**. C o ciekaw sze, na k oron n ym w ów cza s Podlasiu, w dru g iej p o o łw ie X V II w . w o b e c T a tarów stosow an o ty tu ł strem m s

a n ie nobilis *’ . W y n ik a ło to rów n ież z zastosow ania form u larza b ą d ź też p rze­ konania pisarza o statusie T atarów . T ytu latura jest k ry teriu m p om ocn iczy m — n iek iedy sp oty k a m y w jed n y m dok u m en cie różn ora k ie ok reślen ia tej sam ej o s o ­ by M. B ez reszty za w ierzy ł tem u k ryteriu m B. O s t r o w s k i , tw ierdząc — w w y ­ padku p ew n eg o Tatara ze S m oleń szczyzn y — że nie jest on szlachcicem , b o w przeciw ie ń stw ie do szlachty nie stosow an o w o b e c n iego żadnego tytułu**. T y tu ł „p a n ” ja k o taki w y ró żn ik je st zaw odn y — n iek iedy tytu łow an o tak Ż y d ó w “ czy K araim ów 41.

O pin ia szlachecka zw racała się czasem p rzeciw korzystaniu T atarów ze statu­ su szlacheck iego. S ejm ik oszm iański za uw ażył w s w o je j in stru k cji z 1611 r. r o z ­ bieżność m iędzy stanem fak tyczn ym a praw em tw ierdzą c że „T a ta row ie K s[ięstw a] L [itew sk ieg]o nie b ęd ą c p orów n a n i [ze] stanem szlacheck im w oln ości szlacheckich za żyw a ją ” e . Ten że sejm ik w 1641 roku p rotestow ał p rze ciw k o u zyskiw an iu przez nich listów zaręcznych w p rocesach ze sz la ch tą 4*.

O gran iczenia p raw n e, o k tóry ch b y ła ju ż m ow a, bu dziły rozgoryczen ie T ata­ r ó w p rzek on a n y ch o sw e j rów n ości ze szlachtą. D ał tem u w y ra z Jakub B a ra n ow ­ ski zw ra ca ją c się 5 października 1746 z prośbą o p ro te k cję do któregoś z R a d zi­ w iłłó w — pisał o n : „c ó ż to za aequ alitas k ied y m n ie nie w o ln o pa rob k a , dziew ki

** B L A N , F. 138— 1359, k. 68.

** Tam że, k. 67; inne p rzyp ad k i g d y „s tr o n ą ” b y li Tatarzy h osp od a rscy ta m ­ ie , k. 62; A W K t. X X X I , s. 180, 193, 222, 238, 264, 267, 285.

** O dm ien n e stan ow isk o za jęli w e w sp om n ia n ej w y ż e j recen zji P. B o r a w ­ s k i i W. S i e n k i e w i c z (s. 161), o p a rli się on i jed nak n a zbyt w ą sk iej bazie źr ó d ło w e j (d o p iero o d k oń ca p ierw szej p o ło w y X V II w.).

v A G A D , K a p ie jana, p u d ło 43, s. 69, 195; p u d ło 46, s. 350, 424, 441, 536, 539, 541; p u d ło 47, s. 505; honestus: p u dło 43, s. 11; p u d ło 47, s. 182.

** M . in. A G A D , A rch iw u m T y zen h au zów D-6/24, k. 29v.

*· B. O s t r o w s k i , P osp olite ru szen ie szla ch ty sm o leń sk iej, „A cta B a ltico- -S la v ic a ” t. X III, 1980, s. 154.

“ BU W il., f. 7, księga grodzk a trock a z lat 1674— 1677, k. 1833.

** Tam że, k. 881, 882; F. 7-14/5968, k sięga grodzk a trock a z lat 1669— 1671,

k. 840.

« A G A D , A R II, teka 5, n r 560. ,y *· A G A D , A R II, teka 9, n r 1201, 9 lipca 1641.

(7)

578

A N D R Z E J в . Z A K R Z E W S K I

ch ow ać, w w ojsk u o fic e re m b y d ż” 4 W y d a je się, że u podłoża w cześn iejszego o siedem dziesiąt lat buntu L ip k ó w — T atarów w oły ń sk ich i pod olsk ich zbiegłych pod w od zą A leksan dra K ry czyń sk ig eo d o T u rcji leżało rów n ież o w o ro zg o ry cze­ nie. Tę sp ecy fik ę położen ia p raw n eg o i sp ołeczn eg o - T atarów zauw ażył w drugiej p ołow ie X V II w. F ran cu z A n toin e de G ram on t, T atarzy w edłu g niego possèd en t des biens libres, m ais ils n’ont point d e rang ni d e v o ix parm i la n oblesse iS. T a ­ tarzy nigdy — p rzy n a jm n iej w św ietle pozn an ych źródeł nie preten dow ali do udziału w sejm ach , sejm ik ach , sądach — ja k o sęd ziow ie — czy T rybu n ale — ja k o deputaci. P ozostaw ali on i — jak to ok reślił I. Ł a p p o — „poza p ow ia tem ” szla­ ch eck im 4·. Pew ną nam iastką szlach eck iej orga n iza cji p o w ia tow ej była dla T ata­ ró w orga n izacja ch orą g iew n a i w yzn an iow a. S ejm ik i w yd a w a ły n iek iedy św ia­ dectw a szlach eck iego urodzenia. P od ob n e św ia d ectw a tatarskiego, nie szlacheckiego, p ochodzenia, w ysta w ia ły m uzułm ańskie zebrania gm in w y zn an iow y ch — dżem iaty. Jeden z ta k ich d oku m en tów brzm iał: „M y dżem iat jordaska — — [z Jordas w w o ­ jew ód ztw ie trockim ] — — i m y dżem iat z o k o lic y Sienkan, z Ponar, z K ryw ań , z G udzian, z L em u cian czyn iem y w ia d om o — — iż C husiejn H eliaszew icz z pra - pra p rzod k ów sw oich ma sw ój sed es w Jordasach — — ja k o inni T atarow ie i zie­ m ianie J K M ci — — Pan H eliaszew icz jest tak d ob ry Tatarzyn ja k o i w szyscy z prapradziadów sw y ch z o jca , z m atki i koH igacji s w o je j 47” .

O dróżnienia szlachty od T atarów spotykam y rów n ież w p rak ty ce są d ow ej W grodzie trock im okazano w 1645 r. d w ie a testa cji, odnu szliachty — — d ru - g u je Tatar Jego K o r o le w s k o j M ilosti **. W sądzie grodzkim m ińskim skarżono

się iż T atarzy n abyli ziem ię od nie ty lk o liu d ej narodu ch restia n skog o tu b ylcom szliachte, ale i tatarom rożn ym oso b om 4>. R ów n ież w śród p rzedstaw icieli opinii szlacheckiej spotykam y podobne rozróżnienia. W X V III w . Jęd rzej K ito w icz od różnią! T atarów od szlachty. S tan ow ili on i w edłu g n iego — o ile m ożna sądzić na p odstaw ie dw óch w zm ianek — osob n y stan P odob n ie u jął tę kw estię — sto lat w cześn iej — A lb ry ch t Stanisław R a dziw iłł S1.

W spom n ian y w y ż e j Piotr C zyżew sk i u siłow a ł przekonać czy teln ik ów sw ego paszkw ilu, przy p o m o cy różnych — n iek iedy nader w ą tp liw y ch — argum entów , iż Tatarzy litew scy są bez 'w y ją tk u ch łop am i **. Próba ta nie w ypa dła p rzek on y ­ w ają co, choć części czy te ln ik ów stw ierdzenie: „T a ta rzy n śm iele się m oże n azyw ać

44 A G A D , A R VI, teka 9, nr 32, s. 2.

45 A . d e G r a m o n t , Relation de m on v o y a g e en P ologne, „L a R ev u e de Paris” t. X X I X , 1922, s. 720.

4· I. I. Ł a p p o, W ielik o je K n ia żestw o L ito w s k o je w o w to r o j p o łow in ie X V I stoletija , J u rjew 1911. s. 276. P ozorn ie zaprzecza tem u rejestr depu tatów p r z y to ­

czony przez Jana W ładysław a P o c z o b u t a O d l a n i с k i e g o w jeg o P a m ięt­

niku (1640— 1684), W arszaw a 1987, s. 225. W spom n ian y tam „Jm pan Tarasow ski, Tatar” depu tat pow iatu kow ień sk iego w 1666 r. to zapew ne potom ek T a ra sow - skiego, o k tórego ch rzcie w spom inał P. C z y ż o w s k i , op. cit.. s. 33.

47 C P A H , S A 4739, księga grodzka w ileń ska z 1724 i., k. 944, 24 czerw ca 1723. W 1777 r. spotykam y jed n a k od m ien n e u jęcie. D żem iat w D ow b u ciszk ach stw ierdzał: „ja k o jesteśm y u tw ierd zeni stanem szlach eck im — — W JM Pana Bielska generała m a jora za brata u zn a jem y", zob. St. K r у с z у ή s к i, T atarzy

litew s cy , „R oczn ik T atarsk i” t. III, 1938, s. 195.

« A W K t. X X X I , s. 329. 49 Tam że, s. 311, 1619 r.

M J. K i t o w i c z , Opis o b y c z a jó w za pan ow ania A ugusta III, W arszaw a 1985, s. 172 n.

M A. St. R a d z i w i ł ł , P am iętn ik o d zieja ch w P olsce t. I, oprać. A, P r z y ­ b o ś , R. Ż e 1 e w s к i, W arszaw a 1980, s. 127, 199, 533.

(8)

og u rk ow y szlach cic a cyb u ln y ziem ian in " tra fia ło do p r z e k o n a n ia M. P r a w d op o­ dob n ie św ia dom ość odm ienn ości p o z y cji T a ta rów na tle w yzn aw a n ego przez nich islam u nasiliła się w śród ogółu szlach eck iego w o k resie k on trrefo rm a cji. W tyin w łaśnie n u rcie u m ieścić m ożna dziełko C zyżew skiego.

G enezy upośledzenia praw n ego T atarów h ospodarskich szukać należy — n a­ szym zdaniem — u początk ów ich osa dn ictw a w W ielkim K sięstw ie L itew sk im Z u w agi na poch odzen ie, religię ora z stosu n k ow o m ałą liczebność nie otrzym ali w w iek ach X V i X V I na w zór p r z y w ile jó w dla k atolik ów z lat 1387 i 1413 i dla w y zn a w có w praw osła w ia z lat 1434 i 1563, żadnego p rzy w ileju generalnego. P ew ien w p ły w m iał status przym u sow ych osa d n ik ów — b rań ców z czasów W itolda, oraz następn ych ju ż d ob ro w o ln y ch p rzyb yszów z O rd. Ci z k olei częstokroć traktow ali L itw ę ja k o m iejsce cza sow eg o schronienia. Tatarzy hospodarscy stali poza b o ja r ­ ską a potem szlachecką orga n izacją pow iatow ą i — z m ałym i w y ją tk a m i — chorągiew ną. S y tu acja taka nie w yk lu czała przech odzen ia och rzczon y ch T atarów hospodarskich d o stanu s z la c h e c k ie g o ы.

Jak w yn ik a z p ow yższeg o Tatarzy h ospoda rscy z praw n ego punktu w id ze ­ nia szlachtą nie byli. K on sta tacja ta jest zasługą J. Sobczaka. S tan ow ili oni od rębn ą w a rstw ę zbliżoną do stanu szlach eck ieg o nie p osiadającą jed n a k, zasad­ n iczych dla szlachty, p ra w p olityczn ych . O graniczenia w tej sferze by ły ściśle przestrzegane i przetrw a ły do końca istnienia R zeczy pospolitej. In aczej m iała się rzecz z ograniczen iam i praw cy w iln y ch . C zęść z nich, jak zakaz posiadania ch rześcijań sk iej czeladzi czy upośledzenie w procesie, w yn ikała z p rzy czy n w y ­ zn an iow ych i nie była na og ół przestrzegana. N a jistotn iejsze zaś og ra n iczen ie — zakaz alien acji tatarszczyzn — nie u trzym ało się skutkiem dążenia szlachty ch rześ­ cija ń sk ie j d o posiadania tych g ru n tów b e z obow ią zk u odb yw an ia u cią żliw e j ta ­ tarsk iej służby w o js k o w e j. Praktyka w yprzedziła u norm ow an ie praw ne g d yż w w yn ik u p r z y w ile jó w i k on sty tu cji z lat 1677—»17T5 praw a cy w iln e T atarzy h o sp o ­ darscy otrzy m ali, p od ob n ie jak pełn iący służbę w o jsk o w ą Tatarzy z dóbr p r y ­ w atn ych .

W m om entach an ta gon izu ją cych ob ie strony (zatargi o żołd, o fu n k c je o fic e r ­ skie, o ziem ię) w y ty k a n o Tatarom ich n ieszlachecki status. G dy nie b y ło jed n a k sp orów , Tatar hospodárski b y ł dla szla ch eck ieg o otoczen ia szlachcicem , m oże n ie ­ co gorszym ale szlachcicem . W u b ie g łow ie czn ej literaturze pięk n ej stan taki o d ­ m alow ał H en ryk R zew u sk i a pod k on iec w ieku H enryk Sien kiew icz. Pan A zu lew icz R zew u sk iego to „T a ta r, ale szlach cic” **, sien k iew iczow sk i zaś M irza -D a w id ow icz

M Ś w iadczą o tym podk reślen ia — zob. egzem pla rz A lfu rkan u , BN sygn. X V II 3. 4908, s. 8.

M Sp ór czy poprzez zm ianę w yzn an ia na ch rześcijań sk ie Tatarzy h ospoda rscy au tom atyczn ie n aby w ali szlach ectw o pozostaje dotych czas nierozstrzygn ięty. Z d a ­ niem Juliusza B a r d a c h a otrzy m ali je, an alogiczn ie d o Ż yd ów . N ie znam y jednak — jak dotych czas — żadnego p r z y w ile ju dla Tatara p rzy p om in a ją ceg o np. znany ty lk o z regestu P r y w ile j szla ich ełn om u ] D anow iczu iv y jm u ju cz y je h o po d ob rej w oli je h o s praw a i p osłu szeń stw a ży d o w sk o h o a p ry lu cza ju czy do w e r y p o w sz ec h n o je ch riestia n sk oje a nadaniem herbu szlach eck oh o (A G A D , SM L

IV, k. 229). W tej sy tu acji n ależałoby w yk a za ć na o d p ow ied n io szerok iej p o d sta ­ w ie źr ó d ło w e j istnienie ta k iej prak ty k i w o b e c m u zu łm anów .

“ H. R z e w u s k i , P am iątki S op licy, W arszaw a 1983, s. 23. Status A zu le w i- cza określa R zew u sk i rów n ież sło w a m i: „z T atarów , ale ob y w a tela zacn ie u ro ­ d zon ego”, s. 101.

(9)

580

A N D R ZE J В. Z A K R Z E W S K I

to Tatar i m ahom etanin ale „z rodzin y z dziada pradziada o siad łej u nas i od d a w n ego czasu p o sia d a ją ce j o b y w a telstw o i sz la ch ectw o tu tejsze”

P o r ó w n u ją c obraz pra k ty k i z przedstaw ion ym przez Jacka S obczak a stanem praw n y m w id zim y znaczną rozbieżn ość. Prak tyk a ' ta nie była w W ielk im K się ­ stw ie L itew sk im jed n olita , pod ob n ie ja k n iejed n o lita b y ła św ia dom ość statusu T a ­ ta rów h ospodarskich w śró d n ich sam ych i ich otoczen ia.

“ H. S i e n k i e w i c z , S tary sługa, W arszaw a 197®, s. 28: „P rzo d k o w ie M irzy - -D a w id o w icza osiedli tu od cza sów pana W ito ld ow y ch . B yła to szlachta rów n ie ż zam ożn a ba rd zo i od daw n a w jed n y m gnieżdzie osiad ła” , s. 30.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]