Czasopismo Katowickiej Grupy Kapitałowej
ISSN 1234-4834
■ <43CV
KATOWICE
Katowicka Grupa Kapitałowa w 2004 r.
Lepsze wyniki finansowe - wyższa rentowność
Prow adzona od szeregu lat restrukturyzacja naszej firm y przynosi pozytywne efekty w postaci stałej popraw y wyniku finansow ego i utrwalania rentowności. Już od 2001 roku osiągam y dodatni wynik finansowy netto, a jego poziom z roku na rok w zrasta. W efekcie popraw ia się stan ekonom iczno-finansow y Katowickiej G rupy Kapitało
wej. Stajem y się firm ą coraz lepiej postrzeganą na rynku, z którą chętnie współpracują zarówno odbiorcy naszej produkcji, jak i coraz szersze grono konkurujących m iędzy sobą dostaw ców . O znacza to, że przyjęta strategia działalności sprawdza się i potrafim y coraz lepiej dostosować się do zm ieniających się warunków w otoczeniu ze
wnętrznym oraz wewnątrz firmy.
S zczególnie ostatni, 2004 rok pod względem finansowym był dla nas rokiem bardzo pomyślnym.
Potrafiliśmy wykorzystać dobrą ko
niunkturę na rynku węglowym i osią
gnąć zysk netto w wysokości 142 min zł, mimo obiektywnych trudności gór- niczo-geologicznych, jakie miały miejsce w niektórych naszych kopal
niach, zakończenia wydobycia w KWK „Katowice-Kleofas” oraz wysokiego wzrostu cen stali i innych środków produkcji.
Likwidacja zdolności produkcyjnych
Ważnym wydarzeniem w minio
nym roku było zakończenie wydoby
cia w KWK „Katowice-Kleofas”
i przekazanie kopalni do Spółki Re
strukturyzacji Kopalń SA w celu li
kwidacji zakładu górniczego. Dzień 14 listopada 2004 r. przejdzie do hi
storii naszej firmy, jako ostatni dzień wydobywczy w tej kopalni.
Można stwierdzić, że przedsię
wzięcie to przebiegało bez zakłóceń.
Z powodzeniem rozwiązano, szcze
gólnie trudne w takich przypadkach, problemy społeczne. Wszyscy pra
cownicy likwidowanej kopalni, któ
rzy nie skorzystali z instrumentów osłonowych i nie posiadali upraw
nień emerytalnych, skorzystali z pro
pozycji pracy w innych kopalniach KGK bądź pozostali w kopalni i za
trudnieni są do prac likwidacyjnych.
Alokacja pracowników odbyła się więc bez zbędnych napięć społecz
nych.
Warto dodać, że proces likwidacyj
ny ma pomyślny przebieg również pod względem finansowym. W 2004 roku, tj. w okresie stopniowego wy
gaszania produkcji, kopalnia wypra
cowała zysk brutto w wysokości 15,5 min zł. Aktualnie zakład ten znajduje się w dobrej sytuacji finansowej, nie posiada żadnych zaległości płatni
czych, a wypracowane środki pozwo
lą na sfinansowanie swojej działalno
ści w 2005 r., w którym kontynuowa
ny będzie proces zagospodarowania pozostałego majątku.
W konsekwencji zakończenia wy
nosiła straty, co powodowało narasta
nie zobowiązań. Wysoki poziom za
dłużenia oraz wynikający z analizy frontu eksploatacyjnego brak gwaran
cji na utrzymanie w perspektywie naj
bliższych lat stabilnej produkcji za-
Wynik finansowy netto KGK w latach 2001-2004 160i
120
2001 2002 2003*) 2004
*) bez umorzenia zobowiązań
dobycia w KWK „Katowice-Kleofas”
nastąpiła redukcja zdolności produk
cyjnych Katowickiej Grupy Kapitało
wej. Tym samym zrealizowaliśmy jedno z głównych założeń programu restrukturyzacji KGK, jakim było do
stosowanie zdolności produkcyjnych i poziomu sprzedaży węgla do potrzeb rynku. W perspektywie najbliższych czterech lat przewidujemy sprzedaż węgla w ilości około 17,5 min ton na rok.
Działania naprawcze i zmiana struktury organizacyjnej Mimo dobrych wyników uzyska
nych w 2004 r. w skali całej Grupy Kapitałowej trudności przeżywały ko
palnie „Śląsk” i „Wesoła” oraz „My
słowice”.
Ze względu na utrzymujące się od dłuższego czasu niezwykle trudne wa
runki górniczo-geologiczne w KWK
„Śląsk” i uzyskiwany z tego powodu niski poziom wydobycia, kopalnia po-
pewniającej dodatni wynik finansowy, zdecydowały o połączeniu tej kopal
ni z KWK „Wujek” . Od 1.01.2005r.
funkcjonuje kopalnia „Wujek”, w któ
rej skład wchodzi Ruch I „Wujek”
i Ruch II „Śląsk”.
Kłopoty przeżywała również ko
palnia „Wesoła” , która prowadzi eks
ploatację w dużej części w pokładach grupy 300 i 400 charakteryzujące się słabą jakością węgla. Osiągana w związku z tym niska cena węgla przy relatywnie wysokich kosztach produkcji spowodowanych pogorsze
niem się warunków górniczo-geolo
gicznych, skutkowała poniesieniem strat w 2004 roku. W związku z tym przyjęto do realizacji „Program Na
prawczy KWK „Wesoła” na lata 2004-2006” , którego celem jest udo
stępnienie pokładów o lepszych para
metrach jakościowych, a tym samym poprawa wyników.
dokończenie na str. 4
1250 tys. ton węgla do dyspozycji ciepłowników
Reguły gry ustalone
Bogusław Regulski i Jacek Szym czak ze strony Izby G ospodarczej „Cie
płownictwo Polskie” oraz Stanisław Gajos i Roman Łój ze strony Katowic
kiego Holdingu W ęglowego SA podpisali 25 stycznia br. porozum ienie pre
cyzujące zasady w spółpracy na najbliższych 5 lat m iędzy obiem a organi
zacjam i gospodarczym i.
W myśl tej umowy kopalnie KHW SA będą w tym okre
sie stałym dostawcą węgla dla ciepłowni partnera. Już w tym ro
ku spółka przekaże ciepłownikom do dyspozycji co najmniej 1250 tys. ton dobrego jakościowo węgla za przeszło 200 min złotych. W kolejnych latach istnieje możliwość rozszerzenia tej oferty. Izba Gospodarcza „Ciepłow
nictwo Polskie” zrzesza przeszło 270 przemysłowych i komunalnych przed
siębiorstw ciepłowniczych z terenu ca
łego kraju. Rocznie spalają one w gra
nicach 8-9 min ton węgla. Ciepłow
nictwo - po energetyce zawodowej i autoryzowanych sprzedawcach - jest trzecim pod względem wielkości sprzedaży odbiorcą „katowickiego”
węgla. Dotąd dostawy dla tej grupy
konsumentów wahały się w granicach 800 tys. - 1 min ton rocznie. Stycznio
we porozumienie nie tylko gruntuje jednak pozycję Holdingu na tym seg
mencie krajowego rynku węgla, a part
nerowi gwarantuje pewność dostaw.
Bodaj równie istotną wartością zawar
tego układu jest jednomyślność pierw
szych postaci obu organizacji gospo
darczych w sprawie nowych zasad współpracy. - Dotychczasowe relacje
Z
sektorem ciepłowniczym były utrud
nione z powodu stosowania przez strony zróżnicowanego kalendarza
dokończenie na str. 2
~Zdrowych, "Spokojnych, "rodzinnych
Św iąt Wielkanocnych
pracownikom kopalń
i zakładów Katowickiej Grupy Kapitałowej życzy Zarząd i Rada Nadzorcza KHW SA
Każdy wypadek to o jedno nieszczęście za dużo
Błędy popełnia człowiek
W kopalniach Katow ickiej Grupy Kapitałowej od pięciu lat system atycz
nie spada wypadkow ość. Ta tendencja jest prawdziwa także przy uwzględ
nieniu ustaw icznego spadku za tru d n ie n ia w tym okresie. G dyby je d n a k o c e n ia ć ją z ta k ie g o punktu w id ze n ia , że każda śm ierć p raco w n ika lub ciężki uszczerbek na zdrowiu to o jedno nieszczęście za dużo - wówczas ów pocieszający obraz rzeczy ze statystyk wypadkow ości nabiera odm ien
nego zgoła wymiaru.
I właśnie ten drugi sposób podej
ścia do spraw bezpieczeństwa pobudza Zespół BHP w KHW SA do wytyczania takich celów i za
dań, których realizacja ma sprzyjać dalszemu podnoszeniu standardów bezpieczeństwa.
W ubiegłym roku w kopalniach KGK doszło do 394 wypadków przy pracy: zginęło 4 górników, zaś 4 dalszych zostało ciężko okaleczo
nych. W poprzednim roku miały miejsce 434 wypadki, w tym 8 śmiertelnych i 4 ciężkie.
zginął - przygnieciony elementami obudowy i skalnym gruzowiskiem - 39-letni górnik rabunkarz. Analiza okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy w latach 2002-2004 wy
kazuje, że u podłoża ponad 80 proc.
wszystkich wypadków leży tzw.
czynnik ludzki, czyli popełnianie przez pracowników ewidentnych błę
dów, rutyna, niedbałość w wykony
waniu zadań oraz ignorowanie prze
pisów. Najczęściej - jeśli spojrzeć przez pryzmat kwalifikacji zawodo
wych - ulegają wypadkom górnicy
Ostrzeżeń nie brakuje, czasem nie starcza w yobraźni Fot. S. Jakubow ski
Przyjrzyjmy się najtragiczniejszym
z ubiegłorocznych wypadków.
W „Śląsku” 42-letni górnik strzało
wy doznał rozległych obrażeń po ude
rzeniu wypadniętą z krążników liną kolejki podwieszanej. Wszedł na tra
sę transportu bez porozumienia z ope
ratorem napędu kolejki. Przez tydzień lekarze bezskutecznie walczyli o jego życie. W „Wesołej” 41-letni ślusarz zginął, uderzony elementem zaworu wysokociśnieniowej magistrali insta
lacji hydraulicznej. W „Wujku” 39- -letni konwojent uległ śmiertelnemu wypadkowi, przechodząc przez tor jazdy pociągu. I znowu w „Śląsku”
W numerze między innymi:
- Punkty widzenia: Zwalniać czy przyjmować?
- str. 4
i młodsi górnicy (56,3 proc.), a po nich ślusarze i mechanicy (17,5 proc.) oraz elektrycy (5,8 proc.). Patrząc w tym kontekście, poszkodowani w wypadkach wywodzą się głównie z dwóch grup zawodowych: górni
ków i młodszych górników oraz fi
zycznych pracowników działów ener- gomaszynowych. Uwzględniając zaś kryterium wieku, najczęściej ulegają wypadkom pracownicy pomiędzy 31 a 40 rokiem życia (51,3 proc.) oraz powyżej 40 roku życia (42 proc.).
dokończenie na str. 5
- KWK „Wesoła”
- Pokonywanie trudności
- str. 3
Gdzie odfrunęły gołębie?
- str. 8
STRONA 2 w ooaggps ta§p MARZEC 2005
KWK „Wesoła”
Ponad 300 krwiodawców
Choć to ciągle jeszcze pierwszy kwartał, honorowi dawcy krwi w „We
sołej” już po raz trzeci w tym roku organizują 16 marca akcję poboru krwi.
W godz. od 8.00 do 12.30 w sali konferencyjnej ten najcenniejszy dar ży
cia odda około 100 osób. Każdorazowo podczas takiej akcji zebranych zo
staje ok. 45 litrów krwi. Pracowników, którzy chcieliby dołączyć do tego wspaniałego grona bezinteresownych ludzi, których w „Wesołej” jest po
nad 300, inform ujem y, że honorowym krwiodawcą może zostać każdy zdrowy mężczyzna w wieku 18-65 lat bądź kobieta w wieku 18-60 lat.
Waga u kobiet nie powinna być niższa niż 45 kg, u mężczyzn 50 kg. Ci- śnienei tętnicze nie powinno przekraczać 180-100, hemoglobina: męż
czyźni - wartości nie niższe niż 13,5, kobiety - 12,5 g.
KWK „Wieczorek”
Zostań pozytywnie zakręconym
Marcowe mrozy nie przeszkadzają rowerzystom z Klubu Pozytywnie Zakręconych w przygotowaniach do sezonu. Tegoroczny, IV już sezon ro
werowy, tradycyjnie zacznie się w weekend pierwszomajowy. Tym razem, ma to być czterodniowa wycieczka w okolice Krakowa. Kolejne wyprawy to między innymi: Słowacja, Czechy, Pradła, Jura...
Pozytywnie Zakręceni współpracują z zaprzyjaźnionymi klubami rowe
rowymi w kraju i za granicą. Jednym z nich jest klub ITF z Niemiec, który corocznie organizuje wyprawy po Europie z międzynarodową obsadą.
W tym roku będzie to Skandynawia. Od uczestników tych wyjazdów wy
magana jest odpowiednia zaprawa kolarska (codziennie co najmniej 120 km przy średniej prędkości 22km/h, przez dwa, trzy tygodnie). Wymagana jest również odpowiednia kondycja finansowa, mierzona na poziomie do
chodów osiąganych w starych państwach Unii. Kilku członków klubu speł
nia wymogi kondycji fizycznej, z finansowymi jest już dużo gorzej. Do skandynawskiego wyjazdu sposobi się Tadeusz Zych. Klub Pozytywnie Zakręconych poszukuje dla niego sponsorów. Prosi również o wszelką po
moc dla pozostałych członków oraz na bieżącą działalność.
Jak nas poinformował Zdzisław Majerczyk - klub zaprasza do wspól
nych wyjazdów kolegów z innych kopalń KHW SA i firm współpracują
cych. Po prostu wszystkich, którym jazda na rowerze sprawia przyjem
ność. Kontakt: Zarząd Zakładowy ZZG w Polsce KWK „Wieczorek” , tel.
(032) 707 5708.
KWK „Murcki”
Nie tylko na wystawę
Wprawdzie czas, kiedy kopalnie prowadziły włsne domy kultury, już minął, ale nie oznacza to wcale, że górnicza kultura czy też kultura dla górników i ich rodzin zamarła.
Oto Miejski Dom Kultury „Południe” , działający w znacznym stopniu w oparciu o dawne kluby kopalni „Murcki” w Kostuchnie i Murckach ma wiele ciekawych propozycji.
Na uwagę zasługuje Dyskusyjny Klub Filmowy działający w Kostuch
nie. Ostatnio odbyło się tu kolejne spotkanie zatytułowane „Roman Polań
ski i jego Dziecko Rosemary” . Miłośnicy X Muzy nie mogą nie zauważyć tego miejsca. Z kolei każdego, kto ma potrzebę rozwijania zainteresowań humanistycznych i poszerzenia swojej wiedzy, wrażliwości estetycznej, na przykładzie i w kontakcie z wybitnymi dziełami polskiej i obcej kultury zaprasza Dom Kultury w Murckach.
Oczywiście te wyrywkowe z konieczności prezentacje nie wyczerpują bogatej oferty obu placówek. Dlatego zapraszamy naszych Czytelników do odwiedzenia któregoś z przybytków - chociażby do Murcek, na wysta
wę fotograficzną księdza Grzegorza Jagieła „Wędrówki fotograficzne” , która czynna będzie do 8 kwietnia.
KWK „Staszic”
Tniemy koszty
Podobnie jak we wszystkich zakła
dach Holdingu, podstawowe media energetyczne użytkowane w kopalni
„Staszic” to energia elektryczna, energia cieplna i woda pitna, pocho
dzące z zakupu, oraz sprężone po
wietrze wytwarzane przez kopalnię.
W ostatnich latach kopalnia podjęła szereg działań mających na celu ra
cjonalne zużycie energii i zmniejsze
nie jej kosztów. Mając na uwadze dalsze obniżenie kosztów energii, w najbliższej przyszłości kopalnia zamierza zrealizować szereg przed
sięwzięć. Jednym z głównych jest przygotowana modernizacja bojlero- wni, gdzie podgrzewana jest woda kąpielowa, przez wymianę zasobni
kowych podgrzewaczy wody kąpie
lowej na zasobniki z zewnętrznym wymiennikiem podgrzewającym.
Modernizacja obejmuje także układ automatyki stabilizujący temperaturę wody kąpielowej. Kolejnym zada
niem jest zabudowa układu automa
tycznego sterowania podgrzewaniem powietrza wlotowego do szybów w celu optymalizacji temperatury w szybach I i II oraz zabudowa ukła
dów pomiarowych energii cieplnej pozwalających na bieżącą kontrolę i racjonalizację zużycia ciepła przez nagrzewnice szybowe, bojlerownie i zakład przeróbczy.
Racjonalizacja wydatków to z pewnością jeden z powodów pla
nowanej zabudowy układów pomia
rowych, pozwalających na objęcie automatycznym controlingiem po
równawczym zużycia energii elek
trycznej, sprężonego powietrza, emulsji, wody do instalacji p.poż.
przez poszczególne oddziały wydo
bywcze i przygotowawcze na dole kopalni. W trosce o ekologię przewi
duje się również zabudowę układów pomiarowych na sieci wody dołowej, w celu określenia ilości wody wy
pompowanej z dołu kopalni, zużytej do celów technologicznych oraz zrzuconej do potoku Bolina.
Reguły gry ustalone
dokończenie ze str. 1
kontraktacji. Cieplownicy nawykli do zamawiania dostaw na sezony grzew
cze, czyli na okresy jesienno-zimowe.
My natomiast jesteśmy zainteresowa
ni „ domknięciem ” sprzedaży w grud
niu na cały nadchodzący rok. Przy do
tychczasowej praktyce dla holdingu było więc sporą niedogodnością wy
czekiwanie na przetargi lub konkursy ofert na dostawy węgla, ogłaszane przez ciepłowników w maju, czerwcu, a nawet w lipcu. Nigdy nie wiedzieli
śmy, ile nasza firma wygra takich przetargów, zatem jaką ilość węgla ewentualnie rezerwować dla tej gru
py odbiorców - tłumaczy Roman Łój, wiceprezes Zarządu KHW SA ds. han- dlowo-rynkowych.W konsekwencji te
go terminowego rozdźwięku zdarzało się więc, że węgla dla ciepłownictwa albo brakowało, albo był, lecz nie o ta
kich właściwościach, jakich oczekiwa
ły podmioty z tego sektora. Bywało za
tem, że nad niepewnego odbiorcę ko
palnie holdingu przedkładały zagra
nicznych kontrahentów. Tym bardziej że zachowania niektórych firm cie
płowniczych dodatkowo komplikowa
ły sytuację, nie sprzyjając porządko
waniu rynku. Zdarzało się, że w po
szukiwaniu tańszego paliwa rozglądali się za węglem rosyjskim bądź upra
wiali gry z wątpliwej rzetelności po
średnikami. Świeżo zawarte porozu
mienie wnosi zatem tak potrzebny ład do dalszej współpracy. - Umowa po
zwala zbilansować dostawy węgla z naszych kopalń do ciepłownictwa w wieloletniej perspektywie. Dla Hol
dingu oznacza to gwarancję sprzeda
ży określonej ilości produktu, co jest kluczową kwestią w budowaniu biz- nesplanu firmy i corocznych założeń techniczno-ekonomicznych. Ciepłow- nicy uzyskali natomiast pewność, że w uzgodnionym terminie będą mogli odebrać w kopalniach spółki zamó
wioną ilość węgla - podkreśla prezes Łój. Przejście z transakcji doraźnych na te zawierane w oparciu o wielolet
nie porozumienia, ma dla KHW SA dodatkowe jeszcze, niesłychanie waż
ne znaczenie. - Ciepłownictwo jest tym segmentem rynku, na którym naj
silniej ujawniają się tendencje do od
chodzenia od węgla ku alternatywnym
nośnikom energii, zwłaszcza w stronę gazu i oleju opałowego. Dlatego na
szym zamierzeniem musi być taka dłu
gofalowa polityka, aby przekonać cie
płowników, że dobrej jakości węgiel już jest paliwem ekologicznym i bę
dzie nim również po 2008 roku, kiedy zdecydowanie zostaną zaostrzone normy ochrony środowiska. O tym, że węgiel jest przy tym najtańszym no
śnikiem energii nie trzeba już bodaj nikogo specjalnie przekonywać - do
daje Leon Kurczabiński, główny spe
cjalista ds. promocji i analizy rynków w KHW SA Powstrzymanie odwrotu ciepłowników od węgla i przekonanie ich, że nadal pozostaje on paliwem z przyszłością nie jest dla górniczych przedsiębiorców sprawą drugorzędną.
W kraju - wyjąwszy energetykę zawo
dową, mniej podatną na „flirt” z inny
mi nośnikami energii - istnieje ponad 8700 ciepłowni, w tym 81 elektrocie
płowni przemysłowych, 438 przedsię
biorstw produkcyjno-dystrybucyjnych i 8200 ciepłowni niezawodowych. Na ogół pozostają one na firmamencie sa
morządów. Łącznie zużywają rocznie ponad 18 min ton węgla. (EK)
# „Katowicki Węgiel”
sp. z o.o.
Europejski ekoret
Od rozpoczęcia w 2002 roku przez „K atow icki W ęgiel” sp.
z o.o. produkcji groszku ekolo
gicznego pod handlow ą nazwą
„ekoret” system atycznie rośnie zainteresow anie odbiorców tym rodzajem paliwa i jego sprzedaż.
Do dnia dzisiejszego spółka sprzedała łącznie ponad 105 000 ton ekoretu. W 2002 roku sprze
daż groszku w yniosła 8875 ton, w 2003 roku 25 697 ton, a w 2004 roku 60 874 ton. Jak widać z przy
toczonych wielkości liczbowych, roczne tem po wzrostu sprzedaży groszku jest wysokie. W roku bie
żącym spółka sprzedała już 10 128 ton, a planuje sprzedać do końca roku 80 000 ton tego paliwa.
Ekoret jest produkowany w Za
kładzie Przeróbczym „K atow ic
kiego W ęgla” w Sosnowcu z wy
branych groszków pozyskiwanych z kilku kopalń Katowickiego Hol
dingu Węglowego SA. Jest to pro
dukt przeznaczony do spalania w niskoemisyjnych kotłach i pie
cach centralnego ogrzewania z pa
leniskiem retortowym. Na przeło
mie 2004 roku została uruchomio
na i oddana do użytku automatycz
na linia do workowania groszku.
Kontrahenci mogą kupować eko
ret luzem i pakowany w worki fo
liowe po 25 kg.
10 stycznia 2005 roku w ramach kolejnej edycji Narodowego Kon
kursu Ekologicznego „Przyjaźni Ś rodow isku” , organizow anego pod honorowym patronatem Pre
zydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego jury konkursu przyznało ekoretowi ty
tuł produktu godnego polecenia.
Zainteresow anie ekoretem wy
kracza już poza granice naszego kraju. W 2004 roku została sprze
dana pierwsza próbna partia eko
retu odbiorcy z Czech, a w roku bieżącym spółka otrzymała ofertę zakupu 45 ton ekoretu od klienta z Włoch.
KWK „Wujek”
Sukces skaciarzy
Dużym sukcesem zakończyli skaciarze z sekcji przy KWK „Wujek” swój udział w I turnieju z cyklu Grand Prix Polski. Zawody, w których startowało z całego kraju 442 zawodników, odbyły się 20 lutego w Raciborzu.
Doskonałe 6 miejsce zajął zawodnik sekcji Aleksander Kopel, na co dzień sztygar zmianowy w oddziele wydobywczym KG3. Miejsce to przy
niosło mu 125 punktów do ogólnej klasyfikacji Grand Prix i stanowi do
skonałą zaliczkę przez kolejnymi ośmioma turniejami, jakie w tym roku czekają jeszcze skaciarzy. Życzymy powodzenia i... dobrej karty.
KWK „Mysłowice”
m *v . jf S ■ c-i Młodzi na dole
KWK „Mysłowice” podjęła działania umożliwiające właściwe szkolenie młodocianych uczących się w szkołach o profilu górniczym na dole kopal
ni. Ponieważ przepisy o zatrudnianiu młodocianych nie są spójne z przepi
sami o wykonywaniu planu ruchu podziemnych zakładów górniczych ko
palnia zmuszona była szukać wykładni tych przepisów w Wyższym Urzę
dzie Górniczym w Katowicach. Po otrzymaniu odpowiedzi, przy wydatnej pomocy i dzięki konsultacjach udzielonym przedstawicielom kopalni przez kierownictwo Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach został wy
pracowany sposób włączenia do planu ruchu tak ważnego elementu jak wyznaczenie stanowisk szkoleniowych dla uczniów odbywających w ko
palni praktykę zawodową. Obecnie kopalnia może już zatrudniać uczniów na dole, zapewniając im wzorową opiekę przy pomocy przeszkolonych in
struktorów.
r - y £ £ £ 1
ZEC sp. SA
Jak zmniejszyć koszty stałe?
Spółka zo.o.
K A T O W I C E
Ustawa Prawo Energetyczne z 10 kwietnia 1997 r. zobowiązuje przed
siębiorstwa energetyczne zajmujące się przesyłaniem i dystrybucją ciepła do sporządzenia dla obszaru swojego działania planów rozwoju w zakresie zaspokojenia obecnego i przyszłego zapotrzebowwania na ciepło. W Za
kładzie Energetyki Cieplnej SA opracowano po raz wtóry takie plany, osobno dla każdego z miast, na których terenie Spółka posiada swoje wy
działy, tj. Katowice, Mysłowice, Sosnowiec i Ruda Śląska. Poprzednie plany obejmowały okres lat 2001-2004. Plany aktualnie opracowane obej
mują lata 2005-2009. Zawierają ogólną informacje o Spółce oraz szczegó
łową o wydziałach położonych na terenie danej gminy. Obejmują zakres dostarczania energii cieplnej oraz plany rozwoju rynku odbiorców ciepła na przyszłość. Wskazują również planowane zamierzenia modernizacyjne i inwestycyjne oraz sposób ich finansowania. Plany te zostały przekazane do urzędów miast.
Jak zwykle na początku roku opracowano „Program dzikłania ZEC SA na 2005 r.” obejmujący oprócz informacji ogólnych o Spółce, plan ekono- miczno-finansowy, plan zadań inwestycyjnych, plan działań proekologicz
nych oraz działania restrukturyzacyjne planowane do wykonania w 2005 r.
Program ten opracowano przy założeniu spadku sprzedaży i zmniejszenia przychodów z tego tytułu. W roku 2004 spadek sprzedaży wynosił 10,4%.
Na rok 2005 założono zm niejszenie sprzedaży o połowę tej wielkości.
Zmniejszenie sprzedaży powoduje spadek przychodów i wymusza znacz
ne ograniczenie kosztów. Zadanie to jest tym trudniejsze, że ponad 50%
kosztów spółki stanowią koszty stałe.
Informacje zebrał i opracował:
ZBIGNIEW PIKSA
MARZEC 2005 t e m iw a 1 HI STRONA 3
Prywatyzacja powinna być wyzwalana, a nie wymuszana
Z prof. dr. hab. JANEM WOJTYŁA rozmawia Ryszard Fedorowski
- Prywatyzacja dużych firm państwowych nie ma obecnie naj
lepszej prasy, a politycy traktują ją wręcz jako pole do zaciekłych wza
jemnych ataków. Tymczasem pro
ces prywatyzacji Katowickiego Holdingu Węglowego SA wkracza - wydaje się - w kolejną, zaawan
sowaną, fazę.
- Prywatyzacja jest procesem związanym z przekształceniami w polskim górnictwie zmierzającym do dostosowania do warunków go
spodarki rynkowej, odpowiadającej standardom Unii Europejskiej. Dzieje się to w dwóch etapach: pierwszy to komercjalizacja, polegająca na prze
kształceniu przedsiębiorstw państwo
wych w jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, co już się dawno dokonało, drugi to objęcie akcji przez inne pod
mioty niż Skarb Państwa, co właśnie jest planowane. Zbycie należących do Skarbu Państwa akcji KHW zamknie proces prywatyzacji, stawiając przy
słowiową kropkę nad „i”.
- Co to zmienia w porównaniu z dotychczasową sytuacją Holdingu?
- Zmiany są bardzo istotne. Do
tychczas państwo, mając w swoim ręku 100 procent akcji mogło za po
średnictwem właściwego ministra decydować o wszystkich sprawach
zastrzeżonych do kompetencji wal
nego zgromadzenia akcjonariuszy.
Władza ministra działającego w imieniu Skarbu Państwa była ogrom
na. Wykorzystując instrument, jaki
mi są uchwały walnego zgromadze
nia, decydował o składzie osobowym zarządu, rady nadzorczej, a także o wielu kluczowych sprawach.
W praktyce oznaczało to możliwość daleko idącego podporządkowania, żeby nie powiedzieć ubezwłasnowol
nienia organów spółki. Stwarzało to duże możliwości upolitycznie
nia struktur. Wielokrotnie byliśmy świadkami protestów społecznych, sprzeciwiających się decyzjom mini
stra odpowiedzialnego za górnictwo, który występował w „szacie walne
go zgromadzenia” . Zbycie akcji oznacza zmiany po stronie akcjona
riatu. Państwo będzie tracić swoją dominująca pozycję odpowiednio do postępu procesu obejmowania akcji
we uniezależnienie się Holdingu od państwa. To oznacza także, iż Hol
ding będzie na swoim garnuszku i nie
Istnieją petne gw arancje zachowania przez pracowników KHW wszyst
kich dotychczasowych uprawnień pracowniczych. Z chwilą przejęcia akcji Skarbu Państwa nie następuje jakako lw iek zm iana sytuacji praw nej pra
cownika. Nadal obow iązują postanowienia układu zbiorow ego pracy i in
nych porozumień, regulaminy pracy, wynagrodzeń i innych świadczeń.
przez inne podmioty niż Skarb Pań
stwa. Konsekwencją będzie stopnio-
będzie miał możliwości wyciągania ręki po pieniądze publiczne w przy
padku kłopotów ekonomicznych.
Ewentualna pomoc publiczna będzie mogła mieć miejsce tylko na ogól
nych zasadach określonych w przepi
sach prawa, będących źródłami pra
wa przy poszanowaniu zasady rów
ności podmiotów, a także reguł UE.
- Jak zmieni się sytuacja pra
cowników Holdingu?
- W naturalny sposób będzie ona zależała od zachowań walnego zgro
madzenia i sprawności działania or
ganów spółki. Przedmiotem troski powinno być dążenie, aby akcje zna
lazły się w dobrych rękach. To bę
dzie zależało od przyjętej ścieżki pry
watyzacji. Tu musi istnieć pełna kla
rowność proponowanych rozwiązań i ich społeczna akceptacja. Prywaty
zacja powinna być wyzwalana, a nie wymuszana.
Pracownikom na podstawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przysługuje prawo do nieodpłatnego nabycia do 15% akcji objętych przez Skarb Państwa w dniu wpisania spół
ki (tzn. KHW SA) do rejestru, z za
chowaniem innych warunków okre
ślonych w tej ustawie. Oznacza to dla pracowników, iż będą występować po stronie akcjonariuszy, co dotychczas nie miało miejsca. Ich akcje będą pod
legać dziedziczeniu itp. Wystąpi tutaj forma partycypacji kapitałowej.
Przedstawiciele pracowników na zasadach określonych w ustawie bę
dą desygnować osoby zarówno do za
rządu, jak i rady nadzorczej spółki.
Możemy tutaj mówić o partycypacji w zarządzaniu spółką.
W dziedzinie stosunków pracy zmiany po stronie akcjonariatu nie mają wpływu na pozycję Holdingu ja
ko pracodawcy. Istnieją pełne gwa
rancje zachowania przez pracowni
ków KHW wszystkich dotychczaso
wych uprawnień pracowniczych.
Z chwilą przejęcia akcji Skarbu Pań
stwa nie następuje jakakolwiek zmia
na sytuacji prawnej pracownika. Na
dal obowiązują postanowienia układu zbiorowego pracy i innych porozu
mień, regulaminy pracy, wynagrodzeń i innych świadczeń. Ich zmiana w przyszłości może następować w try
bie określonym w Kodeksie Pracy.
Tak rysuje się w dużym uproszcze
niu sytuacja formalna. Wiele będzie zależało od roztropnej troski organów spółki i jej załogi o dobro wspólne, którym jest Holding. Trzeba je wi
dzieć w dłuższym horyzoncie czaso
wym, unikając decyzji obliczonych na krótki dystans. Dla mnie sukces prywatyzacji zależy nie tylko od rzetelności jej przeprowadzenia, ale przede wszystkim od dojrzałości i od
powiedzialności jej aktorów.
- Dziękuję za rozmowę.
KWK „Wesoła”
Pokonywanie trudności
KWK „W esoła”, z uwagi na w ielkość obszaru górniczego - 45,78 km kw, zasobów operatywnych w ynoszących ok. 220 min ton, zdolność produkcyjną kształtującą się na poziom ie ok. 16 000 t/d, perspektywy rozwoju, postrze
gana jest jako lider wśród kopalń sąsiednich, a także wśród kopalń KHW SA.
D uży wpływ na obecną strukturę kopalni miała rozpoczęta w la
tach 90. ubiegłego wieku re
strukturyzacja przemysłu wydobywcze
go. Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy techniczno-ekonomicznej wyse
lekcjonowano trzy pokłady (308; 501;
510) o jakości oraz zaleganiu pozwala
jącym uzyskać dobre wyniki ekono
miczne. Efektem tych działań było: wy
odrębnienie trzech rejonów wydobyw
czych, zmniejszenie liczby ścian wydo
bywczych z 11 w 1990 roku do 3-4 ścian eksploatowanych obecnie, uprosz
czenie i ograniczenie dróg wentylacyj
nych, odstawy taśmowej, transportu za
łogi i materiałów, ograniczenie długości utrzymywanych wyrobisk korytarzo
wych z ok. 259 km w roku 1990 do ok.
160 km w roku 2004.
Podstawowym warunkiem utrzyma
nia wydobycia 14 500 t/d - 16000 t/d przy zmniejszeniu stanu zatrudnienia (z ok. 7500 osób w 1990 r. do ok. 3850 osób w styczniu 2005 roku) stało się przygotowanie odpowiedniego parku maszynowego. W ścianach wydobyw
czych zabudowano wysokowydajne kompleksy, w których zainstalowane moce przekraczają 2 MW. Szczególną uwagę należy zwrócić na nowoczesny kompleks do eksploatacji pokładów tą
piących zasilany w całości napięciem 3,3 kV. Rozwiązanie to pozwoliło prze
sunąć stacje transformatorowe i wyłącz
niki poza strefy szczególnego zagroże
nia tąpaniami, a tym samym pozwoliło ograniczyć liczbę pracowników zatrud
nionych w tych strefach. Pozytywne do
świadczenia z napięciem 3,3 kV wyko
rzystano do zasilania kombajnów ścia
nowych w miejscach, gdzie węgiel zali
czony jest do węgli trudno urabialnych.
Zainstalowana moc na kombajnie typu KSW 1140 E (w ramionach 2 x 500 kW) pozwoliła uzyskać doskonałe wyniki.
Średnie wydobycie dobowe z całego wybiegu ściany, gdzie po raz pierwszy został zastosowany, wyniosło 8 330 t/d.
Dla prawidłowego ruchu ścian niezbęd
ne jest odtwarzanie wyrobisk korytarzo
wych. Nikogo nie dziwią już postępy
jednym kombajnem rzędu 240 m/m-c, ale te uzyskane kombajnem AM-75 rzę
du 500 m/m-c czy 683 m/m-c są godne podkreślenia.
Wraz z unowocześnieniem parku ma
szynowego przebudowano system moni
torowania, kontroli i prezentacji danych o procesie technologicznym oraz o sta
nie bezpieczeństwa - wdrażając system dyspozytorski SD-2000. Współpracuje on z istniejącymi w kopalni podsystema
mi. Jednym z nich jest dyspozytornia me
tanowa, a drugim stacja geofizyki górni
czej. Wdrożony został także nowocze
sny podsystem PROMOS. Jego zadanie polega na przekazywaniu z wyrobisk podziemnych do dyspozytorni dokład
nych informacji o pracy maszyn i urzą
dzeń. W efekcie umożliwia on szybką lokalizację miejsca i przyczyny powsta
nia awarii. Te działania umożliwiły uzy
skanie poprawy w zakresie wydajności
ogólnej i dołowej, które w roku 2004 wy
niosły 4049 kg/pracowniczodniówkę i 6986 kg/roboczodniówkę i były wyż
sze od uzyskanych w 1990 r. odpowied
nio o 1585 kg/pracowniczodniówkę i o 2536 kg/roboczodniówkę.
Kopalnia ma tak
że swoje problemy, zwłaszcza że pracuje w bardzo trudnych warunkach górni
czo-geologicznych . W eksploatowanych pokładach występują praktycznie wszyst
kie zagrożenia.
Trudne warunki górniczo-geologicz
ne, w których prowa
dzone jest wydoby
cie, stały się przy
czyną nierealizowa- nia zadań przyjętych w planie techniczno- ekonomicznym na 2004 rok. Zakładano, że:
- wydobycie netto wyniesie:
3 457 0001,
- sprzedaż: 3 464 7791,
- średnia cena sprzedaży: 151,13 zł/t.
Nierealizowanie zadań doprowadziło do konieczności ich weryfikacji i opra
cowania planu naprawczego. W planie tym, po uwzględnieniu istniejących możliwości, ustalono, że:
- wydobycie netto wyniesie:
3 178 8001,
- sprzedaż: 3 329 8291,
- średnia cena sprzedaży: 149,56 zł/t.
Faktycznie zrealizowane wydobycie (zamknięcie 2004 r.) wyniosło 3 169 8001, sprzedaż zamknięto na po
ziomie 3 330 051 1, przy średniej cenie sprzedaży 148,21 zł/t.
Trudna sytuacja roku 2004 spowodo
wała, że podjęto zdecydowane działa
nia, których efektem ma być uzyskanie lepszych wyników ekonomicznych w roku 2005 i ich poprawa w latach ko
lejnych. Założono, że poziom wydoby
cia dla zapewnienia trwałej rentowności kopalni winien kształtować się następu
jąco:
Celem realizacji tych zadań niezbęd
ne będzie wykonanie rozcinek w no
wych parcelach pokł. 501 i pokł. 510, w których od połowy roku 2007 zlokali
zowana będzie część wydobycia. Doty
czy to zwłaszcza parceli D zachód pokł.
501, parceli A wschód pokł. 510, parce
li B4 pokł. 510 i parceli D zachód pokł.
510 w warstwie II przy spągowej.
Z ostatnimi dwiema parcelami kopalnia wiąże duże nadzieje, gdyż spodziewane wielkości naprężeń (HI stopień zagroże
nia tąpaniami) będą tu znacznie niższe z uwagi na prowadzoną w tych rejonach eksploatację, którą traktować należy ja
ko odprężającą. Również zagrożenie metanowe (IV kategoria) powinno być mniejsze, co także będzie miało wpływ na uzyskiwane wyniki przez projekto
wane w tych parcelach ściany wydo
bywcze. Parametry wydobywanego wę
gla z pokładów grupy siodłowej (501 i 510) są tak dobre, że nietrudno będzie znaleźć odbiorców, a cena, jaką będzie można uzyskać, powinna zdecydowanie korzystnie wpłynąć na kondycję finan
sową kopalni. Dodatkową zaletą nowe
go projektowanego układu frontu wydo
bywczego jest jego lokalizacja. Wszyst
kie projektowane ściany znajdują się w tzw. części macierzystej obszaru gór
niczego. Pozwoli to od połowy 2007 ro
ku ograniczyć i uprościć drogi odstawy
urobku, wentylacji, transportu załogi i materiałów, sprowadzając je do dwóch kierunków. Północnego, który obsłuży partię B wschód, B zachód i A zachód, oraz kierunku północno-wschodniego, obsługującego partię D wschód, D za
chód i A wschód. Ważnym elementem
projektowanych zmian będzie wykona
nie wyrobiska - upadowej transporto
wej międzypoziomowej, łączącej poz.
665 m z poz. 465 m. Wyrobiskiem tym prowadzona będzie odstawa części urob
ku z poz. 665 m na poz. 465 m.
Przekierunkowanie wydobycia, przy
gotowanie rozcinek ścianowych w no
wo udostępnionych parcelach, a następ
nie ich wyposażenie nie będzie możliwe bez poniesienia zwiększonych nakładów inwestycyjnych. W 2005 roku na inwe
stycje kopalnia zamierza wydać 76 971 tys. zł, z czego na budownictwo inwe
stycyjne przeznaczono 50 541 tys. zł.
Na inwestycje w roku 2006 nakłady będą jeszcze większe i wyniosą 83 430 tys. zł, z których 68 950 tys. zł stanowić będą środki przeznaczone na budownic
two inwestycyjne. Powodzenie tych za
dań w znacznej mierze uzależnione bę
dzie od wyników przetargów publicz
nych, w drodze których kopalnia stara się o pozyskanie wykonawców dla re
alizacji zadań ujętych w planach inwe
stycyjnych, w tym także związanych z drążeniem wyrobisk.
Zrealizowanie planów przy utrzymu
jącej się dobrej koniunkturze na produ
kowany węgiel powinno doprowadzić do wyjścia kopalni z trudności, w jakich w minionym roku się znalazła.
MIROSŁAW KUGIEL
Lp. Rok Wydobycie
[t/rok]
Wydajność [kg/pracowniczo
dniówkę]
Wynik finansowy brutto [tys. zł]
Akumulacja [zł/t]
1. 2004 3 169 800 4 049 -48 601 -7,16
2. 2005 3 6 4 6 400 4 638 111 7,84
3. 2006 3 550 000 4 4 4 0 1 595 10,57
STRONA 4 $ MARZEC 2005
Zwalniać czy zatrudniać?
Na górniczym rynku pracy pojawifo się od dawna oczekiw ane ożywienie: po latach rygorystycznie realizowanej polityki zm niejszania zatrudnienia ogłoszenia o przyjm owaniu do kopalń ludzi spoza górnictwa rozbudziły nadzieje na obniżenie skali bezrobocia w naszym regionie. Bezspornym stał się bowiem fakt starzenia się górniczych załóg. Z drugiej jednak strony nadal aktualne są z a ło ż e n ia tzw. U staw y g ó rn ic ze j, z a k ła d a ją c e re d u k c ję m ocy w yd o b y w c zy c h , a zatem i o g ra n ic z a ją c e lic zb ę osób p racu jących w polskim g ó rn ic tw ie w ę g la ka m ie n n e g o . A zatem - przyjm ować czy zwalniać? A m oże i przyjm ować, i zwalniać? O tym w łaśnie mówią uczestnicy naszej redakcyjnej dyskusji.
Potrzeba nowej, wykwalifikowanej kadry
JACEK PIECHOTA, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy
Dobra koniunk
tura na węgiel po
winna dopingo
wać do kolejnych działań, mających na celu sanację branży. Trzeba pamiętać, że ko
niunktura nie bę
dzie trwać wiecznie. Jeszcze niedaw
no działaliśmy w sytuacji przymusu ekonomicznego, teraz proces restruk
turyzacji może być realizowany w korzystniejszym otoczeniu. Musi
my nadal obniżać koszty, w tym koszty pracy, w celu sprostania kon
kurencji na rynku Unii Europejskiej, wprowadzać zdrowe zasady wyna
grodzenia, mechanizmy kontroli kosztów oraz wydajności pracy. Po
zwoli to na ochronę miejsc pracy w przypadku dekoniunktury. Wie
le jednak zależy od konsekwencji w prowadzeniu działań naprawczych.
Restrukturyzacja zatrudnienia w gór
nictwie węgla kamiennego wspiera
na jest z budżetu państwa. W 2004 r.
z górnictwa odeszło ponad 10,5 tys.
osób, głównie na renty i emerytury.
Z naturalnymi odejściami pracowni
ków wiąże się konieczność zatrud
niania nowych pracowników. W ze
szłym roku przyjęto ponad 1,2 tys.
pracowników. Kopalnie potrzebują nowej i wykwalifikowanej kadry, gdyż załogi są coraz starsze, a do
świadczonych fachowców nie ma kto zastąpić. W zeszłym roku w czterech śląskich technikach zaczęły działać klasy kształcące w zawodzie górni
ka. Pierwsi absolwenci szkół górni
czych pojawią się w 2007 r.
Przyjęto także dodatkową proce
durę przy przyjęciach do pracy w ko
palniach. W pierwszej kolejności za
trudniani będą pracownicy z zakła
dów likwidowanych lub w których prowadzona jest restrukturyzacja za
trudnienia w związku z likwidacją części lub całego zakładu górnicze
go. Natomiast przyjęcia pracowni
ków spoza sektora są każdorazowo opiniowane przez zespół ds. alokacji pracowników przedsiębiorstw górni
czych, w skład którego wchodzą przedstawiciele wszystkich spółek węglowych. Następnie wniosek wraz z opinią zespołu jest jeszcze analizo
wany przez Departament Bezpie
czeństwa Energetycznego Minister
stwa Gospodarki i Pracy. Dotychczas nie zdarzyło się, aby w uzasadnio
nych przypadkach departament wy
dał negatywną opinię.
Odnośnie do zapisów ustawowych należy stwierdzić, iż Ustawa górnicza nie obliguje do zmniejszania zatrud
nienia w przedsiębiorstwach górni
czych. W ustawie tej natomiast prze
widziano pakiet osłon finansowanych przez budżet państwa dla pracowni
ków górnictwa węgla kamiennego.
Bez fachowców firma nie może się rozwijać
WALDEMAR MRÓZ, wiceprezes zarządu KHW SA do spraw pracy
Polityka za
trudnienia w Ka
towickim Hol
dingu W ęglo
wym SA realizo
wana jest
w oparciu o zało
żenia Ustawy z 28 listopada 2003 roku o restrukturyzacji górnic
twa węgla kamiennego w latach 2003-2006 oraz o ustalenia, przyję
te w ubiegłorocznym i tegorocznym Planie Techniczno-Ekonomicznym.
Jeśli idzie o rok 2004 to zatrudnie
nie obniżyło się z 23 230 do 21 581 osób. Oczywiście obyło się bez zwolnień grupowych, a odchodzący bądź osiągali wiek emerytalny, bądź korzystali z przyjętego w Ustawie pakietu osłonowo - aktywizujące
go. Równocześnie w ubiegłym roku do pracy w kopalniach Holdingu przyjęto 227 osób, nie łamiąc przy tym zasad, którymi kieruje się po
wołany decyzją Ministra Gospodar
ki i Pracy Zespół ds. alokacji pra
cowników przedsiębiorstw górni
czych.
W roku bieżącym, aby utrzymać produkcję na poziomie gwarantują
cym pozytywny wynik ekonomicz
ny, przy jednoczesnym respektowa
niu rygorów bezpieczeństwa - do pracy w zakładach Katowickiej Gru
py Kapitałowej zostanie przyjętych spoza górnictwa 535 osób, zaś w ra
mach alokacji w obrębie Grupy - 397 osób. Potrzebujemy przede wszystkim pracowników o specjal
ności górniczej, a także mechaników, elektryków i „przeróbkarzy” .
U podłoża takiej decyzji leży ana
liza struktury wiekowej naszej zało
gi. Otóż tylko na emerytury odejdzie w tym roku blisko tysiąc osób. Po
wstanie zatem pokaźna luka, przede wszystkim pokoleniowa, która zresz
tą mogłaby się w latach następnych jeszcze bardziej pogłębiać z uwagi na systematyczne i ciągłe odchodze
nie na emerytury wysoko wykwalifi
kowanych górniczych fachowców, bez których firma nie może się roz
wijać.
Tak więc myśląc o przyszłości ko
palń i całej Katowickiej Grupy Ka
pitałowej niezbędne jest utrzymanie takiego poziomu i struktury zatrud
nienia, który zapewni możliwość konkurowania na krajowym i euro
pejskim rynku węgla.
Pora odwrócić piramidę
KONRAD TAUSZ, socjolog z Głównego Instytutu Górnictwa
- Odkąd rozpo
czął się proces re
strukturyzacji gór
nictwa, zrazu stop
niowo, a później - zwłaszcza po 1997 roku - całkowicie zostały wstrzyma
ne przyjęcia do pra
cy w kopalniach. Abstrahuję od incy
dentalnych przypadków angażowania potrzebnych specjalistów. Konsekwen
cją takiego biegu rzeczy jest dziś to, że struktura wiekowa górniczych załóg - podkreślam: zwłaszcza pracowników pod ziemią - jest bardzo niekorzystna.
Niekorzystna w tym sensie, że w naj
niższych przedziałach wieku, czyli do 30 lat, odsetek zatrudnionych pozostaje w granicach około raptem 10 proc. Za
tem w tzw. piramidzie wieku jej podsta
wa jest bardzo mała. Natomiast, w po
równaniu z tą podstawą, na samym szczycie, czyli w przedziałach wieku powyżej 40 lat, liczba zatrudnionych jest wielokrotnie wyższa. Tym samym owa górnicza „piramida wieku” jest odwrot
nością prawidłowej bryły z obszerną podstawą ludzi młodych i zwężającym się szczytem tych najstarszych. Jest więc jednocześnie wyraźnym sygnałem do podejmowania przemyślanego nabo
ru do pracy w kopalniach młodych lu
dzi - podkreślam - spoza górnictwa.
Na niebezpiecznej granicy
ANDRZEJ CHWILUK, przewodniczący Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce
- Blokada za-
trudnienia w gór- f l R n nictwie węgla ka
miennego była - H przyp°minam ~
^ | przede wszystkim
I związana z przyję- ciem błędnych za-
WUm łożeń programo
wych sanacji tego sektora, a więc z lan
sowaną od początku lat dziewięćdzie
siątych ubiegłego stulecia tezą o schył- kowości tego przemysłu. W jej kon
tekście przyspieszonemu procesowi re
dukcji wydobycia towarzyszył inny - ustawicznego ograniczania zatrudnie
nia. Zauważmy i to, że owa redukcja była zarazem prostym - i powiem otwarcie - niezwykle brutalnym spo
sobem polepszania wskaźników wy
dajności pracy. Przypomnę, że nasz związek od samego początku negował ten proces i to zarówno co do zasad, jak i sposobów realizacji. Wychodzili
śmy z założenia, że ewentualnej reduk
cji miejsc pracy powinno towarzyszyć tworzenie alternatywnych. Uważam, że górnictwo zbliża się do niebezpiecz
nej granicy wydolności produkcyjnej.
Spostrzeżenie to przede wszystkim łą
czę właśnie z procesem starzenia się górniczych załóg. Otrzymujemy stałe sygnały alarmujące o przypadkach nie
pełnego obłożenia ważnych stanowisk ciągu technologicznego, co nie tylko kłóci się z rachubami produkcyjnymi, ale nade wszystko wzmaga zagrożenia dla bezpieczeństwa pracowników.
Warto wiedzieć, że tylko Jastrzębska Spółka Węglowa SA potrzebuje około 800 pracowników. Wiem, że Minister
stwo Gospodarki i Pracy już udzieliło zgody na uzupełnienie - wraz z odcho
dzeniem jej pracowników na renty i emerytury - zatrudnienia w tej spół
ce. Ruszyły także klasy górnicze, ale - moim zdaniem - ich przyszli absol
wenci nie wypełnią szybko luki w co
raz dokuczliwszym deficycie kadr, po
nieważ wciąż silniejsza jest tendencja odchodzenia pracowników na emery
tury. Reasumując, uważam, że - pro
wadzona w ostatnich piętnastu latach - restrykcyjna polityka zatrudnienio
wa już ma i nadal będzie miała nega
tywny wpływ nie tylko na bezpieczeń
stwo pracy, ale także na zdolności pro
dukcyjne kopalń.
Lepsze wyniki finansowe
dokończenie ze str. 1