• Nie Znaleziono Wyników

Egzekucja na trzydziestu Polakach podczas okupacji niemieckiej - Edmund Wilczopolski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Egzekucja na trzydziestu Polakach podczas okupacji niemieckiej - Edmund Wilczopolski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

EDMUND WILCZOPOLSKI

ur. 1929; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, egzekucja na Polakach

Egzekucja na trzydziestu Polakach podczas okupacji niemieckiej

To był chyba [19]42-[19]43 rok. Powiedzieli, że będzie egzekucja Polaków, taka informacja była, oczywiście, wiadomo, z epitetem jakimś negatywnym, „bandyci” czy coś takiego. Myśmy wiedzieli, co to znaczy. Wzięliśmy tam kwiaty niektórzy, bo czuliśmy, czym się to zakończy. Ustawili na Nowej Drodze dwa stanowiska z karabinami maszynowymi, ustawili megafony, Niemcy obstawili, że tam nie można było przejść i w pewnym momencie przyjechał ciężarowy samochód taki duży, taka buda i Niemiec po polsku czytał oświadczenie szefa dystryktu, że tutaj będzie rozstrzelanych 30 buntowników, ludzi, którzy przeszkadzali w odbudowie Generalnego Gubernatorstwa, ponieważ administracja niemiecka troszczy się o dobrobyt mieszkańców tego rejonu – nie pada nazwa Polska, nic, tylko mieszkańcy tego rejonu – i każdego spotka taka kara i tak dalej. Postawili dziesięciu i na komendę, cyk, zastrzelili ich z karabinów. Który jeszcze tam dawał znaki życia, to go dobijał pistoletem. To jest makabryczne, potem wzięli dziesięciu, widziałem, jak schodzili, przecież myśmy stali po drugiej stronie na tym wale tam. My nie chcieliśmy, żeby umierali w samotności. Przyszło dziesięciu i tych dziesięciu patrzyło na tych zabitych. I to się znowuż powtórzyło i znowuż dobijanie. I potem następnych dziesięciu, i tak trzydziestu. I też z dobijaniem. Byli więźniowie też przygotowani tam w jednym z samochodów i momentalnie tych wszystkich [zabitych] na takie nosidełka [kładli], raz, dwa do samochodu i na Majdanek, i odjechali. I myśmy tam poszli, tylko Niemcy odjechali, kałuże krwi i żeśmy w tę krew kwiatki kładli. To się nie zapomina tego, ze szczególikami najdrobniejszymi powiem, jak to było, a przecież ile to lat temu! To są rzeczy niewyobrażalne. Dla mojego dobra ich rozstrzelali, bo przeszkadzali w odbudowie Generalnego Gubernatorstwa i w stabilizacji gospodarczej w kraju. I do dzisiejszego dnia pamiętam – dla mojego dobra. Jak dzisiaj słyszę, że ktoś coś robi dla mojego dobra, czy to władza, czy ktokolwiek, dostaję wysypki.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-10-08, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zaczęła się wojna, nie miało się pojęcia, co to jest wojna, czym grozi.. Ludzie starsi, to znaczy mam na myśli tych, co mieli 30 lat, czy dwadzieścia parę, to już zdawali

Szafę proszę zostawić, stół proszę zostawić, krzesła proszę zostawić, łóżko możecie zabrać – takie było metalowe – obrazy sobie możecie wziąć”.. I

Stoi dwóch żandarmów, jeden, drugi odwraca się prawie że tyłem do ogrodzenia, podchodzi szubrawiec Polak, nazwisko pamiętam, ta mu daje garść biżuterii, nie złota,

Na ulicy Spokojnej, w podłożu były żydowskie macewy jako bieżnik i Niemcy chyba to zalali, na własne oczy to widziałem, macewa obok macewy.. Z kirkutu brali i

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Holokaust, akcja Reinhard, prześladowanie ludności żydowskiej, niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku, egzekucja

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, likwidacja dzielnicy żydowskiej, Niemcy, wywożenie gruzu, budowa bunkrów.. Likwidacja dzielnicy żydowskiej

Jesień 1943 roku, już wojska sowieckie tutaj są, już wiadomo, co się z Niemcami dzieje, koniec [19]43 roku. I Niemcy zobaczyli orła polskiego wykutego na tympanonie na

Jeszcze do dzisiejszego dnia jak się słyszy o UPA, to takie pretensje, [że to] bohaterowie – to są mordercy, przecież to nie ma nic wspólnego z wojną, nic, bo żeby