Dziś Wybierz szkołę językową Jutro Zajęcia dla seniorów
Informator o nauce języków w Słupsku i Ustce
Przygotowaliśmy ofertę szkół językowych. W naszym mie
ście wycierać możemy między angielskim, nie
mieckim, francuskim, hiszpańskim i rosyjskim.
Zapisy trwają.
Dziewięcioletnie ofiary, oskarżony 60-latek
Słupska prokuratura rejonowa oskarżyła 60-letniego Henryka W. o pedofilię. Mężczyzna odpowie za molestowanie dziewię
cioletnich dziewczynek. - 0 zdarzeniach powiadomiły matki dziewczynek - informuje prokuratura.
POMO
• T f n N p N I
L u S E j " " * k Pomorza Środkowego
W Piekielnej Kuchni
Paulina Kantak ze Słupska do
stała się do programu Heli s Kit- chen, emitowanego na antenie -*f fojsatu. Trzymamy kciuki.
Środa 3 września 2014 r. WWW.gp24.pl Redaktor wydania: Grzegorz Hilaredti ROK VIII* ISSN 0137-9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład egz.23 306 204(2320) Cena w prenumeracie 1,27 2ł Cena 2,00 zł (z 8% VAT)
SŁUPSK W Lasku Północnym powstaje nowa droga. Jest już prawie gotowa. Budowana ma być przez ZIM bez pozwolenia i projektu. Ułatwi dojazd do Leśnego Kota.
Alek Radomski
aleksander.radomski@mediaregiorialne.pl
Ta droga to zaskoczenie, także dla pracowników Zarządu Infrastruktury Miejskiej, z którymi rozma
wialiśmy. W piątek przypad
kiem natknął się na nią le
śnik i zgłosił fakt.
To ciekawe, bo dowiedzie
liśmy się, że trzystumetrowy odcinek drogi w Lasku Północnym buduje bytowski Zimar i w tej firmie powie
dziano nam, że dzieje się to na zlecenie Zarządu Infra
struktury Miejskiej. Jak się wczoraj przekonaliśmy, prace są na finiszu. Na dniach droga ułożona z be
tonowych płyt połączy ulicę Malinową z Jana Bauera.
Tym samym leśna ścieżka za
mieni się w prawdziwą ulicę.
Kłopot w tym, że zapo
mniano o formalnościach.
Droga już jest, ale jak nam powiedziano, budowa od
bywa się bez wymaganych przepisami pozwoleń. Bra
kować ma też jej planów.
Prace w Lasku Północnym powinny być zgłoszone w wydziale urbanistyki, archi
tektury i budownictwa słup
skiego urzędu miejskiego.
Wczoraj pracownicy tego wydziału nie wiedzieli o tej inwestycji. W ich kompute
rach nie było na ten temat nawet wzmianki. Co więcej, o nowej drodze w mieście nie przypominają sobie radni, którzy takie zamierzenia za
twierdzają.
- Nie kojarzę - mówi Ro
bert Kujawski (PiS), wice
przewodniczący rady miej
skiej. - Ale słyszałem o tej
drodze. Dziś pojadę to sprawdzić.
- Budują? No chyba pan żartuje. Na pewno tego nie zatwierdzaliśmy - dziwi się z kolei Wojciech Gajewski, miejski radny. - Przecież jest tyle innych dróg w Słupsku, które wymagają pilnego re
montu.
- Być może tej inwestycji nie ma w budżecie, bo za
kwalifikowana została jako remont i wykonywana jest w ramach wydatków na bie
żące utrzymanie - podpo
wiada Bogusław Dobkowski (PO). - Ja, w każdym razie nie pamiętam takiego zadania.
O drodze biegnącej przez las wiedziano w wydziale od
powiedzialnym za ochronę środowiska ratusza. Miejska ogrodnik, Katarzyna Gu- zowska, poinformowała nas,
że była na miejscu na prze
glądzie oraz, że nie dopa
trzyła się uchybień. Jednak gołym okiem widać wycięte przy okazji drzewa.
Po szczegóły związane z samą budową odesłała nas do ZIM-u.
- To ma być droga poża
rowa - rzucił trochę światła Ryszard Ziegert z budującego drogę Zimaru. Nie był jednak do końca zorientowany, czy prace, które wykonuje jego firma, prowadzone są w ra
mach budowy czy remontu.
O drodze pożarowej mówił nam też Grzegorz Rataj z prywatnego Centrum Edukacji, Rekreacji i Pro
mocji Miasta Słupska „Leśny Kot", które mieści się w dawnym Prewentorium, a nowa droga ułatwi do niego dotarcie. Nie wiedział jednak,
kto ją buduje, choć zazna
czył, że własnym sumptem będzie remontował leśny od
cinek ul. Bauera. Do niej akurat dochodzi nowa dro
ga. - Nie ma co czekać na miasto - przyznaje Rataj.
- Mieliśmy w tym sezonie dużo turystów, a jeśli nasz obiekt ma funkcjonować jako park rozrywki, to nasza droga jest niezbędna - przy
znaje.
Zarząd Infrastruktury Miejskiej w sprawie drogi z betonowych płyt wczoraj milczał. Jarosław Borecki, wi
cedyrektor ZIM-u, nie odpo
wiedział na nasze pytania w sprawie nowej drogi.
Czekamy na odpowiedzi:
kto za nią płaci, ile kosztuje, kto i dlaczego podjął decyzję o jej budowie?
Do sprawy wrócimy. •
USTKA, REKOWO
Utopili się wędkarze
Wponiedziałek w Ustce utonął 51-letni węd
karz. To pierwsza ofiara morza na naszym wybrzeżu w tym sezonie. Natomiast na jeziorze w powiecie bytow- skim utonął 67-letni mężczyzna, też wędkarz.
Prawdopodobnie wypadł z łódki.
-51 -latek z Głogowa węd
kował na tzw. trzecim molo na plaży zachodniej w Ustce.
Ok. godz. 20 wpadł do morza. Próbowali go wyciąg
nąć świadkowie zdarzenia, ale nie udało im się - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Akcja poszukiwawcza roz
poczęła się ok. godz. 20.10 Oprócz policji, brali w niej udział strażacy i ratownicy Morskiej Służby Poszuki
wawczej. Do zmroku nie udało się odnaleźć mężczyzny. Później akcję przerwano.
Zwłoki wędkarza odnale
ziono dopiero we wtorek rano, 600 metrów od mola w stronę Darłowa.
Wędkarz prawdopo
dobnie był pod wpływem al
koholu. Przebywanie na molo, z którego wędkował mężczyzna, jest zabronione ze względu na zły stan obiektu.
Było to pierwsze utonięcie w Ustce w tym sezonie. Do
tychczas nieszczęśliwe wy
padki omijały naszą część wybrzeża.
Natomiast w lipcu w Łebie utonął ksiądz i mieszkaniec Bydgoszczy, a w Mielnie utopił się słupszczanin. Na początku sierpnia w Jaro
sławcu zginął mężczyzna, który rozbił się, lecąc wiatra
kowcem.
Natomiast w pobliżu Re- kowa w powiecie bytowskim utopił się inny wędkarz.
Funkcjonariusze wezwani na miejsce ustalili, że mężczyzna sam łowił ryby i najprawdopodobniej wypadł z łódki w toń jeziora. Ciało zabezpieczono do badań.
(FP,ANG)
1 Kraj
Będzie dymisja
Premier Donald Tusk poda się do dy
misji dopiero po spotkaniu z prezy
dentem Bronisławem Komorowskim.
9 770137 95 2138
| Komunikacja
Blisko pendolino
Od 1 września Słupsk stracił kilka wa
żnych kolejowych połączeń sezono
wych. To nie koniec kolejowych zmian w tym roku. Pasażerowie kolei rewolucję przeżyją w grudniu. Dzięki uruchomieniu od grudnia szybkich połączeń skróci się także czas jazdy pociągiem ze Słupska do stolicy i miast na południu kraju.
I Słupsk
Dwóch do jednego fotela
Robert Biedroń został wczoraj ofi
cjalnym kandydatem na prezydenta Słupska. Po tym, jak zarejestrował ko
mitet, zrobił to też kolejny chętny do rządzenia miastem - Aleksander Jacek. Chwilę przed godziną 9 słupska delegatura Państwowej KomisjiWy- borczej zarejestrowała Komitet Wy
borczy Robert Biedronia.
UjSport
Jedna kwarta
Rozmowa z Jarosławem Mokrosem, skrzydłowym Energi Czarnych Słupsk, po porażce w Berlinie z Albą w meczu sparingowym (75:79). Po pierwszej kwarcie Energa Czarni przegrywała wyraźnie z Albą w Berlinie 3:22. Wy
dawało się, że najemy się dużo wstydu. Kolejne kwarty pokazały, że ten zespół będzie miał charakter.
D O WYNA/ĘCIA
MIESZKANIE 3-POKOJOWE, UMEBLOWANE
W USTCE.
663-553-266
kraj, świat
środa 3 września 2014 r.
$ Chcesz kupić mieszkanie, wynająć?
Zajrzyj do
naszego serwisu
wwwjęgiodonupl
Napierw dymisja, później premier
POLITYKA | Premier Donald Tusk poda się do dymisji dopiero po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Nie wiadomo jednak, czy dojdzie do niego jeszcze w tym tygodniu.
P
lan działań jest bardzo dokładnie na
kreślony - mówiła wczoraj rzecznicz
ka rządu Małgorza
ta Kidawa-Błońska. - Spotka
nie Ihska z Platformą, które odbędzie się dziś. Potem spotkanie koalicyjne. Ale naj
ważniejsza jest rozmowa z prezydentem. Po niej wszystko będzie jasne, do
kładnie będziemy znali daty i terminy.
Jak dodała, nie wie, czy uda się, by rozmowa z prezyden
tem odbyła się jeszcze w tym tygodniu. - W tych dniach jest szczyt NATO i pan prezy
dent jest zajęty tymi sprawa
mi - tłumaczy. - Po rozmowie z prezydentem, premier po
da się dymisji - dodała. - Na
stępnie prezydent poda na
zwisko osoby, którą desygnu
je na premiera naszego kraju.
Ta osoba będzie musiała przygotować expose, wystą
pić w Sejmie, przekonać do siebie posłów.
Szczyt NATO, w którym weźmie udział Komorowski odbędzie się w czwartek i piątek w Newport.
Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powie
działa we wtorek, że prezy
dent desygnuje nowego pre
miera po rozmowach z siłami
Wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska wręcza premierowi Donaldowi Tu
skowi bukiet kwiatów przed posiedzeniem rządu. Według nieoficjalnych informacji wicepremier Bień
kowska ma zostać wkrótce unijnym komisarzem.
politycznymi, ale ten proces rozpocznie się dopiero po złożeniu dymisji przez Tuska.
Dopytywana, kiedy pozna
my nazwisko nowego pre
miera, Małgorzata Kidawa- -Błońska powiedziała: może to być tydzień, 10 dni, albo 5 dni.
Do zmiany na stanowisku premiera, która pociągnie za sobą konieczność dymisji obecnego rządu, musi dojść w związku z wyborem Tuska
na nowego szefa Rady Euro
pejskiej, obejmie on tę funk
cję 1 grudnia. Tusk zapowie
dział, że będzie szefował Platformie Obywatelskiej do 1 grudnia, a później partia będzie musiała sobie radzić z nowym liderem. Tusk, w związku z objęciem funkcji szefa Rady Europejskiej złoży rezygnację z urzędu premie
ra, jednocześnie podając rząd do dymisji. Po przyjęciu dymisji - zgodnie z konstytu
cją - to prezydent desygnuje nowego premiera, który pro
ponuje skład Rady Mini
strów. W ciągu dwóch tygo
dni od dnia przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów prezydent powołuje szefa rządu oraz ministrów. Od dnia powołania premier ma dwa tygodnie na przedsta
wienie Sejmowi programu działania rządu i uzyskanie wotum zaufania dla swojego
gabinetu. (pap)
Więcej sankcji
na rosyjskie firmy
KONFLIKT | UE rozważa ograniczenie niektórym ro
syjskim firmom państwowym, w tym energetycznym, dostępu do unijnych rynków kapitałowych - wynika z propozycji Komisji Europejskiej i unijnych służb dyplo
matycznych w sprawie zaostrzenia sankcji wobec Rosji.
Według źródeł dyplomatycznych, nieoficjalny doku
ment z sugestiami nowych sankcji Komisja Europejska przekazała w poniedziałek wieczorem krajom Unii Euro
pejskiej. Konkretny projekt ma być gotowy dzisiaj.
Zaostrzenie sankcji sektorowych wobec Rosji za eska
lację konfliktu na Ukrainie zapowiedział sobotni szczyt UE. Miałyby one dotyczyć obszarów, w których sankcje Unia wprowadziła od 1 sierpnia: przepływu kapitału, eksportu zaawansowanych technologii dla sektora naf
towego, eksportu sprzętu podwójnego zastosowania dla rosyjskiego sektora obronnego oraz embarga na broń. Wstępne sugestie obejmują m.in. wprowadzenie zakazu finansowania długu (poprzez zakup obligacji, ak
cji i udzielania pożyczek konsorcjalnych) firmom sektora obronnego i firmom, których głównym obszarem dzia
łalności jest wydobycie, produkcja i transport ropy oraz produktów naftowych i w których państwo rosyjskie ma większościowe udziały albo pakiet kontrolny. Firmy te są w dużym stopniu uzależnione od finansowania z ze
wnątrz i objęcie ich sankcjami znacznie zwiększyłoby ciężary ponoszone przez państwo rosyjskie.
KE proponuje też rozważenie zakazu udziału podmio
tów i obywateli z UE w udzielaniu rosyjskim bankom państwowym pożyczek konsorcjalnych, czyli finansowa
nych przez grupę banków. Kolejna opcja to zakaz sprze
daży oraz kupna emitowanych przez rosyjskie banki państwowe obligacji i akcji o terminie wymagalności po
wyżej 30 dni. Sankcje, które UE wprowadziła od 1 sierp
nia, dotyczą obligacji i akcji o terminie wymagalności powyżej 90 dni.
Propozycje obejmują też rozszerzenie restrykcji doty
czących eksportu do Rosji niektórych przedmiotów po
dwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego) na odbiorców cywilnych. Obowiązujące sankcje zakazują sprzedaży takiego sprzętu odbiorcom wojskowym. Roz
szerzony mógłby zostać też wykaz sprzętu, którego doty
czą restrykcje. Według źródeł dyplomatycznych UE roz
waża też sankcje symboliczne, jak wykluczenie Rosji z udziału w ważnych imprezach kulturalnych i sporto
wych, np. mistrzostwach świata w piłce nożnej w 2018 r.
czy wyścigach Formuły 1. Na pewno rozszerzona zosta
nie też lista osób i podmiotów objętych sankcjami wizo
wymi i finansowymi za wspieranie prorosyjskich separa
tystów na Ukrainie. Konkretne propozycje w sprawie za
ostrzenia sankcji KE przedstawi w środę, a w piątek UE powinna podjąć decyzje o wprowadzeniu restrykcji.
(pap)
IPN wznowił poszukiwania ofiar komunizmu na Łączce
W A R S Z A W A | Wśród osób, których szczątków IPN wciąż poszukuje, są generał August Emil Fieldorf i rotmistrz Witold Pilecki.
Instytut Pamięci Narodowej wznowił we wtorek poszuki
wania ofiar zbrodni komuni
stycznych na Łączce Cmenta
rza Wojskowego w Warszawie.
Mają potrwać ok. 10 dni. Pod
czas prac planowane jest osta
teczne wyznaczenie granic dawnego pola, gdzie dokony
wano tajnych pochówków żoł
nierzy podziemia niepodległo
ściowego. Prawdopodobnie dojdzie też do kolejnych ekshu
macji szczątków ofiar komuni
stycznej bezpieki. Poszukiwa
nia będą prowadzone w tych
miejscach Łączki, gdzie nie znajdują się współczesne na
grobki, wybudowane w latach 80. W latach 1948-1956 funkcjo
nariusze Urzędu Bezpieczeń
stwa ukryli na Łączce ciała kil
kuset zmarłych i straconych w więzieniu przy ul. Rakowiec
kiej w Warszawie.
Do tej pory poszukiwania na Łączce IPN prowadził wspólnie z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, tym razem do tych prac włączy się pion śled
czy instytutu, który w tej spra
wie w sierpniu br. wszczął
śledztwo dotyczące zbrodni ko
munistycznej. Czynności śled
cze prowadzi prokurator IPN Marcin Gołębiewicz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie.
- Udział w czynnościach bio
rą biegli z zakresu medycyny sądowej, antropologii, arche
ologowie, korzystamy też z fa
chowej pomocy prof. Krzyszto
fa Szwagrzyka - mówił Gołębie
wicz. - W przypadku ujawnie
nia szczątków ludzkich, posta
nowienie dotyczące prac obej
muje zarządzenie ich ekshu
macji, a następnie przeprowa
dzenie kompleksowych badań sądowo-lekarskich. W dalszej perspektywie będziemy prowa
dzili badania genetyczne zmie
rzające do identyfikacji tychże szczątków - dodał prokurator.
Pierwsze poszukiwania ofiar terroru komunistycznego na Łączce rozpoczęły się latem 2012 r. i były kontynuowane w 2013 r. Odnaleziono wówczas szczątki 194 osób, z których 28 zidentyfikowano. Udało się ustalić tożsamość m.in. wybit
nych dowódców AK, w tym mjr.
Zygmunta Szendzielarza ps.
Łupaszka oraz mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora.
- To kolejne wyzwanie: bę
dziemy starali się przekopać kolejny obszar ziemi, który po
zwoli nam, i na to liczymy, na ujawnienie kolejnych szcząt
ków ofiar komunizmu. TUtaj ciągle gdzieś spoczywają szczątki ponad 90 ludzi, któ
rych nie udało się wydobyć, a o których wiemy, że zostali uśmierceni w tym okresie - tłu
maczył prof. Szwagrzyk. (pap)
zidentyfikowano dzięki temu 28 zamordowanych żołnierzy
BYtY WICEPREZYDENT WROCŁAWIA USŁYSZAŁ WCZORAJ W PROKURATURZE ZARZUTY KORUPCYJNE
Zarzuty korupcji postawiła we wtorek wrocławska prokuratura byłemu wiceprezydentowi Wro
cławia Michałowi J. oraz Toma
szowi G. - właścicielowi firmy Dy- namicom, która organizowała w 2012 r. imprezy masowe na zlece
nie miasta. J., który był odpowie
dzialny m.in. za nadzór nad bu- ( W f W d n u m Eu.CP 2QR j o : .
stał odwołany ze stanowiska wiceprezydenta w październiku 2012. Według lokalnych mediów zarzuty mają dotyczyć wspólnych wyjazdów urlopowych J. i G. do egzotycznych krajów, gdy Dyna- micom skutecznie starał się o or
ganizację imprez na Stadionie Miejskim, za co odpowiadał były
LmeprezydeoL
„PAPIEROWA" ŁÓDKA WIELKOŚCI ŻAGLÓWKI PRZYPOMINA MIESZKAŃCOM STOLICY 0 ATRAKCJACH WISŁY
Zakotwiczona na Wiśle „Papiero
wa Łódeczka", będąca projektem artysty Marka Sułka oraz fundacji ŻART pływa sobie po rzece na wy
sokości Płyty Desantu. Łódka, wy
glądająca jakby była zrobiona z papieru, jest wielkości żaglówki i waży ponad 200 kg. Jest częścią kampanii „Wisła Warszawa - Ciesz się rzeką".
CO POLSKA ZYSKA NA SZCZYCIE NATO: BRAK STAŁYCH BAZ, JEDNA BRYGADA WOJSK W KRAJACH BAŁTYCKICH
Polska na szczycie NATO w Newport otrzyma zapewnienie o wzmocnię- niu wschodniej flanki Sojuszu po
przez m.in. bezterminową rotacyjną obecność wojsk sojuszniczych w Eu
ropie Środkowo-Wschodniej, których siła w ciągu roku ma liczyć ponad jedną biygadę. Rozpoczynający się w czwartek szczyt NATO w Newport będziejedaym; najważniejszych..
wydarzeń w dotychczasowej historii członkostwa Polski w NATO. W Walii mają zostać podjęte decyzje określa
jące długoterminowe plany Sojuszu w nowych realiach bezpieczeństwa w Europie. Najistotniejsze będzie otrzymanie zapewnienia o wzmoc
nieniu wschodniej flanki NATO po
przez trwałą obecność sił sojuszni
czych (ppr^pap)
Adoptuj psa lub kota dzięki specjalnemu serwisowi portalu
„Głosu" Cztery łapy. Szukaj na
www.gp24.pl I w * *
1
598488124
w godz. 9.00-17.00 Aleksander Radomski
albander.radomski@mediareqionalne.pl wydarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza środa 3 września 2014 r.
Dziewięcioletnie ofiary
ŚLEDZTWO Słupska prokuratura rejonowa oskarżyła 60-letniego Henryka W. o pedofilię. Mężczyzna odpowie za molestowanie dziewięcioletnich dziewczynek.
Bogumiła Rzeczkowska boqumila.rzeGkowska@mediareqionalne.pl
- Prokuratura Rejonowa w Słupsku oskarżyła 60-let- niego Henryka W., miesz
kańca powiatu słupskiego, któremu przedstawiono za
rzuty dopuszczenia się in
nych czynności seksualnych wobec małoletnich poniżej piętnastego roku życia. Po
krzywdzone przez oskarżo
nego dziewczynki miały po dziewięć lat. O zdarzeniach powiadomiły matki dziew
czynek - informuje Jacek Ko
rycki, rzecznik słupskiej pro
kuratury okręgowej. - Za to grozi kara pozbawienia wol
ności od dwóch do dwu
nastu lat.
Obie pokrzywdzone po
chodzą z malej wsi. Jako pierwsza zawiadomienie o przestępstwie złożyła mama dziewczynki, która jest kole
żanką wnuczka Henryka W.
z sąsiedztwa.
- Jej córka, płacząc, opo
wiedziała, co wydarzyło się w altance Henryka W. Z tej relacji wynika, że mężczyzna dotykał ją w miejscach in
tymnych. Przestał, gdy do al
tanki wszedł jego wnuczek
- mówi prokurator Korycki.
- Później Henryk W. to samo robił koleżance pierwszej po
krzywdzonej. Zawołał dziew
czynkę do sypialni, swojemu wnuczkowi kazał oglądać bajkę i zamknął drzwi.
Jednak pokrzywdzona wy
rwała mu się i uciekła.
Mężczyzna wołał jeszcze przez okno, by wróciła. Od tamtej pory obie dziew
czynki boją się Henryka W. i unikają z nim kontaktu.
Pokrzywdzone zeznawały w obecności psychologa, który uznał, że mówią prawdę. Natomiast biegli
psychiatrzy, którzy badali oskarżonego, w wydanej opinii stwierdzili, że w czasie ich popełniania miał ograni
czoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania ich znaczenia i kierowania swym postępowaniem. Henryk W.
w przeszłości doznał stłu
czenia mózgu. Oskarżonym z tak ograniczoną poczytal
nością sąd może nadzwy
czajnie złagodzić karę.
- Henryk W. nie przyznał się do popełnienia zarzuco
nych mu czynów. Stwierdził jedynie, że dzieci bawią się z jego wnukiem - dodaje
rzecznik prokuratury. - Oska
rżony jest pod dozorem po
licji i ma zakaz kontakto
wania się z pokrzyw
dzonymi.
To, niestety, kolejny przy
padek oskarżenia o pedofilię.
W ubiegłym tygodniu przed słupskim sądem okręgowym rozpoczął się proces 58-let- niego Ryszarda M. z Lęborka, który odpowiada za wyko
rzystanie seksualne dwóch dziewcząt i zgwałcenie jednej z nich. Lęborska prokuratura zarzuciła mu także to, że po
pełniając te czyny, wykorzy
stał stosunek zależności
względem pokrzywdzonych.
Ryszard M. jest wujkiem po
krzywdzonych.
Z kolei w poniedziałek słupski sąd okręgowy przedłużył o trzy miesiące tymczasowe aresztowanie Marcinowi M. W lipcu mężczyzna został skazany za pedofilię na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy więzienia.
Odpowiadał za to przestęp
stwo w warunkach recydywy.
W chwili popełniania czynów także miał znacznie ograniczoną poczytalność.
Od wyroku odwołała się pro
kuratura. a
Wawrowski vs. Gessler. Celebrytka też oskarża menadżera
Z WOKANDY Wczoraj w kolejnym dniu procesu Magdaleny Gessler zeznawali pierwsi świadkowie. Co ciekawe, oskarżyciel prywatny Mirosław Wawrowski także stał się oskarżonym.
Rozprawa toczy się za za
mkniętymi drzwiami. Jednak z wokandy wynika, że strony podchodzą do siebie z całą procesową wzajemnością.
Nie dość, że w sprawie nie doszło do ugody, to wojna rozpoczęła się na dobre.
Oskarżona Magdalena Ges
sler jest jednocześnie oska
rżycielką prywatną, dlatego że oskarżyciel prywatny Mi
rosław Wawrowski został przez nią oskarżony. Walczą prawnicy, bo wczoraj nie było w sądzie ani gwiazdy Kuchennych Rewolucji, ani menadżera Doliny Charlotty.
Proces to ciąg dalszy awantury z maja ubiegłego roku, gdy Gessler w czasie Kuchennych rewolucji Słupsku zmieniała pub Wi
king w Kurnik i zatrzymała
Przed salą rozpraw w słupskim sądzie rejonowym. Fot Łukasz Capar
się w hotelu w Dolinie Char
lotty.
W czasie spotkania z dziennikarką „Głosu" cele- brytka zmieniła temat roz
mowy i sama zaczęła opo
wiadać o tym, co przytrafiło się jej w hotelu. Zarzuciła niekompetencje recepcjo
nistkom i menadżerowi. Ża
liła się, że recepcja zaaresz
towała jej bagaże.
Hotel miał swoją wersję wydarzeń. Pracownicy twier
dzili, że Magda Gessler ubli
żała personelowi, odmówiła zapłacenia rachunku, doma
gała się odszkodowania za nieodpowiedni apartament czy konieczność zmiany po
koju. Wawrowskiego określiła jako „prowincjonalnego snoba", a w kontekście festi
wali w Dolinie Charlotty miała powiedzieć o nim
„sam jest chyba gwiazdą rocka". W mediach zawrzało.
Po tym najpierw Waw
rowski oskarżył Gessler - o pomówienie, które może w opinii publicznej narazić Wawrowskiego na utratę za
ufania potrzebnego do pro
wadzenia działalności, także działania na szkodę spółki Tourtrend, która jest właści
cielem kompleksu hotelo
wego Dolina Charlotty. Drugi zarzut oskarżenia to pu
GŁOS
Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski, Bogdan Stech (internet) Ynona Husaim-Sobecka
media regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. o.o.
ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel.943403598,dmlamia@mediaregionalne4)l
IZBA WYDAWCÓW PRASY
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin
tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Gtos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk
tel.598488100 fax598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reldama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin
tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
l i t B L Mini Lotto z 1.09 0
6,7,9,16,34 Kaskadazl.09 1,2,4,5,6,9,10,19,20,21, 22,24
Multi Multi z1.09go<Ł21.40 3,16,17,20,24,30,32,35,36, 41,43,52,53,54,56,61,62,63, 66,72 Plus 17
Multi Multi z2.09godz14 7,12,16,17,23,24,31,33,42, 44,51,54,56,57,58,60,62,63, 67,78 Plus 12
KUPKYWaHIT
Atak epilepsji
za kółkiem i kolizja
Ż HHKJł Mężczyzna siedzący za kierownicą hyundaia miał atak padaczki.
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kies średni zmiana EUR 4,2120 +0,05 A USD 3,2112 +0,24 • CHF 3,4881 -0,06 • GBP 5,3111 -0,28 •
Z powodu ataku stracił pa
nowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w re
nault megane. Do zdarzenia doszło wczoraj na drodze krajowej nr 20 w okolicy miejscowości Półczno.
- Kierowca hyundaia zo
stał odwieziony do szpitala na badania. W drugim sa
mochodzie nikogo nie było - informuje Michał Gawroń
ski, rzecznik prasowy Ko
mendy Powiatowej Policji w
bliczne zniesławienie i znie
ważenie za pomocą środków masowego komunikowania.
Trzeci - wulgarne wypo
wiedzi wobec Wawrowskiego i personelu.
Jeszcze wiosną na kory
tarzu sądowym wymieniano uprzejmości, a Gessler wręcz przyznała się Wawrow- skiemu, że „chyba jakiś diabeł w nią wstąpił". Tym
czasem do ugody nie doszło.
Teraz okazuje się, że oska
rżona także oskarża. O co?
Wiadomo będzie dopiero na ogłoszeniu wyroku.
Wczoraj zeznawali świad
kowie, którzy przed rokiem pracowali w hotelu. Jednak to nie koniec dowodów, bo sąd już wcześniej wyznaczył kolejne terminy rozpraw.
BOGUMIŁA RZECZKOWSKA
P I A N O i I I I
I Wczoraj mogłeś przeczytać
291
Bytowie. Pytamy, czy osoba chora na epilepsję powinna kierować samochodem?
- Mężczyzna miał ważne prawo jazdy. Thidno mi w tej chwili powiedzieć, czy dostał je przed powstaniem cho
roby, czy też po. Dopiero to wyjaśniamy. Najprawdopo
dobniej będziemy wniosko
wali o przeprowadzenie badań kierowcy - oznajmia Gawroński.
(ANG)
I artykułów opublikowanych j w Piano systemie zakupu treści jj w intemecie www.gp24.pl/piano.
K O N D O L E N C J E
W y r a z y g ł ę b o k i e g o współczucia k o l e ż a n c e
Iwonie Wasielewskiej
z p o w o d u ś m i e r c i
Mamy
składają Dyrekcja, G r o n o P e d a g o g i c z n e i Pracownicy
I V L i c e u m Ogólnokształcącego w Słupsku
L E N C J E / P O D Z I Ę K O W A N I A 557514K03A
"Ci, których kochamy, nie umierają nigdy, bo miłość to nieśmiertelność"
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 1 września 2014 roku w wieku 90 lat odeszła od nas na zawsze nasza ukochana
Mama, Teściowa, Babcia i Prababcia
śp. Wanda Galas
Msza św. żałobna odprawiona zostanie 5 września 2014 roku (piątek) o godz. 7.30 w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego
w Słupsku. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się na Starym Cmentarzu. Wystawienie w kaplicy o godz. 12.10.
Wyprowadzenie do miejsca spoczynku o godz. 12.40.
s Pogrążona w smutku rodzina z
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 2.09.2014 r. odszedł
Śp. Aleksander Głodkowski
lat 94
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 5 września na Starym Cmentarzu. Wystawienie w kaplicy o godz. 13:30,
wyprowadzenie do miejsca spoczynku o godz. 14:00.
Pogrążona w żalu rodzina
"Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych."
ks. Jan Twardowski Panu Grzegorzowi Gurłaczowi
i Jego Rodzinie
wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci
Taty
składa Maciej Kobyliński Prezydent Miasta Słupska
wydarzenia
środa 3 września 2014 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Masz ciekawą informację albo coś Cię bulwersuje?
Napisz
alarni@gp24.pl
Onkolodzy w Ustce
ROZMOWA z dr. med. Zoranem Stojcevem.
To dla nas dobrze i źle.
KOMUNIKACJA Od 1 września Słupsk stracił kilka ważnych kolejowych połączeń sezonowych.
To nie koniec kolejowych zmian w tym roku. Pasażerowie kolei rewolucję przeżyją w grudniu.
Zoran Stojcev (z lewej) podczas poprzedniego zjazdu
onkologów. Fot. Łukasz Capar
Zoran Stojcev jest ordyna
torem chirurgii ogólnej, on
kologicznej i naczyniowej słupskiego szpitala i organi
zatorem 11. Usteckich Dni Onkologicznych, które od
będą się 5-7 września.
- Tematem przewod
nim spotkania onkolo
gów jest genetyka w le
czeniu nowotworów...
- Staramy się wybierać na te spotkania tematy trudne rzadko podejmowane, takie na których znają się wybitni specjaliści, którzy mogą się podzielić swoją wiedzą i do
świadczeniem. Takim jest właśnie genetyka, w Polsce dość rzadko wykorzysty
wana w leczeniu. Głośno się o niej zrobiło m.in. przy okazji decyzji Angeliny Jolie, która profilaktycznie pod
dała się mastektomii piersi, bo w jej rodzinie były przy
padki nowotworów. Tym
czasem my takie profilak
tyczne mastektomie robiliśmy już wcześniej. Ro
bimy to oczywiście z rekon
strukcją piersi. Te operacje są uzasadnione, bo u czterech naszych pacjentek w wycię
tym materiale rozwijał się guz, choć badania USG i mammograficzne wcześniej tego nie wykryły. Badania DNA wykorzystuje się też w przypadku rodzinnej polipo- watości jelita grubego. Tę sesję poprowadzi specjalista w tej dziedzinie prof. Jan Lu
biński z UM w Szczecinie.
- Na warsztaty nato
miast kupuje pan woło
wą wątrobę?
- Tak, prof. Nagy Habib z Londynu pokaże na niej wy
korzystanie nowoczesnego urządzenia do resekcji wątroby i spalania guzów, które chce zakupić też nasz szpital. Natomiast już w czwartek zaprosimy lekarzy na warsztaty laparoskopowej operacji jelita grubego w na
szym szpitalu. Będzie uczest
niczył znakomity prof. Wie
sław Tarnowski z Warszawy.
- Będziecie mówić też o powikłaniach chirurgicz
nych i onkologicznych w le
czeniu nowotworów.
- To będzie specjalna wspólna sesja chirurgów ogólnych i chirurgów onko
logów, którą poprowadzi prof. Grzegorz Wallner, prezes Towarzystwa Chi
rurgów Polskich. Spotykamy się, aby ujednolicić stan
dardy w leczeniu onkolo
gicznym i wypracować me
tody współpracy między tymi towarzystwami chi
rurgii ogólnej i onkolo
gicznej. Wypowiedzą się światowej klasy eksperci. Za
prezentujemy też książkę
„Powikłania chirurgii onko
logicznej: występowanie - leczenie" pod redakcją prof.
dr. hab. med. Andrzeja Sza- włowskiego, której jestem współautorem.
- UDO to również sesja dla pielęgniarek.
- I tym razem weźmie w niej udział aż 150 pie
lęgniarek z całego regionu.
Jej temat to rak piersi.
ROZMAWIAŁA MONIKA ZACHARZEWSKA
Michał Szymajda
michaLszymajda@mediaregionalne.pl
Kilka tygodni temu pisa
liśmy, że dzięki urucho
mieniu od grudnia szybkich połączeń składami pendo- lino pomiędzy Gdynią a War
szawą, Krakowem i Katowi
cami skróci się także czas jazdy pociągiem ze Słupska do stolicy i miast na po
łudniu kraju. I tak prawdo
podobnie się stanie, chociaż są też negatywne strony wprowadzenia na tory tego pociągu.
Między innymi takie, że od 15 grudnia trasa popular
nego porannego pociągu TLK Pobrzeże zostanie skrócona do Warszawy, choć do tej pory jeździł on przez stolicę aż do Krakowa. Od
zimy Słupsk i Lębork, poza sezonem będzie więc łączyć z Krakowem tylko jeden po
ciąg nocny. Aby dostać się koleją do Małopolski, będziemy musieli się prze
siadać w Trójmieście lub w stolicy. Na pocieszenie trzeba jednak dodać, że TLK Po
brzeże trasę Słupsk - War
szawa pokona w około 5 i pół godziny. To o półtorej go
dziny szybciej niż obecnie.
Jeśli zdecydujemy się na jazdę pociągiem SKM do Gdyni i przesiadkę na pen- dolino, będzie jeszcze szyb
ciej, ale zapewne też sporo drożej. Z PKP intercity płyną też dobre informacje. Firma, która zmaga się z ucieczką klientów do innych środków transportu, od końca wrze
śnia zacznie premiować tych,
którzy na zakup biletów zde
cydują się z wyprzedzeniem przez internet. Na przykład:
kupując bilet dwa tygodnie przed podróżą, będzie można zaoszczędzić nawet 40 proc. ceny biletu. Zmiany nie ominą też rozkładu SKM- ki. - SKM będzie starała się tak zorganizować komuni
kację na trasie Słupsk Gdynia, aby przesiadki na pendolino w Trójmieście były możliwe - mówi Marcin Głu- szek, rzecznik prasowy SKM Trójmiasto. Na razie za wcze
śnie by mówić o konkretnym rozkładzie jazdy, pamiętać jednak trzeba, że dużo zależy od dobrej woli zarządcy torów, a pomiędzy Wejhe
rowem i Słupskiem wciąż jest tylko jeden tor, który unie
możliwia mijanie się poci
ągów poza stacjami - dodaje Głuszek.
Póki trwa remont stacji Gdańsk Wrzeszcz, przyspie
szone SKM-ki pod nazwą Sprinter, wciąż będą kończyć bieg w Gdyni Głównej. Do
piero po nowym roku dotrą do nowego przystanku Gdańsk Śródmieście, a może nawet do Pruszcza Gda
ńskiego. Nowa stacja budo
wana jest częściowo ze środków Unii Europejskiej. Z tych samych środków mo
dernizuje się wagony, z których część, znacznie cichsza i wygodniejsza, kur
suje już do Słupska. Dzięki wprowadzeniu biletów do
bowych na całą sieć SKM po całej trasie możemy poru
szać się przez 24 godziny za 29 złotych. M
Ogrodnicy w maskach sadzą w mieście kwiatki
SPOŁECZEŃSTWO Anonimowo sadzą w Słupsku kwiaty. W mieście zaczął działać SZOK. Chodzi im o to, żeby upiększyć rzeczywistość.
W naszym mieście w ostatnich dniach powstał Słupski Zamaskowany Od
dział Kwiatowy, czyli w skrócie SZOK. To niefor
malna grupa zapaleńców, którzy w wolnym czasie i za własne pieniądze sadzą w mieście kwiaty. Grupa ma profil na Facebooku, ale nie chce ujawniać nazwisk swoich członków.
Pierwszy wpis na portalu pojawił się 25 sierpnia. Wó
wczas grupa posadziła kwiaty na skarpie koło Słupi w pobliżu Spichlerza Rich
tera. - Chodzi nam o to, żeby upiększyć nieco otaczającą nas miejską rzeczywistość - wynika z wpisów członków SZOK-u. Dzień później kwiaty pojawiły się na traw-
Kwiatki posadzone przez zamaskowanych słupszczan. Fot. Łukasz Capar
niku przy ul. Tuwima, nieda
leko kawiarni DomÓwka. Na zdjęciach widać, że grupa działa po zmroku.
Przy sadzonych przez za
paleńców kwiatach stoją ta
bliczki, z których wynika, że nieformalny ruch jest wspie
rany przez kwiaciarnię La
wendową z al. 3 Maja. - Kilka
dni temu do naszej kwia
ciarni przyszło kilka zama
skowanych osób. W pierw
szej chwili się nawet przestraszyłam, ale szybko wytłumaczyli mi, dlaczego mają zasłonięte twarze.
Członkowie oddziału pytali, jakie kwiaty najlepiej sadzić o tej porze roku. Ostatecznie zdecydowali się na wrzosy, dzwonki i begonie. Pomysł tej akcji bardzo mi się spodobał, więc udzieliłam grupie rabatu. Z tego, co wiem, ich działalność ma być cykliczna i kwiaty będą się pojawić także w kolejnych miejscach - mówi Magda
lena Mierzejska, współwła
ścicielka kwiaciarni Lawen
dowej.
FILIP PIETRUSZEWSKI
Korupcja przy szkolnej tablicy? U nas zdaniem dyrektorów jej nie ma
EDUKACJA Toczy się dyskusja o korupcji w polskich szkołach. Fundacja Polska bez Korupcji przygotowała raport w tej sprawie. Dyrektorzy szkół mówią: problem nie istnieje.
Fundacja Polską bez Ko
rupcji w Polskiej Agencji Pra
sowej zorganizowała konfe
rencję prasową, na której zaprezentowała raport o ko
rumpowaniu nauczycieli i dyrektorów szkół przez wy
dawców podręczników. We
dług fundacji niedopusz
czalne są praktyki polegające na przekazywaniu szkołom laptopów, projektorów lub tablic elektronicznych w za
mian za deklaracje umiesz
czania w wykazie podręcz
ników tych samych książek przez kilka lat. Polska bez Ko
rupcji dotarła do 950 umów, które budzą jej zastrzeżenia.
Wśród nich znalazła się m.in. umowa kupna-sprze
daży tablicy multimedialnej i notebooka za symboliczną złotówkę podpisana przez dyrektora jednej z usteckich
szkół. Dokument zakładał, że szkoła będzie korzystać z podręczników tego samego wydawcy przez trzy lata. Z kolei jedna ze szkół w Lęborku otrzymała projektor multimedialny w zamian za
„wyrażenie przez szkołę chęci korzystania z podręcz
ników wydawnictwa przez trzy i pół roku".
W Polsce miały mieć miejsce także nieudowod- nione przypadki wręczania łapówek.
- O wyborze podręcznika powinny decydować jedynie względy merytoryczne. Pod
pisywanie umów przez dy
rektorów szkół z wydawnic
twami jest nielegalne. To łamanie prawa oświatowego.
Dyrektor nie może w imieniu nauczycieli decydować o wy
borze podręcznika - mówi
Mateusz Górowski z Fun
dacji Polska Bez Korupcji.
Dyrektorzy szkół ze Słupska, z którymi rozma
wialiśmy, o problemie sły
szeli, ale osobiście z korup
cyjnymi propozycjami nigdy się nie spotkali.
- Dwa lata temu w Słupsku odbyło się spotkanie dyrektorów szkół z przedsta
wicielem urzędu skarbo
wego, który tłumaczył nam, że przyjmowanie przez na
uczycieli od wydawnictw bonów na książki albo in
nych upominków jest nie
zgodne z prawem. My później te zastrzeżenia prze
kazaliśmy nauczycielom - tłumaczy Mariusz Doma
ński, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Słupsku.
- Słyszałam o takich sytu
acjach, ale sama się z nimi nigdy nie spotkałam. Trzeba sobie zadać pytanie, co to jest korupcja. Jeżeli wydaw
nictwo proponuje nauczy
cielowi laptopa w zamian za to, że on wybierze jego ksi
ążki, to sytuacja jest oczywi
ście naganna. A jeżeli szkoła jako instytucja miałaby otrzymać projektor multi
medialny w zamian za wybór dobrego podręcznika? W ta
kiej sytuacji miałabym wąt
pliwości, jednak jeszcze raz zaznaczam, że nigdy się z taką propozycją nie spo
tkałam - mówi Jolanta Wi
śniewska, dyrektor Gimna
zjum nr 2 w Słupsku. - Kilka lat temu przedstawiciele handlowi pojawiali się w szkole częściej niż obecnie.
Teraz wydawnictwa promują się przede wszystkim przy
syłając egzemplarze swoich książek do szkół - zauważa Wiśniewska.
-W mojej szkole, odkąd je
stem dyrektorem, czyli od dwóch lat, takie propozycje nie padły. Czasami wydaw
nictwa oferują nam kalen
darze albo druki dyplomów, ale ich nie przyjmujemy, bo nie są nam potrzebne - mówi Bogdan Leszczuk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Słupsku. - Wcześniej, gdy byłem dyrektorem wy
działu oświaty, to docierały do mnie sygnały, że problem istnieje, ale zawsze były to ogólniki, z których niewiele wynikało - dodaje Leszczuk. W lipcu weszła w życie no
welizacja ustawy o systemie oświaty. Zgodnie z nowymi przepisami nauczyciele od wydawców nie mogą.nieod
płatnie przyjmować nawet podręczników metodycz
nych. Zakazane jest ofero
wanie jakichkolwiek korzyści w zamian za wybór mate
riałów edukacyjnych. Wcze
śniej, w 2012 roku, większość wydawców przyjęła Kodeks Dobrych Praktyk, który za
brania wydawcom przekazy
wania szkołom sprzętu elek
tronicznego.
Należy również dodać, że od roku szkolnego 2015/16 decyzję o wyborze podręcz
nika będzie podejmować nie nauczyciel, a dyrektor szkoły na podstawie opinii zespołu nauczycieli uczących danego przedmiotu.
Wszystkie klasy w szkole będą musiały więc korzystać z tego samego zestawu pod
ręczników.
FIUP PIETRUSZEWSKI