• Nie Znaleziono Wyników

NAD KOMARAMI Z NOWSZYCH SPOSTRZEŻEŃ ( ). Tom XXVI

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "NAD KOMARAMI Z NOWSZYCH SPOSTRZEŻEŃ ( ). Tom XXVI"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Na 51 (1 3 3 3). W a rsz a w a , dnia 22 g ru d n ia 1907 r. Tom XXVI

T Y G O D N I K P O P U L A R N Y , P O Ś W I Ę C O N Y N A U K O M P R Z Y R O D N I C Z Y M

PRENUMERATA „WSZECHŚWIATA**. PRENUMEROWAĆ MOŻNA:

W W a r s z a w ie : ro c z n ic rb . 8, k w a rta ln ie , rb. 2. I W R c .ta k cy i „ W s z e c h ś w ia ta 11 i w e w s z y s tk ic h księ-

Z p r z e s y ł k ą p o c z to w ą ro c z n ie rb. 10, p ó lr rb 5. g a r n ia c h w k r a ju i z a g ra n ic ą .

R e d a k to r „ W s z e c h ś w ia ta 11 p rz y jm u je ze s p r a w a m i re d a k c y jn e m i co d zien n ie od g o d z in y 6 d o 8 w ie c z o re m w lo k a lu re d a k e y i.

A d r e s R e d a k e y i : K R U C ZA Jsfb. 32. T e le fo n u 83-14.

Z N O W S Z Y C H S P O S T R Z E Ż E Ń N AD KOMARAMI

(W E D Ł U G P R O F . K. SA JÓ ).

K o m a r y o d d a w n a m a ją s ł a w ę n a d z w y ­ czaj d o k u c z li w y c h i u c i ą ż l iw y c h o w a d ó w . J e d n a k ż e d o p i e r o w o s t a t n i c h cz a sa c h p r z e k o n a n o się, że są to n ie ty lk o d o k u c z ­ liw e, ale z a r a z e m i n i e b e z p i e c z n e s t w o ­ rz e n i a , p r z e n o s z ą b o w i e m w r a z z u k ł u ­ ciem z a r a z k i r ó ż n y c h c h o r ó b i w ten s p o s ó b m o g ą s t a ć się p r z y c z y n ą d o tk li­

w y c h c ie r p ie ń , a n a w e t i śm ierci.

T a k i m i ro z n o s ic ie l a m i c h o r ó b są z r e s z tą n ie w s z y s t k i e k o m a r y , ale ty lk o p e w n e ich g a t u n k i . W i ę k s z o ś ć p o z a m niej lub w ię c e j b o l e s n e m u k łu c ie m nie grozi n a m niczem . Z a t o te, k t ó r e n o s z ą w so b ie r ó ż n e z a ra z k i, m o g ą lu d z i o b d a r z a ć t a k c ięż kiem i c h o r o b a m i, j a k m a l a r y a , ż ó łta fe b ra i fila ria s is cz y li elefan tias is, c h o ­ r o b a , w y w o ł a n a o b e c n o ś c i ą w c iałk a ch k r w i d r o b n y c h r o b a c z k ó w z g a t u n k u F ila ria . T r z y te c h o r o b y , n a d z w y c z a j cięż­

kie i n i e b e z p i e c z n e , w ł a ś c i w e s ą g ł ó w n i e k ra jo m z w r o t n ik o w y m i p o d z w r o t n i k o ­

w y m , m a l a r y a j e d n a k ż e g r a s u je i w kli­

m acie u m i a r k o w a n y m .

R o zn o siciele ty c h c h o r ó b n a l e ż ą g łó ­ w n ie d o d w u n a jb a r d z ie j r o z p o w s z e c h n i o ­ n y c h ro d z a jó w : k o m a r a (C ulex) i w idlisza (A n o p h e le s). K ażd\- ty c h r o d z a j ó w jest p r z e d s t a w i c i e l e m o d r ę b n e j ro d z in y : C u- iicid ae i A n o p h e li d a e , do n i e d a w n a ł ą ­ c z o n y ch w j e d n ę r o d z in ę k o m a r ó w (C u - licidae). W r. 1901 an g ie lsk i e n to m o lo g F r e d . V. T h e o b a l d w y d z ie lił z rod z aju C u le x n o w y ro d z aj S te g o m y ia , ta k że o b e c n ie te n ie b e z p ie c z n e k o m a r y m ie sz c z ą się w 3 r o d z a ja c h .

D o ro d z a ju C u lex n a le ż y roznosicie!

żółtej f e b r y , do A n o p h e l e s m a la r y i, do S t e g o m y i a — filariasis. O p r ó c z te g o jest je s z c z e p a r ę in n y c h mniej r o z p o w s z e c h ­

n i o n y c h r o d z a j ó w , p r z e n o s z ą c } ^ I) r ó ­ w n ie ż z a r a z k i filaria sis. N a tu r a l n i e , tylko n ie k tó re g a tu n k i z ty c h r o d z a jó w n ie b e z p ie c z n e , co do i n n y c h p r z e k o n a n o się, że nie z a w i e r a ją o n e w c a le z a r a z k ó w c h o r o b o w y c h , a je s z c z e in n e s ą z u p e łn ie n i e z b a d a n e pod ty m w z g l ę d e m tak, iż nic p e w n e g o o nich p o w ie d z ie ć n i e m o ż n a , p r a w d o p o d o b n i e j e d n a k n ie w s z y s tk ie są t a k o b o j ę t n e dla ludzi, ja k się d o t y c h c z a s w y d a je .

Z w y m i e n i o n y c h t r z e c h c h o r ó b klim at u m i a r k o w a n y p ó ł k u l i p ó łn o c n e j p o s i a d a ty lk o m a l a r y ę , a w i ę c n a j g ro ź n ie js z y m

(2)

SOL'

dla n a s k o m a r e m j e s t A n o p h e l e s . N a s z e g a tu n k i z r o d z a j u C u l e x n ie r o z n o s z ą tej clio ro b y , p r z y n a jm n ie j w ż a d n y m z n ic h nie z n a le z io n o jej z a r a z k ó w . T y l k o że n ie w sz y s tk ie , n i e s t e t y , z o s t a ł y d o k ł a d n i e z b a d a n e p o d t y m w z g lę d e m .

W k a ż d y m ra z i e z a r ó w n o E u r o p e j c z y c y , j a k i m ie s z k a ń c y A m e r y k i p ó ł n o c n e j m o ­

g ą się c ie sz y ć z t e g o , że w ic h o jc z y ź n ie ro d z a j C u l e x p i z e w a ż a n a d r o d z a j e m A n o p h e le s z a r ó w n o ilo ścią g a t u n k ó w , j a k i l ic z e b n o śc ią o s o b n i k ó w , w t e n s p o ­ só b b o w i e m m n ie j m a ją ro z n o s ic ie li m a- laryi, żółtej f e b r y z a ś n ie p o t r z e b u j ą się o b a w ia ć , p o n i e w a ż p r z e n o s z ą c y ją g a t u ­ n e k z r o d z a j u C u l e x w ł a ś c i w y j e s t c i e ­ plejszej strefie .

Z r e s z t ą t e n s a m n a w e t g a t u n e k n ie w s z ę d z i e o k a z u je s ię r ó w n i e n i e b e z p i e ­ cznym : s ż k o d l i w o ś ć j e g o z a le ż y d o p e ­ w n e g o s to p n i a o d w a r u n k ó w a t m o s f e ­ r y c z n y c h , a t e m p e r a t u r a p o w i e t r z a o d ­ g r y w a w te m n i e p o ś l e d n i ą ro lę .

W y ż e j w s p o m n i a n y e n t o m o l o g T h e o - b a l d p o d a j e w s w e j m o n o g r a f ii k o m a r ó w , ż e g a t u n e k A n o p h e l e s m a c u l i p e n n i s Meig.

( = c l a v i g e r F.), b ę d ą c y g ł ó w n y m ro z n o - sicielem m a la ry i, w e W ł o s z e c h j e s t n a d ­ z w y c z a j c h c i w y k r w i i u p rz j^ k rz o n y , w A n g l ii za ś z a l e d w i e z a c z e p ia lu d z i i z d a ­ je się k a r m i ć się g ł ó w n i e s o k a m i ro ś l in C o c ie k a w s z e , p o w i a d a dalej T h e o b a l d , w e d ł u g t w i e r d z e n i a d r a N u t t a l l a , te miej­

s c o w o ś c i w A n g lii, k t ó r e dziś o b fitu ją w te g o k o m a r a , b y ł y n i e g d y ś s ie d lis k ie m m a la r y i. B y ł o b y w i ę c n a d z w y c z a j c ie ­ k a w e z ja w isk o , że o w a d , k a r m i ą c y się k r w i ą , z m ie n ił o b y c z a je i z a czą ł s ię ż y ­ w ić s o k a m i ro ślin .

P rof. S a j ó p r z y p u s z c z a , że z m i a n a t a k a m o g ł a b y n a s t ą p i ć w z w i ą z k u z j a k ą ś z m ia n ą w w a r u n k a c h k l i m a ty c z n y c h , np.

w tem, że d a n e m i e j s c o w o ś c i w A n g lii m ają o b e c n ie z i m n ie js z y klim a t, niż d a ­ wniej. W i a d o m o b o w i e m , że o z ię b i e n ie się t e m p e r a t u r y d z i a ła w t a k i s p o s ó b n a k o m a r y , iż s ta ją s ię m n iej d o k u c z liw e m i i mniej n a p a s t u j ą c e m i . P r o f . S a j ó p o ­ daje z w ł a s n y c h s p o s t r z e ż e ń n a W ę ­ g r z e c h , że k o m a r y k ą s a j ą n a j c z ę ś c ie j i n a jw ię c e j w p a r n y letni c z a s i p r z y te m n a j b a r d z ie j p o d c z a s s p a d a n i a b a r o m e t r u .

JVs 51

J e s i e n i ą w r a z z o b n i ż e n i e m się t e m p e r a ­ t u r y p o w i e t r z a p r z e s t a j ą o n e n a p a s t o w a ć ludzi, c h o c ia ż s ie d z ą je s z c z e m a s a m i n a ś c i a n a c h i o k n a c h . S p o s t r z e ż e n i e to d o ­ t y c z ę w p r a w d z i e g a t u n k ó w z ro d z a ju C u le x , m o ż l i w ą j e s t atoli rz ecz ą, ż e i n a A n o p h e l e s o b n i ż e n i e się t e m p e r a t u r y d z i a ­ łu w p o d o b n y s p o s ó b . W k a ż d y m r a z ie rz e c z ta w y m a g a jeszcze b liż s z e g o z b a ­ d a n ia .

D r u g ą c i e k a w ą w ł a ś c iw o ś ć k o m a r ó w s t a n o w i to , że n a p a s t u j ą o n e n ie w s z y s t ­ kich ludzi w j e d n a k o w y m s t o p n i u . J e d n e o s o b y n ie m o g ą się im o p ę d z ić , in n e z o ­ s t a w i a j ą o n e p r a w i e z u p e łn i e w s p o k o ju . Prof. S a j ó n a m o c y k ilk u w ł a s n y c h s p o ­ s t r z e ż e ń z w r a c a u w a g ę , że o s o b y , k tó re d ł u ż s z y c z a s z a ż y w a ły ch in in ę , są w ięcej n a p a s t o w a n e p r z e z k o m a r y . Z e s t a w i a on z ty m fa k te m in n y , a m ia n o w ic ie , że c h i ­ n i n a n i s z c z y nie t y lk o z a ra z k i m a la r y i, ale z a r a z e m i „ciałka i m m u n i z u ją c e " , k t ó r e się w y t w a r z a j ą w e k r w i o s ó b , n a r a ż o ­ n y c h n a z e tk n i ę c i e z t y m p a s o r z y t e m . A n a s t ę p n i e w y r a ż a p r z y p u s z c z e n i e , że m o ż e w ł a ś n i e o b e c n o ś ć lub b r a k ty c h

„ c ia ł e k i m m u n i z u j ą c y c h " m o ż e w y w i e r a ć j a k i ś w p ł y w n a z a c h o w a n i e s ię k o m a ró w . J e s t to j e d n a k t y lk o p rz y p u s z c z e n ie ; f a k ­ te m z a ś p o z o s t a n i e j e d y n i e to, ż e k o ­ m a r y n ie w s z y s t k i c h lu d z i n a p a s t u j ą w j e d n a k o w y m s to p n iu . W ty m w y b o r z e o fia r k i e r u j ą się o n e , n a j p r a w d o p o d o b n i e j , p o w o n i e n i e m .

O d t y c h o g ó l n y c h u w a g o k o m a r a c h p r z e j d z i e m y do r o z p o w s z e c h n i e n i a p o ­ sz c z e g ó ln y c h g r u p i g a t u n k ó w , o ra z r ó ­ ż n y c h ich w ł a ś c iw o ś c i i s p o s o b ó w w alki z niem i.

Zaczniem y od najbardziej rozpowsze- dnionego rodzaju kom ara (Culex).

W E u r o p i e i A m e r y c e p ó ł n o c n e j prz e- W3^ższa o n z n a c z n i e ilością g a t u n k ó w A n o p h e l e s i m i a n o w i c i e w E u r o p i e z n a j­

d u je się 30 g a t u n k ó w C u l e x n a 5 A n o ­ p h e le s , w A m e r y c e płc. 20 n a 4. W k r a ­ j a c h z w r o t n i k o w y c h s t o s u n e k j e s t n ie c o o d m ie n n y : w In d 3^ach w s c h o d n i c h n a 15 g a t u n k ó w C u l e x z n a le z io n o 8 A n o p h e l e s , w A f r y c e ś r o d k o w e j n a ty le ż A n o p h e l e s ty lk o 2 C u le x .

W S Z E C H Ś W I A T

(3)

W S Z E C H Ś W IA T X03

T r z e b a j e d n a k d o d a ć , że f a u n a k r a j ó w z w r o t n i k o w y c h j e s t s t o s u n k o w o m ało p o z n a n a p o d t y m w z g lę d e m i n ie w i a d o m o , czy d a ls z e b a d a n i e n i e zm ien i ta m r ó ­ w n ie ż s t o s u n k u n a korz}'ść C ulex.

Z 30 e u r o p e j s k ic h g a t u n k ó w ro d z a ju C ulex, ty lk o 9 n a le ż y do b a rd z ie j r o z p o ­ w s z e c h n i o n y c h w n a sz e j części św ia ta . W ś r ó d n i c h p i e r w s z e m ie jsc a zajm uje p o w s z e c h n i e z n a n y C u le x p ip i e n s L., s p o t y k a n y o p r ó c z te g o w A f r y c e p ó ł ­ n o c n e j, S y b e r y i , a t a k ż e w S t a n a c h Z je­

d n o c z o n y c h A m e r y k i p ó łn o c n e j.

W s p ó ł z a w o d n i c z y ć z nim m o ż e p o d w z g lę d e m r o z p o w s z e c h n i e n i a C u le x a n n u - latu s, n ie c o w i ę k s z y z o d w ło k ie m i n o ­ gam i b ia ł o o b r ą c z k o w a n e m i i z czar- n o b r u n a t n e m i p l a m a m i n a s k rz y d ła c h . T e plam}'- n a s k r z y d ł a c h s ta ją się p o ­ w o d e m , ż e g a t u n e k t e n m i e s z a ją z ro z - n o s ic ie le m m a la r y i, A n o p h e le s maculi- p e n n i s , p o s i a d a j ą c y m ró w n ie ż s k r z y d ła p la m is te . R ó żn i się o n od C u le x d ł u g o ­ ś c ią g ła s z c z e k , k t ó r e w tym ro d z a ju u o b u p łc i r ó w n i e są d łu g ie , jak i s s a w k a , p o d c z a s g d y u s a m ic y k o m a r a (C ulex) s ą z n a c z n ie k r ó t s z e o d ss a w k i; u s a m c a z a ś d łu ż sz e . D r u g ą c e c h ę o d ró ż n ia ją c ą s t a n o w i s p o s ó b t r z y m a n ia c ia ła w s p o ­ c z y n k u : o so b n ik i z r o d z a j u C ulex, s ie ­ dząc, m ają c ia ło u s t a w i o n e r ó w n o l e g l e do p o d s t a w y , A n o p h e l e s z a ś tr z y m a o d w ł o k p o d k ą te m do p o d s t a w y .

D w a w y ż e j w s p o m n i a n e g a t u n k i C u- lex i trze ci A n o p h e l e s m a c u l ip e n n i s są n a jp o s p o lits z e m i k o m a ra m i w E u ro p ie , z ja w ia ją c e m i się n i e r a z w o lb rz y m ic h ilo śc ia c h . O n e to s ą p l a g ą m iejsco w o ści w ilg o tn y c h , a s p o t y k a się j e ta k p o ­ w s z e c h n i e w p o b l i ż u d o m ó w w iejskich, a n a w e t w e w n ą t r z n ic h , że m o ż n a b y je z p e w n ą s ł u s z n o ś c i ą zalic zy ć d o d o m o ­ w e g o „ r o b a c t w a " .

I n n e g a t u n k i ś r o d k o w o e u r o p e j s k ie ani nie w y s t ę p u j ą n i g d y w t a k w i e lk ic h ilo­

śc ia c h , a n i n ie t r z y m a j ą się t a k ściśle ludzi.

P ó ł n o c n e części n a s z e g o l ą d u p o s i a d a ­ j ą s w o j e w ł a s n e g a t u n k i z r o d z a j u C ulex,

a p i e r w s z e m iejsce w ś r ó d n ic h zajm uje C. n i g r i p e s Z e tt, j e d n a z n a j s t r a s z n i e j ­ s z y c h p l a g p ó ł n o c n y c h k ra in, b o c h o c ia ż

nie r o z n o s i on z a r a z k ó w ż a d n e j c h o r o b y , ale u k ł u c i a j e g o są z n a c z n ie b o l e ś n i e js z e , niż n a s z e g o C. p ip ie n s , i s ta ją s ię p r z y ­ c z y n ą strasznj^ ch m ę c z a rn i d la m i e s z k a ń ­ c ó w t u n d r y . K o m a r y te są te m g r o ź n ie j ­ sze, że o p a d a j ą c z ł o w i e k a c a łe m i ro ja m i i w j e d n e j chw ili o k r y w a j ą t w a r z , o ra z in n e n ie o sło n ię te części ciała j a k b y m a ­ s k ą z ty s ią c a t n ą c y c h o w a d ó w . M ożna się z d u m ie w a ć , s k ą d b i e r z e s ię ich ty le w t a k n i e g o ś c i n n y m i s u r o w y m kraju!

P r z y c z y n a te g o j e s t d w o ja k a : n a j p i e r w k o m a r y p ó ł n o c n e p r z y z w y c z a i ł y się j u ż do o s t r e g o k lim a tu, i o d b y w a j ą p o m y ­ ślnie ro z w ó j n a w e t w takiej w o d z ie , k t ó ­ r a co n o c o k r y w a się w a r s t e w k ą lodu.

N a s t ę p n ie za ś w ł a ś n i e ta o s tr o ś ć k lim a tu j e s t dla n ic h z n a k o m i t y m ś r o d k ie m o c h r o n ­

ny m , w p ły t k ic h b o w i e m b a g i e n k a c h , b ę d ą c y c h ich k o le b k ą , n ie m a w c a le d r a ­ p ie ż n y c h w o d n y c h c h r z ą s z c z y i p l u s k ie w lu b d r o b n y c h r y b e k , k t ó r e b y s t a w i a ł y t a ­ m ę ro z m n o ż e n iu się k o m a r ó w . K o m a r y , p o t r z e b u j ą c e ty lk o 14 dni n a c a ty ro z w ó j od ja j k a d o d o s k o n a ł e g o o w a d u , m o g ą j e sz c z e z n a le ś ć m o ż liw e w a r u n k i do od- bj^cia p r z e o b r a ż e ń w b a g ie n k a c h z a m a r ­ z a ją cy ch z u p e łn i e od c z asu d o czasu, ale s tw o r z e n i a o d łu ż s z y m o k re s ie ro z w o ju n ie m o g ą ta m u t r z y m a ć się w ż a d e n sp o só b .

P ó łn o c E u r o p y o b fitu je w o s o b n ik i k o- m a rz e g o ro d u , ale j e s t u b o g a w g a t u n k i , p o s i a d a ich b o w ie m t y lk o trz y . P o ł u d n i e m oże się poszc zycić z a r ó w n o ilością g a ­ t u n k ó w , j a k i ich b o g a t y m r o z k w ite m . O p r ó c z w s z y s t k i c h b a r d z ie j r o z p o w s z e ­ c h n i o n y c h g a t u n k ó w ś r o d k ó w e u r o p e j ­ skich, z n a jd u ją się t a m je s z c z e 12, w ł a ­ ś c i w y c h ty lk o p o ł u d n i o w i , a b a r d z i e j d o k ł a d n e p o s z u k i w a n i a p o w i ę k s z ą ich ilość n i e w ą t p l i w i e . Z ja w i a ją s ię z a ś tam o n e r ó w n i e ż w o l b r z y m i c h ilościach.

A m e r y k a p o s i a d a te ż n i e k t ó r e g a tu n k i e u r o p e js k ie : m ię d z y in n e m i n a p ó ł u o c y z n a jd u je się tam C u l e x n i g r ip e s , bard ziej n a p o ł u d n i e C. p i p i e n s . T e n o s t a t n i j e ­ d n a k nie o d g r y w a tam takiej p i e r w s z o ­ r z ę d n e j roli, j a k u n a s . P i e r w s z e m iejsce zajm uje ta m C u le x fa tig a n s W i e d . g a t u ­ nek , z a s łu g u j ą c y n a b l iż s z ą u w a g ę z kilku w z g lę d ó w .

(4)

8 0 4

Rozpow szechni on y on je st na ogrom ­ nej przestrzeni w A m eryce od N owego Jorku aż do Patagonii, a posiadają go obecnie i inne części świata: A zya p o ­ łudniow a, A fryka, A ustralia, doryw czo zjawia się on n aw et w południow ej H isz­

panii i Portugalii, J e s t to zatem gatu n ek kosmopolitycznjr w całem znaczeniu te ­ go w yrazu, i trudno pow iedzieć, gdzie je st w łaściw ie jeg o ojczyzna: statki po- rozwoziły go po najrozm aitszych portach, a stam tąd rozpow szechnił się w szę­

dzie mniej lub więcej daleko w głąb lądu.

Culex fatigans je st bardzo blizko spo­

krew niony z naszym C. pipiens i tak dalece podobny do niego, że n aw et e n ­ tom ologowie m ieszają nieraz oba te g a ­ tunki. T o też je st rzeczą w ielce p ra w d o ­ podobną, że je d en z nich, m ianow icieC. fa­

tigans, p ow stał z drugiego (C. pipiens), gdy ten na okrętach został przyw ieziony do Am eryki. Za takiem przypuszczeniem przem aw ia ta okoliczność, że w A m eryce znajdow ać m ożna w ciąż osobniki o ce­

chach m ieszanych, pośred n ich m iędzy obu temi gatunkam i. P ow stają one, p ra w ­ dopodobnie, w skutek k rzyżow ania C. fa­

tigans z osobnikam i C. pipiens, dow ożo- nemi bez ustanku na okrętach. N astęp­

nie popiera to przypuszczenie fakt, że C. fatigans, k tóry obecnie osiedlił się już na stałe w A ustralii, A zyi p ołudnio­

wej, Afryce i na w yspach O ceanu S p o ­ kojnego, i to nietylko u w ybrzeży, ale n aw et w głębi lądu, w E u ro p ie jedn ak że zjaw ia się wciąż jedynie doryw czo, jako gość chwilowy, na stałe atoli osiedlić się nie może. P raw do po do b n ie dlatego, że w racając do pierw otnej ojczyzny, prze­

kształca się tam w p ierw o tną postać, w raca do formy C. pipiens.

O tem, że je st on gatunkiem młodszym, możemy w nioskow ać jeszcze z tego, że w ystępuje obecnie w bardzo wielu od­

mianach, które dopiero z czasem mogą się ustalić w sam odzielne gatunki.

Jest to typow y dom ow y kom ar, stw o­

rzenie tak samo ściśle zw iązane z ludź­

mi, jak w róbel lub m ucha dom owa. W i­

dać to szczególni.) z jego rozpow szech­

nienia w A ustralii: do nied aw n a b}Tł on

N° 51

j tam zupełnie nieznany, obecnie zaś zn aj­

duje się jedynie koło ludzkich siedlisk, najwyżej w odległości stu kroków . Po­

za tem nie spotyka się go nigdzie. N a­

w et larw y jego nie odbyw ają przeobra­

żeń w staw ach, bagienkach i innych n a­

turalnych zbiornikach wody, lecz jedynie w sztucznych, ja k kadzie z wodą, beczki, umieszczane w ogrodach i t. p. Zowią go też tam „kom arem domowym". Pod w zględem zżycia się z ludźmi zbliża się zatem rów nież do C pipiens, i bodaj przew yższa go naw et.

Różni się zaś od niego obyczajami o tyle, że jest owadem n o ciym , który w dzień ani nie lata, ani tnie, podczas gdy europejski jego krew niak daje się lu­

dziom we znaki od rana do późnej nocy.

Zdaje się tedy ostatecznie, że oba te g a ­ tunki różnią się raczej obyczajowo, niż morfologicznie. W iadom o zaś, że takie zm iany w sposobie życia następują nie­

raz po przeniesieniu jakiegoś gatunku w jednej części św iata do drugiej.

Jeszcze jed nę różnicę można w skazać między Culex fatigans a naszym C. p i­

piens. Nasz kom ar dokucza jed y n ie k łu ­ ciem, ale ukłucie jego nie pociąga za so ­ bą żadnych groźnych n astępstw , podczas gdy j eg ° am erykański krew niak je st roz- nosicielem tak zw anej filariasis, należy zatem do niebezpieczniejszych członków komarzej rodziny.

(d o k . n a s t.)

B . D yakow ski'.

ELEKTRONY P O ZY TY WN E.

Niei*ozstrzygnięte do dziś dnia je st p}'- tanie, czy odróżnienie pomiędzy elek­

trycznością dodatnią a odjemną je st tylko rzeczą umowy, czy też istnieje m iędzy niemi różnica zasadnicza. D ośw iadczenia starej daty, bo z przed stu lat przeszło, w ykazują taką asym etryę obu elektrycz­

ności: mam na myśli t. zw. f ig u ^ Lich- tenbergow skie, pow stające przez w yłado­

w anie elektryczności; jeśli na pły tę ży­

W S Z E C H Ś W IA T

(5)

X£ 51 W S Z E C H Ś W IA T 805

w ic z n ą n a s y p i e m y m ie s z a n in y k w i a t u s i a r c z a n e g o i p r o s z k u c z e r w o n e g o tle n k u o ło w iu , to, w s k u t e k t a r c i a p o w s t a j ą c e g o p o d c z a s s y p a n i a , s i a r k a n a b i e r a e l e k ­ t r y c z n o ś c i o djem nej, p r o s z e k o ł o w i a n y d o d a tn ie j, t a k że ż ó ł t a s i a r k a o s ia d a ć b ę ­ d zie n a d o d a t n i c h , a t l e n e k o ł o w i u n a o d je m n y c h c z ę ś c i a c h p ły ty ; jeśli t e ra z w y ł a d u j e m y e l e k t r y c z n o ś ć d o d a t n i ą k u p ły cie, to p r o s z e k s ia r k i, o s i a d a j ą c y n a m ie js c a c h n a e l e k t r y z o w a n y c h d o d a tn io , w s k u t e k o w e g o w y ł a d o w a n i a t w o r z y fi­

g u r ę d e n d r y t y c z n ą , r o z c h o d z ą c ą się n a w s z y s t k i e s t r o n y r a d y a l n i e o d p u n k t u , k u k t ó r e m u w y ł a d o w a n i e n a s tą p iło ; w r a ­ zie w y ł a d o w a n i a o d j e m n e g o p ro s z e k c z e r w o n y t w o r z y f i g u r ę in n ą, p o d o b n ą do c h m u ry .

W ś r ó d jo n ó w , k t ó r e p r z y jm u j e m y w t e ­ o ry i p r z e w o d z e n i a g a z ó w , j o n y o d je m n e m a ją w ięk s z a r u c h li w o ś ć , niż j o n y d o ­ d a tn ie ; j a k o a n a lo g i ę d o p r o m ie n i k a t o ­ d o w y c h , s k ł a d a j ą c y c h się z e l e k t r o n ó w o d je m n y c h , w p r a w d z i e w y n a le z i o n o p r o ­ m ien ie a n o d o w e , s k ł a d a ją c e się z c z ą s te ­ c z e k d o d a t n i o n a ł a d o w a n y c h , ale m a s a c z ą s t e c z e k s t a n o w i ą c y c h o w e p r o m i e n ie j e s t p r z e s z ło t y s ią c r a z y w i ę k s z a o d m a ­ s y c z ą s t e c z e k w p r o m i e n i a c h k a t o d o w y c h . W s k u t e k te g o n i e k tó r z y p rz y p u s z c z a li, że i s tn ie je z a s a d n i c z a r ó ż n ic a m ię d z y e l e k t r y c z n o ś c i ą d o d a t n i ą a o d j e m n ą i d l a ­ te g o w s p e k u l a c y a c h o b u d o w i e a to m ó w p r z y jm o w a n o c z ę s to , że a to m s k ł a d a się z e l e k t r o m ó w o d j e m n y c h k r ą ż ą c y c h d o ­ k o ł a j ą d r a d o d a tn ie g o ; p r z y p u s z c z a n o , że e l e k t r y c z n o ś ć d o d a t n i a m oże w y s t ę p o w a ć t y l k o w z w i ą z k u z m a s ą m e c h a n ic z n ą czyli, że e le k tr o n y d o d a tn i e n ie istnieją.

Z ty c h p o w o d ó w n a s z c z e g ó ln ą u w a g ę z a s łu g u j ą n a j n o w s z e b a d a n ia L ilie nfelda ( B e r ic h te d e r D e u t s c h e n P h y s ik a l is c h e n G e se lls c h a ft, 1907 n r. 7), k t ó r y o d k r y ł n o w e z j a w is k a w r u r k a c h d o s k o ­ n a le o p r ó ż n io n y c h (p r ó ż n i a d o s k o n a ls z a , n iż w r u r k a c h R ó n tg e n o w s k i c h ) ; o to w tej d o s k o n a ł e j p r ó ż n i i w o b e c w ielkiej g ę s t o ś c i p r ą d u L ilie n fe ld z a u w a ż y ł n o w e z j a w is k a w i ś n i o w o - c z e r w o n e j flu o re sc e n - cyi śc ia n ru rk i; flu o re s c e n c y a ta p o c h o ­ dzi w i d o c z n ie z p r o m ie n i id ą c y c h od k a ­ tod}-, a s k ł a d a j ą c y c h się n ie ty lk o z elek-

j t r o n ó w n e g a t y w n y c h ale, j a k w s k a z u j ą j o d c h y l e n i a w p o lu m a g n e ty c z n e m , t a k ż e

i z c z ą s te c z e k d o d a tn ic h , k t ó r y c h m a s a w e d ł u g t y m c z a s o w y c h p o m i a r ó w L il ie n ­ fe ld a r ó w n a się m niej-w ięc ej m a s i e e l e k ­ t r o n ó w o d je m n y c h . W ty ch d o ś w i a d ­ c z e n i a c h m ie lib y ś m y z a te m d o w ó d i s t ­ n ie n ia e l e k t r o n ó w d o d a tn ic h , co ze w z g l ę ­ d ó w t e o r e t y c z n y c h b a r d z o je st w a ż n e ; b y ł o b y p r z e z to s t w i e r d z o n e m n i e m a n i e o w y c h fizyków , k t ó r z y p rz y p u s z c z a j ą , że e l e k t r y c z n o ś ć o d je n m a j e s t ty lk o o d z w i e r ­ c ie d le n ie m e l e k tr y c z n o ś c i dodatn iej.

C o do p o w s t a n i a o w y c h „ e le k t r o n ó w d o d a t n i c h " Lilienfeld p o d a j e t a k ą h y p o ­ tezę: w b a d a n y m p r z e k r o j u r u r k i z n a j­

duje się b a r d z o d u ż o e l e k t r o n ó w o d j e m ­ n y c h , w y s ł a n y c h p rz e z k a t o d ę , a t y lk o n a d z w y c z a j m ało o b o j ę t n y c h c z ą s te c z e k gazu; jeśli atom s k ł a d a się z e l e k t r o n ó w o d je m n y c h i d o d a tn ic h w ró w n e j m ierze (nie zaś. z e l e k t r o n ó w o d je m n y c h i j ą d r a do d atn ieg o ), to w s k u t e k o b e c n o ś c i w i e l ­ kiej ilości e l e k t r o n ó w o d j e m n y c h w o w y m p r z e k r o j u ru rk i, e l e k t r o n y o d j e m n e a t o m u z o s t a n ą z e p c h n i ę te do ś r o d k a a to m u a z b r z e g u a t o m u b ę d ą s ię z n a jd o w a ł y e l e k t r o n y d o d a tn ie , k t ó r e w s k u t e k o g r o m ­ nej s iły p r z y c i ą g a n i a o ta c z a ją c y c h a t o m e l e k t r o n ó w o d je m n y c h z o s t a n ą w części o d e r w a n e od a t o m u i p o r w a n e p r z e z le ­ cą c e e l e k t r o n y o d je m n e ; w t e n s p o s ó b b y ł o b y z a ra z e m w y t ł u m a c z o n e , że e l e k ­ t r o n y o d je m n e i d o d a t n i e le c ą w ty m s a m y m k ie ru n k u : w ie lk a ilość e l e k t r o n ó w o d je m n y c h m oże ze s o b ą p o r w a ć m a ł ą ilość p r z y c i ą g a n y c h e l e k t r o n ó w d o d a t ­ nich. M imo w ie l k i e g o z n a c z e n ia d o ś w i a d ­ c z e ń Lilienfelda, n a le ż y j e d n a k p r z e s t r z e d z p r z e z p r z e d w c z e s n e m w y c ią g a n i e m w n i o s ­ k ó w . M u s im y o c z e k i w a ć d a lsz y c h b a d a ń d o ś w i a d c z a l n y c h n a d rz e k o m e m i e l e k t r o ­ nam i d o d a tn ie m i.

J. L. Salpeter.

(6)

806 W S Z E C H SW FA '1 Jfc 51

GRUŹLI CA W O B E C N A J N O W ­ S Z Y C H B A D A Ń .

(Dokończenie).

Dyagnostyka g ru źlicy płucnej w okresie początkow ym .

n o r m a l n ą o d c h w ili z a s z c z e p i e n i a g r u ź ­ licy, d o cz asu , g d y z w i e r z ę t a z a c z y n a ją c h u d n ą ć . S p a l a n i e się o d d e c h o w e u l e g a n a s t ę p n i e z m n ie js z e n iu s t o p n i o w e m u z u ­ p e ł n i e r ó w n o l e g l e ze s p a d k i e m w a g i c ia ła z w i e r z ą t i t e n s p a d e k m o ż e dojść d o c z w a r te j cz ęści n o r m a l n e g o s t o p n i a w s p ó ł z a l e ż n i k a o d d e c h o w e g o . P o w s t a j e o n r ó w n i e ż w c z a sie , g d y z w i e r z ę t a m ają t e m p e r a t u r ę p o d n ie s i o n ą .

U c z ło w i e k a c h o r e g o n a g r u ź lic ę C h a r - r i n i T i s s o t nie m o g li s t w i e r d z i ć tej r ó ż ­ n i c y z m i a n o d d e c h o w y c h z n a le z io n y c h p r z e z R o b in a .

P o d a j ą c ś r e d n i ą w a g i i w s p ó ł z a le ż n i k a u c h o r y c h n a g ru ź lic ę m ę ż c z y z n i k o ­ biet, s tw ie r d z il i oni, że c h o r y o w a d z e 60 k g p o c h ł a n i a 237 c m % t l e n u n a m i­

n u tę , k o b i e t a s u c h o t n i c a o w a d z e 53 k g p o c h ł a n i a 207 c m 3. S ą to w s p ó ł z a le ż n i k i o d d e c h o w e n o r m a l n e . P o d ł u g C h a r r i n a i T i s s o t a , s p a l a n i e w e w n ą t r z - t k a n k o w e z a c h o w u j e s w ą w a r t o ś ć n o r m a l n ą u c h o ­ r y c h n a g r u ź l i c ę i n ie m o ż e d o s t a r c z y ć ż a d n y c h d a n y c h d o w c z e s n e g o r o z p o ­ z n a n i a g ru ź lic y . D o p o d o b n e g o w y n i k u d o s z e d ł i K iiss, k t ó r y b a d a ł z m ia n y o d ­ d e c h o w e u 16 s u c h o t n i k ó w w s a n a t o r i u m w A n g i c o u r t. Z n a la z ł, że ilość tl e n u p o c h ł a n i a n e g o n a m in u tę i n a k i l o g r a m w a g i w a h a ł a się u n ic h p o m i ę d z y 3 a 5 c m s, a z a te m n ie o d b i e g a ł a od n o rm y . W r e s z ­ cie n a l e ż y z a z n a c z y ć , że liczby te z g a ­ d z a ją się z o tr z y m a n e m i w t y c h s a m y c h w a r u n k a c h p r z e z J o ly e ta , G a u t r e l e t a i S o u l e g o .

P n e u m o g r a f i a , n a k t ó r ą H i r t z i B ro u - a r d e l z w r a c a l i u w a g ę k l in ic y s tó w , n ie w y d a j e s ię m o ż liw ą do w y z y s k a n i a w c e ­ la c h w c z e s n e g o ro z p o z n a n i a .

W s p o m n i a n i a u t o r o w i e stw ie rd z ili, m i a ­ n o w i c i e , że w s t a n i e n o r m a l n y m k r z y w a p n e u m o g r a f i c z n a s k ł a d a się z c z te re c h linij, k t ó r e o d p o w i a d a j ą fa z ie w d e c h u , s t a n o w i n a j w i ę k s z e g o r o z s z e r z e n i a klatki p ie rs io w e j, fazie w y d e c h u i linii p o z i o ­ mej o d p o w ia d a ją c e j fazie p r ó ż n i. O t ó ż w o k r e s ie p o c z ą tk o w j^ m g r u ź li c y k rz y w a ta m i a ł a b y o g r a n i c z a ć się do t r z e c h linij;

lin ia p r ó ż n i b y ł a b y z u p e ł n i e z n ie s io n a i linia s p a d k u w y d e c h o w e g o p r z e d ł u ż a ł a ­ b y się t a k d a le k o , że za ję łabjr m iejsce G r u ź l ic a d a je s i ę w y l e c z y ć , je ż e li k u -

r a c y a p r o w a d z o n a j e s t o d s a m e g o p o ­ c z ą tk u . D l a t e g o t e ż z r o z u m i a ł ą j e s t w a ­ ga, j a k ą p r z y p i s u j ą w c z e s n e m u r o z p o ­ z n a n iu . M o ż e o n o b y ć u s k u t e c z n i o n e w d w o j a k i s p o s ó b : m e t o d a m i w y ł ą c z n i e k lin ic z n e m i i z a p o m o c ą s p o s o b ó w z w a ­ n y c h l a b o r a t o r y j n e m i. N ie b ę d z i e m y w s p o m i n a l i tu o s p o s o b a c h c z y s to k li­

n ic z n y c h , a z a jm i e m y się ty l k o b a d a n i a m i l a b o r a t o r y j n e m i; p o z o s t a w i m y n a u b o c z u w s z y s t k o , co d o t y c z ę r a d y o g r a f i i i w s t r z y - k i w a ń t u b e r k u l i n y , g d y ż to n ie z a c i e k a ­ wi j a k o r z e c z n i e n o w a .

Zmiany oddechowe, pneumografia i oznaczanie ciepłostek.

R o b i n s t w i e r d z ił w r a z z B i n e te m , że u c h o r y c h n a g r u ź l i c ę o d c h w ili z a k a ­ ż e n ia , a t a k ż e w o k r e s ie , k t ó r y k l i n ic y ś c i o z n a c z a ją n a z w a p r e t u b e r k u l o z y , ilość faz o d d e c h o w y c h w z r a s t a . W z r a s t a n i e to, d o c h o d z ą c e od 25 d o 80°|„ z o s t a ł o s t w i e r d z o n e p r z e z R o b i n a u 92°j0 c h o ­ r y c h n a g ru ź lic ę .

Z r o z u m i a ł ą b y ł a b y d o n i o s ł o ś ć te g o s t w i e r d z e n i a , g d y ż p r o s t e b a d a n i e z m ia n o d d e c h o w y c h p o z w o l i ł o b y o d k r y ć g r u ź ­ licę w p r z y p a d k a c h , g d y n ie d a j e się o n a u j a w n i ć z a p o m o c ą ż a d n e j m e t o d y k lin ic zn ej. S z k o d a ty lk o , że f a k t y p o ­ d a n e p r z e z R o b i n a n ie z o s t a ł y p o t w i e r ­ dzone; n a l e ż y p r z y p u s z c z a ć , ż e w y n ik i te p o c h o d z ą ze z ł e g o s y s t e m u b a d a n ia , s t o s o w a n e g o w t y c h p o s z u k i w a n i a c h .

C h a r r i n i T i s s o t , k t ó r z y w z n o w i l i te g o ro d z a ju b a d a n i a e k s p e r y m e n t a l n i e i k li­

n iczn ie , s t w i e r d z ili , że u g o łę b i z a k a ż o ­ n y c h g r u ź li c ą s p a l a n i e się w e w n ą t r z - t k a n k o w e z a c h o w u j e s w ą i n t e n s y w n o ś ć

(7)

X« 51 W S Z E C H S W IA T 8 0 7

linii p ró ż n i. J e d n a k L e tu lle i P om p ilian , k t ó r z y p o w t ó r z y l i te b a d a n ia , n ie mogli p o t w i e r d z i ć t y c h f a k t ó w , p r z e k o n a n o się, że r y t m o d d e c h o w y j e s t b a r d z o z m ie n n y u t u b e r k u l i k ó w i k r z y w a n ie w y k a z u j e nic s z c z e g ó ln e g o .

N a to m i a s t b a d a n i a k a l o r y c z n e m o g ą p o m ó d z r o s p o z n a n i u g ru ź lic y , w yka zując z m ie n n o ś ć t e m p e r a t u r y , co c e c h u je g r u ź ­ licę w p o c z ą t k o w e m s t a d y u m z a k a ż e n ia . O t ó ż u b e z g o r ą c z k o w y c h s u c h o t n i k ó w z w y k ł e ć w i c z e n i a fizy c zn e, z w y c z a jn y n a w e t k r ó t k o t r w a j ą c y s p a c e r w y w o ł u je , jak w y k a z a ł y b a d a n i a D a r e m b e r g a i P e n - zolda, p o d n i e s i e n i e t e m p e r a t u r y p o c z ą w ­ szy o d k ilk u d z i e s i ą ty c h s t o p n i a do c a ­ ł e g o s to p n i a , a n a w e t i w ięc ej. J e s t to ta z m ie n n o ś ć te rm ic z n a , k t ó r a u w i ­ d o c z n ia s i ę p o z w y c z a jn e m w s tr z y k n ię c iu p o d s k ó r n e m s u r o w i c y sw o is te j, w3^wołu- ją c e j u t u b e r k u l i k ó w , co s t w i e r d z ił H u ti- nel, i s t o tn e d re szcz e. W ty m sa m y m celu p r z e p r o w a d z o n e b a d a n i a S a b o u r i n a w y k a z u j ą u k o b i e t t u b e r k u l i c z e k n a w e t w p o c z ą t k o w y m o k r e s ie c h o r o b y p o d n i e ­ s i e n i e t e m p e r a t u r y w c i ą g u d w u lub t r z e c h d n i , p o p r z e d z a ją c y c h o k r e s m en- s t r u a c y i.

Badania hem atologiczne i próba w ezykato- ryjna; serodyagnostyka i aglutynacya lasecz-

nika Kocha.

B a d a n i a h e m a t o l o g i c z n e , t a k r o z p o w ­ s z e c h n i o n e w o s t a t n i c h c z a s a c h , n ie p o ­ z w o liły u s ta lić i s t n i e n ia m o d y fik a c y j c h a r a k t e r y s t y c z n y c h w s k ład zie m o rfo lo ­ g ic z n y m k r w i w p o c z ą t k o w e m s t a d y u m g ru ź lic y .

N a to m i a s t R o g e r i J o s u e w y k a z a li, że b a d a n i a s u r o w i c y p rz e s ię k o w e j p o s t o ­ s o w a n i u w e z y k a t o r y i m oże b y ć w a ż n y m c z y n n ik ie m d o r o z p o z n a n ia g ru ź lic y . S tw ie r d z il i oni m ia n o w i c i e , że u t u b e r ­ k u l i k ó w s u r o w i c a t a n ie z a w i e r a p r a ­ w i e z u p e ł n i e k o m ó r e k eo z y n o filo w y c h , lecz że z n a jd u j ą się ta m o s o b liw e k o ­ m órki, z w a n e , , h v d r o p i q u e s “. W w y s i ę ­ ka c h o p ł u c n e j p r z e w a g a lim f o c y tó w n a d i n n e m i r o d z a ja m i k r w i n e k b i a ły c h j e s t

w ażn}an w s k a ź n ik ie m d o r o z p o z n a n i a p o c z ą t k o w e g o o k r e s u g ru ź lic y .

S e r o d y a g n o s t y k a gruźlicjr z a p o m o c ą a g l u t y n a c y i l a s e c z n i k ó w g r u ź li c z y c h o p i e ­ r a się n a ty c h s a m y c h z a s a d a c h , co i s e r o d y a g n o s t y k a g o rą c z k i tyfoidalnej.

W i a d o m o , że w ra z ie t y f u s u s u r o w i c a n a b ie r a w c z e ś n ie w ła s n o ś c i s k le ja n ia la ­ s e c z n i k ó w ty fu s o w y c h . L e c z w g ru ź lic y , z a s t o s o w a n i e tej sam ej m e t o d y n a p o t k a ł o od p o c z ą t k u w ie le t r u d n o ś c i w s k u t e k tego, że, w p r z e c i w s t a w i e n iu d o lasec z- n ik a t y f u s o w e g o , la s e c z n ik K o c h a j e s t n i e r u c h o m y i t w o r z y w h o d o w li m a s y sk u p io n e , z k t ó r e m i o b j a w a g l u t j m a c y i z t r u d n o ś c i ą d a j e się w y k o n a ć . T y m ­ c z as em n a za sa d z ie b a d a ń A r l o i n g a i C o u r - m otita z d o ła n o w y h o d o w a ć s z c z e p l a ­ se c z n ik ó w g ru ź lic zy ch , o b d a r z o n y c h ' w p e w n y m s to p n i u r u c h a m i i t w o r z ą c y c h w ś r o d o w i s k u p ł y n n e m h o d o w l e m ę t n e i j e d n o s t a j n e , k t ó r e a g lu t y n u j ą się w t e n sa m s p o s ó b , j a k i la s e c z n ik i t y f u s o w e p o d w p ł y w e m s u r o w i c y s w o is te j.

P o s z u k i w a n i a d o t y c z ą c e s e r o d y a g n o s - tyk i g r u ź lic y w y k a z a ły , że o d c z y n aglu- t y n a c y j n y s p o t y k a się u s u c h o t n i k ó w w s t o s u n k u m n iej-w ięc ej 85°|0 p r z y p a d ­ k ó w . B a d a n i a m o je o r a z k o le g i S ija n ic - k ieg o p r z e p r o w a d z o n e n a o d d z ia le dr.

D u n i n a p o d k ie ru n k ie m dr. K a r w a c k i e g o w ilości stu p r z y p a d k ó w p o t w i e r d z a j ą w n io s k i p o p r z e d n i c h b a d a c z ó w i rz u c a ją nieco n a s z e g o ś w i a t ł a n a tę k w e s t y ę . Z a s ł u g u j e n a u w a g ę , że r e a k c y a a g lu ty - n a c y jn a o tyle w z r a s t a , o ile p r z e b i e g g ru ź lic y j e s t lżejszy. A z a te m b a r d z o w y r a ź n a w z a k a ż e n ia c h s t o s u n k o w o p o ­ m y ś ln y c h (g ru źlic a g r u c z o łó w , kości i s t a w ó w ) j e s t b a r d z o s ła b a i m o ż e z u ­ p e łn ie n ie w y s t ą p i ć w p r z y p a d k a c h c ię ż ­ kich.

Z n a c z e n i e p r a k ty c z n e t e g o o d c z y n u w s t o s u n k u do o d k r y c i a u ta jo n e j lu b s ła b o w y r a ż o n e j infekcyi g ru ź lic z e j w or- g a n iź m ie b y ło r ó ż n o r o d n i e i n t e r p r e t o w a ­ ne. P o n i e w a ż o d c z y n ta k i m o ż e n ie p o ­ w s ta ć u t u b e r k u l i k ó w z d e c y d o w a n y c h , co j e d n a k r z a d k o b y w a , p o n i e w a ż z d r u ­ giej s t r o n y w id z ia n o go u lu d z i z d r o ­ w y c h (z a l e c z o n a g ruźlica), n ie m o że s ł u ­ ży ć za w s k a ź n i k r o z p o z n a w c z y a b s o l u t -

(8)

808

nie p e w n y . Z d r u g i e j s t r o n y t r u d n o ś c i te c h n ic z n e p r z y g o t o w a n i a te g o ro d z aju o d c z y n u n ie p o z w a l a j ą z a lic z y ć g o d o ko n iecz n o ści c o d z i e n n e g o u ż y t k u .

Poszukiwanie lasecznika Kocha i szczepienie w y d zielin gru źliczych .

M e t o d y i s p o s o b y p o d a n e w y ż e j m a ł o p r z y c z y n ia j ą się, p o m i m o z a c i e k a w i e n i a , ja k ie w z b u d z a ją , d o r o z p o z n a n i a g r u ź lic y , a te m b a r d z ie j w o k r e s i e p o c z ą t k o w y m . O t ó ż m o ż n a s t a n o w c z o p o w i e d z ie ć , że w y k r y c i e l a s e c z n i k ó w g r u ź lic z y c h w p r o ­ d u k t a c h p a t o l o g i c z n y c h p o z w a l a s t w i e r ­ dzić i s t n ie n ie z a k a ż e n i a g r u ź li c z e g o .

P o s z u k i w a n i e l a s e c z n i k a K o c h a w p l w o ­ cinie j e s t dzisiaj n a p o r z ą d k u d z i e n n y m i n ie m a m y p o t r z e b y z a jm o w a ć s i ę nieui.

L e c z z d a r z a ją się w y p a d k i, k i e d y g r u ź ­ lica p r z e b i e g a w p o s t a c i z a k a ż e n i a o g ó l ­ n e g o i w ty c h w y p a d k a c h , b a r d z o z ł o ­ ż o n y c h z p u n k t u w i d z e n ia k lin ic z n e g o , s t w i e r d z e n i e l a s e c z n i k ó w w e k rw i r o z ­ p r a s z a w s z e l k i e w ą tp l i w o ś c i.

L e c z p o j i ie w a ż la se c z n ik i s p o t y k a j ą się r z a d k o w e k r w i , J o u s s e t p o w z ią ł m y śl u ł a t w i e n i a p o s z u k i w a n i a ich z a p o m o c ą p r o c e d e r u , k t ó r y p o le g a n a s t r a w i e n i u in v itro g r u z e ł k a u t w o r z o n e g o s a m o i s t ­ nie lu b p r z y r z ą d z o n e g o s z tu c z n i e w z e ­ b ra n e j k rw i z n a c z y n i a . L a s e c z n i k i , 0 ile z n a j d u j ą się w e k r w i, p o z o s t a j ą tam w o l n e w p r o d u k c i e r o z p u s z c z o n jr m za- p o m o c ą s z t u c z n e g o tr a w ie n i a , s k ą d otrz}'- m u je m y je n a s t ę p n i e p o s c e n t r y g o w a n i u p ły n u .

W ty m s a m y m celu B e z a n ę o n , G riffon 1 P h il i b e r t p o d d a j ą s k r z e p t r a w i e n i u n ie z a p o m o c ą s z t u c z n e g o s o k u ż o ł ą d k o w e g o , lecz łu g u s o d o w e g o , k t ó r y g o r o z p u s z c z a , p o d c z a s g d y la s e c z n ik i p o z o s t a j ą n i e u ­ s z k o d z o n e i p o d d a j ą się b a r w i e n i u .

Inni, j a k Ż e b r o w s k i , d o c h o d z ą d o t y c h s a m y c h w y n i k ó w b e z d o p u s z c z a n i a k r w i d o ś c i n a n i a się. Z e b r o w s k i w l e w a k r e w do r o z t w o r u f l u o r k u s o d u i la se c z n ik i m o ż n a w y d z ie lić z tej m i e s z a n i n y z a p o ­ m o cą c e n t r y f u g o w a n i a . I n n y z a b i e g w c e lu o t r z y m a n i a k r w i n i e s k r z e p n i ę t e j I p o l e g a n a tem, ż e p i j a w c e d a je s ię w y - !

N s 5 1

s s a ć n ie c o k rw i, k t ó r ą n a s t ę p n i e w y c i s k a się z niej do w y j a ł o w i o n y c h r u r e k . C h c ą c w y d z ie li ć la s e c z n ik i, n a l e ż y n a s t ę p n i e k r e w c e n t r y f u g o w a ć .

L ecz l a s e c z n i k , już r a z w y d z ie l o n y i r o z p o z n a n y n a z a s a d z i e o d c z y n ó w b a r w ­ n i k o w y c h , w i n i e n b y ć j e s z c z e z b a d a n y , cz y n ie n a l e ż y do l a s e c z n i k ó w acidofilo- w y c h i n a s t ę p n i e w i n n a b y ć o k r e ś lo n a j e g o ż y w o tn o ś ć . Z a s z c z e p ie n i e p r o d u k ­

t ó w g r u ź li c z y c h z w ie r z ę c iu c z u łe m u n a te z a ra z k i, np. g o ł ę b i o w i , p o z w o li w y j a ś ­ n ić w ą tp l i w o ś c i . Z p u n k t u w i d z e n ia k li­

n i c z n e g o m e t o d a ta j e s t n i e p r a k t y c z n a ze w z g l ę d u na k o n i e c z n o ś ć u ż y c ia n a te p r ó b y duże j ilości c z a s u i d ł u ż s z e g o lub k r ó t s z e g o c z e k a n i a n a w y n i k i .

O tó ż, c h c ą c p r z y s p i e s z y ć te g o ro d z a ju b a d a n ie , N a t t a n - L a r r i e r p o le c a w s t r z y k i ­ w a ć w y t w o r y g r u ź lic z e do g ru c z o łu p i e r ­ s i o w e g o g o łę b ic y w o k r e s i e la k ta c y i;

g r u ź li c a r o z w ija się w t y m o r g a n i e z w i e l ­ k ą s z y b k o ś c ią . L ec z je ż e li z w r ó c i m y u w a g ę , że l a k t a c y a u g o łęb i t r w a b a r d z o k ró tk o , a w ię c w y s z u k a n i e w d a n y m cz asie t a k i e g o g o ł ę b i a j e s t b a r d z o t r u d n e , m e t o d a ta m o ż e m ieć m a łe z n a c z e n ie p r a k t y c z n e .

W o s t a t n i c h c z a s a c h w celu r o z p o ­ z n a n i a g r u ź lic y s t o s o w a ć p o w s z e c h n i e z a c z ę to p r ó b ę s k ó r n ą P i r ą u e t a , a n a ­ s t ę p n i e p r ó b ę C a lm e ttte a . W o b e c d o ­ n io s ło ś c i te g o r o d z a j u m e t o d k lin ic z n y c h p o z w o lę s o b ie n ie c o z a tr z y m a ć się n a d niem i.

N i e d a w o P i r ą u e t d o w ió d ł , że u dzieci l u b o s ó b s t a r s z y c h , c h o r y c h n a gruźlicę, k t ó r y m z r o b io n o n a c ię c ie n a p o w i e r z c h n i s k ó r y p o u p r z e d n i e m n a p u s z c z e n iu k r o ­ pli r o z c z y n i o n e j t u b e r k u l i n y , n ie o t r z y ­ m u je się j a k w w y p a d k u w s t r z y k n i ę c i a jej p o d s k ó r ą , ani o g n i s k o w e j ani g o ­

r ą c z k o w e j r e a k c y i , a n a t o m i a s t p o w s t a j e m i e j s c o w e z a c z e r w i e n i e n i e i n a b r z m ie n i e . O t r z y m a n a w tak i s p o s ó b g r u d k a z a b a r ­ w i o n a j a s n o c z e r w o n o p r z e c h o d z i p o w o li w p i g m e n t a c y ę i p o z o s t a w i a ś l a d y n a k i l k a t y g o d n i , a ty l k o u n i e m o w l ą t z n i k a s z y b k o . T w o r z e n i e się g r u d k i z a c z y n a się z w y k le w c i ą g u p i e r w s z e g o d n ia po i z a s z c z e p i e n i u i d o s i ę g a m a x im u m p o 48

! g o d z i n a c h . R o z c z y n u ż y w a n e j d o t e g o W S Z E C H Ś W IA T

(9)

W S Z E C H S W IA T 809

N= 51

z a b ie g u t u b e r k u l i n y s k ł a d a s ię z 1 cz.

A lt t u b e r k u l i n y , 1 cz. g l i c e r y n y i 1 cz. r o z ­ t w o r u f i z y o lo g ic z n e g o soli k u c h e n n e j.

P o d ł u g a u t o r a r e a k c y a ta m oże mieć w ie lk ie z n a c z e n i e d y a g n o s t y c z n e s z c z e ­ g ó ln ie w p r z y p a d k a c h g r u ź li c y c h i r u r ­ gicznej. T e s a m e o d c z y n y w y s t ę p u j ą i u z w ie rz ą t. T e m p e r a t u r a c i a ł a m ały m u le g a w a h a n i o m ; r e a k c y a nie za le ż y o d c z a s u t r w a n i a p r o c e s u .

C a lm e tte o t r z y m a ł ta k ą ż r e a k c y ę i na ś l u z ó w k a c h , s z c z e g ó l n ie n a ś l u z ó w c e oka.

D o ś w i a d c z e n ia , k t ó r y c h d o t ą d w y k o n a n o j u ż p o k a ź n ą i^ość z a r ó w n o za g ra n ic ą , jak i u n a s w W a r s z a w i e , w y k a z a ł y , że po u p ł y w i e p i ę c iu a n a w e t t r z e c h g o d z in p o w p u s z c z e n i u k ro p li l n|0 r o z t w o r u t u ­ b e r k u li n y p o w s t a j e b a r d z o w y r a ź n e na- c ie c z e n ie ł ą c z n i c y w r a z z w y b i t n e m jej z a c z e r w i e n ie n i e m ; n a s t ę p n i e t w o r z ą się n a niej blaszki w ł ó k n i k o w e .

M ax im u m n a c ie c z e n i a w y s t ę p u j e w 6 — 10 g o d z i n p o w p u s z c z e n i u k ro p li o d ­ c z y n n ik a . R e a k c y a ta z n i k a p o 18 g o ­ dzin a c h u d zieci i p o 24—-36 g o d . u d o r o ­ sły ch . N a t o m i a s t u z d r o w y c h lu b też c h o r y c h n a in n e c h o r o b y p o w s t a j e po 2— 3 g o d z i n a c h s z y b k o z n ik a ją c e lekkie z a c z e rw ie n ie n ie .

R e a k c y a C a l m e t t e a m a tę w y ż s z o ś ć od s k ó rn e j, że p o w s t a j e j u ż p o kilku g o d z i ­ n a c h i n ie p o c i ą g a za s o b ą ż a d n e g o n i e ­ b e z p ie c z e ń s t w a , t o w a r z y s z ą c e g o w p r o w a ­ d z a n iu t u b e r k u l i n y p o d s k ó r ę .

U ludzi j u ż r a z z a r a ż o n y c h w p r o w a ­ d z e n ie t u b e r k u l i n y n a w e t w najm niejszej do zie w y w o ł u j e r e a k c y ę ; u z d r o w y c h i u p o d d a n y c h p r z e d t e m w s t r z y k n ię c iu t u b e r k u li n y , a r ó w n i e ż u osób, k tó re c h o r o w a ł y d a w n ie j j u ż n a g ru ź lic ę i o r ­ g a n iz m j u ż z d o ł a ł w y t w o r z y ć p r z e c i w ­ ciała, r e a k c y a s ię n ie u d a je .

Szczepienie i seroterapia gruźlicy.

N a k o n g r e s i e p a r y s k i m w r. 1905 Beh- r i n g o d c z y t a ł r e f e r a t o s e r o te r a p i i p r z e ­ ciw g r u ź lic z e j. W y j a ś j i i e n i e p r o f e s o r a z M a r b u r g a , d o ty c z ą c e z a m i e r z a n y c h p r z e z n ie g o o d k r y ć , m o ż n a s t r e ś c ić w k ilk u s ł o ­

w a c h : s u b s t a n c y a T C o t r z y m a n a z l a ­ se c z n ik ó w K o c h a i w s t r z y k n i ę t a do o r ­ g a n i z m u p r z e t w a r z a się w s u b s t a n c y ę T X , k t ó r a m a s t a n o w ić o d t r u t k ę p r z e ­ c iw k o g ru ź lic y . B e h r i n g o b ie c a ł u z u p e ł ­ nić w p r z y s z ł o ś c i to p i e r w s z e d o ś ć z a ­ g a d k o w e o ś w ia d c z e n ie .

Z n a c z n ie w ięc ej m a m y w i a d o m o ś c i o sz c z e p ie n iu b y d ł a p o d ł u g m e t o d y B eh- rin g a .

B a d a n i a p r z e p r o w a d z o n e n i e d a w n o w M e lu n p r z e z V a le g o isto tn ie w y k a z a ł y , że s z c z e p ie n ie d o ż y ł o s ł a b i o n y c h h o ­ dow li g r u ź lic y lu d zk iej z a b e z p i e c z a b y ­ dło od z a r a ż e n i a się g ru ź lic ą b y d lę c ą . Z d w u d z ie s t u ja ł ó w e k , s z c z e p io n y c h w t e n s p o s ó b i p o d d a n y c h n a s t ę p n i e z a k a ż e n iu p r o d u k t a m i g ru ź lic z e m i b y d ł a , ż a d n a nie d o s t a ł a gru ź lic y , p o d c z a s g d y w s z y s t k i e j a ł ó w k i w z i ę t e d o k o n tro li z o s t a ł y z a r a ­

żo n e . P o z o s t a j e j e s z c z e o z n ą c z y ć c z a s t r w a n i a tej o d p o rn o ś c i.

C o do s e r o te r a p i i g ru ź lic y ludzkiej, m a m y ciąg le n o w e t u b e r k u l i n y K o c h a, s u r o w i c ę M a r a g l ia n a i M a r m o r k a . M e d y ­ k a m e n t y te n ie d a ł y d o t ą d w y n i k ó w d e ­ c y d u ją c y c h , lecz z a le d w ie r e z u l t a t y z a ­ d a w a l a ją c e . M a r m o r e k w p r o w a d z a s w ą s u r o w i c ę do kiszki o d c h o d o w e j . W p o ­ s t a c i a c h g r u ź li c y c h i r u r g ic z n e j m a o n a d a w a ć r e z u l t a t y i m p o n u ją c e . G r u ź lic ę p ł u c n ą m ie sz a n ą z z a k a ż e n ie m p a c io r - k o w c o w e m leczy o n w s t r z y k iw a n i e m s u ­ r o w i c y m ieszanej z k o n ia u o d p o r n i o n e g o p r z e c i w k o la se c z n ik o m g ru ź lic z y m i p a ­ c i o r k o w c o m , w y o d r ę b n i o n y m z p l w o c i n y c h o r y c h n a gruźlicę.

M o ż n a jeszc ze, u c z y n ić w z m ia n k ę o s u ­ ro w ic y T a b a k i a n a z W i e d n i a , k t ó r a o t r z y ­ m u je się d r o g ą u o d p o r n i e n i a k ró l i k ó w h o d o w l a m i l a s e c z n i k ó w l u d z k ic h , ó s u ­ r o w i c y R a p p i n a i B laisota, k t ó r z y p o ­ s ł u g u j ą się s u r o w i c ą p s ó w s z c z e p i o n y c h h o d o w l a m i ludzk iem i w y s u s z o n e m i i ży- w e m i. A c h a r d i G a il i a r d p o z a s tr z y k - n ię c iu o s ło m lub k o n io m t o k s y n y , w y d z i e ­ lonej z l a s e c z n i k ó w g ru ź lic z y c h , o t r z y m u ­ ją s u r o w i c ę , k t ó r a p o s ;ad a p e w n e w ł a s ­ ności lecz n icze w z g lę d e m g o łę b i z a r a ż o ­ n y c h gruźlicą. W o g ó l e n a le ż y z a z n a c z y ć , że s e r o t e r a p i a g r u ź li c z a j e s t j e s z c z e b a r ­ dzo s ł a b o o p r a c o w a n a .

Cytaty

Powiązane dokumenty

dzy dwoma układami, znosiło się wzajemnie. Ce\yka, poprzez którą wysyła się drgania elektryczne, otacza jednę z tych wiązek drutu... Doświadczenia wykonane były

biorczość kojarzą się w nim z inteligen- cyą, zręcznością oraz nadzw yczaj sympa- tycznem obejściem. To co się dawniej w ydaw ało nie- możliwem, stało

Dla większości itlróżujących, szczególniej ze Szwajcaryi północno-wschodniej Fraucyi, jednak ostatnia linia stanowi znaczne zboczenie, (jędzy Szwajcaryą a

Opierając się na tem, co już o funkcyi móżdżku wiadomo, a mianowicie na jego działaniu koordynującem dla system u mięśniowego i utrzymania równowagi, Bolk

Zgodnie z prawem v a n ’t Hoffa, związki egzotermiczne, jako powstające z wydzielaniem się ciepła, przeważać będą w tem peratu rach niskich, rozkładać się

W lecie często podnosi się tam znacznie wyżej, do takiej naw et wysokości, że mogłaby się stać niebezpieczną dla życia pszczół', gdyby ich zadziwiający

Okazało się mianowicie, że rozkład amygdaliny i sal i cyny pod wpływem emułsyny odbywa się bez najmniejszych zmian współczynnika załamania, a więc

Skutkiem rozwoju przem ysłu ilość w ody tej katarak ty znacznie w ostatnich kilku latach się zm niejszyła.. P o ­ mimo, że przedsięw zięte zostały środki,