• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 10, nr 26 (491).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 10, nr 26 (491)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 30 czerwca 2009

Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

Nr 26 (491) • cena 2,50 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

ALE GADY!

WODZISŁAW

Pomyłka na świadectwach

Uczniowie czwartej klasy Szkoły Podstawowej nr 2 w dzielnicy Jedłownik otrzy- mali świadectwa z informacją o promocji do klasy… szóstej. – Błąd pojawił się przy wprowadzaniu danych do komputera – wyjaśnia dyrekcja placówki. Więcej – str. 11

Fot . SSOW

RADLIN Chodzi o kanał, który według wstępnych koncepcji miał przebiegać pomiędzy uli- cami Młyńską i Wypandów.

Pech chciał, że trasa przebiega- ła także przez działkę radnego Henryka Rducha. Ten, jak sam mówi, dał możliwość przejścia kanału przez swój grunt.

– Burmistrz kłamie twierdząc, że nie wyraziłem zgody. Chcia- łem działkę oddać i w zamian dostać inną. Nie oznacza to więc, że się nie zgodziłem. Teraz zresztą to już mi wszystko jed- no – mówił podczas sesji Rady Miejskiej Henryk Rduch.

Urzędnicy nigdy nie brali pod uwagę zamiany, bo nie wypada mieniem gminnym w ten sposób handlować. Wojny z radnym nie

Sieć kanalizacyjna w Radlinie będzie o ponad 200 tys. zł droższa, bo radny Hen- ryk Rduch nie zgodził się, aby przebiegała przez jego działkę

Radny działa na szkodę miasta?

Herb dla wybranych

RYDUŁTOWY

Wybory będą powtórzone?

Nowa rada nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec wybrana, ale działać nie może. Wpłynęły dwie skargi dotyczące przebiegu wyborów. Czy bałagan może doprowadzić do ponownych wyborów? Więcej – str. 5

WODZISŁAW

Niech prokurator się tym zajmie

Sprawa masztu telefonii komórkowej na os. Piastów dotarła nawet do prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Starosta wstrzymał inwestycję i już dzień później wyszły na jaw kolejne bulwersujące fakty. Sprawa trafiła do prokuratury. Więcej – str. 12 Henryk Rduch

chciano toczyć, więc projektant zmienił przebieg trasy sieci ka- nalizacyjnej.

– W nowej wersji zakłada się wykonanie trzech przewier- tów, wydłużenie kanału o ok.

130 metrów i zmianę lokaliza- cji przepompowni ścieków przy ul. Wypandów. Zamiast 5 stud- ni, będzie 15. Dodatkowo przy zmianie przebiegu trasy do sieci zostaną podłączone jeszcze trzy posesje – wyliczał podczas sesji Piotr Śmieja, wiceburmistrz Ra- dlina.

Henryk Rduch twierdzi, że miasto poprzez swoje działania zniszczyło mu działkę. Dlatego powinno oddać mu w zamian inną. Jeśli faktycznie tak było, powinien wystąpić na drogę

sądową, a nie stawiać żądania.

Zwłaszcza, że jest radnym, oso- bą publiczną i to mu po prostu nie przystoi. (j.sp)

Wodzisławscy radni nie zgodzili się, by Stowarzyszenie Przej- rzysty Wodzisław wykorzystywało herb miasta. Wcześniej taką zgodę wydali w przypadku jednej ze stacji kontroli pojazdów, drukarni i Stowarzyszenia Nasz Wodzisław, którego członkiem jest prezydent Mieczysław Kieca. Wśród członków rady nie bra- kuje i takich, którzy twierdzą, że herb jest poniewierany i wy- korzystywany niewłaściwie. To spotkało się z ostrą reakcją ki- biców Odry Wodzisław, którzy w liście do redakcji odpowiada- ją „Kto herb plugawi a kto nosi go z dumą”.

» 7

ALE GADY!

ALE GADY!

W NUMERZE:

Piłkarze do piwnic str. 9

Ukraińcy chcą nasz węgiel str. 10

Dlaczego w DPS-ie drogo? str. 12

Dwie drużyny, jeden kosz str. 21

PSZÓW

Najniższe pensje w górę

W Pszowie pracownicy obsługi i administracji szkół zarobią więcej. Władze miasta zamierzają wprowadzić nowy regulamin płac. Więcej – str. 3

str.17

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

(3)

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

zaprasza na

PIKNIK GRILLOWY 4-5 lipca

(sobota, niedziela)

W sobotę zespół

,,Sport Brothers”

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12 WODZISŁAW Strony podpisa-

ły porozumienie w środę 24 czerwca, zaledwie dwa dni po strajku ostrzegawczym, który miał miejsce w ponie- działek.

– Podpisaliśmy dokument, który satysfakcjonuje zarów- no nas jak i dyrekcję – mówi Ireneusz Wojtylak ze szpital- nej „Solidarności”.

NFZ (nie)wypłaci Według zapisów porozu- mienia pielęgniarki i położ- ne dostaną 130 zł netto do stawki, kierownicy działów 100 zł, tyle samo administra- cja, kierowcy pogotowia 110 zł, a personel gospodarczy i niższy 75 zł. Pieniądze mają trafić na konta pracowników już w lipcu. Dodatkowo dy- rektor zobowiązał się, że je- śli tylko Narodowy Fundusz Zdrowia wypłaci pieniądze

RADLIN Emisja obligacji ma na celu sfinansowanie m.in.

remontów dróg i chodników oraz budowę i modernizację zasobów mieszkaniowych, obiektów oświatowych, kultu- ralnych czy sportowo – rekre- acyjnych. W sumie planowane jest wypuszczenie 62 sztuk pa- pierów o wartości 100 tys. zł każdy. Urzędnicy przekonują, że to lepsze rozwiązanie niż zaciąganie kredytu na ponad 6 mln 200 tys. Zresztą Radlin obligacje wypuścił już w 2003 roku i ma z tym same dobre do- świadczenia.

– Niższe jest i oprocentowanie

PSZÓW Nie jest tajemnicą, że obie grupy zawodowe za- rabiają w placówkach oświa- towych najmniej. Były nawet przypadki, że wynagrodzenie nie wynosiło najniższej krajo- wej, czyli na rękę ludzie do- stawali po 700 – 800 złotych, a czasem i mniej jeśli ktoś nie miał na swoim koncie żadne- go stażu pracy.

- Ustalenie nowych stawek było konieczne. Pierwsze podwyżki, kilkuprocentowe już w tym roku były. O ich wysokości decydowali dyrek- torzy szkół – tłumaczy Marek

WODZISŁAW Przedsięwzięcie realizowane jest już od trzech lat. W 2006 r. miasto przeka- zało policji 4,8 tys. zł, rok póź- niej 20 tys. zł, a w 2008 r. 40 tys. zł. Tyle samo trafinakon- to policji także w tym roku.

Za 40 tys. zł policjanci będą dodatkowo patrolować mia- sto przez 2 tysiące godzin. Za godzinę miasto płaci bowiem 20 zł brutto. – Współpraca ta ma sens i się w Wodzisławiu sprawdza. Policjanci pracu- ją w rejonach zagrożonych.

ustalonych ze strażą miejską i właśnie z policją. (raj)

Związkowcy dogadali się z dyrekcją Zespołu Opieki Zdrowot- nej w Wodzisławiu

Jest porozumienie nie ma pieniędzy

za zabiegi nadplanowe to 60 proc. tej sumy również przeznaczona będzie na podwyżki płac. Kwota jest niebagatelna, ponieważ NFZ powinien zapłacić ponad mi- lion złotych.

Problem w tym, że dyrek- torzy obu szpitali w powie- cie wodzisławskim mogą mieć poważne problemy z dotrzymaniem obietnic, bo NFZ jak na razie na temat wypłaty środków za nadpla- nowe leczenie milczy.

– Nadwykonania w przy- padku oddziału śląskiego za rok 2008 zostały wypłacone.

Co będzie w tym roku trud- no powiedzieć, ale musimy mieć świadomość, że czekają nas ciężkie czasy, bo wpływy są do NFZ mniejsze – mówi Jacek Kopocz, rzecznik pra- sowy Śląskiego Oddziału NFZ.

Czy strajk się opłacił?

Na podwyżki, o których mowa w porozumieniu zo- stanie przeznaczona kwota, która była już wcześniej za- akceptowana przez strony.

Tyle tylko, że zmianie uległy stawki w poszczególnych grupach zawodowych. – Do rozmów wrócimy we wrze- śniu – mówi Henryk Woj- taszek, dyrektor ZOZ – u w Wodzisławiu.

Pytanie zatem, czy strajk ostrzegawczy w poniedziałek był w ogóle potrzebny skoro pielęgniarki dostały zaled- wie o 10 zł więcej od tego co wcześniej oferował im dyrek- tor?

– Ważne, że dostaliśmy gwa- rancje zatrudnienia co wcze- śniej w rozmowach nie było podnoszone – tłumaczy Jolan- ta Muskała, przewodnicząca Międzyzakładowej Organiza-

cji Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych w Wodzisławiu.

W Rydułtowach spokojnie

W związku z żądaniami pracowników w Wodzisła- wiu pojawia się pytanie czy o podwyżki nie upomną się także w szpitalu w Rydułto-

wach. Tutaj stawki np. dla pielęgniarek i położnych są niższe nawet o 100 zł w po- równaniu z wodzisławskim ZOZ-em.

– Wiemy, że nasi pracowni- cy zarabiają naprawdę mało i też chcielibyśmy wywalczyć podwyżki. Jednak po analizie sytuacji finansowej szpitala zdecydowaliśmy, że do końca

roku wstrzymujemy żądania płacowe. Co nie oznacza, że jeśli sytuacja nie ulegnie po- prawie, to o większe pensje nie wystąpimy – mówi Bo- żena Jankowska, przewodni- cząca NSZZ Solidarność w Rydułtowach. Również i w tym szpitalu dodatkowe pie- niądze mają pochodzić od NFZ-u. Justyna Pasierb

i marża banku. Obligacje są bardziej elastyczne. Transze obligacji możemy wypusz- czać w zależności od potrzeb.

W przypadku kredytu jesteśmy obciążeni kwotą podpisaną w umowie. Do tego wcześniejsza spłata wiąże się z dodatkowy- mi niepotrzebnymi kosztami – wylicza Waldemar Machnik, skarbnik w UM w Radlinie.

Pomysł spodobał się radnym, którzy przegłosowali stosow- ną uchwałę. Kwota podana w uchwale, 6 mln 200 tys. zł. nie jest ostateczną.

– Za jaką kwotę wypuścimy obligacje okaże się po analizie

budżetu za pierwsze półrocze.

Może się okazać, że suma bę- dzie mniejsza niż zakładamy.

Dokument pozwoli na zwró- cenie się o opinię o możliwości spłaty zadłużenia do Regional- nej Izby Obrachunkowej. Tylko po jej uzyskaniu możemy rozpi- sać przetarg na wybór eminen- ta – dodaje miejski skarbnik.

Według planów obligacje mają być wypuszczone od grudnia 2010 roku do grudnia roku 2015. Pięć serii, jeśli kwo- ta zawarta w uchwale się nie zmieni, będzie opiewało na 1 mln zł, szósta na 1 mln 200 tys.

zł. (j.sp)

Jolanta Muskała, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych w Wodzisławiu podczas sesji rady powiatu tłumaczyła o co walczą pracownicy. Na zdjęciu tyłem starosta Jerzy Rosół.

Radlin na inwestycje chce pozyskać środki finansowe ze sprzedaży ob- ligacji komunalnych. – To tańsze niż zaciągnięcie kredytu – przekonują urzędnicy.

Miasto wypuści obligacje

Pracownicy obsługi i administracji w pszow- skich szkołach zarobią więcej

Najniższe pensje w górę

Hawel, burmistrz Pszowa.

Poprawę ma przynieść tak- że nowy regulamin płac.

Według niego pracownicy obsługi będą mieli 10 proc.

premii doliczonej do stawki i 10 proc. premii za dodat- kowe obowiązki. Związki zawodowe zaakceptowały takie rozwiązanie. Urzędnicy szacują, że miesięcznie pod- wyżki stawek dla pracowni- ków obsługi i administracji w pszowskich szkołach będą kosztowały około 10 tys. zł.

(j.sp)

Władze Wodzisławia przekazały policji 40 tys. zł na dodatko- we piesze patrole

Miasto zapłaci

za patrole

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

REKLAMA

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

ZAKŁAD STOLARSKI

www.oknadrzwischody.pl

47–451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax (032) 419 62 99, kom. 0601 471 162, 0601 842 529

Sprawdź nas!

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

RYDUŁTOWY Kwota za jaką władze Rydułtów są w sta- nie wybudować kryty ba- sen ciągle rośnie. Do tego Urząd Marszałkowski po raz kolejny przesunął termin konkursu, z którego miasto miało pozyskać niezbędne środki. Już nie, jak wstępnie szacowano 23 miliony 800

Koszty budowy pływalni coraz większe

tys. zł, a o prawie trzy milio- ny więcej będzie kosztowa- ła budowa basenu przy ul.

Bema. Do tego dochodzą koszty potrzebne na nadzór inwestorski. Nie ma nawet szans, aby sumę wygospo- darowało w swoim budżecie miasto. Dlatego zakładano, że trzeba będzie ją pozyskać

z funduszy zewnętrznych w ramach rewitalizacji tere- nów pogórniczych. Wnio- sek miał trafić do Urzędu Marszałkowskiego we wrze- śniu tego roku, bo wtedy po- winien rozpocząć się nabór do konkursu.

– Dostaliśmy jednak in- formację, że termin został

przesunięty. Na kiedy nie wiadomo. To spowoduje, że znowu będziemy musie- li aktualizować kosztorys – mówi Henryk Hajduk.

Wygląda więc na to, że ma- rzenie o krytej pływalni jak na razie marzeniem pozo- stanie.

(j.sp)

PSZÓW Konkurs został ogło- szony, ponieważ dotych- czasowy szef zakładu Piotr Kowol zrezygnował z pracy za porozumieniem stron.

Kontrola w placówce wyka- zała wiele nieprawidłowości i do tego spore straty finanso- we, o czym informowaliśmy na łamach naszej gazety.

Obecnie Piotr Kowol przeby- wa na zwolnieniu lekarskim.

Zastępuje go na stanowisku szefa ZGK, zgodnie z regula- minem, Leszek Piątkowski.

Włodarze zdecydowali nie czekać aż skończy się umo- wa Kowola i wbrew zapowie- dziom ogłosili już nabór.

– Wokół całej sprawy jest tak dużo spekulacji, że lepiej

Władze Pszowa szukają nowego kierownika Za- kładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej

Kierownik komunalki pilnie poszukiwany

będzie jeśli następca Pio- tra Kowola znajdzie się jak najszybciej, by od początku sierpnia rozpocząć pracę – tłumaczy Marek Hawel, burmistrz Pszowa.

Kandydat powinien mieć m.in. wykształcenie wyższe z tytułem magistra inżyniera.

Preferowana specjalizacja to budownictwo. Poza tym wy- magany jest 10-letni staż pra- cy, w tym 5 lat na stanowisku kierowniczym. Dodatkowym atutem będzie posiadanie uprawnień budowlanych i doświadczenie w pracy w jednostkach samorządo- wych. Aplikacje będą przyj- mowane do 8 lipca.

(j.sp)

RYDUŁTOWY To pomysł na kolejne działania w celu po- prawy jakości powietrza w mieście. Pierwszy był pro- gram ograniczenia niskiej emisji, który kończy się w tym roku. Chętni dostawali spore pieniądze na montaż pieców ekologicznych. Nie- stety, z powodu wysokich cen eko – groszku zaintere- sowanie spadło.

– W tym roku jest napraw- dę słabo. Mamy fundusze na realizację 84 wniosków, a wpłynęło jak na razie tyl-

ko 55. Myślę, że oprócz cen, o takim stanie rzeczy zdecy- dowały także kłopoty z za- kupem tego paliwa – mówi Anna Urbisz, naczelniczka Wydziału Ochrony Środo- wiska.

Jeden program się kończy, ale urzędnicy liczą, że uda się rozpocząć kolejny.

– Widzimy duże zaintereso- wanie odnawialnymi źródła- mi energii. Dlatego chcemy przeprowadzić ankietę, któ- ra określi potrzeby miesz- kańców i będzie podstawą

do opracowania nowego programu, który obejmie zabudowę niskoemisyjnych źródeł ogrzewania oraz zakup i montaż instalacji solarnych – dodaje naczel- niczka.

Dofinansowanie w ramach nowego programu odbywa- łoby się inaczej niż jak to ma miejsce w przypadku pro- gramu ograniczenia niskiej emisji. Miasto udzielałoby chętnym pożyczki z kredytu zaciągniętego przez urząd z Wojewódzkiego Funduszu

Urzędnicy z Rydułtów sprawdzą, czy w mieście jest duże zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii. Jeśli tak, w przyszłym roku mieszkańcy będą mogli liczyć na dofinansowanie np. solarów.

Miasto dołoży do solarów

Ochrony Środowiska. Jeśli miasto uzyska umorzenie części pożyczki z WFOŚ, a tak dzieje się bardzo czę- sto, to nie będzie jej musiał spłacać w całości także in- westor.

Ankiety będą dostępne w biuletynie „Na ratuszu” oraz w „Kluce”, a także w kance- larii Urzędu Miasta, refera- cie ochrony środowiska i na stronie internetowej www.

rydultowy.pl. Druki będą przyjmowane do 30 sierp-

nia. (j.sp)

RADLIN Konkurs został ogłoszony 21 maja. Chętni mogli stosowne dokumen- ty składać przez miesiąc.

Niestety do Urzędu Mia- sta nie wpłynęła ani jedna aplikacja. Według urzędni- ków kryteria wcale nie były wygórowane. Kandydat na dyrektora Miejskiej Biblio- teki Publicznej musiał legi- tymować się ukończeniem studiów wyższych biblio- tekarskich. Specjalizacja mogła być zresztą zrobio- na podyplomowo. Do tego wymagano m.in. 3-letniego stażu pracy w bibliotekach lub ośrodkach informa- cji naukowej, archiwach, instytucjach innych niż

PSZÓW Firma, która zgło- siła się do przetargu zaofe- rowała o połowę mniejszą kwotę niż zakładał koszto- rys inwestorski na pierw- szy etap prac. Tę część inwestycji oszacowano na 2 mln 280 tys. zł.

– Przestrzegaliśmy firmę, że odbiory będą rygory- styczne. Przy podpisywa- niu umowy zapewniano nas jednak, że wszystkie parametry techniczne zo- stały uwzględnione – mówi Tomasz Dzierżawa, wice- burmistrz Pszowa.

Prace przy budowie roz- poczną się prawdopodob- nie już w drugiej połowie lipca. Najpierw zostanie wykonany sam łącznik PSZÓW Już w sierpniu zosta-

nie uruchomiona sygnaliza- cja świetlna przy przejściu dla pieszych, które znajduje się na jednej z najbardziej ru- chliwych ulic – Traugutta. O budowę świateł w Powiato- wym Zarządzie Dróg, który jest właścicielem Traugutta, zabiegali włodarze miasta, bo wracające ze szkoły dzieci często musiały uciekać przed piratami drogowymi. Aby nie czekać aż PZD znajdzie w bu-

dżecie pieniądze na realizację, urzędnicy postanowili do bu- dowy się dołożyć.

– Sygnalizacja kosztowa- ła 65 tys. zł. Urząd Miasta w Pszowie wyłożył 25 tys. zł, resztę pokrywa PZD – mówi Tomasz Kasperuk, zastępca dyrektora w PZD. (j.sp)

Nie ma chętnych na posadę dyrektora radliń- skiej biblioteki

Miejska książnica bez szefa

biblioteki. Preferowano kwalifikacje w zakresie zarządzania, umiejętności organizacji pracy, komuni- katywność.

– Jesteśmy zaskoczeni ta- kim obrotem sprawy. Na terenie miasta są jednak osoby, które spełniają wy- magania, więc będziemy pytali czy nie zechcą pokie- rować biblioteką. Takie po- stępowanie umożliwia nam stosowna ustawa. Wszelkie decyzje w tym względzie odbywają się w porozumie- niu z dyrekcją powiatowej biblioteki – mówi Piotr Ab- salon, sekretarz w UM.

(j.sp)

Budowa łącznika ul. Śląskiej i Pszowskiej w Pszowie będzie znacznie tańsza niż zakładano

Za połowę ceny

wraz ze skrzyżowaniem ul.

Śląskiej z drogą na osiedle Biernackiego. Dodatkowo zaplanowano częściowy remont drogi w kierunku ul. Konopnickiej. Drugi etap, który rozpocznie się w przyszłym roku, to mo- dernizacja samej już ul.

Konopnickiej i wykonanie chodnika od skrzyżowania z ul. Traugutta do nowo utworzonego przy ul. Ślą- skiej. Wartość całej inwesty- cji oszacowano na ponad 2 mln 700 tys. zł. Pieniądze pochodzą z Regionalnego Funduszu Operacyjnego.

Zakończenie całej inwe- stycji zaplanowano na 2010 rok.

(j.sp)

Będzie bezpieczniej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Pszowie

Sygnalizacja z myślą o dzieciach

GŁ OS UJ W S ON DA CH

ZA lub PRZECIW

Sygnalizacja przy SP nr 1 jest już prawie gotowa. Zacznie działać prawdopodobnie od sierpnia.

PROMOCJA

(5)

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

AKTUALNOŚCI

RYDUŁTOWY Do kolegium przewodniczących poszcze- gólnych części walnego zebrania oraz sekretarzy wpłynęły dwa protesty. Oba dotyczą pierwszej części ob- rad, która odbyła się w Ryduł- towach.

Poszło o jedną kartę Zdaniem protestujących, w chwili kiedy komisja wy- borcza wychodziła po wybo- rach z zamkniętą już urną do pomieszczenia, gdzie miano liczyć głosy, do skrzynki do- rzucano karty.

– Oderwano taśmę na chwilę, a kiedy karta, pod- kreślam jedna karta trafiłado urny, ponownie ją zaklejono.

To świadczy tylko o tym, że przewodniczący, który pro- wadził zebranie, kompletnie sobie z tym nie radził – mówi Zbigniew Majewski, członek nowej rady nadzorczej.

Wina zarządu?

Drugi protest, podpisany

przez osiem osób, odnosi się z kolei do błędów procedu- ralnych.

Komisja wyborcza zabrała ze sobą puste karty do gło- sowania i nie dopuściła do liczenia głosów komisji skru- tacyjnej.

– Bałagan powstał, bo nie było regulaminów dla obu komisji. Nie było więc wiado- mo za co która komisja odpo- wiada. Tylko, że to nie wina grupy inicjatywnej, tylko za- rządu, który przygotowywał walne zebranie – denerwuje się inny nowo wybrany czło- nek rady nadzorczej, Cze- sław Kaczmarski.

Członkowie grupy inicja- tywnej wskazują także na inny błąd, którego żaden protest nie zawarł. Do gło- sowania chciała przystąpić osoba, która nie była człon- kiem spółdzielni, więc nie miała do tego prawa.

– Na szczęście w porę to wychwyciliśmy – mówi Zbi- gniew Majewski.

RYDUŁTOWY Firma Vatten- fall od 26 maja prowadzi w Rydułtowach remont linii wysokiego napięcia. Prace obejmują wymianę osprzętu, prostowanie słupów itp. Na początku nie było żadnych problemów. Od 8 czerwca w każdy dzień roboczy wy- łączany jest prąd.

– W trakcie prac odcinek li- nii jest wyłączany z ruchu.

Ponieważ linia krzyżuje się z siecią niskiego napięcia, po- woduje to dodatkowe ogra- niczenia w dostawie energii elektrycznej – tłumaczy Ewa Pfutzner–Macionga, specjali- sta ds. komunikacji w firmie Vattenfall.

Co mamy zrobić z to- warem?

Firma zadbała oczywiście, aby stosowne komunikaty z informacjami były rozwie- szone. Tyle tylko, że remont, który miał się zakończyć w ciągu dwóch tygodni, będzie jeszcze trwał minimum do 3 lipca.

– To jest karygodne. Czasami prądu nie ma nawet i po dzie- więć godzin. Co mamy robić

z towarem? Już i tak musieli- śmy wyrzucać rzeczy. Teraz ograniczyliśmy sprzedaż nie- których produktów. Kto nam pokryje straty? – pyta Miro- sław Święcicki, który wraz z

Nowa rada nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec wybrana, ale działać nie może. Wszystko przez bałagan, który panował podczas zebrania w Rydułtowach.

Wybory w spółdzielni będą powtórzone?

Prawnik wprowadził w błąd

Kolegium zdecydowało odesłać sprawę do Regional- nego Związku Kolegium, aby rozstrzygnęło sprawę czy wy- niki wyborów są w tej sytuacji prawomocne. Tyle tylko, że według Czesława Jóźwiszy- na, jedynego z grupy inicja- tywnej, który był w kolegium, jego członkowie zostali wpro- wadzeni w błąd przez radcę prawnego SM Orłowiec.

– Pan Migas powołał się na statut i stwierdził, że tak musimy zrobić. Po zebraniu okazało się, że prawo spół- dzielcze mówi co innego. Jest mi przykro, że prawnik, któ- ry powinien działać dla dobra członków SM, bo z ich m.in.

pieniędzy jest utrzymywany, działa tylko na rzecz jednej grupy, czyli zarządu – mówi Czesław Jóźwiszyn.

Kolegium do powtórzenia

Faktycznie w statucie nie

widnieje zapis dotyczący roz- strzygania protestów. Janusz Tarasiewicz, pełnomocnik Krajowego Związku Lokato- rów i Spółdzielców, powołu- jąc się na prawo spółdzielcze, twierdzi, że protesty może je- dynie rozstrzygać sąd.

Członkowie nowej rady nad- zorczej z grupy inicjatywnej będą zabiegali więc o po- nowne zebranie kolegium.

Zwłaszcza, że jak się okazuje zgodnie ze statutem, powin- no ono przeliczyć karty z gło- sowań, czego nie zrobiono 25 czerwca.

– Nie odpuścimy. Wygląda na to, że komuś bardzo zależy, aby we władzach spółdzielni nie pojawiły się nowe osoby – dodaje Czesław Kaczmarski.

Prezes SM Orłowiec unika komentarza.

– To są wnioski kolegium.

Zarzuty co do organizacji walnego do mnie nie dotar- ły. Nie będę się wypowiadał na ten temat – mówi Czesław Mazurek. Justyna Pasierb

Pięciu pijanych kierowców zatrzymała wodzisławska drogówka podczas ostatniego czerwcowego weekendu

Na podwójnym gazie

POWIAT Niestety hasło lansowane w mediach i zobrazo- wane makabrycznymi obrazkami z wypadków samocho- dowych najwyraźniej nie wszystkim wryło się w pamięć. W powiecie wodzisławskim co weekend policja zatrzymuje kilku kierowców „na bani”. Skutki ich bezmyślnej jazdy bywają różne. Ostatnio do najgroźniejszego zdarzenia doszło w piątek 26 czerwca około godziny 21.20 na ulicy 1 Maja w Godowie. Mężczyzna w wieku 22 lat stracił panowanie nad vw polo, zjechał na lewy pas i uderzył w słup trakcji elektrycznej. Poważnie ranna została pasażer- ka pojazdu 17-letnia mieszkanka Godowa, która doznała urazu kręgosłup i musiała być hospitalizowana. Po kon- troli okazało się, że 22-latek miał 1,86 promila alkoholu.

Za spowodowanie wypadku może mu grozić nawet 12 lat więzienia.

Tego samego dnia o godzinie 22.00 w Wodzisławiu na ulicy 26 Marca kierowca samochodu marki Skoda potrą- cił rowerzystę i oddalił się z miejsca zdarzenia. Po przy- jeździe policji okazało się, że 26-letni rowerzysta miał w wydychanym powietrzu 2,79 promila. O wielkim szczę- ściu może mówić inny kierowca. W Rydułtowach przy ul.

Raciborskiej 34-latek wypadł z łuku drogi i zatrzymał się na wysepce rozdzielającej dwa pasy. Mężczyzna miał 2,70 promila. W sobotę stróże prawa zatrzymali kolej- nych dwóch nietrzeźwych kierowców. Tym razem mieli o wiele mniej promili. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozić im może jednak do dwóch lat wię- zienia.

(j.sp)

Od 8 czerwca mieszkańcy ul. Radoszowskiej, Raciborskiej i Narcyzowej w Rydułtowach z powodu remontu sieci borykają się z przerwami w dostawach prądu. Bywa, że prądu nie ma nawet osiem godzin w ciągu dnia. - Musieliśmy wyrzucać towar, bo przy tych temperaturach produkty wymagające chłodzenia po prostu się psuły – narzekają właściciele sklepów.

Bez prądu w Rydułtowach

żoną prowadzi sklep spożyw- czy w Radoszowach.

Odszkodowania?

Szkoda zachodu Skarżą się także zwykli

mieszkańcy, że nie można wody zagotować, zrobić obiadu, prania. Przerwy w dostawach są już napraw- dę uciążliwe. Vattenfall od odpowiedzialności nie ucie-

ka i ewentualne podania o odszkodowania z tytułu po- niesionych strat będzie roz- patrywał.

– Każdy klient w umowie ma zapisy, które mówią kiedy i w jakich warunkach moż- na żądać odszkodowania.

Każdy wniosek zostanie na pewno rozpatrzony – dodaje Ewa Pfutzner–Macionga.

Uruchomią agregat Ludzie, choć rozgoryczeni póki co o ewentualnych po- zwach nie myślą.

– Wiadomo jak to jest z tymi odszkodowaniami. Czasem nie jest to nawet warte za- chodu. Lepiej, żeby pomyśleli jak usprawnić przebieg tych prac, żeby były jak najmniej uciążliwe dla nas.

Po naszej interwencji Vaten- nfall obiecał, że sytuacja się poprawi.

– Obecnie czynione są sta- rania aby wskazane ulice zasilić z agregatu w trakcie planowanych do wykona- nia prac – zapewnia Ewa Pfutzner–Macionga.

(j.sp) W sklepie u państwa Święcickich w piątek wyjątkowo prąd akurat był. - To naprawdę wyjątkowa

sytuacja. Od początku czerwca prądu nie mamy nawet po dziewięć godzin dziennie – żali się ekspedientka.

Mimo intensywnych opadów większość rzek nie przekro- czyła stanu alarmo- wego

Powódź nam nie grozi

POWIAT Poziom wody oczywiście się podniósł, ale nie na tyle, aby drżeć przed powtórką z roku 1997. W poniedziałek o godz. 8.00 rano stan ostrzegawczy odnoto- wano w Chałupkach, gdzie Odra przekroczyła 420 cm. W Olzie poziom wody wynosił 490 cm.

W Krzyżanowicach rze- ka przekroczyła o 6 cm stan alarmowy. W Mie- doni jest powyżej stanu ostrzegawczego, ale nie ma jak na razie powodu by ogłaszać alarm powo- dziowy. Wodzisławscy strażacy nie odnotowa- li żadnych interwencji związanych z podtopie- niami czy zalanymi piw- nicami.

(j.sp)

(6)

6 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

WODZISŁAW Świętowanie odbyło się 23 czerwca. Pro- gram był ciekawy. W Wo- dzisławiu miały wystąpić folkowe zespoły z najwyż- szej półki. Mimo że od kilku- nastu dni ulewne deszcze to codzienność, dyrekcja impre- zy ani nie odwołała, ani nie przeniosła do sali widowisko- wej, choć ta stała pusta.

– Z założenia jest to impre- za plenerowa. Poza tym dla organizatora nie ma nic gor- szego niż odwołanie impre- zy. Potem byłyby pretensje, że koncerty się nie odbyły – tłumaczy Nadia Machine, dyrektor Wodzisławskiego Centrum Kultury.

Nadziei nie mieli inni Choć pani dyrektor miała nadzieję na to, że pogoda bę- dzie sprzyjała, to jednak nie wszyscy podzielali jej opty- mizm. Najpierw z udziału zrezygnowały osoby, które miały mieć stoiska ze swoimi wyrobami. W poniedziałek wieczorem wycofał się z wy- stępów zespół Vladislavia, bo Wanda Bukowska nie chciała, aby młodzi artyści się poprze- ziębiali, zwłaszcza, że w środę wyjeżdżali za granicę. Grupa

miała rozpocząć sobótkowe święto. Koncert zaplanowa- no na godz. 17.00. Zjawiła się nawet publiczność, bo akurat deszcz nie padał. Tyle tylko, że nikt z organizatorów nie poinformował, że Vladislavii nie będzie i z tego powodu cała impreza rozpocznie się z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem. Ludzie stali, patrzyli na krzątającą się ob- sługę i wychodzili znudzeni.

Potem było już tylko gorzej, bo zaczęło lać. Podczas koncertu grupy „Pietuchy” najliczniej- szą grupą byli policjanci, któ- rzy zabezpieczali imprezę. Z udziału zrezygnował Teatr Wodzisławskiej Ulicy. Wy- stęp „Żywiołaka” odwołano, bo ulewa była tak duża, że woda lała się na scenę.

Kosztowna trudna decyzja

Cała impreza kosztowała 7,5 tys. zł. Na pytanie, czy nie dało się jednak zorganizować jej w sali widowiskowej Nadia Machine odpowiada z rozbra- jającą szczerością.

– To są trudne decyzje. Poza tym czy wtedy mielibyśmy pewność, że publiczność do- pisze? – pyta.

WODZISŁAW Wystawa „1989+20” przedstawia fotografie i opisy najważniejszych wydarzeń mających miejsce od wyborów 4 czerwca 1989 r. Ekspozycja pojawiła się 25 czerwca przy pomniku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu. Wcześniej ekspozycję można było podziwiać w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Wodzisław jest pierwszym po stolicy miastem, gdzie moż- na wystawę oglądać. Spora zasługa w tym wodzisławskiej firmy Alumast, która odpowiadała za przygotowanie przedsięwzięcia od strony technicznej. Wystawę można oglądać jeszcze

przez tydzień. (raj)

WODZISŁAW Niebawem na stadionie Miej- skiego Ośrodka Sportu i Rekreacji pojawi się 500 nowych krzesełek. Do tej pory jest ich ponad 3 tys. Instalacja dodatkowych siedzisk związana jest z wymogami stawianymi dla klubów Ekstraklasy. Zgodnie z nimi miejsce ma być przyporządkowane konkretnemu ki- bicowi. Dodatkowo miasto ogłosiło przetarg na system identyfikacji kibiców, który po na-

mierzeniu konkretnej osoby przez kamery pozwala określić jego imię, nazwisko, a także inne dane personalne. Pierwszy przetarg zo- stał unieważniony z uwagi na oferty przekra- czające możliwości finansowemiasta,atakże bardzo dużą rozbieżność cenową. Jedne firmy były w stanie wykonać system za niecałe 200 tys. zł inne za 600 tys. zł.

(raj)

WODZISŁAW Regulamin dotyczący bonifikaty przy zakupie mieszkań komunalnych wpro- wadza wiele udogodnień. Mniej płacą osoby inwestujące w remont lokalu, a także te miesz- kające w nim dłużej. Za rok należy się 1,5%

ulgi od ceny rynkowej mieszkania, jednak nie więcej niż 45%. Każdy powinien także zajmo- wać lokal o którym mowa co najmniej 5 lat.

Osoby mieszkające w blokach przejętych

przez miasto od Przedsiębiorstwa Robót Gór- niczych (ul. Wyszyńskiego, Orzeszkowej) były traktowanie nieco gorzej od pozostałych. Jako okres zamieszkiwania liczono im tylko lata od czasu przejęcia mieszkań przez miasto. Okres kiedy administratorem bloków było PRG nie był brany pod uwagę. Prezydent zmienił jed- nak zapis regulaminu i od miesiąca naliczany jest również i ten okres. (raj)

Noc Sobótkowa przygotowana przez Wodzisławskie Centrum Kultury okazała się organizacyjną klapą. Zabrakło zdecydowania i odważnych decyzji osób odpowiedzialnych za imprezę.

Wielka impreza, wielka klapa

Wystarczyło zajrzeć do Internetu

Nikt nie twierdzi, że odwo- łanie imprezy czy zmiana miejsca jest dla organizato-

rów łatwa. Jednak wtorko- we ulewy nie były nagłe i niespodziewane, bo w re- gionie deszcze padał już od dłuższego czasu. Po kolei od-

woływano szereg imprez w gminach i miastach ościen- nych. Wystarczyło sprawdzić tylko numeryczną prognozę pogody, dostępną również w

Internecie, gdzie szczegóły dotyczące aury są podane co do godziny.

(j.sp) Widownia podczas koncertu zespołu „Pietuchy” świeciła pustkami

Mieszkańcy bloków przejętych przez miasto po PRG domagają się więk- szych bonifikat przy kupnie mieszkań. Prezydent się zgadza i zmienia regulamin.

Bonifikaty bardziej sprawiedliwie

Więcej miejsca na stadionie

WYSTAWA POD POMNIKIEM

INFORMACJE Z REGIONU • ZAPOWIEDZI KULTURALNE • OGŁOSZENIA DROBNE • KONKURSY

WEJDŹ NA

PROMOCJA

(7)

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

AKTUALNOŚCI

KOLOR

W ostatnim numerze „Nowin Wodzisławskich” (nr 25 z 23 czerwca 2009) znalazło się miejsce dla artykułu „Zaka- zać używania herbu miasta”, który jako Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzi- sław przyjęliśmy z niema- łym zdziwieniem. Zdaniem niektórych radnych – pomy- słodawców odebrania dzia- łającym w naszym mieście stowarzyszeniom prawa do posługiwania się herbem miasta – plugawimy symbol Wodzisławia. Tym samym wywołani zostaliśmy do ta- blicy, a w takich sytuacjach wręcz nie wypada nie odpo- wiedzieć.

W wyżej wymienionym tekście pojawia się fragment bezpośrednio odnoszący się do nas:

„Radny Edward Szczygieł uważa, że herb nie jest do pomiatania i należy zakazać jego używania wszystkim pod- miotom, które wcześniej otrzy- mały na to zgodę. (...) Herbu nie mogliby także używać ki- bice Odry Wodzisław. – Nie jestem rodowitym wodzisła- wianinem, ale będę szanował herb i nie pozwolę go plugawić – mówi radny Szczygieł.”

Nie ukrywamy, że czujemy się urażeni słowami, których w stosunku do nas używa radny PiS-u – Edward Szczygieł. Jako Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław nigdy nie ośmielilibyśmy się plugawić herbu miasta, w którym wielu z nas się wychowało, zdecydo- wana większość się urodziła, a wręcz przeciwnie – swoją działalnością od samego po- czątku istnienia staramy się pokazywać, jak wielkie jest na- sze przywiązanie do miejsca, z którego się wywodzimy i w którym mieszkamy. Pan radny

nie jest rodowitym wodzisła- wianinem – my w większo- ści jesteśmy, a nawet jeśli nie, w przeciwieństwie do niego potrafimy dbać o pozytywny wizerunek miasta reprezentu- jąc je wraz z największą jego wizytówką, czyli naszą posia- dającą już ponad 85–letnią tra- dycję Odrą.

Chcemy panu radnemu za- dać w tym miejscu pytanie.

Co Pan zrobił, by rozsławić Wodzisław na całą Polskę i sprawił, by był on miastem dobrze znanym, kojarzonym przez miliony Polaków, wy-

wołującym sympatyczne sko- jarzenia i na jakiej podstawie twierdzi Pan, że swoją działal- nością plugawimy herb nasze- go miasta?

Jako stowarzyszenie działa- my już ponad rok i zrzeszamy obecnie około 100 kibiców naszego klubu. Nasza dzia- łalność nie ogranicza się je- dynie do organizacji na rzecz naszych kibiców wyjazdów w nawet najbardziej odległe miej- sca naszego kraju na mecze na- szego ukochanego klubu, czy też sprzedaży gadżetów klu- bowych, ale aktywnie włącza-

my się również w działalność Odry, funkcjonowanie klubu, organizację różnego rodzaju imprez i mniejszych wyda- rzeń, bardzo często o charak- terze promocyjnym.

A zasada jest prosta – pro- mując Odrę, promujemy Wodzisław. Są to elementy nierozłączne. Dzięki wielolet- niej tradycji oraz już 13 sezo- nom gry Odry w ekstraklasie Wodzisław znajduje swoje miejsce na łamach wszyst- kich ogólnopolskich mediów, jest wymieniany w jednym rzę- dzie z Krakowem, Warszawą, czy Poznaniem, a przechodząc do najdrobniejszych, codzien- nych sytuacji – przewija się w zwykłych rozmowach milio- nów Polaków. Gdy zapytamy w odległych zakątkach nasze- go kraju: „Gdzie jest Wodzi- sław?” Usłyszymy: „Tam, gdzie Odra”. Tym samym Wodzisław kojarzony jest z wielkim sukce- sem, czymś nieosiągalnym dla wielu innych miast o podobnej do Wodzisławia wielkości, z niebywałą umiejętnością ro- bienia czegoś z niczego.

Czy to wszystko pan radny chce nazwać plugawieniem?

Czy plugawieniem nazywa też obecność symboli naszego List do Redakcji

Kto herb plugawi, a kto nosi go z dumą?

WODZISŁAW Ożywiona dyskusja na temat posługi- wania się miejskim herbem pojawiła się, gdy wniosek o nieodpłatne wykorzysta- nie tego symbolu złożyło stowarzyszenie Przejrzy- sty Wodzisław. O sprawie pisaliśmy już przed tygo- dniem.

Weźcie sobie logo

Dyskusję kontynuowano podczas ubiegłotygodnio- wej sesji Rady Miejskiej.

Już na początku obrad wniosek o skreślenie tego punktu złożył w imieniu kilku radnych (tzw. ko- alicji) Stanisław Stachoń.

Uważa, że firmy czy stowa- rzyszenia powinny posługi- wać się logiem przyjętym niedawno uchwałą rady miejskiej, a herb powinien być w tym względzie chro- niony. Drugim postulatem było podjęcie rozmów z podmiotami, którym radni już wcześniej zezwolili na wykorzystywanie symboli miejskich. Chodzi m.in. o drukarnię i stację kontroli pojazdów oraz Stowarzy- szenie Nasz Wodzisław.

Instytucje te zdaniem rad- nych powinny zrezygno- wać z posługiwania się herbem po wykorzystaniu wszystkich materiałów, na których się on pojawia.

Stanowisko to poparło 10 radnych, 7 było przeciw.

Tak więc punkt dotyczący herbu zniknął z porządku obrad.

Potrzebny regulamin

Szybko się jednak zorien- towano, że złamano obo- wiązujące przepisy, które stanowią, że przy zmia- nie porządku obrad wy- magana jest bezwzględna większość. Po przerwie gło- sowanie więc powtórzono.

Wcześniej jednak w toku

miasta na oprawach meczo- wych, które tworzymy, a które chociażby w ostatnim sezonie dzięki mediom wielu kibiców z całej Polski mogło podziwiać?

Czy plugawieniem jest również bardzo aktywne włączanie się kibiców w prace prowadzone na naszym stadionie i umiejęt- ność zadbania o niego? Czy to odśnieżenie, czy to malowa- nie trybun, płotu, krzesełek, czy klubowych kas – zawsze można na nas liczyć. To my również mocno lobbujemy za tym, by rozpocząć prace nad budową nowego, godnego klu- bu pierwszoligowego stadionu dla naszej Odry.

Zdanie wypowiedziane przez pana radnego jest dla nas oburzające i liczymy, że będzie- my mogli zapoznać się z jego osobistym dorobkiem związa- nym z promocją i budową po- zytywnego wizerunku naszego miasta, bo niestety jak na razie o żadnych jego działaniach w tym kierunku nie słyszeliśmy, a obrażanie osób, które z dumą noszą symbol, który chce on zamknąć pod kluczem przy- chodzi mu bardzo łatwo.

Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław

Koniec z udostępnianiem herbu Wodzisławia firmom, stowarzyszeniom

Herb dla wybranych

Mamy lepsze i gorsze organizacje społeczne. Jednym udziela się zgody na używane herbu, innym nie – mówi radny Jan Grabowiecki (drugi z prawej). Obok Edward Szczygieł, zagorzały przeciwnik wykorzystywania herbu przez stowarzyszenia i firmy.

dyskusji Marek Radomski reprezentujący Stowarzy- szenie Przejrzysty Wodzi- sław wycofał wniosek o zgodę na bezpłatne wyko- rzystanie herbu. – Skoro władze miasta zamierza- ją opracować konkretne, przejrzyste i jednoznaczne regulacje dotyczące wyko- rzystania herbu, poczeka-

my z naszym wnioskiem – tłumaczy Radomski. Gło- sowanie nad uchwałą było więc formalnością. Więk- szość nie wydała zgody na używanie herbu.

Poproszą by nie używali

W najbliższym czasie władze miasta opracują

regulamin określający za- sady, na jakich herb miałby być udostępniany. Podjęte zostaną także rozmowy z podmiotami, którym już wcześniej wydano pozwo- lenia na wykorzystanie herbu. Czy dojdzie do po- rozumienia, czas pokaże.

Rafał Jabłoński

– W taki sposób wykorzystujemy herb, co nie przynosi miastu ujmy, a raczej go rozsławia na całą Polskę – mówią kibice

(8)

8 GMINY

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

Wieści gminne

Zbiórka sprzętu trwa

W ramach zachęty do prowadzenia ograniczeń zużycia energii elektrycznej za oddanie kompletnego zużytego sprzętu mieszkańcy Gorzyc otrzymują żarówki energooszczędne (1 żarówka dla jednej rodziny ). Kolejna zbiórka będzie miała miejsce 11 lipca. Od 8.00 do 9.00 w Osinach na parkingu przy cmentarzu; od 9.15 do 10.15 w Bełsznicy obok Straży Pożarnej; od 10.30 do 11.30 w Odrze obok byłej szkoły; od 11.45 do 12.45 w Olzie obok Straży Pożarnej. Sprzęt powinien być kompletny.

Gdy rodzice pracują

W okresie wakacyjnym w Godowie dyżury pełnią następujące przedszkola:

lipiec – Przedszkole Publiczne w Godowie, sierpień – Przedszkole Publiczne w Skrzyszowie. Informacji na temat dyżurów udzielają dyrektorzy poszczegól- nych przedszkoli: Przedszkole Publiczne w Gołkowicach – tel. 032 4727042, PP w Godowie - tel. 032 4765599, PP w Łaziskach - tel. 032 4765069, PP w Skrbeńsku - tel. 032 4727043, PP w Skrzyszowie - tel. 032 4726061.

O której do urzędu?

Przypominamy ponownie, że z dniem 1 lipca następuje zmiana godzin urzędowania Urzę- du Gminy w Gorzycach. W poniedziałki urząd będzie czynny od 7.30 do 17.00 zaś w piątki od 7.30 – 14.00. W pozostałe dni, urząd pra- cować będzie bez zmian, tj. od 7.30 do 15.30.

MSZANA Po naszym arty- kule „Czas tego basenu już minął”, w którym pisaliśmy, że obiekt potrzebuje dość kosztownej modernizacji, żeby móc funkcjonować, rozgorzała dyskusja wśród mieszkańców na temat przy- szłości tego obiektu. Efekt tego jest taki, że mszański ośrodek kultury postanowił własnym nakładem sił wy- czyścić i pomalować niec- kę, a następnie otworzyć ją na czas wakacji. Obecnie trwają tam intensywne pra- ce. – Zaczęliśmy malowa- nie w ubiegły czwartek, 18 czerwca, ale przeszkodził nam deszcz. Remontuje- my także ubikacje i natry- ski – powiedział Tomasz Miler, dyrektor Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Mszanie. W minionych latach mszański basen ma- lowany był przed każdym sezonem. W tym roku dy- rektor Miler wahał się z otwarciem, a to dlatego, że obiekt, który powstał czter- dzieści lat temu, nie spełnia już standardów, szczególnie jeśli chodzi o system uzdat- niania wody. Kiedy jed- nak dyrektor wspomniał o zamknięciu basenu do cza- su pozyskania środków na jego modernizację, a na- wet o zasypaniu betonowej wanny i wybudowaniu w to miejsce nowoczesnych boisk, mieszkańcy zaprote- stowali.

Obecny, mały remont przed sezonem, będzie kosztował około 30 tys. zł.

Po zakończeniu prac, jesz- cze przed napełnieniem wodą, obiekt skontroluje sanepid, który później po-

Praca na basenie przy Wiejskim Ośrodku Kultury i Rekreacji wre

Basen jednak czynny

POŁOMIA Kilkanaście bute- lek po piwie – to żniwo po jednym z weekendów na placu zabaw przy szkole w Połomi. Puste butelki po napojach alkoholowych, a także puszki, nie pierwszy już raz i pewnie nie ostatni zbierali pracownicy obsłu- gi szkoły. – Ubolewamy nad

Przy odnawianiu otwartego basenu w Mszanie pomagają starsi i młodsi. Od lewej: Mateusz

Nowakowski, Patryk Pogorzelski, Stanisław Korcela - konserwator w WOKiR Mszana oraz Mateusz Czyż.

Po pijackich imprezach na placu zabaw pozostają butelki, które sprzątają pracownicy szkoły

Na placu zabaw piją piwo

tym, ale niestety, nie jeste- śmy temu w stanie zapo- biec, ponieważ plac zabaw jest terenem otwartym, na który każdy ma prawo wstępu – powiedziała Ur- szula Wrońska, zastępca dyrektora Szkoły Podsta- wowej w Połomi. Plac za- baw mieści się wprawdzie

TURZA ŚLĄSKA W minio- nym tygodniu radni gminy Gorzyce podjęli uchwałę w sprawie nadania imienia Gimnazjum w Turzy Ślą- skiej. Szkoła ta będzie nosiła imię prof. Dominika Lasoka, nieżyjącego już wybitnego znawcy prawa europejskie- go, autora siedmiu książek.

– Nasza szkoła powstała 1 września 1999 roku. Dzie- sięć lat istnienia szkoły to istotny powód, aby pomyśleć o uroczystych obchodach tej rocznicy – napisała we wnio- sku do radnych Lucyna Gaj- da, dyrektor Gimnazjum w Turzy Śl.

Kandydatów było czterech

Najpierw zarówno ucznio- wie, jak i nauczyciele zasta- nawiali się, kogo wybrać na patrona. Wzorów do naśla- dowania postanowili szukać wśród lokalnych kandyda- tów. Wybrane zostały cztery propozycje: prof. Dominika Lasoka, Maksymiliana Iksa- la, o. Brunona Kozieła oraz Karola Musioła. Sylwetki tych czterech postaci zostały zaprezentowane na wywia- dówce, w listopadzie 2008 roku, a także na platformie internetowej szkoły, gminy Gorzyce oraz w specjalnie wydanej broszurce.

Ponad dwustu za Wybory odbyły się w marcu.

W głosowaniu, które trwało tydzień, wzięli udział ucznio- wie, rodzice, absolwenci oraz mieszkańcy gminy Gorzyce.

W sumie głos swój oddało 517 osób, z tego 228 poparło kan- dydaturę prof. Dominika La- soka. W kwietniu wybór ten zaakceptowała rada szkoły, a w minionym tygodniu – rada gminy.

– Przed uroczystością nadania imienia, którą planujemy na 10 listopada, czeka nas jesz- cze wiele pracy, podejmiemy wiele działań, które przygotu- ją młodzież – pisze w piśmie do gorzyckiej rady gminy dy- rektor Lucyna Gajda.

(izis)

w obrębie szkoły, ale dostęp do niego ma każdy. Nie tyl- ko maluchy, które bawią się tutaj pod opieką dorosłych, ale także amatorzy piwa, którzy bez zahamowań piją alkohol w sąsiedztwie podstawówki. – Bardzo się tym denerwujemy, jest to karygodne zachowanie.

Po takich imprezach nasi pracownicy sprzątają z pla- cu zabaw butelki i kartony po pizzy, ale furtka na plac musi pozostać otwarta, więc nie mamy wpływu na to, kto tutaj przychodzi – do- daje dyrektor Wrońska.

(izis)

bierze także próbki wody do badania. – Zwróciłem się do rady gminy z prośbą o pokry- cie kosztów prac z budżetu

gminy – mówi dyrektor Mi- ler. Decyzja o dofinansowa- niu miała zapaść na sesji w poniedziałek, 29 czerwca, z

chwilą, kiedy zamykaliśmy ten numer gazety.

(izis)

Profesor Dominik Lasok, pochodzący z Turzy Śl.

znawca prawa europejskiego, zostanie patro- nem tutejszego gimnazjum

Patronem gimnazjum

będzie profesor

WYBITNY

ZNAWCA PRAWA

Przyszły patron Gimna- zjum w Turzy Śl.– prof.

Dominik Lasok, urodził się 4 stycznia 1921 roku w Turzy Śl. Miał sześcioro rodzeństwa. Jego ojciec, Alojzy był polskim działa- czem na Górnym Śląsku, brał udział we wszyst- kich trzech powstaniach śląskich. Dominik Lasok ukończył szkołę w Turzy, a potem gimnazjum w Rybniku, kiedy przyszła wojna. Losy wojenne rzu- ciły go do Francji, a po- tem do Szwajcarii, gdzie rozpoczął studia praw- nicze. Dyplom ich ukoń- czenia uzyskał w 1944 roku i wyjechał do Anglii, gdzie z kolei ukończył stu- dia adwokackie. W 1958 roku rozpoczął pracę na Uniwersytecie w Exeter na stanowisku adiunkta prawa porównawczego, dziesięć lat później został etatowym profesorem tej uczelni. Czterokrotnie pełnił funkcję dziekana, prowadził pracę nauko- wą. Wykładał prawo na uniwersytetach Europy, Azji i Ameryki. Płynnie władał pięcioma języka- mi. W 1972 roku powołał do życia Centrum Prawa Europejskiego w Anglii.

Zmarł po ciężkiej choro- bie w 2000 roku, w Exe- ter.

(9)

9

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

GMINY

SKRZYSZÓW Wiadukt na uli- cy 1 Maja w Skrzyszowie zo- stawiła po sobie w spadku kopalnia 1 Maja, a Kompa- nia Węglowa jest do dzisiaj właścicielem kilku położo- nych pod mostem działek.

Obecnie jednak górnictwo nie chce mieć nic wspólne- go z niechcianym mostem.

Niech gmina przejmie działki

Na próżno powiat prosił o pomoc i zrozumienie przy rozbiórce fatalnego obiek- tu. – Wiadukt nie jest nasz.

Należy do nas jedynie kil- ka działek, które pozostały po kopalni 1 Maja – uciął problem Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompa- nii Węglowej. – Obecnie sprawa jest prosta. Chcemy, żeby gmina Godów przeję- ła te działki i jest to kwestią ustalenia, na jakich warun- kach miałoby się to odbyć – dodał rzecznik.

Zostawili po sobie dziadostwo

Problem pozostał więc na głowie Powiatowego Zarzą- du Dróg, który nie tracąc na- dziei zwrócił się jeszcze do Centrum Wydobywczego Południe (centrum to zrze- sza nasze kopalnie) z zapy-

W sprawie rozbiórki wiaduktu w Skrzyszowie Powiatowy Zarząd Dróg na próżno szukał zrozumienia w Kompanii Węglowej

Górnictwo umywa od mostu ręce

Wieści gminne

Powiat dla Gorzyc

Rada Powiatu w budżecie na 2010 r. przewidziała kwotę 300 tys.

zł na udzielenie pomocy finansowej gminie Gorzyce na przebu- dowę drogi gminnej ul. Powstańców w Turzy Śląskiej w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Gmina Go- rzyce już wcześniej pomogła powiatowi w remoncie dróg powiato- wych przeznaczając na ten cel ze swojego budżetu 100 tys. zł.

Podpis elektroniczny

W Urzędzie Gminy w Gorzycach można uzyskać niekwalifikowany podpis elektroniczny CC Se- kap. Certyfikat ten jest poświadczeniem tożsamości i umożliwia podpisywanie pism i wysłanie ich do urzędu poprzez platformę PeUP. Certyfikat wydawany jest na 2 lata i może być wydany na karcie kryptograficznej lub w postaci pliku zapisywanego na pendrive.Certyfikat można uzyskać składając wniosek na stronie: https://cc.sekap.pl lub odwiedzając urząd gminy. Miej- sce załatwienia sprawy: Urząd Gminy w Gorzycach II piętro pok. nr 14 tel. 032 4513056 w.19

taniem, czy może zasypać kolejowy wąwóz odpada- mi po rozbiórce mostu i w efekcie przywrócić pierwot- ną, naturalną rzeźbę terenu.

– I dostaliśmy odpowiedź odmowną! Centrum nie zgadza się na składowanie w kolejowym wąwozie po- zostałości z tego mostu – nie kryje rozczarowania Marek Okularczyk, dyrektor PZD.

– Jest to pozbawiona rozsąd- ku decyzja, której zupełnie nie rozumiem, bo przecież za jednym zamachem zosta- łaby wykonana rekultywa- cja terenu, którą przecież kopalnia i tak musiałaby zrobić. Kiedyś ten most był wybudowany dla potrzeb kolejowych linii górniczych, a dzisiaj górnictwo umywa od tego ręce. Nie dość, że zostawili po sobie to dziado- stwo, to teraz jeszcze utrud- niają jego rozbiórkę! – nie kryje wzburzenia dyrektor Okularczyk.

Za jednym bałaganem W minionym tygodniu na wiadukcie w Skrzyszowie odbyła się kolejna wizja lokalna w sprawie rozbiór- ki. Jak już wiadomo, most na ulicy 1 Maja zostanie z powodów bezpieczeństwa zburzony i prawdopodob-

W minionym tygodniu na wiadukcie w Skrzyszowie odbyła się kolejna wizja lokalna. Na zdjęciu Marek Okularczyk, szef Powiatowego Zarządu Dróg.

nie stanie się to jeszcze w tym roku. Wcześniej wy- powiedzieli się w tej spra- wie zarówno mieszkańcy, jak i władze gminy Godów.

Wszyscy zdecydowanie są za tym, żeby obiekt jak najszybciej zniknął. Inwe- stycja jest dość kosztowna.

Przetarg ma zostać ogłoszo-

ny niebawem. – Chcemy zdążyć z rozbiórką jeszcze przed otwarciem nowego mostu, który pobiegnie nad autostradą. Zrobimy to za

jednym bałaganem – powie- dział nam podczas wizji w terenie Marek Okularczyk, dyrektor PZD.

Iza Salamon

POŁOMIA Szatnie dla piłkarzy w piwnicach starej szkoły z 1878 roku i straż pożarna na pierwszym piętrze tego bu- dynku? – Na takie coś się nie zgadzamy – odpowiedziała

Większość połomskich radnych, klub sportowy i strażacy nie chcą ulokowania szatni dla piłkarzy i remizy w starej szkole

Piłkarze do piwnic, strażacy do szkoły?

część połomskich radnych, działacze sportowi i strażacy z Połomi, którzy negatywną ocenę tego pomysłu przesłali do Wiesławy Tatarczyk–Sitek, przewodniczącej rady gminy.

Wiadomo, że klub sporto- wy Płomień Połomia musi mieć nowe lokum, bo lichy barak przy boisku długo słu- żył sportowcom nie będzie.

W równie złym stanie jest ciasna remiza OSP. Stąd poja- wił się projekt wybudowania nowego budynku, w którym obie te jednostki znalazłyby dach nad głową. Niestety, w gminie nie ma w tej sprawie porozumienia.

Barak ledwo stoi Część radnych na czele z wójtem uważa, że na wybu- dowanie nowej szatni i nowej remizy w Połomi po prostu nie ma pieniędzy. Stąd gmi- na zaproponowała zagospo- darowanie pod tym kątem starej szkoły. Budynek został

wybudowany w 1878 roku, od kilkunastu lat stoi pusty i coraz bardziej straszy. Gmina nie znalazła odpowiedniego inwestora, dlatego sama pla- nuje jego modernizację i re- mont. Obecnie rada gminy przeznaczyła 55 tys. zł na opracowanie projektu remon- tu szkoły. – Barak przy bo- isku się wali i gdzieś musimy tych sportowców ulokować – mówi Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana. – Oczy- wiście chcielibyśmy wybu- dować nowy obiekt, ale w sytuacji, kiedy musimy bu- dować nowe przedszkole w Mszanie, nie ma na to szans – dodaje wójt.

Nie zgadzają się W starej szkole gmina pro-

ponuje m.in. umieścić szatnie sportowe w piwnicach, bi- bliotekę, bank i czytelnię na parterze, salę narad i szatnię, magazyn oraz pomieszczenie dla strażaków na pierwszym piętrze, a na drugim – miesz- kania. W starej szkole, według przedstawionych propozycji, miałby też znaleźć się pokój dla dzielnicowego i dla sołty- sa. – Negatywnie oceniamy pomysł zagospodarowania piwnic starej szkoły na po- mieszczenia szatni sporto- wej dla dzieci i młodzieży – piszą połomscy radni, stra- żacy i sportowcy w piśmie do przewodniczącej rady gminy Mszana. – Nie jest też dobrym rozwiązaniem pomysł dobudowania do bu- dynku szkoły wychodzącego

głęboko do przodu boksu na wozy bojowe. Wnosimy o po- ważne potraktowanie potrze- by wybudowania w Połomi dla klubu sportowego i straży pożarnej obiektu funkcjonal- nego, bezpiecznego, łatwego w utrzymaniu, spełniającego wymagane normy i przepisy oraz dobrze usytuowanego – dodają autorzy pisma.

Argumentują, że szanujący się gospodarz gminy powi- nien starać się, aby budynki użyteczności publicznej były wizytówką miejscowości.

– Wówczas zmobilizują one młodzież do aktywnego dzia- łania. Starajmy się myśleć nie o rozwiązaniach doraźnych, ale perspektywicznych – do- dają.

(izis) Klub sportowy Płomień Połomia ma swoją siedzibę w tym oto

lichym baraku. Gmina proponuje przenieść szatnie sportowe do... piwnic starej szkoły.

Czas się odwdzięczyć

Podczas ostatniej sesji radni powiatowi zgodzili się na za- rezerwowanie w przyszłorocznym budżecie 400 tys. zł na remont ul. Wolności w Syryni w ramach Narodowego Pro- gramu Przebudowy Dróg Lokalnych. Gmina Lubomia ze swej strony corocznie udziela powiatowi pomocy na remont dróg powiatowych. Przeznaczyła już na ten cel blisko 2 mln zł.

(10)

10 GMINY

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

KOLOR

GORZYCE Ten sam Kamie- niec Podolski, którego Sien- kiewiczowski Mały Rycerz, czyli Michał Wołodyjowski bronił przed Turkami, stał się niedawno miastem part- nerskim gminy Gorzyce. Na sesji w minionym tygodniu radni obejrzeli zdjęcia z majowego spotkania na Ukrainie, podczas którego została podpisana umowa o współpracy.

Węgla ci u nas dostatek

– Kamieniec to obecnie około 120-tysięczne miasto, w którym działa kilka potęż- nych przedsiębiorstw – po- wiedział nam Piotr Oślizło, wójt gminy Gorzyce. – Mia- sto jest zgazyfikowane, ale ma problemy z dostawami gazu z Rosji, stąd zaintere- sowało się żywo naszym węglem. Jestem już po roz- mowach z dyrekcją kopalni Rydułtowy i wszystko jest na dobrej drodze, transak- cja może dojść do skutku – dodał z zadowoleniem wójt Oślizło.

Przedstawiciele Kamień- ca zadeklarowali wstępnie, że gotowi są wziąć każdą ilość naszego węgla. – Wę- gla ci u nas dostatek – od- powiedział na to Zbigniew

Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej. – Nie ma żadnego problemu ze sprzedażą. Wszystko przy- gotujemy – dodał.

Wzruszające spotkania

Przypomnijmy, że z ukra- ińskim miastem Gorzyce nawiązały kontakt dzięki współpracy przedszkola i szkoły podstawowej w Rogowie. Kontakty zosta-

ły zacieśnione poprzez ogromne zaangażowanie Katarzyny Karczewskiej z Rogowa, która od ponad 3 lat pracuje jako nauczyciel języka polskiego w szkole podstawowej w Kamieńcu Podolskim. Współpraca ta trwa już 10 lat.

Dwa lata temu w Ka- mieńcu Podolskim podpi- sana została deklaracja o współpracy samorządów, instytucji, przedsiębiorstw,

GODÓW. KARWINA Inaugu- racja polsko–czeskiego pro- jektu dla seniorów odbyła się w miniony czwartek, 25 czerwca, podczas Targów Usług Socjalnych w Karwi- nie. Na karwińskim rynku spotkali się zarówno przed- stawiciele czeskiego miasta,

jak i gminy Godów. Spotka- nie to odbyło się w ramach wspólnie realizowanego projektu „Seniorzy bez granic”, który zakłada cykl spotkań kulturalnych ma- jących na celu pogłębienie współpracy między senio- rami z Republiki Czeskiej a

Kamieniec Podolski, z którym gmina Gorzyce miesiąc temu podpisała umowę partnerską, jest zainteresowany ...kupnem wę- gla z naszych kopalń

Ukraińcy chcą nasz węgiel

organizacji i mieszkańców.

Również w 2007 roku de- legacja z Gorzyc spotkała się z nauczycielami, przed- stawicielami wspólnoty polskiej, duchowieństwa oraz biznesu w Kamień- cu Podolskim. Ogromnym przeżyciem było spotkanie z polskimi dziećmi. Dla pracowni z polskim języ- kiem nauczania gorzyckie stowarzyszenie „Promocja, Integracja, Rozwój” oraz

gorzycki oddział Związku Nauczycielstwa Polskie- go przeprowadzili zbiórkę pieniędzy na zakup sprzę- tu. Akcja się powiodła. Za zebrane środki zakupiono laptop oraz odtwarzacz dvd i telewizor.

Święto Kamieńca Miesiąc temu, w maju, Kamieniec Podolski roz- począł oficjalne obchody 735-lecia istnienia. W uro-

czystości wzięły wszystkie miasta i gminy partnerskie Kamieńca, w tym także Go- rzyce. Święto było okazją do podpisania formalnej umowy międzynarodowej pomiędzy naszą gminą a Kamieńcem Podolskim.

Współpraca ta ma obej- mować przede wszystkim kulturę, oświatę, sport, go- spodarkę, informację oraz turystykę.

(izis)

Kołem Emerytów z Gołko- wic. – W ramach realizacji wspólnego projektu plano- wane są spotkania, dysku- sje, wymiana doświadczeń oraz wycieczki pokazujące najpiękniejsze tereny pol- skiego i czeskiego pogra- nicza – powiedział nam po czwartkowym spotka- niu Mariusz Stępień, lider transgranicznego projektu z ramienia gminy Godów.

Gości z Polski przywitał w Karwinie inż. Dalibor Zavacki, zastępca prezy- denta Karviny. W imieniu Koła Emerytów z gminy Godów zabrał głos Euge- niusz Tomas, członek koła oraz radny gminy Godów.

Opowiedział on długolet- nią historię współpracy pol- skich i czeskich seniorów.

Następnie zgromadzonych gości na rynku w Karvinie przywitał swoim występem zespół „Hawierzowskich babek”” oraz wiele innych grup śpiewaczych i tanecz- nych z Karviny. Impreza zainaugurowała cykl spo- tkań w ramach wspólnie realizowanego projektu przez polskich i czeskich partnerów.

Warto dodać, że pro- jekt „Seniorzy bez granic”

współfinansowany jest ze środków pochodzących z Funduszu Mikroprojektów Programu Operacyjne-

Uroczysty moment podpisania umowy partnerskiej pomiędzy gminą Gorzyce a Kamieńcem Podolskim na Ukrainie

Występ z okazji 735–lecia ukraińskiego miasta

Emeryci z gminy Godów od wielu lat spotykają się z seniorami z Karwiny. Obecnie rozpoczęła się realizacja projektu „Seniorzy bez granic”, który ma pogłębić tę współpracę.

Starsi mają sobie wiele do powiedzenia

go Współpracy Transgra- nicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007–2013 Śląsk Cieszyń- ski – Těšínské Slezsko. Part-

nerem wiodącym projektu jest miasto statutowe Karvi- na wraz z gminą Godów.

(izis) Gości z Godowa przywitał na karwińskim rynku zespół

„Hawierzowskich babek”

REKLAMA REKLAMA

TECHNIK FARMACJI

zawód z gwarancją zatrudnienia

PRYWATNA SZKOŁA POLICEALNA im. gen. Wł. Andersa w Rybniku

tel. (032)

42 216 10

42 26 222

ul. Chrobrego 39

www.anders.rybnik.pl

Promocja wpisowego do 15.07.2009

350 zł za 4 miesiące!

Szczegóły: 0606 698 903, 032 455 68 66 w.38

Zaprezentuj się

Przedstaw firmę w Internecie

350 zł za 4 miesiące!

PROMOCJA

(11)

11

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

OŚWIATA

WODZISŁAW Jednym z punk- tów sesji Rady Miejskiej w Wodzisławiu było podsumo- wanie dwuletniej pracy Mło- dzieżowej Rady Miejskiej.

Sprawozdanie przedstawi- ła przewodnicząca MRM Anna Kucharczyk. Mówiła o przedsięwzięciach reali- zowanych przez młodych radnych, ich zaangażowa- niu w imprezy organizo- wane przez inne instytucje miejskie a także o projek- tach europejskich realizo- wanych przez Młodzieżową Radę Miejską. Jest się czym pochwalić, ponieważ w ra- mach unijnych programów udało się już pozyskać kilka tysięcy euro. Wykorzystano także Fundusz Polsko-Litew- ski, który wyłożył ponad 24 tys. zł na współpracę mło- dzieży obu krajów.

Zmiany konieczne Anna Kucharczyk zauwa- żyła jednocześnie, że MRM

Przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miejskiej wystąpiła przed dorosłymi radnymi i dostała brawa

Młodzi radni mają się czym pochwalić

składa się z 21 osób, jed- nak aktywnie działa tylko ponad połowa. Dlatego też młodzież zaproponowała zmiany w statucie i ordyna- cji wyborczej do Młodzie- żowej Rady Miejskiej. Jej zdaniem wstępowanie do rady i występowanie z jej szeregów powinno być bar- dziej elastyczne. Dobrze by było, gdyby członkami mogli zostać także uczniowie klas szóstych szkół podstawo- wych i studenci. Postulatami tymi mają się zająć dorośli radni po wakacjach.

Gratulacje

Wystąpienie szefowej Mło- dzieżowej Rady Miejskiej za- kończyły oklaski. – Niewielu z nas może liczyć na tej sali na oklaski. Gratuluję i cieszę się, że tak dobrze działacie – podsumował Lech Litwo- ra, przewodniczący Rady Miejskiej w Wodzisławiu.

(raj) Sprawozdanie z działalności Młodzieżowej Rady Miejskiej przedstawiła Anna Kucharczyk

Sympatyczna, policyjna maskotka gościła w wodzisławskim Przedszkolu nr 2

SZNUPEK

w przedszkolu

RADLIN Wizyta TRWAŁA od 13 do 17 czerwca. Do Belgii wybrali się: Dominik Gront- kowski, Jakub Mikołajczyk, Michał Zawiła i opiekun Syl- wia Krause. Wyjazd to na- groda w programie Urzędu Komitetu Integracji Europej- skiej „Moja szkoła w Unii Eu- ropejskiej”, w którym szkoła zdobyła II miejsce na poziomie ogólnopolskim.

– Odwiedziliśmy Komisję Europejską oraz gościliśmy w Parlamencie Europejskim – mówi Sylwia Krause. – Nasz pobyt obejmował także zwie- dzanie Brugii. W samej stoli- cy odwiedziliśmy najbardziej znane miejsca: Grand Place, Katedrę Św. Michała i Guduli, Muzeum Czekolady czy Mu- zeum Nauki Scientastic – do- daje opiekunka grupy.

Organizatorem przedsię- wzięcia był Urząd Komite- tu Integracji Europejskiej.

Uczniowie doceniają m.in.

zaangażowanie pilota Haliny Szóstyk. Dzięki niej ich wie- dza o Belgii jest dzisiaj o niebo

lepsza. (red.)

W nagrodę pojechali do Belgii

Uczniowie z „Czwórki” w Brukseli

Delegacja z SP 4 przy budynku Parlamentu Europejskiego Uczniowie czwar-

tej klasy Szkoły Podstawowej nr 2 otrzymali promocję od razu do klasy szóstej

Pomyłka na świadectwach

WODZISŁAW Na świadec- twach ukończenia klasy czwartej pojawił się za- pis o promocji do klasy szóstej. Teoretycznie uczniowie w jeden rok zaliczyli dwa. Sprawa dotyczy Szkoły Podsta- wowej nr 2.

Do wymiany

Błąd pojawił się w pro- gramie komputerowym przygotowującym dru- ki świadectw. – Wycho- wawczyni zauważyła go dopiero po rozdaniu świadectw dzieciom. Nie poszły jednak do domu z pustymi rękami. Usta- lono, że po wakacjach przyniosą świadectwa i dostaną drugie już po- prawione. To są druki ścisłego zarachowania, więc nie możemy zro- bić inaczej – mówi Jo- anna Kulińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Wodzisławiu.

Oszustwo niemożliwe

Ryszard Ciesielski, na- czelnik Wydziału Oświa- ty Urzędu Miasta w Wodzisławiu zapewnia, że nie ma zagrożenia, by wadliwe świadectwa zostały wykorzystane niewłaściwie. – Najważ- niejszy jest arkusz ocen.

To jest podstawa przy- jęcia ucznia do kolejnej klasy, a tutaj błędów nie ma – tłumaczy Ciesiel- ski. Pani dyrektor do- daje, że nawet jeśli ktoś próbowałby rozpocząć naukę o klasę wyżej w innym mieście, to obo- wiązkiem placówki jest dostarczenie kompletu pozostałych dokumen- tów. Samo świadectwo nie wystarczy.

(raj)

WODZISŁAW W ubiegłym tygodniu na zaproszenie rady gościli w mie- ście przedstawiciele organizacji młodzieżowych z Węgier i Turcji. Wo- dzisławianie przymierzają się do realizacji międzynarodowego projektu unijnego. Ma być on skierowany także do osób niepełnosprawnych.

Czteroosobowa grupa razem z Polakami starała się wypracować metody, które będą wykorzystywane podczas projektu. Propozycje przedstawią organizacjom w swoich krajach. Jeśli je zaakceptują, wspólnie napiszą konkretny już projekt. – Najczęściej partnerzy, którzy realizują jakiś pro- gram unijny, komunikują się przez Internet. Uważamy jednak, że skoro mamy coś wspólnie robić, to lepiej się poznać osobiście. Sieć nie zastąpi bezpośrednich kontaktów – dodaje Mirela Chodyko, opiekun Młodzie-

żowej Rady Miejskiej. (j.sp)

Internet nie wystarczy, trzeba się spotkać

Mustafa i Hatice z Turcji oraz Zoltan i Gabriella z Węgier razem Mirelą Chodyko, opiekunką Młodzieżowej Rady Miejskiej podczas pracy nad nowym projektem

W miniony piątek wodzi- sławscy policjanci odwie- dzili dzieci z Przedszkola nr 2 w Wodzisławiu Śląskim.

Podczas spotkania stróże prawa mówili dzieciom, jak się zachowywać, aby zawsze bezpiecznie i szczę- śliwie wracać do domu.

Mimo iż policjant ciekawie opowiadał to i tak najwięk- szym zainteresowaniem przedszkolaków cieszył się Sznupek – policyjna maskotka, z którą dzieci szybko się zaprzyjaźniły i nie odstępowały nawet na chwilę.

Sznupek wraz ze stróżami prawa opowiadał malu- chom o zasadach bezpiecz- nej zabawy, tak by nie spotkało ich żadne niebez- pieczeństwo w czasie wa- kacji. Każde dziecko miało okazję poznać Sznupka i zrobić sobie z nim pamiąt- kowe zdjęcie. Wszystkie maluchy obiecały, że będą stosować się do poznanych zasad bezpiecznego zacho- wania na drodze do szko- ły oraz podczas spędzania wolnego czasu.

(red)

Cytaty

Powiązane dokumenty

LUBOMIA Zbiornik Racibórz będzie się składał z 5 obiektów – zapory czołowej z budowlą przelewowo–spustową, zlo- kalizowanej na terenie Raci- borza, zapory

Jeśli się postarasz, uda Ci się zyskać przychylność w oczach przełożonego, a perspektywa awansu lub całkowitej zmiany stanowiska może okazać się bliższa niż ci się

Reorganizacji szpitali kilka już było, pojawiały się zarzuty o marnotrawienie środków, więc chcemy wszystko przemyśleć, żeby podobnych zarzutów już nie było -

Oskarżony w celu odparcia tego ataku na dobro chronione prawem, którym było jego zdrowie i życie miał prawo się

wia się nad sensem tworzenia sali wielofunkcyjnej, skoro w domu kultury jest już tego typu pomieszczenie, w dodatku

być prawo do zasiłku. Słysząc jak duże jest bezrobocie wśród kobiet w naszym mieście martwi mnie to. że mogę nie znaleźć pracy. Chciałabym się dowiedzieć.

Jak się okazuje, nie tylko śliska nawierzchnia jest w ostatnim czasie największym utrudnieniem dla kierowców.. Sporo problemów stwarzają pijani

runków, stale zwiększa się również liczba studentów, tak więc jeśli dobra passa będzie trwała nadal to szybko stanie się on jednym z lepszych w Polsce.. Nie twierdzę,