• Nie Znaleziono Wyników

Lekarze i znachorzy - Mieczysław Mękal - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Lekarze i znachorzy - Mieczysław Mękal - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIECZYSŁAW MĘKAL

ur. 1923; Chełm

Miejsce i czas wydarzeń Chełm, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, życie codzienne, znachorzy

Lekarze i znachorzy

Tu na Hrubieszowskiej był zakaźny taki szpital. Teraz tam jest hotel Duet. No i tu na Sienkiewicza było, z tyłu taka ulica, to była taka przychodnia... Teraz no szpital jak był, tak i jest do obecnej chwili. Było lekarzy. Aj, kto tam się leczył? Wszystko takim chłopskim, wiejskim sposobem. To w znachory wierzyli, to kobiety takie o nieraz trochę nieco obgarnięte, to jak to się mówi, trochę więcej doświadczone w jakimś tam, to też pomagały tego i każdy jak mógł tak się we własnym zakresie leczył, jak to się mówi. Tak nie było takiego dostępu do lekarza jak dzisiaj, jak byle co, to tego...

O, znachorzy. To oni to tego, to pierwszy lepszy gospodarz... To nie to, że on miał gabinet, tam gdzieś tego... „Oj, Wojtek, Wojtek ten tego, idźcie do tego, to wam ten trochę tam gdzieś zamówi, zawróży”, to coś innego, jakieś sposoby, jakieś tego spali.

Poza tym tych specjalnych tak miejsc nie było takich tak że... Zresztą ja nie jestem zorientowany tak w tym, w tych czasach będąc chłopakiem, to mnie te sprawy nie interesowały.

Data i miejsce nagrania 2010-02-24, Chełm

Rozmawiał/a Ilona Sawicka

Transkrypcja Ilona Sawicka

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I tak było, że młocarnia była rozbita, ale to nie jest wina gospodarza, ani wina niczego, tylko po prostu konie [się spłoszyły]. Ciągników było wtedy bardzo

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Byłam na Majdanku z samego początku, to jeszcze widziałam to wszystko - te taczki, te kości w tych piecach to wszystko.. Tam było dwunaste pole, tam gdzie ten piec stoi, to tam

W pewnym momencie, kiedy przygotowywali się do spektaklu w szpitalu dla nieuleczalnie chorych na ulicy Popiełuszki (wtedy Róży Luksemburg) okazało się, że nagle wypadł im

Jak było wprowadzenie stanu wojennego w grudniu, to wieczorem wyszedł do telewizji Jaruzelski w mundurze i ogłosił to.. Myśleliśmy, że może jest wojna, bo nikt nie

Wróciłam akurat na święta Bożego Narodzenia i już potem nie wracałam, bo mąż był na wojnie jako żołnierz i tam był ranny, we Lwowie w szpitalu leżał.. Pod Lwowem

Jak my nie będziemy odpowiedzialni, to się zdziwimy jak pewnego dnia się okaże, że my nic właściwie nie mamy, że tylko jesteśmy tutaj polskojęzyczni, możemy

A później, kiedy okazało się, że już mniej jest tych imprez albo też ja przestałem na nich bywać, bo szkoda mi było najzwyczajniej w świecie na to czasu; to pewne więzi