• Nie Znaleziono Wyników

Zakład fotograficzny przy Królewskiej 3 - Renata Sarnowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zakład fotograficzny przy Królewskiej 3 - Renata Sarnowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RENATA SARNOWSKA

ur. 1959; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, początki pracy w zawodzie fotografa, zaklad fotograficzny

Zakład fotograficzny przy Królewskiej 3

Ten okres mojej pracy trwał przez kilka lat, potem przeszłyśmy z mamą… Jako spółka. I po przejściu mamy na emeryturę prowadzę tutaj działalność, w tej chwili już sama. Więc od osiemdziesiątego roku to jest trzydzieści lat już. Ten zakład istnieje tak naprawdę od pięćdziesiątego szóstego roku. Został założony przez pana Kanadysa, nie pamiętam imienia. To był taki pan z rodziny fotograficznej lubelskiej, z okresu międzywojennego nawet. I tak, jak prowizorki trwają najdłużej, tak ta prowizorka… To była prowizorka. Ten budynek był jako taki budynek gospodarczy dla robotników budujących budynek stojący od ulicy Królewskiej, który należał do Centralnej Rady Związków Zawodowych. No i ten budynek przez pana Kanadysa właśnie został zaadaptowany na studio fotograficzne. Nie pamiętam, do którego roku pracował, bo przed momentem, kiedy moja mama przejęła ten zakład, on parę lat stał pusty po śmierci pana Kanadysa. Moja mama w siedemdziesiątym dziewiątym roku uruchomiła, reaktywowała jak gdyby to studio. No, to dosyć długa historia.

Następnym pokoleniem jestem ja, ale chyba na mnie się skończy, bo mam dwóch synów, którzy nie są, niestety, zainteresowani.

Data i miejsce nagrania 2012.03.21, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Sztajdel

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ona miała dwoje bardzo małych dzieci i widocznie nie wiedziała co z tymi dziećmi zrobić i mamusia zaprosiła te dzieci i one spędziły lato [19]39 roku z własną nianią w Mełgwi..

To były czasy, kiedy mężczyzn zabierano do wojska na 3 lata, taty nie było przez ten czas [w domu], mama musiała radzić sobie sama.. Moja mama, ponieważ nie było taty,

Była możliwość, żeby jako pracownik zwrócić się do zarządcy lokalu o podnajem, żeby dalej tę usługę pociągnąć, że ten lokal jest potrzebny, że tych usług jest

Słowa kluczowe Piaski, II wojna światowa, zakład fotograficzny, konspiracja, pani Siurawska.. Zakład fotograficzny w Piaskach w

To ona może jechać na miejscu mojej córki i pani mi da, co pani może” To moja mama się źle czuła, znała tą panią i wiedziała, że tam nie było pieniędzy,

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe rodzice, mama, umiłowanie przyrody.. Moja mama przywiązywała się

Jak była sucha, dzwoniła, jak się nią postukało, to pracownicy, to już byli mężczyźni, wywozili ją też na tych taczkach do pieców. Tam była wypalana na czerwono, tak

Pochodzę z dzielnicy Za Cukrownią, to jest ulica Dzierżawna, ale swoje dzieciństwo w zasadzie spędziłem na Rurach Świętego Ducha, obecnie ulica Nadbystrzycka, ponieważ