• Nie Znaleziono Wyników

„Panny z Cicibora” - Wojciech Chodkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "„Panny z Cicibora” - Wojciech Chodkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH CHODKOWSKI

ur. 1938; Borysław

Miejsce i czas wydarzeń Biała Podlaska, PRL

Słowa kluczowe Biała Podlaska, PRL, życie kulturalne, Kaziemierz Grześkowiak

„Panny z Cicibora”

Cicibór odkryłem, kiedy robiłem chałturę w Białej Podlaskiej. [Ta miejscowość] się znajduje po drodze do stadniny w Janowcu. [Kazimierz] Łojan (już nieżyjący) znalazł ogłoszenie o balu, który miał się [tam odbyć]. On był współautorem tekstu „Panny z Cicibora” Słynna piosenka. I po nagraniu, kiedy ten utwór się stał sławny, to ciciborzanie się oburzyli, że się kala dobre imię [tamtejszych] dam.

Postanowiłem, że można zrobić imprezę i przeprosić panie. Zorganizowałby ją Cicibór. Byłaby zabawa. Wtedy przyjechałby Kazio i liczni ludzie. W związku z tym na tę imprezę zaprosiłem dziennikarzy z wielu gazet. Bo wtedy Kazio był bardzo ważny i bardzo słynny. Miałem wówczas jakąś plastyczną chałturę. Chyba robiłem wnętrze jakiejś knajpy. I postanowiłem pojechać do Cicibora pierwszej klasy karawanem z dziewiętnastego wieku, pięknie rzeźbionym. Dzieło sztuki. Panowie mieli być ubrani w srebrno wyszywane kapoty. Potem oni użyli tego w scenografii do swojego programu.

Co się zdarzyło dziwnego? Kiedy zamawiałem ten karawan, to się dowiedziałem, że to jest na potrzeby kręcenia filmu. W związku z tym nastąpiło ożywienie w Białej Podlaskiej. Wszyscy chcieli go zobaczyć. Nawet policja pojechała wcześniej jako samochód, który prowadził karawan. Przyjechał tłum dziennikarzy z całej Polski, z

„Kulis” z „Polityki” z wszystkich gazet regionalnych –wszystko to przyjechało, żeby zobaczyć imprezę, która się rzadko zdarza. Tym bardziej że karawan był dosyć egzotyczną sprawą. (A ja jeszcze w Krakowie miałem różne komunikacyjne tendencje do jeżdżenia dorożkami. Więc ten karawan był dla mnie ciekawostką.) Przyjechaliśmy nim [do Cicibora]. Mirek Derecki siedział na koźle razem z woźnicą ubranym w srebrną kapotę. Podjechaliśmy przed świetlicę. A tam nie było światła, lamp [ani] ludzi, tylko grupa wyrostków rzucająca kamieniami. Z autobusu wyszli wszyscy dziennikarze, znajomi –cały tłum. I te wyrostki rzucali kamyczkami we wszystko, tylko w nie karawan (bo rzecz święta). Więc Kazik z Łojanem i z Dereckim szybko skoczyli do karawanu i odjechali. Wszyscy odjechaliśmy do Białej Podlaskiej.

(2)

To była dużej klasy zabawa, bo wszędzie się ukazały artykuły i komentarz do obrażalskich pań z Cicibora. W miejscowej knajpie było wielkie picie. A przeprosiny się nie udały.

Data i miejsce nagrania 2012-11-08, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Poza tym były różne poetessy, byli liczni dziennikarze, których już nie ma w tej chwili i którzy wymierają –mało kto z nich został.. [W klubie] odbywały się

[W Krokodylu] znajdował się taras, gdzie często [się spotykał] cały przekrój społeczny.. Był tłumek bardzo sympatycznych ludzi, z którymi dobrze nam

Jak wybrałem się na chałturę, to cały tłum ludzi pojechał ze mną, żeby mnie zainstalować tam na jakiś dłuższy czas.. Bo miałem pomysły, było

(A [pan Szymon] był tak silnym człowiekiem, że kiedyś wyrwał kratę do knajpy, do kawiarni. Bo było późno i nie mogliśmy dostać żadnych alkoholi. W jakiś dziwny sposób

Zauważyłem, że [również] Mirek Derecki w jakiś sposób gościł [w tej stołówce] i od czasu do czasu mógł coś sobie kupić. Data i miejsce nagrania

Wielu ludzi mających za złe, że inni się „przefarbowali”, całkiem dobrze sobie teraz żyje – więc nie powinni mieć pretensji do tych przefarbowanych.. Pretensje i żale

Podobno ten pociąg miał gdzieś jechać na wschód, wieźć jakieś towary i właśnie od tego się wszystko zaczęło. O tym słyszałem już w

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania