• Nie Znaleziono Wyników

"Die Stadtbevölkerung von Chemitz zwischen 1450 und 1600", Helmut Bräuer, Karl-Marx-Stadt 1978 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Die Stadtbevölkerung von Chemitz zwischen 1450 und 1600", Helmut Bräuer, Karl-Marx-Stadt 1978 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Karpiński, Andrzej

"Die Stadtbevölkerung von Chemitz

zwischen 1450 und 1600", Helmut

Bräuer, Karl-Marx-Stadt 1978 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 71/4, 863-864

1980

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

ZA PISK I

863

gm iny decy d u jące znaczenie m iały d o ch o d y n adzw yczajne, u zyskiw ane z p ro d u k c ji roślinnej (przede w szystkim z b o ża, sp rz ed aw an e g o n a rynek zew nętrzny) o raz hodow li (sprzedaż zw ie­ rząt h o d o w lan y ch , w ełny itp .). A u to r d o w o d z i o p łacaln o ści tak p ro w ad zo n ej d z iałalności gospodarczej.

P ro w ad zen ie p rzez m iasto rozległej g o sp o d a rk i ro ln o -h o d o w lan e j b y ło m ożliw e d o p ie ro od d ru g iej ćw ierci X V w, W okresie rew olucji husyckiej L o u n y weszły bow iem w p o sia d an ie rozległych d ó b r ziem skich należących p o p rz ed n io d o o k olicznych k laszto ró w . N a p o sia d an iu ziem i m ia sto b u d o w a ło swe znaczenie i z tego m . in. p o w o d u sk ła n ia ło się d o tab o ry c k ie g o o d łam u h u sytów . N a k ró tk o przed klęską h u sytów , w 1437 r. L o u n y usiłow ały uzyskać u Z y g m u n ta L u k se m b u rc zy k a zatw ierd zen ie p o sia d a n ia zaw łaszczonych wsi. Z tej przyczyny m iasto przeszło z kolei n a stro n ę k ró la. R ew izja ty tu łó w w łasności n a p o c zą tk u lat pięćdziesiątych X V w. p o zb aw iła m ia sto w iększości p o sia d an y c h wsi. M ia sto p o p ie ra ło Jerzeg o z P o d ie b ra d u m ając n adzieje n a ich o d zyskanie. P o k o ro n a cji Jerzego o d zy sk ało jed n a k ty lk o część wsi.

K sią ż k a V an iša je s t cennym przyczynkiem d o p o z n a n ia p o lity k i gosp o d arczej m iast czeskich w okresie rew o lu cji husyckiej — epoce wielkiej sekularyzacji. N iestety a u to r nie p o ­ kusił się o w yciągnięcie ogólniejszych w niosków w tym zakresie.

P raca z a o p a trz o n a zo stała w k ilk ad z ie siąt zestaw ień tab elary czn y ch . A u to r z eb ra ł też wiele m ate ria łu z z ak re su ów czesnych sto su n k ó w m o n eta rn y c h i m etrologii.

M . D.

H elm u t B r a u e r , Die Stadtbevölkerung von C hem nitz zwischen 1450 und

1600, K a rl-M a rx -S la d t 1978. s. 99. '

A u to r p o d jął in teresu jącą p ró b ę o d tw o rz en ia sta n u z a lu d n ien ia w ażnego o śro d k a p ro d u k c ji tekstylnej i m etalu rg iczn ej ja k im by ło w szesnastow iecznej S aksonii C h em n itz (obecnie K a rl-M arx -S ta d t). N ie ograniczył się tym d o o szaco w an ia liczby lu dności, lecz p o d jął rów nież ro z w aż a n ia n a tem at jej społecznego ro z w arstw ien ia. K o rzy stał przy tym ze z ró żn ico w an y ch , n iekiedy d otyczących tych sam ych la t — a więc w zajem nie się w eryfikujących źró d eł, p o c h o d zą cy c h z arch iw ó w w K a rl-M a rx -S ta d t a tak że w D reźnie, Z w ickau i G ö rlitz. Z asad n iczą p o d staw ę u staleń zaw arty ch w p racy sta n o w ią rejestry p o d a tk o w e : d la drugiej połow y X V w. księgi szosu, zaś d la XV I w. ró w n ież rejestry p o d a tk ó w k rajo w y ch i tzw.

Turkensteuer (te o sta tn ie obciążyły k raje Rzeszy w n astęp stw ie w ojen z T urcją).

M a teriał p iętn asto w ieczn y pozw olił na w n io sk o w an ie o zab u d o w ie m iasta. N p . w 1466 r. C h em n itz m iało 449 zam ieszkałych i o p o d a tk o w a n y c h d o m ó w (103 n a p rzedm ieściach). W k o ń c u X V w. liczba b u d y n k ó w w zrosła d o b lisk o 600 (ok. 40% n a p rzedm ieściach). R ejestry p o d a tk o w e z X V I w. zaw ierają in fo rm a cje nie ty lk o o w łaścicielach d o m ó w , lecz rów nież o p o zo stały ch ich m ieszk ań cach , tak że o czeladzi, k o m o rn ik a c h a więc n a j­ szerszych w arstw ach lu dności. P rzyjm ując ja k o ty p o w ą p ięcio o so b o w ą ro d zin ę m ieszczańską, a u to r oszacow ał z alu d n ien ie m ia sta w k ilk u p rz ek ro ja c h c h ro n o lo g iczn y ch , m iędzy innym i w ro k u 1501 na o k o ło 3000, zaś w 1586 o k o ło 5000 m ieszkańców .

D alsze części pracy a u to r poświęci! an alizie s tru k tu ry społecznej m iasta, w idzianej przez p ry zm at d o c h o d ó w i o bciążeń p o d a tk o w y ch poszczególnych g ru p lu dności. D o k ła d n ie przedstaw ił p ro b lem aty k ę p leb su m iejskiego, w yróżniając w nim 14 g ru p . począw szy od u b o g ich m istrz ó w cechow ych i niższych u rzęd n ik ó w m iejskich a n a ż e b ra k a c h skończyw szy. P o zo sta ły c h m iesz­ kań có w m iasta p odzielił rów nież w edług k ry teró w m ają tk o w y ch , w y ró żn iając w śró d nich trzy w arstw y : d ro b n e i średnie m ieszczaństw o o ra z O berschicht (w a rstw a w yższa). P o d z iał ten, dość sztuczny, nie p o k ry w a się w pełni z trad y cy jn y m — dzielącym społeczność m iejską na plebs, p o sp ó lstw o i p a try c ja t. O p eru jąc p rzed sta w io n y m i pow yżej k a te g o ria m i a u to r p ró b u je o d tw o rzy ć s tru k tu rę zalu d n ien ia c ałeg o m ia sta w raz z przedm ieściam i, a także n iek tó ry ch ulic.

(3)

864

ZA PISK I

W ydaje się, że o m aw ian a p ra ca , m im o d y skusyjności zasto so w an ej m eto d y analizy stru k tu ry społecznej m iasta, p rzy n o si interesujący m a teriał poró w n aw czy d la bad aczy dziejów m iast w Polsce n a p rzeło m ie śred n io w iecza i czasów n o w o ży tn y ch . P o ru s za n a w niej p ro b le m a ty k a w ykracza w yraźnie p o z a ra m y histo rii regionalnej.

A . K.

Z y g m u n t W o j c i e c h o w s k i . Z y g m u n t S ia ry (1506— 1548). o p racó w a ł i w stę­ pem p o p rzed ził A ndrzej F. G r a b s k i , „K lasycy h isto rio g ra fii” . Państw ow y In sty tu t W ydaw niczy, W arszaw a 1979, s. 434.

H isto ry k iem , z k tó reg o dziełem p ra g n ą z ap o z n ać czy teln ik ó w re d ak to rzy serii „K lasy k ó w h isto rio g ra fii" w o sta tn im jej tom ie, jest Z y g m u n t W o j c i e c h o w s k i (1900— 1955). B adacz piasto w sk ich dziejów Polski i jej u stro ju , przed w o jen n y p ro fe s o r U n iw e rsy tetu P o zn ań sk ieg o , czynny działacz polity czn y (przed w ojną zw iązany z n a ro d o w ą d e m o k racją), założyciel In sty tu tu Z ac h o d n ie g o , był człow iekiem w k tó re g o życiu d z ia łan o ść n a u k o w a i p o lity czn a sp latały się w je d n ą całość. Z w olen n ik p rag m aty czn eg o p o d ejścia d o h isto rio g rafii, syntez m ających d o sta rcz ać społeczeństw u „genealogii teraźniejszości” , b ył W ojciechow ski tak w z ain ­ tereso w an iach ja k i w m eto d a ch h istorykiem starej d a ty . D z ied zin ą k tó rą u p raw iał z n a j­ w iększym u p o d o b a n ie m b y ła h isto ria polityczna.

K siążk a „ Z y g m u n t S ta ry (1506— 1548)” p o w sta ła w o k resie o k u p acji ja k o je d e n z to m ó w za p ro jek to w a n e j przez W ojciechow skiego serii „B ib lio tek a w iedzy o P olsce” . W y d an a z o stała po raz pierw szy w 1946 r. ja k o pierw szy jej to m . K sią żk a ta je s t p o p u la rn y m , ch o ć p ow ażnie o p raco w an y m w ykładem dziejów P olski w okresie p a n o w a n ia Z y g m u n ta I. Sw oim zasięgiem c h ro n o lo g iczn y m w y k racza nieco p o za z ain tere so w an ia W ojciechow skiego — bardziej m ediew isty niż b a d ac za dziejów n o w o ż y tn y ch . N iem niej w p re feren cjach tem aty czn y ch i w a rto ściach ideow ych ja k ie z so b ą niesie p o zo staje d o b ry m p rz y k ład em jeg o tw órczości nau k o w ej. A u to r sk u p ia sw o ją uw agę n a z ag ad n ien iach p o lity k i zag ran iczn ej i w ew nętrznej P olski tego ok resu , p rezen tu jąc je p rzez p ry z m a t d ziałań jej g e sto ró w -m o n arc h ó w . m ężów sta n u i d y p lo ­ m ató w . P ro b lem y społeczne e p o k i. np. w ażny k o n flik t d ążącej d o w spółudziału w rz ąd a ch szlachty z k ró lem , czy p o stę p y refo rm acji m niej go in teresu ją i uw zględnia je, o ile w aru n k o w ały o p isy w an e w y d arzen ia. P o d o b n ie u sto su n k o w u je się d o p ro b lem ó w k u ltu ra ln y ch i gosp o d arczy ch , nieco więcej m iejsca pośw ięcając histo rii u stro ju . W sp osobie p rezen tacji m ate ria łu w yraźnie uw id acz n ia się a n ty n iem ieck a p o sta w a a u to ra , p resja chw ili („P o lsk a w szerokim pasie m iędzy N ie m cam i a R o sją ” ) i p rzyw iązyw anie wagi d o n aro d o w o ści ja k o czy n n ik a sp raw czeg o ; npr: n a ro d o w o ścio w y c h a ra k te r niechęci szlachty d o m iast. Silnie ak cen tu je p ro b lem y b ałty ck ie w skazując n a p rzesunięcie się śro d k a ciężkości p ań stw a p o lskiego w tym o k resie z p o łu d n ia n a pó łn o c. P o g ląd ten, ja k o nie m ający d o stateczn eg o oparcia w fa k ta ch , sp o tk a ł się z k ry ty k ą recen zen ta I w y d an ia A. W y c z a ń s k i e g o (PH t. X X X V II, 1948). M ediew istyczna p ersp ek ty w a a u to ra uw idacznia się w tezie o d ek o m p o zy cji sp o łe­ czeństw a i fo rm w ładzy, o ra z w ocenie Z ag m u n ta S ta reg o ja k o „ep ig o n a śred n io w iecza” .

K siążk a p o sia d a żywy, z ab arw io n y subiektyw nym i o c en am i h isto ry k a, tok n a rra c ji i jest b o g a to ilu s tro w an a c y tatam i źró d ło w y m i. P o m im o p e w nych n ied o sta tk ó w (b aza ź ró d ło w a o g ran iczo n a d o ź ró d eł w yd an y ch , b ra k zw artości w y k ład u w ew n ątrz rozdziałów ), p ra c a ta i dzisiaj sp ełn ia sw oje p o p u la ry z a to rsk ie zad an ie i je s t k lasy czn ą pozycją w dziedzinie historii politycznej, m im o iż now e b a d a n ia w w ielu p u n k ta c h pod w aży ły in te rp reta cje a u to ra .

O becne w y d an ie p o sia d a o b szern y w stęp o m aw iający życie, p o g ląd y i działaln o ść n a u k o w ą Z y g m u n ta W ojciechow skiego, o raz^ n o tę w ydaw niczą o rie n tu ją c ą czy teln ik a w sta n ie b ad ań nad okresem i tem a ty k ą p o d jętą przez a u to ra . '

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]