• Nie Znaleziono Wyników

Wspomnienie z okresu końca wojny - Ryszard Nawracała - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wspomnienie z okresu końca wojny - Ryszard Nawracała - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RYSZARD NAWRACAŁA

ur. 1941; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, Lublin, II wojna światowa

Wspomnienie z okresu końca wojny

Pamiętam tylko wyzwolenie Lublina. Miałem wtedy cztery latka. Przez mgiełkę, ale pamiętam do dzisiaj, jak takie gwiazdki po niebie latają, a to napieprzała artyleria niemiecka przeciwlotnicza, bo był ruski nalot, chyba ostatni w czasie wojny na Lublin.

Nie ucierpiałem. Ojciec mnie w kołdrze wziął, uciekaliśmy do tego klasztoru do piwnicy, gdzie był lubelski dom kultury. Pamiętam Niemców, taką grupkę, która stała w hełmach w piwnicy. Mam to po prostu przed oczami. Jednak to było przeżycie, kurcze, takich rzeczy się nie zapomina, wybuchy, niewybuchy, naokoło artyleria przeciwlotnicza strzela, huk, zamieszanie.

Data i miejsce nagrania 2013-10-07, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Łukasz Kijek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tu w Tomaszowicach było tak, że coś, u Pietraków, moi znajomi byli tam, kolega był, chłopak i też tam Żydzi uciekali gdzieś, Niemcy ich gonili.. Wpadli tam do niego, coś tam

Przecież wtedy Polska się budowała, tych esów, w spychaczach, nie spychaczach było na masę. Potem było wojsko, a po wojsku, to ja już naprawdę nie pamiętam jak

Inne były czasy, kurcze, każdy zakład pracy miał jakiś zespół.. W przemysłówce [zakładach przemysłowych – red.] mieli na kulturkę, na

Później drukowali, nie pamiętam w jakiej gazecie, co tydzień był przebój i okazało się, że to był w tej samej tonacji co ja grałem. W zasadzie opanowałem

Operatywny kolega mieszkał w Parczewie i tam były kapele na strasznym poziomie, takie wiejskie kapele.. Inny kolega mieszkał w Lubartowie,

Muzyka cyrkowa to jest zupełnie coś innego, to znaczy muzyka jak muzyka, ale inne jest wykonanie, inna jest dyscyplina muzyczna, inna specyfika.. Ponadto trzeba było się na

Mieliśmy w LDK na Kołłątaja próby i zastanawialiśmy się jak ten zespół założycielski chłopaków nazwać.. Polecieli po wino, bo trzeba wypić wino, jak

Kiedyś był taki kawałek pola, ono było zaniedbane, niedaleko było jeszcze takie źródło, które nawet w tej chwili bije.. On sobie wykopał na tym polu, tak na odludziu, schron,