POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI • POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI
Rok IX Nr 5 (409) 2 LUTEGO 2000 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 1,50 zł
Jestem matką zabitego syna, więc mogę mówić o bólu - powiedziała przed wyrokiem Alicja Tarnowska
RACIBÓRZ
Zapadł wyrokw głośnej sprawie o zabójstwo 16-letniego Krzysztofa Tarnowskiego: Przemysław Wiatrowy25 lat, a ArturGreber 15 lat pozbawienia wolności
MORD OSĄDZONY
Zgodnie z zapowiedziami, 28 stycznia. Sąd Okręgowy w Katowi cach, podczas sesji wyjazdowej w Raciborzu, wydał wyrok w głośnej sprawie o zabójstwo 16-letniego Krzysztofa Tarnowskiego. Przed za mknięciemprzewodu sądowego wy słuchałjednak biegłych psychiatrów oraz psychologa. Napoprzedniejroz
prawie, 4 stycznia, obrońca Artura Grebera wskazał na rozbieżności w diagnozie postawionejprzez psychia
trów ipsychologa zRybnika, a tymi wydanymi przez specjalistów ze schroniska dla nieletnich w Pszczy
nie, w którymGreber przebywa, pod czas procesu.
Biegli psychiatrzy nie mieli wąt pliwości. Obaj sprawcy są sprawni intelektualnie. Różnicują normymo- ralno-społeczne. Nie zdradzają obja
wów chorobypsychicznej. Wchwili morderstwamieli wpełni zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia swych czynów czyli poczytalność, której ewentualnybrak wykluczałby winę i - automatycznie - skazanie któregokolwiek z oskarżonych. Zapy
taniprzez sąd stwierdzili, że opisana w akcieoskarżenia brutalność Wia trowego i Grebera jest zjawiskiem
JUŻ OTWARTE
* CENTRALNE *
OGRZEWANIE Ch NARZĘDZIA ELEKTRO *1
• piocD
• grzejniki
• bojlery
Centrum
LORD
metalowe 47-400 Racibórz, ul. Bosacka61tel.41540 32
BOSCH CELMA narzędzia ręczne •
dość rzadkim, aczkolwiek ostatnio częściejspotykanym.
Niecodokładniejszy obraz oskar
żonych naszkicowała biegła psycho log. Jej zdaniem Wiatrowy ma słabiej rozwinięty intelekt od młodszego Grebera. Zrzuciła to na karb zanie
dbań środowiskowo-wychowaw- czych. Potwierdziła, w stosunku do obu, asocjalność czyli aspołeczność zachowań - trudności w adaptacji, charakterystyczne jednak dla młode
go wieku oskarżonych. Uobu zauwa żyła takżebraki w uczuciowości wy ższej, które miałyzapewne wpływna brutalny sposób popełnienia czynu.
Obrońca Grebera, mecenas An drzej Kuszka, poddawał w wątpli
wość jakość rybnickich badań argu mentująctozbytkrótkim czasem, w którym jeprzeprowadzono. Jegozda
niem diagnoza pszczyńska, sporzą
dzona w oparciu o dłuższąobserwa
cję Grebera, jest trafniejsza.Mecenas Kuszkauwypukliłtozresztą podczas swojej mowy obrończej. Przekony wa, sąd, że jegoklientjest: niedojrza ły, infantylny,zależny od akceptacji innych osób, dążący dostawianiasię w lepszym świetle. Greber, według niego, mazasobą ciężkie przeżycie -
śmierć ojca,który był apodyktyczny i wychowywałsyna w poczuciu lęku.
Odpowiadając na pytanie sądu co do jakości badań, psychiatrzyi psy
cholog niemieli wątpliwości, żenie może ona budzić wątpliwości. Roz
bieżności z diagnozą pszczyńską uznali za niewielkie, sprowadzające sięczęstodo różnic w nazewnictwie poszczególnychcech osobowości.
W swej mowie oskarżycielskiej prokurator Franciszek Makulik ak
centował brutalność postępowania Wiatrowego i Grebera. Wskazał na niskie pobudki (chęćprzywłaszczenia 750zł), głębokie zdemoralizowanie i brakuczuć wyższych.Zażądał 25 lat więzienia dlaWiatrowegoi 15 lat dla Grebera.
Oskarżyciel posiłkowy, mecenas Krystyna Piotrowska, przypomniała oskarżonym przebieg mordu. Żeby do końca życia zapamiętali 31 marca 1999 r. - dodała. Przekonywała sąd, broniąc dobrego imienia Krzysia, że wcale nie chciał kupić broni, jakprze
konywał Wiatrowy. 750zł miało sfi nansować zakup samochodu. Wiatro wy niemiał zczego oddać więczdecy
dował zabić.
Czytaj dalej na stronie 9
RACIBÓRZ
PrzyszłośćRegionu Raciborskie go (PRR), która jesienią1998 r. od
niosła sukceswyborczy w powiecie, terazprzeżywa głębokikryzys. Poli tyczne znaczenie PRR jest coraz mniejsze.
Przeszłość Regionu?
Te smutne wnioskimożnawysnuć ponieudanej próbie obsadzeniaprzez to ugrupowanie fotela wiceprzewod niczącego Rady Powiatu, które, po odwołaniuz niego Marka Rapnickie- go, wakuje od kilku miesięcy. Dość niespodziewanie, 25 stycznia, radni powiatowi odrzucili w głosowaniu kandydaturę do tego fotela radnego Franciszka Wańka (PRR).Na 33 gło
sujących, „za” było12, „przeciw” 16, zaśpięciu wstrzymałosię od głosu.
51-letniegoF.Wańka zgłosił wice- starosta KrzysztofKowalewski, szef klubu radnych PRR (podkoniec ubie
głego roku zrezygnowałz tegostano wiska wójt PietrowicAntoni Wawrzy nek). Po głosowaniu był mocnozasko
czony jego wynikiem. KlubPRR liczy bowiem formalnie15 radnych,a za F.
Wańkiem, jak się dowiedzieliśmy,gło
sowali niektórzy radni Unii Wolności.
Dzień przed sesją, podczas debaty klu
bowej, jego kandydatura miała mieć ponoć poparcie prawie wszystkich radnych PRR, Nie wprowadzaliśmy dyscypliny klubowej i nie liczyliśmy głosów, bo ta kandydatura została ustalona już 2miesiące temu - tłuma
czył nam wicestarosta Kowalewski.
Wynik głosowania uznał za „dobry”. Nie wszystkich się kocha. F. Waniek jest wykształcony, elokwentny, osobi
ściego lubię więc głosowałem„za A miłość, jak się przekonaliśmy, chodzi swoimi ścieżkami- dodał wicestarosta.
Na odrzuceniekandydatury Wańka nie miała jednak wpływu „miłość”, a prowadzone przeciwko niemu postę powanie karne związane ze sprawą radnegomiejskiego A.E. Przypomnij- my,że zdaniem PZU S.A. radny Wa
niek poświadczyłnieprawdę podając, iż uderzył swym samochodemw po
jazd A.E.Obaj radni zaprzeczają. We
długichwersji doszłododwóch koli
zji. Najpierw F. Waniek uderzył wsa
mochódA.E.Potem radnyA.E. ude rzył w słup, dokładnie w to samo miej sce, w którenajpierw wjechał swym autem radny Waniek. Wskutekwątpli
wości PZU S.A.co do wiarygodność tejwersji,radnyA.E. wycofał żądanie wypłacenia odszkodowania z polisy OC pojazdu F. Wańka. Mimo to, na podstawie zawiadomienia z PZUS.A., prokuratura wszczęła postępowanie.
Do sesji, 25 stycznia, nie był znany jego wynik. O to czy w ogóle prowa
dzone jest dochodzenieprzeciwkoF.
Wańkowi, zapytał przed samym głoso waniem radny Andrzej Szczurek z Unii Wolności (poprzednio PRR).
Czytaj dalej na stronie 2
W numerze
Wybieramy „Raciborzanina ty
siąclecia”. Listę pretendentów do tego zaszczytnego miana oraz biografię jednego z nich - twórcy księstwa raciborskiego przedsta
wiamy na stronach 16-17.
Już 25 lat działa w Kietrzu Dom Pomocy Społecznej, w którym sio
stry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek zajmują się dziećmi upośledzonymi umysłowo i fizycznie.
Dom dla dzieci Strona 4
Dworki w Samborowicach i Gród- czankach zostały niedawno sprze dane prywatnym inwestorom. To kolejnedwazabytkowe obiektyw gminie - popałacyku w Krowiar kach -jakieprzeszły w noweręce.
Nowi właściciele Strona 7
Raciborscy strażnicy miejscy, łącz
nie osiemnastufunkcjonariuszy, w tymdwiepanie, ukończyli szkole
niew zakresie stosowania technik interwencyjnych typu COMBAT oraz pałki wielofunkcyjnej tonfa.
Tonfawrach Strona 9
RACIBÓRZ
Zakład Usługi Higieny Komu
nalnej w Raciborzuzakupiłspecjal
ne urządzenie do opróżniania po
jemników na segregowane odpady.
Wkrótce też na mieści pojawisię 60 nowych kubłów na szkło. Do segre
gacji odpadów będą też*zachęcać mieszkańcówspecjalne ulotki,które chcąkolportowaćwładzemiasta.
❖
Zarząd Miasta skierował do rąk radnych projektyuchwałdotyczące zmianylokalizacji przedszkoli nr 7 i24. Obie placówkibędą się mie ścić, jeśli projekty zaakceptuje Rada Miejska, w nowymbudynku przedszkolnym przy ul. Bielskiej.
Poprzednio, o czym informowali śmy, zarząd zamierzał zapropono
wać radnym likwidację P-7 (pla cówkaistniejejedynie napapierze, gdyż jejbudynek przy ul. Przejaz
dowej zniszczyła powódź a więk szość nauczycieli znalazła już pra
cę w innych przedszkolach)iprze niesieniena Bielskąjedynie P-24 z ul.Solnej(będzie tam Ośrodek Po mocy Społecznej). Likwidacja P-7 okazała się jednak na razie nie możliwa, bo musi na to wyrazić zgodę Bank Światowy, który,wra mach pomocy popowodziowej, udzielił dotacji na odbudowęprzy ul. Bielskiej P-7.
❖
Rada Miejska wyraziła zgodę na utworzenie od 1 września tego roku Zespołu Szkolno-Przedszkol- nego w Markowicach.
❖
Zarząd powiatuprzyjął regula
miny przeprowadzaniakonkursów na dyrektorów:Szpitala Rejonowe
gooraz Zakładu LecznictwaAm
bulatoryjnego w Raciborzu. Obie te jednostki podlegają powiatowi.
❖
Kolejna sesjaRady Powiatu od
będzie się 22 lutego. Tematami dyskusji będą: jakość zarządzania w powiecie, aktywizacja zawodo wa mieszkańcóworaz sprawozda niaz pracy stałych komisji Rady.
❖
Radny powiatowy Jerzy Kwa
śny zrezygnował z udziału w pra
cach KomisjiBudżetu i Finansów.
❖
Rada Powiatu wprowadziła do budżetu ponad 1,3 min zł, które wojewodaśląski przyznał w grud
niu 1999 r. na funkcjonowanie Młodzieżowego Ośrodka Wycho wawczego wKuźni Raciborskiej.
❖
Rada Powiatu odwołała rady społeczne: Szpitala Rejonowego i Zakładu LecznictwaAmbulatoryj
nego. Obydwa gremia powołałwe wrześniu 1998 r. wojewoda kato wicki. Ich istnienie uniemożliwiało zarejestrowanie dwóch nowych rad tych jednostek wybranych już przez Radę Powiatu.
❖
W lokalu przy ul.Wojska Pol skiego 13/3a można spotkać posła AWS Wojciecha Franka. W naj bliższym czasie jegodyżuryodbę
dą się: 9 lutego (godz.9.00-11.00), 11 lutego (godz. 11.00-12.30), 8 marca (godz. 9.00-11.00) oraz 21 marca (godz. 11.00-12.30).
❖
W siedzibiePowiatowego Cen
trum Parlamentamo-Samorządo- wego SLD przy ul. Drzymały w Raciborzu (naprzeciwko skweru Moniuszki), dyżurują natomiast posłowie Sojuszu. 21 lutego i 20 marca, w godzinach od 16.00 do 18.00, będzie obecny poseł An drzejZając, zaś 21lutego, od godz.
15.00do17.00, poseł Zbyszek Za
borowski.PCPSSLD przypomina, że w każdy poniedziałek w lokalu przy ul. Drzymały dyżurują radni SLD.
... ■ INFORMACJF* ~
RACIBÓRZ
Przeszłość Regionu?
RACIBÓRZ
Powiat raciborski będzie członkiem Związku Powiatów Polskich.
W związku
Rada Powiatu zdecydowała o przystąpieniu powiatu raciborskiego do Związków Powiatów Polskich.
Dotychczas - w województwie ślą
skim- tylko powiaty raciborskii lu- bliniecki pozostawały poza ZPP.
Sprawiało to, że oba były na poli
tycznymmarginesie.Nie mogły wy stępowaćna Forum Związku Powia
tów Ziemskich jak i komisji sejmo
wych. Teraz będzie to mógł czynić starosta jako delegat do zgromadze nia ogólnego związku. Składka rocz
— ■ 1DARXYLO SIĘ PRZED LATY ■ '
Choróbsko z XVIII w.
„Na początku roku 1763 nawie
dziło mieszczan niezwykłe i dotych czas nieznane choróbsko, którego ofiarą padło wieleosób. Dopiero po odejściu wojska zzawarciempokoju (po trzeciejprusko-austriackiejwoj
nie o Śląsk) ustała zaraza. Niestety wojnawyrządziła miastu imieszczań
stwu niepowetowane szkody a naj
więcej ucierpiał już handel. Kupcy polscy i austryaccy, którzy dawniej jeździli przez ŚląskGórny, omijali go zupełnie, udawającsię innemi droga
mi do zagranicznych miast handlo wych” - czytamy w „Historyi Raci
borza "Franciszka Goduli. Mowa tu zapewne o XVIII-wiecznej epidemii grypy,którazapanowała w Raciborzu w styczniu 1763 r., kiedy to trwała jeszcze trzecia prusko-austriacka wojna o Śląsk. Nastroje mieszczan musiały być fatalne. Nie dość, żeza legli w łóżkach, to jeszcze toczącesię w tym rejonie walki skutecznie od
straszyły kupców.
Zbiorowa mogiła ofiar epidemii z pocz. XIX w., odkryta, w 1998 r., na terenie Zakładu Wodociągów i Kanalizacji przy ul. IMaja
Grypa towarzyszy ludzkości od dawnaitradycyjnie zwiększona licz ba zachorowań występuje w styczniu.
W XVIII w. grypa była po prostu
„choróbskiem”. Dopiero współcze
śnie wiemy, że wywołująją różne typy wirusów.Różne sąteż objawy, przezco XVIII-wieczni medycy nie potrafili jej jednoznacznie zakwalifi kować. Co roku wirusy pojawiająsię winnej odmianie, na którą ludzienie są jeszcze odporni. W XVIIIw. ofia
rą grypy padałygłównie osoby stare lubobciążonedodatkowymi choroba mi. Zbyt mała była jeszcze wiedza medyczna i nie istniała możliwość hospitalizacji. Liczne zgony powodo wały także różnorakie powikłania.
Śmiertelność z powodu grypy była więc wysoka, dużo wyższa odwspó
łczesnej - szacowanejna 3 proc.
Do o wiele gorszej sytuacji doszło na początku 1848 r. Głód z 1847 r.
wywołałna GórnymŚląsku epidemię tyfusu plamistego, który przywleczo notu z sąsiedniej Galicji.„ W zasięgu zarazystanęła od razu cała Opolsz
czyzna, niby dom w płomieniach.
Obok ziemipszczyńskieji rybnickiej najsrożej hulał tyfusgłodowy wRaci-
na dokasyZPZwyniesie6tys. zł.
Przed sesją, zarządwycofał z po
rządku obrad projekt uchwały w sprawie wystąpienia ze Związku Miast i Powiatów Górnego Śląska (dawny Związek Gmin Górnego Ślą ska i Pół-nocnychMoraw).Mimo że zdaniem władz powiatu członkostwo w tej drugiej organizacji nie przynosi na razieżadnych korzyści, to z osta tecznądecyzją należy jeszcze trochę poczekać.
z (waw)
borskiem, Głupczyckiem i Koziel- skiem". Ową „febrę nerwową” tak opisywano w niemieckiej prasie:
„ Całe domyirodzinywymarły. Gro
mady żebraków iżebrzących dzieci wałęsają się w rozpaczy. Pracować nikt nie chce. Musimy i takumierać.
Matkakładzie swe dziecię nacmenta
rzuby zmarlo, a drugie wsuwa pod lód".
Rząd pruski zezwolił na masowe procesje błagalne. „Półobłąkany” z głodu tłum oblegał więc kościoły.
Władze były zmuszone wysłać na Gór ny Śląsk dodatkowychlekarzy.W sa mymRaciborzu bowiem połowalokal
nych medyków samauległa tyfusowi.
W styczniu ina początku lutego 1848 r. choroba objęła prawie cały Górny Śląsk. Przysłani tu lekarzeuznali,że dużej liczbie ofiar winne są fatalne warunki bytowe tutejszej ludności.
Przyczynę ubóstwa upatrywano w nadmiernych obciążeniach podatko wych. Tak bynajmniej stwierdziłpro
fesor Virchow zUniwersytetuw Berli nie, który20 lutego1848 r. został od
delegowany na Górny Śląsk wraz z radcą ministerialnym Bauerem. Vir- chow i Bauer odwiedzili kolejno Raci bórz, Rybnik, Wodzisław, Żory i Psz
czynę. Po powrocie do Berlina Vir- chow opracował obszerny raport, z którego jednoznaczniewynika, że gło
dowi i epidemii winne były wysokie podatki. Wskazałteż nasłabowyposa
żoną i nieliczną służbę medyczną, złe warunki mieszkaniowe, fatalny stan higieny i nieświadomość ludzi, co do skutkówjej nieprzestrzeganiaoraz na niskokalorycznewyżywienie, na które składało się najczęściejmleko, warzy wa iziemniaki. Odnotował teżpanują cewśródbiedoty pijaństwo.
W powiecie raciborskim odstycz
niado marca 1848 r. zmarło 71 kato lików, z czego 56 w mieście. Brak danych o zmarłych protestantach i Żydach. Ogólna liczba chorychjak i ofiar śmiertelnych była więc dużo większa. W całej rejencji opolskiej zachorowało 80 tys. osób, czyli po
nad 8 procent ludności. Z życiempo
żegnało się 16 tysięcy.
G. Wawoczny
Jak dowiedzieliśmy się, nie miało to żadnego znaczenia, bo większość radnych już od 3 stycznia wykluczała swoje poparcie dla F.Wańka.3stycz nia przewodniczący Rady HenrykPa
nek- naswój wniosek- otrzymał z prokuratury pismo, w którym infor
muje onao toczącym siędochodze
niu. Pogłosowaniu, jużwkuluarach, spora część radnych dziwiła się, że wicestarosta wystawił F. Wańka sko
ro itak niemiałs szans na poparcie.
W rozmowiez nami Krzysztof Ko walewski był zdania, że postępowa
nie niema tu nic do rzeczy, bo jeśli radny zostałby uznany winnym to i tak strąciłby mandatoraz funkcję wi ceprzewodniczącego.
F. Waniek zajmował fotel wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej (1994-98) Wydarzenia z 25 stycznia, zda
niem liderów koalicyjnych: Towarzy stwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, UniiWolności i Sojuszu Lewicy De
mokratycznej, świadczą o głębokim kryzysie w PrzyszłościRegionuRaci
borskiego. Przypomnijmy, że tuż przed wyborami ten blok wyborczy utworzyły: AWS, Mniejszość Nie miecka. Forum RaciborskiejIzby Go spodarczej i LigaRaciborska. W wy borach, głównie dzięki mandatom zdobytym przez kandydatóww oko licznych gminach, PRR odniosłasuk ceszdobywającaż 19 głosów w Ra
dzie. Wraz z UW i SLD utworzyła koalicję rządzącą. Latem ubiegłego
RACIBÓRZ
Szefem KomisjiOświaty i Kul
tury przy Radzie Powiatu został PiotrOlender.
Zmiana warty
40-letni dr Piotr Olender, historyk i politolog,objął szefostwo Komisji Oświaty i Kultury przy Radzie Po
wiatu w Raciborzu. Zastąpił na tym stanowisku radnegoMirosława Len ka, na codzień wiceprezydenta Raci-
Piotr Olender
borza, który zrezygnował ze wzglę dów osobistych. W praktyce wpływ na nią miało objęcie funkcji wicepre
zydentamiasta. M. Lenk od połowy ubiegłego roku zapowiadał, że może nie podołać obu tym funkcjom.
Mimo trudności zdecydował się po-
roku doszło jednak dokryzysu w jej łonie. Odwołano starostę Krzysztofa Buglę, a na jego miejsce powołano Marka Bugdola. Stanowisko stracił też wiceprzewodniczący Rady Marek Rapnicki.Oznaczałoto, że Rapnickii Bugla (LigaRaciborska)znaleźlisię takżepozaklubem PRR. Dwóch in nych radnych z kolei, zdecydowało się przejść doUnii Wolności. Dalszy kryzys w klubie spowodowały - wy rażane w kuluarach - aspiracje F.
Wańka do fotela przewodniczącego Rady Powiatu, które teraz obejmuje Henryk Panek, również PRR. Miało tofatalne następstwa. RadniPRR za
częli myślećo lojalności swoich ko
legów z klubu.
O PRR mówi sięjuż żartobliwie Przeszłość Regionu Raciborskiego.
Zdaniemwspółkoalicjantów, 25stycz nia PRR pokazała - prawdopodobnie nieświadomie - że straciła sweznacze
nie polityczne. Rządymogą być teraz trudne, bo aż czterech spośródsześciu członków zarząduto radni PRR. Po
zostałe ugrupowaniazaśdysponują 24 głosami potrzebnymi do zmiany za rządu lub starosty. Jednak glosy, suge
rujące w niedalekiej przyszłości taki przebieg wydarzeń, są na razie od
osobnione. Politycy, według naszych informacji, starająsię zażegnać dość niespodziewanykryzys.
G. Wawoczny
zostać szefem komisjize względuna kłopoty powiatowej oświaty. Pomógł zarządowi powiatu zamknąćubiegło
roczny budżet oświaty bez deficytu.
Potem złożył rezygnację. Rada Po wiatu przyjmując ją 25 styczniawpi sałajednocześnie radnego Lenka w poczet członków tejże Komisji.
StanowiskoszefaKomisji Oświa ty i Kultury,zgodniez umową koali cyjną, przypada Unii Wolności. Od dawna nie było tajemnicą,że obejmie je Piotr Olender, pracownik Śląskie
go Kuratorium Oświaty, szef miej
skiego koła UW. W głosowaniu uzy
skał aprobatę 27 z 33 radnych biorą- cychudział w sesji.
(waw)
RACIBÓRZ
Dbąją o swoich
Około 10 minz ponad 31 min zł przekazanych w tym rokuprzezbu
dżetpaństwa na kontynuację budowy raciborskiego szpitala przy ul. Ga- mowskiej mają przerobić miejscowe firmy budowlane.Generalnym wyko nawcąinwestycji jestfirma z Opola.
Jak dowiedzieliśmysięod wicestaro- sty KrzysztofaKowalewskiego, dzię
kikonsensusowi zawartemu zinicja tywy władz powiatu, firmata zgodzi ła się zamówić u raciborskich firm usługi i materiały na kwotę około 10 min zł.
2 ŚRODA, 2 LUTEGO 2000 r.
~ ■ INFORMACJE ■
RACIBÓRZ
Więcej na promocję
27styczniaodbyłosięwalne zgro madzenie członków Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry.Stowa
rzyszeniegrupujedziewiętnaścieprzy
granicznychgmin polskich powiatów:
raciborskiego, wodzisławskiego i głubczyckiego.Wraz z podobnymsto
warzyszeniempo czeskiej stronie gra
nicy tworzy,od września 98 r..Eurore
gion „Silesia”. Podczas walnego zgro
madzenie członków, wktórymuczest
niczyli wójtowie trzynastu gmin, pod jęto uchwały w sprawie tegorocznej składkiczłonkowskiej ibudżetu oraz zatwierdzono regulamin udzielania do
tacji dlaczłonków Stowarzyszenia.
Więcej na promocję - zdecydowali członkowie Stowarzyszenia
cja jest niewiele mniejsza, zaś jest uzyskanieprezydent Andrzej Marko wiak uznał za wielki sukces.Pienią
dzeprzeznaczone będą na uzbrojenie terenówpod rozwój przedsiębiorczo- W tym roku będzie onodyspono
wać 186,5 tys. zł. Same składki przy
niosą 125,5 tys. zł(każdagminazapła
ci44grod jednego mieszkańca). Naj więcej, bo aż80 tys.zł,Stowarzysze
nie chcewydać na dotacje dla gmin lub instytucjiz ich terenu. Pieniądze te mają służyćintegracji polsko-czeskiej.
Odbywa sięona poprzez organizację różnorakich imprezlubnawiązywanie stałychkontaktów. Zdaniem szefa Sto
warzyszenia, prezydenta Raciborza Andrzeja Markowiaka, ten rok powi-
RACIBÓRZ
Władzemiasta spotkają się -zdziałającą pod patronatem władz powiatu - grupą zabiegającą o utworzeniew Raciborzu wyższej szkoły zawodowej.
Ostatni warunek
Musimyustalićstanzaawansowa
nia wszystkich prac. Poznać oczeki
wania wobecmiasta oraz stanowiska gminościennych. Nie możemybujać w obłokach - powiedział na ostatniej sesji prezydent Andrzej Markowiak.
Była to odpowiedź na interpelację radnego Wojciecha Nazarki, z której wynikało, że zgodamiasta na współ
finansowanie przyszłej placówki jest ostatnim elementem potrzebnym do wydania decyzji o jej utworzeniu.
Szkoławyższa praktycznie już istnie
je. Stanowiąją obecnie KolegiaNa
uczycielskie. Finansujeje budżet pań
stwa. Po powołaniu szkoły wyższej, koszty jej funkcjonowania będą tylko o5 proc,wyższeod obecnie ponoszo
nych w Kolegiach. Państwo będzie płacić wynagrodzenia. Pieniądzesa morządusą potrzebne na moderniza cję obiektów dydaktycznych - obja śnia starosta MarekBugdol. Obecnie Kolegium Nauczycielskie kosztuje rocznie 2,2min zł.Na remonty i mo dernizację obiektów potrzeba w la
tach 1999-2004 około 2min zł.
Zdaniem starosty Bugdola istnie nie w Raciborzu wyższej szkoły kształcącej pedagogówbędziekonty
nuacją tradycji studium nauczyciel skiego a obecnie Kolegium Nauczy
cielskiego. WRybnikupowstaje cam pus o profilu technicznym. W Racibo
rzu mogliby się więc kształcić peda godzy -dodaje.Odbywałoby siętona razie na kierunkach proponowanych przezKolegium Nauczycielskie oraz Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. Władzewojewódzkie, które będą decydować o utworzeniu wy ższej szkoły poleciły,by wpierw po
łączyć obakolegia. Tak więc w trybie
nien upłynąć podznakiem nawiązywa
nia partnerskiej współpracy polskich i czeskichgmin. Współpraca jest wów czasowiele łatwiejsza iefektywniej
sza. Łatwiej też pozyskaćna niąśrodki z funduszów Unii Europejskiej.
Tych ostatnich jest zaś niemało.
Pod koniec ubiegłego roku z fundu szu Phare CBC otrzymano 56 tys.
euro (230tys. zł). W tym roku mato być kolejne 80tys. euro (330 tys. zł).
Pieniądzete zostaną przekazane je- sienią. Zdaniem prezydenta Andrzeja Markowiaka członkowie Stowarzy szenia jednak jużteraz muszą przy gotować się do ich wydatkowania,
tak bypodwzględemformalnym nie budziłoto zastrzeżeń ekspertów UE.
Napromocję Euroregionu„Silesia”
zarezerwowano 23 tys. zł. Wydany zo stanie folder prezentujący walory po
granicza orazsfinansowany udziałw targach turystycznych w Poznaniu.
Podczas walnegozgromadzenia uzna no,że w razie pojawieniasiędodatko
wych pieniędzy powinnyzostać prze
kazane na dofinansowanie budżetu promocji.
(H’flH’)
dziennym i zaocznym w Raciborzu można bystudiować: język angielski, język niemiecki, wychowaniefizycz neizdrowotne, pedagogikę resocjali zacyjną z wychowaniem fizycznym, wychowanie fizycznez surdopedago- giką, wych. fiz. z oligofrenopedago- giką oraz wychowanie plastyczne z grafiką użytkową. Edukacjakończyć siębędzie egzaminem na licencjat.
Według najbardziej optymistycz
nychprognozwyższa szkoław Raci
borzu zacznie funkcjonować odpaź
dziernikaprzyszłego roku. Wniosek, złożony w Ministerstwie Edukacji Narodowej, jest na bieżąco uzupeł
niany zgodnie zsugestiami dyrektora Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Trwają starania o zgodę na przekazanie szkole -przez marsza łka województwa - budynku Kole
gium Nauczycielskiego. W grudniu zwrócono się z wnioskiemo patronat i deklarację opieki merytorycznej do Akademii.Wychowania Fizycznego w Katowicach i Uniwersytetu Ślą skiego. Wcześniej zamierzano się o to ubiegać na Uniwersytecie Opol skim. Władze powiatu zwróciły się także o poparciedo posłówz naszego regionu.
Zapału nie brakuje. Optymizm przygaszają przeciekiz ministerstwa, z których wynika, że chce ono od
wlec w czasie podjęcie ostatecznej decyzji. Wiadomo tylko,że docelowo przestaną istnieć w Polsce kolegia nauczycielskie. Raciborskie tymcza
sem należądo polskiejczołówki. Ra
ciborscy samorządowcy nie dopusz
czają myśli,że na ich bazie niemia łoby nic powstać.
(H’UM')
RACIBÓRZ
IF 2001 r. miasto otrzyma 375 tys. euro na uzbrojenie terenu pod budowęnowych zakładów pracy.
Strefa inwestowania
ści. Chodziodozbrojenie około 15,5 ha gruntówprzyul. Komunalnej na Ostrogu. Trzeba tam wybudować około900 mb kanalizacji orazdrogę dojazdową. Pieniądze z Phare pokry- Pieniądze, w przeliczeniu 1,54
min zł, będą pochodzić z funduszu Unii Europejskiej Phare 2000. Wcze śniej władze miastaliczyły,żeudasię uzyskać 1,65min zł. Przyznana dota-
W pasie przy ul. Komunalnej mają powstawać nowe zakłady pracy
RACIBÓRZ
W kolejnejedycji konkursy „Zbieramybutelki plastikowe"udało się zgromadzić 732 m sześć, tychszkodliwych odpadów.
PET-y do zmielenia
Była to jużczwarta edycja konkur su organizowanego corocznie przez Wydział OchronyŚrodowiska Urzędu Miasta. Dzięki niemu u dzieci imło dzieży kształtowany jest nawyksegre
gowania odpadów?Te zaś, które uda się zebrać podczas akcji, nie wypełnia
ją niepotrzebnie wysypiska, lecz są mielone isprzedawane nazewnątrz. W tym roku jedenaście spośród piętnastu raciborskich szkółorazDom dla Dzie ci prowadzonyprzezsiostryzklaszto
ru Annuntiata zebrały łącznie 6588 worków butelek, więcej niż w latach poprzednich. Zaoszczędziło to na wy sypiskuśmieci 732 m sześć. Najwięcej butelek zebrali podopieczni DomuDla Dzieci przy Annuntiacie. Kolejne
RACIBÓRZ
Polska Akademia Nauk zdecy dowała się na utworzenie w Obo
rze Arboretum Bramy Morawskiej.
Badanie lasu
PolskaAkademia Nauk iUniwer sytet Śląski zaproponowały władzom miasta utworzenie w lesie komunal nym Obora oraz na Widoku Arbore tum Bramy Morawskiej - poinformo wał na ostatniej sesji prezydent An drzejMarkowiak. Będzie topierwsze arboretum leśne na Śląsku, jedno z sześćdziesięciu w Polsce.Ma służyć celom badawczym, edukacyjnymi jed nocześnierekreacyjnym. Uniwersytet Śląski przygotuje projekt tego przed
sięwzięcia.Jako gmina rozpoczęliśmy już starania o dotacjęnajego sfinan sowanie z duńskiej Agencji Ochrony Leśnictwa - informowała nas wcze śniejGabriela Lenartowicz, naczelnik Wydziału Rozwoju iWspółpracyZa
granicznej Urzędu Miasta.
PAN i UŚzłożyłypropozycję orga nizacji arboretum latem ubiegłego roku. Konkurentem Raciborzaw ubie ganiu się o placówkębył Mikołów.
Naukowcy wybralijednak Racibórz, boto tu, poprzez Bramę Morawską, migruje z południa na północ wiele gatunków roślin. Sam lasOborapełen jest rzadkich okazów flory.
(waw)
ją tylko część kosztów inwestycji.
Brakujące 25 proc, będzie musiało wyłożyć miasto lubprywatny inwe
stor.
(waw)
miejscaprzypadły: SP-6, SP-11, SP-7 i SP-15. Warto podkreślić, że zdobyw
cy I iIIm zdeklasowali pozostałych.
Jedenpodopieczny Domu Dla Dzieci zebrał średnio ponad 7 worków. Uczeń SP-6 zgromadził średnio 6,8 worka. W przypadkuSP-11 były to już tylko nie całe 2 worki na jednego ucznia.
Wydział Ochrony Środowiska zor ganizował także V edycję konkursu
„Chomikuj baterie”.ObokDomuDla Dzieci wzięło wnimudział dziewięć szkół.Najlepiej wypadłaSP-11 przed SP-6,SP-3,SP-2 i Domem Dla Dzie ci. Zebranoblisko 700 kg baterii.
RACIBÓRZ
Dla inwalidów
Osoby niepełnosprawne nie będą musiały płacić za parkowanie przy ul.
Odrzańskiej i przy pl. Długosza.Za
rząd miasta zgodziłsię z interpelację radnego Jana Osuchowskiego(SLD) i zapewnił, że wkrótce ustali zasady darmowego parkowania, a przede
W centrum miasta brakuje miejsc do parkowania dla niepełnosprawnych wszystkim rodzaje niepełnosprawności do tego uprawniające. Pojazdy niepe łnosprawnych, prawdopodobnietylko specjalistyczne, będą specjalnie ozna kowane.Narazieinwalidzi mają tylko wydzielone miejsca doparkowania.
(waw)
Wystawa pracmalarskich twor- kowskiej plastyczki Barbary Kasza czynna jest,od 19 stycznia, w gale rii Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej przy ul. Długiej. Or
ganizatorami ekspozycji są: Cen
trum Kultury w Tworkowie oraz Robotnicze Stowarzyszenie Twór ców Kultury w Raciborzu.
❖
W lutym, przyul. Batorego7/
16, zostanie otwarte biuro posel
skieposła Unii Wolności Ryszarda Ostrowskiego.
GŁUBCZYCE
Gminy województwa opolskie
go przeszły ostatnio testy oceny wdrażania reformy edukacyjnej.
Kuratorium w Opolu brało pod uwagęekonomięi proces racjona lizacji. Główne zadania zostały wykonane w przypadku 25 gmin, w tym Głubczyc i Branic.
❖
Gmina realizuje własnymiśrod
kami założenia Strategii dlaGłub czyc. Ma ona za zadanie ujawnić możliwości prowadzenia polityki gospodarczej na terenie podległym jej administracyjnie.
❖
Władze gminy wyasygnowały prawie 87 tysięcy złotych z prze
znaczeniem na zakup nowej ko
tłowni olejowej dla Środowisko
wego Domu Samopomocy w No wych Gołuszowicach.Jest to jedna z proekologicznych inwestycji.
❖
W Zasadniczej Szkole Mecha
nicznej w Głubczycach otwarta zo
stała poraz kolejny wystawa eks ponatów śląskich. Znajdują się w Izbie Regionalnej.
❖
Głubczycki PKS'zmienia roz kład jazdyod stycznia. Dokonano już cięć w liczbie kursów w dni
świąteczne oraz w czasiewolnych sobót - od 8 stycznia jest ich o 42 mniej.Natomiast ilość redukcji w kursach nadni powszechne i robo czebędzie ogłoszona po 14lutego.
❖
Spółdzielnia Inwalidów • Piast rozpoczyna wdrażanie nowego programu sanacji. W ubiegłym roku miała poważne kłopoty z utrzymaniem płynności finanso
wej,ogłoszonoteżkonkursnasta
nowiska prezesa i wiceprezesa.
Nowezasadydziałania mają objąć głównie marketing, zarządzanie i zatrudnienie. Prawdopodobnie doj
dzie też do negocjacji płacowych ze związkami zawodowymi.
❖
W Głubczycach odbył się Po
wiatowy ZjazdDelegatów Polskie
go StronnictwaLudowego.Skupia ono naterenie powiatu przeszło 50 organizacjiludowych. Wybrano na zebraniu delegata na zjazd woje wódzki.
❖
Również władze Sojuszu Lewi cy Demokratycznej rozpoczęły działania wyborcze. Odbyło się spotkanie przedstawicieli władz powiatowych.
❖
W Grodkowie odbył się turniej piłki halowej dla drużyn postawó- wek. Pierwsze miejsce wywalczyła w nim ekipa z Głubczyc,drugie z KędzierzynaKoźla, atrzecie miej
scowy Gródków. Opiekunami ze społu zGłubczyc byli Wiktor Ma jewski i Daniel Jano.
❖
Komenda Hufca w Głubczy
cachzorganizowaławdniach 2-3 lutego biwak harcerski w Bogda- nowicach. Kolejny wyjazd plano
wanyjest 3-4 lutegodo Zopowej.
VJjskrocie
Koszykarze głubczyckiego gimnazjumnr 2 pokonaliwfinale mistrzostw województwa opol
skiego zespółz Otmuchowai wy walczylipierwsze miejsce. Druży
ną tą opiekował się nauczyciel wychowania fizycznego* Andrzej Bokier.
❖
Hufiec ZHPz Głubczyc rozpo czął Harcerską Akcję Zima 2000.
Przez najbliższedwa tygodniepod jego auspicjami odbywać siębędą liczne imprezy i konkursy dla mło dzieży. Sztab akcji mieścić siębę
dzie w Zespole Szkół im. T. Ko ściuszki przy ulicy Dworcowej.
Akcją zostanie objętych ponad 1500 uczestników, współfinansuje ją Urząd MiastaiGminy.
❖
W poniedziałek w ramach Ak cjiZima odbyły się trzy imprezy - Gra w Zielone, gry w ramach in
deksu sprawności fizycznej oraz gra terenowa wiedzy o Głubczy
cach i okolicy. We wtorek sztab akcji zaplanował wycieczkę auto karową do Strzelnicy Marysieńka Las, w środę do Biskupiej Kopy i Pokrzywnej,a w czwartekdo Bier
kowic i Opola. Wyprawyte są mi nimalnie płatne w wysokości 4 zł od uczestnikarajdu.
❖
Harcerze z Hufca Głubczyce uzbierali prawie 20 tysięcy 600 złotych podczas akcji Wielka Or
kiestraŚwiątecznej Pomocy. Kwe stowało wmieściei okolicy prze
szło 25 zastępów.Równieżucznio
wie miejscowego liceum im. A.
Mickiewicza zbierali fundusze w okolicznychmiejscowościach.
BABORÓW*
Rada Sołecka Dziełowawyrazi
ła negatywną opinię w sprawie sprzedaży lokalu mieszkalnego, znajdującego się na terenie miej scowejpodstawówki.
❖
W przedszkolu w Księżem Polu odbyło się przedstawienie te atralne z okazji Dnia Babci i Dziadka.
❖
Koło Emerytów, Rencistów i Inwalidów z Baborowa odbyłoko
lejne zebranie. Głównym tematem były sprawy organizacyjne oraz planowane imprezy wlutym i mar cu.
KIETRZ
Trwa sportowa rywalizacja w gminie. Do tej pory odbyły się już zawody w Nasiedlui Nowej Cere kwi. W tej pierwszej rozegrano turniej tenisa stołowego, który wy grałaekipa z Lubotynia.Natomiast w Nowej Cerekwi grali siatkarze amatorzy. Wygrali przedstawiciele Pilszcza, którzy w finalepokonali Dzierżysław.
PIETROWICE WLK.
W sali tanecznej remizy stra żackiej w Pietrowicachodbyła się zabawa karnawałowa, zorganizo wanaprzezmiejscowy LKSStart.
❖
Rozpoczął się okres zabaw i imprezorganizowanych przez pla cówki szkolne i przedszkola. Im prezy takie mają się odbyć wMa- kowie,Cyprzanowie i Samborówi- cach.
❖
W najbliższą sobotę5 lutego w sali RSP wCyprzanowie odbędzie się Bal Sportowca, który organizu
je Ludowy Klub Sportowy.Jestto kolejna tradycyjna impreza w ka
lendarzuzarząduklubu.
~■REPORTAŻ■ ---
DOM DLA DZIECI
Już 25 lat działa w Kietrzu Dom Pomocy Społecznej, w którym siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek zajmują się dziećmi upośledzonymi umysłowo i fizycznie. Choć siostry dokładają
wszelkich starań, by czuły się jak najlepiej, ich los jest niezwykle smutny - nie dość, że nie mogą być samodzielne, to jeszcze wiele z nich zostało dosłownie „odrzuconych” przez rodziców.
Ta placówka powstała w 1975 roku na podstawie porozumienia Ca
ritasu ze Zgromadzeniem. Do roku 1990to on był jednostką prowadzącą - ale po zmianie sytuacji w naszym kraju kościół zyskał osobowość prawną i ośrodek jest odtąd prowa
dzony samodzielnie przez siostry, do tacje pochodzą zaś od państwa. Prze
bywają w nim nie tylko dzieci upo
śledzone umysłowo, ale też z fizycz nymiurazami,oróżnym stopniunie sprawności.
Co różni kietrzański ośrodek od wielu innych, podobnych jemu? To dom stałego pobytu.Przebywa unas obecnie 60dziewcząt, wwieku od 5 do 37 lat. Tutaj mieszkają znacznie dłużej, choć zgodnie ze statutempo winny być tylko do momentu ukoń
czenia18 rokużycia.Różnie to bywa, z' reguły nie mają potem gdziepójść, bo domy dla dorosłych są zawsze przepełnione - mówi siostra Janina.
Większość mieszkanek domupocho dzi z województwa opolskiego, ale jestteż spora grupa pochodzących z innych, nawet bardzo odległych re gionów kraju, spod Łodzi, Często
chowy, Warszawy, Konina...
Choć brzmi to przykro, niektóre dzieci ponoszą konsekwencje odrzu cenia ich przez rodziców. Powód?
Pewnagrupa pochodzi zrodzin pato logicznych. Trafiajądo naszwykle na podstawie prośby rodziców, skierowa
nia zsądu - zpowodupozbawienia prawrodzicielskichlub innej placów
Rehabilitacja dzieci, choć trudna, może przynieść zaskakująco dobre efekty
Dom Pomocy Społecznej w Kietrzu, prowadzony przez siostry franciszkanki
ki. naprzykład domu dziecka. Z każ dej kategorii jest ich niemalpo rów no- tłumaczy siostraJanina.Orzecze
nie psychologa stwierdza, jaki jest stopień ich upośledzenia. Pozwala to określić co potrafią, jaka powinna być najlepsza zastosowana terapia czy nauczanie.Mamy więc konkretne wskazówki, jak postępować z każdym dzieckiem. To bardzo ważne, bomusi-
Siostry cierpliwie zajmują się swymi podopiecznymi, starając się stworzyć im namiastkę prawdziwego domu mywiedzieć, jakdalej postępować.
Część dzieci uczy się w szkole specjalnej - zależnieod tego,w jakim stopniu są upośledzone. Tych w umiarkowanym jest trzynaścioro, te w głębokim podzielono na dwie gru
py po cztery. Są też u nasjeszcze dwie dziewięcioletnie dziewczynki, lekkoupośledzone, one mająnaucza nie indywidualne. Prowadzą je na
uczycielki z miejscowej podstawówki - dodaje siostra Janina.
Dla wszystkich każdy dzień mija praktycznie wtym samym rytmie.Po budka, ścieleniełóżek, posiłki, potem praca szkolna i innezajęcia -niektóre
dzieci potrafią to robić samodzielnie, trzeba na nie tylko mieć zwróconą uwagę. Ale też są dwie grupy pod
opiecznych,przy których stale trzeba coś robić. To dzieci najbardziej upo
śledzone. Inne starają się w miarę możnościnam w tym pomagać - mówi siostraJanina.
Siostry prowadzą ze wszystkimi swymi podopiecznymi - opróczszkoły - również terapię zajęciową. Pozatym cały czas trwa rehabilitacja. Dużąrolę odgrywa gimnastyka korekcyjna. Z powodu rodzaju dysfunkcji dzieci to wymaga dużej pracy i czasu.Praktycz
nie zajmujecały dzień - wyjaśnia sio-
czcnia grupowe, inne wymagają pracy indywidualnej. Terapia zajęciowa to głównie organizowanie czasu dzie
ciom. bo niektóre samodzielnie niepo trafią tego zrobić.Trzeba im wiele rze czy pokazywać,pokierowaćnimi,po
wiedzieć. jak się w to i owo bawić.
Wtedy idzie im to świetnie.
Sama rehabilitacja też wymaga sporej cierpliwości. Dużo zależy od tego, z jakim stopniem niepełnospraw
ności mamy do czynienia. Czasem sprawienie, aby dziecko leżące bez przerwy umiało choćby usiąść, to już dużo.Inaczej jego świat ogranicza się dopatrzenia na sufit. A tak zyskuje orientacjęw przestrzeni, może zoba czyć otoczenie -mówi siostra Janina.
Niekiedyproblem jest poważniejszy, zwłaszcza w przypadkach dzieci mają cych uszkodzenia mózgu. Wtedy nie
ma współpracy ciała z umysłem. Pró
bujemyróżnymimetodami pomóc. Sto sunkowo dobre wyniki daje za to pra
cazdziećmi jedyniefizycznie ułomny mi. zabieratoteż sporoczasu, ale im jestnajłatwiejdojść do jakiegoś celu.
Niekiedy efekty pojawiają się niespo dziewanie.Mieliśmy przypadek niewi
domej dziewczynki, któraprzychodząc do nas zupełnie nanic nie reagowała.
Pojakimśczasie okazałosię,że prak
tyczniewszystko z nią jestw porządku.
Po prostu w domu była bardzo zanie
dbana, „porzucona " inikt się nią nie zajmował należycie. Chodzi samo
dzielnie i czuje się coraz lepiej.
nie. Pobyt w takim ośrodku, choćbyz najlepszą opieką nie jest dla wielu dzieci tym samym, czym możebyć obecnośćrodziców. Do upośledzenia, które większość dzieci ma od urodze
nia, dochodzi jeszcze brak rodziny - dodaje siostra Janina. Nawet najlep sze warunki im tego nie zastąpią.Na
wetm’ przypadku dzieci, które rodzice odwiedzają i czasowo zabierają do domów widaćróżnice,które tego do
wodzą. Mieliśmy na przykład jedną dziewczynkę, którapochodziła z ro
dziny patologicznej, u>której warunki życia były bardzo trudne, amimo to cieszyły'ją wizyty matki. Późniejsze życie tych dzieci też nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli są takie kłopoty zro dziną. Do tej pory zaledwie kilka dziewcząt zdołało się usamodzielnić.
(sem)
ŚRODA, 2 LUTEGO 2000 r.
... ■ ' ..., ' ■" ■ GOSPODARKA ■ ...
RACIBÓRZ
25 lutego h> Starostwie Powiatowymsamorządowcy subregionu zachodniego będą dyskutować ostrategii rozwojuwojewództwa śląskiego.
Dysputy nad strategią
Subregionzachodni, to w myślza łożeń dostrategii rozwoju wojewódz twa śląskiego jeden z obszarów pro blemowych w kontekście stworzenia prawidłowej polityki rozwoju. Obej muje Jastrzębie Zdrój i Żoryoraz po
wiaty ziemskie: raciborski, wodzi sławski i rybnicki. Pozostałe obszary, to: KatowickiZespół Metropolitarny (aglomeracja górnośląska); ośrodki regionalne, takiejak Rybnik, Bielsko Biała oraz Częstochowa, subregion północno-wschodni (powiaty: często
chowski, kłobucki, myszkowski, za wierciański), subregion północno-za chodni (powiaty: będziński,gliwicki, lubliniecki, tamogórski), subregion środkowo-południowy (powiaty: mi- kołowski, pszczyński, tyski) oraz subregion południowy (powiaty: biel
ski,cieszyńskiiżywiecki).
pow.raciborski subregion zach. województwo
proc,ludzi zatru dnionych wprzemy
śle ibudownictwie 47,2 57,7 51,5
proc, ludzi zatru dnionych w sferze
usług rynkowych 26,1 21,2 28,8
proc, ludzi zatru
dnionychw sferze
usługnierynkowych 22,7 19,9 18,9
liczba osób prowa
dzącychdziałalność gospodarczą
na 10 tys. ludzi 0,74 0,73 1,00
dochody gmin na
mieszkańca w tys. zł. 1,27 1,13 1,21
stopainwestycji
w procentach 17,4 18,7 17,3
liczba podmiotów z kapitałem zagra nicznym
na 10tys. ludzi 0,83 0,55 1,00
Stopabezrobocia 8,2 12,5 10,7
W opracowanych przez zarząd województwa „Założeniach Strategii Rozwoju” wskazano na mocne i słabe strony Górnego Śląska. Niedochodo we branże przemysłu (górnictwo, hutnictwo), degradacja ekologiczna, niski przyrost naturalny, duży stopień migracji na zewnątrz, kłopoty zdro wotne jego mieszkańców, rosnąca liczba bezrobotnych,słabo rozwinięta sieć telekomunikacyjna, bariery transportowo-logistyczne czyli brak odpowiednich dróg, niedorozwój in
frastruktury komunalnej to najbar
dziej niepokojące zjawiska. Jedno
cześnie: duża koncentracja przemysłu (wytwarza 14,6 proc, produktu krajo
wego brutto), wykształcona kadra, liczneośrodki akademickie, duży sto pień zaludnienia, to walory, które władze województwa chcą w przy szłości wykorzystać. Z założeń wyni ka, że aglomeracja górnośląskaoraz takie ośrodki jak Rybnik, Bielsko- Biała i Częstochowa będą centrumi motorem rozwoju przemysłu. Zaple
czem turystycznym będzie ziemia cieszyńka.
Te założenia zostanąteraz podda ne dyskusji. Jaki będzie ostateczny kształt strategii, okaże się za kilka miesięcy. Na razie widać, że sporo będzie zależeć od zapobiegliwości samorządów. Akcentowanie dużej roli Śląska Cieszyńskiego i Rybnika nie jest przypadkiem, bo marszałek województwaurodziłsię wRybnikui był burmistrzem Cieszyna. O subre
gioniezachodnim wspomniano w za łożeniach na razie tyle, że cechuje go największa koncentracja gromadze
nia odpadów oraz najniższy poziom aktywności gospodarczej osób fi zycznych. Niezależnie od kondycji gospodarczej poszczególnych jego gminipowiatów, subregion ten jawi się jako peryferie o dużo mniejszym potencjale niż Rybnik, ziemia cie
szyńska i aglomeracja górnośląska.
Wspominasię tylko o rolnictwie jako silnym segmencie bazy ekonomicz nej.
Władze powiatu raciborskiego i Raciborza czeka więc trudne zadanie - walka o jak najlepsze miejsce dla Raciborszczyzny w wizji rozwoju województwa. Jak trudne, warto choćby wspomnieć problemy władz miasta z wojewodą śląskim (wniosek o rozwiązanie Rady Miasta), słynne pięć minut prezydenta u marszałka JanaOlbrychta (zdaniem prezydenta
zbyt krótki czas, by przekonać do problemówRaciborza)orazdyskusja nad ewentualnym przejściem do Opolszczyzny (miała, jak siępóźniej okazało, przypomnieć urzędnikomw Katowicach, żeRacibórz leży w wo jewództwie śląskim).
Samorządowcy z Raciborszczy
zny już nieraz sygnalizowali ko
nieczność wpisania do strategii wo jewódzkiej inwestycji z punktu wi dzeniaziemi raciborskiej niezwykle ważnych. Trasa średnicowa Raci- bórz-Rybnik-Pszczyna, budowamię
dzynarodowej drogi 1-46 łączącej Racibórz i Opawę, zbiornik retencyj ny „Racibórz”, nowy most i przej
ściedrogowe w Chałupkach, to tyl ko najważniejsze i mogące najbar
dziej wpłynąć na rozwój gospodar
czy. Do tego dochodzi odwieczna sprawa niszczejącego zamku i pro mocji Raciborszczyzny, szczególnie lasów rudzkich, jako regionu atrak
cyjnego turystycznie. Przy realizacji wszystkich tych zadań, potencjał ziemi raciborskiej wzrósłby znacz
nie. Przy powszechnym jednakbra
kufunduszu napubliczneinwestycje i długiejkolejceoczekiwań ze strony innych regionów,spełnienie tych ży
czeń możebyć bardzo trudne. Tym trudniejsze, że regiony patrzą dziś na siebie,jak na konkurentów. Każdy walczy więc o swoje.
A o co walczyć będą nasze wła
dze, będzie jasne po opracowaniu strategii: miejskiej i powiatowej.
Obie opracowywane są niezależnie.
Obie jednak mają być zbieżne ze sobąi stanowić elementstrategii wo
powiat raciborski
powiat wodzisławski
powiat rybnicki (ziemski)
Jastrzębie Zdrój
Żory
ludność
w tys. 121 158,6 74,6 102,2 66,2
dochody gmin ogółem
w tys.zł 153826,3 170321,5 76980,1 130485,7 59685,3
jewódzkiej. Posiadanie tych doku
mentów umożliwi ponadto władzom miasta i powiatu staraniesięo pienią dze z funduszów przedakcesyjnych Unii Europejskiej.
Na tlewojewództwa i innych po wiatów subregionu zachodniego, zie-
RACIBÓRZ
Usuwanie skutków powodzi pochłonęło wRaciborzu ponad47 min zł.
12 min zł miasto musiało wydać ze swoich pieniędzy. Odbudowa znisz czeńznacznieożywiłasektorbudowlany, któryteraz, niestety, zmaga sięz recesją.
Gospodarczy impuls
47,2min złpochłonęło - odlipca 1997 do końca sierpnia 1999 r. - usu
wanie skutków powodzi w Racibo
rzu. W przeliczeniu na jednego mieszkańca wydano ponad 723 zł.
Ponad 35 minzłwpłynęło do budżetu miasta w formie dotacji celowych orazdarowizn. Reszta tośrodki wła sne gminy. Najwięcej pieniędzy, bo aż 19,5 minzł,wydano w 1997 r. Ko lejne 13,8 min zł wydatkowano w roku 1998. Wroku ubiegłym, kiedy zakończono akcję, pozostało doprze
robienia1,67 min złchoć zakładano, że tzw. powodziowych pieniędzybę
dzie jeszcze blisko 6minzł.
Zdecydowaną część pieniędzy przeznaczono na odtworzenie i przy okazji zmodernizowanie infrastruktu ry komunalnej: budynków mieszkal nych, dróg, szkół i rowów meliora
cyjnych. Inwestowano również w nowe obiekty. Zbudowano syfon pod Odrą, którypołączy przyszłąsieć ka
nalizacyjną w Markowicach, Oborze i Brzeziu z oczyszczalniąścieków. W tym roku kontynuowana będzie bu
dowa przepompowni wałowych na Ostrogu. Za środki z BankuŚwiato
wego udało się zbudować, na bazie niedokończonej przychodni, przed szkole przy ul.Bielskiej. Odnowiono elewacje wielubudynków. Zmoderni
zowano w całości Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Na pomoc społeczną przekazano 4,41 min zł. Były to pieniądze, które otrzymało ponad 1,5 tysiąca rodzin powodzian na odbudowanie swoich domostw. Każdy z nich, nie licząc pomocy z innychźródeł i dostępu do niezwykle tanich kredytów,otrzymał
mia raciborska nie wygląda dziś żle.
Różnegałęzieprzemysłu(cztery spół
ki publiczne), niska stopa bezrobocia, duży dochód w przeliczeniu na mieszkańca, wysoki stopieńinwesto wania publicznych pieniędzy, to na pewno plusy. Niesposób jednak po
minąć: małej liczby abonentówtele
fonicznych, braków w sieci wodocią
gowej i jeszcze większych w kanali zacyjnej, zbyt niskich nakładów na drogi oraz kłopotów z gospodarką odpadami. Ze śmieciami poradziły sobie narazie tylko Racibórz i Krzy żanowice.
(waw)
2,94tys. zł. Nie jest to suma, która możewprawić w zachwyt.
Po ponad dwóch latach od powo
dzi samorządowcy z Raciborza nie mają wątpliwości, że kataklizm był wielką lekcją. Wymagał odsamorzą
dusprawności w usuwaniu jego skut ków jak i pozyskiwania środków na odtworzenie infrastruktury.Pieniędzy było zbyt mało, by zaspokoić potrze
by wszystkich gmin. Ponad 35 min zł,które udało się pozyskać wRaci
borzu, pozwoliło na zatarcie prawie wszystkichśladów kataklizmu.
Wydatkowanie przezmiasto łącz
nie ponad 47 min zł napędziło ko
niunkturę lokalnych firmbranży bu
dowlanych. Gospodarczą hossę wspomogły wydatki na budowę za bezpieczeń powodziowych, wydatki
„powodziowe” okolicznych gmin i remonty w zakładachpracy.Choć in westycje przy budowie wałówi regu
lacjirzektrwają nadal, to boom bu
dowlany z lat 1997-1999 przeszedł już do historii. Teraz budowlańcy z utęsknieniem czekają na rozpoczęcie budowy zbiornika „Racibórz”. Decy zja z niewiadomych przyczyn jest jednakblokowana.
Sektor budowlany przestał być siłą napędową lokalnej gospodarki.
Oznaką recesji, jak przekonują nas w gminach, są wciąż spadające ceny usług. Wpływnato ma ostrawalka o każde zamówienie. Za takie same pieniądze, uwzględniając oczywiście inflację, możemy zrobić znacznie szerszy zakres prac niż w latach 1997-1998 - przekonuje wiceprezy
dent Adam Hajduk.
(waw)
RACIBÓRZ
«■ W drodze publicznegoprzetargu nieograniczonegona wysokość mie sięcznego czynszu zarządmiasta za
mierza oddać w najem wolny lokal użytkowyprzypl. Jagiełły 5/17. Lo kal znajduje się w suterenie o po
wierzchni 54 m kw.
«■ W drodzepublicznego przetargu na wysokość miesięcznego czynszu zarządmiastazamierza oddać w na
jem wolny lokal mieszkalny przy pl.
Jagiełły 5/9. Mieszkanie o po
wierzchni ponad80 m kw. przezna czone jest do remontu.
•• 10 lutego, wRaciborskimDomu Kultury przy ul. Chopina, nastąpi uroczyste wręczenie certyfikatówja kościISO 9002 iISO 14001 dla ra ciborskiego oddziału Henkel Polska S.A.
•• Do połowy lutegopotrwaw raci
borskim Urzędzie Miasta komplek sowakontrolaRegionalnej Izby Ob rachunkowej. RIO toinstytucja, któ
ra badafinansegminy.
<■ Władze powiatu raciborskiego rozpoczęły starania o uruchomienie namiędzynarodowym przejściu gra
nicznymw Chałupkach odprawy fi tosanitarnej.
» Rada Miejska wprowadziła opła tę administracyjną za wydawanie wypisów i wyrysów z miejscowego planuzagospodarowania przestrzen nego. Zawypis z tekstu planu trzeba będzie zapłacić 25 zł, za wyrys z planu wformacie nie większym niż A-3 również 25 zł,za wypis i wyrys razem50 zł.
Rada Miejska zgodziła się na sprzedażprzez zarządmiasta działki opowierzchni0,07ha przy ul.Dol
nej. Parcela przeznaczona jest pod budownictwojednorodzinne.
Do 30października, w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta, można składać wnioski o udzielenie dotacji z Gminnego FunduszuOchrony Śro dowiska i Gospodarki Wodnej na wymianę wtymroku źródła ciepłaz węglowego na ekologiczne. Mogą się o nią staraćwłaściciele domów, mieszkańwłasnościowych i lokator skichtylko wówczas, gdy zdecydują się ogrzewać swe lokum: gazem, olejem, energią elektryczną lub cie płem dostarczanym przez PEC.
Uruchomienie nowej instalacji nie może nastąpić później, jak do 25 li
stopada tego roku. Dotacja, po ak ceptacji wniosku przezzarząd mia sta. udzielana będzie wedługkolej ności zgłoszeń.
GŁUBCZYCE
•• Gmina Głubczyce ustaliła stawki podatków od nieruchomości, które mają obowiązywaćnajej terenie.Za budynek mieszkalny lubjegoczęść właściciel zapłaci 38 gr za metr kw.
W budynku lubjego części związa nej z działalnościągospodarczą inną niż rolnicza i leśna oraz za części na potrzeby bytowe osób zajmujących lokale mieszkalne trzeba będzie za płacić 4 zł 10 grza metr kw.W bu
dynkach i ichczęściach zajętych na handel materiałem siewnym opłata wyniesie6 zł 61 gr za metr kw. W innych budynkach i ich częściach właścicielbędzie ouiszczał podatek w wysokości 4zł 74 gr za metr kw.
Natomiast w przypadku gruntu związanego z działalności gospo darczą inną niż rolniczalub leśna, za wyjątkiem budynków mieszkal
nych, taksa wyniesie 46 groszy za metr kw.
«• Grunty wgminie Głubczyce bę
dące użytkami nie wchodzącymi w skład gospodarstwa rolnego, lecz wykorzystywane na inne cele rolni czezostałyopodatkowanew wyso kości4 groszy zametr kw. Właści ciele jezior zajętych jako zbiorniki retencyjne lub dla potrzebelektrow
ni wodnych zapłacą 2 zł 78 gr od hektara, a za inne grunty tylko 7 groszyza metr kw.Zwolnień udzie
lono emerytom i rencistom, którzy dokonali cesji gospodarstwna rzecz Skarbu Państwa.