• Nie Znaleziono Wyników

"Sozial- und Wirtschaftsgeschichte der römischen Kaiserzeit", hrsg. von Helmut Schneider, Darmstadt 1981 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Sozial- und Wirtschaftsgeschichte der römischen Kaiserzeit", hrsg. von Helmut Schneider, Darmstadt 1981 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Lengauer, Włodzimierz

"Sozial- und Wirtschaftsgeschichte der

römischen Kaiserzeit", hrsg. von

Helmut Schneider, Darmstadt 1981 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 74/1, 202-203 1983

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

2 0 2 Z A P I S K I

Sozial- und W irtschaftsgeschichte der römischen Kaiserzeit, hrsg.

vo n H elm u th S c h n e i d e r , „W ege der F o rsc h u n g ” t. 552, W issen­ sch aftlich e B uchgesellschaft, D arm sta d t 1981, s. 640.

G ospodarka społeczeństw antycznych je s t ciągle zagadnieniem b adaw czym w y ­ w ołującym żywe zain tereso w an ie ta k h isto ry k ó w starożytności sensu stricto, ja k i badaczy zajm u jąc y ch się szerzej p ro b le m a ty k ą gospodarczą w ogóle. Idzie tu bow iem o zrozum ienie pew nego e ta p u ro zw o ju gospodarczo-społecznego ludzkości, a w ięc n ierzad k o o próby k o n stru k c ji m odelu teoretycznego gosp o d ark i społeczeń­ stw a p rz e d in d u strialn eg o przy czym starożytność z ra c ji dość bogatego m a te ria łu źródłow ego sta je się tylk o p u n k te m w y jścia do dy sk u sji teoretycznych. Nie je s t to zresztą sp ecy fik a now szych z a in te re so w ań n au k o w y ch — dość w spom nieć k la sy c z ­ ne ujęcia B û c h e r a , W e b e r a czy M e y e r a lub w reszcie te k sty M a r k s a dziś znow u żywo dysk u to w an e w środow isku starożytników .

P re ze n to w an y to m ze znanej i niezw ykle pożytecznej se rii niem ieck iej je st św iadom ym n aw iązan iem do dy^KUsji i p rac o sta tn ic h la t k ilk u n a stu , k tó re p rzy ­ niosły całościow e u jęcie zjaw isk gospodarczych św ia ta staro ży tn eg o p ió ra M. I. F i n 1 e y ’ a, dzieło o gospodarce rzy m sk iej a u to rs tw a A. H. M. J o n e s a czy fra n c u s ­ k ie zbiory dy sk u sji o gospodarce p rz e d in d u stria ln e j (np. M. Go d e 1 i e r, „S ur les

sociétés p ré c ap ita listes. T ex tes choisis de M a rx , Engels, L én in e”, P a ris 1973), nie licząc ogrom nej ilości prac i ro zp raw szczegółowych· pośw ięconych różnym a sp e k ­ tom gospodarki an tycznej w ty m w dużej m ierze n ie w o ln ic tw u .^

O rie n ta c ji w p rą d a c h badaw czych a ta k że zaznajom ieniu czyteln ik a z h isto rią b ad a ń n a d ca łą gospodarką an ty cz n ą w ty m głów nie n a d h isto rią gospodarczą C esarstw a służy w pro w ad zen ia pió ra H. S c h n e i d e r a , którego niezbędnym u z u ­ pełn ien iem je s t re p rez en ta ty w n a, acz rzecz ja sn a , bardzo se lek ty w n a bibliografia. Oczyw iście to objętościow o niew ielk ie (28 stro n ) w p ro w ad zen ie nie m ogło w ża d ­ nym raz ie stać się p ełnym przeg ląd em s ta n u b ad ań , żałow ać je d n a k należy, że za m ało uw agi pośw ięcił a u to r w łaśnie b ad an io m szczegółow ym ograniczając się w łaś­ ciw ie do c h a ra k te ry s ty k i głów nych sta n o w isk badaw czych i u jęć teoretycznych. S p ecjalista i ta k będzie z w ła s n y ih le k tu r zn ał poglądy R o s t o v t z e f f a , W eoera czy F in ley ’a, czytelnik n ie -sp e c ja lista nie zdoła przy tym k ró tk im w p row adzeniu zo rientow ać się w bogactw ie p ro b le m a ty k i i ró żnorodności sta n o w isk od B ûchera po m a rk sisto w sk ą h isto rio g ra fię rad z iec k ą. O bu zaś zain tereso w ałb y solidny i k ry ­ tyczny obraz b ad a ń w spółczesnych, k tó ry dałb y p o d staw ę do dalszych le k tu r.

W g runcie rzeczy nie o bjaśnił też a u to r k ry te rió w doboru p rez en to w an y c h w tom ie te k stó w p ośw ięcając om ów ieniu te j sp raw y k ilk a zaledw ie zdań. Znów w ięc n ie -sp e c ja lista nie może się zorientow ać a n i czy rozpraw y te są re p re z e n ta ty w ­ ne dla głów nych k ie ru n k ó w badaw czych, an i czy od zw iercied lają w ja k iś sposób a k tu a ln y s ta n w iedzy o gospodarce C esarstw a, an i czy w ybór w y cz erp u je całość zagadnień. F o rm u łu ję te uw agi m a jąc w łaśn ie na m yśli, iż cała se ria „W ege der F o rsc h u n g ” m a w zasadzie służyć n ie -sp e cjalisto m stanow iąc także pom oc dla stu d e n tó w o raz le k tu rę dla badaczy dziedzin p o k rew n y ch nie m ający ch am bicji sam odzielnego opanow yw ania ca łe j gałęzi badań.

■ Z aw a rte tu ro zp raw y pochodzą z la t 1952 (przekład a rty k u łu E. A. T h o m ­ p s o n a , „ P e a sa n t R evolution in L ate R o m an G aul a n d S p a in ” opublikow anego po ra z p ierw szy w „P ast a n d P re s e n t”) do 1977 (rozpraw a R. P. D u n c a n - J o n e - s a „A ge-roünding. Illite ra c y a n d S ocial D iffe re n tia tio n in th e R o m an E m p ire ”

7. czasopism a „C h iro n ”, rów nież ІГ p rze k ład z ie niem ieckim . N aw iasem m ów iąc

n ie k tó re to m y tej se rii zam ieszczają te k sty w w e rsji oryg in aln ej zachow ując n a w e t pag in ac ję p ie rw o d ru k u co chyba je s t lepszym rozw iązaniem ). U k ład tom u je st w łaśnie chronologiczny — w kolejności u k az y w an ia się p ie rw o d ru k ó w p u b lik o w a­ nych tu teikstów. W ydaje się w ięc, że zam iarem ta k sk o n stru o w an eg o w yboru

(3)

Z A P I S K I 203

m iało być zo rien to w an ie czy teln ik a p rzede w szy stk im w dorobku badaw czym ostatniego ćw ierćw iecza. Z d ru g iej je d n a k stro n y chodziło też au to ro w i w yboru i o p re z e n ta c ję w m ia rę w szy stk ich zagadnień h isto rii gospodarczej C esarstw a (chłopi, w ieś, rolnictw o; m ia sta , rzem iosło: ry n ek , handel; n iew olnictw o, w alk i klasow e, podziały stanow e; gosp o d ark a pieniężna). M ożna by w ięc m ieć w iele uw ag co do sa m eg o doboru tek stó w , zw łaszcza, że ty tu ł su g e ru je przecież ta k ż e objęcie zjaw isk społecznych. T ym czasem te m u zagadnieniu pośw ięcono w łaściw ie tylko pięć te k stó w w obec d w u n astu o m aw iający ch zagadnienia ściśle gospodarcze. Z daję sobie je d n a k spraw ę, że g ran ic e m iędzy p ro b le m a ty k ą gospodarczą a społeczną są ta k pły n n e, iż niem al nie istn ieją, ta o sta tn ia je d n a k w y m ag ałab y szerszego po­ tr a k to w a n ia — zab rak ło w ogóle p ro b le m a ty k i sta n u ekw ickiego, tw o rze n ia ad m i­ n is tra c ji p ań stw o w e j oraz sp ra w arm ii. P odobnie—też, o ile a rty k u ł R. M a c M u 1­ 1 e n a, „M ark tag e im rö m isch en Im p e riu m ” zaw iera ta k że p ro b le m a ty k ę społecz­ n ą w odniesieniu do niższych w a rstw ludności p ro w in cji (jak i n ie k tó re in n e ro z ­ p ra w y o m ia sta ch i rzem iośle), to je d n a k p o w sta je uczucie nied o sy tu gdy idzie o p ro b le m a ty k ę a ry sto k ra c ji p ro w in cjo n a ln ej.

K ażdej antologii m ożna staw iać zarzu ty , że nie je st tym , czego oczekiw ałby te n czy in n y rec en ze n t lub czytelnik, w ażniejsze jest, czy a u to r w y b o ru zdołał zrea­ lizow ać sw ą koncepcję i poprzez dobór te k stó w o kreślił w łasne stanow isko. W tym w y p ad k u odpow iedź n a ta k postaw io n e p y ta n ie w y p ad a tw ierdząco. We w stępie a u to r w ypo w iad a się stanow czo przeciw ko „m o d ern izu jącem u ’’ u ję ciu p ro b lem aty k i gospodarczej staro ży tn o ści i w szystkie ze b ran e te k sty rów nież a k c e n tu ją specyfikę stosunków sta ro ż y tn y c h , gdzie n ie m ożna w idzieć p a ra le li an i do E uropy fe u d a l­ nej, an i do zjaw isk gospodarki w czesn o k ap italisty czn ej. S ą też one w szystkie bez w ą tp ie n ia znaczące naukow o. N iezależnie w ięc od fo rm ułow anych w yżej uw ag stw ierd zić należy, iż tom te n sta n o w i d obre w pro w ad zen ie w p ro b le m a ty k ę gos­ podarczo-społeczną C esarstw a.

W. L.

V inko F o r e t i ć , P ovijest Dubrovníka do ISOS t. I—II, N ak lad n i Z ávod M atice H rv a tsk e , Z agreb 1981, s. 359, 509.

W ieloletni d y re k to r A rchiw um C horw ackiego w D ubrow niku, a zarazem au to r p onad 150 p u b lik a c ji n aukow ych i p o p u la rn o n a u k o w y ch z dziejów Ju g o sław ii i a r ­ c h iw isty k i u k o ro n o w ał sw ą p raw ie sześćdziesięcioletnią p ra c ę n a niw ie h isto rio ­ g ra fii im p o n u jąc ą m onografią D ub ro w n ik a. W pierw szym tom ie p rz e d sta w ił dzieje m ia sta i R ep u b lik i D ubrow nickiej od p oczątków (VII—V III w.) do b itw y pod M ohaczem w 1526 r., w n astęp stw ie k tó re j kończył się p ro te k to ra t w ęgierski nad re p u b lik ą i D ubrow nik m usiał uznać luźne zw ierzchnictw o zw ycięskiej T u rc ji płacąc jej 12,5 tys. d u k ató w rocznego haraczu . A u to r k w estio n u je 'polityczny c h a­ r a k te r te j podległości sug eru jąc, że głów ną rolę o d gryw ał sam h ara cz — dla T urcji oraz p rzy w ile je handlow e w rozległym im p e riu m su łta n a — dla D ub ro w n ik a. D ru ­ gi tom o b ejm u je dalsze dzieje ku p ieck iej re p u b lik i przez 280 la t u m ie ję tn ie b ro ­ niącej sw ych gospodarczych i p olitycznych in teresó w w w ielk ich zapasach tu rec - ko-w en eck ich w te j części E uropy. D opiero „ten trz e c i” — zw ycięska F ra n c ja n ap o leń sk a — położyła o statecznie k res sam odzielnej egzystencji R ep u b lik i R agus- kiej. O k u p ac ja rozpoczęta przez w o jsk a fra n cu sk ie w 1806 r. doprow adziła 31 stycz­ nia 1808 do lik w id a cji rep u b lik i, a w k ró tce — do w łączenia jej do C e sa rstw a F ra n ­ cuskiego w ra m a c h P ro w in c ji Iliry jsk ic h .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]