• Nie Znaleziono Wyników

Tematyka pisma "Spotkania" - Janusz Krupski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tematyka pisma "Spotkania" - Janusz Krupski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JANUSZ KRUPSKI

ur. 1951; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe „Spotkania. Niezależne Pismo Młodych Katolików”, niezależny ruch wydawniczy, opozycja w PRL, życie polityczne

Tematyka pisma „Spotkania”

Problematyka była bardzo wszechstronna, wyrażała nasze otwarcie, zainteresowanie światem, ale bez budowania twardych tez. Był bardzo szeroki zestaw problemów, które spotykaliśmy, o których rozwiązaniu myśleliśmy, a których nie można było podejmować w normalnym piśmie.

Każdy numer był inny. Kilka numerów miało charakter monograficzny. Był numer poświęcony Ukraińcom i rocznicy chrztu Rusi, poruszane były problemy, które wiążą się z naszym sąsiedztwem, z tym dużym narodem. Jeden z numerów w całości był poświęcony problematyce stosunków polsko-żydowskich i historii Żydów w Polsce.

„Spotkania” miały dużo wartościowego materiału nie tylko historycznego, bo one często odwoływały się do historii, ale też dużo materiału filozoficznego. Prof.

[Władysław] Panas dostarczył do „Spotkań” szereg tekstów dotyczących filozoficznej myśli rosyjskiej, ale nie marksistowskiej, tylko tej o korzeniach chrześcijańskich albo innych, na przykład o Lwie Szestowie. Publikowaliśmy materiały dotyczące literatury rosyjskiej. Na przykład tekst pt. „Czy rusycystyka może służyć ewangelizacji” mówił o religijnym nurcie literatury rosyjskiej.

Podejmowaliśmy na przykład tematy związane z sytuacją osób niepełnosprawnych w Polsce. W roku 1980 przygotowaliśmy numer, którego część wypełniały materiały przygotowane z jednej strony przez naszego kolegę, który później, po stanie wojennym przejął na siebie część obowiązków redakcyjnych w „Spotkaniach”, był to prof. Wojciech Chudy z filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, z drugiej strony przez grupę, która związana była z międzynarodowym ruchem pracy z osobami niepełnosprawnymi Foi et Lumière.

Jednym z tematów, który nas interesował, to był problem walki bez przemocy, non- violence, mieliśmy szereg tekstów tego dotyczących. Często rozmawialiśmy z naszymi wykładowcami, którzy mieli za sobą kartę akowską czy udziału w drugiej wojnie światowej, ludźmi, którzy nas uczulali na to, że trzeba walczyć o wolność i

(2)

niepodległość, ale starać się oszczędzać krew, która szczególnie w Polsce została przelana w ogromnej ilości. Stąd idea non-violence była dla nas bardzo interesująca.

Byliśmy świadomi tego, by szukać takich form walki i starać się uniknąć przelewu krwi.

Data i miejsce nagrania 2007-11-26, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Zofia] Tomaszewska, która mi powiedziała, że byłoby dobrze, żeby w mojej relacji, która będzie częścią tej dokumentacji, nie znalazło się to, że porwali mnie

Wtedy różne osoby starały się ponawiązywać kontakty z ludźmi, z którymi współpracowali, czy przy druku, czy przy ściąganiu tekstów do „Spotkań”. I właśnie

Już po wszystkim dowiedziałem się, że około godziny jedenastej do mieszkania rodziców Joasi, moich przyszłych teściów, przyszło trzech oficerów Służby Bezpieczeństwa, jednym

Potem skład redakcji trochę się zmieniał, ale mój adres i nazwisko pozostawały do końca niezależnych „Spotkań”, ostatni numer ukazał się w 1988 r.. Właściwie do

Władysława Bukowińskiego, który głosił wiarę w bardzo trudnych warunkach, w Kazachstanie, w Rosji sowieckiej, w łagrach, w środowisku, które trudno było nazwać, że

Staraliśmy rekompensować sobie fakt istnienia cenzury możliwością dostępu do wydawnictw emigracyjnych, paryskiej „Kultury”, książek różnych wydawców na

Starałem się przyjechać do Lublina, żeby spotkać się głównie z ojcem, który bardzo źle się czuł, okazało się później, że jest chory na raka i zmarł w sierpniu 1982

Rzeczą, która nasuwała się w pierwszym rzędzie, to nie tylko samokształcenie, ale i korzystanie z tej wolności, którą KUL posiadał, korzystanie z wykładów z historii