• Nie Znaleziono Wyników

Indeks : pismo Uniwersytetu Opolskiego. 1999, nr 8 (16)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Indeks : pismo Uniwersytetu Opolskiego. 1999, nr 8 (16)"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Pismo Uniwersytetu Opolskiego

08(16) październik/listopad 1999 IS S N 1427-7506

WYDAWNICTWO UWWBK8YTETU OPÓLSfclEOO

Opole, ul. S ien k iew icza 33 BRUK *#Cnt)unl ^ siedzibą w e Wrocławiu

ł © / © P O Ł i 11 20 13 59-387-131-3000 N IP 7 5 4 -0 0 0 -7 1 -7 9

(2)

IN D EK S N U M ERU

Uniwersytet - rok szósty, s. 4

List Ministra Edukacji Narodowej M irosława Handke, s. 8

W ystąpienie wojewody opolskiego Adama Pęzioła, s. 9

W ystąpienie prezydenta miasta Opola Leszka Pogana, s. 9

Senat UO, s. 10 Struktura UO, s. 11 Łacina ciągle żywa, s. 12 Organometallic Complexes

as Catalysts o f Vinyl Compound Polym eriza­

tion - Turawa ‘99, s. 12

Profesor Jan Seredyka w 40-lecie pracy nauko­

wej, s. 15

Jubileusz prof. dr hab.

K. Piróg-Rzepeckiej, s. 16

List JM Rektora UO do Księdza Arcybiskupa A. Nosola, s. 17 Archiwum Rodła, s. 17 Paweł Huelle: „Styks

Łyczakowa” , s. 18 UO w programie

SOKRATES, s. 19 Pomoc dla Biblioteki Głównej UO, s. 20 Rusza IKA, s. 20 Czy wiecie, że..., s. 20 W spomnienie z wakacji,

s. 21

Autograf z serduszkiem, s. 21

A. Hanuszkiewicz w O po­

lu, s. 22

List otwarty do Pana Z.Z., s. 22

W ydawnictwo UO, s. 23

W ydaw nictw o U niw ersy­

tetu Opolskiego, ul. S ien­

kiew icza 33, 45—037 O p o­

le, tel./fax 441 08 78, tel.

453 70 63

Kronika rektorska

10 L X

Prorektorzy: prof. K. Bo­

recka i prof. L. Kuberski ucze­

stniczyli w posiedzeniu U ni­

wersyteckiej Komisji A kre­

dytacyjnej na Uniwersytecie Poznańskim (UAM). Podczas spotkania zatwierdzono stan­

dardy akredytacyjne dla kie­

runku psychologia.

23-24 IX

Rektor prof. Stanisław Ni- cieja otworzył M iędzynaro­

dową K onferencję nt. „Rola re­

gionów w procesie integracji europejskiej” .

K onferencja zorganizowana została przez Urząd M ar­

szałkowski oraz Instytut Pra­

wa i Adm inistracji UO.

27-28 IX

Rektor otworzył konferen­

cję zorganizowaną przez Dom W spółpracy Polsko-Niemiec­

kiej w Gliwicach, Instytut Hi­

storii UO oraz Fundację Frie­

dricha Naum ana nt. „N aucza­

nie historii na terenach mie­

szanych etnicznie” . Obrady odbyły się na Wydziale Teolo­

gicznym UO.

1 X

Inauguracja roku akadem i­

ckiego.

2 X

Prorektor ds. dydaktyki i studentów dr hab. Leszek Kuberski wziął udział w inau­

guracji pierwszego roku aka­

dem ickiego nowo utworzonego Studium Języków Obcych To­

w arzystwa W iedzy Powszech­

nej. Opiekę naukową nad Stu­

dium sprawuje Instytut Filolo­

gii Angielskiej oraz Instytut Filologii Germańskiej Uniw er­

sytetu Opolskiego.

Prorektor ds. rozwoju i pro­

mocji UO dr hab. Krystyna Borecka wzięła udział w uro­

czystościach związanych z 50-le- ciem OPBP Nr 1, które odbyły się w Filharm onii Opolskiej.

3 X

Rektor prof. Stanisław Ni- cieja wziął udział w inaugura­

cji roku akademickiego W yż­

szej Szkoły Zarządzania i M ar­

ketingu we W rocławiu, pod­

czas której wygłosił wykład inauguracyjny.

4 X

W ładze rektorskie UO wzięły udział w inauguracji roku akademickiego 1999/

2000 w Politechnice Opolskiej.

11 X

□ Rektor prof. Stanisław Nicieja wziął udział w Konfe­

rencji Rektorów U niwersyte­

tów Polskich, która zorganizo­

wana została tym razem przez Uniwersytet Adama M ickiewi­

cza w Poznaniu.

□ Prorektor ds. nauki i współpracy z zagranicą dr hab.

Józef M usielok otworzył XI Konferencję „Produktywność - Konkurencyjność - Integra­

cja”, której głównym organiza­

torem był prof. Józef Jagas.

14 X

Rektor prof. Stanisław N i­

cieja odebrał w W arszawie z rąk ministra M irosław a Handke nagrodę M EN za książkę Łyczaków - dzielnica za Styksem.

17 X

Prorektor Józef M usielok wspólnie z dziekanem ks. Hel­

mutem Sobeczko wzięli udział w inauguracji roku akadem ic­

kiego w Katolickim Uniw ersy­

tecie Lubelskim.

18 X

Prorektorzy K rystyna Bore­

cka oraz Leszek Kuberski wzięli udział w inauguracji roku akademickiego w W yż­

szej Szkole Zarządzania i A d ­ ministracji.

19 X

W Bibliotece Głównej od­

było się uroczyste przejęcie do­

kumentów „Rodła” , które prze­

kazał pan José Luis Pelaéz, syn Heleny Lehr, wieloletniej właścicielki tych archiwaliów (m.in. fotografie, koresponden­

cja, wycinki prasowe i teczki osobowe członków Rodła oraz dokumenty dotyczące Związku Polaków w Niemczech).

20-26 X

Rektor S. Nicieja wspólnie z marszałkiem województwa

opolskiego Stanisławem Jało­

wieckim i wojewodą opolskim Adam em Pęziołem gościli w Bazylikacie we Włoszech.

21 X

□ Prorektor dr hab. Józef M usielok został wybrany w skład Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa W yższego na ka­

dencję 1999-2002. Wybory odbyły się w Uniwersytecie J a ­ giellońskim.

□ Prorektor Leszek K uber­

ski w ziął udział w pierwszej inauguracji roku akadem ickie­

go w nowo powołanej Państw o­

wej W yższej Szkole Zaw odo­

wej w W ałbrzychu.

25-28 X

W Centrum K ultury i N a­

uki W ydziału Teologicznego w Kam ieniu Śląskim odbyła się VII sesja Stałej Wspólnej P ol­

sko-Czeskiej Komisji Nauk H um anistycznych oraz konfe­

rencja nt. „Procesy transfor­

macyjne w Polsce i Czecho­

słowacji w latach 1944-1948” . Konferencję otw orzył rektor prof. Stanisław Nicieja.

26 X

□ W audytorium księcia Jana II Dobrego odbyła się konferencja naukowa pośw ię­

cona Josephowi von Eichen- dorffowi - wybitnemu n iem ie­

ckiemu poecie romantycznem u z ziemi raciborskiej, zorgani­

zowana przez Instytut Filologii Polskiej UO, Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w G liw i­

cach oraz Konserwatorium im.

Josepha von Eichendorffa w Opolu, którą otworzył prorek­

tor prof. Leszek Kuberski.

□ Odbyła się uroczystość w ręczenia dyplomów doktora i doktora h abilitow ana j oso­

bom wyprom ow anym w ostat­

nim czasie w UO.

27 X

O dbyło się studenckie sem i­

narium naukowe nt. „Stosunki polsko-czeskie w okresie trans­

formacji. Społeczne problemy pogranicza” .

28 X Obradował Senat.

Pierwszym punktem posie­

dzenia była wizyta senatorów

(3)

październik / listopad 08(16) 1999 r.

w remontowanym budynku poszpitalnym przy pl. K oper­

nika 11, w „pałacyku” przy ul.

Powstańców SI. 22 oraz na b u ­ dowie kościoła akademickiego i auli W ydziału Teologicznego.

29 X

□ Z inicjatywy prof. Pawła Kafarskiego odbyło się uroczy­

ste otwarcie laboratoriów Zakładu Chemii Ekologicznej ICh, usytuowanych w przyzie­

miu DS „M rowisko” .

W uroczystości udział wziął wojewoda opolski Adam Pę- zioł.

□ W audytorium im. księ­

cia Jana Dobrego odbyło się spotkanie z poetą i proza­

ikiem, dhc UO Tadeuszem R ó ­ żewiczem. Autor podczas spot­

kania przekazał część swojej prywatnej biblioteki Instytuto­

wi Filologii Germańskiej.

4 XI

Rektor prof. Stanisław Ni- cieja uczestniczył w pierwszej inauguracji roku akadem ickie­

go w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, utw o­

rzonym w miejsce dotychcza­

sowej warszawskiej Akadem ii Teologii Katolickiej.

6 XI

Z udziałem najwyższych władz kościelnych w osobie nuncjusza apostolskiego abp.

Józefa Kowalczyka odbyło się wmurowanie kam ienia w ęgiel­

nego pod nowy opolski kościół pw. św. Jadwigi. Kościół pełnił będzie równocześnie funkcję kościoła akademickiego

8 XI

Odbyło się spotkanie inau­

guracyjne „Opolskiego Forum

Gospodarczego” pod patrona­

tem M arszałka Województwa Opolskiego oraz Wicekonsula- tu RFN w Opolu. W spotkaniu wziął udział prorektor Józef Musielok.

10-14 XI

Rektor prof. Stanisław Ni- cieja przebywał w Regensbur­

gu na zaproszenie rektora U niwersytetu prof. Helmuta Altera. Rektor był również go­

ściem Rządu Bawarii w M ona­

chium.

13 XI

W uroczystości wręczenia Ks. Arcybiskupowi Alfonsowi Nossolowi M edalu św. Jerzego w Krakowie w imieniu władz Uniwersytetu Opolskiego wziął udział prorektor Józef M usie­

lok.

15 XI

Rektor prof. Stanisław Ni- cieja w ziął udział w Święcie Nauki zorganizowanym przez uczelnie wrocławskie.

16 XI

Rektor, prorektorzy, dzie­

kani oraz społeczność akade­

micka Uniwersytetu Opolskie­

go uczestniczyli w uroczystej M szy św. w Katedrze O pol­

skiej z okazji mianowania księdza Alfonsa Nossola Arcy­

biskupem . M szę koncelebro­

wał Ksiądz Arcybiskup D a­

mian Zimoń.

19 XI

Rektor Stanisław Nicieja wziął udział w Konferencji Rektorów w Katowicach.

W spotkaniu wziął udział wojewoda śląski M arek Kempski.

Fotokronika

ARODOW A

PROCESIE IN T E G R A ! cU 10PEJSKIE-.

23 i 24 w r z e ś n i / I f 9 9 i-oi u

taruaiek Wojo

Otwarcie konferencji zorganizowanej przez Dom Współpracy Polsko-Niemiec­

kiej w Gliwicach, Instytut Historii Uniwersytetu Opolskiego oraz Fundację Friedricha Naumana nt. „Nauczanie historii na terenach mieszanych etnicz­

nie", której obrady odbyły się na Wydziale Teologicznym UO

Obrady Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich, zorganizowanej w dniach 10-11 października 1999 r. przez Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Obrady Międzynarodowej Konferencji nt. „Rola regionów w procesie integracji europejskiej"

Prof. Stanisław Nicieja odbiera z rąk ministra Mirosława Handke nagrodę MEN za książkę „Łyczaków - dzielnica za Styksem"

E0 BGU0

II U llis u il H t s l t u o f l

(4)

Wystąpienie JM Rektora prof. Stanisława Sławomira Nicieji podczas inauguracji roku akademickiego 1999/2000

w Uniwersytecie Opolskim

Uniwersytet - rok szósty

Przed 800 laty powstały pierwsze na świecie uniwersytety w Bolonii i w Paryżu - słynna Sorbona.

W ciągu pierwszych dwóch wieków krze­

wienia się idei uniwersyteckiej powstało w Europie 25 uniwersytetów, w tym: w Ox- fordzie, Cambridge, Orleanie i Florencji, Grenoble i w Heidelbergu oraz liczący po­

nad 600 lat Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Idea ta w następnych wiekach rozprzestrzeniała się w imponujący sposób.

W blaskach tej tradycji dziś inauguruje­

my szósty rok istnienia jednej z najmłod­

szych wszechnic w Europie - Uniwersytetu Opolskiego, który nadal określa swe obli­

cze i jest wielkim placem budowy za­

równo w sferze materialnej, jak i du­

chowej.

W ybitny polski historyk Lech Trzeciakowski wyraził opinię, że tylko istnienie uniwersytetu zapewnia m ia­

stu miejsce i prestiż na intelektualnej mapie świata. Nic nie promuje miasta tak jak tradycje historyczne, zabytki, kultura i nauka. Miasto, które w yróż­

nione zostało mianem - co z dumą podkreślają zwłaszcza Niemcy Universitätsstadt powinno zapewniać pomyślne warunki rozwoju. Nie ma bowiem lepszej inwestycji ja k erygo­

wanie uniwersytetu, instytucji nie tylko intelektualnej, ale i ekonom icz­

nej, dającej pośrednio i bezpośrednio miejsca pracy mieszkańcom.

Kilka warunków trzeba spełnić, aby cieszyć się mianem ośrodka aka­

demickiego. Bardzo oryginalnie i obj razowo ujął to król Kastylii Alfons X Mądry, który erygując przed 750 laty Uniwersytet w Salamance pow ie­

dział:

„M iasto, w którym chcą ustanowić studium uniwersyteckie, powinno po­

siadać dobre powietrze i piękne okoli­

ce, aby mistrzowie, którzy przekazują wiedzę i scholarowie, którzy ją pobierają, żyli zdrowi i żeby mogli folgować sobie i uprzyjemniać wieczór, gdy podnoszą się zmęczeni nauką. I oprócz tego powinno ob­

fitować w chleb, wino i dobre oberże, w których mogliby mieszkać i spędzać swój wolny czas bez wielkiego kosztu.

Oprócz tego ogłaszamy, że mieszczanie tej miejscowości, w której został u stano­

wiony uniwersytet powinni w ielce szano­

wać i chronić mistrzów i scholarów i w szy­

stkie ich rzeczy. Tylko małoduszni m iesz­

kańcy będą lekceważyć i godzić w dobre imię tej pięknej i szlachetnej instytucji”.

A Jan Paweł II - człowiek uniwersyte­

tu, który poświęcił idei uniwersyteckiej kilkanaście homilii przypomnianych ostat­

nio podczas Jego pobytu w Toruniu, na Uniwersytecie w Dżakarcie w 1989 r. po­

wiedział:

„Uniwersytety stanowią... ważną część tego wielkiego systemu złożonego z osób, instytucji i tradycji, w którym nowe idee są formułowane, weryfikowane i przedsta­

wiane całemu społeczeństwu. Badania, dyskusje i nauczanie prowadzone na uni­

wersytecie wywierają głęboki wpływ, się­

gający daleko poza środowisko akadem ic­

kie. Ten ogrom ny choć niewidoczny wpływ uniwersytetów czyni je potężną siłą w łonie społeczeństwa” .

Przywołuję te ważkie słowa Ojca Święte­

go na progu III tysiąclecia w Opolu, w jed­

nym z 13 polskich miast uniwersyteckich.

W chodzim y w szósty rok istnienia U ni­

wersytetu Opolskiego i jesteśm y św iadka­

mi zadziwiającej jego dynamiki, która cza­

sami wym yka się aż spod kontroli. Nigdy w dziejach opolskiego środowiska aka­

dem ickiego nie było takiej ekspansji i na tak wielu frontach inwestycyjnych i intelek­

tualnych.

W m om encie tw orzenia Uniw ersytetu jego społeczność (studenci i pracownicy) li­

czyła około 9 tysięcy osób. Po pięciu latach działalności w spólnota uniwersytecka przekroczyła 17 tysięcy osób.

Oto inne w ym ow ne porównanie: jeśli poprzedniczkę UO, W yższą Szkołę Peda­

gogiczną w ciągu 44 lat jej istnienia ukoń­

czyło 23 tysiące absolwentów, to na U ni­

wersytecie w ciągu 5 lat wypromowano 11,5 tysiąca dyplom ów magisterskich.

Nieustannie wzbogaca się spek­

trum uprawianych na Uniwersytecie dyscyplin naukowych oraz jego oferta dydaktyczna. M łodzież może podej­

m ować studia ju ż na 24 kierunkach z możliw ością w yboru 40 specjalności, na dwóch kierunkach studiów dokto­

ranckich oraz 34 różnych studiach podyplom owych. Tw orzym y coraz to nowe studia podyplom owe, policencja- ckie i doktoranckie. Uzyskaliśm y zgodę M E N na uruchom ienie w przyszłym roku studiów m agister­

skich na kierunku „Adm inistracja” . Dalszej intensyfikacji ulegają działa­

nia z w drażaniem w UO europejskie­

go system u transferu punktów oraz procedury akredytacyjnej, sygnow a­

nej przez U niw ersytecką Komisję Akredytacyjną. W efekcie prow adzo­

nych prac z w nioskam i do ww. K om i­

sji wystąpiły trzy kierunki studiów: fi­

lologia polska, teologia i psychologia.

Znaczne zaaw ansow anie starań w tym zakresie zgłosiły również: h isto­

ria, filologia rosyjska i fizyka.

Oznacza to, że ocenę jakości kształce­

nia w naszym U niw ersytecie i dbałość o poziom oferowanych usług edukacy­

jnych uważam y za jedno z najw ażniej­

szych zadań społeczności akademickiej.

Od tego roku na U niw ersytecie O pol­

skim funkcjonuje nowy W ydział Przy- rodniczo-Techniczny. Jest to ju ż szósty w ydział naszej Uczelni. Jego przedstaw i­

cieli, na czele z dziekanem prof. Adamem Latałą, witam na sali oraz w składzie Se­

natu, co szczególnie widać w nowej kolory­

styce tóg senackich. Przypom nijmy, że

4

(5)

październik /listopad 08(16) 1999 r.

dawna WSP przez cały 40-letni okres ist­

nienia miała tylko dwa wydziały.

Powiększa się też i modernizuje in fra­

struktura materialna Uniwersytetu. Dziś liczy ona 33 obiekty od wysokościowych, kilkunastokondygnacyjnych domów stu­

denckich do parterowych sal wykładowych przy ul. Dmowskiego i Czaplaka, od pałaców w Kamieniu Śląskim i Dąbrowie Niemodlińskiej po zespoły koszarow e przy ul. Plebiscytowej i ogrom ny kom pleks b u ­ dynków poszpitalnych w centrum miasta.

Uniwersytet Opolski wyrasta na jedną z większych uczelni w kraju. Jest dziś już jednym z największych pracodaw ców na Śląsku Opolskim, wielkim specyficznym przedsiębiorstwem. A dla Opola jest je d ­ nym z najważniejszych czynników rozwoju miasta. Stymuluje rozwój nauki, kultury i oświaty. Promieniuje w płaszczyźnie edu­

kacyjnej na cały Śląsk oraz Ziemię Często­

chowską. Studiują na nim tysiące studen­

tów, którzy do miasta wnoszą żywioł m ło­

dości i pokaźne finanse. Jest dowiedzione, że istnienie środowiska uniwersyteckiego wpływa zachęcająco na inwestorów. W ie­

dzą oni bowiem, że mogą liczyć na młodą, dynamiczną i w ykształconą kadrę.

się nawet 10 kandydatów. W tym roku była to m.in. psychologia, politologia, ję ­ zyk biznesu, anglistyka i germanistyka.

W sumie na Uniwersytet Opolski w tym roku zdawało ponad 9 tysięcy kandy­

datów. Na I rok, na wszystkie kierunki przyjętych zostało 3521 maturzystów. Po­

dobnie jak w ubiegłym roku ponad 4 ty­

siące maturzystów odeszło zawiedzionych i rozczarowanych z sal egzaminacyjnych:

mimo że zdali egzaminy, nie znaleźli się na listach nowo przyjętych studentów.

W iększość z nich walczyła później na ko­

misjach odwoławczych o prawo studiowa­

nia. Uczelniana Komisja Rekrutacyjna, którą kierowali prorektor Krystyna Bore­

cka i dr Jerzy Wiechuła, wykonała gigan­

tyczną pracę - często w wielkim dyskom fo­

rcie, nie mogąc przyjąć na studia w szy­

stkich, którzy na to zasługiwali. Uczelnia osiągnęła górną granicę wydolności dyda­

ktycznej (zarówno pod względem m ożliwo­

ści kadrowych, jak i lokalowych), co z pun­

ktu widzenia dbałości o jakość kształcenia jest barierą nie do pokonania.

Jeśli chcemy nasz Uniwersytet rozw i­

jać i spełniać nadzieje młodych Opolan - musimy inwestować.

JE?

DS „Niechcic" w budowie

Projekt zagospodarowania przestrzennego pl. Kopernika, z prawej widoczny dawny zabytkowy budynek poklasztorny i poszpitalny, przejęty przez Uniwersytet Opolski

„M agnes” U n iw ersytetu

Od początku swego istnienia U niw ersy­

tet Opolski jest przedm iotem wielkiego zainteresowania kolejnych roczników młodzieży licealnej. Z każdym rokiem sta­

je się uczelnią ponadregionalną, coraz sze­

rzej promieniującą. W śród studentów m o­

żna spotkać licealistów od Ustrzyk D ol­

nych po wyspę Wolin, od Suwałk po Zgo­

rzelec. Tak szeroko prom ieniuje dobra opi­

nia o naszym Uniwersytecie. Są kierunki studiów, gdzie na jedno miejsce zgłaszało

In w estycje

Uniwersytet Opolski jest nadal w iel­

kim placem budowy. Kontynuujemy - przy ogromnych trudnościach ze zdobywa­

niem funduszy - budowę jednego z najwięk­

szych domów studenckich w kraju, 14-kon- dygnacyjnego akademika, który ma nosić imię „N iechcic”, z obserwatorium astrono­

micznym na dachu. Dotychczasowy koszt tej inwestycji wyniósł 12 min zł (czyli 120 miliardów starych zl). Jeżeli uda się nam zdobyć w tym roku akademickim 8 min zl,

akademik będzie ukończony. Jego bryła architektoniczna i wyposażenie jest bar­

dzo nowoczesne i efektowne. Teren wokół zagospodarujem y obsadzając go oryginal­

ną roślinnością, ustawiając ławki i lampy oxfordzkie.

Kończymy gruntowny remont prawie zupełnie zniszczonego przez powódź pała­

cyku przy ul. Powstańców Śląskich - jed ­ nej z najpiękniejszych willi w centrum miasta, dawnej siedziby właściciela opol­

skich cementowni. Koszt remontu wynosi 1,5 min nowych zł. Potrzebną kwotę zdo­

byliśmy od agend rządowych oraz z fundu­

szy PHARE.

W marcu br. firma Rekonsbud p. M a­

riana Habrajskiego - po wygranym prze­

targu - przystąpiła do remontu, w chwili obecnej centralnej inwestycji Uniw ersyte­

tu - dawnego zabytkowego budynku po- klasztornego i poszpitalnego stojącego w centrum miasta przy pl. Kopernika. Przy­

pomnę, że tę zabytkową budowlę Uniw er­

sytet przejął w stanie krańcowej dew asta­

cji przed trzema laty po długim okresie opuszczenia obiektu. W ciągu trzech lat w ykonaliśmy ogrom ny wysiłek, by zdobyć środki na projekty i renowację, które sza­

cowane są na 30 min nowych zł. Z w łas­

nych środków i różnego typu dotacji zdo­

byliśm y 1/4 tej kwoty. Budowa ruszyła z wielką dynamiką i u schyłku br. kalen­

darzowego skrzydło A będzie można w yko­

rzystywać do celów dydaktycznych. Po ko­

niecznych wyburzeniach wewnętrznych za- grzybiałych ścian, wzmocnieniu funda­

mentów, zespojeniu całej bryły wielkimi stalowymi klamrami, po wzmocnieniu stropów, odsłoniły się przed nami piękne przestrzenne sale z urokliwymi koryta­

rzami. Już dziś nie ulega wątpliwości, że w przyszłości będzie to reprezentacyjny

5

(6)

budynek Uniwersytetu, a jednocześnie chluba miasta i regionu.

Pragniem y sale wyposażyć w obrazy i rzeźby oraz w stylowe meble, tak jak to się dzieje w okrytych patyną uniwersytetach europejskich. Będziemy w tym celu szu­

kać sponsorów, ludzi hojnych i w rażli­

wych, którym nie jest obojętne jaką formę zewnętrzną ma nasz Uniwersytet, w ja ­ kich salach i w jakim otoczeniu młodzież studiuje. Wierzymy, że władze municypia- lne z prezydentem miasta Leszkiem Poga- nem na czele, Zarząd M iasta z przew od­

niczącym Rady prof. Stanisławem Dolatą na czele oraz gospodarze w ojewództwa p a­

nowie marszałek Stanisław Jałowiecki i wojewoda Adam Pęzioł będą wspierać Uniwersytet w tej jego wielkiej transfor­

macji wszystkimi możliwym i swymi siłami.

W idzimy jak na naszych oczach zm ie­

nia się otoczenie Uniwersytetu. Plac przeduniwersytecki przy ciągu ulicy O le­

skiej ma już dzisiaj zachęcający kształt.

Podobne rozwiązanie może nastąpić po wybudowaniu stacji benzynowej przy pl. Staszica. Jej estetyka musi narzucić modernizację placu w jazdowego na kam ­ pus od ulicy Katowickiej. Zostanie tam wyburzony koszm arny magazyn odczyn­

ników chemicznych, co spowoduje zupełną zmianę otoczenia placyku przy sali gim na­

stycznej. M amy w tym zakresie już obiet­

nice prezydenta miasta pana Leszka Po- gana i prezesa Zieleni M iejskiej pana A da­

ma Walawendera, że pomogą nam w tej modernizacji.

Będziemy zabiegać też, aby w rejonie kampusu uniwersyteckiego grom adzić za­

bytkowe pomniki ratowane przed zagładą, tak jak to się stało z figurą św. Jana N epo­

mucena odsłoniętą przed rokiem. Mam nadzieję, że ucichną ujadania psów ogrod­

nika, które nic nie czynią oprócz hałasu, aby pomniki Ziemi Śląskiej nie ginęły w

majestacie nieudolnego prawa, a każda skuteczna lecz nieszablonowa forma rato­

wania pom ników nie będzie wywoływała histerycznych reakcji prasowych. Oświad­

czam bardzo dobitnie - Uniwersytet, który ma w swych podstawowych obowiązkach szerzenie kultury i obronę zabytków przeszłości wszelkimi dostępnymi środka­

mi — zabytki kultury będzie chronił i gro­

madził w obrębie miasteczka akadem ic­

kiego.

Nie znam przypadku, żeby ci, którzy za­

niechali obrony zabytków, zostali ukarani.

Natomiast ci, którzy podjęli działania pró­

bując łamać niemoc urzędniczą, często są napiętnowani. Sam tego doświadczyłem w bardzo ostrej formie. Mam nadzieję, że w dziele ratowania zabytków przez Uniwer­

sytet będzie nam towarzyszyć ciągłe wspar­

cie wojewódzkiego konserwatora zabytków p. Jacka Kucharzewskiego.

Z wielką satysfakcją pragnę stwierdzić, że pojawiają się instytucje i ludzie, którzy darowują Uniwersytetowi unikatowe przedmioty, jak choćby prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej z Przylesia Dol­

nego p. Jerzy Matwiejów, który podarował Uniwersytetowi secesyjną pompę ratując ją przed kompletnym zniszczeniem i w y­

wózką na złom bądź przerzutem do Nie­

miec. Pompie niestety brakuje dwóch ele­

mentów, które musimy odszukać lub zdo­

być, aby ją wyeksponować gdzieś na tere­

nie kampusu. Brak czasu uniemożliwia mi mówienie o innych takich przykładach.

Pragnę jednak wszystkim ludziom wrażli­

wym pom agającym Uniwersytetowi jak najgoręcej podziękować.

Nadal w im ponujący sposób rozbudo­

wuje się nasz W ydział Teologiczny. Przy ul. Drzymały dobiegają prace końcowe przy budowie dużej auli. W szystko wska­

zuje, że przyszły rok akademicki inaugu­

rować będziem y w tym nowym obiekcie

Uniwersytetu, a nasza stara wysłużona aula odpocznie sobie przed renowacją.

0 sprawach inw estycji można by jesz­

cze długo mówić. W telegraficznym skrócie wymienię, co robiliśm y w ubiegłym roku:

1 tak:

• w przyziemiu DS „M rowisko” za­

adaptowaliśm y pom ieszczenia na sale dy­

daktyczne i laboratoria dla agrobiochem ii za kwotę 1 600 000 zł,

• w DS „K m icic” zakończyliśm y m oder­

nizację wnętrza i ciągów ew akuacyjnych za kwotę 500 tys. zł,

• zm odernizowaliśm y węzły sanitarne w Instytucie Historii,

• zakończyliśm y odbudowę po powodzi Głównej Biblioteki - w dziele odbudow y Biblioteki pragnę jeszcze raz serdecznie podziękować świetnem u zespołowi z p. dy­

rektor W andą M atw iejczuk na czele. B ib­

lioteka otrzym ała w m inionym roku aka­

demickim bardzo cenne dary książkowe m.in. z U niw ersytetów w Hannowerze, M oguncji, Bam bergu i M ikołaja K operni­

ka w Toruniu,

• przygotow aliśm y projekt budow y no­

wego gm achu dla Instytutu Studiów Edu­

kacyjnych,

• pojaw ił się projekt przejęcia opusz­

czanych budynków powojskowych,

• dla potrzeb W ydaw nictwa zaadapto­

waliśmy nowe pom ieszczenia magazynowe.

Ogółem na rem onty w ydaliśm y prawie 1 800 000 złotych.

In te le k tu a ln y puls U n iw ersytetu

W m inionym roku akademickim utrzy­

mywała się duża aktyw ność intelektualna naszego środowiska. Badania prowadzono w ram ach 324 tematów. Realizowaliśm y 18 grantów K BN -ow skich na kwotę 300 tys. zł, w tym jeden z największych otrzy­

mał prof. Józef Jagas z Wydziału Eko­

nomicznego. Uczelnia kontynuowała współ­

pracę z uczelniam i zagranicznym i w opar­

ciu o 44 porozum ienia o w spółpracy bezpo­

średniej, m.in. z uniw ersytetam i w Bam ­ bergu, Parmie, Trew irze, Poczdamie, M o­

skwie, Opawie, Nitrze, Pradze.

U niw ersytet O polski zorganizował 43 konferencje o zasięgu m iędzynarodowym i krajowym, m.in.:

• zorganizowana przez W ydział T eolo­

giczny w październiku ’98 na tem at „P o­

jednanie - ekum eniczne wyzw ania Grazu

’97” z udziałem m.in. ks. prof. Aldo Giorda- no z U niwersytetu St. Gallen (Szwajcaria), ks. prof. Jerem iasza Archim iuka z Chrze­

ścijańskiej Akadem ii Teologicznej. G łów ­ nym organizatorem konferencji był ks.

prof. Alfons Nossol, przew odniczący K o­

misji ds. Ekum enizm u Stolicy A postol­

skiej;

• konferencja m ickiewiczowska „W oj­

czyźnie serce me zostało” w 200-lecie uro­

dzin w ieszcza z udziałem m.in. profesorów:

6

(7)

październik/listopad 08(16) 1999 r.

Jacka Kolbuszewskiego, Tadeusza Bujnic- kiego, Jirego Damborskiego;

• Wydz. Teologiczny zorganizował m ię­

dzynarodowy dialog luterańsko-katolicki w Kamieniu SI. Było to bardzo ważne spot­

kanie dwu Kościołów z udziałem biskupa Stuttgartu Waltera Kaspera, biskupa lu- teran węgierskich Beli Harnatta, biskupa Polykarpa Chuma Ibebuike z Nigerii oraz profesorów: M argaret O’Gary w Kanady, Turid Karlsen Seim z Norwegii, Ricardo Pierantomia z Argentyny, Yoshikazu Toku- zen z Japonii, Pirjo Tyoerinoja z Finlandii;

• „Obywatelstwo i tożsam ość narodowa w kontekście integracji europejskiej” z udziałem profesorowi Andrzeja Saksona z Instytutu Zachodniego, Dietricha Trän- hardta z Uniwersytetu w M ünster, Steve Tasskera z Uniwersytetu Londyńskiego, Michaela Hartmeiera z Uniwersytetu Roberta Schumana w Strasburgu, Barta van Steembergena w Uniw ersytetu w Utrechcie;

• „Rok 1918 w Polsce i państw ach oś­

ciennych” z udziałem historyków i u czo­

nych z Czech, Ukrainy, Niemiec, Rosji i Słowacji;

• konferencja „K lasztor w kulturze” w udziałem w ybitnych m ediewistów;

• konferencja „Jeńcy polscy w niewoli radzieckiej” ;

• „Rola regionów w integracji europej­

skiej” organizowana w spólnie z Urzędem M arszałkowskim, w której w zięli udział wybitni prelegenci, jak prof. Jan Barcz - am basador RP w Austrii, m inister prof.

Michał Kulesza, m inister Unii Europej­

skiej pani Ursula Stenzeł;

• „Nauczanie historii na terenach m ie­

szanych etnicznie” zorganizowana przez Instytut Historii, Dom W spółpracy Pol­

sko-Niemieckiej w Gliwicach i Fundację Fiedricha Naum anna z udziałem profeso­

rów z uniwersytetów w Leuven (Belgia) Rafaela de Keysera, z U. w Insbrucku M i­

chaela Geblera czy prof. Gordona M orka z U. w West Lafayette (USA);

• konferencja o języku łacińskim zor­

ganizowana przez prof. Joannę Rostro- powicz;

• międzynarodowa konferencja chem i­

ków na temat syntezy i m odyfikacji poli­

merów z udziałem m.in. prof. Petera Taita z Uniwersytetu w M anchester, Raula Q ui­

jada z Uniwersytetu w Santiago de Chile, Władim ira Zakharova z Nowosybirska;

• oraz dopiero co zakończona konferen­

cja fizyków na temat anihilacji pozytonów z udziałem m.in. prof. Andrzeja H ryn­

kiewicza.

Kontynuowana była ze w zrastającym zainteresowaniem „Złota Seria W ykła­

dów”, w której wzięli udział w ybitni pol­

scy i europejscy intelektualiści, m.in.

prof. Emanuel Fraga Iribarne (prawnik z Uniwersytetu Santiago de Compostella, a jednocześnie prezydent Galicji w H isz­

panii); prof. Angelo Rafaele D inardo (pre­

zydent Bazylikaty we W łoszech); Helga

Hirsch - wybitna niemiecka pisarka;

prof. Anna W olf-Powęska dyrektor Insty­

tutu Zachodniego w Poznaniu; wybitni polscy pedagodzy prof. Tadeusz Lew owi­

cki oraz prof. Zbigniew Kwieciński, dzie­

kan Wydziału Studiów Edukacyjnych Uni­

wersytetu A. Mickiewicza; prof. Jerzy Brzeziński - wybitny polski psycholog;

Adam Hanuszkiewicz - wybitny polski reżyser i aktor, dyrektor Teatru Nowego w Warszawie.

Gośćmi Uniwersytetu byli również:

• wybitny polski reżyser filmowy K rzy­

sztof Zanussi

• wybitny polski aktor Gustaw Holoubek

• prezes PTH prof. Wojciech Wrzesiński.

Dwukrotnie, wraz z Małżonką, gościł w UO prezydent Ryszard Kaczorowski, do­

ktor honoris causa UO.

Bardzo ważnym wydarzeniem nie tylko dla naszej wspólnoty akademickiej było przyznanie doktoratów honorowych świa­

towej sławy poecie, dram aturgowi i esei­

ście Tadeuszowi Różewiczowi i kom pozy­

torowi W ojciechowi Kilarowi. Wydarzenie to było szeroko komentowane przez radio, telewizję oraz prasę. M owy doktorów ho­

norowych były cytowane przez najważniej­

sze polskie czasopisma, a koncert muzyki W ojciecha Kilara przeplatanej poezją T a­

deusza Różewicza w kościele świętych P io­

tra i Pawła z udziałem połączonych chó­

rów i orkiestr młodzieży akademickiej i m łodzieży opolskich szkół muzycznych (w sumie około 300 osób), który zorganizo­

wała p. dr Elżbieta Trylnik wspom agana przez p. Huberta Prochotę, stał się jednym z największych wydarzeń muzycznych ostatnich lat na Śląsku, do dziś w spom ina­

nym z wielkim wzruszeniem.

Uroczystości nadania doktoratów h ono­

rowych towarzyszyły bardzo oryginalne wystawy przygotowane przez zespół w składzie: Helena Okoń, M arian W ojewoda, M aria Dębicz. Całość spraw koordynowała prorektor prof. Krystyna Borecka.

Rośnie prestiż UO w rankingach. W rankingu opracowanym przez prof. Jacka Janię, prorektora Uniwersytetu Śląskie­

go, Uniwersytet Opolski wśród 13 pol­

skich uniwersytetów zajął 8 miejsce.

Uplasował się pośrodku tabeli. To jest bardzo ważny ranking ogłoszony na łamach prestiżowego pisma „Forum A ka­

demickie” . W przeciwieństwie do niektó­

rych rankingów uczelni polskich (np. tygo­

dnika „W prost”) tutaj kryteria zostały ja s­

no określone. Ranking opiera się na pod­

stawie dokonanej przez KBN oceny działalności statutowej poszczególnych jednostek uniwersyteckich. Każdej kate­

gorii prof. Jania podporządkował liczbę punktów: 1 - 5 pkt., II - 4 pkt., III — 3, I V - 2, V - 1, a najniższej VI w ogóle nie przyz­

nał punktów. Autor zsum ował następnie punkty i podzielił przez liczbę wydziałów danej uczelni otrzymując w ten sposób średnią ocenę. W przypadku oceny przez KBN jednostek wewnątrzwydziałowych, odpowiedniem u wydziałowi wpisał śred­

nią punktację i ich oceny. W ten sposób najwyższą lokatę otrzymał Uniwersytet M ikołaja Kopernika w Toruniu przed U ni­

wersytetem Jagiellońskim , U niwersyte­

tem Adama M ickiewicza w Poznaniu, a Uniwersytet Opolski znalazł się na 8 po­

zycji przed UM CS-em, KUL-em, Uniw er­

sytetem Łódzkim, Uniwersytetem Szcze­

cińskim, Uniwersytetem w Białymstoku.

W ubiegłym roku Uniwersytet Opolski pozyskał nowych profesorów: Stanisława Hoca, Emila Antoniszyna i Jerzego W asi­

lewskiego. Tytuł naukowy profesora uzy­

skali: Zdzisław Najder, Piotr Kowalski, Józefa Brągiel i Teresa Borowska.

Tylko na W ydziale Teologicznym pięciu pracowników uzyskało habilitacje. Nieco mniejszą, ale wyraźną dynamikę w yka­

zały pozostałe 4 wydziały.

Dużymi sukcesam i mogą pochwalić się dwa uniwersyteckie wydawnictwa: kiero­

wane przez dr Janinę Hajduk-Nijakowską

OMfilIKS 7

(8)

Wydawnictwo UO wydało 45 pozycji o łącz­

nej objętości ponad 700 arkuszy w ydaw ni­

czych oraz W ydawnictwo W ydziału T eo­

logicznego, które wydało 34 monografie i prace zbiorowe.

Swoją pozycję ugruntowało też pismo Uniwersytetu Opolskiego „Indeks” reda­

gowane przez dra Andrzeja Krachera.

Był to też rok znaczących sukcesów w uniwersyteckim sporcie akademickim.

Kierowany przez Zbigniewa Zagórowskie- go zespół siatkarek AZS-Coroplast um oc­

nił swą pozycję w I lidze, wygrywając ostatnio Akademickie M istrzostwa Polski i zdobywając Puchar Prezydenta m. O po­

la. W tym miejscu pragnę złożyć szczegól­

ne podziękowania dla hojnego sponsora naszego zespołu siatkarskiego prezesa fir­

my Coroplast - p. Georga Dittricha.

Znaczące sukcesy w skali europejskiej uzyskały też opolskie judoczki kierowane przez trenera Edwarda Faciejewa.

Zespół pracowników Studium W ycho­

wania Fizycznego i Sportu podjął ponadto aktywne działania na rzecz umasowienia sportu w całym naszym środowisku.

Dynamicznie rozwijał się też studencki ruch kulturalny, organizując m.in. takie im prezy jak Piastonalia, Giełdę Piosenki Studenckiej, rajdy studenckie, maratony filmowe, spotkania z politykami. Tu szcze­

gólne zasługi mają takie organizacje jak Samorząd Studencki z jego przew odni­

czącym Zbigniewem Zuchewiczem i w y­

jątkowo dynamizujący się NZS.

W minionym roku akadem ickim śmierć zabrała ze wspólnoty uniwersyteckiej pio­

niera opolskiego szkolnictwa wyższego prof. Walentego Dobrzyńskiego oraz byłego prodziekana W ydziału M atem atyki, Fizy­

ki i Chemii doc. Franciszka Dudę, a z młodszych pracowników dra Tadeusza Wesołowskiego i niespełna 30-letniego po­

litologa mgra Dariusza Wyrobka.

Przed trzema laty, rozpoczynając pierwszą kadencję rektorską, sform uło­

wałem tezę, że Opole nie będzie - tak jak dotąd nie było nigdy w swych dziejach - miastem przemysłowym. Rysuje się przed nim natom iast coraz w yraźniejsza szan­

sa, aby stać się miastem, którego główną siłą motoryczną jest nauka, oświata i kul­

tura.

Tu w stolicy jednego z szesnastu n o­

wych województw znajdują się bowiem główne instytucje oświatowe, kulturalne i naukowe, szkoły oraz licea artystyczne i techniczne; studia i college pom aturalne;

teatry, filharmonia, muzea, kina, redakcje gazet, radia i telewizji.

Opole w ostatnich latach ma gwałtow ­ ny przyrost studentów - 17 tys. U niw ersy­

tet, 7 tys. Politechnika, 4,5 tys. W yższa Szkoła Zarządzania i Adm inistracji. W su­

mie prawie 30 tysięcy studentów, czyli 1/5 mieszkańców miasta. Jeśli doliczyć, że na uczelniach opolskich pracuje prawie 2,5 tysiąca pracowników naukowych, dydak­

tycznych i administracyjnych, to mamy do

czynienia z wielkim przedsiębiorstwem, które przynosi miastu obok splendoru zna­

czne dochody.

Dla przykładu: w lipcu Uniwersytet w ypłacił swym pracownikom kwotę 4 min nowych złotych (czyli 40 mld starych zł) - to jest poważny strumień pieniądza, który wypływa w miasto. Student, który przyjeż­

dża do Opola zaopatruje się nie tylko w produkty żywnościowe, ale wynajmuje stancje, jest klientem sieci usług itp.

W zm aga mobilność rynku pracy. Jest bar­

dzo ważnym elementem miastotwórczym.

Uniwersytet odgrywa i będzie jeszcze bardziej odgrywał wiodącą rolę. Cieszymy się bardzo, że w deklaracjach i ośw iadcze­

niach prawie wszystkich sił politycznych wizja Opola jako miasta uniwersyteckiego jest akceptowana i uważana za swoistą szansę dla naszego regionu. M uszą za tym iść priorytety i inwestycje. Słowem — muszą za tym iść pieniądze. Będziemy na Uniwersytecie nadal tworzyć i umacniać silne lobby na rzecz powstania w Opolu dynamicznego ośrodka edukacyjno-nauko- wego. Będziemy jeszcze bardziej natarczy­

wie kołatać do serc polityków decy­

dujących o finansach oraz do kies urzędów i instytucji. Przypom nijmy jeszcze raz - Uniwersytet to jeden z głównych czynni­

ków miastotwórczych. Właśnie teraz w Opolu tworzym y jego potencjał, kształt architektoniczny i tradycję na wiele poko­

leń. Tu będą zdobywać swoją wiedzę i mądrość życiową całe generacje młodych Opolan. Uniwersytet powinien przynosić sławę i chwalę, prestiż i dumę, naukę i pracę. Jakiego formatu i klasy będzie to Uniwersytet - zależy od nas.

Nasza szósta opolska inauguracja Uni­

wersytetu przypada na czas niezwykły - na okres przełomu wieków.

Zwracam się przeto do całej wspólnoty akademickiej naszej Uczelni, a przede wszystkim do W as Panowie Profesorowie, Doktorzy i Doktoranci oraz do Was M łod­

zieży Studenckiej z gorącymi słowami zachęty, byśm y zachowując najwyższe standardy moralne i etyczne prowadzili badania naukowe i nauczanie najlepiej jak tylko można w służbie człowieka, we w szy­

stkich jego wymiarach, byśm y dochowali wierności ideałom uniwersalizm u i to­

lerancji, byśm y swoją twórczą pracą, sw o­

im żarliwym pogłębianiem wiedzy, swoim przywiązaniem do najlepszych wartości dali świadectwo, że jesteśm y godnymi spadkobiercam i idei obywatelskiej jaka przyświecała twórcom Uniwersytetu Opolskiego

SALUS UNIVERSITATIS OPOLIENSIS SUPREM A LEX ESTO

czyli:

Pomyślność Uniwersytetu Opolskiego niech będzie dla nas najwyższym nakazem.

List Ministra

Edukacji Narodowej Mirosława Handke

S z a n o w n y P a n ie R e k t o r z e ,

Rozpoczynam y nowy rok naszej pracy akademickiej. Dla wielu z Państwa R e­

ktorów, Dziekanów i członków Senatu oz­

nacza to łączenie aktywności w pracy naukowo-dydaktycznej z trudami kiero­

wania Uczelnią. W szystkim Państwu - zarówno tym, którzy po raz pierw szy pełnią tę zaszczytną funkcję, jak i tym, dla których jest to kolejna kadencja — składam podziękowanie za podjęcie tych odpowiedzialnych zadań i życzę sukcesów w dziele kierowania i zarządzania U czel­

nią.

W nowym roku akadem ickim będzie­

my dalej pracować nad nowym prawem o szkolnictwie wyższym. M am nadzieję, że będzie to rok dobrej, spokojnej — bez pre­

sji terminów, ale także wytężonej pracy.

Liczę na Państwa udział w szerokiej dys­

kusji i konsultacjach, by w ybrać najlepsze rozwiązania praw ne — um ocnić i utrwalić autonomię uczelni, zapewnić wysoką ja ­ kość procesu nauczania, a także dalszy rozwój szkół wyższych.

W nadchodzącym roku poziom finanso­

wania szkolnictwa w yższego, mimo moich usilnych starań, nie będzie niestety przełomowy. Tym niem niej budżet prze­

widuje realny wzrost. N atom iast z satys­

fakcją inform uję, że finansow anie inwes­

tycji szkół wyższych utrzym ane będzie na wysokim poziomie.

M łodzieży akadem ickiej, szczególnie im m atrykulowanym dziś studentom ży­

czę satysfakcji z dokonanego wyboru kierunku studiów, ja k najlepszych w yni­

ków w nauce i spełnienia życiowych za­

mierzeń.

Nauczycielom akadem ickim dziękuję za dotychczasowe dokonania i życzę dal­

szych sukcesów w pracy naukowej i dy­

daktycznej oraz twórczego udziału w kre­

owaniu pozytywnego w izerunku U czel­

ni i działania na rzecz pom yślnego jej roz­

woju.

Pragnę życzyć nam wszystkim, by roz­

poczynający się rok akadem icki był rów ­ nie pom yślny dla naszej Ojczyzny, jak dla społeczności akademickiej uczelni.

Z wyrazam i szacunku i poważania MIROSŁAW HANDKE M inister Edukacji Narodowej

Warszawa, 1 października 1999 roku

(9)

październik /listopad 08(16) 1999 r.

Wystąpienie wojewody opolskiego Adam a Pęzioła

M agnificencjo, Panie Rektorze, Wysoki Senacie, Ekscelencjo księże Biskupie, Parlam entarzyści Ziemi Opolskiej, Panie i Panowie.

Inauguracja roku akadem ickiego to jest wielkie święto i wielkie

wydarzenie dla w spólnoty akademickiej.

Dla takiego młodego ośrod­

ka akademickiego, jakim jest Opole jest to wydarzenie szcze­

gólnie ważne, tym bardziej, że jak co roku, także i teraz gro­

madzi grono wybitnych posta­

ci życia naukowego, kultural­

nego, ludzi, którzy nie tylko z przyjaźnią, ale i z przyjem no­

ścią, z wielkim poświęceniem pracują na rzecz U niw ersyte­

tu przez cały rok. Św iadec­

twem istnienia tej wspólnoty jest wym ienione przez pana Rektora wielkie grono dobro­

dziejów tego Uniwersytetu.

Bez tej wspólnoty, która otacza ten U ni­

wersytet, o tyle uboższą i mniej dyna­

miczną byłaby praca, ta materialna, któ­

ra jest nieodzowną do tego, żeby można było osiągnąć sukcesy.

Uniwersytet Opolski jest niezwykle ważnym elementem rozwoju cyw ilizacyj­

nego Śląska Opolskiego, i z tą wielką nadzieją wspólnota Śląska Opolskiego pa­

trzy i wspiera jednocześnie rozwój tego Uniwersytetu.

Bez takiego dynamicznego ośrodka akademickiego nie ma postępu, nie ma

rozwoju gospodarczego , nie ma tego w iel­

kiego okna na świat i otwarcia się na zewnątrz wspólnoty, która oddycha po­

wietrzem dającym życzliwość otoczenia.

Dynam icznie rozwijający się Uniw er­

sytet Opolski gwarantuje podmiotowość Opolszczyzny nie tylko w sen­

sie intelektualnym, ale rów ­ nież oddziaływania na swoje bliższe i dalsze otoczenie. To jest główne życzenie dla tej społeczności i deklaracja je d ­ nocześnie, że służby państwo­

we i mój urząd będą z całą de­

terminacją wspierać wszelkie działania służące i material­

nej, i organizacyjnej kondycji tego Uniwersytetu.

Życzę Państwu wielu suk­

cesów naukowych, tego dzia­

łania, które jest spoiwem tej społeczności. W łaśnie tu na Uniwersytecie koncentruje się życie duchowe. Życzę, aby ten proces był procesem w zno­

szącym się.

Życzę państwu wszystkiego dobrego.

Wystąpienie prezydenta miasta Opola Leszka Pogana

Jego M agnificencjo, Szanow ny Se­

nacie, Szanowni Goście, Studenci U niwersytetu Opolskiego.

Zawsze z wielką przyjem nością biorę udział w inauguracji roku akademickiego.

Kiedyś jako student, dziś jako prezydent miasta. Chcę po­

wiedzieć, że w Zarządzie M ia­

sta jest jeszcze kilku absol­

wentów Uniwersytetu O pol­

skiego. Świadczy to o tym, że Uniwersytet jest kuźnią kadr samorządowych. N ato­

miast chciałbym dzisiaj w swoim wystąpieniu kontynuo­

wać to, co przed chwilą pow ie­

dział Jego M agnificencja Re­

ktor. Otóż Uniwersytet poza duchem to również materia, to dynamiczny rozwój miasta.

Tutaj życzliwość M inisterstwa to jedna sprawa, za co serde­

cznie dziękujemy, ale to rów ­ nież inicjatywa i determinacja Jego M agnificencji i to jest druga sprawa.

Podziwiamy jak rośnie nowy akade­

mik, podziwiamy jak w szybkim tempie

remontowany jest szpital. Chcę pow ie­

dzieć, że niedawno Jego Magnificencja

„wyciągnął” mnie z Ratusza i chodziliśmy po przyszłym budynku Rektoratu. Napra­

wdę będzie to piękny obiekt, na miarę ambicji naszego miasta. Mam nadzieję -

na miarę ambicji Uniwersytetu Opolskiego.

Ta część miasta się zmieni za kilka lat.

Tam gdzie obecnie znajduje się targowisko będzie - mam nadzieję — pomarzmy sobie

- ale jest to realne, podziemny parking, na dachu którego będzie piękny park dla studentów Uniwersytetu Opolskiego.

Odsłonim y Zamek Górny, który jest w tej chwili zasłonięty ruderami. Zamek Górny to jest mniej więcej ściana dzisiej­

szego Technikum M echanicz­

nego. Wyremontujemy wszyst­

kie kam ieniczki wokół obecne­

go „Cytruska”, wykonamy ciągi piesze.

Mam nadzieję, że to będzie w przyszłości serce miasta właśnie z tym najważniejszym organem w postaci siedziby rektoratu, władz uniwersytec­

kich. To marzenie jest bardzo realne, w następnych dwóch, trzech latach - mam nadzieję - to marzenie się spełni.

Społeczności akademickiej życzę satysfakcji z pracy, efe­

któw pracy dydaktycznej, w y­

chowawczej i naukowej.

Te życzenia przekazuję rów­

nież w imieniu przewod­

niczącego Rady Miasta, Rady M iasta, Za­

rządu, wszystkich radnych.

Dziękuję.

m i l i

klDi D A E

9

Cytaty

Powiązane dokumenty

W obecnym roku Opole znalazło się wśród 100 miast w Polsce najwięcej inwestujących - udział Uniwersytetu Opolskiego w inwestycjach jest akcentem

istego rodzaju „chlebem ”. W tej chwili już także i nasz opolski, drogi Panie Tadeuszu! M uszę się przyznać, że pierw ­ sze zetknięcie się z twór­. czością

Potem już na jawie ujrzałam, że poemat jest jednym wielkim hymnem pochwalnym na cześć króla, że jest również satyrą na ówczesne postacie związane z

wanej (Radosław Mielec i przyjacie- lejodbył się w ośrodku Xaverianum - wstęp był bezpłatny, przy okazji jednak, za pośrednictwem Polskiej Akcji Humanitarnej w

łać się jeszcze raz do jego biografii i mitologii miasta, które jest jego m ikrokosmosem, źródłem fascynacji, nostalgii, narkotycznego kolekcjonerstwa leopolitan i

na powinna znaleźć się w strukturach europejskich i euroatlantyckich, czy też jeszcze przez wiele, wiele lat po prostu do tego nie będzie się nadaw a­.. ła,

I zadziwiające, że tacy ludzie wciąż się znajdują, pomimo tego, że samo miasto wydaje się być ma­. ło zainteresowane swoją

Schemat tego tradycyjnego obrzędu, a dziś właściwie zabawy w wodzenie niedźwiedzia, jest stały, wszyscy dokładnie wiedzą, co będzie się działo za chwilę, tak jak wiedzą,